2008-03-30, 19:09 | #751 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 655
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
niee i nie mam zamiaru
__________________
http://barwne-stylizacje.blogspot.com/ Zapraszam 16.11.2008 Razem 13.06.2015 Żona Tp 26.09.2015 Szymuś |
2008-04-30, 13:41 | #752 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
a ja tam palę zioło od czasu do czasu i nie mam zamiaru z tego rezygnować bardzo to lubię, dla mnie to coś więcej niż po prostu 'palenie' jest to związane z moją muzyką, ogólnie tą subkulturą zresztą nie traktuje tego jak 'narkotyku' marihuana to coś osobnego, osobna 'kategoria'
|
2008-04-30, 14:01 | #753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
"związane z moją muzyką"... zapewne nierozłącznie?
__________________
żartowałam! |
2008-04-30, 14:02 | #754 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 297
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
po za tym polecam piosenki Beat Squad'u.
__________________
'just trying to stay positive.' ♥ . |
|
2008-04-30, 14:38 | #755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
No coz, nie masz racji. Marihuana uzaleznia, tak samo jak inne narkotyki I jest narkotykiem, który odklada sie w tłuszczu, dlatego po zapaleniu jednego jointa jestes pod wplywem przez kilka dobrych dni. Nie dajcie się zwieść "niewinnej rozrywce" i tym, ktorzy mówią, ze to nie jest narkotyk, albo ze to miekki narkotyk. Nie bede nikogo moralizowac - ale skoro zazywasz narkotyk, to miej odwage sie do tego przyzynac - przed sobą chociażby, i nie usprawiedliwiaj się, mówiąc ze to nic takiego. min. na tej stronie są mity dotyczące marihuany: http://zielonemity.republika.pl/mity.html
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
2008-04-30, 14:48 | #756 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
__________________
żartowałam! |
|
2008-04-30, 14:49 | #757 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kali
Wiadomości: 83
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Smoking in Jamaica ... Ja tez pale marichuane od czasu do czasu, jak mam wolne pieniadze, jak ktos mnie czestuje, co ktorys tam weekend. Tak jest to narkotyk, ale lubie wiec palic bede
__________________
" On risque de pleurer un peu si l'on s'est laisse apprivoise ... " Antoine de Saint-Exupéry - Le petit prince _________ Moi. hédoniste |
2008-04-30, 14:56 | #758 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
Dla pełnej swiadomosci: http://zielonemity.republika.pl/mity.html
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
2008-04-30, 14:59 | #759 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
No nie wiem,od wielu lat mam stycznośc z trawką i palę tylko okazyjnie,nie czuje się uzależniona bo umiem bez tego żyć,trawę traktuję podobnie do alkoholu,jeśli chodzi o uzależnienie to napewno szybciej może uzależnić alkohol od marichuny
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-04-30, 15:08 | #760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
ta faza się wyparcie nazywa
tak jak alkoholicy mowia ze nie sa alkoholikami, tak narkomanii mowia, ze nie są uzaleznieni. marihuana uzaleznia tylko psychicznie. a alkohol nie jest narkotykiem. takze nie porównujmy
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2008-04-30, 15:16 | #761 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
Wklejam cytat ze stronki,którą podałaś Cytat:
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
||
2008-04-30, 15:25 | #762 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
a czytalas dalej?
czy metodą propagandową wybierasz zdanie, które akurat pasuje? Niczego nie sugeruję. Po prostu narkomanii tez uwazaja, ze nie są uzaleznieni. Warto o tym pamietac.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2008-04-30, 15:39 | #763 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Czytałam ale szczerze mówiąc mało mnie to interesuje,ani nie przemawia do mnie,a wybrałam takie zdanie,które pasuje do mnie,ponieważ palę rzadko i mało,a pierwszy raz zapaliłąm parę lat temu i skoro do tej pory się nie uzależniłam to raczej się nie uzależnię i chyba słowo narkomanka nie pasuje do mniei wątpie w jakiekolwiek wyrządzone szkody w moim organizmie przez trawkę,a porównanie do alkoholu jest bardzo dobre
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-04-30, 16:19 | #764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
nie przemawia - trudno.
Moze za któryms razem przemówi co do alkoholu - alkoholizm tez jest chorobą, która moze prowadzic do smierci. takze nie ma porówania: lepsze/gorsze skoro oba uzaleznienia są dla człowieka złe.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2008-04-30, 16:26 | #765 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
własnie mowa o uzależnieniach a ja uzależniona nie jestem,dlatego nawet nie ma co do mnie przemawiać
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-04-30, 16:58 | #766 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Cytat:
sama pale co czas jakis i nie widze w tym nic zlego. nikt mnie nie przymusza, sama sie nie zmuszam- to moj wolny wybor. moge zyc bez palenia tak jak i mogę zyc bez alkoholu. to tak jakby kazdego czlowieka, ktory od alkoholu nie stroni nazwac od razu alkoholikiem. i okazaloby sie, ze polski naród to w połowie alkoholicy jednak absolutnie nie zgodzę sie z tym, ze marihuana jest taka dobra czy nawet lecznicza no bez przesady, jest nielegalna a to chyba o czyms swiadczy- na pewno nie jest obojetna dla organizmu. i nie kazdy powinien miec z nia do czynienia.
__________________
byle do wiosny
|
|
2008-04-30, 17:04 | #767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
a wiesz, ze granica miedzy piciem/paleniem czasami a uzaleznieniem jest cienka, i dla kazdego inna?
tak jak niektorzy uzalezniaja sie po 1 razie, a inni po 20. wiesz, to nie jest tak, ze ja potępiam. jestescie dorosle, mozecie decydowac o sobie. po prostu warto sobie zdac sprawe, ze marihuana nie jest niegrozna i ze tez uzaleznia.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2008-04-30, 17:29 | #768 |
Raczkowanie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
ja jak zapalilam 1 raz trawe to mi nic nie bylo :| czulam sie dobrze ale za to za 2gim razem to byla masakra... myslalam ze umre, lezalam na lozku w glowie mi sie krecilo, sucho w gardle myslalam ze sie udusze i wogole nie czulam buzi...nie wiedzialam co sie ze mna dzieje, dopiero jak zwymiototalam to po paru godzinach doszlam do siebie, a musialam jakos wrocic do domu;/ od tej pory sie za to nie tykam !! feeeeee a nei mowiac o inncyh specyfikach.... wole nie ryzykowac
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/0d830d90e9.png ciuszkolandia https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post26048517 |
2008-04-30, 17:35 | #769 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 181
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Nigdy nie próbowałam narkotyków ale kilka osób z mojego otoczenia podziwianych i robiących dość wyczerpującą karierę przyznało, że bierze coś. Co prawda nie powiedziały nigdy wprost co ale ja czułam od nich pewien intensywny zapach. Najpierw myślałam, że to może efekt niezbyt dobrze dobranych perfum pomieszanych z potem ale po owych zwierzeniach, że coś zażywają domyśliłam sie, że to jeden z ubocznych efektów. Osoby te nadal wyglądają ładnie i cechuje je ponadprzeciętna inteligencja. Mimo to nie odważyłabym sie pójść ich śladem. Jestem tylko ciekawa co biorą...
|
2008-04-30, 18:39 | #770 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 700
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Nigdy nie brałam i nie zamierzam. Szczerze mówiąc autodestrukcja brzydzi mnie najbardziej, dlatego nigdy nie zamierzam być pod wpływem jakiegokolwiek świństwa. Jeśli ktoś pali, bierze - jego wybór. Każdy ma świadomość co robi ze swoim ciałem i umysłem, dlatego narkotyki (tak samo jak papierosy, których nienawidzę) są dla mnie czystą abstrakcją.
__________________
'Pamięć to coś naprawdę dziwnego. Szufladki ma wypchane kompletnie nieprzydatnymi, bezsensownymi rzeczami. A człowiek zapomina jedną po drugiej te ważne, naprawdę potrzebne.' |
2008-04-30, 20:44 | #771 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
z tym,że po pierwszym razie moze uzaleznic to troche przesada
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-04-30, 20:58 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Nieprawda.
Nie mozna generalizowac. wszystko zalezy od człowieka, od jego wytrzymalosci fizycznej i/lub psychicznej, czasem samooceny, nacisku grupy. Pamietajmy, ze sa 2 rodzaje uzaleznienie - psychiczne i fizyczne. fizyczne wymaga troche czasu, natomiast psychiczne nie. Pisze, czego nauczylam sie od kogos po pedagogice, kto pracowal w osrodku dla uzaleznionych niepelnoletnich i wiele w zyciu widzial w zwiazku z tym.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2008-07-26, 16:12 | #773 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Też pale, tez studiuje pedagogike. Mam stycznosc z marihuana raz na dluzszy czas , zdarzaly sie kiedys czestsze imprezy z trawka - nie zaprzecze. Ale umiem to kontrolowac, potrafie zapalic raz na rok. Nie widze w tym nic uzalezniajacego. Chyba, ze fakt... mlodziez pali bo sie nasluchala glupich piosenek jak kolorowo wtedy jest no i wszyscy na osiedlu pala bo sa 'elo elo' ... racja ze po dluzszym kontakcie z gandzia ma sie ładnie zmietolony mozg! apropo leczenia maryska to owszem leczy sie nie tylko w holandii ale i w stanach, w ciezkich chorobach, wiem bo mialam znajoma (wiek 56 lat) ktora palila na 'zlecenie' lekarza ;] i byl to lekarz bardzo wyksztalcony.
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
2008-07-26, 18:52 | #774 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Wole sie upić czy zapalić fajke niż gdybym miała sięgnąć po maryśke jednakże na własne oczy widziałam jak dzieci 14 letnie paliły, mieszając z winem, piwem i wódką ( autentycznie wszystko na raz) co mi sie do dzisiejszego dnia w głowie nie mieści
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
2008-07-26, 19:07 | #775 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Welcome in Poland. A tak powaznie to moda przyszla z ameryki Szmaca sie, chleja od najmlodszych lat
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
2008-07-26, 20:04 | #776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 66
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
nie biorę i nie zamierzam
|
2008-07-26, 20:17 | #777 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
tja strasznie to smutne dla mnie, co z nimi będzie za 5-10 lat ? ...
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
2008-07-26, 21:32 | #778 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Nie mam pojecia, sama mam siostre w wieku 16 lat. Ale az dziw mnie bierze sama krytykuje swoich rowiesnikow, rusza glowa wiec jak narazie nie mam o co sie martwic. Wlasciwie to sadze ze to tez kwestia wcyhowania, stosunkow.
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
2008-07-27, 18:51 | #779 |
Zakorzenienie
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
Niby tak ale z dobrych rodzin te dzieciaki pochodzą ...
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
2008-07-28, 08:04 | #780 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 330
|
Dot.: bierzecie? brałyscie?
no brało się coś nie coś! ale trzeba było się ogarnąć i z tym skończyć, wydorośleć!
trawki nigdy nie mogłam palić było mi niedobrze po niej, za to hassana się przypalało! amfa jak trzeba było na szybko obraz namalować. A drops na imprezach dla zabawy! 4 lata już nic nie biorę i nie pochwalam! teraz zastanawiam się po co mi to było bo bawić się umiem na czysto, okres gówniarsta i beztroski minął a wraz z nim narkotyki! ale przynajmniej bogatsza jestem o doświadczenia jak w przyszłości będę miała dzieci i któreś mi wróci pod wpływem to będę wiedziała o co kaman! Jednym słowem będą miały przesrane! Bo najgorsza jest nie wiedza ze strony rodziców! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:15.