|
|
#751 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
), patrzę, a za mną babka stoi i się gapi... A, no i jeszcze skomentowała, że jestem taka szczuplutka, że 36 na pewno będzie dla mnie za duże. A jakoś pasowało idealnie, no ![]() ---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ---------- Cytat:
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-09-13 o 14:35 Powód: literówki |
|||
|
|
|
|
#752 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
sine.ira i futbolowa ekspedientki wam stoją pod przymierzalnią i was nagabują ?to normalne w sieciówkach bo to odgóny nakaz(pracowałam w OTL-u mieliśmy taki prikaz)
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#753 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 063
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Dwie sytuacje, których byłam świadkiem.
Pierwsza odbywa się w ZUSie. Do mojego taty przyszedł list, że do 7 dni jest pilnie wzywany w związku z nieuregulowanymi płatnościami czegośtam na rok 1996 (!). Tata w tym czasie leżał w szpitalu i nie było bata, żeby dostał przepustkę. Pojechałyśmy tam z mamą. Kolejka po same drzwi do okienka. W końcu przyszła nasza kolej no i przedstawiamy pani jak wygląda cała sytuacja. Tutaj wywiązuje się taki oto dialog. M (mama), U (urzędniczka) U-No ale to trzeba będzie uregulować jeszcze do 5 dni. M-Tak, ja zdaje sobie z tego sprawę, ale mąż nie jest w stanie wyjść ze szpitala. Mam tu od niego upoważnienie. U-Proszę Pani, ale tu chodzi o męża. Upoważnienia nie są brane pod uwagę. M-W takim razie co my mamy z tym zrobić? U-No jeśli mąż się nie stawi do środy to mamy prawo zgłosić komornikowi M- Ale proszę pani, jaka w tym wina mojego męża, że leży w szpitalu i nie może się stawić, a ja tego nie mogę uregulować? W tym momencie jakiś starszy dziadek, który czekał za nami sie wtrącił, że to przecież przechodzi ludzkie pojęcie. U-Proszę pokazać to upoważnienie. (Ogląda), No dobrze, zrobię wyjątek. Coś tam poklikała w komputerze i okazało się, że trzeba dopłacić 3 złote (!). I z powodu 3 złotych stałyśmy przy okienku 20 minut, a pani chciała nasyłać na ans komornika Sytuacja numer dwa. Urząd Pracy czynny od 7.30. Pełno ludzi w środku, godzina 8, wszystkie okienka nieczynne. Jakiś starszy facet, zaczyna pukać do któryś drzwi, czy ktoś mógłby łaskawie zacząć obsługiwać, bo czynne jest od 7.30! Wychodzi pewna starsza paniusia i na to: A co Pan sobie myśli?! Nie Pan tutaj będzie wytyczał jakimi sposobami będziemy pracować! Akurat do 8.30 mamy przerwę śniadaniową i w tym czasie nie obsługujemy! Po prostu witki opadają. Ani żadnej kartki, ani nic. Jak czynne od 7.30 to czynne i wszyscy chcą z samego rana szybko pozałatwiać swoje sprawy. U mnie w okolicy chyba same jakieś niemiłe panie urzędniczki, że aż szkoda gadać. |
|
|
|
|
#754 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Ale taką sytuację miałam jeden jedyny raz w tym konkretnym sklepie. W żadnym innym takie numery miejsca nie mają...
__________________
|
|
|
|
|
#755 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
-"Pani będzie spłacać mój kredyt" -"Po co mi to" -"Mąż mnie bije i już mam źle więc po co mi kredyt?" i najlepsze - "Trzeba było się uczyć a nie teraz tak stać i ulotki rozdawać"
__________________
|
|
|
|
|
|
#756 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
Jakby stała pod albo tylko nagabywała jedna z drugą, to pół bidy ![]() Poza tym nie wiem czy to taka norma, bo raczej się nawet z tym nagabywaniem i wystawniem pod przymierzalnią tak nagminnie nie spotykam w sieciówkach. |
|
|
|
|
|
#757 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Uff, cały dzień w pracy nie mogłam się oderwać od czytania tego wątku
Przeczytałam cały na zmianę wybuchając śmiechem albo niemal spadając z krzesła z wrażenia... Przypomniała mi się jedna sytuacja. Jedna, bo w sumie zawsze staram się być miła i kulturalna w miejscach publicznych, bo sama pracuję z ludźmi i wiem jak to bywa... Raz byłam w sklepie generalnie z obuwiem chińskim, ale jak w takich sklepach bywa, była tam zarówno bielizna jak i torebki, na spinkach do włosów kończąc. Generalnie wszystko porozstawiane na ziemi, w skrzynkach, pudełkach i koszykach. Pod ścianą zaś stało pudło z nawrzucanymi do niego torebkami, a na wierzchu kwadrat wycięty z kartonu, na którym było napisane: 10zł. Wśród wątpliwej jakości torebek wypatrzyłam perełkę i już sięgnęłam po nią, kiedy przez cały sklep z wielką pretensją w głosie i oburzeniem usłyszałam głos ekspedientki: "Ale proszę tego nie ruszać! Te torebki nie są na sprzedaż!" Oczywiście wszystkie oczy klientów w sklepie zwrócone były na mnie a ja poczułam się jak ostatni kloszard wydobywający resztkę kotleta ze śmieci... Odpowiedziałam: "Dobrze, przepraszam, ale co tu w takim razie robi ta cena?". Odpowiedzi oczywiście nie uzyskałam...
__________________
Edytowane przez Amani Czas edycji: 2010-09-13 o 15:56 |
|
|
|
|
#758 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
, bo moja znajoma ma właśnie taką pracę - NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO OD "TWOICH" CZASÓW Podobne ma odczucia.Nie wiem, czy w tym narodzie to kiedyś ludzie normalni się staną. Czy to tak dużo mówić "dziękuję", "prosze" i tak dalej. Zaraz jest milsza atmosfera i wszystkim jest przyjemniej. Kiedyś byłam z TŻtem w Tesco, pakowaliśmy już zakupi i TŻ szukał jakichś groszy w porftelu na "końcówkę" rachunku. Za nami stała kolejka, więc obeznana z kolejkowymi realami powiedziałam, żeby się pospieszył, bo zaraz ludzie zaczną awanturę robić. Na to pani kasjerka się uśmiechnęła i z rezygnacją powiedziała, że ona już jest przyzwyczajona. Żal mi się jej zrobiło jak nie wiem co. Te opisane przez Ciebie sytuacje to by się do filmów Barei doskonale nadawały. Cytat:
Sam wygłaszający pewnie niespecjalnie uczony i bogaty. |
||
|
|
|
|
#759 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 327
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
w sklepie New York:
-przy jednym skupie wieszaków na ktorym wisiało bardzo dużo bluzek, ledwo sie one tam mieściły, stoje ja i moze jeszzcze jakies 5 dziewczyn. jeden wieszak z bluzka spada na ziemie, a pani ktora pracowala na sklepie nagle krzyczy: prosze to podniesc natychmiast! zatkalo mnie jak tak mozna sie odzywac do klienta?!
__________________
|
|
|
|
|
#760 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
Wróciłam do domu i moje pierwsze pytanie "mamo czy ja wyglądam na jakąś biedną osobę albo nie wiem może jestem źle ubrana czy coś", mama twierdziła, że nie, ale ja mam do dziś wątpliwości
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
|
#761 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Mnie kiedyś babka w perfumerii Douglas powiedziała, że lusterko kosztuje "AŻ" 20 złotych. Bo się kuźwa w adidasy śmiałam wystroić na wyjście do sklepu, a nie w najlesze ciuchy. Głupia byłam, że je kupiłam, trzeba było wyjść i nie wracać.
|
|
|
|
|
#762 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
|
|
|
|
|
#763 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() zapamiętam.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
|
|
|
|
#764 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
wiecej tam nie poszlam i nigdy nie pojde.
|
|
|
|
|
|
#765 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Kiedyś miałam taką sytuację że znajoma z drugiego końca polski poprosiła mnie o zakupy w bardzo drogim butiku, którego u nich nie było. Bardzo jej zależało na kilku rzeczach stamtąd. Pojechałam tam pierwszego dnia spytałam się ekspedientki czy mogę porobić fotki dla znajomej bo ona przesłała mi przykładowe zdjęcia tego co chciała a ja miałam się zorientować co oni z tego mają dostępnego i ewentualnie sfotografować jej ciuszki w tym stylu. (Wtedy nie miałam jeszcze mms więc fotki robiłam zwykłym aparatem a potem wysyłałam jej na maila). No i porobiłam fotki potem zadzwoniłam do tego sklepu i poprosiłam o odłożenie kilku rzeczy po które miałam przyjechać (dodam że zakupy były naprawdę spore) W miedzyczasie znajoma poprosiła mnie o fotki drobiazgów dostępnych w sklepie więc ponownie wzięłam aparat. Zauważyłam przy wejściu znajomą już ekspedientkę więc tylko sie przywitałam i zaczynam robić fotki. Ekspedientka mnie poznała i nie miała nic przeciwko. Nagle z za zaplecza wyskakuje kierowniczka i zaczyna się na mnie drzeć na cały sklep że nikt mi nie pozwolił robić zdjęć i że robię tutaj swoje porządki. (w koszyczkach był straszny bałagan, wszystko powrzucane jak w lumpeksie więc ładnie poskładałam do zdjęć
). Zaczęła mnie wypytywać po co mi te fotki więc jej spokojnie tłumaczyłam co i jak, ale ona zaczęła prychać że jest tutaj kierowniczka że jej to nie obchodzi i się nie zgadza itp.... Normalnie byłam w szoku zwłaszcza że zdjęcia kolekcji nie są jakieś tajne i są dostępne w katalogach, których już po prostu nie było w formie papierowej. Poprosiłam o numer do właścicielki sklepu to kierwniczka już w ogóle wpadła w szał i wydzierała się na mnie że ona nie będzie numerów rozdawała itp...Miałam ochotę natychmiast wyjść z tego sklepu ale obiecałam koleżance te ciuszki więc podeszłam do tej znajomej ekspedientki i kupiłam te wszystkie odłożone rzeczy. Nie miałam wyboru bo to był wtedy jedyny sklep tej marki w Polsce. Ale tak mnie ta sytuacja wpiekliła że przekopałam cały internet i znalazłam maila i numer telefonu do tej właścicielki. Właścicielka powiedział mi że już od dawna podejrzewała że trzeba zmienić personel, co też po miesiącu uczyniła. A co w tym dziwnego. Osobiście zawsze tak robię, tak mnie wychowano.
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. Edytowane przez titina Czas edycji: 2010-09-13 o 17:46 |
|
|
|
|
#766 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Ja tak samo, wstyd by mi było za sama siebie gdybym wcisnęła sprzedawcy ubrania i wyszła, no chyba, ze sprzedawca sam podchodzi i ode mnie je zabiera. Wychodzę z założenia, ze jeśli sama umiem ciuszek znaleźć i sobie wziąć to umiem go odwiesić. Ale pochodzę z małego miasta, nie ma u nas sieciowek i taka samoobsluga to norma.
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
![]() |
|
|
|
|
#767 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Ale po coś są te wieszaki pod przymierzalniami do odwieszania ubrań, prawda?
W NY rzeczywiście ich nie ma, pewnie taką mają politykę. Zresztą tam i tak zawsze jest taki syf, że to nie ma większego znaczenia.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#768 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Ale czasami takie samodzielne odwieszanie może być kłopotliwe... Miałam taką sytuację - chodziłam po sklepie (już teraz nie pamiętam dokładnie, jakim) chyba przez pół godziny, wzięłam chyba 6 rzeczy do przymierzenia, niestety nic nie pasowało i chciałam wszystkie odwiesić. Wieszaka przy przymierzalniach nie było, więc chodziłam sama po sklepie szukając, skąd co wzięłam. Żadna konsultantka/ sprzedawczyni nie zaproponowała pomocy, więc po prostu w pewnym momencie, jak nie mogłam znaleźć wieszaka, z którego coś wzięłam, powiesiłam wszystko w jednym miejscu (czyli niewłaściwym). Jeśli odwiedzam kilka sklepów w centrum handlowym, to na prawdę nie mam ochoty chodzić pół godziny szukając wieszaka, z którego wzięłam daną rzecz i na który powinnam ją odwiesić... To powinno należeć do obowiązków sprzedawczyni... Co innego w małym sklepie, gdzie rzeczywiście odwieszenie 1 lub 2 bluzek nie jest problemem...
|
|
|
|
|
#769 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 160
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
__________________
Krysia |
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#770 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
![]() |
|
|
|
|
|
#771 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() Nie dość że ekspedientki nie mogą się wyrobić z odwieszaniem i obsługą to jeszcze kolejna klientka ma problem z wejściem do takiej przymierzalni.
__________________
I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks. |
|
|
|
|
|
#772 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#773 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Sytuacja której dziś byłam swiadkiem:
Stoję w kolejce w sklepie za pewnym Panem która pyta sprzedawczynię: Klient: Po ile ma Pani kurczaki? Ekspedientka: Po 7.80 Klient: To poproszę 2 piwa!
__________________
Każdemu zdarza się być głupcem Przynajmniej przez pięć minut dziennie.Mądrość polega na tym, by nie przekroczyć tego limitu. |
|
|
|
|
#774 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 492
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
To jest nie szanowanie cudzej pracy.
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi... Myślą chyba, że są wybrańcami..."
![]() |
|
|
|
|
|
#775 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
Istnieje zasada 8/22. Jesli jest sie zadowolonym z jakiejs uslugi powiemy o tym srednio 8 osobom, jesli totalnie sie zawiedziemy 22 osoby sie o tym dowiedza od nas. Sorry Krakoska odnioslam sie do Twojego postu a nie napisalam ze oczywiscie klient powinien odwiesic bluzke na wieszak ale obowiazkiem ekspedientki jest odwieszenie wieszaka na swoje miejsce. Pracujac tam po 8 godzin dziennie wie dokladnie gdzie co wisi. Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2010-09-13 o 19:49 |
|
|
|
|
|
#776 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
Cytat:
![]() Ja też czasem idę do sklepu coś kupić, ale mama mówi, żebym dowiedziała się ile coś kosztuje i po uzyskaniu odpowiedzi przechodzę do zakupów...
__________________
|
|
|
|
|
|
#777 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
|
|
|
|
|
#778 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
titina - ja do tej pory myślałam, że jest bezwzględny zakaz fotografowania w sklepach każdego rodzaju...
Służbowo mam swoje kursantki w jednym z popularnych hipermarketów i miałam problemy, aby uzyskać choć jedno zdjęcie potrzebne do dokumentacji projektowej...
__________________
|
|
|
|
|
#779 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
To ja trochę od innej strony: kiedyś poszłam do spożywczaka i poprosiłam "Dwa KISIELE (takie i takie)". Na to 1 ekspedientka zaczyna rechotać na ucho do drugiej "Słyszałaś, powiedziała "KISIELE".. I tak się pośmiały z mojej polszczyzny..
![]() O durnych klientach to wiele mogą powiedzieć ci, co pracują "na słuchawkach" w jakichś infoliniach. To jest ciężki kawałek chleba, jak bum cyk cyk. ---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- Cytat:
![]() A Colę kupiłam.
__________________
|
|
|
|
|
|
#780 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: kraków!
Wiadomości: 236
|
Dot.: Idiotyczne zachowania klientów ;)
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:06.





A, no i jeszcze skomentowała, że jestem taka szczuplutka, że 36 na pewno będzie dla mnie za duże. A jakoś pasowało idealnie, no 










jak tak mozna sie odzywac do klienta?!
Wróciłam do domu i moje pierwsze pytanie "mamo czy ja wyglądam na jakąś biedną osobę albo nie wiem może jestem źle ubrana czy coś", mama twierdziła, że nie, ale ja mam do dziś wątpliwości 












