ciąża mimo tabletek anty? - wątek zbiorczy

[magratka]

Napisane przez ewelina1919

Dziewczyny boje sie ze moge być w ciazy biore te zasrane tabletki ostatni miesiac normalnie miałam okres z odstawienia w 4 dniu a po mimo tego sie nadal boje płacze i sie boje doradzcie mi...Juz je odstawiam po tym opakowaniu nawet nie bede brała całego tylko wezme 17 chyba nic sie nie stanie??

tez uwazam, ze lepiej wziac 17 opakowan od jednego, zawsze antykoncepcja 17 razy mocniejsza bedzie lepsza

[ukrycior]

Napisane przez ewelina1919

Dziewczyny boje sie ze moge być w ciazy biore te zasrane tabletki ostatni miesiac normalnie miałam okres z odstawienia w 4 dniu a po mimo tego sie nadal boje płacze i sie boje doradzcie mi...Juz je odstawiam po tym opakowaniu nawet nie bede brała całego tylko wezme 17 chyba nic sie nie stanie??

Ewelina nie jesteś w ciąży - to wiesz. Ale masz koszmarny problem z nerwami, natręctwem myśli. Moim zdaniem temu trzeba zaradzić i to szybko.

[ewelina1919]

Wiem dlatego teraz chce odstawić te tabletki i nie chce brac 21 dlatego chce wziaść ich mniej bo po co sie truc całym opakowaniem,,,,nie wiem jakos tak strasznie sie boje kolezanki mi nagadały głupot ze moge byc w ciazy i miec okres a ja sobie to wziełam do serca i zołądek mnie z nerwów boli nie moge nic jeść masakra chce isc do mojego lekarza za tydzien ale zastanawiam sie czy jest sens wogóle

[ukrycior]

Napisane przez ewelina1919

Wiem dlatego teraz chce odstawić te tabletki i nie chce brac 21 dlatego chce wziaść ich mniej bo po co sie truc całym opakowaniem,,,,nie wiem jakos tak strasznie sie boje kolezanki mi nagadały głupot ze moge byc w ciazy i miec okres a ja sobie to wziełam do serca i zołądek mnie z nerwów boli nie moge nic jeść masakra chce isc do mojego lekarza za tydzien ale zastanawiam sie czy jest sens wogóle

Te pigułki to weź do końca, żeby Ci się organizm nie rozregulował hormonalnie. Koleżaniko podziękuj za głupkowate uwagi, bo w ciąży nie jesteś. Ja zamiast do ginekologa poszłabym do dobrego terapeuty, bo masz lęki, nerwicę i objawy natręctw. Po co się męczyć?

[ewelina1919]

Ale po co mam iść do terapeuty jak kończe juz te tabletki nie chce ich brać koniec bo ja przez nie mam takie stany lękowe ok to wezme te 21 tabletek albo 20 bo to juz rużnicy nie sprawi takiej wielkiej koniec to nie dla mnie te tabletki miałam je teraz po okresie odstawić ale jakos sie bałam nie wiem czemu ja tak reaguje to jest męczące dla mnie i dla mojego narzyczonego strasznie zazdroszcze wam takiej silnej psychiki

[ukrycior]

Napisane przez ewelina1919

Ale po co mam iść do terapeuty jak kończe juz te tabletki nie chce ich brać koniec bo ja przez nie mam takie stany lękowe ok to wezme te 21 tabletek albo 20 bo to juz rużnicy nie sprawi takiej wielkiej koniec to nie dla mnie te tabletki miałam je teraz po okresie odstawić ale jakos sie bałam nie wiem czemu ja tak reaguje to jest męczące dla mnie i dla mojego narzyczonego strasznie zazdroszcze wam takiej silnej psychiki

Ale skąd wiesz od czego masz stany lękowe?

[ewelina1919]

bo jak zaczełam łykać te tabletki to tak mam a wcześniej jak ich nie brałam to tak nie miałam i nie martwiłam sie tym tak,,,jezu mój narzyczony powtarza mi ze jak mu ufam to nie bede płakać bo mówi mi ze dzieci sie z powietrza nie biorą bo nie spóścił sie we mnie ani razu no w pażdzierniku raz ale wiecej nie pozwoliłam na takie sytuacje,,,kochamy sie zawsze ostroznie z prezerwatywami i przerywany i ja tabletki i dalej sie boje no przeciesz sama sobbie nie moge tego wytłumaczyć nie moge..

[ukrycior]

Napisane przez ewelina1919

bo jak zaczełam łykać te tabletki to tak mam a wcześniej jak ich nie brałam to tak nie miałam i nie martwiłam sie tym tak,,,jezu mój narzyczony powtarza mi ze jak mu ufam to nie bede płakać bo mówi mi ze dzieci sie z powietrza nie biorą bo nie spóścił sie we mnie ani razu no w pażdzierniku raz ale wiecej nie pozwoliłam na takie sytuacje,,,kochamy sie zawsze ostroznie z prezerwatywami i przerywany i ja tabletki i dalej sie boje no przeciesz sama sobbie nie moge tego wytłumaczyć nie moge..

W takim razie życzę Ci żeby faktycznie ten stan ustąpił po odstawieniu tabletek.

[alcatella]

Ewelina, daj spokój

[ewelina1919]

Dzięki że mi tak pomagacie bo jestem cholernie załamana nawet sama nie wiem dlaczego jak okres miałam i to powinno byc powodem do radości a ja płacze

[Paraboliczna]

Napisane przez ewelina1919

bo jak zaczełam łykać te tabletki to tak mam a wcześniej jak ich nie brałam to tak nie miałam i nie martwiłam sie tym tak,,,jezu mój narzyczony powtarza mi ze jak mu ufam to nie bede płakać bo mówi mi ze dzieci sie z powietrza nie biorą bo nie spóścił sie we mnie ani razu no w pażdzierniku raz ale wiecej nie pozwoliłam na takie sytuacje,,,kochamy sie zawsze ostroznie z prezerwatywami i przerywany i ja tabletki i dalej sie boje no przeciesz sama sobbie nie moge tego wytłumaczyć nie moge..

Ja bym Ci proponowała pas cnoty
Czytam te twoje wypowiedzi od jakiegoś czasu i włosy mi dęba stoją.
Dziewczyno, weź się porządnie nad sobą zastanów. Skoro popadasz w paranoję przy porządnym zabezpieczeniu, to znak najwyższy, żeby nie uprawiać seksu.
kombinujesz jak koń pod górę, wmawiasz sobie ciążę i się stale nakręcasz. Przecież tak nie da się żyć. Zatruwasz życie sobie, swojemu chłopakowi, nawet biednemu lekarzowi.
Idź na konsultacje do psychoterapeuty, może się doszuka źródła Twoich urojeń bo to naprawde nie jest normalne. by dorosła kobieta sie tak zachowywała.
I nie mówie tego złośliwie.

A poza tym powinnaś się doedukować na temat tabletek i innych zabezpieczeń, na temat budowy i fukncjonowania układu rodnego kobiety oraz zapłodnieniu generalnie. Bo wydajesz się nie mieć wiekszęgo pojęcia jak co działa.

[ukrycior]

Napisane przez Paraboliczna

Ja bym Ci proponowała pas cnoty
Czytam te twoje wypowiedzi od jakiegoś czasu i włosy mi dęba stoją.
Dziewczyno, weź się porządnie nad sobą zastanów. Skoro popadasz w paranoję przy porządnym zabezpieczeniu, to znak najwyższy, żeby nie uprawiać seksu.
kombinujesz jak koń pod górę, wmawiasz sobie ciążę i się stale nakręcasz. Przecież tak nie da się żyć. Zatruwasz życie sobie, swojemu chłopakowi, nawet biednemu lekarzowi.
Idź na konsultacje do psychoterapeuty, może się doszuka źródła Twoich urojeń bo to naprawde nie jest normalne. by dorosła kobieta sie tak zachowywała.
I nie mówie tego złośliwie.

A ja myślę, że to mogą być poważne zaburzenia. I absolutnie nie mówię tego złośliwie. Był podobny wątek i po wizycie u psychiatry okazało się, że dziewczyna ma poważną depresję i nerwicę natręctw. A objawy były identyczne jak u Eweliny, tylko dziewczyna miała 35 lat i rodzinę.

[Marwari]

ja już wymiękam...
i naprawdę z dobroci serca, nie ze złośliwości polecam wizyte u psychologa lub psychiatry.

[kamila2006]

ja tez wymiekam. uwazam ze ewelina ewidentnie robi sobie jaja. ja nie wierze w to ze ktos biorac tabletki moze tak panikowac. NIE WIERZE W TO!

totalny irracjonalizm. kierunek -> psychiatra

[ukrycior]

Napisane przez kamila2006

ja tez wymiekam. uwazam ze ewelina ewidentnie robi sobie jaja. ja nie wierze w to ze ktos biorac tabletki moze tak panikowac. NIE WIERZE W TO!

totalny irracjonalizm. kierunek -> psychiatra

Może. Tak jak napisałam, był taki watek. Świetna babeczka, wiedziała że coś z nią nie tak i martwiła się nawet ze względu na dzieci. Poszła do lekarza, dostała leki, mam nadzieję, że już jej lepiej.

[ewelina1919]

Nie wiem mam głupie wmawianie sobie czegos co raczej jest nie możliwe,,,nie wiem co robić juz sama szukam sobie czasu żeby o tym nie myśleć,,

[przykromi]

Cześć. Mam do Was pytanko...
Więc, biorę ponad pół roku tabletki i ZAWSZE dostawałam okresu czwartego dnia rano, czyli w niedzielę a dzisiaj ani widu ani słychu okresu... Nie było sytuacji, żebym zapomniała tabletki, raz tylko w 3 tyg po 2 godzinach od wzięcia tabletki załatwiałam się "luźno" ale nie miałam biegunki ani nic...
Wczoraj wróciłam z wyjazdu także zmiana klimatu mogła się przyczynić, ale nie wiem czy przy braniu tabletek też to się kwalifikuje...
Robiłam już test, wyszedł negatywny.

[ukrycior]

Napisane przez przykromi

Cześć. Mam do Was pytanko...
Więc, biorę ponad pół roku tabletki i ZAWSZE dostawałam okresu czwartego dnia rano, czyli w niedzielę a dzisiaj ani widu ani słychu okresu... Nie było sytuacji, żebym zapomniała tabletki, raz tylko w 3 tyg po 2 godzinach od wzięcia tabletki załatwiałam się "luźno" ale nie miałam biegunki ani nic...
Wczoraj wróciłam z wyjazdu także zmiana klimatu mogła się przyczynić, ale nie wiem czy przy braniu tabletek też to się kwalifikuje...
Robiłam już test, wyszedł negatywny.

Czasem krwawienie może wcale nie wystąpić, miałam tak osobiście, w ciąży nie byłam. Nie denerwuj się.

Jakie to tabsy?

[przykromi]

Microgynon 21

[ukrycior]

Napisane przez przykromi

Microgynon 21

Powinno być ok. Naprawdę, to się zdarza.

[przykromi]

Napisane przez ukrycior

Powinno być ok. Naprawdę, to się zdarza.

strasznie się boję

[ukrycior]

Napisane przez przykromi

strasznie się boję

Robiłaś test - jest negatywny: pierwszy plus dla Ciebie.
Brałaś tabsy prawidłowo: drugi plus.
To się zdarza: trzeci plus.

Nie masz powodów do niepokoju. Kiedy masz brać pierwszą tabletkę z nowego blistra?

[przykromi]

Napisane przez ukrycior

Robiłaś test - jest negatywny: pierwszy plus dla Ciebie.
Brałaś tabsy prawidłowo: drugi plus.
To się zdarza: trzeci plus.

Nie masz powodów do niepokoju. Kiedy masz brać pierwszą tabletkę z nowego blistra?

w czwartek, ja wiem, że nie powinnam się martwić, ale dziwi mnie to opóźnienie, moze to przez wyjazd i zmianę klimatu?

[ukrycior]

Napisane przez przykromi

w czwartek, ja wiem, że nie powinnam się martwić, ale dziwi mnie to opóźnienie, moze to przez wyjazd i zmianę klimatu?

Może się tak zdarzyć, ze wcale nie dostaniesz. Może to być zmiana klimatu, stres, jakaś infekcja, wahnięcie hormonalne nieznanego pochodzenia. Będzie dobrze.

[przykromi]

Napisane przez ukrycior

Może się tak zdarzyć, ze wcale nie dostaniesz. Może to być zmiana klimatu, stres, jakaś infekcja, wahnięcie hormonalne nieznanego pochodzenia. Będzie dobrze.

ale przy braniu tabletek też tak jest, że różne czynniki mogą opóźnić? myślałam, że nie... Dziękuję, za pocieszenie.

[ukrycior]

Napisane przez przykromi

ale przy braniu tabletek też tak jest, że różne czynniki mogą opóźnić? myślałam, że nie... Dziękuję, za pocieszenie.

Tak. Mogą. Ja na Yasminie w ogóle nie miałam krwawień. Aż walnęłam nimi i wróciłam do micro21 właśnie. Ale też bywało różnie.

[przykromi]

Napisane przez ukrycior

Tak. Mogą. Ja na Yasminie w ogóle nie miałam krwawień. Aż walnęłam nimi i wróciłam do micro21 właśnie. Ale też bywało różnie.

ok, dzięki czekam cierpliwie...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez przykromi

ok, dzięki czekam cierpliwie...

u mnie przy zmianie klimatu krwawienie przyszło dzień później.. więc wniosek z tego taki-że skoro się przesunęło to i w ogóle może z tego powodu nie wystąpić.. zresztą ukrycior już wszystko pięknie napisała

[Dajrot]

słuchajcie, a czy któraś z Was wie może, czy przy diecie ze zwiększoną ilością fitoestrogenów (naturalnych estrogenów) tabletki mogą jakoś inaczej działać? w sensie dosłownym - nie działać? dokładnie chodzi mi o to, czy jeśli będę się obżerać soją albo innymi produktami zawierającymi fitoestrogeny, to to osłabi działanie tabletek...

[Caterin17]

a teraz ja o braniu tabletek w czasie karmienia piersia a zajsciu w ciazy,
skutecznosc takich tabletek jest nizsza niz tych co zwykle sie bierze, jest to okolo 95% zdawaloby sie ze calkiem duzo...a jak latwo moga zawodzic.... bardzo... znam taki przypadek osobiscie, dziewczyny uwazajcie!