DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?

[Maala_Mi]

Czyli nie jest regułą, że musi być posiłek węglowy-tłuszczowy-węglowy?

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A na razie nie jestem na żadnej fazie bo dopiero zbieram info i się "przymierzam", żeby zacząć

[Czelz]

Napisane przez Maala_Mi

Czyli nie jest regułą, że musi być posiłek węglowy-tłuszczowy-węglowy?

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A na razie nie jestem na żadnej fazie bo dopiero zbieram info i się "przymierzam", żeby zacząć

To raczej nie jest jakaś trwale ustalona reguła.
Ja zazwyczaj jem węglowe-węglowe-tłuszczowe. Natomiast Monti poleca, żeby 3-4 kolacje w tygodniu były węglowe. Wtedy rzeczywiście jest układ węglowy-tłuszczowy-węglowy.

[mooniula]

Hej dziewczymki,kurcze nie mialam czasu w ostatnim tygodniu pisac, ja jestem na diecie,takiej typowo montignacowej 2 tydzien,wczesniej mialam tydzien "przymierzania" :P ale w ostatni weekend moje hormony wygraly ze mnia i w ruch poszly slodycze, krakersy itp Jeszcze sie nei wazylam od rozpoczecia diety bo mialam okres wiec wolam sie nie dolowac,ale zwaze sie w sobote i dam znac czy jakies efekty sa. Niestety dzis znow mialam chwile zwatpienia bo wydaje mi sie,ze nic nie schudlam :/
Kurcze dziewczyny co do tego zmniejszajacego sie apetytu an slodycze to ja nie wierze, ja moglabym caly czs slodkie wcinac :/
A bralyscie kiedys chrom,podobno pomaga ograniczyc chec na slodkie?
Ja dzis wszamalam jablko ok 8:45, potem ok 10:00 ciemny chlebek z serkiem i lososiem(wiem ze nie mozna,ale ja nie moge caly czas jesc chleba tylko z serkiem wiejskim albo dzemem) a chleba sobie NIGDY nie odmowie :P:P:P
potem troche ryzu z curry+brokul a na kolacje omlet z fasolka szparagowa,serem,pomidork ami i szyneczka, mniem
Ja jakos nie zamierzam sie zbytnio restrykcyjnie stosoac do zasad np co do ilosci weglowych badz tluszczowych posilkow, bo to ma byc moj sposob zywienia na dluzszy okres wiec chce jesc tak jak lubie,choc w sumie i tak przewaznie wychodzi ze jeden posilek jest tluszczowy,albo 2 nigdy wiecej :P:P:P
Powodzenia dziewczyny, dobranoc, aha, piszcie jak tylko wam sie chce jaki mialyscie jadlospis na dany dzien, pewnei niejednej z nas to pomoze no i oczywiscie poprawiajcie jesli cos napisalam zle lub moj jadlospis zbytnio odpiegal od norm :P

[Czelz]

Ja brałam chrom, nie pomogło na nic. Miałam wrażenie, że to jakieś placebo

[konwalia567]

kiedys moj lekarz powiedzial ze chromu nie powinno sie brac... chyba ze czlowiek chce swiecic....- nie wiem co mial na mysli.. ale chyba o jakies reakcje organizmu chodzi... :P
Moj jdlospisik na dzis byl:
sniadanko: 9.20 -jabluszko
ca 9.50-10- jogurt z platkami owsianymi i otrebami a na deser marchew- swieza oczywiscie
obiad:
13.30- makaron ryzowy ze szpinakiem na maselku no i na deser salata...

i to by bylo na tyle... tak sie tym najadlam ze do tej pory nic nie tknelam.... wiec polecam ja jestem szpinakozerca wiec wszystko co ze szpinakiem to jest dla mnie stworzone

Pozdrawiam i wytrwalosci zycze

[CalineczkaAnuleczka]

Witam Was wszystkie Kobietki. Ja 2 tygodnie temu ładnie trzymałam się na dietce i 3 kg schudłam jednak wyjechałam na wakacje i pozwoliłam sobie na wszystko, potem od razu pojechałam na wesele a tam to dopiero była wyżerka jednak postanowiłam od września KONIEC i wracam do mojej dietki. Koniec z imprezami trzeba się wziąć za jakiś sport...aqua aerobik i może bieganie. Dzisiaj mam na śniadanko ryż na mleku,do tego suszone śliwki i oczywiście warzywka. A co do chromu to kiedyś to brałam i efekt był taki, że chęć na słodycze wzmogła się jeszcze bardziej także nie polecam tego specyfiku a mam pytanie, kasza to kwalifikuje się do węglowodanów i sie tak zastanawiam co by do niej dodac...proszę o propozycje miłego dzionka

[edus82]

witam Was wszystkie.
od mojego przymierzania się do stosowania diety mija tydzień, stanęłam na wagę i mam 2 kilo miej z 62 na 60, czy to zasługa diety nie wiem. na razie nie łączę produktów, albo węglowodany albo białko, nie jem pieczywa i ziemniaków ( wyjątek raz frytki z piekarnika ale z surówką więc tłumacze, że przecież zasadę niełączenia stosuje ), no i słodyczy, kawę pije nadal i nie mam zamiaru przestać tylko jej nie słodzę. i staram się jeść te produkty z listy niskiego IG,
mam pytanie : co z kurczakiem bo na liście go nie mogłam znaleźć,
i pytanie do mooniuli - strasznie smakowicie brzmi twój omlet, powiedz podgotowujesz fasole do niego, chyba tak bo surowa chyba nie zmięknie?
i w poniedziałek będę mieć książkę więc zgłębię tajniki diety, a wnioskami napewno sie podzielę.
pozdrawiam gorąco i życzę cudownego weekendu.

[Czelz]

Kurczak jest jak najbardziej dozwolony (gotowany lub z grilla, albo smażony na oliwie z oliwek). Oczywiście nie może być skórki ani niedozwolonych przypraw typu wegeta. Ja jadam tylko i wyłącznie piersi z kurczaka, ale to raczej ze względów smakowych.

[Maala_Mi]

Dziewczyny czy któraś z Was stosuje metodę M. i zażywa tabletki antykoncepcyjne? Czy to przeszkadza w chudnięciu czy nie?

[edus82]

hej,
nie wiem dokładnie jak jest ze stosowaniem tabletek i ich wpływem na diete, co moge ci powiedzieć to to, ze kiedys mialam zle dobrane tabletki i rzeczywiscie po nich przytylam duzo, nawet nie przez poprawe apetytu ale chyba zbieranie sie wody w organizmie, teraz od kilku lat zarzywam inne i absolutnie nie zauwazylam ich wplywu na moja wage. poobserwuj sie troche i wnioski same przyjdą.

dzieki za Czelz info dotyczace kurczaka.

zdobyłam wczoraj ksiazke i jak sie gubilam w zalozeniach diety tak gubie sie nadal jakies to wszystko mocno skomplikowane, wiec pozostane przy pilnowaniu listy i nielaczeniu skladnikow - przynosi efekty. byłam wczoraj na zajeciach z zumby polecam jak macie czas i mozliwosci - swietnie sie bawilam a przy okazji przez godzine, jak twierdzi instruktor, można spalic od 500 -700 kalorii

pozdrawiam

[Czelz]

Na początku zasady Montiego wydają się dość skomplikowane ale w miarę upływu czasu te zasady odżywiania stają się normą i przestaje to być czarną magią.

Słyszałam, że aby zrozumieć zasady MM należy przeczytać książkę co najmniej 3 razy. Ja czytałam 2-3 parę lat temu i za każdym razem doczytywałam się nowych rzeczy, o których nie pamiętałam-a co za tym idzie- robiłam błędy. Także warto to przestudiować na spokojnie.

[zabulek1]

Witam

Odswierze ten temat, poniewaz dopiero od wczoraj wiem o tej diecie
Czytalam pozytywne opinie na forum sportowym, tzn dziewczyny sportowcow chudna na tej diecie A poza tym ta dieta ta dieta odpowiada mi pod wzgledem uzywanych skladnikow, mysle, ze bedzie smakowac hehehe

[Maala_Mi]

Właśnie przeczytałam 2-gi raz książkę "Jeść, aby schudnąć"(można sobie ściągnąć z chomika). Muszę przyznać, że zaczynam rozumieć, o co chodzi w tej metodzie i jej zasady nie są tak skomplikowane jak wydawało mi się na początku. Jedyny problem dla mnie to chleb ale póki co zastąpię go Wasą żytnią. Od dłuższego czasu przymierzam się do tej dietki ale od jutra zaczynam w 100% Mam nadzieję, że dam radę

[zabulek1]

Ja dopiero zaczne grzebac na temat tej diety. Narazie wiem tyle

- jemy glownie 3 posilki dziennie, chyba ze mamy przed soba bardzo dlugi dzien pracy/szkoly- wtedy moga byc max 5
-stosujemy odpowiednie odstepy czasowe tj miedzy kolacja a sniadaniem musi minac 12godzin, miedzy sniadaniem a obiadem min 3 a max 6godzin i miedzy obiadem a kolacja min 4 a max 6godzin
- bazujemy na indexsie glikemicznym IG tabelka dostepna na internecie, wystarczy wpisac ig michael montignac, jemy wegle do 50ig
-nie laczymy weglowodanow z tluszczami tj sniadania weglowodanowo bialkowe, obiady tluszczowe, kolacje weglowodanowo bialkowe albo tluszczowe (lekkie)
- woda, zielona herbata
-wazne jest aby kazdy posilek rownowazyc warzywkami, mozna zaopatrzyc sie w blonnik (tak jak ja to zrobilam kiedy juz nie moglam patrzec na ogorka przy sniadaniowym nalesniku).
-przez pierwszy 3 miesiace diety powinno sie jesc scisle wedlug zasad pierwszej fazy diety aby oczyscic trzustke i przyzwyczaic do nowego trybu zywienia
- bialka jemy proporcionalnie do wagi ciala tj 74kg =74gram bialka dziennie
- nabial (ser, twarog, mleko do 1.5%)
-Do węgli zaliczamy (łączymy z tłuszczem do 1,5%):

- chleb z mąki z pełnego przemiału,
- makaron z pszenicy durum,
- kasze ,
- ryż naturalny.
- białko jaja

- Do tłuszczy zaliczamy:

- mięso,
- jajka,
- sery tłuste,
- śmietanę od 18%
- majonez bez cukru- własnoręcznie zrobiony wg zasad MM , lub kielecki

- owoce - wieksozsc owocow jeadamy na min 30 min przed sniadaniem do 400g (wyjatkiem sa owoce niefermentujace, jak truskawki, maliny, jezyny, ktore mozna jest do sniadania)

-- WARZYWA ZAKAZANE to: marchewka gotowana, burak, ziemniaki, bob, kukurydza
- z ALKOHOLI: akkaceptowane jest jedynei czerwone winko wytrawne i tez nie w za duzych ilosciach

[Czelz]

A skąd masz te informacje? Tzn. chodzi mi o to czy czytałaś książkę czy brałaś te info z jakiegoś forum?

Warto wiedzieć, że wiele osób modyfikuje sobie zasady MM, bardziej rygorystycznie lub mniej prowadzi nowy styl odżywiania. Dlatego na wstępnie warto zacząć jednak od książki- tam są podstawy na których budujemy wiedzę na temat zasad.

Jeżeli faza pierwsza to produkty do ig 35.

Odstępy między posiłkami: jeżeli posiłek był węglowodanowy odstęp minimum 3 godz. Jeżeli posiłek był tłuszczowy odstęp minimum 4 godz.

Generalnie powinny być 2 posiłki węglowe i 1 tłuszczowy (tzn. mięso raz dziennie). Monti zaleca 3-4 kolacje węglowe w tygodniu więc warto wtedy na obiad zjeść tłuszcz. W pozostałe dni śniadania i obiady węglowe.

Można łączyć tłuszcze z węglami, ale tylko warzywa (warzywa są węglami) do IG ok. 22. Nie łączymy strączkowych warzyw (np. fasola biała) z tłuszczami.


Do węgli nie każda kasza się zalicza. Jest tylko kilka rodzai kasz, które są dozwolone na MM. I co to jest ryż naturalny? Jedyny ryż dostępny na pierwszej fazie MM to ryż dziki. W drugiej fazie można basmati.

Do tłuszczy nie każde mięso jest dozwolone. Śmietanę można spokojnie od 12%. Po co sobie żyły zapychać osiemnastką.

Z alkoholi Monti dopuszcza jeszcze 200ml piwa po tłuszczowym posiłku, ale to od czasu do czasu. Mimo wszystko lepiej sobie piwo odpuścić. Jest to tylko udogodnienie dla osób nie mogących obejść się bez piwa.

Polecam jednak zapoznać się z książką "jeść aby schudnąć" lub "szczupła bez wyrzeczeń". Jeżeli chcecie sobie ułatwić możecie zaopatrzyć się też w książkę z przepisami MM "Montignac nad Wisłą".

[zabulek1]

No wlasnie z forum Jedna dziewczyna fajnie to opisala, ale pewnie masz racje, ze ustawila diete pod siebie. Musze zaopatrzyc sie w ksiazke
Dziekuje bardzo za informacje dziewczyny
I nie wiem co to jest ryz naturalny, myslalam, ze poprostu ryz basmati

[Czelz]

Napisane przez zabulek1

No wlasnie z forum Jedna dziewczyna fajnie to opisala, ale pewnie masz racje, ze ustawila diete pod siebie. Musze zaopatrzyc sie w ksiazke
Dziekuje bardzo za informacje dziewczyny
I nie wiem co to jest ryz naturalny, myslalam, ze poprostu ryz basmati

Wiele osób je ryż basmati nawet na pierwszej fazie (głównie z braku laku, bo jeżeli chodzi o ryże to jest mały wybór, w zasadzie żaden). Jednak jego IG to 45. Dlatego warto przeczytać książkę, poznać podstawy i samej zdecydować jakie produkty ewentualnie wprowadzić do swojego meni.

Ja np. wprowadziłam płatki owsiane górskie mimo, że ich ig wynosi 40. Nie zatrzymuje to chudnięcia, ale warto mieć świadomość, że na pierwszej fazie powinno się jeść produkty do 35 ig i świadomie wprowadzać jakieś elementy z fazy drugiej o wyższym ig.

Musimy pamiętać też o tym, że nasze MM jest na miarę możliwości naszego kraju. Monti w swoim kraju mógł dostać produkty, których u nas może nie być. Np. chleb tylko z mąki z pełnego przemiału bez zbędnych dodatków bardzo ciężko jest znaleźć, a jego ig wynosi 40. Nie zmienia to faktu, że Monti zezwala na jego jedzenie w fazie pierwszej. Są produkty o wyższym ig, które można jeść na pierwszej fazie np. makaron z pszenicy durum ma ig aż 50, makaron z mąki razowej 40- oczywiście wszystko al dente. Także jak widać tak granica ig 35 czasem nijak się ma do rzeczywistości. To od nas zależy czy decydujemy się na ich wprowadzenie. Wiadomości z książki są potrzebne chociażby po to by wiedzieć w jakiej ilości można jeść te produkty, których ig znacznie przekracza dozwolony próg a mimo to można je jeść.

Zasady MM wg. mnie są dosyć nieścisłe. Łatwo się można pogubić. Sama chętnie przeczytam książkę jeszcze raz by przypomnieć sobie wszystkie zasady.

Oczywiście wszystko to co tu pisze jest wzięte z mojej pamięci, sprzed 3 lat, także jeżeli ktoś jest na świeżo z książką i widzi moje błędy proszę mnie poprawić. Ja nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, dlatego polecam przeczytanie książki bo dopiero wtedy będziecie miały rzeczywisty obraz zasad MM. Najważniejsza jest tutaj wasza wiedza i świadomość jaką zdobędziecie czytając książkę, bo ludzie wypowiadający się na forum nie zawsze muszą mieć racje chociażby dlatego, że książkę czytały jakiś czas temu, albo zmodyfikowały swój sposób odżywiania i uznają go za właściwy podstawowym zasadom. Jak się żyje na co dzień ze swoim sposobem na MM to zapomina się o podstawach i czasem ciężko do nich wrócić by przekazać je osobom, które dopiero zapoznają się z MM.

[Maala_Mi]

Jestem po lekturze "Jeść, aby schudnąć" i muszę przyznać, że Montignac nie zabrania jeść ryżu Basmati w pierwszej fazie(IG 50). Zaleca jedynie gotować go na sposób azjatycki. Ryż dziki to tak naprawdę mieszanka różnych rodzajów owsa (IG 35) i można jeść do woli

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez zabulek1

No wlasnie z forum Jedna dziewczyna fajnie to opisala, ale pewnie masz racje, ze ustawila diete pod siebie. Musze zaopatrzyc sie w ksiazke
Dziekuje bardzo za informacje dziewczyny
I nie wiem co to jest ryz naturalny, myslalam, ze poprostu ryz basmati

Ryż pełnoziarnisty to ryż długi m.in. Basmati

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

W fazie I:
1. Zasada podstawowa: należy wybierać te pokarmy, które powodują możliwie jak najniższą wypadkową stężenia cukru we krwi po posiłku, aby ograniczyc do minimum reakcję wydzielania insuliny.
2. Reguły praktyczne: dozwolone są dwa typy posilków:
a) posiłek będzie opierac się przede wszystkim na białkach i tłuszczach (np. mieso lub ryby) i w jego skład bądą wchodzić wyłącznie węglowodany o BARDZO NISKIM IG (równym 35 lub niższym), takie jak zielona soczewica, ciecierzyca, warzywa zielone itd.
b) posiłek bedzie opierać się przede wszystkim na węglowodanach i białkach. W jego skład nie bedą wchodzić ŻADNE tluszcze nasycone i bardzo niewiele tłuszczów wielonienasyconych i jednonienasyconych. Węglowodany o IG mniejszym niż 50

[Czelz]

Napisane przez Maala_Mi

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

2. Reguły praktyczne: dozwolone są dwa typy posilków:
a) posiłek będzie opierac się przede wszystkim na białkach i tłuszczach (np. mieso lub ryby) i w jego skład bądą wchodzić wyłącznie węglowodany o BARDZO NISKIM IG (równym 35 lub niższym), takie jak zielona soczewica, ciecierzyca, warzywa zielone itd.

Jesteś pewna co do ciecierzycy łączonej z tłuszczami? W książce "Montignac nad Wisłą" pisze, że ciecierzycy nie można łączyć z tłuszczami. Tak samo soczewice żółtą i brązową. Nie można z tłuszczami łączyć także grochu, groszku zielonego, fasoli białej i brązowej, czerwonej i nasion roślin strączkowych.

Reszta węgli, które można łączyć z tłuszczami ma mieć ig <22

[Maala_Mi]

Napisane przez Czelz

Jesteś pewna co do ciecierzycy łączonej z tłuszczami? W książce "Montignac nad Wisłą" pisze, że ciecierzycy nie można łączyć z tłuszczami. Tak samo soczewice żółtą i brązową. Nie można z tłuszczami łączyć także grochu, groszku zielonego, fasoli białej i brązowej, czerwonej i nasion roślin strączkowych.

Reszta węgli, które można łączyć z tłuszczami ma mieć ig <22

Tak, jestem pewna w 100%, gdyż jest to dosłowny cytat z książki pana Montignac'a "Jeść, aby schudnąć". Węglowodany do tego posiłku o IG poniżej lub równe 35. to też wg pana Montignac'a, więc nie mnie to podważać....
A książka "Montignac nad Wisłą" nie jest napisana przez niego tylko przez Rię Tummers, która na podstawie Metody napisała ją pod polskie zwyczaje kulinarne. Skoro jej zasady różnią się od tych opracowanych przez Montignac'a to nie jestem przekonana czy jest to dobre źródło jako jedyne źródło...

[pysiullla]

Witajcie dziewczyny,przyłączam się do diety.Dziś 1 dzień,oto jadłospis:

8:30 - płatki owsiane górskie z mlekiem 1,5% i rzodkiewka (pęczek)z kefirem 1,5%;
13:00 pierś z kurczaka smażona na oliwie z 1 tłoczenia (kujawski w szklanej butelce) z cebulką i pieczarkami oraz mizeria ze śmietaną 18%
17:30 j.w. tylko z 10 dkg sera żółtego pełnotłustego i pomidorami zamiast mizerii.

Do zrzucenia mam 45 kg (zawsze byłam otyła ale doszło rzucenie palenia,potem ciąża a teraz siedzenie z synkiem w domu).
Mam nadzieję za rok wyglądać jak szprycha a ta dieta pozwala spokojnie schudnąć bez większych wyrzeczeń i uczucia głodu.
Mam nadzieję,że będziemy się tu wspierać i dzielić doświadczeniami

[Czelz]

Napisane przez Maala_Mi

Tak, jestem pewna w 100%, gdyż jest to dosłowny cytat z książki pana Montignac'a "Jeść, aby schudnąć". Węglowodany do tego posiłku o IG poniżej lub równe 35. to też wg pana Montignac'a, więc nie mnie to podważać....
A książka "Montignac nad Wisłą" nie jest napisana przez niego tylko przez Rię Tummers, która na podstawie Metody napisała ją pod polskie zwyczaje kulinarne. Skoro jej zasady różnią się od tych opracowanych przez Montignac'a to nie jestem przekonana czy jest to dobre źródło jako jedyne źródło...

Rzeczywiście... znalazłam ten cytat w książce i aż mnie zdziwienie ogarnęło ogromne... Jednym słowem każdy postępuje jak chce. Jednak czyste zasady Montiego są mniej rygorystyczne. Na wielu forach związanych z Metodą ludzie podchodzą do tego bardziej rygorystycznie, żeby przyśpieszyć chudnięcie. Wybór należy oczywiście do nas, czego chcemy się trzymać. Można zupełnie zrezygnować z innych źródeł informacji i trzymać się tylko książkowej wersji MM, jednak na dzień dobry z MM i tak najlepsza jest książka jako podstawowe źródło informacji

[Maala_Mi]

No każdy dopasowuje to pod siebie Ale z tym IG poniżej 22 to też dobrze bo mniej cukru

[ola_figmat]

czesc! wróciłam z turcji wczoraj nawet nie przytyłam dobre tam jedzenie mają - dużo warzyw, rybki, mięsko grillowane i odstępy między posiłkami są akurat jestem opalona, wypillingowana przez żwirek nadmorski, przeszczęśliwa pozdrawiam i wracam do Montiego

[Maala_Mi]

witamy

[pysiullla]

Witajcie
po weekendzie pełnym błędów (ale w sumie dietetycznym) zabrałam się ostro za czytanie.
Ja wybieram opcję że w posiłkach tłuszczowych jako dodatek do mięsa lub serów stosuję warzywa o IG niższym niż 22.Boję się troszkę wyższego IG i np.fasoli (IG=35) raczej wolałabym uniknąć w posiłkach tłuszczowych.Nie sprawdzałam tego ale wydaje mi się,że takie połączenia spowalniają chudnięcie...a że ja mam sporo do zrzucenia wolałabym żeby nic mnie nie spowalniało
Dziewczyny pochwalcie się,jak dużo zleciałyście na tej diecie??????

[Maala_Mi]

Napisane przez pysiullla

Witajcie
po weekendzie pełnym błędów (ale w sumie dietetycznym) zabrałam się ostro za czytanie.
Ja wybieram opcję że w posiłkach tłuszczowych jako dodatek do mięsa lub serów stosuję warzywa o IG niższym niż 22.Boję się troszkę wyższego IG i np.fasoli (IG=35) raczej wolałabym uniknąć w posiłkach tłuszczowych.Nie sprawdzałam tego ale wydaje mi się,że takie połączenia spowalniają chudnięcie...a że ja mam sporo do zrzucenia wolałabym żeby nic mnie nie spowalniało
Dziewczyny pochwalcie się,jak dużo zleciałyście na tej diecie??????

No raczej nie mogą spowalniać bo do IG 35 to metoda Montignac'a opracowana przez niego samego a poniżej 22 IG to już indywidualne interpretacje

[ola_figmat]

ja nie miałam dużo do schudnięcia
jak stosowałam to zleciałam z 56 do 52 miesiąc
teraz ważę 55 bo sobie folgowałam
ale teraz znowu dietka
jaki makaron wchodzi w grę, czy jasny jest ok jeśli go ugotuje aldente?
dziś rano płatki z chudym jogurtem a na obiad makaron z warzywami w sosie pomidorowym na kolację będzie śledzik

[zabulek1]

Ja czytam tylko fora, gdyz czekam na ksiazke z Polski.................ma ma mi przywiezie. Jestem strasznie zmieszana, bo na kazdym forum inne zasady diety MM

Moze zapytam Was o jakies przepisy??? Jak wyglada Wasze dzienne menu ?

Skoro nie ma ograniczenia w jedzeniu to chyba wzrost i waga nie maja wielkiego znaczenia. Kompletnie nie wiem co jesc. Jestem przyzwyczajona do odzywiania, ktore wbilam sobie w czasie, w ktorym chodzilam na silownie, wiec teraz mnie nie dotyczy Od 2 mc nic nie cwicze I jeszcze prawie mc mo nie wolno, wiec pomyslalam o TEJ wlasnie diecie, poniewaz wyglada konkretnie, smacznie i zdrowo
Prosze o Wasze menu
Moze napisze swoje i poprawicie mnie co robie zle

7:30 jablko, lub nektarynka
8:00 makaron z jogurtem free fat i 1/3 swierzego ogorka (oczywiscie po makaronie) posilek weglowodanowy
12:00 piers z kurczaka na oleju kokosowym (zdrowszy niz oliwa z oliwek) z pieczarkami, korzetem i kielkami fasoli, z mlekiem kokosowym mniaaam posilek tluszczowy
18:00 ryz z tunczykiem, pomidorami i koncentratem pomidorowym posilek weglowodanowo-bialkowy
I nie mam pojecia, czy jem dobrze, bo nie mam jeszcze ksiazki

Miedzy czasie pije wode, herbate zielona i czerwone wino po kolacji

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez pysiullla

Witajcie dziewczyny,przyłączam się do diety.Dziś 1 dzień,oto jadłospis:

8:30 - płatki owsiane górskie z mlekiem 1,5% i rzodkiewka (pęczek)z kefirem 1,5%;
13:00 pierś z kurczaka smażona na oliwie z 1 tłoczenia (kujawski w szklanej butelce) z cebulką i pieczarkami oraz mizeria ze śmietaną 18%
17:30 j.w. tylko z 10 dkg sera żółtego pełnotłustego i pomidorami zamiast mizerii.

Do zrzucenia mam 45 kg (zawsze byłam otyła ale doszło rzucenie palenia,potem ciąża a teraz siedzenie z synkiem w domu).
Mam nadzieję za rok wyglądać jak szprycha a ta dieta pozwala spokojnie schudnąć bez większych wyrzeczeń i uczucia głodu.
Mam nadzieję,że będziemy się tu wspierać i dzielić doświadczeniami

Kochana nigdy nie jest za pozno, zeby wziasc sie za siebie Zycze Ci powodzenia i wytrwalosci!!!!!!!!!!! I tez mam nadzieje, ze bedziemy sie wspierac Ja musze tylko dorwac ta ksiazke A mama chyba dopiero za 4 tygodnie mi przywiezie

[Czelz]

Ja bym miała wątpliwości co do mleka kokosowego, poczytaj sobie o nim tu ---> http://dietamm.com/forum/index.php?showtopic=4037

Jaki makaron i ryż jadasz? Czy jogurt jest naturalny? Nie wiem też jak traktować kiełki fasoli tzn. czy można je dodawać do tłuszczowego. To są w ogóle kiełki fasoli mung?