Sierpniowe mamusie 2015 - część 1 :)

[asienka_182]

Ja byłam z Zuzia u lekarza i na kolki mamy Sab simplex, delicol i viburcol te ostatnie sa wyciszające i na poczatku mam podawać i widzę roznice woec moze spróbuj

[Kitsi]

Napisane przez Acka

Dziewczyny mam 2 pytania
1.codziennie kapiecie pociechy?Ja kapie co drugi dzien...
2.jak powinien wygladac pepek po odpadnieciu kikuta?otoz lekarz ostatnio mnie zaniepokoil bo mowi ze jest czerwony.Nie wydaje mi sie zeby wygladal jakos brzydko,nie smierdzi no ale w srodku pepuszka nie jest to jeszcze koloru skory tylko zaczerwienione.Mysle ze to zblednie?No i przy kazdej zmianie pieluszki pryskam octeniseptem zeby odkazic

My kapiemy małego co drugi dzień, w Warszawie mamy twarda wodę, i boje sie zeby małemu nie wysuszyć skory za bardzo, moja siostra kapała codziennie i biegała pózniej do dermatologa bo jej córce aż sie suche płaty skory robiły. Malutki bardzo lubi sie kapać, tylko musze mu dawać choć na chwile troszkę cycka, bo tak na głodniaka to sie wydziera ńiestety.

Napisane przez natalia1011

laktator nigdy nie ściągnie tyle pokarmu co mały ssak na cycu ja próbowałam ściągać to też dużo tego nie ma, ale patrząc na to jak mały się przejada i ile ulewa myślę, że mam cycki pełne mleka, a przynajmniej wystarczająco pełne, żeby wykarmić synka chociaż, nie ukrywam chciałabym mrozić pokarm, wiec zacznę niebawem pobudzać laktatorem między karmieniami.




Kitsi a po karmieniu piersią mały Ci płacze, że dajesz jeszcze mm? to, że się rozgląda nie znaczy, że jest głodny. Ja na Twoim miejscu, zamiast dawać mm, przykładałabym do piersi ile by wlazło Dopiero jak by już miał nerwa na piersiach bo nic nie leci (sama możesz ścisnąć brodawke, czy jakieś kropelki są) dorabiaj butlę. Za szybko dziewczyny się poddajecie jeśli chodzi o kp. Ja dostałam pokarmu w 6 dobie, w 5 wyłam, że nie potrafię wykarmić swojego dziecka, a tak bardzo bym chciała. Ale wzięłam się w garść, jadłam regularne, zdrowe posiłki, dużo piłam (jakieś 2 litry płynów), oczywiście przystawiałam Dawida kiedy tylko chciał i mleko napłynęło. Nie miałam żadnego nawału ani zatorów.

Na cycku on by mi mógł wisieć po 2h... On ciumka sobie nawet jak mu juz nic ńie leci, dlatego czasem w ńocy jak spi ze mną w łożku, nie daje mu mm,bo co chwile ssie pierś. Natomiast w dzień on zje pierś, jedna,druga i sie wścieka, czasem sie naje wiec nie robie mu butelki odrazu, a za 20min, bo miej więcej tyle jest spokojny po tym jak przy piersi mi zaśnie, w piersi pusto wiec musze zrobić mm...
Z tym ze sie rozgląda chodziło mi o to ze za jedzeńiem, bo wkłada piąstki do buzi
A z przystawiańiem do piersi ile wlezie to juz przerobiłam przez pierwsze 10dni życia, darł sie w niebogłosy, 1,5h wisiał na cycku i spał 20min, i tak wkoło, bylismy u 4lekarzy, ja sie bałam ze on jest jakis chory,w szpitalu bylismy na USG brzuszka, wszystko ok.w koncu chyba piąty pediatra zaproponował żebym podała mm,bo moze on jest głodny, a tak wlasnie było,dziecko z dnia na dzień sie uspokoiło. Wiec nie chce drugi raz nawet próbować odstawiać mm, gdyby najadal sie z piersi to wypijał by mało mm, a on pije więcej niz tydzien temu
A ja walczę o pokarm,pije herbatki laktacyjne,dobrze sie odżywiam,pije dużo wody, ale moj ssak niestety ma za duże wymagania co do ilości

[Molise]

Dzięki za wszystkie rady

[sandeo]

Napisane przez Molise

Nie pomaga.... Dajemy od tygodnia.

Napisane przez Molise

Teraz juz jak w ulotce, 15 kropel przed każdym karmieniem.
Zaczęłam od połowy dawki i zwiększałam stopniowo.

Zeby sab działał tak jak powinien to trzeba stosować tak jak w ulotce czyli 15 do każdego posiłku nie cześciej niż co dwie godziny. Ważna jest systematyczność. Niektórym pomaga natychmiastowo a u niektórych dzieciaczków na efekty trzeba czekać do tygodnia.
No ale wiadomo mogą zdarzyć sie takie przypadki ze i sab nie zadziała...

[Jess922]

Napisane przez sandeo

Zeby sab działał tak jak powinien to trzeba stosować tak jak w ulotce czyli 15 do każdego posiłku nie cześciej niż co dwie godziny. Ważna jest systematyczność. Niektórym pomaga natychmiastowo a u niektórych dzieciaczków na efekty trzeba czekać do tygodnia.
No ale wiadomo mogą zdarzyć sie takiemorzypadki ze i sab nie zadziała...

Ja daje 10 kropel i tez dziala.

[sandeo]

A! i polecam przeczytać
http://tatowymokiem.blogspot.com/201...botic.html?m=1

[natalia1011]

Napisane przez Kitsi

My kapiemy małego co drugi dzień, w Warszawie mamy twarda wodę, i boje sie zeby małemu nie wysuszyć skory za bardzo, moja siostra kapała codziennie i biegała pózniej do dermatologa bo jej córce aż sie suche płaty skory robiły. Malutki bardzo lubi sie kapać, tylko musze mu dawać choć na chwile troszkę cycka, bo tak na głodniaka to sie wydziera ńiestety.


Na cycku on by mi mógł wisieć po 2h... On ciumka sobie nawet jak mu juz nic ńie leci, dlatego czasem w ńocy jak spi ze mną w łożku, nie daje mu mm,bo co chwile ssie pierś. Natomiast w dzień on zje pierś, jedna,druga i sie wścieka, czasem sie naje wiec nie robie mu butelki odrazu, a za 20min, bo miej więcej tyle jest spokojny po tym jak przy piersi mi zaśnie, w piersi pusto wiec musze zrobić mm...
Z tym ze sie rozgląda chodziło mi o to ze za jedzeńiem, bo wkłada piąstki do buzi
A z przystawiańiem do piersi ile wlezie to juz przerobiłam przez pierwsze 10dni życia, darł sie w niebogłosy, 1,5h wisiał na cycku i spał 20min, i tak wkoło, bylismy u 4lekarzy, ja sie bałam ze on jest jakis chory,w szpitalu bylismy na USG brzuszka, wszystko ok.w koncu chyba piąty pediatra zaproponował żebym podała mm,bo moze on jest głodny, a tak wlasnie było,dziecko z dnia na dzień sie uspokoiło. Wiec nie chce drugi raz nawet próbować odstawiać mm, gdyby najadal sie z piersi to wypijał by mało mm, a on pije więcej niz tydzien temu
A ja walczę o pokarm,pije herbatki laktacyjne,dobrze sie odżywiam,pije dużo wody, ale moj ssak niestety ma za duże wymagania co do ilości

No to trafił Ci się na prawdę niezły żarłoczek

[sandeo]

Napisane przez Jess922

Ja daje 10 kropel i tez dziala.

Wiem. Pamietam jak pisałaś ja po kilku dniach wrzasku przez trzy godziny bałam sie ryzykować ze dawka bedzie za mała i dawałam tak jak w ulotce.
Od jutra planuje zrobic test i dodawać do co drugiego posiedzenia.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

a tak z ciekawości Dziewczyny karmiące mm. Przestrzegacie ilości karmien podanych na pudełku mleka? Bo ja zaczęłam dokarmiać i tak sie zastanawiam czy on nie dostaje za dużo..
Jeszcze walczę o kp ale z jakim efektem to bedzie to nie wiadomo...

[majka242007]

Napisane przez Acka

Dziewczyny mam 2 pytania
1.codziennie kapiecie pociechy?Ja kapie co drugi dzien...
2.jak powinien wygladac pepek po odpadnieciu kikuta?otoz lekarz ostatnio mnie zaniepokoil bo mowi ze jest czerwony.Nie wydaje mi sie zeby wygladal jakos brzydko,nie smierdzi no ale w srodku pepuszka nie jest to jeszcze koloru skory tylko zaczerwienione.Mysle ze to zblednie?No i przy kazdej zmianie pieluszki pryskam octeniseptem zeby odkazic

Kapiemy dzien w dzien.

Napisane przez sandeo

Wiem. Pamietam jak pisałaś ja po kilku dniach wrzasku przez trzy godziny bałam sie ryzykować ze dawka bedzie za mała i dawałam tak jak w ulotce.
Od jutra planuje zrobic test i dodawać do co drugiego posiedzenia.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

a tak z ciekawości Dziewczyny karmiące mm. Przestrzegacie ilości karmien podanych na pudełku mleka? Bo ja zaczęłam dokarmiać i tak sie zastanawiam czy on nie dostaje za dużo..
Jeszcze walczę o kp ale z jakim efektem to bedzie to nie wiadomo...

Adam teraz powinien zjadac wg opakowania 7 razy czyli okolo 700ml.na dobe. Zjada 8-9 razy. Wychodzi ok 900-1000ml czasem mniej ok 800-850ml zalezy od dnia. Pediatra powiedzial ze jest ok. Je sporo ale mowil ze to dobrze i zeby nie odmawiać mu jedzonka.

[sandeo]

Napisane przez majka242007

Kapiemy dzien w dzien.

Adam teraz powinien zjadac wg opakowania 7 razy czyli okolo 700ml.na dobe. Zjada 8-9 razy. Wychodzi ok 900-1000ml czasem mniej ok 800-850ml zalezy od dnia. Pediatra powiedzial ze jest ok. Je sporo ale mowil ze to dobrze i zeby nie odmawiać mu jedzonka.

To dobrze dzięki sa info! Tak sie zastanawiałam wlasnie co miałabym podać jeśli darłby mi sie w niebogłosy a cycki wypompowane.

[beaciorq]

Napisane przez Kitsi

My kapiemy małego co drugi dzień, w Warszawie mamy twarda wodę, i boje sie zeby małemu nie wysuszyć skory za bardzo, moja siostra kapała codziennie i biegała pózniej do dermatologa bo jej córce aż sie suche płaty skory robiły. Malutki bardzo lubi sie kapać, tylko musze mu dawać choć na chwile troszkę cycka, bo tak na głodniaka to sie wydziera ńiestety.


Na cycku on by mi mógł wisieć po 2h... On ciumka sobie nawet jak mu juz nic ńie leci, dlatego czasem w ńocy jak spi ze mną w łożku, nie daje mu mm,bo co chwile ssie pierś. Natomiast w dzień on zje pierś, jedna,druga i sie wścieka, czasem sie naje wiec nie robie mu butelki odrazu, a za 20min, bo miej więcej tyle jest spokojny po tym jak przy piersi mi zaśnie, w piersi pusto wiec musze zrobić mm...
Z tym ze sie rozgląda chodziło mi o to ze za jedzeńiem, bo wkłada piąstki do buzi
A z przystawiańiem do piersi ile wlezie to juz przerobiłam przez pierwsze 10dni życia, darł sie w niebogłosy, 1,5h wisiał na cycku i spał 20min, i tak wkoło, bylismy u 4lekarzy, ja sie bałam ze on jest jakis chory,w szpitalu bylismy na USG brzuszka, wszystko ok.w koncu chyba piąty pediatra zaproponował żebym podała mm,bo moze on jest głodny, a tak wlasnie było,dziecko z dnia na dzień sie uspokoiło. Wiec nie chce drugi raz nawet próbować odstawiać mm, gdyby najadal sie z piersi to wypijał by mało mm, a on pije więcej niz tydzien temu
A ja walczę o pokarm,pije herbatki laktacyjne,dobrze sie odżywiam,pije dużo wody, ale moj ssak niestety ma za duże wymagania co do ilości

Nie przejmuj się moj synek ma tak samo jezeli naje sie z cyca i zasnie to po godzinie juz syrena, czasem od razu po cyckach sie domaga, tyle ze ja karmie max 20 min na jednym bo nie wytrzymuje z bólu dłużej.

Napisane przez sandeo

Wiem. Pamietam jak pisałaś ja po kilku dniach wrzasku przez trzy godziny bałam sie ryzykować ze dawka bedzie za mała i dawałam tak jak w ulotce.
Od jutra planuje zrobic test i dodawać do co drugiego posiedzenia.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

a tak z ciekawości Dziewczyny karmiące mm. Przestrzegacie ilości karmien podanych na pudełku mleka? Bo ja zaczęłam dokarmiać i tak sie zastanawiam czy on nie dostaje za dużo..
Jeszcze walczę o kp ale z jakim efektem to bedzie to nie wiadomo...

Jak sciagam swoj pokarm to staram sie przestrzegać tych ilosci zeby suma sumarum razem z mm wyszła taka sama porcja jak na opakowaniu. No ale on i tak zje tyle ile chce raz wiecej raz mniej :p

[sandeo]

Napisane przez beaciorq

Nie przejmuj się moj synek ma tak samo jezeli naje sie z cyca i zasnie to po godzinie juz syrena, czasem od razu po cyckach sie domaga, tyle ze ja karmie max 20 min na jednym bo nie wytrzymuje z bólu dłużej.


Jak sciagam swoj pokarm to staram sie przestrzegać tych ilosci zeby suma sumarum razem z mm wyszła taka sama porcja jak na opakowaniu. No ale on i tak zje tyle ile chce raz wiecej raz mniej :p

Ja wlasnie nic nie przestrzegam bo mam u boku małego dyktatora i jak załączy syrenę to nie ma zmiłuj.

Majka oglądasz ekipę?

[asienka_182]

My się witamy z karmienia Zuzka ladnie wytrzymała bo spala 4h Wiec jak na kp to moim zdaniem dlugo pije z 5 minut i już zasnela przy cycku ale niech jeszcze pociumka przez sen

[roxana_lu]

Napisane przez sandeo

Wiem. Pamietam jak pisałaś ja po kilku dniach wrzasku przez trzy godziny bałam sie ryzykować ze dawka bedzie za mała i dawałam tak jak w ulotce.
Od jutra planuje zrobic test i dodawać do co drugiego posiedzenia.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

a tak z ciekawości Dziewczyny karmiące mm. Przestrzegacie ilości karmien podanych na pudełku mleka? Bo ja zaczęłam dokarmiać i tak sie zastanawiam czy on nie dostaje za dużo..
Jeszcze walczę o kp ale z jakim efektem to bedzie to nie wiadomo...

Nie przestrzegam bo musiałabym dziecko zagłodzić
Tylko, ze u nas jest tak, ze Julka zjada o wiele cześciej niż sugerowane to jest na opakowaniu mleka ale tez mniej. Nam pisze 150ml, żeby podawać a jak ona zje jednorazowo 100/120ml to jest dobrze. A i tak przeważnie zjada 70/90ml stad tez jej posiłki są częstsze
Natomiast podliczając to w przeciągu całej doby to zjada mniej wiecej tyle ml ile podane jest na opakowaniu

---
Julka jadła o 20:30 i teraz będzie jadła wiec super przygotowałam mleko tż i lecę spać, tż się wręcz obraził, ze mu nie pozwalam się dzieckiem zająć... Ok.

[sandeo]

Napisane przez roxana_lu

Nie przestrzegam bo musiałabym dziecko zagłodzić
Tylko, ze u nas jest tak, ze Julka zjada o wiele cześciej niż sugerowane to jest na opakowaniu mleka ale tez mniej. Nam pisze 150ml, żeby podawać a jak ona zje jednorazowo 100/120ml to jest dobrze. A i tak przeważnie zjada 70/90ml stad tez jej posiłki są częstsze
Natomiast podliczając to w przeciągu całej doby to zjada mniej wiecej tyle ml ile podane jest na opakowaniu

---
Julka jadła o 20:30 i teraz będzie jadła wiec super przygotowałam mleko tż i lecę spać, tż się wręcz obraził, ze mu nie pozwalam się dzieckiem zająć... Ok.

A moj leży z gorączka wiec o jakiejkolwiek pomocy mogę pomarzyć....

[Sandrusia91]

Napisane przez Molise

Teraz juz jak w ulotce, 15 kropel przed każdym karmieniem.
Zaczęłam od połowy dawki i zwiększałam stopniowo.

daj 20.. pani w aptece mówiła, że do 25 kropelek można podać.

---------- Dopisano o 02:10 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

Napisane przez goooosienka

Ile Sab kosztuje w DE? Kumpela będzie w Polszy i mogłaby mi kupić

ja kupiłam 30ml za niecałe 9€ a 100 ml bez recwpty kosztuje 27€ a z receptą niecałe 3€

[majka242007]

Napisane przez sandeo

Ja wlasnie nic nie przestrzegam bo mam u boku małego dyktatora i jak załączy syrenę to nie ma zmiłuj.

Majka oglądasz ekipę?

Nie... Chcialam ale zasnęłam... Coś ostatnio dotrwac mi do 23 graniczy z cudem.

[roxana_lu]

Napisane przez sandeo

A moj leży z gorączka wiec o jakiejkolwiek pomocy mogę pomarzyć....

Ojjj..
Zdrowia dla tż!
Ja mojego nafaszerowałam lekami i nie jest zle... Odpukać !

Napisane przez majka242007

Nie... Chcialam ale zasnęłam... Coś ostatnio dotrwac mi do 23 graniczy z cudem.

Ja tez tak mam.
Ale nagrałam sobie wszystkie interesujące mnie programy i zamierzam dzis odprawic chłopaków, szybko cos w domu ogarnąć i sobie z Julka poleniuchować na tapczanie i nadrobić te programy

[majka242007]

Adam chory :-( ja oszaleje. Najpierw Maja potem Tz, mnie coś bierze a dziś mały wstał. Zapchany nosek i kaszle. Musze isc do lekarza...

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

Adam chory :-( ja oszaleje. Najpierw Maja potem Tz, mnie coś bierze a dziś mały wstał. Zapchany nosek i kaszle. Musze isc do lekarza...

No to duzo zdrówka dla małego oby szybko przeszło !!

[Sandrusia91]

Napisane przez majka242007

Adam chory :-( ja oszaleje. Najpierw Maja potem Tz, mnie coś bierze a dziś mały wstał. Zapchany nosek i kaszle. Musze isc do lekarza...

widzę, że to chyba jakaś epidemia teraz z tymi chorobami.. u nas też wszyscy z katarem i kaszlem, ale mały jeszcze na szczęście nie
i oby go nie złapało

bo za 9 dni ma operację i lepiej żeby był zdrowy.

[majka242007]

Napisane przez Sandrusia91

widzę, że to chyba jakaś epidemia teraz z tymi chorobami.. u nas też wszyscy z katarem i kaszlem, ale mały jeszcze na szczęście nie
i oby go nie złapało

bo za 9 dni ma operację i lepiej żeby był zdrowy.

Jej jaka operacje? Coś przeoczylam chyba?

[asienka_182]

Ide znów do lekarza bo Zuzi nie przeszło nadal katar i kaszel... I obawiam się szpitala bo tak mowil lekarz jak nie przyjedzie... Az strach się bać jestesmy na 12:20...

[majka242007]

Napisane przez asienka_182

Ide znów do lekarza bo Zuzi nie przeszło nadal katar i kaszel... I obawiam się szpitala bo tak mowil lekarz jak nie przyjedzie... Az strach się bać jestesmy na 12:20...

Trzymam kciuki. Daj znać. My idziemy na 9:45
Kurde pierwszy wiaterek, chlodniejsze dni i wszystkich rozklada. Mały juz apetytu nie ma. Śpi i je po 50-70ml

[Ambiwalentna29]

Napisane przez asienka_182

Ide znów do lekarza bo Zuzi nie przeszło nadal katar i kaszel... I obawiam się szpitala bo tak mowil lekarz jak nie przyjedzie... Az strach się bać jestesmy na 12:20...

Trzymac kciuki żeby jednak ominac szpital!! Wczesniej rozumiem zapisal antybiotyk jakis?

[asienka_182]

No mialam trzy leki w kropelkach bo mowil ze takiemu malemu dziecku zbytnio nie można zapisywać bo tak jest teraz w tej uni :/

A i mowil ze takie Male dzieci to zarażają się od kogoś a nie z powietrza podobno...

Mam takiego stresa ze szok...

[martulka0991]

Hej, ja jednak wczoraj lezalam, trocbe drzemalam do 11, bo maly byl mega spokojny pozniej pewnie tez po nocy zmeczony... Pozniej maz wrocil to go przejal ;-) a dzis mielismy nocke z pobudka o2.30 doslownie na cyca nawet mozna powiedziec ze na spiocha jadl bo zasnal przy cycu jak zaczal ssac, no i pozniej jedzonko przed6 pozniej po8 i spi kruszyna. Ale nie robi kupy juz3 dzien a to nigdy sie nie zdazalo...
Z innej beczki, za tydzien we wtorek chrzcimy malucha i mamy msze w nasza 3 rocznice slubu ;-) no a ogolnie rocznica jutro
Asienka... Oby obylo sie bez szpitala...

[Ambiwalentna29]

Napisane przez asienka_182

No mialam trzy leki w kropelkach bo mowil ze takiemu malemu dziecku zbytnio nie można zapisywać bo tak jest teraz w tej uni :/

A i mowil ze takie Male dzieci to zarażają się od kogoś a nie z powietrza podobno...

Mam takiego stresa ze szok...

Wyobrazam sobie,ze sie stresujesz na zapas sie nie denerwuj duzo...moze zapisze antybiotyk i koniec.Moj borys tez mial kaszrl i katar majac 6 tyg..od razu zapisala hiconcil i przeszlo...ale plakalam wtedy,ze juz antybiotuk taki maly.no ale niestety czasem trzeba,szczegolnie gdy przy takich malych choroba szybko atakuje pluca.bedzie dobrze nie martw sie!


majka daj znac jak mały! Mam nadzieje,ze to tylko katarek a kaszel jest tylko jego wynikiem!

[MsLullaby]

Zdrówka dla chorych maluszków, oby szybko przeszło

[Jess922]

Asienka,majka -
Czekamy na wiesci.

Moj maly wczoraj od 19 zrobil sie marudny, cycka ssal i po chwili odrzucal, a palec ssal i cala w stresie bylam, ze glodny a nie je, a sie okazalo, ze on glodny nie jest tylko chcialo mu sie pic. A ja mu cisnelam glupia matka. Spokoju nie dawalo mi to, ze nie jadl a ssal piesc. No, ale zasnal o 23 i o 2:40 sie obudzil i juz zjadl normalnie.