Offtopowe zapuszczanie, część XXIV :D

[Smerfetkaa]

Wiecie może ile jest ważne skierowanie do lekarza specjalisty??
bo mi sie przypomniało, ze w marcu miałam iść...

[Magdzia94]

Maryha Gratuluję Tobie i szczotce

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Smerfetko chyba miesiąc, ale najlepiej to zadzwoń i sie zapytaj

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Smerfetko chyba miesiąc, ale najlepiej to zadzwoń i sie zapytaj

[Smerfetkaa]

U, to po ptokach

[Narek]

Napisane przez kocurzyca

A ja nadal boję się tych kosmetyków.
Wszystko czego używałam było do kitu, a szampony w kostce zawierają sls, który na 99% mnie podrażni

Nie wiem, jak na dłuższą metę będzie się sprawował ten szampon, bo użyłam go dopiero raz i raczej będę go ostrożnie używać przez ten SLS w składzie. Po pierwszym myciu jestem na tak, bo zmył mi z głowy olej łopianowy Zobaczymy, jak w przyszłym tygodniu poradzi sobie z masłem shea

Napisane przez Magdzia94

Naruś bo chyba przeoczyłaś mojego posta, byłabyś zainteresowaną tą wymianą Marionu?

Byłabym zainteresowana, tylko kurczę, sama nie wiem, co mogłabym Ci zaproponować Nie mam żadnych zapasów i ciekawych kosmetyków, których jeszcze nie wypróbowałaś... Chyba, że wymieniłybyśmy się jedwabiami? Mam jeszcze pół opakowania tego CHI, a on ma taką samą pojemność, jak Marion, z tego, co przeczytałam na opakowaniu

Napisane przez Maryha_ah

Cześć. Ja tylko dac znać że szczeniaki się urodziły wczoraj Urodziło się 5 piesków, niestety jeden zmarł od razu..Dokładnej przyczyny nie znamy, mógł się uszkodzić podczas porodu, mieć jakąś wadę, nie wiem. Ale pozostała czwórka ma się dobrze, mamusia tez, broni ich tak że nie można w ogóle podejść, od wczoraj nie wyszła z koszyczka w którym są, tylko w nocy obok, żeby się wysikać o wyjściu na spacer nie ma mowy, ciągle zajmuje się dziećmi.

Gratulacje, babciu

[kocurzyca]

Napisane przez Maryha_ah

Cześć. Ja tylko dac znać że szczeniaki się urodziły wczoraj Urodziło się 5 piesków, niestety jeden zmarł od razu..Dokładnej przyczyny nie znamy, mógł się uszkodzić podczas porodu, mieć jakąś wadę, nie wiem. Ale pozostała czwórka ma się dobrze, mamusia tez, broni ich tak że nie można w ogóle podejść, od wczoraj nie wyszła z koszyczka w którym są, tylko w nocy obok, żeby się wysikać o wyjściu na spacer nie ma mowy, ciągle zajmuje się dziećmi.

A nie pojawię się przez jakiś czas jeszcze bo stłukłam laptopa zjechał mi ze stolika jak biegłam na pomoc szczotce, i ekran się rozlał. Matryca do wymiany. Koszt powyżej 300 zł... ... ... więc prędko go nie naprawie. Teraz akurat korzystam z dobroci młodszego rodzeństwa, która za pewne nie długo potrwa

Dobrze widzę? Kocur ma dziś urodziny??? Stoooo lat!! Pięknych, długowłosych, chudych i wysokich mężczyzn w snach życzę!

Dzieki
Wczoraj miałam

Gratuluję piesków
Wyobrażam sobie jakie muszą być śliczne.

[Maryha_ah]

Jenn oglądałam Twoje dzieciaczki, suuuper są!!

A tu proszę, mamusia z małymi, lepszego zdjęcia nie da się na razie zrobić bo boi się aparatu. https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ictureid=79488

[jyyli]

Kocurzyco, ja też Ci życzę wszystkiego najlepszego Szybkiego porostu, milionów bejbi-herów i żeby Twoje włosy zawsze były tak piękne

Maryha, słodkie są Ale i tak wyglądają mniej szczurkowato niż kocie niemowlaki (które w sumie najpierw wyglądają jak chomiki, potem jak świnki morskie, a dopiero na końcu jak kocięta).
One zmienią kolor, czy będą takie czarniutkie?

[Maryha_ah]

Zmieniają- będą takie jak mamusia, lub takie jak tatuś- tatuś był jaśniejszy, bardziej srebrno blond, a mamusia jest rudo- mysia

[kocurzyca]

Właśnie sie dowiedziałam że w krajach Azjatyckich kosmetyki nie testowane na zwierzętach są niedopuszczone do sprzedaży
Jaki z tego morał??
Dabur i wszelkie inne cudowne indyjskie firmy kosmetyczne testują
I co ja mam teraz zrobić? Już nigdy nie użyć indyjskich kosmetyków???

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Właśnie sie dowiedziałam że w krajach Azjatyckich kosmetyki nie testowane na zwierzętach są niedopuszczone do sprzedaży
Jaki z tego morał??
Dabur i wszelkie inne cudowne indyjskie firmy kosmetyczne testują
I co ja mam teraz zrobić? Już nigdy nie użyć indyjskich kosmetyków???

Skąd się dowiedziałaś? Ja słyszałam, że właśnie tamtejsze kosmetyki nie są testowane na zwierzętach, ze względu na wszechobecną wiarę w reinkarnację itd
Mówię tutaj o kosmetykach hinduskich, bo to, co się dzieje w bądź co bądź azjatyckich Chinach, to zupełnie inna sprawa...

[jyyli]

Napisane przez kocurzyca

Właśnie sie dowiedziałam że w krajach Azjatyckich kosmetyki nie testowane na zwierzętach są niedopuszczone do sprzedaży
Jaki z tego morał??
Dabur i wszelkie inne cudowne indyjskie firmy kosmetyczne testują
I co ja mam teraz zrobić? Już nigdy nie użyć indyjskich kosmetyków???

Dla mnie to trochę bez sensu - po co testować na zwierzętach coś, co jest od wieków testowane na ludziach Może to nie w całej Azji, a może dotyczy tylko niektórych firm? Może nie były dopuszczone, bo np. nie było żadnych testów?

[Chatul]

Napisane przez jyyli

Dla mnie to trochę bez sensu - po co testować na zwierzętach coś, co jest od wieków testowane na ludziach Może to nie w całej Azji, a może dotyczy tylko niektórych firm? Może nie były dopuszczone, bo np. nie było żadnych testów?

Dla mnie w ogóle testowanie na zwierzętach jest bez sensu, i co? I tak ono jest. Bo "takie sa przepisy". A potem i tak są wprowadzane na rynek szkodliwe produkty

[jyyli]

Napisane przez Chatul

Dla mnie w ogóle testowanie na zwierzętach jest bez sensu, i co? I tak ono jest. Bo "takie sa przepisy". A potem i tak są wprowadzane na rynek szkodliwe produkty

Dla mnie też, ale w tym przypadku sens ma wartość ujemną wręcz

[Chatul]

Napisane przez jyyli

Dla mnie też, ale w tym przypadku sens ma wartość ujemną wręcz

A kto powiedział, że przepisy są sensowne

Ech :C

[jyyli]

A któraś amla nie miała przypadkiem króliczka na pudełku?

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Skąd się dowiedziałaś? Ja słyszałam, że właśnie tamtejsze kosmetyki nie są testowane na zwierzętach, ze względu na wszechobecną wiarę w reinkarnację itd
Mówię tutaj o kosmetykach hinduskich, bo to, co się dzieje w bądź co bądź azjatyckich Chinach, to zupełnie inna sprawa...

Takie przekonanie istnieje chyba tylko w buddyjskiej części społeczeństwa. I część hinduistów ma takie poglądy. Reszta to muzułmanie, którzy juz tacy słodcy dla natury nie są i już dawno sami zapomnieli w co wierzą, katolicy itd. A poza tym religia to jedno a biznes to drugie.

Wspomniała o tym nieesia w swoim filmiku o testowaniu kosmetyków i zaciekawiło mnie to bardzo. Muszę się bardziej zagłębić w ten temat.

Napisane przez jyyli

Dla mnie to trochę bez sensu - po co testować na zwierzętach coś, co jest od wieków testowane na ludziach Może to nie w całej Azji, a może dotyczy tylko niektórych firm? Może nie były dopuszczone, bo np. nie było żadnych testów?

Właśnienie znam szczegółów. Będę się zagłębiać w ten temat, bo szczerze powiem, ze ta informacja bardzo mnie unieszczęśliwiła.

Napisane przez Chatul

Dla mnie w ogóle testowanie na zwierzętach jest bez sensu, i co? I tak ono jest. Bo "takie sa przepisy". A potem i tak są wprowadzane na rynek szkodliwe produkty

Taaa.

Może miałabym troszkę inne spojrzenie na sprawę gdyby nie istniały metody alternatywne. Ale istnieją i testowanie na zwierzętach nie jest jedyną drogą. Jest jedynie tańszą drogą dla koncernów, które trzepią miliardy na cierpieniu zwierząt.

[Chatul]

Napisane przez jyyli

A któraś amla nie miała przypadkiem króliczka na pudełku?

Króliczek o niczym nie świadczy. Każda firma może go sobie umieścić.

Natomiast na wielu produktach firmy Dabur jest napis: "Not tested on animals"

[Narek]

Napisane przez Chatul

Natomiast na wielu produktach firmy Dabur jest napis: "Not tested on animals"

Na Vatice nic takiego nie widzę

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Króliczek o niczym nie świadczy. Każda firma może go sobie umieścić.

Natomiast na wielu produktach firmy Dabur jest napis: "Not tested on animals"

Szukam jakiegoś artykułu ale nic konkretnego nie mogę znaleźć. Ale niby dabur jednak nie testuje. Nasiałam paniki.
Udało mi sie ustalić, ze Singapur, Chiny i Malezja testują na 100%.
Azja z powodu braku regulacji jest zapleczem dla testów dla Europy gdzie testowanie jest nielegalne.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

No rozstrzelać takiego barana
http://www.telegraph.co.uk/news/worl...l-testing.html

Takie samo podejście ma prezydent Filipin do antykoncepcji
Na Filipinach jakakolwiek antykoncepcja (nawet naturalna) jest potępiana i nielegalna, a jest to jeden z najbiedniejszych krajów świata.

[pamfilia]

A propos testowania, zaraz wam w klubie coś napiszę

[Chatul]

Napisane przez Narek

Na Vatice nic takiego nie widzę

Ja mam taki napis na paście do zębów. Jednej. Na drugiej nie

[kocurzyca]

Spadam do kuchni. Muszę zrobić babeczki urodzinowe do pracy.
Od kiedy tam pracuję chyba z 5 osób miało urodziny. Jakaś październikowa mafia i wszyscy jakieś ciastka przynoszą i daja sobie kartki. Ja też tych kartek nadostawałam i pewnie jeszcze kilka jutro dostanę to wypadałoby jakieś ciastko zanieść.

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Spadam do kuchni. Muszę zrobić babeczki urodzinowe do pracy.
Od kiedy tam pracuję chyba z 5 osób miało urodziny. Jakaś październikowa mafia i wszyscy jakieś ciastka przynoszą i daja sobie kartki. Ja też tych kartek nadostawałam i pewnie jeszcze kilka jutro dostanę to wypadałoby jakieś ciastko zanieść.

Mafia październikowa

Dobre babeczki to jest to

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Mafia październikowa

Dobre babeczki to jest to

Zasmakowałyby Ci. Kawowe
Niemiecki przepis. Koleżanka Niemka mi dała. Ona mówi że to Coffee Muffins, ale dla mnie muffinów to nie przypomina wiec ja je przechrzciłam na babeczki kawowe
Pyszne są.



A przypomniało mi się... Wczoraj kolega który zna mnie od 5 lat myślał ze jestem naturalnie ruda. Faceci są mocni. Po pierwsze widział mnie z moim prawie naturalnym kolorem, po drugie mam 4 cm odrosty a on ich nie zauważył.

Właśnie w tym tygodniu muszę szamponetkę położyć na kłaczki, żeby tak ich nie było widać, a potem już tylko henna

[malina19]

hehe
zeby sie nie uczyc wymyslilam w co sie bede ubierac w tym tyg i cos wymylilam z mojej nedznej szafy nawet wyczarowalam fajne zestawy na ten tydzien
a przedmio lezy i kwiczy
a jutro rano przezd zaj mam dentyske:brzydal : pewnie sie nie ucieszy ze mam nadal aparat - mialam miec sciagany w zeszly wtorek i tak ustalila wizyte zeby bez problemu dostac sie do moich zebow

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

ale jaja dziewczny, znalazlam w piwnicy mamy buty sprzed 25 lat!!! te buty sa starsze ode mnie skorkowe i kurcez nic nie stracily na jakosci i sa swietne sliczne itd i co najlepsze jak zaloze grubsza skarpetke to pasuja i spokojnie moge wkladac spodnie do srodka, bo te co mam to tak przylegaja mi do lydki fajnei ze nie ma o tym mowy
i fajne juz zestawiki do nich mam

[Magdzia94]

Napisane przez Narek

Byłabym zainteresowana, tylko kurczę, sama nie wiem, co mogłabym Ci zaproponować Nie mam żadnych zapasów i ciekawych kosmetyków, których jeszcze nie wypróbowałaś... Chyba, że wymieniłybyśmy się jedwabiami? Mam jeszcze pół opakowania tego CHI, a on ma taką samą pojemność, jak Marion, z tego, co przeczytałam na opakowaniu

Ja mam 1 cały jedwab ( 15 ml) i drugiego połowę (7ml.) Jedwab CHI jak najbardziej mi odpowiada bo nie mam jak po niego pojechać
Chyba że masz coś jeszcze innego?

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

A teraz grzecznie odrobię lekcje

[kocurzyca]

Napisane przez malina19

ale jaja dziewczny, znalazlam w piwnicy mamy buty sprzed 25 lat!!! te buty sa starsze ode mnie skorkowe i kurcez nic nie stracily na jakosci i sa swietne sliczne itd i co najlepsze jak zaloze grubsza skarpetke to pasuja i spokojnie moge wkladac spodnie do srodka, bo te co mam to tak przylegaja mi do lydki fajnei ze nie ma o tym mowy
i fajne juz zestawiki do nich mam

No to fotkę bucików dawaj

[2018070520180950]

poka fotke butkow

[Narek]

Napisane przez Magdzia94

Ja mam 1 cały jedwab ( 15 ml) i drugiego połowę (7ml.) Jedwab CHI jak najbardziej mi odpowiada bo nie mam jak po niego pojechać
Chyba że masz coś jeszcze innego?

Innych kosmetyków mam takie ilości, że nie nadają się na odlewki To jak, połówka za połówkę? Chyba to będzie najuczciwsza wymiana

Napisane przez Magdzia94

A teraz grzecznie odrobię lekcje

Ja też zaraz zmykam, tylko kolację zjem

[kocurzyca]

Magdziu, a jak Ci się sprawiły kosmetyki clinique?