Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza!

[Martinixxx]

Ja już na oczy nie widzę. Gad mały obudził się po 24 pojadl i poszedł spać na 3 h to ok ale od 3.30 nie śpi 😢 zdrzemnal się 30 min i zaczął ryczec. Znowu wisi na cycku.massakrA

[patulinka94]

Napisane przez kejka90

Patulinka ja ze smoczkami to samojuz daaaawnoooale ubranka prasuje bo ladniej mlody wyglada

Ineso padlam z tymi czeresniaminiech goni i przybiera...choc mego pulpeta to nikt nie pobijekto by uwierzyl ze ciuszki na 56 nosii troche na 62 a tu czytalam ze ktores dziecko wyrasta z 68 dobrze ze mam ich mnostwo[COLOR="Silver"]

Na wyjścia zawsze prasujemy ale tak po domu to jak mam czas :P
Moja szprotka nosi w większości 56 i niektóre 62 no i ma jedne body które są 68 a o dziwo pasują lepiej niż niektóre 56

[Martinixxx]

My nadal nie śpimy dziecko mi się totalnie zepsuło 😣

[tabaska25]

Martinixxx zamiana dnia z noca? U nas wiercą i trzaskają w ścianach a maly spi w najlepsze pobawil sie po 6 godzinę i zasnal po jedzeniu

[lulka19]

Ale mnie dziś dziecko wystraszyło zjadł o 21, o 22 zasnął. Budzę się patrzę, że już jasno a on nie jadł od tamtej pory... Masakra. Prawie 8 godzin

[patryska0804]

Cholera nie moge Was dogonic.. Na fb jakos latwiej...

Lulka u mnie dzisiaj to samo od 23 maly spal do 6:15 😄

[kejka90]

Martinixxx ciekawe o co chodzimasz jak sie przespac?

Ineso co tam u Ciebie?️

[Ineso]

Napisane przez Martinixxx

Ja już na oczy nie widzę. Gad mały obudził się po 24 pojadl i poszedł spać na 3 h to ok ale od 3.30 nie śpi 😢 zdrzemnal się 30 min i zaczął ryczec. Znowu wisi na cycku.massakrA

Czytałam to zaraz jak napisałaś, ale byłam tak nietomna, że nie byłam Ci w stanie napisać, że u mnie podobnie

Napisane przez kejka90

Ineso co tam u Ciebie?

Przetrwałam
Super, bo nie płakał, więc psychicznie mnie to nie wykończyło. Ale średnio spał, właśnie jakoś od 3 wcale już. Jak nie spał to dużo chrząkał, stękał i robił gimnastykę, więc mimo że padałam z niewyspania to czuwałam, także łącznie nie spałam za wiele. jadł też często. Ale ok. 6 posłuchał błagalnych próśb mamuśki i usnął, także ja też i jakoś żyję. Nawet po porannym karmieniu był spokojny tak długo, że oiwsiankę ugotowalam i zjadłam. I to by było na tyle, spadam...

[kejka90]

Ineso nawet nie wiesz jak bardzo jestem z Ciebie dumna️odpoczywaj

[Martinixxx]

Hej 😊 Jak już pisałam młody odstawil szopka stulecia. Nie wiem co mu się stało. Muszę pochwalić tz, bo 3 razy brał go do salonu, żebym mogła oko zamknąć. A tak pogugal do Martyny( tak, ona też w nocy wstała mi pomóc &#128525 i do cyca chciał. Trochę popil i kima ale nieodkladalny 😣 i tak kilka razy.Raz , że zmęczenie dwa plecy mi napier..dala....ly. o 8.30 powiedziałam, że ma go brać, mleko , jest w lodówce, róbcie co chcecie. Budzę się o 11.30 przez cycki, cisza na chacie. Myślałam że gdzieś poszli albo ktoś poległ w tej walce😎 Mały spał, mała się bawiła, tz go bujam czasami. Ogórek mały dostał 50 ml i spał 3h😀 . Zdążyłam zjeść i się pomalować. Aktualnie odkamienia mi cyce 😊

[velika]

Martinixx masakra, ale noc. Ty to jesteś silna babka.
Znowu nie pamiętam co komu miałam napisac, nie znoszę nadrabiać na telefonie
Na moją pyze to niektóre ubranka 62 już za małe. Wczoraj jej ubralam bodziaka i myślałam ze pekne ze śmiechu, wyglądała jak koks w za małej koszulce
Ineso graty za noc i dzięki za info co do chrztu, chociaż pewnie co Kościół to obyczaj
Wczoraj chciałam obejrzeć mecz i zasnelam ledwo się druga połowa zaczęła grrt

[lulka19]

Napisane przez velika

Martinixx masakra, ale noc. Ty to jesteś silna babka.
Znowu nie pamiętam co komu miałam napisac, nie znoszę nadrabiać na telefonie
Na moją pyze to niektóre ubranka 62 już za małe. Wczoraj jej ubralam bodziaka i myślałam ze pekne ze śmiechu, wyglądała jak koks w za małej koszulce
Ineso graty za noc i dzięki za info co do chrztu, chociaż pewnie co Kościół to obyczaj
Wczoraj chciałam obejrzeć mecz i zasnelam ledwo się druga połowa zaczęła grrt

Ja jestem wściekła bo uświadomiłam sobie, że nie obejrzę połowy meczy przez ten polsat

Aktualnie idę robić ciasto, a potem lecimy z sesją Bartkową bo dziś kończy 2 miesiące

Martini łączę się w bólu

[Kayira]

Martinixxx wspolczuje... to nocka z glowy..

Ineso super ze sie udalo

X dzis w pracy byl. Siostra przyjechala. Chlodnik dzis a pozniej grill.
Dzis jakies niemieckie piwa testuje

[kopycio]

Martinixxx co za noc! Brawa dla tżta i dla Mlodej

Ineso pierwsze koty za ploty ale noc tez kiepska, moze dzieciaki zaliczają skoki

Velika nie wiesz gdzie w necie mozna obejrzeć wszystkie mecze nie płacąc niewiadomo ile?

Wczoraj był Harry i mecz jednoczenie No jak tak mozna??
U nas noc spokojna na szczęście Młody od 22 spał do 4 i jesxcze potem do 7.30 od rana siedzę w truskawkach, mam 16 kg i juz zasypane dwa gary na kompociki, połowa pomrozona, zrobiony deser i ciasto intensywny dzien

[kejka90]

Kopycio zrob sobie sorbet truskawkowywlasnie zajadam - przepis z "moje wypieki"

[Ineso]

Dzięki dziewczyny za gratulacje, ale w sumie nie ma za co Tego, czego się bałam - czyli płaczu i krzyku non stop - nie było, a to była dla mnie bariera nie do udźwignięcia.

Poszliśmy na spacer dość daleko od domu i mały się rozbudził, zaczął płakać już tak, że żadne kołysanie nie pomagała, więc nieprzygotowana karmiłam go na ławce - u nas dziś niezbyt gorąco: szaro, wietrznie i poniżej 20 stopni - starałam się nas pozakrywać jak mogłam, ale tak się kręcił, bo zaczął też kupsztala, że nie było łatwo. Więc pytanie - czy o tym przewianiu cycka to urban legend czy mam się czego bać? Wolę nie sprawdzać w necie. Już i tak sobie po drodze wkręciłam, że coś jest nie tak bo po kp boli/kłuje mnie bardziej niż zwykle:/

Zahaczyłam o plac i też mam truskawy - właśnie wypiłam koktajl

kopycio - omg jaka ilość do przerobienia, jak Ty masz siły i czas?! mam ochotę na zrobienie ciasta z bananami, ale boję się, że jak zacznę to mały się obudzi (jeszcze śpi po spacerze wow) i zacznie akcje.

[HappyGirl888]

Kejka a łyżeczkę wódki tez dodałas tak jak w przepisie? ) smacznego!

[kejka90]

Napisane przez Ineso

Dzięki dziewczyny za gratulacje, ale w sumie nie ma za co Tego, czego się bałam - czyli płaczu i krzyku non stop - nie było, a to była dla mnie bariera nie do udźwignięcia.

Poszliśmy na spacer dość daleko od domu i mały się rozbudził, zaczął płakać już tak, że żadne kołysanie nie pomagała, więc nieprzygotowana karmiłam go na ławce - u nas dziś niezbyt gorąco: szaro, wietrznie i poniżej 20 stopni - starałam się nas pozakrywać jak mogłam, ale tak się kręcił, bo zaczął też kupsztala, że nie było łatwo. Więc pytanie - czy o tym przewianiu cycka to urban legend czy mam się czego bać? Wolę nie sprawdzać w necie. Już i tak sobie po drodze wkręciłam, że coś jest nie tak bo po kp boli/kłuje mnie bardziej niż zwykle:/

Zahaczyłam o plac i też mam truskawy - właśnie wypiłam koktajl

kopycio - omg jaka ilość do przerobienia, jak Ty masz siły i czas?! mam ochotę na zrobienie ciasta z bananami, ale boję się, że jak zacznę to mały się obudzi (jeszcze śpi po spacerze wow) i zacznie akcje.

Moja mama twierdzi (tak jak inne 5 kobiet, które mówiły mi - tylko nie przezięb piersi"), że miała ten problem. Ale szczerze? Nie wiem co one z tymi cycami robiły. Ja też kiedyś nie byłam zbyt przygotowana do KP i wiało baaardzo. Młodemu założyłam czapę, którą mam zawsze ze sobą w zestawie "first aid" , a siebie okryłam tylko bambusową pieluszką, no i młodego też, żeby nikt nie widział. I jakoś żyję, a cyce zdrowe. A schizowałam bardzo, bo to było na samym początku, też mnie oczywiście chwytało kłucie cyca No i jest czego gratulować, nie umniejszaj sobie Na tym właśnie polegają małe zwycięstwa

Napisane przez HappyGirl888

Kejka a łyżeczkę wódki tez dodałas tak jak w przepisie? ) smacznego!

A to tam jest łyżeczka? a nie kielon?
dałam kielona i nic nie czuć szczerze mówiąc
ale ja to już piłam martini 80g przy KP i loozik. Jak się tak bardzo alko boisz, to mogę Ci podesłać mądry artykuł jak znajdę. To wtedy się nie będziesz trzęsła

[Martinixxx]

Dzięki dziewczyny za słowa współczucia 😘 w dzień była aniołem, spał 5 h z przerwą na cyca. Za to starsza sfiksowala. Boli ja brzuch i ma stan podgoraczkowy 😣A jutro mieliśmy na grilla jechać do znajomych.

Można sobie przewiac cyce. Nie tak ze każdy wiaterek nam je załatwi, ale uważać nie zaszkodzi. Kuzynka sobie tak zalatwila całe kp. Chodziła po ścianach z bólu.

[HappyGirl888]

Kejka a za kielona ja dałam łyżkę i czekam na efekty a w międzyczasie moje dziecię półgodzinny atak płaczu i nie wiem z jakiego powodu wlasnie zasnęła mi na brzuchu..

A artykuł chętnie przeczytam jak znajdziesz

[kejka90]

Dzis nie dam rady bo nie siadam do kompa. Jutro sie postaram znalezc i wrzucic️kutwa nie wiem jak ja to czytalam ze wlalam kielona hahahaha co za kretynka ze mnie

Martinixx buziaki dla mlodej

[kopycio]

Kejka zawsze mnie kusiły lody i sorbety, ale nie mam maszyny do robienia lodów i zniechęca mnie to mieszanie ciagle.. Ale zaraz zaraz! W przepisie jest wódka!!! Halo, mops?!

Ineso nie strachaj na zapas na pewno nic sie nie stało, chroniłas cyca, bedzie dobrze
Tz dzis mi pomagał, wiec jakos dałam rade, uwielbiam takie domowe pierdołki, przetwory, soki, nalewki, wina

Martinixxx jak nie urok to ... moze jej minie do jutra, buziaki dla cory

Ufff koniec na dzis, chociaz prasowanie czeka.. Moze pozniej ide poszperać na ali

[kejka90]

Kopycio ale to "mieszanie" to kilka sekund. To tylko 6 razy i to blenderem (tez nie mam maszyny) a w tych 3 h on lekko zamarza wiec nie jest to uciazliweja nastawiam budziki w telefonie ja kocham sorbety...dalabym sie za nie pokroic...a z grycana?! Jak niecierpie grapefruita tak uwielbiam sorbet od nich, tak samo czarna porzeczka. Musze sie przelamac i zrobic lody tradycyjne, z nutella np️

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

A mopsu sie nie boje

[danika]

Napisane przez Ineso

Więc pytanie - czy o tym przewianiu cycka to urban legend czy mam się czego bać? Wolę nie sprawdzać w necie. Już i tak sobie po drodze wkręciłam, że coś jest nie tak bo po kp boli/kłuje mnie bardziej niż zwykle:/

Zahaczyłam o plac i też mam truskawy - właśnie wypiłam koktajl

kopycio - omg jaka ilość do przerobienia, jak Ty masz siły i czas?! mam ochotę na zrobienie ciasta z bananami, ale boję się, że jak zacznę to mały się obudzi (jeszcze śpi po spacerze wow) i zacznie akcje.

moim zdaniem to troche urban legen, tzn może jakbys na mrozie karmiła...
ja to prawie codziennie karmie na zewnątrz, w ogrodzie jak siedzimy, na placu zabaw mi się zdarza, ostatnio w lesie i nieraz wiało i nic się nie stało, przecież ciepło jest

Napisane przez Martinixxx

Dzięki dziewczyny za słowa współczucia 😘 w dzień była aniołem, spał 5 h z przerwą na cyca. Za to starsza sfiksowala. Boli ja brzuch i ma stan podgoraczkowy 😣A jutro mieliśmy na grilla jechać do znajomych.

Można sobie przewiac cyce. Nie tak ze każdy wiaterek nam je załatwi, ale uważać nie zaszkodzi. Kuzynka sobie tak zalatwila całe kp. Chodziła po ścianach z bólu.

o kurde, współczuję, oby nie jelitówka i brawo dla młodego
jak zdrabniacie Nataniel - Natan?czy nie zdrabniacie?

Napisane przez kejka90

Dzis nie dam rady bo nie siadam do kompa. Jutro sie postaram znalezc i wrzucickutwa nie wiem jak ja to czytalam ze wlalam kielona hahahaha co za kretynka ze mnie

Martinixx buziaki dla mlodej

hahaha dobra jesteś z tą wódą
chyba po prostu miałaś ochotę się napić dlatego ci mocno nie zamarzało żeś wódką zalała :p

Napisane przez kejka90

Kopycio ale to "mieszanie" to kilka sekund. To tylko 6 razy i to blenderem (tez nie mam maszyny) a w tych 3 h on lekko zamarza wiec nie jest to uciazliweja nastawiam budziki w telefonie ja kocham sorbety...dalabym sie za nie pokroic...a z grycana?! Jak niecierpie grapefruita tak uwielbiam sorbet od nich, tak samo czarna porzeczka. Musze sie przelamac i zrobic lody tradycyjne, z nutella np[COLOR="Silver"]

[

ja też kocham grycana, caffe late moje ulubione lody no i sorbety - śliwkowy o mnom mnom mnom, zjadłabym

[Martinixxx]

Napisane przez kejka90

Dzis nie dam rady bo nie siadam do kompa. Jutro sie postaram znalezc i wrzucickutwa nie wiem jak ja to czytalam ze wlalam kielona hahahaha co za kretynka ze mnie

Martinixx buziaki dla mlodej

Napisane przez kopycio

Kejka zawsze mnie kusiły lody i sorbety, ale nie mam maszyny do robienia lodów i zniechęca mnie to mieszanie ciagle.. Ale zaraz zaraz! W przepisie jest wódka!!! Halo, mops?!

Ineso nie strachaj na zapas na pewno nic sie nie stało, chroniłas cyca, bedzie dobrze
Tz dzis mi pomagał, wiec jakos dałam rade, uwielbiam takie domowe pierdołki, przetwory, soki, nalewki, wina

Martinixxx jak nie urok to ... moze jej minie do jutra, buziaki dla cory

Ufff koniec na dzis, chociaz prasowanie czeka.. Moze pozniej ide poszperać na ali

Ja też uwielbiam takie roboty domowe.Czekam na nowy domek to zaszaleje. Piersze to kupuję porządnego robota kuchennego, następnie maszyne do lodów Nie są drogie.

Młodej zapodałam czopka w dupsko (histeria przy tym była,że szok) Mimo, że miała 37.7. Brzuch ją bolał to potraktowałam przeciwzapalnie a nie przeciwgorączkowo. Po pół godzinie nówka sztuka, już dokazywała Zobaczymy jak jjutro

Napisane przez danika

moim zdaniem to troche urban legen, tzn może jakbys na mrozie karmiła...
ja to prawie codziennie karmie na zewnątrz, w ogrodzie jak siedzimy, na placu zabaw mi się zdarza, ostatnio w lesie i nieraz wiało i nic się nie stało, przecież ciepło jest




o kurde, współczuję, oby nie jelitówka i brawo dla młodego
jak zdrabniacie Nataniel - Natan?czy nie zdrabniacie?


hahaha dobra jesteś z tą wódą
chyba po prostu miałaś ochotę się napić dlatego ci mocno nie zamarzało żeś wódką zalała :p




ja też kocham grycana, caffe late moje ulubione lody no i sorbety - śliwkowy o mnom mnom mnom, zjadłabym

Teraz to raczej nie przewieje. Chodzi bardziej o pory zimowo jesuenne, jak ktoś się za bardzo wyletni, tak myślę.

Jedynym "ale" do imienia Nataniel było własnie zdrobnienie Natan. Strasznie mi się nie podoba Mówimy Natanielek, Nati, Natuś ....Zdzichu Zdaję sobie sprawę,że niektórzy wezmą go za Natalię

[kejka90]

Martinixx ale Natan to zupelnie inne imie wiec z☠☠☠ka i po klopociez ta Natalia..hehe dlatego u mnie nie jest Julian

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Boze, wizaz przesadza, zeby slowo Z J E B K A oznaczac czachami

Aaa ... Super ze czopek dal rade (to moja trauma z dziecinstwa) !!!! Kciuki za nocke z Natim i siostra, i za jutro!!

[Martinixxx]

Napisane przez kejka90

Martinixx ale Natan to zupelnie inne imie wiec z☠☠☠ka i po klopociez ta Natalia..hehe dlatego u mnie nie jest Julian

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Boze, wizaz przesadza, zeby slowo Z J E B K A oznaczac czachami

Aaa ... Super ze czopek dal rade (to moja trauma z dziecinstwa) !!!! Kciuki za nocke z Natim i siostra, i za jutro!!

W ogóle imię Nataniel budzi skrajne emocje. Albo się komuś bardzo podoba,albo twierdzą,że tragiczne Mi to tito, a za Natalie to w gębę

Martyna też chyba bedzie miała traumę. Wolę jednak dać jej czopa niż na zwymiotowac syrop, bo tez sie nakręca

Tak po cichu to powiem,że wieczorem poszedł spać bez butli, ani nawet dolewki, tylko na cyckach i to o 19.30 Śpi do teraz..Alleluja

[Ineso]

To jak po cichu gadamy to: moje dziecko wczoraj w nocy dwa razy, a teraz na wieczór po raz trzeci usnęło samo w łóżeczku po ok. 30 minutach - chrząkał, brzdąkał, machał kończynami, guglał, ale nie płakał! Taka jestem z niego dumna!

A już myślałam, że wieczór mam z głowy bo pierwsza próba uśpienia porażka - nanosiłam się, nabujałam, w końcu się poddałam i dałam cycka choć jakoś specjalnie nie szukał, a od poprzedniego karmienia tylko 1,5 godz. - ale wcinał aż się kurzyło. Potem znów zapłakał, ale przygięłam mu nóżki, poszło trochę bąków i się uspokoił. Do łóżeczka włożyłam go z przekonaniem, że zaraz będzie alarm, ale może zdążę do wc i połknąć zupę a tu taka historia.

KP w terenie
Kurcze to my mamy farta, że teraz rodziłyśmy i w tej pogodzie możemy na żądanie karmić nawet często. Przyjdzie jesień to już tak wygodnie nie będzie, ale przynajmniej - miejmy nadzieję - dzieciaki będą jeść krócej i starczy im na dłużej. Co nie zmienia faktu, że trzeba będzie się z laktatorem zaprzyjaźnić albo planować wyjścia z bczajeniem miejsc do karmienia. A propos - byłam kilka dni temu w hipsterskiej knajpce i tak, jak się spodziewałam przewijak i krzesło do karmienia były Ale o ile bym tam jeszcze przewinęła to kp odpada. To takie przedsionek do wc, niezbyt czysto a krzesło chyba z lat 70.

[madziara889]

Ineso u mnie z karmieniem tragedia jest w CH, pokój dla matki z dzieckiem to jednocześnie wc dla niepełnosprawnych, czyli przewijak kolo kibla, a karmić to nie wiem gdzie, nie ma żadnych ławek, żeby sobie przysiąść i nakarmić, chyba, że w kawiarence albo w samochodzie. Teraz przed wypadem do galerii odciągam mleko i karmię młodą z butelki ( za to kocham laktator).

[kejka90]

Martinixx graty!!!️ciiiii
A co do Nataniela...mnie sie mega nie podobalo do czasu az przeczytalam znaczenie, totalnie zmienilam zdanie

Ineso gratyyy po cichu️ja zauwazylam ze ja moje dzieko wpada w panike to bron boze nie chce byc zabawiany w lozeczku. Zawsze jak odejde np sie napic albo do wc to wracam i on spi jak zabity. Tyle ze moj nie placze tylko steka, kweka i jeczy pod nosem. A ja glupia go zagadywalam