Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy do września! ;)

[gwiazdka93]

Napisane przez agusia814

em_ma 55 kg Jesteś niesamowita! Podziwiam Cię, naprawdę

Widzę, że motywacja na wątku słabnie
Dziewczyny, co z Wami? Nie marudzimy! Damy radę, warto poświęcić się miesiąc czy dwa, żeby potem cały czas wyglądać świetnie i żeby wszyscy zazdrościli Będziemy mogły ubrać każdy ciuch i we wszystkim będziemy wyglądać dobrze, bo nie będzie wystawać brzuch, boczki czy za grube uda

To prawda Idę zaraz poćwiczyć, a póki co spadam, bo na burzę się zanosi

[em_ma]

Dzięki ale do podziwiania daleko...było z czego zrzucić....kilka razy usłyszałam coś na swój temat (co mnie wku..... i doprowadziło do silnej woli ..na zasadzie JA WAM POKAŻE)

Czasem jest tak a nawet skusze się o powiedzenie za zazwyczaj ....ciuchy luźniejsze a waga stoi..potem waga spada a nam się wydaje ,ze stoimy w miejscu....bardzo często gdy moja waga stała ludzie pytali (wręcz stwierdzali) ale schudłas?! Moja waga nie jest zadna imponujaca (pomimo zgubionych kg ) wciąż ważę za dużo ...z rozmiaru 52 zeszłam do 42 (jestem wysokaaa ) Jedno szczescie ze moja kg rozmieszczone sa dosc proporcjonalnie (choc nalezy do tych szerokodupiastych i biuściastych)

[agusia814]

em_ma Dla mnie i tak jesteś świetna Ale miałaś większą motywację, dlatego też, że więcej kg do zrzucenia. Wtedy człowiekowi jest łatwiej, mimo, że więcej musi schudnąć. Bo wie, że nie może sobie pozwolić na więcej, bo jest ... gruby.[Przepraszam, jeśli uraziłam] A taka osoba, która nie wygląda wcale tak źle i ma do zrzucenia ok. 5 kg..? Nie ma już tej motywacji. Widzi coś słodkiego i myśli sobie: "Eee... nie ważę 200 kg, mogę sobie zjeść to ciastko... Wszyscy mi mówią, że nie muszę się odchudzać."
Przynajmniej ja tak mam. Chociaż wiem, że nie zawsze się to zgadza

[xxxxjulia]

Dziewczyny, po 2 tygodniach wracam do Was!
Muszę się pochwalić, bo nie jadłam żadnych lodów, gofrów itp. (nad morzem są dosłownie wszędzie)!
Zauważyłam, że mam bardziej płaski brzuch i mniejsze boczki
U mnie motywacja skoczyła! Jutro podam wagę

[windbag]

nie bylo mnie wczoraj bo... sie objadalam Paskudny dzien. Tyle dobrych rzeczy. Ech... Teraz biore sie za siebie. Jeszcze troche i dobrne do celu.

[agusia814]

Windbag Nie jesteś sama, kochana... Ja też wczoraj zawaliłam Ale nie przejmuję się Główka do góry, jutro też jest dzień i wszystko naprawimy.

[niunia_ona]

ja bym juz chciala zobaczyc 5z przodu.. i mysle jak bede wazyc 56 to bede juz w peeeelni zadowolona! ^

wzrost 165;pp

[xxxxjulia]

Dziś się zważyłam i patrzę 2 kg mniej!
Więc postanowilam tu uczcić pizzą i kawałkiem ciasta. Ale od jutra dalej dieta!

[windbag]

uhh, dzis duzo jadlam ale tez spalilam duzo na rowerku

[em_ma]

xxxxjulia Gratki ogromne każde kg to sukces

[agusia814]

Co tu tak cicho?!
Poszły się obżerać i się nie przyznają?

Za to ja się przyznam
Lody !

[kamx]

Hej dziewczyny

Mam 170cm i ważę 57kg :/ do września muszę schudnąć 4kg... Myślicie że to możliwe??? 4 kg w dwa tyg?? Co najlepiej jeść i w jakich ilościach?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

agusia814 ile czasu Ci zajęło zrzucenie tych 4 kg??

[gwiazdka93]

Napisane przez kamx

Hej dziewczyny

Mam 170cm i ważę 57kg :/ do września muszę schudnąć 4kg... Myślicie że to możliwe??? 4 kg w dwa tyg?? Co najlepiej jeść i w jakich ilościach?

Wg mnie to mało prawdopodobne, jak również niewskazane. Szybka utrata wagi powoduje bardzo duże prawdopodobieństwo efektu jo-jo. Proponuję ułożyć sobie dietę z uprzednim przeczytaniem wątków podwieszonych pod dietetykę

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez agusia814

Co tu tak cicho?!
Poszły się obżerać i się nie przyznają?

Za to ja się przyznam
Lody !

Spokojnie, ja dziś zamiast drugiego śniadania zjadłam gofra z bitą śmietaną i brzoskwiniami. Wszystko się wali... Ciocia z wujkiem przyjechali (z tego to się akurat bardzo cieszę) i wszędzie z nimi jeździmy, jemy razem posiłki. Staram się, by było dietetycznie, ale niestety nie dam rady trzymać się sztywno jadłospisu U mnie dziś rano było 60,2 kg, czyli jest dobrze Jeszcze tylko (aż...) 5 kg do celu.

[kamx]

gwiazdka93 masz rację ale praktycznie "zostałam przyduszona do muru" i muszę schudnąć te 4kg... Może dam jakoś radę... Gotowane warzywa i kefiry ;/ może się uda...

[gwiazdka93]

Napisane przez kamx

gwiazdka93 masz rację ale praktycznie "zostałam przyduszona do muru" i muszę schudnąć te 4kg... Może dam jakoś radę... Gotowane warzywa i kefiry ;/ może się uda...

Trzymam kciuki i z całego serca Ci tego życzę A próbowałaś jakiejś określonej diety? Wydaje mi się, że te 4 kg w 2 tyg. mogłabyś osiągnąć na Dukanie.

[kamx]

Napisane przez gwiazdka93

Trzymam kciuki i z całego serca Ci tego życzę A próbowałaś jakiejś określonej diety? Wydaje mi się, że te 4 kg w 2 tyg. mogłabyś osiągnąć na Dukanie.

Nigdy się nie odchudzałam więc żadnej diety nie próbowałam....
Dukan? Na czym to polega?

[xxxxjulia]

Napisane przez em_ma

xxxxjulia Gratki ogromne każde kg to sukces

Dzięki! Mam nowe postanowienie- 52 kg

[gwiazdka93]

Napisane przez kamx

Nigdy się nie odchudzałam więc żadnej diety nie próbowałam....
Dukan? Na czym to polega?

Ja też jej nie stosowałam, lecz się nad nią zastanawiałam. Słyszałam dużo pozytywnych opinii na temat tej diety Nie wiem dokładnie na czym to polega, ale z tego, co kojarzę to są 3 fazy: I- jakaś oczyszczająca (wtedy się najwięcej chudnie, podane są kilogramy, ile można schudnąć), II- podczas niej chudniesz ile kg chcesz oraz III- stabilizacyjna (trzeba jeść wg diety w każdy czwartek, do końca życia). Najlepiej będzie, jeśli sobie wpiszesz w google lub nawet poszukasz na wizażu info o diecie Dukana.

[kamx]

Ciekawa ta dieta.. Tyle tylko że ja muszę schudnąć tylko 4 kg, a wydaje mi się ze ta dieta to dla kogoś, kto potrzebuje schudnąć dużo więcej....

Kurde!! głupie 4kg..;/ i tylko 2 tyg... trzeba zacisnąć pasa i herbatki oczyszczające pic... ble ble ble

wierze w to że mi się uda

[gwiazdka93]

Napisane przez kamx

Ciekawa ta dieta.. Tyle tylko że ja muszę schudnąć tylko 4 kg, a wydaje mi się ze ta dieta to dla kogoś, kto potrzebuje schudnąć dużo więcej....

Kurde!! głupie 4kg..;/ i tylko 2 tyg... trzeba zacisnąć pasa i herbatki oczyszczające pic... ble ble ble

wierze w to że mi się uda

Silna wola i wiara, że się uda- połowa sukcesu

[windbag]

ja mam ostatnio przypływ zajęć (towarzystwo sie zjechalo ) i malo bywam przed komputerem. Wczoraj, jak juz pisalam, sporo jedzenia bylo ale tez spalalam kcal na rowerze, dosc intensywnie. Zaczelam delikatnie sie rozciagac i cwiczyc i kregoslup mniej boli, ale jednak...dlatego dzis sobie zrobie przerwe od rowerka a za to moze pocwicze brzuch i ręce. Powodzenia dzis, Dziewczyny

[TYSiiiA]

Napisane przez kamx

Ciekawa ta dieta.. Tyle tylko że ja muszę schudnąć tylko 4 kg, a wydaje mi się ze ta dieta to dla kogoś, kto potrzebuje schudnąć dużo więcej....

Kurde!! głupie 4kg..;/ i tylko 2 tyg... trzeba zacisnąć pasa i herbatki oczyszczające pic... ble ble ble

wierze w to że mi się uda

Mi też zostało tylko 4 kilo i aż 4 niby nic ale zawsze to coś
Ostatnimi czasy sobie pofolgowałam i waga w miejscu stoi od długiego czasu w miejscu ehhh
Ja w dwa tygodnie nie dam rady >>> ja kilogram trące w tydzień

Ale tobie mam nadzieje ze się uda >>>> powodzenia

A ja od dzisiaj biorę ostro sie do pracy... za ćwiczenia i za porządną dietę

[Pijana miloscia]

Kochane jak Wam tam idzie sietkowanie ;D ?
Ja wróciłam z fitnessu i ostro wycisk z kumpelą sobie dałyśmy
A o 20.15 jeszcze zajęcia będę miała na piłkach takich wielkich ^^
no i rowerek jeszcze dzisiaj był... a będzie jako mój środek lokomocji ; D
narazie jestem bo misce musli z odtłuszczonym mlekiem i borówkami angielskimi więc jest ok ; )

[Michalewa]

Cześć Dziewoje, przepraszam za milczenie ale po prostu... wstyd pisać... nie że się obżeram, bo prawie w ogóle ograniczyłam biały chleb, ziemniaki, nawet makaron mój ukochany. Dziś na obiad kurczak zawijany z serem i szynką i do tegoo fasolka (nawet nie wiem czy takie kotlety, to dietetyczne chyba nie bo w panierce z bułki tartej i smażone...) a teraz w pracy już jogurty zjedzone, na deser kupiłam i czeka na mnie grzesiek. ale bez czekolady.... wiem wiem. to straszne, ale jak się siedzi przez 7,5h przed kompem to ciężko trzymać dietę. Wczoraj trochę hulahop ale tak to zero ruchu ale dojrzewam do kupna karnetu na siłownie na wrzesień po powrocie z urlopu, może koleżanki też pójdą ze mną więc motywacja będzie
Ważyłam się na tej mojej kulawej wadze i niby 52 -więc kg mniej ale wolałabym zważyć się na porządniejszej. Męczę mamę o nową wagę, bo też jest na diecie (mama, nie waga) i ma problem z liczeniem kilogramów do zrzucenia
Trzymajcie się Baby

[maadziulek91]

dziewczyny wracam do Was
ostatnio wymiękłam i znowu jadłam co popadnie w ogromnych ilościach..

za 2 tygodnie ide na wesele, chce zrzucić jak najwięcej sie da do konca sierpnia a potem spokojnie chudnąć dalej bo w połowie wrzesnia kolejne wesele.. a od października studia
takze motyyyywacji dużo !

codziennie jeżdże na rowerku stacjonarnym okolo 40 min, do tego 8 min abs i 8 min legs..

mam nadzieje że waga pojdzie w dół

[gwiazdka93]

A ja dzisiaj będę hardcorem, przynajmniej dla siebie samej Byłam dziś z rodzinką w górach, szliśmy 6 godz., pokonaliśmy 20 km. Zaraz zabiorę się za rowerek (30 min) i ćwiczenia. Jestem wykończona, ale jak mus to mus. Nogi bolą okropnie;(

[niunia_ona]

a u mnie waga stoi i nic nie chudne ;(

juz od dwoch tygodni masakra!mam juz dosc!

[agusia814]

Ja pierdziiiieeelllle !!!
Ale ze mnie ciapa Chcę schudnąć, ale się obżeram. Sama siebie nie mogę zrozumieć
Idę ćwiczyć i o tym nie myśleć.

Co do diety Dukana to odradzam
Bo na niej na początku głównie traci się wodę z organizmu, przez to waga tak szybko spada. A później ciężko wrócić do normalnego jedzenia, bo kto je codziennie tylko same białko?! Po tej diecie wraca się do początkowej wagi+gratis 1-5 kg. Moich kilka koleżanek to przerabiało.

I gratuluję spadku wagi, bo widzę, że kilka dziewczyn się pochwaliło Oby tak dalej i będziecie mega laski!

[Michalewa]

Napisane przez agusia814

Ja pierdziiiieeelllle !!!
Ale ze mnie ciapa Chcę schudnąć, ale się obżeram. Sama siebie nie mogę zrozumieć
Idę ćwiczyć i o tym nie myśleć.

Co do diety Dukana to odradzam
Bo na niej na początku głównie traci się wodę z organizmu, przez to waga tak szybko spada. A później ciężko wrócić do normalnego jedzenia, bo kto je codziennie tylko same białko?! Po tej diecie wraca się do początkowej wagi+gratis 1-5 kg. Moich kilka koleżanek to przerabiało.

I gratuluję spadku wagi, bo widzę, że kilka dziewczyn się pochwaliło Oby tak dalej i będziecie mega laski!

Zjadło mi notkę. cudownie.
Ogólnie dopingowałam Agusię na początku:P ćwicz ćwicz i poćwicz też za mnie
Co do Dukana też średnio w niego wierzę, słyszałam różne cuda (znajome się odchudzają i spada po 4 kg na początku), ale mnie nie przekonuje ten brak zbilansowania. Jak Aga mówi - same białka?! przecież nawet cukry są potrzebne, wszytskiego po trochę...
Moja mama stosuje (z mniejszymi i większymi sukcesami) dietę Montignaca. Polega ona właściwie na normowaniu swojego indeksu glikemicznego. O ile dobrze zrozumiałam - gdy jemy słodkie cukier skacze w górę. Insulina go zbija ale wtedy jest poniżej normy (cukier) i znowu mamy ochotę na słodkie! Jemy i... wyobraźcie sobie sinusoidę...
Dieta jest całkiem fajna bo je się bez większych ograniczeń, chodzi tak na prawdę o nowy sposób jedzenia. Niestety z moją mamą jesteśmy słodyczoholiczkami, choć moja rodzicielka i tak ostatnio się trzyma:P Może kogoś skusi montignac, myślę, że jest zdrowszy od Dukana.

[windbag]

hej
Mam nadzieje, ze dzis mi sie uda dietować. Jak dzis to moze i jutro i bedzie w koncu pelna mobilizacja... Za mną śniadanko. Nie najgorzej. 300kcal. W porównaniu z ostatnimi 500-600 to super