Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz V

[kurde_no]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Sluchajcie potrzebuje "na juz" przeszkolić sie z zarządzania ludźmi.
Brak mi totalnych podstaw. Orientujecie się jak to niskobudzetowo ogarnąć?

Bardzo polecam książkę "Po pierwsze złam wszelkie zasady" M.Buckingham, C.Coffman. Genialne podejście do zarządzania i totalnie inne niż w większości firm obecnie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[beatiska]

Napisane przez _Asiek__

dzieki za odpowiedzi odnosnie kredytu. Z tego co widze to chyba zbyt ambitnie podchodzimy do raty: planujemy przeznaczac na sama rate 35% zarobkow (kredyt na 15 lat).

.

Jeżeli mimo raty 35% przychodów i pozostałych stałych kosztów, potraficie coś odłożyć, a kredyt jest na 15 lat a nie 30, to moim zdaniem to jest lepsze podejście niz wydłużenie okresu kredytowania, aby rata stanowiła np 15% przychodów.
Inaczej wygląda 35% przychodu przy kredycie na 15 lat, a inaczej 35% przychodu przy kredycie na 30 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez MartynaKato

Zdecydowanie zgadzam się z _Asiek__ . Zanim wybierzesz się na jakieś szkolenie warto się zastanowić co będzie największym wyzwaniem w zarządzaniu w zespole, który przejmiesz. W jednej firmie będzie to rekrutacja, w drugiej motywowanie, a w innej jeszcze coś innego.

Gdybyś chciała dodatkowo się doszkolić to polecam materiały Harvard Business Review: https://www.hbrp.pl/c/zarzadzanie-i-przywodztwo/1o5Cs4vr
Warto przeczytać też ten artykuł: http://paulinabasta.com/twoj-styl-za...toria-o-tobie/

A ode mnie: osobiście jest mi bliski coachingowy styl zarządzania, który sprawia, że manager może maksymalnie wykorzystywać potencjał swojego zespołu, niekoniecznie grając pierwsze skrzypce. Jednak czy określony styl przywództwa zadziała, zależy od samej kultury organizacji, bo nie każdy styl da się wszędzie wprowadzić.

A co byś poleciła komuś kto chciałby się skupić na rekrutacji i na motywacji?

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez _Asiek__

co do zarzadzania ludzmi, jesli to oddgorna decyzja w firmie to mysle ze masz pelne prawo poprosic dyrekcje o odpowiednie szkolenie. Mialam profesjonalne warsztaty oplacone przez moja firme, mysle ze jest to dobra opcja i wiecej mozna sie nauczyc niz z ksiazek/ podcastow

Pracuje w małej firmie. O szkoleniu z zarządzania mogę sobie pomarzyć.

Napisane przez MartynaKato

Zdecydowanie zgadzam się z _Asiek__ . Zanim wybierzesz się na jakieś szkolenie warto się zastanowić co będzie największym wyzwaniem w zarządzaniu w zespole, który przejmiesz. W jednej firmie będzie to rekrutacja, w drugiej motywowanie, a w innej jeszcze coś innego.

Gdybyś chciała dodatkowo się doszkolić to polecam materiały Harvard Business Review: https://www.hbrp.pl/c/zarzadzanie-i-przywodztwo/1o5Cs4vr
Warto przeczytać też ten artykuł: http://paulinabasta.com/twoj-styl-za...toria-o-tobie/

A ode mnie: osobiście jest mi bliski coachingowy styl zarządzania, który sprawia, że manager może maksymalnie wykorzystywać potencjał swojego zespołu, niekoniecznie grając pierwsze skrzypce. Jednak czy określony styl przywództwa zadziała, zależy od samej kultury organizacji, bo nie każdy styl da się wszędzie wprowadzić.

Dziękuję za linki.

Napisane przez kurde_no

Bardzo polecam książkę "Po pierwsze złam wszelkie zasady" M.Buckingham, C.Coffman. Genialne podejście do zarządzania i totalnie inne niż w większości firm obecnie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Dziękuję, z chęcią się zaznajomie.

[_Asiek__]

Napisane przez beatiska

Jeżeli mimo raty 35% przychodów i pozostałych stałych kosztów, potraficie coś odłożyć, a kredyt jest na 15 lat a nie 30, to moim zdaniem to jest lepsze podejście niz wydłużenie okresu kredytowania, aby rata stanowiła np 15% przychodów.
Inaczej wygląda 35% przychodu przy kredycie na 15 lat, a inaczej 35% przychodu przy kredycie na 30 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak, planujemy odkladac co najmniej jedna pensje minimalna. Zalezy nam zeby jak najszybciej splacic kredyt.

[MartynaKato]

Napisane przez MissChievousTess

A co byś poleciła komuś kto chciałby się skupić na rekrutacji i na motywacji?

Powiem Ci, że przez Twoją prośbę nie mogłam zasnąć, bo nic nie przychodziło mi do głowy, a są to moje 2 główne specjalizacje (co ten macierzyński robi z ludźmi )

Znowu polecę Bastę:
motywacja: http://paulinabasta.com/rzecz-o-lojalnosci/ i http://paulinabasta.com/o-motywacji-...iach-i-diecie/ (ten drugi obrazuje coachingowy styl w motywowaniu)
rekrutacja: http://paulinabasta.com/dont-make-a-...iaj-wlasciwie/ (taka inspiracja). Warto poczytać o wywiadzie kompetencyjnym i np modelu STAR

Polecę też dobrego bloga, który wymienia sporo wartych polecenia książek: http://www.okiemlidera.pl/

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Pracuje w małej firmie. O szkoleniu z zarządzania mogę sobie pomarzyć.

Dziękuję za linki.


Dziękuję, z chęcią się zaznajomie.

Tak sobie pomyślałam, że skoro to grupa o oszczędzaniu to może znajdą się jakieś darmowe szkolenia, itd
http://www.akademiaparp.gov.pl/ - dużo szkoleń z różnych obszarów zarządzania przedsiębiorstwem
Znacie jakieś inne strony z darmowymi szkoleniami?

Myślę, że sensowną opcją są darmowe eventy z określonej tematyki. Branża IT ma tego bardzo dużo, bo to jest dobry sposób promocji i rekrutacji. Na śląsku dla managerów polecam: https://www.facebook.com/AgileSilesia/ - dla tych co chcą pracować w metodykach zwinnych.

Swoją drogą, @ZamyslonaRoztargniona pomysły na układanie pracy zespołu możesz czerpać np ze Scruma, Kanbana czy PRINCE2.

[beatiska]

Napisane przez _Asiek__

tak, planujemy odkladac co najmniej jedna pensje minimalna. Zalezy nam zeby jak najszybciej splacic kredyt.

Jeśli tak, to dobre podejście moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Dziewczyny, macie jakieś doświadczenie z praniem kurtek puchowych we własnym zakresie?Mama mi dzisiaj kupiła takową za 11,5 zł (nową, tylko pobrudzoną) i zastanawiam się, czy zaryzykować pranie na własną rękę (w końcu w razie czego stracę tylko 10 zł), czy prać w pralni za blisko 50 zł. Jest napisane na metce że można prać w pralce, tylko suszyć w suszarce (której nie posiadam) z użyciem 6 piłek tenisowych, aby pierze równomiernie się rozłożyło.

Póki co skłaniam się raczej ku opcji samodzielnego prania tylko jeszcze nie wiem dokładnie jak się za to zabrać. Są podobno nawet specjalne płyny do prania rzeczy z pierza.

[_zgryzota_]

Napisane przez Terha

Dziewczyny, macie jakieś doświadczenie z praniem kurtek puchowych we własnym zakresie?Mama mi dzisiaj kupiła takową za 11,5 zł (nową, tylko pobrudzoną) i zastanawiam się, czy zaryzykować pranie na własną rękę (w końcu w razie czego stracę tylko 10 zł), czy prać w pralni za blisko 50 zł. Jest napisane na metce że można prać w pralce, tylko suszyć w suszarce (której nie posiadam) z użyciem 6 piłek tenisowych, aby pierze równomiernie się rozłożyło.

Póki co skłaniam się raczej ku opcji samodzielnego prania tylko jeszcze nie wiem dokładnie jak się za to zabrać. Są podobno nawet specjalne płyny do prania rzeczy z pierza.

Mam takie kurtki, mąż też przynajmniej mam więc jakieś doświadczenie, wszystkie piorę sama w pralce. Nastaw niską temperaturę i podwójne wirowanie. A gdy wyjdziesz kurtkę to musisz nią wstrząsnąć dwa razy od góry do dołu i od dołu do góry a potem rozłożyć na płasko np na suszarce i co jakiś czas przekręcac na drugą stronę i znów wstrząsac - żeby puch i pierze się nie zbiły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZamyslonaRoztargniona]

Terha piorę w pralce, susze w suszarce bębnowej, nic się z kurtka nie dzieje.

[Cockatrice]

Napisane przez aljenka

Dziewczyny, czy inwestujecie swoje oszczędności, czy trzymacie je raczej na lokatach albo wykupujecie obligacje?

Żeby inwestować w cokolwiek, to musiałabym mieć cokolwiek
Na razie mam małe oszczędności i jest to moja poduszka bezpieczeństwa, która za niedługi czas może mi się przydać, także nie ma opcji, żeby to inwestować czy na jakieś lokaty długoterminowe wsadzać.

[_Asiek__]

Terha- ja bym wyprala w pralce kurtke puchowa.

Napisane przez Cockatrice

Żeby inwestować w cokolwiek, to musiałabym mieć cokolwiek
Na razie mam małe oszczędności i jest to moja poduszka bezpieczeństwa, która za niedługi czas może mi się przydać, także nie ma opcji, żeby to inwestować czy na jakieś lokaty długoterminowe wsadzać.

W takiej sytuacji slusznie, najpierw nalezy uzbierac jakas poduszke. Ale warto rozwazyc krotkoterminowe opcje: sa np. 3 miesieczne obligacje skarbowe.
Pytanie do osob z poduszka bezpieczenstwa: trzymacie ja na koncie oszczednosciowym/ lokacie/ inne opcje? Waham sie co zrobic z oszczednosciami zostawionymi w Polsce, traktuje je jako poduszke bezpieczenstwa, ale przez kolejne 4 lata mam zagwarantowany kontrakt i raczej jest malo prawdopodobne ze bede potrzebowac tych pieniedzy. Trzymam je obecnie na koncie oszczednosciowym, ale oprocentowanie jest strasznie niskie- 0.4%. Jakies rady/sugestie?

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Millennium 2,7 % i to i tak są jakieś ochłapy.

[Terha]

Napisane przez _zgryzota_

Mam takie kurtki, mąż też przynajmniej mam więc jakieś doświadczenie, wszystkie piorę sama w pralce. Nastaw niską temperaturę i podwójne wirowanie. A gdy wyjdziesz kurtkę to musisz nią wstrząsnąć dwa razy od góry do dołu i od dołu do góry a potem rozłożyć na płasko np na suszarce i co jakiś czas przekręcac na drugą stronę i znów wstrząsac - żeby puch i pierze się nie zbiły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wirowanie nie niszczy puchu?


Ja trzymam część kasy na funduszach, część na oszczędzam (zawsze to nie 0 %), na lokatach, a tylko małą część na bieżącym rachunku (taką którą zużyjemy w ciągu miesiąca).

[_Asiek__]

Napisane przez Terha

Ja trzymam część kasy na funduszach, część na oszczędzam (zawsze to nie 0 %), na lokatach, a tylko małą część na bieżącym rachunku (taką którą zużyjemy w ciągu miesiąca).

Nie mam zadnego doswiadczenia z funduszami. Jakies sugestie/ opinie? Bylabym wdzieczna

[Haggat]

Napisane przez _Asiek__

Pytanie do osob z poduszka bezpieczenstwa: trzymacie ja na koncie oszczednosciowym/ lokacie/ inne opcje? Waham sie co zrobic z oszczednosciami zostawionymi w Polsce, traktuje je jako poduszke bezpieczenstwa, ale przez kolejne 4 lata mam zagwarantowany kontrakt i raczej jest malo prawdopodobne ze bede potrzebowac tych pieniedzy. Trzymam je obecnie na koncie oszczednosciowym, ale oprocentowanie jest strasznie niskie- 0.4%. Jakies rady/sugestie?

Konto oszczędnościowe przy ROR, oprocentowanie 0,7% (żenada).

[Terha]

Napisane przez _Asiek__

Nie mam zadnego doswiadczenia z funduszami. Jakies sugestie/ opinie? Bylabym wdzieczna

Nie polecam agresywnych funduszy ani giełdy bo na tym trzeba się już dobrze znać. Ja osobiście gustuję w funduszach które są trochę lepiej oprocentowane, ale też nie mają za dużego ryzyka (powiedzmy 4-5 % zysku). Osobiście też bardzo się na tym nie znam, ale jak śledzi się notowania poszczególnych funduszy to można wyciągnąć jakieś wnioski. Plus do tego potrzebna jest analiza aktualnej sytuacji na giełdzie, ale tym to zajmuje się mój mąż.

[_zgryzota_]

Napisane przez Terha

Nie polecam agresywnych funduszy ani giełdy bo na tym trzeba się już dobrze znać. Ja osobiście gustuję w funduszach które są trochę lepiej oprocentowane, ale też nie mają za dużego ryzyka (powiedzmy 4-5 % zysku). Osobiście też bardzo się na tym nie znam, ale jak śledzi się notowania poszczególnych funduszy to można wyciągnąć jakieś wnioski. Plus do tego potrzebna jest analiza aktualnej sytuacji na giełdzie, ale tym to zajmuje się mój mąż.

Widzę że nasi mężowie mają podobne "zainteresowania" mój nawet bawi się w tą giełdę, na szczęście nie dużymi środkami.
Nie wirowanie nie zniszczyło mi żadnej z kurtek a takich puchowych mamy kilka i wszystkie piorę tak samo. Tu bardziej chodzi o to żeby wkład się nie zbił. Przy moim sposobie z wirowaniem, suszeniem na płasko nic się nie zaczęło dziać z kurtkami a piorę je często średnio 3/4razy w sezonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Napisane przez _zgryzota_

Widzę że nasi mężowie mają podobne "zainteresowania" mój nawet bawi się w tą giełdę, na szczęście nie dużymi środkami.
Nie wirowanie nie zniszczyło mi żadnej z kurtek a takich puchowych mamy kilka i wszystkie piorę tak samo. Tu bardziej chodzi o to żeby wkład się nie zbił. Przy moim sposobie z wirowaniem, suszeniem na płasko nic się nie zaczęło dziać z kurtkami a piorę je często średnio 3/4razy w sezonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to super. W takim razie wypiorę sama, bo ryzyko w sumie żadne.

Może nasi mężowie nawet się już znają? Mogliby sobie pogadać na interesujące ich tematy .Mój znowu (już chyba 3 raz) jedzie w niedzielę na zawody pod Łódź, bo co prawda od nas to już wyprawa, ale mówi że tam jest najfajniej.

[_zgryzota_]

Napisane przez Terha

No to super. W takim razie wypiorę sama, bo ryzyko w sumie żadne.

Może nasi mężowie nawet się już znają? Mogliby sobie pogadać na interesujące ich tematy .Mój znowu (już chyba 3 raz) jedzie w niedzielę na zawody pod Łódź, bo co prawda od nas to już wyprawa, ale mówi że tam jest najfajniej.

Nie wiem czy się znają ale jest to niewykluczone skoro obaj próbują czasami gry na giełdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Napisane przez _zgryzota_

Nie wiem czy się znają ale jest to niewykluczone skoro obaj próbują czasami gry na giełdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Próbują to dla mojego trochę za dużo powiedziane. Po prostu interesuje się tematem, żeby wiedzieć w co lepiej inwestować, a co omijać szerokim łukiem.

[_zgryzota_]

Napisane przez Terha

Próbują to dla mojego trochę za dużo powiedziane. Po prostu interesuje się tematem, żeby wiedzieć w co lepiej inwestować, a co omijać szerokim łukiem.

to podobnie jak mój, też nie jest stałym graczem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Ja mam konto oszczędnościowe w Getinie z oprocentowaniem 2,5%. Jak zakładałam to było niższe, ale potem dostałam info, że zmieniają mi właśnie na promocyjne 2,5%. Mam tam też ROR. Ono mi się bardziej opłaca niż lokata. W ogóle straszna bieda z tymi lokatami i to już od dłuższego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OnaZakupoholik]

Napisane przez I ona

Ja mam konto oszczędnościowe w Getinie z oprocentowaniem 2,5%. Jak zakładałam to było niższe, ale potem dostałam info, że zmieniają mi właśnie na promocyjne 2,5%. Mam tam też ROR. Ono mi się bardziej opłaca niż lokata. W ogóle straszna bieda z tymi lokatami i to już od dłuższego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Getin to dla mnie najgorszy i bank teściowa czekała na pieniądze po zmarłym teściu ponad rok w Millenium 18 miesięcy i to nie była jej wina miała wszystkie dokumenty.

[_Asiek__]

Napisane przez OnaZakupoholik

Getin to dla mnie najgorszy i bank teściowa czekała na pieniądze po zmarłym teściu ponad rok w Millenium 18 miesięcy i to nie była jej wina miała wszystkie dokumenty.

w mojej najblizszej rodzinie (moi rodzice/maz) mamy pelnomocnictwa do wszystkich kont wlasnie z mysla o takich sytuacjach.

[OnaZakupoholik]

Napisane przez _Asiek__

w mojej najblizszej rodzinie (moi rodzice/maz) mamy pelnomocnictwa do wszystkich kont wlasnie z mysla o takich sytuacjach.

miała

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez _Asiek__

w mojej najblizszej rodzinie (moi rodzice/maz) mamy pelnomocnictwa do wszystkich kont wlasnie z mysla o takich sytuacjach.

Pełnomocnictwo czy zapis na wypadek śmierci? To pierwsze nic nie daje, wygasa z chwilą śmierci posiadacza konta.
I uważam Millennium za świetny bank- bo zapis mają za darmo, a w innych bankach trzeba za to płacić.

[_Asiek__]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8200748 1]Pełnomocnictwo czy zapis na wypadek śmierci? To pierwsze nic nie daje, wygasa z chwilą śmierci posiadacza konta.
I uważam Millennium za świetny bank- bo zapis mają za darmo, a w innych bankach trzeba za to płacić.[/QUOTE]

tak dokladnie- mialam na mysli zapis na wypadek smierci. W ten sposob jak babcia zmarla nie bylo zadnego problemu z wyplata pieniedzy.

[Terha]

To jest prawda, że zawczasu warto jest mysleć o takich sprawach. To mi uświadomiło, że do konta Tż tylko on ma dostęp. I o ile nie zamierzam grzebać mu w skarbonce o tyle warto się zabezpieczyć.

Wyleczyłam się na stałe z kupna butów przez internet. Najpierw kupiłam w Decathlonie model na którym mi bardzo zależało a stacjonarnie nie mieli. Nie oddałam ich bo zakładam, że jak się ułożą to będą tak wygodne jak sobie wymarzyłam.
A teraz zrobiłam zamówienie na eobuwie. Najpierw rozmiar 37 okazał się za mały, więc nadałam zwrot zamawiając jednoczesnie rozmiar większy. I co? Guzik, bo drugie okazały się za szerokie w kostce. I mimo, że zwrot zajmuje naprawdę kilka minut i jest zupełnie za darmo to nie chce mi się znowu tego robić. Pewnie byłoby łatwiej gdybym chciała kupić adidasy a nie kozaki, ale i tak więcej juz butów przez internet nie zamówię. Chyba, że tak jak w przypadku Decathlonu będę polować na konkretny model, który jest niedostępny stacjonarnie, a który w razie czego można za darmo zwrócić.

[scarlett26]

Napisane przez Terha

To jest prawda, że zawczasu warto jest mysleć o takich sprawach. To mi uświadomiło, że do konta Tż tylko on ma dostęp. I o ile nie zamierzam grzebać mu w skarbonce o tyle warto się zabezpieczyć.

Wyleczyłam się na stałe z kupna butów przez internet. Najpierw kupiłam w Decathlonie model na którym mi bardzo zależało a stacjonarnie nie mieli. Nie oddałam ich bo zakładam, że jak się ułożą to będą tak wygodne jak sobie wymarzyłam.
A teraz zrobiłam zamówienie na eobuwie. Najpierw rozmiar 37 okazał się za mały, więc nadałam zwrot zamawiając jednoczesnie rozmiar większy. I co? Guzik, bo drugie okazały się za szerokie w kostce. I mimo, że zwrot zajmuje naprawdę kilka minut i jest zupełnie za darmo to nie chce mi się znowu tego robić. Pewnie byłoby łatwiej gdybym chciała kupić adidasy a nie kozaki, ale i tak więcej juz butów przez internet nie zamówię. Chyba, że tak jak w przypadku Decathlonu będę polować na konkretny model, który jest niedostępny stacjonarnie, a który w razie czego można za darmo zwrócić.

ja w ogóle nie rozumiem fenomenu internetowych zakupów ciuchów czy butów - nie wiem ile jest osób, którym perfekcyjnie pasuje zawsze jeden i ten sam rozmiar, a każdy fason leży idealnie - mi nie chciałoby się bawić w odsyłanie czegokolwiek, więc wysyłkowo kupuję tylko takie rzeczy, do których wiem, że nie będę miała się czego przyczepić (a coś, co muszę mierzyć przed zakupem się zdecydowanie do takiej kategorii nie zalicza)