Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

to nie wymyślanie.... to kopoty z matematyką no tak mi wyszło, że ma być 60 bo dwa razy trzeba dodać do siebie to 20 no dobrze kalkulator powiedział, że jest 160% więc chyba dobrze

Narobila zamieszania a niepotrzebnie


za wyniki , niech wszystko bedzie ok

Napisane przez jols

lekarze twierdza że jak jest przyrost prawidłowy żeby nie powtarzać tylko za jakieś 2 tygodnie na USG się zgłosić

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

chciałam powiedzieć że dotransportowałam moją mamę do domu i jest Happy że już we własnym domku powiedziałam że ma być grzeczna bo jak nie to jej zmówię opiekunkę taką od jej kuzynki córkę taka popyrtana że moja mama od razu powiedział że będzie grzeczna tylko żeby nie musiała z nią siedzieć

Super ,ze mama juz u siebie .

[Zmienna kobieta]

Muffi u nas też wybierało się temat pod promotora, jeśli był specjalistą np. od przemocy w rodzinie, to jakiś temat z tego trzeba było sobie wymyślić. A w trakcie pisania pracy, to były jaja. Napisałam pierwszy rozdział, dałam jej do sprawdzenia, pokreśliła mi, napisała jak ma być. Kolejnym razem dałam jej poprawione, czyli słowo w słowo przepisane z tych jej pokreśleń, znów mi poprawiał bo powiedziała że jest źle. Oczywiście nie powiedziałam jej, że to są jej poprawki

Jols ale tak ogólnie jak mama się czuje?

Dot oklaski za betę.

[ukojenie]

Napisane przez mala_biegaczka

Juz powinien pecherzyk na pewno byc
Moja kolezanka w 5t6d widziala juz serduszko :O

To chyba indywidualna sprawa bo u mnie w polowie 6 tygodnia nie bylo jeszcze widac, tydzien pozniej juz tak

[dotuniek]

Napisane przez ukojenie

To chyba indywidualna sprawa bo u mnie w polowie 6 tygodnia nie bylo jeszcze widac, tydzien pozniej juz tak

raz indywidualna, dwa że kwestia sprzętu !!

kurna cieszę się bardzo i już nie mogę doczekać wizyty

[mala_biegaczka]

Napisane przez ukojenie

To chyba indywidualna sprawa bo u mnie w polowie 6 tygodnia nie bylo jeszcze widac, tydzien pozniej juz tak

Owszem
Nawet jakbys dzien po dniu robila to jednego moze nie byc a w drugim dniu juz tak

Napisane przez dotuniek

raz indywidualna, dwa że kwestia sprzętu !!

kurna cieszę się bardzo i już nie mogę doczekać wizyty

Witaj w klubie niecierpliwych

[ukojenie]

Napisane przez dotuniek

raz indywidualna, dwa że kwestia sprzętu !!

kurna cieszę się bardzo i już nie mogę doczekać wizyty

To pewnie tez chociaz mnie niby sprawdzal na dobrym ale kto tych lekarzy wie

Nie dziwie sie ,ze sie cieszysz Ja bym skakala z radosci

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dot gratki

A po mnie jest jeszcze Tygrys w kolejce, Lena ma jeszcze chwilę

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53030277]Dot gratki

A po mnie jest jeszcze Tygrys w kolejce, Lena ma jeszcze chwilę [/QUOTE]

Racja nie ma jej na liscie na pierwszej stronie, stad moja pomylka. Blagam o wybaczenie )

[201707171038]

Mama fizycznie czuje się dobrze a wydaje mi się że pobyt w domu dobrze jej zrobi i szybciej wróci do zdrowia niż byłoby to w szpitalu

[Zmienna kobieta]

Napisane przez jols

Mama fizycznie czuje się dobrze a wydaje mi się że pobyt w domu dobrze jej zrobi i szybciej wróci do zdrowia niż byłoby to w szpitalu

Na pewno Zawsze co w domu, to w domu. Zarowno psychicznie jak i fizycznie lepiej, szpital to jednak stres i krępujące jest np. mycie czy inne czynności. A poza tym jak się nieraz na innych chorych człowiek popatrzy, to aż samemu się zaraz gorzej czuje.

[201707171038]

Dokładnie lepiej w domu. Dzwoniłam do niej przed chwilą to taka zadowolona

[tygryszek]

Napisane przez jols

chciałam powiedzieć że dotransportowałam moją mamę do domu i jest Happy że już we własnym domku powiedziałam że ma być grzeczna bo jak nie to jej zmówię opiekunkę taką od jej kuzynki córkę taka popyrtana że moja mama od razu powiedział że będzie grzeczna tylko żeby nie musiała z nią siedzieć

myślę ze w domu mama szybciej dojdzie do siebie i bardziej komfortowo się będzie czuła w swoim otoczeniu

Napisane przez mariolaw_132

Wszystkim dziewczyna gratuluje wynikow bety widze ze kolejka do porodow sie ustawia

Jak się czujecie? Synek grzeczny?

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53030277]Dot gratki

A po mnie jest jeszcze Tygrys w kolejce, Lena ma jeszcze chwilę [/QUOTE]

Wiedziałam, że ty będziesz o mnie pamiętać , Jak się czujesz? Przygotowujesz już wszystko powoli?



Dot gratulację bety i nonie powiem świetnie sobie wynik przeliczyłaś


Słodka super, że już dostałaś umowę, wdrożyłaś już się w obowiązki?

[dotuniek]

Napisane przez jols

Mama fizycznie czuje się dobrze a wydaje mi się że pobyt w domu dobrze jej zrobi i szybciej wróci do zdrowia niż byłoby to w szpitalu

NIech mama szybko wraca do sił

[tygryszek]

Zmienna jak samopoczucie? Jak teraz wygląda Twoja sytuacja, czekasz na jakieś badania, pewnie pisałaś ale mi umknęło

[dotuniek]

ej no kurna śmiejcie się ze mnie dalej... ale dla mnie podwojenie oznacza wzrost o 200% a nie 60%

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

ej no kurna śmiejcie się ze mnie dalej... ale dla mnie podwojenie oznacza wzrost o 200% a nie 60%

Ale masz 160
Dobrze jest

[tygryszek]

Napisane przez dotuniek

ej no kurna śmiejcie się ze mnie dalej... ale dla mnie podwojenie oznacza wzrost o 200% a nie 60%

i love you, nast razem nie męcz się będziemy dla Twojego spokoju przeliczać za Ciebie

[dotuniek]

Napisane przez tygryszek

i love you, nast razem nie męcz się będziemy dla Twojego spokoju przeliczać za Ciebie

mąż też siedzi i się ze mnie śmieje no nie po drodze mi z matematyką... już znalazłam sobie kalkulator na tym ciążowym odpowiedniku ovu

[201707171038]

Napisane przez tygryszek

i love you, nast razem nie męcz się będziemy dla Twojego spokoju przeliczać za Ciebie

Spoko użyła kalkulatora który mam w podpisie i wszystko jasne

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

mąż też siedzi i się ze mnie śmieje no nie po drodze mi z matematyką... już znalazłam sobie kalkulator na tym ciążowym odpowiedniku ovu

no to ten sam, który ma jols w opisie
swoją drogą, ja się z ciążą przeniosłam na belly i sobie tam prowadzę obserwacje też całkiem przyjemne i wciągające to

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Tygrysku dobrze się czuję, chociaż zgaga mocno ostatnio dokucza. Ale spoko, powodu do narzekania nie mam a Ty jak tam? Przygotowuję wszystko i to już nawet nie powoli... W poniedziałek jedziemy na wielkie zakupy do Ikei - łóżeczko, meble, pierdoły Później wielkie pranie, żeby do końca m-ca to skończyć i poukładać wszystko na miejscach Twój Malutki się już kręci? Potwierdzony synek?

Jols cieszę się, że mama już w domu

[Słodkaaa]

Tygryszku dzięki ze pytasz.

Obowiązki opanowałam. Nie jest to trudne. Jednak jest wiele czynności które są powtarzalne i muszą mi wejść w nawyk. Generalnie praca jest spoko. Taka jaka lubię - w ruchu. Człowiek się nie nudzi. Tylko piątek i sobota to siedzenie do wczesnych godzin porannych...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słodka a jak z wolnym?

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

no to ten sam, który ma jols w opisie
swoją drogą, ja się z ciążą przeniosłam na belly i sobie tam prowadzę obserwacje też całkiem przyjemne i wciągające to

no mnie ovu automatem przeniósł jak wpisałam wynik bety

Napisane przez Słodkaaa

Tygryszku dzięki ze pytasz.

Obowiązki opanowałam. Nie jest to trudne. Jednak jest wiele czynności które są powtarzalne i muszą mi wejść w nawyk. Generalnie praca jest spoko. Taka jaka lubię - w ruchu. Człowiek się nie nudzi. Tylko piątek i sobota to siedzenie do wczesnych godzin porannych...

super, że jesteś zadowolona! należało Ci się wreszcie jakaś pozytywna zmiana

[Platanoides]

dot to u Ciebie większe szanse na bliźniaki, bo u mnie przyrost był o 133%

[tygryszek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53030630]Tygrysku dobrze się czuję, chociaż zgaga mocno ostatnio dokucza. Ale spoko, powodu do narzekania nie mam a Ty jak tam? Przygotowuję wszystko i to już nawet nie powoli... W poniedziałek jedziemy na wielkie zakupy do Ikei - łóżeczko, meble, pierdoły Później wielkie pranie, żeby do końca m-ca to skończyć i poukładać wszystko na miejscach Twój Malutki się już kręci? Potwierdzony synek?

Jols cieszę się, że mama już w domu [/QUOTE]

To pochwal się potem zakupami, ale leci ten czas, pamiętam jak nam pisałaś o pozytywnym teście a tu już tak niedużo zostało super
Synek już potwierdzony przez kilku lekarzy, więc myślę że numeru nam już nie wywinie, ruchy czuję, nie są bardzo intensywne, ale kilka razy dziennie lekkie lanie dostaje

Napisane przez Słodkaaa

Tygryszku dzięki ze pytasz.

Obowiązki opanowałam. Nie jest to trudne. Jednak jest wiele czynności które są powtarzalne i muszą mi wejść w nawyk. Generalnie praca jest spoko. Taka jaka lubię - w ruchu. Człowiek się nie nudzi. Tylko piątek i sobota to siedzenie do wczesnych godzin porannych...

najważniejsze, że się realizujesz i masz czym zająć głowę, a kasa też się bardzo przyda

[Zmienna kobieta]

Napisane przez jols

Dokładnie lepiej w domu. Dzwoniłam do niej przed chwilą to taka zadowolona

To bardzo dobrze

Napisane przez tygryszek

Zmienna jak samopoczucie? Jak teraz wygląda Twoja sytuacja, czekasz na jakieś badania, pewnie pisałaś ale mi umknęło

Powiedzmy, że samopoczucie tak se Na zewnatrz ok, ale sama wiesz jak w środku..
Czekam na wizytę u immunologa(mam za 1,5 tyg), bo wyszła mi na granicy liczba komórek NK, badanie powtórzyłam już, mam wyniki i niestety wzrosła, także chyba czeka mnie steryd. Za miesiąc mam wizytę kontrolną u endo, biorę euthyrox, bo TSH 2,7, więc na starania za wysoko. Jak już coą się dowiem u immuno i endo, to wybieram się do ginki po receptę na clexane i dupka, co by mieć już profilaktycznie i żeby zacząć brać od II kresek. Także ja staranka zaczynam gdzieś od przyszłego roku. Zreszta teraz nieciekawa sytuacja w pracy, to nie mogę (ja to jednak głupia jestem, zawsze się oglądam na innych, o sobie myślę na końcu i przeważnie mi to bokiem wychodzi)

Napisane przez dotuniek

ej no kurna śmiejcie się ze mnie dalej... ale dla mnie podwojenie oznacza wzrost o 200% a nie 60%

Dopiero zrozumiałam jak ty to obliczałaś

Napisane przez Słodkaaa

Tygryszku dzięki ze pytasz.

Obowiązki opanowałam. Nie jest to trudne. Jednak jest wiele czynności które są powtarzalne i muszą mi wejść w nawyk. Generalnie praca jest spoko. Taka jaka lubię - w ruchu. Człowiek się nie nudzi. Tylko piątek i sobota to siedzenie do wczesnych godzin porannych...

Najważniejsze, że Ci się ta praca podoba!

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

dot to u Ciebie większe szanse na bliźniaki, bo u mnie przyrost był o 133%

nie strasz tyle szczęścia na raz niech będzie i 5tka byle szczęśliwie dotrwać do czerwca!

[mala_biegaczka]

Tygryszek na kiedy Ty masz termin ?

Slodka fajnie, ze praca taka w ruchu I ze ogólnie jest ok, oby tak dalej !

Zmienna a jak ta dziewczyna w pracy dziś? Miałaś kogoś na rozmowie, tak ?

[tygryszek]

Napisane przez Zmienna kobieta

To bardzo dobrze

Powiedzmy, że samopoczucie tak se Na zewnatrz ok, ale sama wiesz jak w środku..
Czekam na wizytę u immunologa(mam za 1,5 tyg), bo wyszła mi na granicy liczba komórek NK, badanie powtórzyłam już, mam wyniki i niestety wzrosła, także chyba czeka mnie steryd. Za miesiąc mam wizytę kontrolną u endo, biorę euthyrox, bo TSH 2,7, więc na starania za wysoko. Jak już coą się dowiem u immuno i endo, to wybieram się do ginki po receptę na clexane i dupka, co by mieć już profilaktycznie i żeby zacząć brać od II kresek. Także ja staranka zaczynam gdzieś od przyszłego roku. Zreszta teraz nieciekawa sytuacja w pracy, to nie mogę (ja to jednak głupia jestem, zawsze się oglądam na innych, o sobie myślę na końcu i przeważnie mi to bokiem wychodzi)

Masz tak jak ja, do ludzi udajesz ze jest ok i jakoś się trzymasz a w domu załamka, tylko jak z kimś nie pogadasz to w końcu coś i tak w Tobie pęknie. Spróbuj pogadać z mężem, zawsze takie wygadanie się bliskiej osobie troszkę pomaga.
Trzymam kciuki żeby wszystkie wyniki jednak wyszły ok



Nie wiem czy już tu pisałam, ale mam do oddania jakby któraś potrzebowała letrox 75, zjadłam tylko 7 tabl i mi zmienili lek, więc jak ktoś potrzebuje to chętnie oddam bo bez sensu żeby mi leżał

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez mala_biegaczka

Tygryszek na kiedy Ty masz termin ?

6-8 luty więc jeszcze troszkę, a Tobie jak wstępnie wypada?