QLAIRA - wątek zbiorczy

[SupposedlyEnamour]

Dziewczyny, mam do was pytanie i czekam na szybką odpowiedź. Qlaira to moje pierwsze tabletki anty, jestem dosłownie na końcu 2 opakowania dzisiaj ostatnia tabletka. Od kilku dni mam depresję, straszne humorki, zmiany nastroju.. Wczoraj przeszłam samą siebie, nie mogłam ze sobą wytrzymać a moi znajomi i mój chłopak już całkiem.. Mam wykupione następne opakowanie ale zastanawiam się, czy przerwać Qlaire i za jakiś czas iść do ginekologa po inne tabletki czy kontynuować i mi to przejdzie?

[*moonlight eyes*]

Napisane przez SupposedlyEnamour

Dziewczyny, mam do was pytanie i czekam na szybką odpowiedź. Qlaira to moje pierwsze tabletki anty, jestem dosłownie na końcu 2 opakowania dzisiaj ostatnia tabletka. Od kilku dni mam depresję, straszne humorki, zmiany nastroju.. Wczoraj przeszłam samą siebie, nie mogłam ze sobą wytrzymać a moi znajomi i mój chłopak już całkiem.. Mam wykupione następne opakowanie ale zastanawiam się, czy przerwać Qlaire i za jakiś czas iść do ginekologa po inne tabletki czy kontynuować i mi to przejdzie?

ja na Twoim miejscu bym wzięła. 3 opakowania to taki okres przystosowawczy. Jak Ci się nie poprawi to po prostu zmienisz na inne. Co jednak też nie gwarantuje, że humory Ci miną... Ja już długo biorę pigułki, próbowałam już 7 różnych pigułek, w tym Qlaira i po wszystkich mam humory, wrzeszczę i płaczę, co mi się raczej nie zdarza gdy je odstawiam.

[SupposedlyEnamour]

dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze pytanie: czy znajdowałyście się w takiej sytuacji? i co zrobiłyście? próbowałyście nadal czy zmieniłyście tabletki? kompletnie nie wiem co robić, przez ostatnie dni miałam naprawdę nasiloną depresję

[malenka1717]

Napisane przez SupposedlyEnamour

dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze pytanie: czy znajdowałyście się w takiej sytuacji? i co zrobiłyście? próbowałyście nadal czy zmieniłyście tabletki? kompletnie nie wiem co robić, przez ostatnie dni miałam naprawdę nasiloną depresję

Przede wszystkim zastanów się czy nie jesteś pod wpływem silnych stresów lub innych czynników, które mogą wpływać na Twoje samopoczucie. Ja też miałam na początku straszne wahania nastrojów i pierwsza myśl to wina tabletek. Mogłam w jednej chwili i płakać i śmiać się, potem popadłam w czarną dziurę rozpaczy. Ginekolog trochę mnie wyśmiał, kazał mi się przyjrzeć swojemu życiu. Jak tak zaczęłam o tym myśleć to od pół roku żyje w nieustannym stresie, który jest na dość wysokim poziomie więc trochę wyluzowałam. Teraz jest o niebo lepiej bardziej dbam o siebie. Fakt faktem wydaje mi się, że tabletki anty poprzez zawarte w nich hormony mają na nas duży wpływ, ale drugie tyle to prowadzony przez nas tryb życia. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku będzie podobnie i wszystko się ureguluje 3 mam kciuki za to


Czy możecie mi powiedzieć jak to jest z odstawieniem tabsów. Czy po ponad pół roku mogę je odstawić i po 3 miesiącach do nich wrócić. Jadę do domu, więc będę przez ten czas z dala od tż więc wydaje mi się, że nie warto jest się truć. Czekam na wasze opinie

[marta_ro]

ja mialam taką sytuację, że przez 4 miesiące brałam cilest, później 3 miesiące qlairę. musiałam odstawić na chwilę z powodu planowanej operacji. po 2 miesiącach od odstawienia dostałam normalnego okresu i znów wróciłam do qlairy i dziś zaczynam już 3 opakowanie wszystko w porządku, nic się złego nie dzieje

[malenka1717]

Napisane przez marta_ro

ja mialam taką sytuację, że przez 4 miesiące brałam cilest, później 3 miesiące qlairę. musiałam odstawić na chwilę z powodu planowanej operacji. po 2 miesiącach od odstawienia dostałam normalnego okresu i znów wróciłam do qlairy i dziś zaczynam już 3 opakowanie wszystko w porządku, nic się złego nie dzieje

To dobrze bo niedługo kończy mi się opakowanie a przez ten wyjazd do domu i obronę pracy lic nawet nie mam czasu po głowie się podrapać a co tu mówić lecieć do ginekologa i konsultować to z nim Dziękuje za info

[SupposedlyEnamour]

spam

[DerWahnsinn]

Hej Dziewczyny Ja zmienilam z Yaz na Q między innymi z powodu bóli głowy oraz suchości... ale po Q strasznie puchnie mi jedna noga (lewa) nie wiem czym to moze byc spowodowane.. moze któras z Was miala podobny problem?? jeszcze jedno. Zmieniając z Yaz na Q nie wzięłąm tabletek placebo, tylko przeszłam na Q, po dwóch dniach pojawił się okres, który trwa już kilka dni, pewnie coś jest nie wporządku;/ chyba tabletki jednak nie są dla mnie a jeszcze rok muszę się z nimi męczyć :/ Może mi coś poradzicie na problemy które opisałam??

[annan_]

Napisane przez DerWahnsinn

. Zmieniając z Yaz na Q nie wzięłąm tabletek placebo, tylko przeszłam na Q, po dwóch dniach pojawił się okres, który trwa już kilka dni, pewnie coś jest nie wporządku;/ chyba tabletki jednak nie są dla mnie a jeszcze rok muszę się z nimi męczyć :/ Może mi coś poradzicie na problemy które opisałam??

ro normalne, że przy niskoestrogenowych pigułkach masz plamienia, jeżeli nie zrobiłaś przerwy. Nie oznacza to nic złego, ani nie świadczy o nieskuteczności pigułek. Ot, taka niedogodność.

Gdy po 3 opakowaniu (juz branym normalnie, z pigułkami placebo i krwawieniem) dalej będziesz plamić, trzeba będzie zmienić pigułki.

[Batomowa]

Napisane przez DerWahnsinn

Hej Dziewczyny Ja zmienilam z Yaz na Q między innymi z powodu bóli głowy oraz suchości... ale po Q strasznie puchnie mi jedna noga (lewa) nie wiem czym to moze byc spowodowane.. moze któras z Was miala podobny problem??

Według mnie powinnaś się zgłosić do lekarza. Ja brałam Qlairę przez 2 miesiące, później wylądowałam w szpitalu. Zapalenie otrzewnej, opłucnej i osierdzia. Lekarze pytali czy mi nie puchną nogi. Tabletki były dla nich ważną wskazówką, ponieważ podejrzewali zatorowość płucną, którą mogą pogłębiać.

Oczywiście nie chcę Cię straszyć
Moja choroba nie była spowodowana braniem tabletek, jednak lekarze kazali mi je odstawić ze względu na to, że nie znaleźli przyczyny tych zapaleń...

Skoro więc pytali mnie o puchnące nogi i tabletki, uważam, że Ty też powinnaś się tym podzielić z lekarzem.

[eliisa]

Kończę 3 opakowanie Qlairy, krwawień nie mam, lekkie plamienie, cera poprawiła mi się a z tym zawsze miałam problem, włosy super, i co ważne nie mam żadnych huśtawek nastrojów. Natomiast libido ... spadło tak że zastanawiam się po co ja to biorę bo stałam się sama chodzącym zabezpieczeniem czy któraś z was też tak ma, miała ? nie wiem co robić

[colusia]

Ja mam z kolei zupełnie na odwrót normalny okres od 12/13 tabletki i przez 7 dni. W czasie placebo lekkie plamienie i tabletki będę musiała zmienić po usg okazało się, że mają dla mnie zbyt małą dawkę hormonów i endometrium jest za cienkie w któryms tam dniu Nie moge przebolec ze trzeba je zmienic, poniewaz czuje sie po nich wspaniale - jak przed braniem tabletek wczesniej bralam yaz i bylo na co narzekac

[anipok]

Napisane przez eliisa

Kończę 3 opakowanie Qlairy, krwawień nie mam, lekkie plamienie, cera poprawiła mi się a z tym zawsze miałam problem, włosy super, i co ważne nie mam żadnych huśtawek nastrojów. Natomiast libido ... spadło tak że zastanawiam się po co ja to biorę bo stałam się sama chodzącym zabezpieczeniem czy któraś z was też tak ma, miała ? nie wiem co robić

Witam,
Ja brałam różne pigułki i za każdym razem moje libido było niskie.
Dodam,że musialam zmieniac z powodu objawów ubocznych, a Qlaira pasuje mi najbardziej.
Pozdrowienia

[anipok]

Dziewczyny, mam pytanie czy ktos czy Qlaira może byc stosowana przy torbielach piersi? Dodam, że nie są to zmiany rakowe, ale spowodowane zmianami hormonalnymi. Po Yaz i Yasminelli zupełnie mi zniknęły, ale nie mogłam ich brać bo bolały mnie po nich nogi i wypadały włosy.
I jeszcze jedno czy ktoś miewa dreszcze w czasie brania pigułek?

[milenka22]

Czytając wasze wypowiedzi odczuwam coraz większe przerażenie... ja do tej pory brałam harmonet (potworne samopoczucie,migreny i ciągłe zdenerwowanie do tego suchość pochwy), Cilest(zerowe libido,suchość pochwy i powiększenie biustu) i Yaz(przy pierwszym opakowaniu-super libido, później- coraz większa suchość pochwy). Dzisiaj gin przepisał mi Qlairę i wzięłam pierwszą tabletkę ale mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam zgadzając się na ten...eksperyment... Bo przeglądając kilka stron widzę, że większość osób ma negatywne doświadczenia z tą innowacyjną tabletką antykoncepcyjną.

[Kateyek]

Ja też niestety jestem na nie. Po pierwszych dwóch opakowaniach było ok, teraz kończę piąte-trądzik masakra,cała broda w bolących wielkich krostach, wstyd wyjść na ulicę, szczególnie że to już trochę nie ten wiek na trądzik ;/ (24lata).Do tego dziwne pobolewania w nogach, siniaki nie wiadomo skąd, żyły mi powyłaziły jak nigdy:/Szybko się męczę, nogi mnie bolą po chwilowym staniu w autobusie, męczą mnie rzeczy o których wcześniej nie miałam pojęcia że mogą męczyć(zwykła kolejka w sklepie czy przejście odległości 2 przystanków).Bóle głowy to codzienność.Okres wcale nie bezbolesny,i wcale nie bardziej komfortowy.Jutro idę do ginki i wracam do Diany lub czegoś w tym stylu,czułam się (i wyglądałam)po niej o niebo lepiej.

[Aerith]

Napisane przez Kateyek

Ja też niestety jestem na nie. Po pierwszych dwóch opakowaniach było ok, teraz kończę piąte-trądzik masakra,cała broda w bolących wielkich krostach, wstyd wyjść na ulicę, szczególnie że to już trochę nie ten wiek na trądzik ;/ (24lata).Do tego dziwne pobolewania w nogach, siniaki nie wiadomo skąd, żyły mi powyłaziły jak nigdy:/Szybko się męczę, nogi mnie bolą po chwilowym staniu w autobusie, męczą mnie rzeczy o których wcześniej nie miałam pojęcia że mogą męczyć(zwykła kolejka w sklepie czy przejście odległości 2 przystanków).Bóle głowy to codzienność.Okres wcale nie bezbolesny,i wcale nie bardziej komfortowy.Jutro idę do ginki i wracam do Diany lub czegoś w tym stylu,czułam się (i wyglądałam)po niej o niebo lepiej.

jesli chodzi o mnie to jestem przy drugim opakowaniu, przy pierwszym czulam sie super. ochota na seks - extra. teraz jest nieco gorzej. Mam bole w stawach, sniakow mam mnostwo !! wlasnie dlatego podkreslilam to co napisalas, bo delikatnie sie o cos uderzę i mam siniaka na pol nogi, ktory na dodatek zejsc nie chce... nie rozumiem, czym to spowodowane i czy mozliwe, ze przez tabletki.
Jestem troche rozdrazniona, ale ogolnie samopoczucie mam naprawde dobre. Tradziku moze ogromnego nie mam, natomiast mam takie male podskorne krostki, ktorych sie wycisnac nie da, a pod swiatlo jednak widac... i na brodzie tez mi troszke wyskoczylo nie wiem czy wziac trzecie opakowanie czy poprosic o zmiane...

[Slodkaniunia18]

hej dziewczyny Dzisiaj poraz pierwszy zaczelam stosować lek Qlaira. Nie jestem za bardzo doświadczona w lekach antykoncepcyjnych ponieważ nigdy ich nie stosowalam. Moglybyscie mi dać jakies rady w stosowaniu tego leku ? czy jesli mam tradzik to on moze sie nasilic jeszcze bardziej bo slyszalam ze ponoc tabsy likwiduja klopoty z cera...? Narazie wzielam dzisiaj dopiero pierwsza tabletke ok 9 rano i jest ok zobaczymy co bedzie potem chcialam sie jeszcze dowiedziec czy wy stosujecie jeszcze jakies inne srodki zabaezpieczajace np prezerwatywy? i czy jestem zabezpieczona od poczatku zazywania tabletek? Bo za bardzo nie moge zrozumiec tej ulotki przeczytalam ja kilka razy ale jednak mam pewne watpliwosci co do niej... czy potem jesli odstawie ten lek bede mogla miec klopoty z ciaza i czy moga sie pojawic przez to jakies powiklania w ciazy? i jeszcze jedno czy mozna pic alkohol czy to nie ma zadnego wplywu na stosowanie Q? dzieki za pomoc ;****

[samotna108]

Napisane przez Kateyek

Ja też niestety jestem na nie. Po pierwszych dwóch opakowaniach było ok, teraz kończę piąte-trądzik masakra,cała broda w bolących wielkich krostach, wstyd wyjść na ulicę, szczególnie że to już trochę nie ten wiek na trądzik ;/ (24lata).Do tego dziwne pobolewania w nogach, siniaki nie wiadomo skąd, żyły mi powyłaziły jak nigdy:/Szybko się męczę, nogi mnie bolą po chwilowym staniu w autobusie, męczą mnie rzeczy o których wcześniej nie miałam pojęcia że mogą męczyć(zwykła kolejka w sklepie czy przejście odległości 2 przystanków).Bóle głowy to codzienność.Okres wcale nie bezbolesny,i wcale nie bardziej komfortowy.Jutro idę do ginki i wracam do Diany lub czegoś w tym stylu,czułam się (i wyglądałam)po niej o niebo lepiej.

Witam.Ja biorę Qlairę już ponad pół roku,ale chyba będę musiała sama zrezygnować z niej.Chociaż nie wiem na co się zdecydować dalej-myślę o spirali(może któraś z was mi doradzi coś w tej sprawie).Nie miałam aż takich problemów z włosami, z cerą,tylko
niestety za dużo przytyłam i czuję się za bardzo opuchnięta.Wkurza mnie to bardzo bo niestety zawsze musiałam się pilnować z wagą bo mam tendencje do tycia,ale zawsze sobie dawałam jakoś radę z tym problemem.Zaznaczam,że nigdy nie objadałam się i nie objadam-wyznaję zasadę"MŻ".Muszę niestety zabezpieczać się,bo dzieci to już niestety nie wchodzą w grę.Po za tym mam nieregularne miesiączki i stosować coś muszę.Tak więc czekam może ktoś mi coś doradzi.Mam przed sobą jeszcze 1,5 opakowania,ale chcę z Qlairą skończyć.

[Annuar]

Ja brałam Yasmin 3,5 roku. Nie miałam przykrych dolegliwości typu nudności, przyrost masy, chwiejność, emocjonalna itp. ale po jakimś roku zaczęłam odczuwać i do tej pory odczuwam: 1) dosyć częste stany zapalne 2) spadek libido 3) uczucie suchości. Dwa ostatnie były czymś dla mnie zupełnie nowym. Nowy lekarz polecił Qlairę jako tabletki bardziej naturalne które powinny pomóc na w/w dolegliwości. Ile ja się o nich naczytałam w necie ! Miałam mnóstwo wątpliwości, ale wyszłam z założenia że trzeba sprawdzić tabletkę na swoim organiźmie. Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę na drugi dzień po ostatniej Yasmin (bez robienia przerwy) Ginekolog mówił, żeby zrobić przerwę 7 dni, ale ja jednak trzymałam się tego co było napisane w ulotce (w necie też krazyły na ten temat różne wersje). Natomiast jeśli chodzi o to, od kiedy jestem zabezpieczona to... kompletnie nie wiem. Myslałam, że tak jak zawsze od pierwszej tabletki i nie pytałam o to lekarza, a w necie raz czytam że od 10 tej raz że od 15-tej. W aptece pani farmaceutka powiedziała z kolei że cały pierwszy miesiąc jest "niepewny". Przeraża mnie ile sprzecznych wersji jest w tak ważnej kwestii ! Cóż... przez miesiąc przywitamy się z prezerwatywami, i dam sobie 3 m-ce na przykre dolegliwości i aklimatyzację.

[morrigan1986]

Napisane przez Annuar

Ja brałam Yasmin 3,5 roku. Nie miałam przykrych dolegliwości typu nudności, przyrost masy, chwiejność, emocjonalna itp. ale po jakimś roku zaczęłam odczuwać i do tej pory odczuwam: 1) dosyć częste stany zapalne 2) spadek libido 3) uczucie suchości. Dwa ostatnie były czymś dla mnie zupełnie nowym. Nowy lekarz polecił Qlairę jako tabletki bardziej naturalne które powinny pomóc na w/w dolegliwości. Ile ja się o nich naczytałam w necie ! Miałam mnóstwo wątpliwości, ale wyszłam z założenia że trzeba sprawdzić tabletkę na swoim organiźmie. Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę na drugi dzień po ostatniej Yasmin (bez robienia przerwy) Ginekolog mówił, żeby zrobić przerwę 7 dni, ale ja jednak trzymałam się tego co było napisane w ulotce (w necie też krazyły na ten temat różne wersje). Natomiast jeśli chodzi o to, od kiedy jestem zabezpieczona to... kompletnie nie wiem. Myslałam, że tak jak zawsze od pierwszej tabletki i nie pytałam o to lekarza, a w necie raz czytam że od 10 tej raz że od 15-tej. W aptece pani farmaceutka powiedziała z kolei że cały pierwszy miesiąc jest "niepewny". Przeraża mnie ile sprzecznych wersji jest w tak ważnej kwestii ! Cóż... przez miesiąc przywitamy się z prezerwatywami, i dam sobie 3 m-ce na przykre dolegliwości i aklimatyzację.

Dla mnie gin powiedział, że będę zabezpieczona po 9 dniach, ale to moje pierwsze tabletki, u mnie to nie była zmiana jak u Ciebie. Ale ja dodatkowo zabezpieczalam się przez miesiąc. Tak mi poradziła koleżanka, której mama jest położną. Nie wiem czy to prawda, ale wolałam mieć spokój ducha A Q biorę już prawie rok i jest wszystko w porządku, cera ładna, libido super, nie przytyłam a nawet schudłam.

[eyesmayshine]

znalazłam w Wielkopolsce Qlaire za 35 zł JUPI !!!!

ja biorę ją mnie więcej od listopada ubiegłego roku, comiesięczne krwawienia prawie nie występują, miesiączkę mam niecały dzień.... to mi pasuje

[biiejjutyful]

Witam was wszystkich.. Probowalam znaleźć w wątkach odpowiedź na moje pytanie ale nie znalazłam więc proszę was o pomoc.. Moja młoda szwagierka ma problem bo wymiotowała po godzinie od wzięcia tabletki i wzięła kolejną po wymiotach. Zastanawiamy się tylko co dalej? czy ma wziąść żółtą tabletkę z innego opakowania? czy dzień wczesniej przyjąć czerwoną ? Wiadomo, wygodniej brać tak jakby o jeden dzień był krótszy cykl i tak jej poradziłam ale nie wiem czy tak można. kiedyś brałam Yasminelle to bez problemu mogłam tak robic. ale Qlaira jest 3 składnikowa więc nie wiem? co radzicie? w dniu w ktorym miala wziąć ostatnią żółtą tabletkę moze wziąć czerwoną? (no bo tej jednej brakuje) Czy z kolejnego opakowania wziąć żółtą tego 24 dnia bodajże?? A moze wiecie gdzie moge znaleźć odpowiedź w necie? bo szukam i szukam i nic nie widze

[samotna108]

Napisane przez biiejjutyful

Witam was wszystkich.. Probowalam znaleźć w wątkach odpowiedź na moje pytanie ale nie znalazłam więc proszę was o pomoc.. Moja młoda szwagierka ma problem bo wymiotowała po godzinie od wzięcia tabletki i wzięła kolejną po wymiotach. Zastanawiamy się tylko co dalej? czy ma wziąść żółtą tabletkę z innego opakowania? czy dzień wczesniej przyjąć czerwoną ? Wiadomo, wygodniej brać tak jakby o jeden dzień był krótszy cykl i tak jej poradziłam ale nie wiem czy tak można. kiedyś brałam Yasminelle to bez problemu mogłam tak robic. ale Qlaira jest 3 składnikowa więc nie wiem? co radzicie? w dniu w ktorym miala wziąć ostatnią żółtą tabletkę moze wziąć czerwoną? (no bo tej jednej brakuje) Czy z kolejnego opakowania wziąć żółtą tego 24 dnia bodajże?? A moze wiecie gdzie moge znaleźć odpowiedź w necie? bo szukam i szukam i nic nie widze

Witam.Nie rozumiem jak można tak nierozważnie postępować.Przecież książeczka dołączona do opakowania Qlairy jest bardzo czytelna i trzeba postępować zgodnie z zaleceniami.Rozumiem ,że w tym samym dniu po godzinie wzięła kolejną tabletkę,"Boże"(chociaż on nie ma z tym nic wspólnego),przecież jedna tabletka jest przypisana do daneko kolejnego dnia.Mam nadzieję,że się mylę co do twojej szwagierki,ale czyżby obie nie potrafiłyście czytać.No jeżeli tak to tylkopogratulowa ć rozwagi i rozumu.

[biiejjutyful]

Samotna. żal mi , że ludzie tacy jak Ty wypowiadają się bo ;
po 1. Nic konstruktywnego nie wniosłaś
po 2. żadnych nowych informacji, które chciałam wiedzieć
po 3. świetnie , że oceniasz "rozwagę i rozum" w ten sposób, genialna wada Polaków
po 4.w ulotce (również tej na stronie Qlairy) jest napisane: "Po wystąpieniu wymiotów lub biegunki należy jak najszybciej przyjąć kolejną tabletkę. Należy ją w miarę możliwości przyjąć przed upływem 12 godzin od ustalonej pory przyjmowania tabletki." A Ty piszesz , że "Rozumiem ,że w tym samym dniu po godzinie wzięła kolejną tabletkę,"Boże"(chociaż on nie ma z tym nic wspólnego),przecież jedna tabletka jest przypisana do daneko kolejnego dnia"
Pytanie moje dotyczy co dalej.. czy mozna normalnie skonczyć blister nie przejmując się brakiem tej jednej tabletki? czy konieczne jest wzięcie tabletki z innego opakowania? na końcu jeszcze w ulotce dodają coś takiego:
"Jeśli kobieta nie chce zmieniać przyjętego wcześniej schematu zażywania tabletek, należy zażyć odpowiednią tabletkę z innego pudełka." A jeśli chce zmienić schemat to co to oznacza? Że moźna skrócić ten cykl o jeden dzień, tak? bo na to dla mnie wychodzi i znaczy to ,że nie mamy sie przejmować.. (???)

[Neciak89]

Jeśli to ta jakby pominięta to jest żółta tabletka, to powinna wziąć kolejną tabletkę z opakowania, ale wtedy cykl jej się przesunie dzień wstecz. Ale może też wziąć żółtą z zapasowego opakowania i wtedy nic jej się nie przesunie.

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Napisane przez samotna108

Witam.Nie rozumiem jak można tak nierozważnie postępować.Przecież książeczka dołączona do opakowania Qlairy jest bardzo czytelna i trzeba postępować zgodnie z zaleceniami.Rozumiem ,że w tym samym dniu po godzinie wzięła kolejną tabletkę,"Boże"(chociaż on nie ma z tym nic wspólnego),przecież jedna tabletka jest przypisana do daneko kolejnego dnia.Mam nadzieję,że się mylę co do twojej szwagierki,ale czyżby obie nie potrafiłyście czytać.No jeżeli tak to tylkopogratulowa ć rozwagi i rozumu.

Nierozważna? Wyobraź sobie, że zrobiła to co powinna i chce się dowiedzieć co dalej. A ta "książeczka" ulotką się zwie. I gdybyś ją na oczy widziała odpowiedziałabyś na pytanie.

[biiejjutyful]

Neciak! wielkie dzięki za odpowiedź.. bez sensu zabierać tą jedną tabletkę chyba z kolejnego opakowania. Wyjdzie na to , że szwagierka weźmie czerwoną tabletkę dzień wczesniej tak jakby bo 2 żółte zostaly połknięte tego samego dnia. I to nie będzie miało wpływu na zabezpieczenie? Tak zrozumiałam i narazie tego sie bede trzymać przy rozmowie z młodą

[samotna108]

Napisane przez biiejjutyful

Samotna. żal mi , że ludzie tacy jak Ty wypowiadają się bo ;
po 1. Nic konstruktywnego nie wniosłaś
po 2. żadnych nowych informacji, które chciałam wiedzieć
po 3. świetnie , że oceniasz "rozwagę i rozum" w ten sposób, genialna wada Polaków
po 4.w ulotce (również tej na stronie Qlairy) jest napisane: "Po wystąpieniu wymiotów lub biegunki należy jak najszybciej przyjąć kolejną tabletkę. Należy ją w miarę możliwości przyjąć przed upływem 12 godzin od ustalonej pory przyjmowania tabletki." A Ty piszesz , że "Rozumiem ,że w tym samym dniu po godzinie wzięła kolejną tabletkę,"Boże"(chociaż on nie ma z tym nic wspólnego),przecież jedna tabletka jest przypisana do daneko kolejnego dnia"
Pytanie moje dotyczy co dalej.. czy mozna normalnie skonczyć blister nie przejmując się brakiem tej jednej tabletki? czy konieczne jest wzięcie tabletki z innego opakowania? na końcu jeszcze w ulotce dodają coś takiego:
"Jeśli kobieta nie chce zmieniać przyjętego wcześniej schematu zażywania tabletek, należy zażyć odpowiednią tabletkę z innego pudełka." A jeśli chce zmienić schemat to co to oznacza? Że moźna skrócić ten cykl o jeden dzień, tak? bo na to dla mnie wychodzi i znaczy to ,że nie mamy sie przejmować.. (???)

Witam.Ja nie wiem np.czego ty oczekiwałaś i oczekujesz od ludzi na wizażu.Z tego co widzę to jesteś bardzo mądra ,a nawet przemądrzała.Jeśli masz problem ty i twoja szwagierka to się idzie po prostu do lekarza,a nie oczekuje odpowiedzi od"takich jak ja".
Każdy organizm reaguje inaczej(chyba o tym wiesz),a jak nie to taki "gamoń"jak ja uświadamia to tobie.Nie musisz odpisywać bo to będzie oznaczać,że wdajesz się w bezsensowną logikę.

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez Neciak89

Jeśli to ta jakby pominięta to jest żółta tabletka, to powinna wziąć kolejną tabletkę z opakowania, ale wtedy cykl jej się przesunie dzień wstecz. Ale może też wziąć żółtą z zapasowego opakowania i wtedy nic jej się nie przesunie.

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------


Nierozważna? Wyobraź sobie, że zrobiła to co powinna i chce się dowiedzieć co dalej. A ta "książeczka" ulotką się zwie. I gdybyś ją na oczy widziała odpowiedziałabyś na pytanie.

No,No pięknie,pięknie.Możemy polemizować.Dla mnie ulotka to jeden świstek papieru,dla ciebie.....?????????Czyżb yś miała problem z odróżnianiem kształtu,wielkości itp........Fajnie,fajnie-po co są lekarze skoro same szukacie odpowiedzi od takich gamoni jak ja.

[Neciak89]

Napisane przez biiejjutyful

Neciak! wielkie dzięki za odpowiedź.. bez sensu zabierać tą jedną tabletkę chyba z kolejnego opakowania. Wyjdzie na to , że szwagierka weźmie czerwoną tabletkę dzień wczesniej tak jakby bo 2 żółte zostaly połknięte tego samego dnia. I to nie będzie miało wpływu na zabezpieczenie? Tak zrozumiałam i narazie tego sie bede trzymać przy rozmowie z młodą

Tak, z zabezpieczeniem będzie wszystko ok. A na takich jak samotna nie zwracaj uwagi Samotna i 45 lat to trochę zrzędzi

[aishaaaaa]

cześć dziewczyny
qlaira-bralam o 21 ,ale od nowego opakowania w tym miesiacu zmienilam godzine na 18 ...
że jestem pałą i godziny prawka kolidują mi z przyjeciem tabletki o 18 to chcialabym zmienic ta godzne na 17...a obecnie jestem przy 14

pytanie brzmi : czy moja antykoncepcja zostaje zachowana ?