Dlaczego kochamy kotki? - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-06-03, 12:01   #721
sousa
Raczkowanie
 
Avatar sousa
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 378
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Castalamare

Wcześniej były filmiki (słodkie - dzięki sousa ) a teraz trochę zdjęć :
http://www.metacafe.com/watch/132443...or_cat_lovers/

Miłego oglądania
supersweet
sousa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-03, 12:41   #722
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Castalamare
Wygląda jakby sobie khol szary wokół oczu rozmazał
I kto by tak napisał, jak nie wizażanka

A nie przypomina Ci moja kota kogoś? Tylko plamka z drugiej strony
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-03, 13:11   #723
aprzybyla
Wtajemniczenie
 
Avatar aprzybyla
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 2 171
GG do aprzybyla
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Laura2112
I kto by tak napisał, jak nie wizażanka

A nie przypomina Ci moja kota kogoś? Tylko plamka z drugiej strony
ale zbiegły sie okoliczości
__________________
Żonka
niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie
BTW mów mi Agnieszka
aprzybyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-03, 17:56   #724
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Witam dziewczynki
Nie bylo mnie dlugo i nie wiem co slychac w kocim swiecie
Garfield jutro ma kastracje ,ostatnio mamy ciezkie dni , miarka sie przebrala i bedzie ciach ciach . Jest strasznie agresywny w stosunku do kotek . Najbardziej boi sie go Czarna . Ostatnio doslownie nie daje jej zyc , trzeba go ciachnac nie ma wyjscia . Zadzwonilismy i umowilismy sie na jutro . Troche sie boje ale w koncu to zwykla kastracja .
Podobno nie trzeba zaszywac rany po opreacji , jest to bezinwazyjny zabieg.
Dziewczyny pocieszcie mnie troche ,Desti ,Twoj Eliot mial juz kastracje ,podpowiedz
PS : Castalamare sliczne kotki
Pozdrawiam
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-03, 23:52   #725
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Izunia86
Witam dziewczynki
Nie bylo mnie dlugo i nie wiem co slychac w kocim swiecie
Garfield jutro ma kastracje ,ostatnio mamy ciezkie dni , miarka sie przebrala i bedzie ciach ciach . Jest strasznie agresywny w stosunku do kotek . Najbardziej boi sie go Czarna . Ostatnio doslownie nie daje jej zyc , trzeba go ciachnac nie ma wyjscia . Zadzwonilismy i umowilismy sie na jutro . Troche sie boje ale w koncu to zwykla kastracja .
Podobno nie trzeba zaszywac rany po opreacji , jest to bezinwazyjny zabieg.
Dziewczyny pocieszcie mnie troche ,Desti ,Twoj Eliot mial juz kastracje ,podpowiedz
PS : Castalamare sliczne kotki
Pozdrawiam


Wszystko będzie OK Dla kocurków kastracja to prawie zabieg "kosmetyczny" (w porównaniu z bardziej skomplikowaną sterylizacją kotek) Byłam obecna na sali operacyjnej, przy zabiegach na dwóch z moich kocurków i nie wyglądało to źle ( nawet dla wrażliwca, takiego jak ja). Cały zabieg odbywa sie "na zewnątrz" ciała i prawie nie ma krwi W zależności od metody zabiegu, zakłada się szwy lub nie. Wszystko będzie w porządku, nie mart się. Jedyny stres to sama wizyta u weta, ale za tym to żaden zwierzak nie przepada. Pozdrawiam
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-04, 02:04   #726
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Izunia, tu możesz zobaczyć zdjęcia z zabiegu kastracji: http://www.vetserwis.pl/alfabet.html
Jak widzisz, skomplikowane to nie jest, mnie aż zdziwił czas trwania zabiegu: 4,5 minut
Może teraz pozbędziesz się problemu prowokowanych rujek u Sugar Moja kastratka też reaguje rują na kocurzy zapaszek Podejrzewam, że Garfield i tak będzie coś tam kombinował, ale zbytnio nie wiedząc sam, po co
Trzymam kciuki! Nic się nie martw
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...

Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-04, 17:27   #727
bemolka
Zakorzenienie
 
Avatar bemolka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

ale słodki ten Filemon. Taki elegancik z przedziałkiem
bemolka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-04, 17:35   #728
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Wlasnie moja mi daje czadu od rana jechalam dzisiaj po koldre nowa bo mi pierwszy raz w zyciu obsikala w ogole ta cieczke przechodzi jak widze najgorzej ze wszystkich ehh zaraz po uderzam do weta i zrobie porzadek , spokoj dla niej bedzie i dla mnie , boje sie ze mi poobsikuje co leci i pozniej juz bedzie sobie chajla bajala po chacie
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-04, 21:29   #729
Castalamare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 154
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez sousa
a ja mam do Was kociary, pytanie:jaką "zieleninę" je Wasz kot?no bo chyba każde kocię musi sobie raz na jakis czas wszama jakąś rośline.mój kot kiedys zeżarł nam całą dracenę(został sam badyl), wiec przestaliśmy ją "hodowac" zeby przypadkiem jej nie zaszkodziła.teraz wsuwa por, szczypior, pietruchę.kiedys kupiłam jej specjalną trawę dla kotów ale jej nie podchodziła,pare razy skubneła i grzecznie przeczekała aż ta wyschnie i ją wyrzucimy
Mój Filemon (mimo, że nie wyłazi z domu) to je świeżą trawę... po prpstu co jakiś czas ide z łopatą, szukam jakiejś fajnej trawki, najlepiej jak to bedzie kępka perzu, wykopuję ją (oczywiście z korzeniami i ziemią) i daję ją do miski, co jakiś czas podlewam wodą i stoi ta trawa zaraz przed wyjściem na balkon i Filemon podjada ją, kiedy chce. Uwielbia ją

Kupiłam kiedyś specjalną trawę dla kotów, ale nie spasowała mu... podchodził do niej, łapał źdźbło w zęby, wyrywał i wypluwał ... i takw kółko aż mu się znudziło

Pozdrawiam
__________________

"Wystarczy by smar całkowicie pokrył Twoje dłonie, a natychmiast zaczyna Cię swędzieć nos"




Castalamare jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-04, 21:37   #730
Castalamare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 154
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Izunia86
Witam dziewczynki
Nie bylo mnie dlugo i nie wiem co slychac w kocim swiecie
Garfield jutro ma kastracje ,ostatnio mamy ciezkie dni , miarka sie przebrala i bedzie ciach ciach . Jest strasznie agresywny w stosunku do kotek . Najbardziej boi sie go Czarna . Ostatnio doslownie nie daje jej zyc , trzeba go ciachnac nie ma wyjscia . Zadzwonilismy i umowilismy sie na jutro . Troche sie boje ale w koncu to zwykla kastracja .
Podobno nie trzeba zaszywac rany po opreacji , jest to bezinwazyjny zabieg.
Dziewczyny pocieszcie mnie troche ,Desti ,Twoj Eliot mial juz kastracje ,podpowiedz
PS : Castalamare sliczne kotki
Pozdrawiam
Filemon też miał kastrację, wet kazał mi wyjść na czas zabiegu z gabinetu (a ja go chciałam trzymać za łapkę ), po czym zawołał mnie po niecałych 10 minutach, że już po wszystkim i kazał mi na niego uważać do końca dnia, bo przed zabiegiem dostał "głupiego jasia" i miał zacząć dochodzić do siebie po jakiś 3 h po zabiegu... doszedł do siebie dopiero na drugi dzień ale i tak chodził jak pijany Bałam się, bo miało już być ok 3 h po, a on na drugi dzień był jeszcze półprzytomny...Miał szwy, na początku go bolało, potem było coraz lepiej, jak poszłam z nim je wyciągnąć do weta to się okazało, że już ich nie ma bo je sobie sam wyciągnął... No i mam spokój. To nic strasznego, bedzie dobrze

Pozdrawiam
__________________

"Wystarczy by smar całkowicie pokrył Twoje dłonie, a natychmiast zaczyna Cię swędzieć nos"




Castalamare jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-04, 21:52   #731
sousa
Raczkowanie
 
Avatar sousa
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 378
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

właśnie przeglądałam sobie forum z miau.pl i zobaczcie jakie cudeńka mają tam do adopcji .Gdyby nie rodzice od razu bym je oba zwinęła!!
sousa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-04, 22:12   #732
Castalamare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 154
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez sousa
właśnie przeglądałam sobie forum z miau.pl i zobaczcie jakie cudeńka mają tam do adopcji .Gdyby nie rodzice od razu bym je oba zwinęła!!


Ja się nie mogę na takie coś patrzeć, że są do oddania, w schroniskach czy gdziekolwiek, bo zabrałabym je wszystkie a wiem że nie mogę
__________________

"Wystarczy by smar całkowicie pokrył Twoje dłonie, a natychmiast zaczyna Cię swędzieć nos"




Castalamare jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-04, 22:19   #733
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Izunia... ja poznalam Eliota jak mial 5 lat...wiec trudno mi cos na temat kastracji powiedziec... ale na pewno bedzie dobrze ...
desti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 08:09   #734
kamaO
Wtajemniczenie
 
Avatar kamaO
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Jak tam Garfield?
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących
kamaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 12:25   #735
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Witam
Przepraszam ,ze nie pisalam ale same wiecie
Poszlismy z Garfieldem wczoraj do weta , pani dala mu zastrzyk z narkoza a nam powiedziala ,zebysmy przyszli za godzine , musial zapasc w sen
Po godzinie przyszlismy oddala nam Garfieldziatko , wiecie jak on wygladal ... Mial otwarte oczy ale jeszczce byl w narkozie ,wybudzal sie ale nawet nie mrugal jeszcze . Wsadzilismy go do transporterka i pojechalismy do domu . W domu oczywiscie wybudzanie (juz to na serio) , wstawal ale jeszcze nie potrafil chodzic normalnie , na poczatku jak go wyjmowalismy z transporterka to spal byl zupelnie wiotki i sie zesiusial A potem juz pelzal to popelzal do kuwetki ,na pol spiacy i zrobil grzecznie siusiu , tak mi go bylo wtedy szkoda
Jak juz sie zupelnie wybudzil ok 22 zaczynal miec napady lizania i nie moglam zasnac wiec siedzialam z nim cala noc Dzis juz czuje sie dobrze , je co chwila ( czyli wszystko ok ) Nawet dzis rozrabial troszke i sie bawil nio i mruczal
Ale jeszcze go troche pilnuje zeby sie nie wylizywal .
Aha czytalam ,ze nie musi miec szycia ale on mial , ma jajeczka cale srebrne , jakas mazia wysmarowane
Kochane dziekuje Wam bardzo za wsparcie
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 12:41   #736
Kachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Kachulec
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Sousa też bym je przygarnęła, zwłaszcza że sa rude, a ja mam bzika na punkcie rudych kotów (zwłaszcza jak mają troszkę dłuższą sierść). Zakochałam się w rudych norweskich leśnych.
Chwilowo mam okazję nacieszyć się widokiem i kontaktem z małymi kotkami bo koledze na 18te urodziny chce podarować Już znalazłam TEGO wyśnionego kotka. Stwierdziłam,że kupować nie będę bo za dużo jest kotków do oddania które także potrzebują domu a kto wie co się z nimi stanie jak nikt ich nie weźmie. A chętni do kupienia rasowego kotka zawsze się znajdą.
__________________


Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa




Kachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 12:46   #737
kamaO
Wtajemniczenie
 
Avatar kamaO
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

To tak jak brzusio mojej Fiony. Pamiętam, że niezbyt ładnie to pachniało...
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących
kamaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 12:50   #738
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez kamaO
To tak jak brzusio mojej Fiony. Pamiętam, że niezbyt ładnie to pachniało...
No niezbyt przyjemnie fakt
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 13:16   #739
Castalamare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 154
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez kamaO
To tak jak brzusio mojej Fiony. Pamiętam, że niezbyt ładnie to pachniało...
Mój miał wysmarowane takim żółtym ale też nie pachniało zbytnio

__________________

"Wystarczy by smar całkowicie pokrył Twoje dłonie, a natychmiast zaczyna Cię swędzieć nos"




Castalamare jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 13:24   #740
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Castalamare
Mój miał wysmarowane takim żółtym ale też nie pachniało zbytnio

A takim zoltym to mialy chyba Sugar i Sipce i tez niezbyt ladnie pachnialo , wazne ze dzialalo
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 13:30   #741
kamaO
Wtajemniczenie
 
Avatar kamaO
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Działać, działało - a potem kolor ze srebrnego zrobił się taki brudno - bury Grunt, że wszystko poszło dobrze
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących
kamaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 13:34   #742
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

O to szkoda ,ze zrobi sie taki brudny , teraz jest taki srebrzysty ,ze jak patrze pod slonce to jak bizuteria ,lub cien do powiek
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 13:38   #743
Castalamare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 154
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez kamaO
Działać, działało - a potem kolor ze srebrnego zrobił się taki brudno - bury Grunt, że wszystko poszło dobrze
Na szczeście Chociaż mój szybko to żółte sobie zlizał, bo lizał tą ranę cały czas... A ja cały czas go pilnowałam, bo się bałam, że to wszystko mu się otworzy albo że on sobie to sam rozwali... Ale się zagoiło i jest ok

A dziś ide z nim do weta, bo go coś lewe ucho boli, co jakiś czas potrząsa głową, ucho nie sterczy mu do góry, tylko jest takie w bok, chociaż nie cały czas, no i wczoraj caly czas przymykał lewe oko... aż się przestraszyłam...ale dziś jest już ok, ale do weta trzeba iść bo nie wiadomo co to jest...ucho w środku ma czyste... boję się trochę
Do weta ide o 16...trzymajcie kciuki

__________________

"Wystarczy by smar całkowicie pokrył Twoje dłonie, a natychmiast zaczyna Cię swędzieć nos"




Castalamare jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 13:51   #744
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Castalamare

A dziś ide z nim do weta, bo go coś lewe ucho boli, co jakiś czas potrząsa głową, ucho nie sterczy mu do góry, tylko jest takie w bok, chociaż nie cały czas, no i wczoraj caly czas przymykał lewe oko... aż się przestraszyłam...ale dziś jest już ok, ale do weta trzeba iść bo nie wiadomo co to jest...ucho w środku ma czyste... boję się trochę
Do weta ide o 16...trzymajcie kciuki

Bedziemy trzymac
Ale moze rzeczywiscie to uszko jest zabrudzone , tam w srodku , zdarza sie i tak Wtedy wet wyczysci i bedzie dobrze . Miejmy nadzieje ,ze go nie zawialo , wtedy moze go bolec Bedzie dobrze
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 14:01   #745
kamaO
Wtajemniczenie
 
Avatar kamaO
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Będzie dobrze! Trzymamy łapki - ja i Fiona
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących
kamaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 16:40   #746
Laura2112
Raróg
 
Avatar Laura2112
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: koniec internetu (ta da!!) :D Kujawianka :)
Wiadomości: 56 318
Send a message via Skype™ to Laura2112
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Castalamare - chyba się spóźniłam na trzymanie kciuków, ale jak tam kotek? dla niego i Ciebie

Izunia - udanej rekonwalescencji dla Garfielda
Pamiętam, że moja diablica całe sreberko zlizała sobie przy pierwszej okazji, na szczęście goiło się modelowo

Widzę, że niektóre z Was też siedzą na miau.pl Mam prośbę, byłabym wdzięczna, gdybyście przy okazji podbiły co jakiś czas wątki adopcyjne Vilandry i GosikK, które znajdują się na miau.pl. A oto linki:
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43478
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44189
GosikK zostały dwa maluchy do adopcji, natomiast na maleństwa Vil nadal nie ma chętnych
Z góry dziękuję
__________________
Cytat:
Napisane przez lomo
opm drze gębę pod blokiem jak jest pijana
pe pe pe pe pe pe bla bla bla i *uj wie o co jej chodzi.


🌹14 lat z Wizaż.pl

Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc...


Edytowane przez Laura2112
Czas edycji: 2006-06-05 o 17:16
Laura2112 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-05, 22:26   #747
makadamia
Raczkowanie
 
Avatar makadamia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 328
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

U mnie w domu zawsze pałętały się jakieś koty, moja siostra też ma pięknego kocura (mało kotowaty, bo nie pieszczoch, ale cudnie się z nim rozmawia: zaczepnie potrząsa łebkiem wydając gardłowe mrr wystarczy mu odpowiedzieć i można tak z nim mrrozmawiać nawet 10 min )
Natomiast ja od wczoraj jestem nie do końca szczęśliwą posiadaczką kocurka...dziecka znalazły bidę piękną rudą i kudłatą...zahaczyły po drodze o weta i po długich dysputach (mąż ma alergię, aczkolwiek na persa koleżanki przestał reagować zalewem wydzielin oczno-nosowych )przywiozły go do domu...ok pół roczny maine coon, albo leśny norweg, prawdopodobnie mieszaniec (nie ma wyraźnych "rysiowych" pędzelków, ale kłaki w uszach niczego sobie) waży 2,7 kg i jest okropnie zaniedbany...wśród niegdyś pięknej jedwabistej a obecnie suche i szorskiej sierści pełno "dredów", które trzeba będzie powycinać i solidnie wyczesać, w uszach świerzb, ale na szczęście nie ma pcheł...kot " z domu" umie korzystać z kuwety, wie, że miska w ręku znaczy papu zaraz...masakra, że taki kot błąkał się gdzieś...jest przepiękny i kochany...przymila się łazi za nogami...ale, ale zastanawiacie się dlaczego nie do końca szczęśliwa ...otóż najprawdopodobniej będę musiała go oddać (na szczęście jest gdzie), bo syn męża ma objawy alergii :-(

zdjątka nie najlepsiejsze bo telefonem robione (ino VGA 1,3 megapiksel)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 060605_174704.jpg (4,7 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 060605_174728.jpg (4,5 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 060605_174827.jpg (4,6 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 060605_203121.jpg (4,4 KB, 6 załadowań)
__________________
jestem jaka jestem i taką mnie trzeba kochać

Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą.
Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie:
może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem

Théophile Gauthie
makadamia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-06, 00:51   #748
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez Castalamare

A dziś ide z nim do weta, bo go coś lewe ucho boli, co jakiś czas potrząsa głową, ucho nie sterczy mu do góry, tylko jest takie w bok, chociaż nie cały czas, no i wczoraj caly czas przymykał lewe oko... aż się przestraszyłam...ale dziś jest już ok, ale do weta trzeba iść bo nie wiadomo co to jest...ucho w środku ma czyste... boję się trochę
Do weta ide o 16...trzymajcie kciuki

Mam nadzieję, że wszystko w porządku z kociarzem? Ja zawsze mam w domu zawiesinę do oczu i uszu Dicortineff ( jest też wersja Dicortineff Vet) i jak tylko widzę "zawiane" oczko, albo uszko, zakraplam.(tylko nie za często, bo to z neomycyną i pochodną kortyzonu) Jak po 24 godz. się nie poprawia, to do weta.
Koty są b. wrażliwe na przeciągi i ja mam na tym punkcie obsesję, nawet w największe upały, uważam, żeby nie robić zawiei w domu

Izunia ucałowania dla rekonwalescenta i dla Ciebie
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-06, 00:56   #749
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 829
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cytat:
Napisane przez makadamia
U mnie w domu zawsze pałętały się jakieś koty, moja siostra też ma pięknego kocura (mało kotowaty, bo nie pieszczoch, ale cudnie się z nim rozmawia: zaczepnie potrząsa łebkiem wydając gardłowe mrr wystarczy mu odpowiedzieć i można tak z nim mrrozmawiać nawet 10 min )
Natomiast ja od wczoraj jestem nie do końca szczęśliwą posiadaczką kocurka...dziecka znalazły bidę piękną rudą i kudłatą...zahaczyły po drodze o weta i po długich dysputach (mąż ma alergię, aczkolwiek na persa koleżanki przestał reagować zalewem wydzielin oczno-nosowych )przywiozły go do domu...ok pół roczny maine coon, albo leśny norweg, prawdopodobnie mieszaniec (nie ma wyraźnych "rysiowych" pędzelków, ale kłaki w uszach niczego sobie) waży 2,7 kg i jest okropnie zaniedbany...wśród niegdyś pięknej jedwabistej a obecnie suche i szorskiej sierści pełno "dredów", które trzeba będzie powycinać i solidnie wyczesać, w uszach świerzb, ale na szczęście nie ma pcheł...kot " z domu" umie korzystać z kuwety, wie, że miska w ręku znaczy papu zaraz...masakra, że taki kot błąkał się gdzieś...jest przepiękny i kochany...przymila się łazi za nogami...ale, ale zastanawiacie się dlaczego nie do końca szczęśliwa ...otóż najprawdopodobniej będę musiała go oddać (na szczęście jest gdzie), bo syn męża ma objawy alergii :-(

zdjątka nie najlepsiejsze bo telefonem robione (ino VGA 1,3 megapiksel)

Piękny kotek Szkoda , że może będziesz musiała go oddać , ale na szczęście już go uratowałaś
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-06-06, 07:06   #750
kamaO
Wtajemniczenie
 
Avatar kamaO
 
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)

Cudny - to widać na pierwszy rzut oka nawet na takich zdjęciach!!! Oddaj w dobre ręce, żeby biedak nie błąkał się samotnie po ulicach. A może ktoś go szuka? Skoro to był kiedyś ewidentnie domowy kot, to może zaginął?
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących
kamaO jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.