Zodiakalne Bliznieta jestescie????????!!!

[strippi]

hehe na pewno dasz rade a po kliku glebszych juz zapomnisz ze slisko ja tak raz mialam hehe i nawet bieglam..na szpilce 11cm
ja ide do Tżta na imprezke domowke wiec mam nadzieje ze nie odpadna mi te rzesy

[phdwao]

jeny ja tez się boję,żę miodpadną,wezmę tusz w razie żeby coś tam pozmazac jak odpadną i w ogóle nie wiem jak je przyklejać:/

[strippi]

kochana nie martw sie na pewno bedzie dobrze....
ja w ogole nie mam ochoty na ubieranie ich...bo bylam wlasnie u lekarza i mam ostre zapalenie gardla...i antybiotyki na 10 dni ;/

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez strippi

kochana nie martw sie na pewno bedzie dobrze....
ja w ogole nie mam ochoty na ubieranie ich...bo bylam wlasnie u lekarza i mam ostre zapalenie gardla...i antybiotyki na 10 dni ;/

kuruj się !!

Napisane przez phdwao

jeny ja tez się boję,żę miodpadną,wezmę tusz w razie żeby coś tam pozmazac jak odpadną i w ogóle nie wiem jak je przyklejać:/

ja tez przyklejam rzęsy- wczoraj robiłam próbę dziwnie się czułam !
teraz piję kawkę , zaraz lecę do miasta kupić szampana!

[phdwao]

a ja mówię!!!PRECZ ZE SZTUCZNYMI RZĘSAMI!!!!! przykleiłam ja i dobrze że tak wczesnie, wyglądały gorzej niż źle,sztucznie, jeszcze nierówno przykleiłam, wyrzuciłam kase w błoto, odkleiłam je i jeszcze mam problem bo mi klej na powiekach siedzi,dno totalne

[Chii1986]

Napisane przez phdwao

a ja mówię!!!PRECZ ZE SZTUCZNYMI RZĘSAMI!!!!! przykleiłam ja i dobrze że tak wczesnie, wyglądały gorzej niż źle,sztucznie, jeszcze nierówno przykleiłam, wyrzuciłam kase w błoto, odkleiłam je i jeszcze mam problem bo mi klej na powiekach siedzi,dno totalne

Miałam to samo... jakiś miesiąc temu dostałam sztuczne rzęsy i nie dość, że nie szło ich prosto przykleić to wyglądały niezbyt ładnie.. po prostu zbyt sztucznie. Chodziło mi o firanke rzęs a nie o długie patyki...

tak wiec zrezygnowałam...

[ewulinek@vp.pl]

a ja przykleję bede miec przerysowane oczy, no ale w końcu bal przebierańców!!

zaraz przyszywam ogon do sukienki zdjecia wkleję Wam jutro, ok.

Kochane a teraz życzę Wam - szampańskiej zabawy w doborowym towarzystwie a Nowy 2008 Rok niech będzie lepszy od poprzedniego.

[Chii1986]

No to ja też wszystkim życze udanej zabawy sylwestrowej- żeby była najlepszą imprezą w Waszym dotychczasowym życiu no i diżo szczęścia w nowym roku.

Dalej niech już bedzie 18.00 bo chce zacząć sobie robić makijaż itp. a za wcześnie nie ma co bo nie przetrwa imprezy

trochę się obawiam, że bede dziwnie wyglądać w mojej sukience- nie dosyć, że turkusowa to jeszcze dużo odsłania i jest krótka... czuję się trochę niezrecznie tak "rozebrana".. mam nadzieje, że nie okaże się, że wszyscy przyszli w jeansach i topach .. bo chyba polece się przebrać... do domu mam niedaleko

[phdwao]

Ania jakm podkładem sie malujesz?bo ja nie wiem jakiużyć, boje sie dermablendu bo on przetrwa,ale latarnia na twarzy bedzie,ja tez czekam z makijażem do 18, ale już mi sie nie chce czekać:/

[Chii1986]

Napisane przez phdwao

Ania jakm podkładem sie malujesz?bo ja nie wiem jakiużyć, boje sie dermablendu bo on przetrwa,ale latarnia na twarzy bedzie,ja tez czekam z makijażem do 18, ale już mi sie nie chce czekać:/

Ja albo sam dermablend albo wymieszany z AA ale chyba sam... no i dermacol jako korektor.
Revlon jest dla mnie za jasny bo teraz jestem brązowa po balsamie brązującym wiec biore Dermablen Nude... ja wiem, że on przetwa tylko mi potem wchodzi w zmarszczki mimiczne i ciut się błyszczy... ale innemu podkładowi nie zaufam

mam małą torebke ale podkład i puder matujący musze mieć przy sobie. Znając mnie i tak nie bede robiła poprawek

w Sylwestra ok 12 wszyscy są już pijani i błyszczący wiec nikt naszego błysku nie zauważy heheh

a jak ty zawsze robisz poprawki? nadkładać znów dermablend..tak chyba nie za bardzo bo bedzie maska... z drugiej strony sam sypki niewiele pomaga...

[phdwao]

Napisane przez Chii1986

Ja albo sam dermablend albo wymieszany z AA ale chyba sam... no i dermacol jako korektor.
Revlon jest dla mnie za jasny bo teraz jestem brązowa po balsamie brązującym wiec biore Dermablen Nude... ja wiem, że on przetwa tylko mi potem wchodzi w zmarszczki mimiczne i ciut się błyszczy... ale innemu podkładowi nie zaufam

mam małą torebke ale podkład i puder matujący musze mieć przy sobie. Znając mnie i tak nie bede robiła poprawek

w Sylwestra ok 12 wszyscy są już pijani i błyszczący wiec nikt naszego błysku nie zauważy heheh

no dokłądnie ja poprawe tez nie robię,ale ja sie po dermablendzie błyszczę już po godzinie i to nie taczenia!, chanel sie waży, a wiec zostaje mi mus maybelline ichyba pójdzie on, bo mi fajnie kryje, matuje,a żemam tłustawą cerę to nie włazi w pory czy zmarszcki, zrobiłam piling wiec skórek nie podkreśli, i on sie nie świeci, wiec chyba bedzie muc, ja wiemże Ty musu nie trawisza nie ma żadenej bazy i stwierdzam że pozbierma kasei kupię sobie na prawdę porządną bazę pod podkład

[Chii1986]

Napisane przez phdwao

no dokłądnie ja poprawe tez nie robię,ale ja sie po dermablendzie błyszczę już po godzinie i to nie taczenia!, chanel sie waży, a wiec zostaje mi mus maybelline ichyba pójdzie on, bo mi fajnie kryje, matuje,a żemam tłustawą cerę to nie włazi w pory czy zmarszcki, zrobiłam piling wiec skórek nie podkreśli, i on sie nie świeci, wiec chyba bedzie muc, ja wiemże Ty musu nie trawisza nie ma żadenej bazy i stwierdzam że pozbierma kasei kupię sobie na prawdę porządną bazę pod podkład

musu nie trawie tylko dlatego, że u mnie wcale nie kryje poza tym uwielbiam tą lekkość i konsystencje.

może to dobra myśl zainwestować w dobrą baze..zawsze się przyda bo u mnie trwałość makijażu,szczególnie jak siedze długo w Poznaniu na zajeciach, to zmora:/

cienie Vollare przetestowałam i przetrzymają mi całą noc...a kosztowały ze 4 zł... niech bedzie wiecej w nowym roku tanich i dobrych kosmetyków

[phdwao]

no dokładnie ja ma sprzed kilku lat taki fajny brokat do powiek, kredka brokatowa, więc zobie chyba delikatny smoky, na dole przy rzęsach sporą ilośc sebra i koniec finito,i tak jestem piękna bez dodatków:p

[Chii1986]

Napisane przez phdwao

no dokładnie ja ma sprzed kilku lat taki fajny brokat do powiek, kredka brokatowa, więc zobie chyba delikatny smoky, na dole przy rzęsach sporą ilośc sebra i koniec finito,i tak jestem piękna bez dodatków:p

racja...też nie eksperymentuję bo bede wyglądać jak potwór no my jesteśmy piekne zawsze wprawdzie ja bez makijażu wyglądam jak dzieciak ale za to jak przesadze to jak podstarzała Violetta Villas hehe... no może nie aż tak źle jak ona;-)

[phdwao]

Napisane przez Chii1986

racja...też nie eksperymentuję bo bede wyglądać jak potwór no my jesteśmy piekne zawsze wprawdzie ja bez makijażu wyglądam jak dzieciak ale za to jak przesadze to jak podstarzała Violetta Villas hehe... no może nie aż tak źle jak ona;-)

hehe dokładnie,przyjamniej na kosmetyczkach i fryzjerkach oszczędzamyach ach, jakie my skromne

[Chii1986]

super.. właśnie dostałam okres:/ jak na złość bo zawsze dostaje we wtorki po skończeniu listka tabletek... na szczęście mam delikatne i bezbolesne no ale zawsze:/

a za 8 minut w Chinach mają Nowy Rok

[phdwao]

Napisane przez Chii1986

super.. właśnie dostałam okres:/ jak na złość bo zawsze dostaje we wtorki po skończeniu listka tabletek... na szczęście mam delikatne i bezbolesne no ale zawsze:/

a za 8 minut w Chinach mają Nowy Rok

szit..nie zazdroszczedasz rade, ja szłam do częstochowy pielgrzymka piesza, latem, z okresem

[Chii1986]

Tampony super plus czyli megaduże zrobią swoje jeden powinien wytrwać całą impreze

do tego tabletka przeciwbólowa...już druga nie z powodu bólu menstruacyjnego tylko głowa mi pęka od paru dni:/ za dużo na Wizażu przed kompem i tak to się kończy

[ewulinek@vp.pl]

ja tez dostalam dzis okres, tragedia!!
na ja za 30 minut ide na impreze

[Chii1986]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

ja tez dostalam dzis okres, tragedia!!
na ja za 30 minut ide na impreze

to lączmy się w tym nieszcześciu milej imprezy diabełku

[phdwao]

no a mi gały skaczą od kompa

[phdwao]

Dziewczyny, napiszcie jak się wczoraj/dziś bawiłyście?

Jesli chodzi o mnie, to musze powiedzie,że było średnio, tylko dlatego,że byliśmy ze znajomymi, którzy własnie psuli zabawę....

Generalnie dzień przed imprezą zrobili nas w trąbe i pwiedzieli,że jeśli nie znaleźliśmy nikogo ko nas odbierze z poznania, to trudno,ale do poznania nie możemy z nimi jechać:/ wiadomo,że nikt nie bedzie chial przyjechac o 4 rano po w noc sylwestrową, oni poszli na łatwizne i załatwili dojazd do a nam zostawili powrot, także zgrzyty były i jadąc w to samo miejsce jechaliśmy osobno....

Na miejscu zachowowali sie jak para dzieciaków, wciąż gadali na ucho, a z nami wymuszali jakieś bzdurne teamty, wiec niechciało mi się przy stole siedzieć, taczyliśmy, ale o 2 sie zwinęliśmy bo miałam dośc jak wiecznie sie miziali, albo no ucho gadali...

Stwierdziliśmy z TŻ,że za rok domowka..albo u kogoś, albo u niego

[Chii1986]

ja dopiero wróciłam od Tżta bo spałam u niego po imprezie.

Ogólnie było fajnie ale bez rewelacji- po prostu udany Sylwester było nawet dużo jedzenia, picia... widać, że się postarali... poza tym dużo znajomych ludzi z naszego liceum - atmosfera luźna i miła, nikt nikogo nie obgadywał i nie patrzył się krzywo... każdy bawił się raczej we własnym gronie.

Dla mnie impreza zawsze staje się nudna już po północy niezależnie od tego czy jest fajna czy nie, po prostu nie lubię imprezować do rana. Dlatego po obejrzeniu fajerwerków na rynku posiedzieliśmy na imprezie do 3.00 i poszliśmy do domu.
Moi znajomi świetnie się sprawdzili- było miło, były rozmowy...

ale ja jednak wole domówke i za rok już raczej nie chce iść na tego typu impreze... jednak we własnym gronie to co innego a jak są obcy ludzie to trudno mi się otworzyć i szaleć na całego
dlatego już myśle skąd by tu wytrzasnąć wolną chatę

no i nabiłam sobie dwa mega siniaki- raz wpadłam na stół ale skąd jest drugi to nie wiem:/ nie piłam dużo ale i tak dziś czuję się średnio....

[phdwao]

Napisane przez Chii1986

ja dopiero wróciłam od Tżta bo spałam u niego po imprezie.

Ogólnie było fajnie ale bez rewelacji- po prostu udany Sylwester było nawet dużo jedzenia, picia... widać, że się postarali... poza tym dużo znajomych ludzi z naszego liceum - atmosfera luźna i miła, nikt nikogo nie obgadywał i nie patrzył się krzywo... każdy bawił się raczej we własnym gronie.

Dla mnie impreza zawsze staje się nudna już po północy niezależnie od tego czy jest fajna czy nie, po prostu nie lubię imprezować do rana. Dlatego po obejrzeniu fajerwerków na rynku posiedzieliśmy na imprezie do 3.00 i poszliśmy do domu.
Moi znajomi świetnie się sprawdzili- było miło, były rozmowy...

ale ja jednak wole domówke i za rok już raczej nie chce iść na tego typu impreze... jednak we własnym gronie to co innego a jak są obcy ludzie to trudno mi się otworzyć i szaleć na całego
dlatego już myśle skąd by tu wytrzasnąć wolną chatę

no i nabiłam sobie dwa mega siniaki- raz wpadłam na stół ale skąd jest drugi to nie wiem:/ nie piłam dużo ale i tak dziś czuję się średnio....

to fajnie,że Tobie si udała impreza, mam nadzieje,że Natalia też sie dobrze bawiła

[Chii1986]

Napisane przez phdwao

to fajnie,że Tobie si udała impreza, mam nadzieje,że Natalia też sie dobrze bawiła

Mówiła, że jej się podobało i chyba dobrze się bawiła z tego co widziałam

a teraz powrót do szarej codzienności:/ nic prawie nie zrobiłam przez świeta jeśli chodzi o nauke:/

[phdwao]

łeee ja też nie, to w końcu nasze wakacje były to trzebabyło odpocząć, ja tam sie nie stresuje;-) w czwartek jedziesz z nami?6.40 jak co

[Chii1986]

Napisane przez phdwao

łeee ja też nie, to w końcu nasze wakacje były to trzebabyło odpocząć, ja tam sie nie stresuje;-) w czwartek jedziesz z nami?6.40 jak co

czwartek mam wolny-pani od etyki nam zrobila taki prezent na świeta za to w piątek musze jechać:/

ciekawe jak tam inne Bliźniaczki po imprezach

[phdwao]

Napisane przez Chii1986

czwartek mam wolny-pani od etyki nam zrobila taki prezent na świeta za to w piątek musze jechać:/

ciekawe jak tam inne Bliźniaczki po imprezach

łee to masz dobrze, ja w piątek jadę z wamia widziałam że evulinek była dziś na plotkowym ,ale nic nam nie napisała

[domi7ks]

Hej Piękne ja też dostałam wczoraj okres, tak jak Wy- solidarność bliźniaczek zresztą spodziewałam się wczoraj...
U mnie Sylwester bardzo udany i skromny siedzielismy z Tz w pokoju w akademiku, choc na korytarzu odbywała sie mega impreza...Za to przygotowalismy sobie fajne jedzonko, oglądalismy filmy, tańczylismy...ogólnie było miło
Mało wypiłam i nie czuje się wogóle zmarnowana

[strippi]

Napisane przez phdwao

a ja mówię!!!PRECZ ZE SZTUCZNYMI RZĘSAMI!!!!! przykleiłam ja i dobrze że tak wczesnie, wyglądały gorzej niż źle,sztucznie, jeszcze nierówno przykleiłam, wyrzuciłam kase w błoto, odkleiłam je i jeszcze mam problem bo mi klej na powiekach siedzi,dno totalne

boze ja mialam wczoraj to samo !! nie dosc ze kupilam w sephorze za 20zl...to jeszcze jak nakleilam to sie tak zle czulam w nich ze zdjelam ...


co do sylwka to byl smieszny bo tz sie upil i robil nieslychane rzeczy hehehe a rano szedl do pracy na 10:00 lol