|
|
#751 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme biedna
. Tez znam paru takich.U nas dzis Oliweira urządziła pobudke o 4:00, oczy jak 5 złotych, wyspana, usmiech od ucha do ucha i chce sie bawic - a my jak 2 zjawy z trzeciego wymiaru. Normalnie to dziecko ma wiecej energii niz my dwoje razem wzięci - ja padłam po poł godzinie, małż ją w koncu jakos spacyfikował i uśpił w wózku. |
|
|
|
#752 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie dziewczyny
My już z powrotem w domciu. U mamy było bardzo fajnie- ale przytyłam 2 kg w ciągu tygodnia Meme - trzymam kciuki by było dobrze. Zaczytuję się w twoim sprawozdaniu z pracy z myślą o sobie. NA samą myśl o powrocie do pracy ![]() brrrrrrWłaśnie dzisiaj jadę złożyć wniosek o urlop wypoczynkowy no i posiedzimy w domciu jeszcze do połowy września gdzieś. Od początku września Kamilek idzie do żłobka. Pierwszy tydzień będę go zostawiać na trochę krócej - nie cały dzień by się zaaklimatyzował (no i ja też). Tylko nie wiem jak sobie damy radę z odbieraniem go do godz 17. U nas wyjście z pracy o 16 graniczy z cudem. I musimy przejechać pół miasta by go odebrać. No w końcu cuda zaczną się zdarzać bo nie zamierzam spędzać z małym pół godz dziennie. trzymajcie się ciepltko - czy u ws noce też są takie zimne? Rano w domu mróz normalnie
__________________
Papatki |
|
|
|
#753 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme moja heriono trzymaj się
Będe Ci to powtarzać do znudzenia - dasz radę. Nie rezygnuj z szukania pracy! Czasem jest tak że dopiero po kilku miesiąca się odzywają bo np. ktoś się nie sprawdził. Ja też się zawziełam i będe szukać czegoś na pół etatu albo jakiś zleceń. Teraz wymyśliłam że jak nie redakcja to może jakieś kursy pt. liceum w rok. Chyba gdzieś też potrzebują polonistów a nie tylko absolwentów marketingu i zarządzania (z całym szacunkiem dla nich, zresztą mój TŻ to skończył). Podobnie jak Ciebie trafia mnie że moje doświadczenie i wykształcenie moge sobie wsadzić Kasiulka jak tam Twoje zdrowie masz już wyniki badań?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#754 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
właśnie wróciliśmy z ważenia. KAmil przybrał tylko 420 gr w ciągu 3 tygodni
. Czyli waży 5850 gr w wieku 3,5 miesiąca. Trochę mnie to martwi. Chyba zacznę mu podawać butlę. MOże zacznie więcej przybierać. I tak miałam zamiar karmić go wyłącznie piersią do końca lipca i wtedy stopniowo go odzwyczajać. Atak zacznę już dziś. Mierzy natomiast 67 cm. Smutno mi trochę bo myślałam że waży powyżej 6 kg.
__________________
Papatki |
|
|
|
#755 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika, to wcale nie jest tak znowu tragicznie, nie załamuj sie. Moja Oliwka w wieku 3 miesiecy miała 5400 i 65 cm, teraz znowu urosła, widze po pajacykach, ale tez mi sie nie wydaje zeby przekroczyła juz 6 kilo. A ma skonczone 4 miechy. A karmisz malego częsciej w te upały ? Bo jednak ciepło, organizm traci wode i przyrosty masy mogą byc mniejsze... ja bym jeszcze z karmieniem sztucznym zaczekała na decyzje lekarza, szkoda troche, a synus moze jest też drobnej budowy, jak moja Oliweira.
Joasiu mam wyniki, byłam u lekarza...nie jest ze mna jeszcze tak zle, chyba bede życ ... mam małą anemie i strasznie niski poziom cukru (nic dziwnego ze mi sie czekolada śni po nocach) i dlatego jestem taka słaba, a stawy mnie bolą z powodu wagi a raczej nadwagi . Powinnam schudnąc tylko jak to zrobic skoro tak mnie ciągnie do słodkiego jak pszczołe do miodu... ale ogolnie spoko, mam brac witaminy, wiecej spac (hehehehe ) i prowadzic zdrowy tryb życia. Troche gorzej u mojego taty - znalezli mu polipy na jelicie i od razu wycieli (tata miał w zeszłym roku operowany nowotwór), wycinki poszły do badania histopat. i trzeba czekac na wyniki - oby były pomyslne, bardzo sie boje .A jutro przyjeżdża a wlasciwie przylatuje moj chrzesniak na wakacje tak ze moze sie zdzarzyc ze bede do Was rzadziej zaglądała - wszystko zależy na ile mały będzie absorbujący. Miał przyjechac z siostrą ale będzie sam - może to i lepiej .
|
|
|
|
#756 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
KAsiulek na pewno wszystko będzie dobrze, trzeba być dobrej myśli. Wiem co przeżywasz ponieważ dwa lata temu też przeżywałam chorobę nowotworową mojej mamy. Teraz jest wszystko dobrze i tak pozostanie. Wierzę w to
Jeśli chodzi o karmienie to daję mu bardzo często. W taki upał jak dziś czasem co 1-1,5 godz. Ciągle jednak ktoś mi mówi jaka z nego chudzina i dlatego może niepotrzebnie zaprzątam sobie myśli i się denerwuję. No, ale pocieszam się ze rośnie na długość Pozdrawiam
__________________
Papatki |
|
|
|
#757 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie !
Kasiulko cieszę się, że z Tobą jest ok. A z tatą też będzie , zobaczysz. Moja Natalka to grubas w porównaniu z Waszymi pociechami. Aż się zastanawiam czy przypadkiem jej nie przekarmiam. Waży już ponad 6 i pół kilo, a ma ledwie 64 cm. Ma 3 i pół miesiąca. Karmię ją przeważnie co 3 godziny z obydwu piersi. Nie należy do drobnych. Meme trzymaj się i nie daj się. Z Twojego opowiadania wynika, że ten koleś wyżej s**, niż d*** ma, chce się pewnie pokazać. Trzymaj się, dasz sobie radę, zobaczysz. Najgorszy jest zawsze pierwszy tydzień, później będzie coraz lepiej, trzymam kciuki.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#758 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko nie martw sie. u mojej babci najukochanszej tez znalezli polipy ale w przegrodach nosowych. ale przed tym babcia meczyla sie przez dwa lata bo lekarze ne wiedzieli co jej jest. teraz juz jest wszystko ok, no oczywiscie jak na swoje 70 lat.
Meme badz dzielna. tak jak napisala Kostka bedzie dobrze i najtrudniejszy pierwszy tydzien. z dnia na dzien bedzie lepiej tym bardziej ze wiesz ze s twoj szkrab nie odczuwa tak strasznie rozlaki z toba. pozdrawiam
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#759 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Ale ja karmię co dwie godziny z jednej piersi. No i chłopcy raczej zawsze są więksi Także nie martw się, Twoja dziewuszka jest zgrabniutka ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
|
#760 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dzięki Ch_ago, pocieszyłaś mnie
.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#761 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
KArmimy mniej więcej podobnie, a waga naszych dzieci różnie się. TAk więc chyba jednak geny o wszystkim decydują
. Już wkrótce muszę, bo wracam do pracy i na pewno nie będę miała możliwości go karmić ani odciągać. A już teraz mi się łezka w oku kręci, choć wiem, że karmienie butelką też jest ok. Nie ja pierwsza nie ostatnia. Ale jakiś taki żal mam.Dziś ostatni dzień macierzyńskiego od jutra wakacje Miłego dnia
__________________
Papatki |
|
|
|
#762 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja słyszałam ze piersią raczej sie nie da dziecka przekarmic, wiec nie martwmy sie dziewczyny. Najważniejsze ze nasze małe miśki są zdrowe i wesołe
. A jak Wasze dzidziusie znoszą te upały? Oliwka jest zdecydowanie bardziej marudna, nieraz zrzędzi jak stara przekupa i nie idzie jej nijak zadowolić, ale plusem jest ze trochę częsciej podsypia w ciągu dnia. Za to w nocy nie za bardzo, robi nam dziennie pobudki o 4:00 i lamentuje tak ze dzis nam sąsiedzi stukali ze hałasujemy .... głupki, a oni jak libacje całonocne robili to było ok.
|
|
|
|
#763 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Julka, mały klocek którego radzą mi odchudzać (niby jak?!) też marudzi. Ma lepsze i gorsze dni. W domu różnie, czasami pośpi, jak ma dobry humor to się pobawi ale wieczorami koszmarnie marudzi. W wózku to już totalny szał. Godzina darcia się zanim zaśnie. Mam właśnie problem czy ją wyjmować czy niech pomarudzi, zmęczy się i zaśnie? Staram się jej nie wyciągać bo jak się przyzwyczai to nawet na spacerze nie bedzie już spokoju. Robię tak tylko gdy już bardzo płacze. A wy co robicie w takich sytuacjach?
Kasiulka twój tata napewno wyzdrowieje. Doszłam do wniosku że sama jestem trochę winna tego że Julka jest czasem tak nieznośna. Czasami niepotrzebnie panikuję i lecę na każde zawołanie jak tylko kwiąknie. Sama na siebie bata kręce. Staram się teraz jej nie nosić. Kłade ją na kocu, mówie do niej i w tym czasie coś robię. Wklejam nowe zdjęcia mojej gapci.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#764 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu Julka jest przesliczna, też widac jak bardzo sie zmienia, ma przepiekne niebieskie oczyska
Ja tez sobie krece bata na siebie pt. nosidełko. Młodej sie tak spodobało ze jak ją wyciągam to jest ryk jak stąd w kosmos, normalnie cały dzien by mogła w nim siedziec. A wieczorami mam to samo, jęki i stęki jak na madejowym łożu, my obydwoje już orzemy pyskami po podłodze a ta w w pełni sił witalnych i trenuje gardło. Zanim zaśnie mijaja srednio 2 godziny, jak w koncu pojdzie spac to ja tylko szybki prysznic i do wyra bo juz na nic nie mam siły. |
|
|
|
#766 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Julka sama jeszcze nie siedzi ale kombinuje jak to zrobić. Łapie się wanny ale ją trzymamy bo się jeszcze boimy ją puścić. Siedzi u mnie na kolanach a ja ją podtrzymuje. Sama nie potrafi. U nas Kasiulka to samo ja padam na pyszczek a Julka zadowolona, zregenerowana. Teraz kąpanie jej nie wycisza tylko dodatkowo pobudza bo to super zabawa
![]() Ja też prosze o przepis. Jak szaleć to szaleć. Chociaż w pieczeniu ciast to jestem cienizna.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#767 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mi rafaello piecze szwagierka więc nie pomogę z przepisem.
A mój Muszek też chce już siedzieć i stać, leżenie już coraz rzadziej Dzisiaj jak na złość, wogóle nie chce spać, pośpi 20 minut i chce na łapki, a wzięłam się za sprzątanie od 10.00 tylko kuchnię sprzątnęłam i umyłam dwa okna a niedziela tuż, tuż (w niedzielę chrzciny). Chyba dokończę wieczorem jak Mateuszek już zaśnie.Pozdrawiam |
|
|
|
#768 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Baby musze sie Wam pochwalic - mam dzis farta, wygrałam
- podkład, cienie, szminke i tusz... w konkursie z gazety, wysłałam jakies durne hasło i prosze, własnie sie dowiedziałam . Juz drugi raz w życiu mi sie udało, cholera moze powinnam wreszcie zacząc w totka grać ?
|
|
|
|
#769 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
No malutki właśnie zasypia po kąpieli więc trochę czasu mam dla siebie. Byliśmy dziś na usg bioderek - bioderka KAmilcia są ok. W rozmowie ortopeda (tak z innej beczki) zwrócił uwagę by trzymać dziecko w foteliku samochodowym tylko, gdy to niezbędne, bo to duże obciążenie kręgosłupa. A w długiej podróży robić przerwę co 1-1,5 godziny. Pytałam też o buciki dla niego jak już zacznie chodzić i czy konieczne są z wkładką profilowaną (tak teraz polecane w sklepach z obuwiem dla dzieci) - powiedział mi, że bucik ma być z usztywnioną piętą, bez profilowanych wkładek, bo nóżka dziecka dopiero się kształtuje. I takie sztywne buciki to do 6 roku życia. Chciałam się z wami podzielić tymi uwagami, bo zawsze to dodatkowa wiedza
Joasiu - twoja Juleczka wygląda na zdjęciach jak aniołeczek. Oczka prześliczne KAsiulek ty to masz fart. Więc próbuj tego totka. A nuż się uda Przepisu na rafaello nie znam. Ale dzisiaj zrobiłam prostą tartę z owocami - kruche ciasto polane gorącym budynie, jak budyń lekko ostygł to dałam na wierzch maliny i borówki i zalałam galaretką. Dla mnie pychotka więc polecam. Właśnie się zastanawiam, czy zjeść jeszcze jeden kawałek ![]() Spokojnej, chłodnej nocki
__________________
Papatki |
|
|
|
#770 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć!!!
Kasiulka ale trafiłaś z tym rafaello. Właśnie przed chwilą zjadłam kawałek. Zrobiłam rafaello w niedzielę i już niestety się kończy , a takie pyszne. Z pierwszego przepisu robiłam - PYCHA http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=52699 Acha...koniecznie zagraj w totka Joasiu, Juleczka ma cudne oczka , do tego te ciemne rzęsy, jest śliczna. Widzę że też taka kluseczka kochana jak moja Natalka. Właśnie trzy dni temu Natalka zaczęła sama obracać się z brzuszka na plecki. Jak zrobiła to pierwszy raz, to niewiedziała co się stało , a potem tak jej się to spodobało, że nie uleżała na brzuszku nawet minuty tylko od razu fik na plecy i uśmiech pełną gębą . Agika dzięki za ważne informacje, napewno się przydadzą jak przyjdzie czas No to miłej nocki baby kochane
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#771 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A tak w ogóle co z Maliną
Strasznie dawno jej nie było .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#772 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka masz farta kobieto! Graj jak masz szczęście a może akurat coś trafisz.
Ale mnie skusiłyście tym rafaello
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#773 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Widac nie bez powodu mnie ten ptak w niedziele obesrał z góry na dół
, chyba bede specjalnie pod drzewami chodzic skoro to przynosi takiego farta ![]() Kosteczko a do tego rafaello faktycznie używa sie słonych krakersów? jakies troche egzotyczne mi sie to wydaje ...
|
|
|
|
#774 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja to bym dała do tego rafaello zwykłe komunistyczne "be-be" czy jak im tam. Lajkoniki to jak na mój gust bardziej do piwa niż do ciasta. One są dosyć tłuste więc jakoś mi to nie pasuje.
Kasiulka niech Cię ptasie guano spotyka jak najczęściej jak to przynosi takie skutki to była jakaś "babaska" gazeta?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#775 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Łi, babska... "Glamour", az wstyd sie przyznac
ze to czytam, a raczej oglądam ... obrazki . No ale ile mozna czytac o dzieciach ? .,. w ciaży namietnie kupowałam Dziecko, Mam dziecko czy Moje dziecko, Rodzice itp. ale juz mi przeszło i dobrze, bo tam takich fajnych prezentó nie rozdają
|
|
|
|
#776 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, gratulacje
Może to trzeba pod konkretnym drzewem chodzić? u mnie jaskółki założyły gniazdko w rogu okna, mówię do męża- zdejmijmy je zanim się zadomowią tu na dobre, a on nie, bo może jajca tam są itp. Skutek jest taki że mam tak ufajdane okno i parapet, jakby stutysięczne stado krów pasło się tam ale w łikend wielkie przenosiny, nie wiem, jak to przeżyją, ale musimy się za to wziąć ![]() Joasiu, mała jest urocza, że klocuszek? wyrośnie, jak zacznie się przemieszczać, bez sensu są takie komentarze o odchudzaniu dzieci, niby co? zmniejszyć racje żywnościową? zupa kapuściana? absurd. Po prostu później nie wprowadzać "tuczników" typu czipsy i słodycze,. Moja mała nadal kluska, mimo, że słodyczy nie lubi
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
|
|
#777 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
|
#778 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny właśnie mają być krakersy
.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#779 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja też bym pojadła rafaello i wcale się bym nie przejmowała wagą
zwłaszcza, że jestem jeszcze potwornie chora i potrzebuje dużej dawki słodkiego . Nie mam przepisu na ciasto bo mi babka na zamówienie robiło, ale mi ślinka leci jak sobie przypomne jakie było pyszneMój Mati już się zadomowił u babci, ale w sobotę przenosimy się do teściowej bo wraca tż. Jest taki stęskniony za małym to pewnie będzie go teraz wiecej bawił i mam nadzieje, że poczytam sobie książkę którą zamówiłam, bo od urodzenia małego nic nie czytałam(oprócz gazetek dla dzieci i książki od Kostki) nawet nie mam czasu przeglądać programu telewizyjnego. Moja mama jest zachwycona małym, a on jak tylko ją zobaczy to aż się rwie do niej zawsze go zagaduje, a on zadowolony uśmiech do ucha . Ma jeszcze kaszelek, ale ja jestem chora więc jak ma się wyleczyć. Daje mu już soczek, ale jabłko z winogronem, bo samego jabłuszka nie chciał pić. Wczoraj skończył cztery miesiąceJoasiu Julka jest super Dziewczyny nie wiem co do naszego spotkania bardzo mi zależy się z Wami spotkać, ale kolega tż nie oddał nam jeszcze kasy i nie możemy kupić samochodu . Jestem taka wściekła, ale mam nadzieje, że jakoś się zmieni ta cała sytuacja. Kurcze tak to jest ze spółkami, lepiej ich nie mieć .
|
|
|
|
#780 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku kochany biedna jestes, az tak Cie wzieło?
... Dużo zdrówka życze dla Ciebie i Matiego no i sto lat z okazji ukonczenia 4 miesiecy Kostko ja tez lubie ten wątek .... wgapiam sie w te wszystkie błyskotki jak sroka w gnat, normalnie tak mnie ciągnie do takich rzeczy okropicznie . I jestem uzalżniona od błyszczyków, nawet nie licze ile ich mam a wciaz dochodzą nowe, nałóg jak nic.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.



. Tez znam paru takich.




Będe Ci to powtarzać do znudzenia - dasz radę. Nie rezygnuj z szukania pracy! Czasem jest tak że dopiero po kilku miesiąca się odzywają bo np. ktoś się nie sprawdził. Ja też się zawziełam i będe szukać czegoś na pół etatu albo jakiś zleceń. Teraz wymyśliłam że jak nie redakcja to może jakieś kursy pt. liceum w rok. Chyba gdzieś też potrzebują polonistów a nie tylko absolwentów marketingu i zarządzania (z całym szacunkiem dla nich, zresztą mój TŻ to skończył). Podobnie jak Ciebie trafia mnie że moje doświadczenie i wykształcenie moge sobie wsadzić 






, do tego te ciemne rzęsy, jest śliczna. Widzę że też taka kluseczka kochana jak moja Natalka.
, a potem tak jej się to spodobało, że nie uleżała na brzuszku nawet minuty tylko od razu fik na plecy i uśmiech pełną gębą
Strasznie dawno jej nie było
.


