Profil humanistyczny w LO - żałuję tego wyboru...

[Qwe_rty]

Cześć Temat do mnie nie pasuje, gdyż dopiero wybieram się do liceum, aczkolwiek pozwolę się wypowiedzieć. Czytałam wasze wypowiedzi i dzięki wam podjęłam decyzję, żeby nie iść na humana Co z tego, że polski to mój ulubiony przedmiot, w LO wszystko może się zmienić za sprawą nauczyciela, poza tym można lubić polski również na innym profilu. Bardzo poważnie zastanawiam się nad bio-chem-fiz, bo biologię lubię od małego, chemia też nie sprawia mi problemów, gorzej z fizyką, ale może dzięki nowemu nauczycielowi polubię, ewentualnie będę mieć gorszą ocenę, nikt mnie przecież do matury z rozszerzonej fizyki nie zmusi.
Dzięki za ten temat, być może uniknęłam błędu, którego później mogłabym żałować

[Olcia2402]

Qwe_rty życzę Ci zadowolenia z decyzji oczywiście jeśli czujesz się dobrze w wielu dziedzinach, to myślę,że lepiej wybrać coś innego niż polski-hist-wos etc. Ja nie wybrałam humana i cały czas się zastanawiam, co by było gdybym go wybrała... Teraz jestem na kier inż. i... nie ma lekko Oby tylko coś z tego wyniknęło pozytywnego np. praca, którą będę lubić. Na razie "jest jak jest". Czuję,że wybrałam dobrze,ale czy dobrze dla mnie...?
Podsumowując jeśli w przedmiotach ścisłych czujesz się równie dobrze jak w humanistycznych to wybór jest raczej prosty Ja tak uważałam, ale teraz w środku wyję jak ten romantyk niespełnioną miłością... Oczywiście Ciebie może to nie spotkać i życzę Ci tego z całego serca. Pozdrawiam

[viva91]

Napisane przez Qwe_rty

Cześć Temat do mnie nie pasuje, gdyż dopiero wybieram się do liceum, aczkolwiek pozwolę się wypowiedzieć. Czytałam wasze wypowiedzi i dzięki wam podjęłam decyzję, żeby nie iść na humana Co z tego, że polski to mój ulubiony przedmiot, w LO wszystko może się zmienić za sprawą nauczyciela, poza tym można lubić polski również na innym profilu. Bardzo poważnie zastanawiam się nad bio-chem-fiz, bo biologię lubię od małego, chemia też nie sprawia mi problemów, gorzej z fizyką, ale może dzięki nowemu nauczycielowi polubię, ewentualnie będę mieć gorszą ocenę, nikt mnie przecież do matury z rozszerzonej fizyki nie zmusi.
Dzięki za ten temat, być może uniknęłam błędu, którego później mogłabym żałować

To życzę Ci, żebyś nie żałowała Chwile kryzysu będą, ale tą decyzję będziesz mogła uczciwie ocenić po skończeniu LO, więc głowa do góry i do przodu

[Qwe_rty]

No cóż, mam nadzieję, że żałować nie będę
Zastanawiałam się jeszcze nad mat-bio-geo, gdyż nie mam zbyt dużych problemów z matmą (4 na semestr, na koniec roku najprawdopodobniej wyciągnę na 5, dużo rozumiem), geografia punktowana jest na wielu kierunkach, ale bio-chem będzie korzystniejszy ze względu na chemię, która potrzebna jest przy rekrutacji na medycynę, o której ostatnio myślę
I trochę mam mętlik w głowie, bo z jednej strony bardziej kręci mnie wizja rozszerzonej matmy niż fizyki, z drugiej wolę chemię niż geo.

[201711281122]

Napisane przez Qwe_rty

No cóż, mam nadzieję, że żałować nie będę
Zastanawiałam się jeszcze nad mat-bio-geo, gdyż nie mam zbyt dużych problemów z matmą (4 na semestr, na koniec roku najprawdopodobniej wyciągnę na 5, dużo rozumiem), geografia punktowana jest na wielu kierunkach, ale bio-chem będzie korzystniejszy ze względu na chemię, która potrzebna jest przy rekrutacji na medycynę, o której ostatnio myślę
I trochę mam mętlik w głowie, bo z jednej strony bardziej kręci mnie wizja rozszerzonej matmy niż fizyki, z drugiej wolę chemię niż geo.

W LO zainteresowania zmienią Ci się z 10 razy, aż w końcu stwierdzisz, że nic Cię nie interesuje i nic nie umiesz.

[Qwe_rty]

Napisane przez aardbei77

W LO zainteresowania zmienią Ci się z 10 razy, aż w końcu stwierdzisz, że nic Cię nie interesuje i nic nie umiesz.

Hehe, mam nadzieję, że mimo wszystko nie zmienię drastycznie swych zainteresowań i nie zapragnę przenieść się na humana, bo da o sobie znać dawne marzenie o pozostaniu nauczycielką polskiego. Niestety to tylko marzenie, wyżyć z tego nie wyżyję, a i pracę w tym zawodzie teraz trudno dostać Chciałabym, aby ten bio-chem okazał się słuszny

[201612060923]

Ja na razie i na szczęście jeszcze nie zmieniłam swoich zainteresowań A tak się bałam, że ta rozszerzona matma da mi w kość i będę chciała wracać na humana...

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Jak pewnie niektórzy wiedzą od rocznika 96' jest możliwy wybór rozszerzeń w drugiej klasie liceum. Dostaliśmy taki formularzyk do wypełnienia i mając wybór postawiłam na biologię i chemię, a nie jak pierwotnie w moim profilu historię i wos. Nie idą mi te przedmioty i nie interesują mnie wystarczająco

[BreakMeDown]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;4006001 0]Jak pewnie niektórzy wiedzą od rocznika 96' jest możliwy wybór rozszerzeń w drugiej klasie liceum. Dostaliśmy taki formularzyk do wypełnienia i mając wybór postawiłam na biologię i chemię, a nie jak pierwotnie w moim profilu historię i wos. Nie idą mi te przedmioty i nie interesują mnie wystarczająco [/QUOTE]
O! Ja też jestem rocznik 96, ale jeszcze tego nie dostaliśmy. Liczę na to, że niedługo dostaniemy Ale z drugiej strony mnie to zastanawia, jak oni ten plan ogarną, gdy ludzie z jednej klasy wybiorą sobie zupełnie inne rozszerzenia ...

[hemligheter]

Hej
Na czym polega wybieranie przedmiotów rozszerzonych w II kl LO? Czy jeśli np. ktoś jest na profilu hum może wybrać na rozszerzeniu geografię czy ma do wyboru tylko przedmioty tj polski, wos, historia ewentualnie ang?

Jestem teraz w 3 klasie gim i nie mam pojęcia jak to wszystko będzie wyglądać, najbardziej chciałabym iść do klasy geo-ang ale takiej nie ma w żadnej szkole tutaj gdzie mieszkam i jestem chyba zdana na humana we wszystkich innych klasach jest rozszerzona fiyzka

dodam jeszcze, że chciałabym studiować filologie angielską lub szwedzką. Wydaje mi sie ze po klasie hum mam na to największe szanse, bo po co mi fizyka??

[viva91]

Napisane przez hemligheter

Hej
Na czym polega wybieranie przedmiotów rozszerzonych w II kl LO? Czy jeśli np. ktoś jest na profilu hum może wybrać na rozszerzeniu geografię czy ma do wyboru tylko przedmioty tj polski, wos, historia ewentualnie ang?

Jestem teraz w 3 klasie gim i nie mam pojęcia jak to wszystko będzie wyglądać, najbardziej chciałabym iść do klasy geo-ang ale takiej nie ma w żadnej szkole tutaj gdzie mieszkam i jestem chyba zdana na humana we wszystkich innych klasach jest rozszerzona fiyzka

Ja się w tym dobrze nie orientuje, bo to nowa reforma, a my w większości skończyłyśmy LO na starych zasadach.

Jednak czytałam jakiś wątek, w którym dziewczyna pisała, że jest na profilu jakimś tam i ma do wyboru 4 przedmioty rozszerzone i to był miks róznych przedmiotów. Myślę, że to, jakie możesz wybrać zależy od przygotowanej oferty szkoły.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez hemligheter

dodam jeszcze, że chciałabym studiować filologie angielską lub szwedzką. Wydaje mi sie ze po klasie hum mam na to największe szanse, bo po co mi fizyka??

to sprawdź, jakie przedmioty są wymagane na uczelniach na te kierunki, a nie kieruj się "wydawaniem"

[mm444]

Treść usunięta

[wild_horse]

To ja też się wypowiem

Dosłownie kilka dni temu skończyłam LO na profilu matematyczno-informatycznym, do tego miałam 'połowiczne' rozszerzenie z fizyki. Jeśli chodzi o przedmioty, to jestem raczej humanistą, co było widać - dosyć znacznie odstawałam od klasy. Już we wrześniu pierwszego roku chciałam się przenieść na humana, złożyłam podanie do dyrekcji itd. a tu bum - nie ma miejsc! Przez całą pierwszą i drugą klasę rozpaczałam nad swoim losem, jakiego to ja mam pecha i w ogóle, jak nie lubię swojej klasy, jacy to na humanie są fajni ludzie, jakie mam oceny z przedmiotów ścisłych (dwóje) a jakie z polskiego czy historii (czwórki). Przez całą drugą klasę chodziłam na kółko z rozszerzonego polskiego. Od początku trzeciej klasy miałam korki z matmy, bo byłam z niej zagrożona .

Od początku stycznia zaczęłam przygotowywać się stricte do matury. Kupiłam 2 repetytoria z polskiego i zaczęłam je przerabiać, robić notatki. Aktualnie kończę XX-lecie międzywojenne (leciałam po kolei epokami), a współczesność mam na świeżo. Przerobiłam z tych repetytoriów zarówno podstawę, jak i rozszerzenie, przeczytałam dodatkowe lektury . Wiadomo, że łatwiej jest przygotować się samemu do rozszerzonego polskiego niż dobrze do matury z matmy (a wiadomo, że miałam z tego przedmiotu wysoki poziom - profil rozszerzony i 7 matematyk w tygodniu ). Od kilku tygodni rozwiązuję sobie przykładowe arkusze maturalne, wczoraj podliczyłam sobie wszystkie wyniki, wyciągnęłam średnią i wyszło mi 70%, czyli ogólnie jestem bardzo zadowolona - wątpię, czy osiągnęłabym taki wynik, kończąc humana.

Także patrząc z perspektywy czasu cieszę się, że "miałam wtedy pecha" i zabrakło dla mnie miejsc na humanie

[hemligheter]

to sprawdź, jakie przedmioty są wymagane na uczelniach na te kierunki, a nie kieruj się "wydawaniem"

Sprawdzałam: angielski, polski + wybrany przedmiot, ja bym wybrała historię lub geografię...

Zastanawiam się jeszcze nad biolchem ale ta fizyka...
Nie mogę znaleźć takiej wymarzonej klasy z ang historią i geografią, jak jest historia to musi być też wos i polski a nie przepadam za tymi przedmiotami, a jak geografia to wciskają matme!

Ewentualnie mogłabym iść do klasy 2języcznej ale tam będzie się dostać baardzo trudno

[viva91]

Napisane przez hemligheter

Sprawdzałam: angielski, polski + wybrany przedmiot, ja bym wybrała historię lub geografię...

Zastanawiam się jeszcze nad biolchem ale ta fizyka...
Nie mogę znaleźć takiej wymarzonej klasy z ang historią i geografią, jak jest historia to musi być też wos i polski a nie przepadam za tymi przedmiotami, a jak geografia to wciskają matme!

Ewentualnie mogłabym iść do klasy 2języcznej ale tam będzie się dostać baardzo trudno

No to nie wiem co Ci poradzić, skoro nie ma w twojej okolicy choć zbliżonego profilu, na który chciałabyś iść.

Osobiście polecam wybór geografii niż historii, ponieważ historia to trudny przedmiot do zdawania na maturze, szczególnie na poziomie rozszerzonym, nie wiem czy widziałaś jak wygląda arkusz, jakie trafiają się tematy prac pisemnych. Oczywiście zrobisz jak będziesz uważać są tacy, którzy potrafia wycisnąć z niej ponad 90% jednak z geografii więcej osób uzyskuje te lepsze wyniki.

A jakbyś miała wybierać mniejsze zło, to co byś wolała, matmę czy fizykę?

[wild_horse]

Napisane przez hemligheter

Sprawdzałam: angielski, polski + wybrany przedmiot, ja bym wybrała historię lub geografię...

Zastanawiam się jeszcze nad biolchem ale ta fizyka...
Nie mogę znaleźć takiej wymarzonej klasy z ang historią i geografią, jak jest historia to musi być też wos i polski a nie przepadam za tymi przedmiotami, a jak geografia to wciskają matme!

Ewentualnie mogłabym iść do klasy 2języcznej ale tam będzie się dostać baardzo trudno

Jeżeli byłby na danym profilu przedmiot, który będzie Ci niezbędny na studia to moim zdaniem warto. Gdybyś poszła, dajmy na to, na mat-ger, to miałabyś rozszerzoną geografię która Ci się przyda, a z matmy przecież nie musisz być geniuszem.

Uwierz mi, mówię z własnego doświadczenia .

Gdybyś faktycznie miała ciężko wyciągnąć chociażby na tą dwóję, zawsze możesz wziąć sobie korki, jeśli oczywiście Twoich rodziców na to stać. Albo w drugą stronę (może to nawet lepsze) - pójść na profil na którym sobie dobrze poradzisz, a korepetycje wziąć z geografii.

[hemligheter]

Jedyną klasą w której jest rozszerzona geografia jest klasa politechniczna i tam jest rozsz też matma i fizyka więc nie ma co wybierać mniejszego zła
Jedynym dobrym wyjściem jest klasa humanistyczna i korki z geografii, poza tym mam nadzieję, że w II klasie będę mogła wybrać geografię na rozszerzeniu i muszę bardzo się starać na ang

Na maturę z historii nie patrzyłam, wiem że jest jedną z najtrudniejszych i trzeba naprawdę się tym interesować aby ją dobrze zdać. Lubię ten przedmiot ale geografię bardziej.
Mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji i mam nadzieję że wybiorę dobrze i będę zadowolona ;D

[wild_horse]

Napisane przez hemligheter

Jedyną klasą w której jest rozszerzona geografia jest klasa politechniczna i tam jest rozsz też matma i fizyka więc nie ma co wybierać mniejszego zła
Jedynym dobrym wyjściem jest klasa humanistyczna i korki z geografii, poza tym mam nadzieję, że w II klasie będę mogła wybrać geografię na rozszerzeniu i muszę bardzo się starać na ang

Na maturę z historii nie patrzyłam, wiem że jest jedną z najtrudniejszych i trzeba naprawdę się tym interesować aby ją dobrze zdać. Lubię ten przedmiot ale geografię bardziej.
Mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji i mam nadzieję że wybiorę dobrze i będę zadowolona ;D

Faktycznie, jeśli na 3 rozszerzone przedmioty 2 byłyby dla Ciebie męczarnią to nie ma po co się tam pchać. Jeśli geografię będziesz miała na rozszerzeniu to myślę, że nawet nie będziesz miała potrzeby 'korkowania się' . Dodatkowo już w drugiej klasie możesz zacząć chodzić na kółko do matury z tego przedmiotu - ja tak zrobiłam z polskiego i nie żałuję

Co do historii to zgadzam się w 100%! Też na poczatku roku miałam ochotę pisać z niej maturę. Przygotowywałam się samodzielnie, po przerobieniu ponad połowy pierwszego podręcznika (były 3, z trzech lat nauki) była u nas w szkole próbna. Masakra! Nawet nie znam wyniku, ale pewnie mniej niż 10%

Tak wgl, to nie jestem w temacie... Na jakie studia się wybierasz?

[hemligheter]

Napisane przez wild_horse

Faktycznie, jeśli na 3 rozszerzone przedmioty 2 byłyby dla Ciebie męczarnią to nie ma po co się tam pchać. Jeśli geografię będziesz miała na rozszerzeniu to myślę, że nawet nie będziesz miała potrzeby 'korkowania się' . Dodatkowo już w drugiej klasie możesz zacząć chodzić na kółko do matury z tego przedmiotu - ja tak zrobiłam z polskiego i nie żałuję

Co do historii to zgadzam się w 100%! Też na poczatku roku miałam ochotę pisać z niej maturę. Przygotowywałam się samodzielnie, po przerobieniu ponad połowy pierwszego podręcznika (były 3, z trzech lat nauki) była u nas w szkole próbna. Masakra! Nawet nie znam wyniku, ale pewnie mniej niż 10%

Tak wgl, to nie jestem w temacie... Na jakie studia się wybierasz?

Jeśli pójdę do kl humanistycznej to na pewno będę chodzić na dodatkową geografię
Chciałabym studiować filologie szwedzką lub ang

[nekofood]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;4006001 0]Jak pewnie niektórzy wiedzą od rocznika 96' jest możliwy wybór rozszerzeń w drugiej klasie liceum. Dostaliśmy taki formularzyk do wypełnienia i mając wybór postawiłam na biologię i chemię, a nie jak pierwotnie w moim profilu historię i wos. Nie idą mi te przedmioty i nie interesują mnie wystarczająco [/QUOTE]
Nie w każdej szkole dostaje się taki formularzyk, więc dobrze by było rozważnie wybierać profil. Mimo że tak naprawdę nie decyduje on o niczym, to miło by było nie mordować się przez 3 lata z czymś, czego się nienawidzi (chociaż wszystko może się zmienić w tym czasie, wiadomo też że nauczyciel potrafi obrzydzić nawet ulubiony przedmiot).

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez BreakMeDown

O! Ja też jestem rocznik 96, ale jeszcze tego nie dostaliśmy. Liczę na to, że niedługo dostaniemy Ale z drugiej strony mnie to zastanawia, jak oni ten plan ogarną, gdy ludzie z jednej klasy wybiorą sobie zupełnie inne rozszerzenia ...

W moim liceum mówi się, że mają stworzyć klasy od nowa () bo zrobiło się zbyt duże zamieszanie z wyborem przedmiotów rozszerzonych.

Napisane przez hemligheter

Hej
Na czym polega wybieranie przedmiotów rozszerzonych w II kl LO? Czy jeśli np. ktoś jest na profilu hum może wybrać na rozszerzeniu geografię czy ma do wyboru tylko przedmioty tj polski, wos, historia ewentualnie ang?

Jestem teraz w 3 klasie gim i nie mam pojęcia jak to wszystko będzie wyglądać, najbardziej chciałabym iść do klasy geo-ang ale takiej nie ma w żadnej szkole tutaj gdzie mieszkam i jestem chyba zdana na humana we wszystkich innych klasach jest rozszerzona fiyzka

dodam jeszcze, że chciałabym studiować filologie angielską lub szwedzką. Wydaje mi sie ze po klasie hum mam na to największe szanse, bo po co mi fizyka??

Nie, jeżeli jestes na humanie to możesz równie dobrze zostac przy polskim i wosie ale możesz równiez zmienić na mat fiz. Nie ma przy tym ograniczeń.
Ja jak juz wyżej pisałam zmieniłam human na biol-chem więc da się W mojej budzie mnóstwo ludzi miksuje sobie rozszerzenia biorąc nietypowe np biol-geo czy geo fiz a nawet wos-inf.

Napisane przez nekofood

Nie w każdej szkole dostaje się taki formularzyk, więc dobrze by było rozważnie wybierać profil. Mimo że tak naprawdę nie decyduje on o niczym, to miło by było nie mordować się przez 3 lata z czymś, czego się nienawidzi (chociaż wszystko może się zmienić w tym czasie, wiadomo też że nauczyciel potrafi obrzydzić nawet ulubiony przedmiot).

Tak, to prawda, we wczesniejszym poście zapomniałam dodać że nie w każdej szkole funkcjonuje "formularzykowy" system możliwości wyboru rozszerzeń. W niektórych rozszerzenia wybierasz składając podanie do szkoły i jak sie juz dostaniesz to automatycznie jest "wybrany".

[nekofood]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;4063932 1]Tak, to prawda, we wczesniejszym poście zapomniałam dodać że nie w każdej szkole funkcjonuje "formularzykowy" system możliwości wyboru rozszerzeń. W niektórych rozszerzenia wybierasz składając podanie do szkoły i jak sie juz dostaniesz to automatycznie jest "wybrany".[/QUOTE]
Chodzi o zwykłe wybieranie profilu z tych danych przez szkołę czy jakiś inny sposób?
Zazdroszczę że mogłaś sama wybrać czego chcesz się uczyć.

[BreakMeDown]

Pomyślałam, że może podzielę się z Wami moimi nowymi "przeżyciami" dotyczącymi tych całych wyborów rozszerzeń. A więc jeśli chciałam zostać w swojej klasie, to musiałam wybrać na rozszerzeniu historię. Bardzo mi się do nie uśmiechało, bo nie lubię tego przedmiotu. Ale za to zamiast WOS-u można było wziąć sobie dowolny, inny przedmiot - ja wzięłam matmę. Z matmą od zawsze sobie radzę, lubię ten przedmiot równie mocno co polski i angielski, więc postanowiłam, że zaryzykuję. Nie wiem, czy te nasze rozszerzenia w ogóle wypalą, bo jeśli zbierze się za mało osób, to czy w ogóle stworzą taką grupę? Nie wiadomo, oni sami tak naprawdę nic nie wiedzą, bo mówią u mnie w szkole, że jakieś informatory z ministerstwa mają wyjść dopiero z sierpniu... no cóż...
Zastanawiałam się również, czy się nie przenieść na mat-geo-ang, bo tak strasznie zależało mi na tym, aby pozbyć się historii z rozszerzenia. Jednak strasznie zależało mi na tym, żeby uczyć się również polskiego na rozszerzeniu... Popytałam trochę osób z klasy mat-geo-ang i okazało się, że oni nic nie wiedzą o tym , czy mogą wybierać czwarte rozszerzenie... hm...
I tak oto mam takie rozszerzenia wpisane (my nie dostawaliśmy formularzy, po prostu na jednej kartce obok swojego nazwiska każdy wpisywał rozszerzenia) polski, angielski, historia, matma. Jak to wyjdzie w praktyce to zobaczymy. Boję się, że z tą rozszerzoną matmą nie wyjdzie, a tak bardzo chciałabym się jej uczyć na tym poziomie... ech...

[mm444]

Treść usunięta

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez nekofood

Chodzi o zwykłe wybieranie profilu z tych danych przez szkołę czy jakiś inny sposób?
Zazdroszczę że mogłaś sama wybrać czego chcesz się uczyć.

Tak, takie ponowne wybieranie Ja tez to doceniam, że mam taka możliwość bo jak widze w wielu szkołach jej nie ma

[anisza97]

Cześć Czytając Wasze wypowiedzi, szczerze waham się nad wyborem klasy humanistycznej. Jestem rocznikiem 97', właśnie kończę gimnazjum, podejmuję decyzję o LO. W ostatnim tygodniu miałam pomysł by wybrać się na profil mat-geo-ang, aczkolwiek mówiąc o tym moim koleżankom, wyśmiały ten pomysł, bo nie wierzą, że dam sobie radę, gdyż idę do jednej z lepszych szkół, a poza tym nigdy nie chciało mi się uczyć tej matematyki, bo byłam przekonana że pójdę na "humana". Znając moje nauczyciela nie da mi 4 z matematyki, ponieważ mnie nie lubi. Egzamin gimnazjalny z matematyki wypadł mi dobrze- z tego co sprawdzałam. I teraz pytanie: co robić? Rekrutacja niby się już zaczęła, ale ja dalej nic nie wiem... wszyscy mi mówią żebym szła na profil humanistyczny, bo ponoć jest łatwiej, ale z tego co słyszałam historia rozszerzona w wybranej przeze mnie szkole, wcale nie jest łatwa. Wiem, że też matematyka w tej szkole jest wymagająca, gdyż zdawalność matury z tego przedmiotu wynosi 98% (profil humanistyczny obniża statystyki). Wiem, że po matematyce jest więcej możliwość na studiach itd., ale nie mam już ochoty słuchać tego, że sobie nie poradzę. Więc może jakoś mi poradzicie co z tym profilem

[hemligheter]

Napisane przez anisza97

Cześć Czytając Wasze wypowiedzi, szczerze waham się nad wyborem klasy humanistycznej. Jestem rocznikiem 97', właśnie kończę gimnazjum, podejmuję decyzję o LO. W ostatnim tygodniu miałam pomysł by wybrać się na profil mat-geo-ang, aczkolwiek mówiąc o tym moim koleżankom, wyśmiały ten pomysł, bo nie wierzą, że dam sobie radę, gdyż idę do jednej z lepszych szkół, a poza tym nigdy nie chciało mi się uczyć tej matematyki, bo byłam przekonana że pójdę na "humana". Znając moje nauczyciela nie da mi 4 z matematyki, ponieważ mnie nie lubi. Egzamin gimnazjalny z matematyki wypadł mi dobrze- z tego co sprawdzałam. I teraz pytanie: co robić? Rekrutacja niby się już zaczęła, ale ja dalej nic nie wiem... wszyscy mi mówią żebym szła na profil humanistyczny, bo ponoć jest łatwiej, ale z tego co słyszałam historia rozszerzona w wybranej przeze mnie szkole, wcale nie jest łatwa. Wiem, że też matematyka w tej szkole jest wymagająca, gdyż zdawalność matury z tego przedmiotu wynosi 98% (profil humanistyczny obniża statystyki). Wiem, że po matematyce jest więcej możliwość na studiach itd., ale nie mam już ochoty słuchać tego, że sobie nie poradzę. Więc może jakoś mi poradzicie co z tym profilem

Jeśli czujesz się na siłach z matematyki to wybierz tę klasę i nie słuchaj osób które mówią że sobie nie poradzisz, to ty najlepiej wiesz jakie są twoje umiejętności, nie te osoby. Tym bardziej, że dobrze poszedł ci egzamin

[viva91]

Napisane przez anisza97

Cześć Czytając Wasze wypowiedzi, szczerze waham się nad wyborem klasy humanistycznej. Jestem rocznikiem 97', właśnie kończę gimnazjum, podejmuję decyzję o LO. W ostatnim tygodniu miałam pomysł by wybrać się na profil mat-geo-ang, aczkolwiek mówiąc o tym moim koleżankom, wyśmiały ten pomysł, bo nie wierzą, że dam sobie radę, gdyż idę do jednej z lepszych szkół, a poza tym nigdy nie chciało mi się uczyć tej matematyki, bo byłam przekonana że pójdę na "humana". Znając moje nauczyciela nie da mi 4 z matematyki, ponieważ mnie nie lubi. Egzamin gimnazjalny z matematyki wypadł mi dobrze- z tego co sprawdzałam. I teraz pytanie: co robić? Rekrutacja niby się już zaczęła, ale ja dalej nic nie wiem... wszyscy mi mówią żebym szła na profil humanistyczny, bo ponoć jest łatwiej, ale z tego co słyszałam historia rozszerzona w wybranej przeze mnie szkole, wcale nie jest łatwa. Wiem, że też matematyka w tej szkole jest wymagająca, gdyż zdawalność matury z tego przedmiotu wynosi 98% (profil humanistyczny obniża statystyki). Wiem, że po matematyce jest więcej możliwość na studiach itd., ale nie mam już ochoty słuchać tego, że sobie nie poradzę. Więc może jakoś mi poradzicie co z tym profilem

Przez to, że ktoś z nieistniejącej szklanej kuli wróży Ci, że sobie nie poradzisz, rozważasz inny profil? Przecież to żaden argument.

Wszyscy radzą humana, bo tam niby łatwiej. A po co się wybiera profile? Po to, aby rozwijać się w tych przedmiotach, które pomogą nam dostać się na wybrane przez nas studia. Twoje koleżanki myślą bardzo wąsko, tylko 3 lata do przodu "żeby było łatwiej". A co później? To teraz im pewnie zwisa. Jednak za 3 lata mogą obudzić się z ręką w nocniku...

Zresztą, wybór humana jest słuszny, jeśli ktoś idzie tam z konkretnych powodów, pasjonuje się tą dziedziną, a nie dlatego, że "tam łatwiej". Jak będziesz wybierać męża, to też wybierzesz takiego, z którym Ci będzie łatwiej w życiu, np. bogaty stary pryk, czy takiego, do którego będziesz coś czuła i mimo przeciwności będziesz się starać, by było wam jak najlepiej? Pomyśl

A tym, którzy mówią Ci, że sobie nie poradzisz odpowiedz, że to twoje życie i twoje decyzje i przyszłość zweryfikuje twój wybór, nie oni.

[Darkoz]

Napisane przez anisza97

Cześć Czytając Wasze wypowiedzi, szczerze waham się nad wyborem klasy humanistycznej. Jestem rocznikiem 97', właśnie kończę gimnazjum, podejmuję decyzję o LO. W ostatnim tygodniu miałam pomysł by wybrać się na profil mat-geo-ang, aczkolwiek mówiąc o tym moim koleżankom, wyśmiały ten pomysł, bo nie wierzą, że dam sobie radę, gdyż idę do jednej z lepszych szkół, a poza tym nigdy nie chciało mi się uczyć tej matematyki, bo byłam przekonana że pójdę na "humana". Znając moje nauczyciela nie da mi 4 z matematyki, ponieważ mnie nie lubi. Egzamin gimnazjalny z matematyki wypadł mi dobrze- z tego co sprawdzałam. I teraz pytanie: co robić? Rekrutacja niby się już zaczęła, ale ja dalej nic nie wiem... wszyscy mi mówią żebym szła na profil humanistyczny, bo ponoć jest łatwiej, ale z tego co słyszałam historia rozszerzona w wybranej przeze mnie szkole, wcale nie jest łatwa. Wiem, że też matematyka w tej szkole jest wymagająca, gdyż zdawalność matury z tego przedmiotu wynosi 98% (profil humanistyczny obniża statystyki). Wiem, że po matematyce jest więcej możliwość na studiach itd., ale nie mam już ochoty słuchać tego, że sobie nie poradzę. Więc może jakoś mi poradzicie co z tym profilem

Idź do doradcy zawodowego, jeśli faktycznie nadajesz się na taki profil, wyjdzie Ci to w testach - upewnisz siebie w tej decyzji i zamkniesz jadaczki koleżankom.

[201605300922]

Napisane przez anisza97

Cześć Czytając Wasze wypowiedzi, szczerze waham się nad wyborem klasy humanistycznej. Jestem rocznikiem 97', właśnie kończę gimnazjum, podejmuję decyzję o LO. W ostatnim tygodniu miałam pomysł by wybrać się na profil mat-geo-ang, aczkolwiek mówiąc o tym moim koleżankom, wyśmiały ten pomysł, bo nie wierzą, że dam sobie radę, gdyż idę do jednej z lepszych szkół, a poza tym nigdy nie chciało mi się uczyć tej matematyki, bo byłam przekonana że pójdę na "humana". Znając moje nauczyciela nie da mi 4 z matematyki, ponieważ mnie nie lubi. Egzamin gimnazjalny z matematyki wypadł mi dobrze- z tego co sprawdzałam. I teraz pytanie: co robić? Rekrutacja niby się już zaczęła, ale ja dalej nic nie wiem... wszyscy mi mówią żebym szła na profil humanistyczny, bo ponoć jest łatwiej, ale z tego co słyszałam historia rozszerzona w wybranej przeze mnie szkole, wcale nie jest łatwa. Wiem, że też matematyka w tej szkole jest wymagająca, gdyż zdawalność matury z tego przedmiotu wynosi 98% (profil humanistyczny obniża statystyki). Wiem, że po matematyce jest więcej możliwość na studiach itd., ale nie mam już ochoty słuchać tego, że sobie nie poradzę. Więc może jakoś mi poradzicie co z tym profilem

Moją koleżankę z gimnazjum tak urządziła własna matka. Chciała dziewczyna iść do klasy matematycznej, matka (pedagog...) stwierdziła, że sobie nie da rady, że niech idzie na humana, to może liceum skończy Dziewczyna w końcu i tak poszła na kierunek ekonomiczny, bo jak najbardziej się nadawała.
A co Cię właściwie interesuje, czym chciałabyś się kiedyś zajmować? Na humana nie ma sensu iść, jeśli nie pasjonujesz się literaturą, historią - tam łatwo się wtopić w tłum, być tłem jakichś dwóch-trzech wybitnych humanistów w klasie, przezimować sobie tak całe liceum... Jakoś się prześlizgnąć przez historię, czy to na ściągach, czy metodą ZZZ. Ale potem pojawia się problem przed maturą. A znacznie łatwiej jest - gdybyś będąc w klasie matematycznej się ocknęła, że literatura i historia to Twoje życie - uczyć się samemu przedmiotów humanistycznych, niż matematyki R.

Koleżanek nie słuchaj, niekoniecznie chcą Twojego dobra. Już ja miałam takie koleżanki, też mnie, jako laureatkę z polskiego, namawiały na humana Same na niego poszły a potem była nieuzasadniona złość w moim kierunku, gdy ja zmierzałam do celu i do konkretnego kierunku studiów, a one w lipcu po maturze dalej nie wiedziały, czy chcą iść na amerykanistykę czy politologię.