Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 3

[Harrods]

Mnie mdłości trzymały do 16 tygodnia, ba tak po 12 się nasiliły.

[niunia_05]

Witam Was kochane, w czwartek dowiedzialam sie ze jestem w 5 tyg ciazy. Moje objawy: brak okresu, podwyzszona temp (37-37,5) w tych granicach powiekszone i obolale piersi z zylkami, apetyt OLBRZYMI, sennosc, bol jajnikow i podbrzusza. To chyba na tyle:P

[motylek0188]

cześć kobitki... wkońcu się udało po prawie dwóch latach ... tydzień przed świętami robilam sobie test no i dwie kreseczki na nastepny dzień poszłam do gina no i potwierdził 5 tyg ciąże ... teraz jestem w siudmym tygodniu no i prawie żadnych objawów... tylko lekkie zmeczenie i bolące piersi... życze innym staraczkom takich miłych niespodzianek

[forumiasta1989]

Hej kobietki,
Mam pytanie. w dnie nieplodne (tak mniewam bo 2 msc temu odtawilam tabsy ale cykle mialam te dwa do tej pory regularne) kochalam się z zaabezpieczeeniem (prezerwatywa). Okres mialam ostatnio od 10 grudnia a kochalam sie 1 grudnia. od wczoraj dziwnie sie czuje- siedzialam i modlilam sie zeby nie wymiotowac a zanosilo mnie, ze bieglam do toalety!! ddzis jest jeszcze gorzej- boli mnie dziwnie krzyz- tak PROMIENIUJE DO MIEDNICY I NOG NAWET- MASAKRA. zatrucie pokarmowe czy fasolka? to chyba NIEMOZLIWE, ze fasolka, co? chcialabym, bo jestem w zwiazku dlugim i szczesliwym, z drugiej strony nie powinnam, studia itp...

[diatoma]

napewno wiesz że prezerwatywa nie daje 100% bezpieczeństwa , a tylko ok70-80%. także ryzyko zawsze jest większe niż przy pigułkach. najłatwiej zrobić test ciążowy i będziesz wiedziała na czym stoisz

[anetika]

Hej Kobietki
To i ja się podzielę moimi objawami jeszcze przed @:
-ból brzucha i piersi jak na @
-senność
Jeszcze przed terminem @ byłam prawie pewna, że coś chyba jest inaczej - w dzień w który powinnam dostać @ zrobiłam test i zobaczyłam cień bladziutkiej różowej kreseczki, a już następnego dnia wyraźne dwie czerwone krechy Jestem o tyle szczęśliwa, że udało się w pierwszym cyklu starań. Nigdy nie obserwowałam temperatury i śluzu bo po prostu nie miałam takiej potrzeby... I właśnie mam pytanie do kobietek w ciąży czy podwyższona temperatura ciała odnosi się tylko do temperatury w pochwie? Bo ja mam podwyższoną tempkę pod pachą (36,8-37,4) czy to jest normalne? Bo szczerze trochę się obawiam czy to jest normalne, wizytę u lekarza mam w połowie stycznia, i nie chciałabym do tego czasu żyć w stresie, że coś jest nie tak... Bardzo proszę kobietki o odpowiedź

[niunia_05]

Oczywiscie ze jest to normalne nic sie nie boj Ja mam ciagle temp pow 37 i jestem w 8 tyg ciazy. Wszystko jest ok

[anetika]

Napisane przez niunia_05

Oczywiscie ze jest to normalne nic sie nie boj Ja mam ciagle temp pow 37 i jestem w 8 tyg ciazy. Wszystko jest ok

Dzięki wielkie za pocieszenie

[Karolina_I]

Witam
Dawno mnie tu nie bylo...po nieudanym zajsciu w ciaze.

Ale znow jest nadzieja Dzis robilam test i wyszedl pozytywnie i jak da rade to jeszcze dzis bede u ginekologa na wizycie

[Pati_752]

Witam
Jestem tu nowa, więc na początku mogę być troszkę "zielona".
Ja staram się z moim TŻ o dzidzię od roku. Od 17 roku życia mam problemy ginekologiczne, najpierw całkowicie rozregulowany cykl, później torbiele, później przy badaniach stwierdzono u mnie zbyt niski poziom progesteronu. Mogła bym wymieniać do jutra. Na szczęście trafiłam na super panią dr., która kierowała i leczyła mnie od samego początku. I dzięki niej od roku mam regularne cykle (ale długie 40 dniowe). I właśnie rok temu na wizycie powiedziała mi, że odkładanie u mnie macierzyństwa na później może nie być dobre. Oczywiście to nie oznaczało, że już teraz mam się brać (miałam wtedy 20lat) ale tak w ciągu 2-3 lat o tym pomyśleć. A, że już wtedy miałam mojego TŻ przy sobie od 4 lat, to wiedziałam, że to jest ten moment.
Ale żeby to wszystko było takie proste... Przez rok kupiłam tyle testów, że mogła bym zaopatrzyć w nie pół Polski, a w 40 dniu przychodziła złośliwa @.

Teraz mam nadzieję, że się udało. @ spóźnia mi się już 8 dni. Wciąż mam przepełniony pęcherz, kłucie prawego jajnika. W dniu @ miałam tylko takie plamienia, ze 2 razy poleciało i cisza. I strasznie pełna jestem, zwłaszcza w nocy mam uczucie jakby mi betonem brzuch zalewali. Dzień po @ zrobiłam test ale wyszedł negatywny. Aż się popłakałam. Ale zadzwoniłam do pani dr (w górach jest prawie do końca stycznia) i ta mnie uspokoiła, że domowe testy mogą u mnie nie wyjść ze względu na wcześniejsze problemy hormonalne. Na razie mam brać Luteinę (którą mi wcześniej przepisała) i jak nie przyjdzie do końca tego tyg to biec na betę.

Ufff.. ale się rozpisałam. Ale zegar w głowie też mi się przestawił. Cały dzień mogę spać a wybije magiczna 22 i sen zastępuje mnóstwo energii.

Mam nadzieję, że się udało.. Tak strasznie bym chciała.. Cały czas boję się tego znienawidzonego uczucia, że @ przylazła :/

[justine_]

Napisane przez Pati_752

Witam
Jestem tu nowa, więc na początku mogę być troszkę "zielona".
Ja staram się z moim TŻ o dzidzię od roku. Od 17 roku życia mam problemy ginekologiczne, najpierw całkowicie rozregulowany cykl, później torbiele, później przy badaniach stwierdzono u mnie zbyt niski poziom progesteronu. Mogła bym wymieniać do jutra. Na szczęście trafiłam na super panią dr., która kierowała i leczyła mnie od samego początku. I dzięki niej od roku mam regularne cykle (ale długie 40 dniowe). I właśnie rok temu na wizycie powiedziała mi, że odkładanie u mnie macierzyństwa na później może nie być dobre. Oczywiście to nie oznaczało, że już teraz mam się brać (miałam wtedy 20lat) ale tak w ciągu 2-3 lat o tym pomyśleć. A, że już wtedy miałam mojego TŻ przy sobie od 4 lat, to wiedziałam, że to jest ten moment.
Ale żeby to wszystko było takie proste... Przez rok kupiłam tyle testów, że mogła bym zaopatrzyć w nie pół Polski, a w 40 dniu przychodziła złośliwa @.

Teraz mam nadzieję, że się udało. @ spóźnia mi się już 8 dni. Wciąż mam przepełniony pęcherz, kłucie prawego jajnika. W dniu @ miałam tylko takie plamienia, ze 2 razy poleciało i cisza. I strasznie pełna jestem, zwłaszcza w nocy mam uczucie jakby mi betonem brzuch zalewali. Dzień po @ zrobiłam test ale wyszedł negatywny. Aż się popłakałam. Ale zadzwoniłam do pani dr (w górach jest prawie do końca stycznia) i ta mnie uspokoiła, że domowe testy mogą u mnie nie wyjść ze względu na wcześniejsze problemy hormonalne. Na razie mam brać Luteinę (którą mi wcześniej przepisała) i jak nie przyjdzie do końca tego tyg to biec na betę.

Ufff.. ale się rozpisałam. Ale zegar w głowie też mi się przestawił. Cały dzień mogę spać a wybije magiczna 22 i sen zastępuje mnóstwo energii.

Mam nadzieję, że się udało.. Tak strasznie bym chciała.. Cały czas boję się tego znienawidzonego uczucia, że @ przylazła :/

Trzymam mocno kciuki!

[Pati_752]

Dziękuję
Bo moje kciuki już drętwieją od trzymania

Teraz poczytam troszkę o Was, żeby być w temacie tak dokładnie.

[Karolina_I]

Ja jestem w ok 6 tyg ciazy UDAŁO SIĘ!!!

Uwierzcie, warto byc dobrej mysli!

Pierwsza wizyta w srode

[justine_]

moje gratulacje I duzo zdrowia!!

[Karolina_I]

dziekujemy

[Pati_752]

Przede wszystkim gratulacje!! Dużo zdrówka dla Ciebie i fasolki!!

U mnie nadal brak @. A mnie dzisiaj cały dzień głowa boli.. taka rozmemłana się czuję. Ten tydzień strasznie mi się wlecze.

Mam pytanie, czy są dziewczyny, które testy też zawiodły?

[Karolina_I]

ja przestalam miec okres od poczatku listpada i od tamtej pory wszystki testy byly negatywne a wizyta u ginekologa przed swietami nie pokazala ciazy :/:/
wiec jestem specyficznym przypadkiem... dopiero 5 dni temu po wreszcie pozytywnym tescie i pozniejszej wizycie u ginekologa tym razem w szpitalu okazalo sie ze jestem w ciazy w ok 6 tyg...

[Pati_752]

Karolina, dałaś mi troszkę nadziei Jeszcze raz gratuluję!!

Chciałabym, żeby mi się też teraz udało.. Cały czas powtarzam sobie: nie nakręcać się! ale moja psychika już mnie nie słucha

[Karolina_I]

Pati spokojnie Ja tez mialam sie "nie nakrecac"

ale tego nie da sie uniknac ani zaprzestac... po prostu nie stresuj sie na spokojnie i z dobrym humorem, podejsciem i napewno sie uda...

[Pati_752]

Oj, wiem, że się nie da..
Masz rację. Wrzucam na luz co ma być to będzie.

[Karolina_I]

naprawde wiadomo, ze starac sie i tak i tak bedziesz....ale jak podejdziesz do tego z luzikiem to beda zupelnie inne efekty

[marronelle]

Moje pierwsze objawy to przede wszystkim zmęczenie. Ciągle mogłabym spać! I brak miesiączki. Nic ponadto

[klaudusia19]

Witajcie Dziewczyny jestem tu nowa i jakoś słabo się oriętuje ale mam nadzieję że mi pomożecie a mianowicie... biorętabletki anty od jakiś 4 miesięcy Sylvie20, niestety jednak zapomniałam wziąść tabletki w sylwestra!! a rano uprawiałam sex z moim chłopakiem i gdzieś ok 13 przypomniałam sobie o zapomniajnej tabletce zrobiłam tak jak przeczytałam na ulotce czyli wziełam jak najszybciej zapomnianą tabletke, a następną tak jak zawsze brałam czyli o 21. Ok 1,5 tygodnia po tym zdarzeniu dostałam strasznej biegunki, słyszałam że panował wizrus grypy żełądkowej i sie nie przejełam zbytnio. Ale 3 dni temu znów dopadła mnie biegunka ponadto zaczyeły mnie boleć piersi, i cały czas ten ból podbrzusza i kłucie oczywiście spanko tez mnie łapie, no i jeszzce te okropne wzdęcia, mdłości lekkie czasami. Dodam że robiłam test jakieś 7 dni po zapomnianej tabletce i wyszedł negatywny. Nie wiem co mam robić, test planuje zrobić w sobotę lub niedziele rano. Aha no i wspmnę też że cały czas łykam tabsy anty. poradzcie co mam robić Najgorsze jest to że to nie najlepszy okres na ciąże, mam 20 lat planowałam zacząć studia we wrześniu. A i jeszcze warto by wspomnieć że jestem z moim Mężczyzną jestem 5 lat i wcześniej nie zabezpieczaliśmy się w ogóle.. eh.. a tu taka wtopa

[niunia_05]

Witam wszystkie nowe Mamusie gratuluję i trzymam kciuki za staraczki U mnie to juz 11 tydzien i 2 dzien Jutro biore slub i mam lekka treme A co do mojej poprzedniczki to mysle ze nie jestes w ciazy. Wbrew pozorom zajscie w ciaze nie jest takie latwe jak sie wydaje Ale nie martw sie ja tez mam 20 lat wiec nie jestes tutaj najmlodsza

[klaudusia19]

niunia_05 dziekuje za pocieszenie, ale dla mojego spokoju zrobię teścik żeby już się nie zadręczać dam znać na pewno jak poszło

[Pati_752]

Napisane przez klaudusia19

Witajcie Dziewczyny jestem tu nowa i jakoś słabo się oriętuje ale mam nadzieję że mi pomożecie a mianowicie... biorętabletki anty od jakiś 4 miesięcy Sylvie20, niestety jednak zapomniałam wziąść tabletki w sylwestra!! a rano uprawiałam sex z moim chłopakiem i gdzieś ok 13 przypomniałam sobie o zapomniajnej tabletce zrobiłam tak jak przeczytałam na ulotce czyli wziełam jak najszybciej zapomnianą tabletke, a następną tak jak zawsze brałam czyli o 21. Ok 1,5 tygodnia po tym zdarzeniu dostałam strasznej biegunki, słyszałam że panował wizrus grypy żełądkowej i sie nie przejełam zbytnio. Ale 3 dni temu znów dopadła mnie biegunka ponadto zaczyeły mnie boleć piersi, i cały czas ten ból podbrzusza i kłucie oczywiście spanko tez mnie łapie, no i jeszzce te okropne wzdęcia, mdłości lekkie czasami. Dodam że robiłam test jakieś 7 dni po zapomnianej tabletce i wyszedł negatywny. Nie wiem co mam robić, test planuje zrobić w sobotę lub niedziele rano. Aha no i wspmnę też że cały czas łykam tabsy anty. poradzcie co mam robić Najgorsze jest to że to nie najlepszy okres na ciąże, mam 20 lat planowałam zacząć studia we wrześniu. A i jeszcze warto by wspomnieć że jestem z moim Mężczyzną jestem 5 lat i wcześniej nie zabezpieczaliśmy się w ogóle.. eh.. a tu taka wtopa

Moim zdaniem, nie jesteś w ciąży. Może te wszystkie objawy, które u siebie zaobserwowałaś biorą się właśnie stąd, że ciąży się obawiasz. Ale jeżeli teścik Cię uspokoi to zrób go. I oczywiście napisz co wyszło Ja mam 21 lat, ale w wieku 20 też zdecydowałam się na dzidzie. I już rok starań mija.. I mam nadzieję, że teraz się udało.

Niunia, moje gratulacje!! Ślub to piękne wydarzenie. Zobaczysz, wszystko będzie ok. No i oczywiście wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Karolina, przyznam szczerze, że troszkę mnie jakoś uspokoiłaś. Nie myślę o tym, oczywiście uważam na siebie ale.. co ma być to będzie A jak się teraz nie uda i przyjdą kolejne staranka, no to cóż, przecież to sama przyjemność

Ale mimo wszystko u mnie @ nadal brak. W dodatku mam takie dziwne uczucie od 3-4 dni w gardle, jak bym kluskę połknęła i stanęła mi w przełyku. Myślałam, że się przeziębiłam, bo nawet jakoś tak kości mnie bolały, jakby mnie rozkładało, ale chyba przejdzie bokiem. Oby

[Karolina_I]

Trzymam mocno kciuki

Tez mam 20 lat i mimo mlodego wieku ciesze sie z ciazy... oczywiscie rodzice nie bardzo ale jak wspominalam z mama juz jest OK, tata dowie sie w weekend, a dzis jade do mojego TŻ na spotkanie z tesciowa + moja mama bedzie narada rodzinna hehe

[justine_]

Napisane przez niunia_05

Witam wszystkie nowe Mamusie gratuluję i trzymam kciuki za staraczki U mnie to juz 11 tydzien i 2 dzien Jutro biore slub i mam lekka treme A co do mojej poprzedniczki to mysle ze nie jestes w ciazy. Wbrew pozorom zajscie w ciaze nie jest takie latwe jak sie wydaje Ale nie martw sie ja tez mam 20 lat wiec nie jestes tutaj najmlodsza

U mnie to tez 11 tydzien i 2 dzien! widze ze jestesmy na tym samym etapie

Napisane przez klaudusia19

Witajcie Dziewczyny jestem tu nowa i jakoś słabo się oriętuje ale mam nadzieję że mi pomożecie a mianowicie... biorętabletki anty od jakiś 4 miesięcy Sylvie20, niestety jednak zapomniałam wziąść tabletki w sylwestra!! a rano uprawiałam sex z moim chłopakiem i gdzieś ok 13 przypomniałam sobie o zapomniajnej tabletce zrobiłam tak jak przeczytałam na ulotce czyli wziełam jak najszybciej zapomnianą tabletke, a następną tak jak zawsze brałam czyli o 21. Ok 1,5 tygodnia po tym zdarzeniu dostałam strasznej biegunki, słyszałam że panował wizrus grypy żełądkowej i sie nie przejełam zbytnio. Ale 3 dni temu znów dopadła mnie biegunka ponadto zaczyeły mnie boleć piersi, i cały czas ten ból podbrzusza i kłucie oczywiście spanko tez mnie łapie, no i jeszzce te okropne wzdęcia, mdłości lekkie czasami. Dodam że robiłam test jakieś 7 dni po zapomnianej tabletce i wyszedł negatywny. Nie wiem co mam robić, test planuje zrobić w sobotę lub niedziele rano. Aha no i wspmnę też że cały czas łykam tabsy anty. poradzcie co mam robić Najgorsze jest to że to nie najlepszy okres na ciąże, mam 20 lat planowałam zacząć studia we wrześniu. A i jeszcze warto by wspomnieć że jestem z moim Mężczyzną jestem 5 lat i wcześniej nie zabezpieczaliśmy się w ogóle.. eh.. a tu taka wtopa

Moim zdaniem tez nie jestes. Dla pewnosci zrob jednak test

[Pati_752]

Karolina, to trzymam kciuki, żeby rozmowy przebiegły pomyślnie Moi rodzice akurat wiedzą co i jak, choć wiem, że moja mama była by wręcz przeszczęśliwa, zaś tato.. jestem jego "ukochaną (małą) córeczką", więc pewnie by się też zaczął martwić. A przyszła teściowa od dwóch lat, czy to na święta czy na urodziny, życzy mi dzidziusia.

Także u mnie wiek też nie jest żadną przeszkodą. W sumie to mój TŻ skończy 26 lat, więc czas najwyższy. A poza tym moja mama mówi, że te lata to najlepszy wiek na ciąże

Justine, gratuluje!! Zdrówka dla Ciebie i Fasolki ;*

[Karolina_I]

Rozmowy przebiegly...... Ok. nic fajnego, ale niemilo tez nie bylo. Teraz wszyscy czekaja jak zareaguje moj tata. A tak to w porzadku....

Zobaczymy... w srode ide do lekarza prowadzacego i wszystkiego dowiem sie w 100% Juz nie moge sie doczekac