Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

[Cookie24]

Lucy, bardzo subtelnie to wyglada ...

[black secret]

wrocilam.
bardzo dziekuje za kciuki
praca jako doradca finansowy.
W poniedzialek bedzie kobietka dzwonic i mam podjac decyzje.
Niestety chyba jednak sie nie zdecyduje....

[Cookie24]

Black Dlaczego nie ?

[pani22ka]

Napisane przez Lucy1111

na razie mogę Wam pokazać ścianę przed i po.
W chwili obecnej z boku jest zielona trawa, a do przymocowania została lampka i półka. Brakuje jeszcze literek, rameczek i innych bzdetów

widać efekt! Efektownie

[black secret]

Napisane przez Cookie24

Black Dlaczego nie ?

po pierwsze trzeba samemu oplacic szkolenie przed podjeciem pracy-wiec szkolenie, plus koszty 3 dniowego pobytu tam, dojazd....
pierwsza umowa na miesiac jest o dzielo i jesli sie sprawdzisz to masz na etat pozniej juz stalke,albo jak ktos woli dalej o dzielo. Ale trzeba miec 20 spotkan z klientami tygodniowo....wiec wg mnie nie jest to latwe....A nie chce wpakowac sie w koszty i wejsc z nadzieja ze jakos sie uda....realnie patrze....

[Cookie24]

Ryzykowne.... Tez nie wiem czy bym sie zdecydowala...

[black secret]

Napisane przez Cookie24

Ryzykowne.... Tez nie wiem czy bym sie zdecydowala...

no wlasnie....a mi zalezy na stabilnej pracy, pewnej pracy. Wiadomo,ze nie ma co teraz grymasic w tych czasach,bo z praca ciezko,ale realnie trzeba myslec wg mnie.

[pani22ka]

Napisane przez black secret

po pierwsze trzeba samemu oplacic szkolenie przed podjeciem pracy-wiec szkolenie, plus koszty 3 dniowego pobytu tam, dojazd....

od razu by mi się lampka zapaliła czy nie naciągacze...

[Cookie24]

Napisane przez black secret

no wlasnie....a mi zalezy na stabilnej pracy, pewnej pracy. Wiadomo,ze nie ma co teraz grymasic w tych czasach,bo z praca ciezko,ale realnie trzeba myslec wg mnie.

Dokladnie... Zeby pozniej nie bylo taka ja ja mam teraz...

[black secret]

Napisane przez Cookie24

Dokladnie... Zeby pozniej nie bylo taka ja ja mam teraz...

a jaka Ty masz teraz??

[Lucy1111]

Bleck, powiem Ci, ze taka praca to ciężki kawałek chleba. Mój teść pracował w firmie ubezpieczeniowej jako doradca czy coś takiego. Musiał naprawdę sporo umów podpisywać, by mieć jakieś pieniądze. Szukanie klienta, dojazd do niego, tracenie czasu na przedstawienie oferty, a i tak nie masz pewności, czy klient umowę podpisze... Ech, nie dla mnie.

hyhy, wolę w sklepie wciskać babom koszulki

[black secret]

Napisane przez Lucy1111

Bleck, powiem Ci, ze taka praca to ciężki kawałek chleba. Mój teść pracował w firmie ubezpieczeniowej jako doradca czy coś takiego. Musiał naprawdę sporo umów podpisywać, by mieć jakieś pieniądze. Szukanie klienta, dojazd do niego, tracenie czasu na przedstawienie oferty, a i tak nie masz pewności, czy klient umowę podpisze... Ech, nie dla mnie.

hyhy, wolę w sklepie wciskać babom koszulki

no wlansie-dlatego te 20 spotkan w tygodniu to mega ciezkie mi sie wydaja...nierealne wrecz...
gdzie ciagle szukac tych klientow.... nie mieszkam przeciez w wielkim miescie szczegolnie....

[Maga83]

Napisane przez inutil

dziś poszłam do pracy znowu (i zaraz idę na kawę) a ta jedna pinda znowu palnęła tekst "no widzisz, najpierw nie chciał się zagnieździć a teraz nie chce wychodzić... " :conf used:

co za brak taktu :/

Napisane przez amilcia

Ale dzwoniłam do szpitala i pani mi powiedziała, że będę mieć u nich zwolnienie ciążowe dopóki nie urodzę a macieżyński zacznę jak urodzę więc jestem już spokojna

No to pięknie, już się nie musisz tym denerwować

Napisane przez Cookie24

A co najlepsze jeszcze jak bylam dziwczynka , nie wiem moze z 14 lat mialam spotkalam sie taka uwaga , ze pierwsze dziecko # na pewno bo za chuda jestem... Do dzis to pamietam, pamietam tez kto tak powiedzial heh.........

Jak można takie coś powiedzieć

Black ryzykowne to dosyć. Mój kolega ostatnio właśnie w podobny sposób sobie narobił kłopotów finansowych :/ dodatkowo miał jeszcze sam sobie zapewnić miejsce, gdzie klientów będzie przyjmował, kupił komputer, wynajął lokal, a później się okazało, że jednak to on musi też jeździć do klientów, szkolenia były mizerne, za dużo się nie nauczył i nic z tego nie wyszło

[Cookie24]

Napisane przez black secret

a jaka Ty masz teraz??

Ja caly czas przez 3, 5 roku mialam na 3/4 z dopelnieniem praca tymczasowa na umowie. Teraz tydzien przed porodem umowa mi sie konczy, jestem na L4 wiec mi nie przedluza.. kodeks mnie nie chroni....

Napisane przez Lucy1111

hyhy, wolę w sklepie wciskać babom koszulki

heheh ja tez hihih i"" spokoj""

[amilcia]

Lucy - widać zmiany, czekamy na więcej w miarę postępów Będzie cudnie

Black - szkoda, że ta praca to w sumie taki niewypał

Inutil - ręce opadają jak się takie teksty słyszy

[Lucy1111]

Napisane przez black secret

no wlansie-dlatego te 20 spotkan w tygodniu to mega ciezkie mi sie wydaja...nierealne wrecz...
gdzie ciagle szukac tych klientow.... nie mieszkam przeciez w wielkim miescie szczegolnie....

rynek w końcu mu się "skończył". Poza naszym miastem szukał klientów po jakichś maleńkich wioskach, wioseczkach, "pipidówach"oddalonyc h od miasta o sporo kilometrów... W końcu po chyba 5 latach musiał się przebranżowić, bo by z tego nie wyżył.
Z tym, że on potrafi robić ludziom wodę z mózgu (bo dla mnie ktoś, kto potrafi sprzedawać takie usługi, czy produkty to specjalista z robienia właśnie wody z mózgu... trzeba nie mieć skrupułów i mieć dobrą gadkę) i w szczytowych momentach wyciągał sporą kasę z tego.

[eseska]

Napisane przez Cookie24

Ja caly czas przez 3, 5 roku mialam na 3/4 z dopelnieniem praca tymczasowa na umowie. Teraz tydzien przed porodem umowa mi sie konczy, jestem na L4 wiec mi nie przedluza.. kodeks mnie nie chroni....

Jak to? dlaczego? dlatego ze na tymczasowo? czy dlatego ze nie pełny etat? bo nie rozumiem?

BLACK! jakaś dziwnie podejrzana ta praca!!!!!

[black secret]

Napisane przez Lucy1111

rynek w końcu mu się "skończył". Poza naszym miastem szukał klientów po jakichś maleńkich wioskach, wioseczkach, "pipidówach"oddalonyc h od miasta o sporo kilometrów... W końcu po chyba 5 latach musiał się przebranżowić, bo by z tego nie wyżył.
Z tym, że on potrafi robić ludziom wodę z mózgu (bo dla mnie ktoś, kto potrafi sprzedawać takie usługi, czy produkty to specjalista z robienia właśnie wody z mózgu... trzeba nie mieć skrupułów i mieć dobrą gadkę) i w szczytowych momentach wyciągał sporą kasę z tego.

no wlasnie i ja sie do tego nie nadaje.... nie bede potrafila klientowi za wszelka cene wcisnac umowy do podpisania.

Napisane przez eseska

Jak to? dlaczego? dlatego ze na tymczasowo? czy dlatego ze nie pełny etat? bo nie rozumiem?

BLACK! jakaś dziwnie podejrzana ta praca!!!!!

jedyna chyba tego typu firma ktora daje mozliwosc pracy na pelen etat normalnie umowy o prace.... inne albo umowa o dzielo, zlecenie albo wymagaja zalozenia dzialalnosci swojej i umowa o wspolpracy jest podpisywana....

[Maga83]

Dziewczyny ja uciekam, za chwilę będzie TŻ, szybko coś zjemy i jedziemy na nartki Będę w niedzielę wieczorem
Trzymam kciuki za brzuchatki I Lucy do Ciebie się uśmiecham tak bardzo szeroko w razie czego

[black secret]

Napisane przez Maga83

Dziewczyny ja uciekam, za chwilę będzie TŻ, szybko coś zjemy i jedziemy na nartki Będę w niedzielę wieczorem
Trzymam kciuki za brzuchatki I Lucy do Ciebie się uśmiecham tak bardzo szeroko w razie czego

MIlego i udanego wyjazdu Bawcie sie dobrze

[Cookie24]

Napisane przez eseska

Jak to? dlaczego? dlatego ze na tymczasowo? czy dlatego ze nie pełny etat? bo nie rozumiem?

!

Tak umowa o prace tymczasowa .Agencja ktora mnie zatrudnia ochodzi przepisy jak tylko moze... Jak Ci sie konczy umowa to niewazne czy jestes w ciazy czy nie ale na L4 nie przedluzaja i prawo mnie teraz nie chroni niestety..... (i kierownik nawet jakby sila mnie chcial zatrzymac - nie moze..... )

Napisane przez Maga83

Dziewczyny ja uciekam, za chwilę będzie TŻ, szybko coś zjemy i jedziemy na nartki Będę w niedzielę wieczorem
Trzymam kciuki za brzuchatki I Lucy do Ciebie się uśmiecham tak bardzo szeroko w razie czego

No to milego weekendu

[fiolusiek]

witajcie wpadłam zobaczyć co u was słychać, ale widzę, że jeszcze wszystkie w dwupaku

[natalia_23]

cisza......... wszystkie rodzimy z sofcią ??

[zebrawpaski]

Bacha- to wszystko jasne a do 17-tego jeszcze trochę czasu

Maga- co do snu o mnie -trzeba było podpisać smsa

inutil - heh- mnie się marzą takie zalecenia lekarskie

Alfa- lej na to co znajome mówią, sama masz dużo mądrej wiedzy i nie zawracaj sobie głowy tym co gadają koleżanki bo niepotrzebnie się stresujesz, a w ciąży jestes pod opieką lekarza a nie koleżanek

Lucy- ale będzie pięknie, czekamy na więcej zdjęć

Sofcia pewnie jutro urodzi, sobota to dzień wizażowych dzieci

Black secret- faktycznie podejrzana sprawa z tą pracą...lepiej to przemyśleć bo dla mnie wygląda to na grubymi nićmi szyte...
W ogóle to ja w ciągu kilku ostatnich dni Panu Bogu szczegolnie dziękuję za moją pracę i pracę Tz-a
Mój Tata i Brat własnie jadą do pracy za granicą, bradzo to przeżywam bo chociaż to nie pierwszy taki wyjazd to w głowie się nie mieści, że zyjemy w takim kraju, ze młody chłopak po studiach i mężczyzna z doświadczeniem muszą się po świecie poniewierać aby zarobić jakieś pieniążki, tym bardziej, że obaj są zaradni i chętni do pracy.

Chyba z tych nerwów rano zaliczyłam pierwsze od Bożego Narodzenia całe śniadanie + leki, nie wzięlam drugiej porcji lekarstw bo stwierdziłam, ze witaminy zazyję na wieczór ale nie zabrałam drugi raz porannej porcji duphastonu...brzuch mnie boli ale to pewno od tego, że wczoraj i dzisiaj mało leżalam i ze stresu
Martwię się tez bo na jutro jeszcze mam 2 tabletki dupka i koniec- do następnej wizyty mam pozostać tylko na luteinie, mam nadzieję, że wszystko będzie ok

[Nita6]

nie miałam netu - nie nadrabiam

Lucy - tak fajne te staniki z all. do karmienia

agusiaaa - ja miałam Sylwie przez pierwsze tygodnie na tetrze .
roboty co nie miara ale kupa była co karmienia więc zaoszczędziłam na pampersach

u nas się zrobiło śnieżnie , fajnie

[zebrawpaski]

natalia- śmiech z głosem- bezcenne

aaagusia- cały czas chodzą mi po głowie te meble, które ostatnio pokazywałaś...


amilcia- pytałaś dlaczego chcę wcześniej macierzyński?
Ze względow zawodowych.
Jestem w trakcie awansu na mianowanego, przed pójściem na L4 miałam za sobą przepracowane 2 lata i 3 miesiące do kolejnego awansu gdzie trzeba mieć 2lata i 9 miesięcy. Jeżeli będę na L4+macierzynski dłużej niż rok to wszystko mi przepadnie. Po powrocie do pracy muszę na nowo odpracować 2lata i 9 miesięcy i to nie od razu tylko od nowego roku szkolnego (2013/2014) a jeżeli L4+macierzyński nie przekroczą roku z chwilą powrotu do pracy(lub nawet rozpoczęcia przeze mnie zaległego urlopu) to kontynuuję staż pół roku i mogę przystąpić do egzaminu na mianowanie..
Z tego co szybko liczyłam (a babka z sekretariatu obiecała w późniejszym terminie tez mi to dokładnie policzyć) gdyby mój Maluszek urodził się po terminie moja nieobecność w pracy będzie dłuższa niż rok (o kilka, kilkanaście dni) Szkoda byłoby aby ten staż mi przepadł. Wcześniejsze macierzynskie nie byłoby z krzywdą dla mojego dziecka bo po zakonczeniu macierzynskiego będę mieć zaległy urlop (6-8 tygodni- w trakcie którego wznowi mi się staż), być może wróce do pracy przed świętami więc za chwilę byłaby świąteczna przerwa (i wolne), potem znowu krótki okres w pracy i ferie... wiec Małe nie zostałoby oderwane od matki niespodziewanie,
Daleko jeszcze do rozwiązania więc sobie tym macierzyńskim nie zawracam na razie głowy ale będę to miec na uwadze aby jak będzie mi dane to poprosić o wypisanie wcześniej.
(coś doczytałam, że to wniosek do pracodawcy trzeba kierować ?)

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez Nita6

u nas się zrobiło śnieżnie , fajnie

Nitka- fajnie, że jesteś

U nas też śnieznie- niefajnie. Ja nigdzie nie wychodze, ostatnio poszłam zerknąć na skalniaki (krokusy zaczęly wyłazić) troszkę sie pokręciłam przed domem i w nocy kaszlałam, chyba mi odporność spada przez to siedzenie w domu.
Miałam więc zamiar wychodzić codziennie na chwilę przed dom na huśtawkę lub na mały spacer a teraz jak jest śnieg to się boję, że gdzieś uślizgnę...

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez fiolusiek

witajcie wpadłam zobaczyć co u was słychać, ale widzę, że jeszcze wszystkie w dwupaku

fioluś- widzę zmianę awataru
i piękny wynik oodchudzania
możesz zdradzić czy to ćwiczenia czy dieta?

[Nita6]

Napisane przez natalia_23

cisza......... wszystkie rodzimy z sofcią ??

Czyżby to już ?

[zebrawpaski]

Napisane przez Nita6

Czyżby to już ?

Sofcia jest w szpitalu od rana bo miała się zgłosić, zostawili ją ale nie mamy info że akcja porodowa się zaczęła...

[Nita6]

Napisane przez natalia_23

najchętniej zostałabym cały dzień w łóżku, ale mój syn dba, żebym się nie zapuszczała w nim
5.30 jedzonko a potem przez ponad godzinę zabawa (za to był uśmiech z głosem hehe )

Jem śniadanie i czytam książkę Uśnij wreszcie może coś tam mądrego przeczytam

dobrego dnia życzę

nie zazdroszczę , my śpimy do 7ej.
ale mi pasuje bo Nicola też wstaje o tej godzinie .

[Vaniliova11]

Hej Piękne

Napisane przez inutil

No ale powiedział, że może być tak, że wszystko idzie ładnie, jest pełne rozwarcie ale mały się nie pcha (nie wchodzi w kanał, albo się cofa) to też cesarka. No i bywa tak, że po 16 godzinach np. jest cesarka...

no i jak się przyjedzie na porodówkę to oni badają takim "cyrklem' jakby czy główka przejdzie i czasem jak wyjdzie za mała miednica to od razu cesarka. Pogadaj z lekarzem, bo chyba na oko tego nie da się określić.

Własnie u mnie tak było

Mnie położna zmierzyła i mogłam rodzić naturalnie ale dopiero potem wyszło jednak zwężenie miednicy

Napisane przez inutil

dziś poszłam do pracy znowu (i zaraz idę na kawę) a ta jedna pinda znowu palnęła tekst "no widzisz, najpierw nie chciał się zagnieździć a teraz nie chce wychodzić... " :conf used:

normalnie bym ją palnęla w łeb

Napisane przez Cookie24

Wiem, dlatego nie bralam pod uwage zadnej cesarki..... Ona ma mnie zmiarzyc , a wizyte u gina mam za 2 tyg wiecsie wypytam...
Tak tylko przezylam szok maly , wczoraj to wogole mialam kiepski nastroj i jeszcze "taka wiadomosc ""

Ja ciągle bralam pod uwage cesarke ze względu na oczy ale potem okazało sie że moge rodzić naturalnie

Napisane przez Alfahelisa

heh a mnie wszystkie znajome męczą swoimi uwagami i spostrzeżeniami typu ty nie dasz rady urodzić masz za wąskie biodra, napewno będziesz miec cesarkę, weź sobie cesarke bo sie będziesz męczyć, lekarz nie mówił ci że nie urodzisz
boszzzz znawczynie się odezwały położne lekarki dyplomowane noszzz

Mnie zawsze znajome mówiły że mam szerokie biodra i bedzie mi sie łatwo rodziło akurat !!!!!

Napisane przez amilcia

- straciłabym 2 tygodnie bycia z maluszkiem.
Tak straciłam jak byłam z Melą w ciąży, poszłam do pracy jak miała 3,5 miesiąca Żałuje, że nie wiedziałam jak ominąć wtedy tych durnych przepisów i nikt mi nie doradził.

Maciezyńskiego jest tak mało a jeszcze nam z niego urywają

Napisane przez natalia_23

to podeślij linka
hm... a ty w ogóle masz jeszcze trochę czasu na rozluźnienie miednicy, mnie tak przed samym porodem trochę poszerzyło, więc spokojnie Poza tym koleżanka też chuda jak my urodziła naturalnie dwóch synów ponad 4 kg Więc wszystko zależy od tego jak twoja miednica bedzie miała rozmiary w dniu porodu i od personelu.

Do do męczenia, a potem CC nie dokońca tak wygląda. Myślę, że ten personel wie co robi. Jak akcja porodowa się zaczyna, wytwarzają się hormony które pomagają dziecku się przygotować na świat. Pobudzają się receptory czucia, musi się organizm przygotować do zamkniecia przegrody między przedsionkami i wiele innych rzeczy które dzieją się w malutkiej istocie w trakcie porodu. Jak jest cesarka zaplanowana w jednej chwili dzieciątko musi się przystosować do naszego świata..
Wydaje mi się że warto się trochę pomęczyć, żeby pomóc malcowi .

Tak czytam i wychodzi na to że tylko ja miałam cc ?

Napisane przez black secret

po pierwsze trzeba samemu oplacic szkolenie przed podjeciem pracy-wiec szkolenie, plus koszty 3 dniowego pobytu tam, dojazd....

Napisane przez pani22ka

od razu by mi się lampka zapaliła czy nie naciągacze...

Właśnie


Sheh dzieki ze pytasz co u nas
Krystianek dziś skończył 6 miesiac rehabilitacja idzie powoli ale do przodu
Krystianek siedzi mi teraz na kolanach i pozdrawia wszystkie e-cioteczki