Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-07, 19:29   #751
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez parrotka Pokaż wiadomość
Znawczynie chust prosze o pomoc, co robie nie tak, bo mala w chuscie wygieta jak paragraf... Boje sie ze kregoslup jej sie skrzywi. Ocencie same... Za jakosc zdjec i to nieuczesane w dresach co się przykleiło do tej malutkiej pięknej istotki w chuscie przepraszam...
Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
ja znawczynią nie jestem, ale moim zdaniem za mało jest skulona, tj. bardziej ugięte nóżki i pupa powinna byc wpadnięta, moze trochę wyzej zamotaj się? Plecki też chyba powinna mieć bardziej okrągłe... Chyba masz elastyka - mi chustomamy doradzały, aby w elastyku tak się motać, żeby wydawało sie, że dziecko się tam nie zmieści (zmieści się, zmieści)
Potwierdzam.

Zła pozycja, nie ma żabki, kolanka za nisko, pupa za mało wpadnięta.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21921552]Kobiety doradźcie mi coś w sprawie mojego starszego synka.

Maksiu to straszny niejadek, wybrzydza, jego jadłospis jest bardzo ubogi, on prawie niczego nie je.
No i w przedszkolu w tym względzie tragedia- Maksiu wciąż nie je nic w przedszkolu- tzn. obiadku nie je, podwieczorek owszem.
Rano- około 7:00 wypija w domu tylko kubek kakao, po 9:00 idzie do przedszkola, o 13:30 jest tam obiadek, a on nawet przy stoliku na ten czas nie chce usiąść. Potem, o 15:00 jest podwieczorek- wtedy on - już mocno wygłodniały- rzuca się na ciasteczka, wafelki, herbatniki, itp. - ale drugiej części podwieczorku- czyli owocu lub jakiegoś jogurtu- już nie chce tknąć.

O 16:00 wraca do domu i chce , żebym mu sandwiche robiła.
Dziś odmówiłam, zaproponowałam mu obiad- fasolka po bretońsku- nie chciał, to dostał bułkę z masełkiem i żółtym serem.
Przecież nie po to płacę za obiady i podwieczorki, żeby on tego nie jadł.
No i druga sprawa- nie może cały dzień tylko na kakao być.

Dzisiaj rozmawiałam na ten temat z przedszkolanką, i zdecydowałam na wprowadzenie taktyki domowej: nie zje obiadku (nie musi całego), to nie ma podwieczorku. - tzn. nie dostanie tej słodkiej części podwieczorku- owoc lub jogurt może.
I teraz nie wiem czy to dobry pomysł... -
Boję się , żeby to nie przyniosło jeszcze gorszych efektów, żeby nie zrobił w przedszkolu jakiejś awantury, no bo wszystkie dzieci będą jadły cukierki/wafelki/itp. to mu będzie przykro,że on nie dostanie.... już sama nie wiem... ja chyba osiwieję z tym jego niejedzeniem.
Doradźcie coś kobiety. [/QUOTE]

Doradzić wiele nie doradzę, ale... zdecydowanie nie ma deseru bez obiadu. Nie ma takiej siły, żeby moje dziecko dostało wafelka na pusty żołądek.

Swoją drogą... co to za durne zwyczaje w przedszkolach teraz są?! Po jakiego grzyba te ciastka? Za moich czasów były owoce, kisiel itp. pierdoły i nie było tyle dzieci z nadwagą.

Co do awantury... Niech robi. Przecież to trzylatek, nie zastrzeli pani.
Wytłumacz mu logiczną kolejność: obiad - deser. Amen.

Ps.
Im więcej słodyczy, ciast, tym mniej konkretnego jedzenia. Słodkie powoduje łaknienie na słodkie. Im więcej jesz tym więcej chcesz zjeść. Zastąp mu słodycze owocami, jogurtami, wróci mu apetyt. Niestety cukier uzależnia i tak właśnie działa.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21921911]szaja, w domu się nie pieszczę, takie zasady już od dawna obowiązują: nie ma podjadania w czasie od śniadania do obiadu , i nie ma nic słodkiego jeśli obiad nieruszony.
Ale w przedszkolu trudniej , bo- nie zawsze podwieczorek jest przydzielony każdemu z osobna, czasem jest wspólny- na jeden stolik panie kładą talerzyk z ciasteczkami czy coś w tym stylu i dzieci się częstują- więc wtedy panie będa musiały go chyba trzymać, żeby niczego nie drapnął. No i martwi mnie to, że w takim układzie od 7:00 do 16:00 będzie bez jedzenia. - bo o ile w domu jest opcja, że obiad można zjeść pół godziny później jesli ochota na podwieczorek będzie wielka, to w przedszkolu takiej opcji nie ma, jeśli nie zje obiadu o 13:30, to potem już nie dostanie.
[/QUOTE]
On to szybko zrozumie, że teraz, a potem nie ma. Tylko najpierw musi mieć ochotę zjeść ten obiad, musi mieć apetyt.

Tylko konsekwencji trzeba.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-09-07 o 19:26
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 19:33   #752
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Doradzić wiele nie doradzę, ale... zdecydowanie nie ma deseru bez obiadu. Nie ma takiej siły, żeby moje dziecko dostało wafelka na pusty żołądek.

Swoją drogą... co to za durne zwyczaje w przedszkolach teraz są?! Po jakiego grzyba te ciastka? Za moich czasów były owoce, kisiel itp. pierdoły i nie było tyle dzieci z nadwagą.

Co do awantury... Niech robi. Przecież to trzylatek, nie zastrzeli pani.
Wytłumacz mu logiczną kolejność: obiad - deser. Amen.

Ps.
Im więcej słodyczy, ciast, tym mniej konkretnego jedzenia. Słodkie powoduje łaknienie na słodkie. Im więcej jesz tym więcej chcesz zjeść. Zastąp mu słodycze owocami, jogurtami, wróci mu apetyt. Niestety cukier uzależnia i tak właśnie działa.
ja też nie wiem, po jakiego czorta słodycze w przedszkolu, ale nie mnie o tym decydować.

no ja myślę.

W domu prawie wcale słodkiego nie je- bo on generalnie słodkiego też nie lubi wszystkiego- zje herbatnik, biszkopt,pierniczek, paluszki, suchą wafelkę, czasem kinder czekoladkę- ale nie tknie żadnych milky wayów , batonów , itp. z cukierków to tylko galaretki Opolanki zje... czasem misiek haribo lub guma maba- ale to jeden-na kilka dni. chrupek i czipsów nie je żadnych , tylko te zwykłe kukurydziane z królikiem. Najczęściej na podwieczorek zjada kisiel, galaretkę, ewentualnie budyń, danonki, ... owoców za cholerę nie chce.

Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Czas edycji: 2010-09-07 o 19:34
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 19:37   #753
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Lea-jestem za opcją-nie ma obiadu=nie ma słodyczy,obstawiam,że długo nie wytrzyma powodzenia!
a badałaś krew? pasożyty? candidię?
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 19:42   #754
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość
witam!
bedzie szybko, bom zmeczona//
po naradach, obradach i debatach moich z tzetem doszlismy do wniosku, że lepiej dla mnie i małego jak pomału zaczniemy wprowadzac modyfikowane do jadlospisu małego...powodów było (jest) kilka..przede wszystkim- ja chyba mam dość..moje cycki maja dość- adaś jest silny i potrafi mnie tak "gryźć" dziąsłami, że wymiękam..do tego cały czas wisiałby przy cycu, a ja po prostu dostaje świra..jets płacz i histeria..moja, potem jego..potem znowu moja, bo mam wyrzuty sumienia, że wyrodna macocha ze mnie, bo nie potrafie zacisnąć zębów i wytrzymać...do tego dochodzą historie baków i wiercenia sie juz od 3,4 rano i jest to codziennie..mam wrażenie, że to z nadmiaru mleka 1-szej fazy...bo przecież ciągle ciumka...juz nawet zasnąć nie może bez cyca..oczywiście moja w tym wina..wiem.O histeriach przy cycu nie wspominam..Zaczynam juz niebawem z mlekiem innym, tylko poradzcie mi, jakie najlepiej wybrać???bo zielona jestem w tym temacie..i jak to zacząć? kiedy? w sensie rano? ile? itede///adas ma skończone 10 tygodni...w sobote będzie 11...liczę na Waszą pomoc
Bebilon zwykły? Humana (drogie, ale ponoć b. dobre)?
Odradzam Nan, po którym dzieci lubią mieć zatwardzenia.
Rano - coby obserwować reakcję

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21922485]ale przecież Tymka w zeszłoroczny październik nie było...
... serio brak mi już pomysłów...[/QUOTE]

Ale ciąża była mogło byc też tak, że był czasowy brak apetytu, ale utrzymał się bo jest konkurent.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 19:48   #755
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Lea-jestem za opcją-nie ma obiadu=nie ma słodyczy,obstawiam,że długo nie wytrzyma powodzenia!
a badałaś krew? pasożyty? candidię?
kał zbadany na wszelkie możliwe robactwo- nic nie znaleziono.
chyba rzeczywiście krew trzeba zbadać... bo mnie to stresuje.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21923226]
Ale ciąża była mogło byc też tak, że był czasowy brak apetytu, ale utrzymał się bo jest konkurent.[/QUOTE]
no, może tak....

Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Czas edycji: 2010-09-07 o 19:49
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 19:59   #756
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21922972]
W domu prawie wcale słodkiego nie je- bo on generalnie słodkiego też nie lubi wszystkiego- zje herbatnik, biszkopt,pierniczek, paluszki, suchą wafelkę, czasem kinder czekoladkę- ale nie tknie żadnych milky wayów , batonów , itp. z cukierków to tylko galaretki Opolanki zje... czasem misiek haribo lub guma maba- ale to jeden-na kilka dni. chrupek i czipsów nie je żadnych , tylko te zwykłe kukurydziane z królikiem. Najczęściej na podwieczorek zjada kisiel, galaretkę, ewentualnie budyń, danonki, ... owoców za cholerę nie chce. [/QUOTE]

Może o to "prawie" właśnie chodzi?

Jeśli nie je obiadu, nie może dostać słodkiego wcale, a nie prawie. Jak się zapcha ulubionym wafelkiem to nie zje niczego innego.
A powietrzem też nie żyje, skądś te kalorie przecież bierze.

Jak morfologia?
Wg tego co piszesz to on powinien mieć mega anemię.

Ps. Ja go widziałam raptem kilka godzin, ale z tego co zauważyłam to słodkiego potrafi zjeść sporo. Nie ważne, że jakiś tam rodzaj. Ważne że skutecznie się tym zatyka.
Jeśli deser w przedszkolu nie jest dzielony na osoby to on może się nim skutecznie zapchać na resztę dnia. A tak być nie powinno.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-09-07 o 20:03
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 20:02   #757
kumkura
Rozeznanie
 
Avatar kumkura
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 904
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21923226]Bebilon zwykły? Humana (drogie, ale ponoć b. dobre)?
Odradzam Nan, po którym dzieci lubią mieć zatwardzenia.
Rano - coby obserwować reakcję
[/QUOTE]
O Nanie słyszałam a teraz pytanie- jaki smoczek?z jedna dziurką?w sensie dla najmłodszych?
__________________
Adaś 26.06.2010
Agatka 17.02.2012
kumkura jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-07, 20:02   #758
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Może o to "prawie" właśnie chodzi?

Jeśli nie je obiadu, nie może dostać słodkiego wcale, a nie prawie. Jak się zapcha ulubionym wafelkiem to nie zje niczego innego.
A powietrzem też nie żyje, skądś te kalorie przecież bierze.

Jak morfologia?
Wg tego co piszesz to on powinien mieć mega anemię.
i tak właśnie jest- te słodycze, które wypisałam je TYLKO wtedy gdy zje obiad. W przerwie między śniadaniem a obiadem nie ma żadnego podjadania (no chyba że jogurt lub kanapka na drugie śniadanie) , i nie ma żadnego podwieczorka jeśli nie zje obiadu.

Chyba rzeczywiście badanie krwi zrobię.

EDIT: jak jesteśmy w gości, to trudno schować slodycze.

Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Czas edycji: 2010-09-07 o 20:04
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 20:30   #759
panna migotka
Rozeznanie
 
Avatar panna migotka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 754
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Witam mamusie
dziś jestem tak przymulona jak wizaż do południa
u nas trzeci dzień bez kupy ale staram się nie martwić tak jak radziłyście co do cerazette to na razie chyba się wstrzymam bo też boję się puchnięcia po nich a jak skończę karmić to będzie większy wybór.
Oglądałyście może dziś o 20 program na tvn style "zaklinacz dzieci"? zastanawiam się czy to rzeczywiście prawda, że dzieci dopóki same nie zaczną mówić umieją czytać w myślach rodziców (dosyć kontrowersyjna teza- ale w tym dzisiejszym odcinku się sprawdziło).
mam pytanko gdzie kupujecie rajstopki dla bobasów (szczególnie dla chłopców)? bo robi się coraz zimniej a ja nie mam ani jednej pary
lea a nie ma możliwości żeby porozmawiać z innymi rodzicami i razem przeforsować inne podwieczorki w przedszkolu? (bez śmieciowych słodyczy?)
__________________
the simpliest complicated girl in the world
panna migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 20:33   #760
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21923807]i tak właśnie jest- te słodycze, które wypisałam je TYLKO wtedy gdy zje obiad. W przerwie między śniadaniem a obiadem nie ma żadnego podjadania (no chyba że jogurt lub kanapka na drugie śniadanie) , i nie ma żadnego podwieczorka jeśli nie zje obiadu.

Chyba rzeczywiście badanie krwi zrobię.

EDIT: jak jesteśmy w gości, to trudno schować slodycze. [/QUOTE]

No to musisz dociec dlaczego robi coś w domu, a poza domem nie, albo odwrotnie, czemu nie robi w domu, a robi gdzieś indziej.
Bo dzieci, które nie jedzą słodkiego z zasady, nie jedzą go nigdzie.

/Jeśli nie je w domu słodkiego tylko dlatego, że nic na stole nie leży to niestety nie świadczy o braku sympatii do słodyczy. A jeśli go do nich ciągnie i zawsze by zjadł, gdy są na wierzchu, tzn. że coś jest nie tak z jego jedzeniem w ogóle.
Powinien mieć apetyt na inne jedzenie. Jeśli nie ma tzn. że cukier zdominował jego dietę gdzieś tam w głowie.
On coś lubi i je chętnie sam z siebie? Ser, ogórki, kiełbaski, cokolwiek? /

Jeszcze jedna sprawa... Jeśli jest obiad to jest obiad. Jeśli pozwalasz dziecku zjeść za pół godziny, za godzinę, potem gdy mu przyjdzie ochota, a inni są dawno po, to on nie rozumie przedszkolnej zasady, że teraz, a potem nie... Jak jest obiad, to jest obiad. Nie pozwól mu w domu wybierać pory jedzenia obiadu, to szybciej zrozumie zasady jedzenia w przedszkolu.

Inne schematy w domu i poza nim niestety nie sprzyjają nauce u małych dzieci.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:
Napisane przez panna migotka Pokaż wiadomość
lea a nie ma możliwości żeby porozmawiać z innymi rodzicami i razem przeforsować inne podwieczorki w przedszkolu? (bez śmieciowych słodyczy?)
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-09-07 o 20:37
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 20:43   #761
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jeszcze jedna sprawa... Jeśli jest obiad to jest obiad. Jeśli pozwalasz dziecku zjeść za pół godziny, za godzinę, potem gdy mu przyjdzie ochota, a inni są dawno po, to on nie rozumie przedszkolnej zasady, że teraz, a potem nie... Jak jest obiad, to jest obiad. Nie pozwól mu w domu wybierać pory jedzenia obiadu, to szybciej zrozumie zasady jedzenia w przedszkolu.

Inne schematy w domu i poza nim niestety nie sprzyjają nauce u małych dzieci.
masz rację, i ja to wiem... ale jeśli dziecko mało je, to ja się cieszę jeśli w ogóle chce zjeść obiad, nawet jeśli to jest godzinę później niż jadłam ja z TŻ-tem.

...i takie błędne koło...
Dobra, od jutra zaczynamy walkę w przedszkolu- pt. nie ma obiadu, nie ma podwieczorka... zobaczymy, czy przyniesie efekty..

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
/Jeśli nie je w domu słodkiego tylko dlatego, że nic na stole nie leży to niestety nie świadczy o braku sympatii do słodyczy. A jeśli go do nich ciągnie i zawsze by zjadł, gdy są na wierzchu, tzn. że coś jest nie tak z jego jedzeniem w ogóle.
Powinien mieć apetyt na inne jedzenie. Jeśli nie ma tzn. że cukier zdominował jego dietę gdzieś tam w głowie.
On coś lubi i je chętnie sam z siebie? Ser, ogórki, kiełbaski, cokolwiek? /
z tymi słodyczami jest tak, że rzeczywiście w domu nie ma do nich sam dostępu. Ale lubi tylko takie które wypisałam post wcześniej, bo np. w przedszkolu czy u znajomych też nie zje żadnego milky waya czy innego batona, do niedawna nawet lodów nie chciał, żadnej czekolady nadziewanej czy z orzechami, itp...
Jak jesteśmy w sklepie, to zawsze chce suchą bułkę lub parówkę- jedyna jego miłość- ale to nie za zdrowe, żeby dzień w dzień jeść parówkę.
I lubi jeszcze żółty ser- w ciągu dnia, pomiędzy posiłkami przeważnie nie prosi o nic słodkiego, tylko właśnie o żółty ser lub parówkę.

i cukier raczej go nie zdominował, np. na obiad mamy makaron z białym serem , masełkiem i cukrem... Maksiu nie tknie.
Ostatnio dałam mu makaron omaszczony i ciut posłodzony, skosztował i powiedział, że chyba jest za słodki, on chce inny- i jadł suchy bez masła, bez cukru.
nie lubi nutelli, nie lubi miodu...

Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Czas edycji: 2010-09-07 o 20:46
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-07, 20:52   #762
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21924928]masz rację, i ja to wiem... ale jeśli dziecko mało je, to ja się cieszę jeśli w ogóle chce zjeść obiad, nawet jeśli to jest godzinę później niż jadłam ja z TŻ-tem.

...i takie błędne koło... [/QUOTE]

Rzeczywiście, to jest błędne koło.
Bo póki może zjeść za godzinę, czy pięć, nie ma powodu by zjadł już.

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21924928]
Jak jesteśmy w sklepie, to zawsze chce suchą bułkę lub parówkę- jedyna jego miłość- ale to nie za zdrowe, żeby dzień w dzień jeść parówkę.
I lubi jeszcze żółty ser- w ciągu dnia, pomiędzy posiłkami przeważnie nie prosi o nic słodkiego, tylko właśnie o żółty ser lub parówkę.
[/quote]
Zależy jaką parówkę. Berlinkę może jeść codziennie. Lepsze to niż nic.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21924928]
i cukier raczej go nie zdominował, np. na obiad mamy makaron z białym serem , masełkiem i cukrem... Maksiu nie tknie.
Ostatnio dałam mu makaron omaszczony i ciut posłodzony, skosztował i powiedział, że chyba jest za słodki, on chce inny- i jadł suchy bez masła, bez cukru.
nie lubi nutelli, nie lubi miodu...[/QUOTE]

Nie bardzo rozumiem czemu makaron z cukrem jest za słodki, a sam cukier z cukiernicy nie , ale nie znam na tyle Twojego dziecka, żeby tę kwestię ot tak rozstrzygnąć. Więcej nie wydumam. Styki mi się grzeją.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 20:55   #763
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Zależy jaką parówkę. Berlinkę może jeść codziennie. Lepsze to niż nic.


Nie bardzo rozumiem czemu makaron z cukrem jest za słodki, a sam cukier z cukiernicy nie , ale nie znam na tyle Twojego dziecka, żeby tę kwestię ot tak rozstrzygnąć. Więcej nie wydumam. Styki mi się grzeją.
parówki to Jedynki.
a cukier z cukiernicy nie tyle słodszy, co ciekawszy, bo w domu nie używam cukiernicy na stole.
I wychodzi na to, że ja tez go dostatecznie nie znam, bo też nie rozumiem jego absurdalnych, często bardzo sprzecznych decyzji żywieniowych.
Dzięki kropka za wszystkie wystukane porady.

Edytowane przez 38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Czas edycji: 2010-09-07 o 20:56
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 21:10   #764
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Mykam spać. Nie wiem tylko czy zasnę... Dziecko mi zostało u babci i jakoś mi dziwnie. Nie byłam przygotowana na samotną dobę w domu... Chyba potrzebuję się nastawić na jego nieobecność, jak do wizyty u dentysty. A dziś nie zdążyłam.

Byliśmy u mamy i na odchodne uprosiła mnie, żebym "zostawiła jej dzidzię". No i wróciłam sama.

Ogarnęłam łazienkę, wyszorowałam okap i żyrandol w kuchni. Jutro przelecę okna i wypiorę trochę betów, skoro mam możliwość chodzenia do suszarni... A potem jadę po szkraba. Mam nadzieję, że śpi smacznie i nie płakusia...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 21:18   #765
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Lea - znam Twoj problem od drugiej strony i z doświadczenia wiem, że jak dzieciak krąży przy stole, to kolejnym krokiem jest wspolne siedzenie, a potem (za jakiś czas) zacznie jeść. to się udziela nawet największym niejadkom na teraz pomysł z niejedzeniem podwieczorku jest ok według mnie.

może wprowadź zasadę jakichś punktow za jedzenie - magnesy na lodowkę czy coś takiego. za 5 magnesow z całego tygodnia (czyli zjedzone/sprobowane obiady w przedszkolu) jakas nagroda - w stylu: wycieczka, zabawa z rodzicami, basen, generalnie cos niematerialnego. tylko bez naciskow, zeby sie nie czul zestresowany, ale z jasno okreslonymi zasadami.

no i konsekwencja przede wszystkim. obiad jest teraz. jesz - super, nie jesz - nastepny posilek wieczorem. z głodu nie umrze.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 21:26   #766
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

margo,
Jesteś przedszkolanką?
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 21:44   #767
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21926303]margo,
Jesteś przedszkolanką?[/QUOTE]
jestem nauczycielką pracującą w przedszkolu

ps. jeszcze mi przyszło do głowy coś, ale to bardziej ryzykowne - żeby się umwić z Maksiem, że np. zje jedno danie, albo że zje zupę, a z drugiego dania zje przynajmniej 1 rzecz w całości (np. mięso czy ziemniaki). niestety jak podłapie ten pomysł, to może mu już tak zostać...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2010-09-07 o 21:53
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 23:00   #768
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Ale się wkurzyłam!
Zamawiałam na allegro podkład (mniejsza o to jaki), kasę wysłałam zaraz po zakupie.. facet miał w opisie aukcji, że podkłady są nowe, nie używane i oryginalne! Otwieram kopertę a tu co ?! Tubka ma poodrywaną naklejkę, na głównym napisie jest wytarta plama.. a właściwie wydrapana chyba bo ta naklejka się łuszczy.. cale opakowanie jest w rysach jakby je ciągnięto po asfalcie.. Fluid sam w sobie jest okej.. choć nie mam porównania z oryginałem.. ten co jest jest w porządku i mi pasi.
A! I na opakowaniu nigdzie nie ma daty ważności czy produkcji!
Jako, że mi się nie chciało robić rabanu o te 30zł to wystawiłam komentarz Neutralny treści:
Szybka wysyłka za to pozytyw, niestety sprzedawca zapewnia, że fluid jest nowy, oryginalny i nieużywany.. jakim więc cudem naklejka jest poobrywana, logo wytarte a opakowanie całe w drobnych rysach? Nie ma też nigdzie daty ważności.

A facet mi wystawił negatywa!
Dziwna osoba.Znalazla 1000000 wad lecz nie poprosila o wymiane produktu.Nie polecam.

No to mu dowaliłam:
To Pan jest dziwny. Oferuje Pan nowe, oryginalne produkty a wysyła towar z widocznymi, wyraźnymi i niezaprzeczalnymi śladami użytkowania (porysowane opakowanie, naderwana etykietka, częściowo wytarta)! Nie widzi Pan co pakuje klientom ?!

Więcej mi się nie zmieściło ale jakbym go tak na żywca dopadła w swoje łapy to sam by musiał tuszować niedoskonałości cery!!!


Później dopiero sprawdziłam jego komentarze i było kilka z podobnymi uwagami co moje... co za sku***n
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 23:28   #769
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez smoczynusia Pokaż wiadomość
cześć ja wykupiłam receptę na te pigułki ale po przeczytaniu opinii na ich temat zwątpiłam żeby je braćboję sie strasznie skutków ubocznych a konkretnie tycia, dodam że nigdy wcześniej nie używałam antykoncepcji
Więc póki co leżą w szufladzie.
Ja mam Micronor od lipca i też nie tkniety bo podobno siępo nich tyje. A ja chce jeszcze schudnąć.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21921552]Kobiety doradźcie mi coś w sprawie mojego starszego synka.

Maksiu to straszny niejadek, wybrzydza, jego jadłospis jest bardzo ubogi, on prawie niczego nie je.
No i w przedszkolu w tym względzie tragedia- Maksiu wciąż nie je nic w przedszkolu- tzn. obiadku nie je, podwieczorek owszem.
Rano- około 7:00 wypija w domu tylko kubek kakao, po 9:00 idzie do przedszkola, o 13:30 jest tam obiadek, a on nawet przy stoliku na ten czas nie chce usiąść. Potem, o 15:00 jest podwieczorek- wtedy on - już mocno wygłodniały- rzuca się na ciasteczka, wafelki, herbatniki, itp. - ale drugiej części podwieczorku- czyli owocu lub jakiegoś jogurtu- już nie chce tknąć.

O 16:00 wraca do domu i chce , żebym mu sandwiche robiła.
Dziś odmówiłam, zaproponowałam mu obiad- fasolka po bretońsku- nie chciał, to dostał bułkę z masełkiem i żółtym serem.
Przecież nie po to płacę za obiady i podwieczorki, żeby on tego nie jadł.
No i druga sprawa- nie może cały dzień tylko na kakao być.

Dzisiaj rozmawiałam na ten temat z przedszkolanką, i zdecydowałam na wprowadzenie taktyki domowej: nie zje obiadku (nie musi całego), to nie ma podwieczorku. - tzn. nie dostanie tej słodkiej części podwieczorku- owoc lub jogurt może.
I teraz nie wiem czy to dobry pomysł... -
Boję się , żeby to nie przyniosło jeszcze gorszych efektów, żeby nie zrobił w przedszkolu jakiejś awantury, no bo wszystkie dzieci będą jadły cukierki/wafelki/itp. to mu będzie przykro,że on nie dostanie.... już sama nie wiem... ja chyba osiwieję z tym jego niejedzeniem.
Doradźcie coś kobiety. [/QUOTE]

Dobry pomysł.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Ale się wkurzyłam!
Zamawiałam na allegro podkład (mniejsza o to jaki), kasę wysłałam zaraz po zakupie.. facet miał w opisie aukcji, że podkłady są nowe, nie używane i oryginalne! Otwieram kopertę a tu co ?! Tubka ma poodrywaną naklejkę, na głównym napisie jest wytarta plama.. a właściwie wydrapana chyba bo ta naklejka się łuszczy.. cale opakowanie jest w rysach jakby je ciągnięto po asfalcie.. Fluid sam w sobie jest okej.. choć nie mam porównania z oryginałem.. ten co jest jest w porządku i mi pasi.
A! I na opakowaniu nigdzie nie ma daty ważności czy produkcji!
Jako, że mi się nie chciało robić rabanu o te 30zł to wystawiłam komentarz Neutralny treści:
Szybka wysyłka za to pozytyw, niestety sprzedawca zapewnia, że fluid jest nowy, oryginalny i nieużywany.. jakim więc cudem naklejka jest poobrywana, logo wytarte a opakowanie całe w drobnych rysach? Nie ma też nigdzie daty ważności.

A facet mi wystawił negatywa!
Dziwna osoba.Znalazla 1000000 wad lecz nie poprosila o wymiane produktu.Nie polecam.

No to mu dowaliłam:
To Pan jest dziwny. Oferuje Pan nowe, oryginalne produkty a wysyła towar z widocznymi, wyraźnymi i niezaprzeczalnymi śladami użytkowania (porysowane opakowanie, naderwana etykietka, częściowo wytarta)! Nie widzi Pan co pakuje klientom ?!

Więcej mi się nie zmieściło ale jakbym go tak na żywca dopadła w swoje łapy to sam by musiał tuszować niedoskonałości cery!!!


Później dopiero sprawdziłam jego komentarze i było kilka z podobnymi uwagami co moje... co za sku***n
: hahaha:

Moja mala padła o 20.00 o 22.30 chciałam ją przebrać do spania i sie obudziła.Zjadła i wcale nie myśli o spaniu.Dobrze, że się z nią przespałam bo bym już padała.
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-08, 06:55   #770
entertete
Rozeznanie
 
Avatar entertete
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 751
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
czemu pzrepisuje specjalistyczne mleko, skoro nie jest pewna, że to nietolerancja laktozy?? bez żadnych badań? Moim zdaniem podawanie mleka dla alergików bez upewnienia się, że dziecko alergikiem jest, to pomyłka.
hej,

a jakie badania trzeba zrobić by być pewną? Czy mam się zapisać do alergologa/dermatologa? bo lekarz zapisał nutramigen, mały ma brzydkie policzki i trochę brzuszek bolał ostatnio bardzo, ale te poliki nie są tragiczne i niby się poprawia po nan ha i emolium krem specjalny, ale nie do końca. No i teraz mamy te recepty, ale nie chciałabym dawać hydrolizatu jeśli to niekonieczne - lekarz pewnie to wypisał, ja nie wiem. Najpierw bylo, że to trądzik, ale co lekarz to inaczej mówi (w sumie 3 pytałam). Będę wdzięczna za odpowiedź jak to było u Waszych maluszków.
entertete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:15   #771
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
...wystawiłam komentarz Neutralny treści:
Szybka wysyłka za to pozytyw, niestety sprzedawca zapewnia, że fluid jest nowy, oryginalny i nieużywany.. jakim więc cudem naklejka jest poobrywana, logo wytarte a opakowanie całe w drobnych rysach? Nie ma też nigdzie daty ważności.

A facet mi wystawił negatywa!
Dziwna osoba.Znalazla 1000000 wad lecz nie poprosila o wymiane produktu.Nie polecam.
Też bym Ci wystawiła negatywa.

Najpier reklamacja!!! Mail do sprzedawcy, potem spór wg zasad allegro. Potem komentarz.

Jak by to była większa sprawa (na innym poziomie handlu) i oceniłabyś tak jakiegoś dużego sprzedawcę w necie czy prasie, bez reklamacji czy choćby tel. do niego to by Ci proces wytoczył. Tak się nie robi.

Jak coś nie pasuje to się to reklamuje, próbuje oddać i dostać dobre.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Cytat:
Napisane przez entertete Pokaż wiadomość
hej,

a jakie badania trzeba zrobić by być pewną? Czy mam się zapisać do alergologa/dermatologa? bo lekarz zapisał nutramigen, mały ma brzydkie policzki i trochę brzuszek bolał ostatnio bardzo, ale te poliki nie są tragiczne i niby się poprawia po nan ha i emolium krem specjalny, ale nie do końca. No i teraz mamy te recepty, ale nie chciałabym dawać hydrolizatu jeśli to niekonieczne - lekarz pewnie to wypisał, ja nie wiem. Najpierw bylo, że to trądzik, ale co lekarz to inaczej mówi (w sumie 3 pytałam). Będę wdzięczna za odpowiedź jak to było u Waszych maluszków.
Nutramigen to nie trucizna.
Jeśli nie ma innej opcji na tę chwilę to trzeba próbować, może zadziała. Dziecko się pewnie męczy. A do alergologa się czeka, nawet kilka miesięcy.

Zawsze możesz wrócić do normalnego mleka jak nic poprawy nie będzie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:18   #772
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Entertete, w ogóle dziwię się że lekarz od razu nutra zapisał, który w ostrych stanach raczej się daje. Raczej od bebilonu się zaczyna pepti. Przy skazie po emolientach zawsze skóra się poprawia, ale wg mnie lepsza jest novobaza, ok. 12zł tubka kosztuje w aptece, bez recepty. Tzn. u nas akurat od razu zadziałała, super natłuszcza.

U nas był i koszmarny ból brzucha i ryk do 2h po jedzeniu mojego mleka, i skóra - koszmarna. Z ropnym wysiękiem.

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Kropka, zależy gdzie, gdyż u nas maluszki są przyjmowane w pierwszej kolejności do derma/alergo.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:18   #773
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;21926303]margo,
Jesteś przedszkolanką?[/QUOTE]

Margo jest naszą forumową Nianią.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-09-08, 07:24   #774
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

odwiedziły mnie wczoraj dwie koleżanki z pracy, tak nieoficjalnie i po cichu, bo cała oficjalna wizyta dopiero się szykuje. zasugerowały powrót do pracy od stycznia, żeby staż dokończyć na kolejny stopień awansu zawodowego. szczerze mówiąc niespecjanie mi w tej chwili na tym zależy, ale jak pomyślę, że musiałabym od września zaczynać to od nowa (całe 3 lata) i drugie dziecko znów ten staż mogłoby przerwać...
Szaja - Ty w temacie jesteś - jak długa może być przerwa w stażu, żeby nie musieć zaczynać od nowa?

mamuśki cycowe - jakich laktatorów używacie? ja mam w domu pożyczony avent isis, ale będę go wkrótce musiała oddać. a jeżeli mam wrócić od stycznia do pracy, to gdzieś w listopadzie trzeba będzie zacząć magazynować pokarm. i tak myślałam, żeby od grudnia przyuczać Ewcię do kubka-niekapka, zamiast butli (na razie nie wie, co to butelka i pewnie się nie dowie). a do tego jakieś zupki i deserki, żeby tatuś czy babcia mogli ją karmić pod moją nieobecność. myślicie, że tak będzie ok?
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:27   #775
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Margo mniej niż rok. A na co robisz? Mnie się na mianowańca wydłużył.

Ja miałam laktator babyono, jeden z tańszych na rynku elektrycznych, spokojnie się sprawdził.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:27   #776
entertete
Rozeznanie
 
Avatar entertete
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 751
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Szaja no własnie nie jest ostre bynajmniej to coś na policzkach, a brzuszek mniej boli w tym tygodniu [w zeszłym strasznie]

Kropka nutra wiem, ze nie trucizna no chyba kupię, ale też myślałam ze da pepti a ten od razu to. [a pytałam czy aby na pewno]

a czy po jakimś czasie wprowadza się zwykłe mleko czy już do końca karmienia mlekiem daje się to specjalne [piszę jedną ręką, a wtedy zawsze mam zaćmienie jak się robi pytajnik

Edytowane przez entertete
Czas edycji: 2010-09-08 o 07:30
entertete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:28   #777
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
czemu pzrepisuje specjalistyczne mleko, skoro nie jest pewna, że to nietolerancja laktozy?? bez żadnych badań? Moim zdaniem podawanie mleka dla alergików bez upewnienia się, że dziecko alergikiem jest, to pomyłka.
Bo dziecko się męczy i cierpi?

Szukanie przyczyny może trwać i trwać. Przecież to nie o to chodzi, żeby zamęczyć malucha w celu diagnozy. Na tym etapie (jeśli nie jest to nic bardzo poważnego - co wykluczam na początku) rozwoju dziecka to albo źle toleruje dane mleko w ogóle, albo to skaza, albo nietolerancja, albo... taka ostra reakcja na laktozę na zasadzie nadwrażliwości. Choć poliki wskazują na skazę.

Nie kumam, czemu ludzie są tacy niezdecycowani. Z jednej karmiąc milionów rzeczy nie jeta na wszelki wypadek, dziecku tysiąca rzeczy nie podajeta na wszelki wypadek, kosmetyki dla atopowców na wszelki wypadek, tysiąc dupochronów antyalergicznych na wszelki wypadek...
A jak mleko na wszelki wypadek (i na podstawie objawów!) dane, to zaraz dużo dyskusji, krytyka, burza w szklance wody.

Nutramigen nie zabija.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-09-08 o 07:36
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-09-08, 07:30   #778
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Idź do innego lekarza po pepti

Nasza powiedziała, że koło 6miesiąca spróbujemy zmienić. Fajne ma kobieta podejście, bo nie traktuje skazy jako straszliwej alergii i nie wyklucza prób dawania innych posiłków. Spokojnie powiedziała, że po 4 miesiącu wprowadzamy kleik, soczki (nic to, że młoda kleik już szamie, tzn. zagęszczone mleko, ale jednak ). No a japco i marchew odpadają. Na razie przynajmniej.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:31   #779
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez entertete Pokaż wiadomość
Kropka nutra wiem, ze nie trucizna no chyba kupię, ale też myślałam ze da pepti a ten od razu to.

a czy po jakimś czasie wprowadza się zwykłe mleko czy już do końca karmienia mlekiem daje się to specjalne [piszę jedną ręką, a wtedy zawsze mam zaćmienie jak się robi pytajnik
Jeśli Pepti nie do końca działa, lekarz daje Nutrę. Widać ta chciała szybko efekt i nie chciała się bawić w takie próby na dziecku.
Ale można z nią pogadać o Pepti, czemu nie.

To mija, zwykle za jakiś czas ładnie wprowadza się mleko zwykłe.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 07:34   #780
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Jaatkaa - nie wspomniałam o sąsiadce komentującej jak ja jestem w domu a ona na dworze - spod okna (jak mały płakał) "może mu się pić chce" a druga "co ty tam mu robisz?!"
moglas powiedziec, ze bijesz pasem
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.