Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

o dobry patent, nie domyśliłabym się


Laski mam mały problem... dzisiaj wizyta u gina ale się zapisałam na 11... no i mąż pracuje wtedy i nie mam z kim zostawic małego.. Tak głupio z nim pójśc do gina na wizytę po 6 tygodniach, nie?

Jak nie masz z kim zostawic to nie glupio. Wizyta na pewno za dlugo nie potrqa. Bierz Malego i idz.

Napisane przez axella

Obudzilam sie w podlym nastroju. Nie mam checi na przezywanie dzisiejszego dnia. Nie mam sil utrzymac butelki z mlekiem.. Ktora ku*wa laduje na Zuziowej buzi

Nie chce znow wstac i patrzec na nieumyte gary i niewymiesione smieci. Tz nigdy nie wpadnie by sam z siebie cos zribic a mam dosc proszenia sie.
Czuje ze dzis się poklocimy. I znow bedzie moja wina.

Wzial pół dnia wolnego. Zeby posprzatac, pomoc mamie swojej.

No hellou?




Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

Bo widzisz Ax mama widocznie umie od niego wyegzekwowac a Ty sie dajesz wpedzic w poczucie winy jak tylko czegos od niego wymagasz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[colorblue]

Napisane przez maarchewka

o dobry patent, nie domyśliłabym się


Laski mam mały problem... dzisiaj wizyta u gina ale się zapisałam na 11... no i mąż pracuje wtedy i nie mam z kim zostawic małego.. Tak głupio z nim pójśc do gina na wizytę po 6 tygodniach, nie?

A czemu głupio??? Jak nie masz z kim zostawić to idziesz z nim i tyle



Witam

Tymek pospał od 22-4.20 poszedł cyc na śpiocha,nie wiem które z nas pierwsze odleciało:-P potem pobudka o 6.20. Cyc,poleżał troche sam,potem ja z nim pobajeżyłam i UWAGA!!!! Dostałam pierwszy uśmiech:-D

Dzisiaj kończy Tymek miesiąc!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Purely]

Macie chusty dla swoich maluszków ? Jeżeli tak, to możecie polecić jakąś ?

[ada32]

hej..nie bijcie proszę ze tak rzadko coś naskrobie..przyrzekam jednak że codziennie Was czytam..i jestem z Wami

dziewczyny przeżyłam wczoraj koszmar z Gabrielem
ostatecznie wylądowałam z maleńkim w przychodni (pomoc medyczna nocno-świąteczna)..pediatra jakiś ze szpitala miał dyżur ..na szczęście...
pare dni wcześniej pisałam WAm że podaje delicol i że jest ok..bo było do wczoraj..nie jestem panikarą ..kolka jak kolka..wzdęcia jak wzdęcia..ale to co wczoraj moje maleństwo przechodziło to szczyt szczytów..płakał tak żałośnie ..tak długo..(8 godzin)..non stop ..z problemem zassania piersi..ze zastanowiło mnie to..i sama już byłam u kresu sił..nie jadł od 12 południa ..chciał ale płacz z naciskiem żałosny płacz(nie krzyk ani wrzask) nie pozwalał mu jeśc..bałam się..bo nie miałam pojęcia co mu jest..nic nie pomagało..nawet kupiłam mu ten esputicon ..ale nie zdążyłam mu podac..brakowało mu sił ostatecznie i zapadał w stan "półśpiącego"lejącego się dziecka..nie mogłam na to patrzec...szlochał i oczka miał tak napuchnięte że ledwo przez nie widział......sama z bezradności płakałam...
no ale decycja z tż..pomoc medyczna!
-osłuchanie -sprawdzenie temperatury (coby wykluczyc infekcje jakąkolwiek np.zapalenie ucha)
-obejrzenie gardła
-wymacanie brzucha..-
-sprawdzenie wszystkie odruchy małego(niemowlęcy spacer,lezenie na brzuszku,odbijanie nóżkami itd)
-ostatecznie masaz brzuszka(mimo że stwierdziła że nie jest szczególnie twardy..
-masaż trwał..mały ciągle mocno płakał...i odlatywał miedzy skurczami...
był słaby i głodny..
-potem położyła go na brzuszku i....uwolniły się potwornie długie gazy...

diagnoza niejednoznaczna... bo..
może coś zjadłam..może właśnie problem z łykającym powietrzem (co obstawiam bo strasznie łapczliwie je)
może problem z przejadaniem (bo bardzo długo ssie i czesto bez końca)

po masazu i braku już sił..mały zdecydował sie pojeśc trochę..dławił się ale to z braku sił...tak twierdziła pani doktor..udało mu się coś popic..ufff....nie będzie musiał miec kroplówki....bo już mu groziła..gdyby w nocy nie chciał jeśc..to wtedy szpital i kroplówki

zalecenia;
-delicol...przez 3 dni przed każdym co dwugodzinnym karmieniem 5 kropli
-esputicon 14 dni po 1-2 kropli do 3 razy na dobę..
- biogaia ..14 dni po 5 kropli 2 razy dziennie..

chwilowo ograniczyc nabiał..w zamian przepisała mi calcium ..

nocka przeszła ok..spał i co 3 godziny budził się do karmienia
nie płakał!

to tyle....


Joasia GRATULUJE KOCHANA!!! W KOŃCU MASZ SWOJEGO SKARBKA..: love:

namęczyłaś się nie tylko czekaniem widzę ale i porodem..no i skończone cc ..ach....

miałam odpisac na wiele postów..bo ciekawe tematy poruszałyście..(jak zawsze)..ale małe moje powstawały i trzeba śniadanko robic
nie mówiąc już że tego posta pisze od dwóch godzin

axella głowa do góry...posprzątasz i będzie Ci lepiej..a tż te śmieci zostaw tak dla formalności...
i wiesz ja też jak nie pokaże palcem to nikt nie zauważy że się śmieci wysypują ..

[Elusiek]

Napisane przez maarchewka

o dobry patent, nie domyśliłabym się


Laski mam mały problem... dzisiaj wizyta u gina ale się zapisałam na 11... no i mąż pracuje wtedy i nie mam z kim zostawic małego.. Tak głupio z nim pójśc do gina na wizytę po 6 tygodniach, nie?

raczej normalne, widziałam kilka dziewczyn które szły na 1 wizytę ze swoimi maluszkami, ja na krzywą cukrzycową z Adim się wybieram

Napisane przez joooasia

Dziwyczyny, dzisiaj przez cc urodził się mój syn Jaś 57 cm, 4030 g ledwo żyje, było ciężko...
Odezwę się na dniach
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

gratulacje

Śliczne fotki maluszków, już nie będę cytować bo Adi się budzi


My już po pierwszej nocy po powrocie, Adisiek cały czas uśmiechnięty, chyba czuje że w domu już jest, ja też już pozytywnie nastawiona, choć trochę musiałam odespać.

Fota tuż przed operacją w szpitalnych o 20 rozmiarów za dużych ciuszkach
Zdjęcie0784.jpg

[axella]

Magiusa-problem w tym ze on sam to wymyslil.. A nie domysli sie ze z własnej o domu z pod drzwi smieci trzeba wyniesc..

Zapowiedzialam mu rozmowe po przyjsciu.

Leb mnie boli.. Kaaawy!

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[maarchewka]

Napisane przez ankaaa206

i kolejne pytanie:

czy Wasze maluchy mruczą tzn tak jęczą przy karmieniu i podczas snu??

tak mój jęczy strasznie... jest eee, ehmmm yyy, yyyyhm,,,jak go karmiłam przy teściach czy rodzicach to się wszyscy z niego śmiali i się pytali czy on tak zawsze z zachwytu mruczy?

Napisane przez XxXJuSstiii

ciężkiego życia niemowlaka


ja ostatnio miałam takie cyrki przy jedzeniu je, je, nagle ciąąąągnie za sutek, wkurza się, kopie, ryczy, płacze i z chwilę od nowa

o to u mnie tak jest i wtedy idzie jakaś trudna do wyduszenia kupa.. najgorzej ze on wtedy chce ssac cyca (nie wiem moze myśli ze popchnie tak kupe? ale ma problemy zeby go złapać i ssać ciągle mu się wyślizguje i zaczyna płakać.. wczoraj mu już smoczka wciskałam, trzymałam zeby nie wypadł i czekałam az zrobił kupę i się uspokoi..

Napisane przez Ashyshqa

No musze obczaić ten watek o kp, możesz jeszcze raz linkiem zarzucić? Zobaczymy we wtorek jak z tym przybieraniem sobie mała radzi po szpitalu....


Vil Ale nasz pieroworodny jest słodziak nad słodziaki! Sofia też wydaje taki śmieszny dźwięk po kichaniu W ogóle wydaje mi się, że lubi kichać, bo zawsze się uśmiecha jak sobie ulży I w ogóle jest dziwna bo jak jej nosek czyszcze aspiratorem to też się uśmiecha

o to mój lubi jak mu się dupe czyści na przewijaku...najlepiej zimną i mokrą chusteczka wtedy ma taka rozluźnioną minkę

[Ashyshqa]

Hej Dziewczyny!

U nas się dzieje, oj dzieje. Mam czas Was podczytać tylko w nocy, a już odp. nie mam kiedy. Przeprowadzka w punkcie kulminacyjnym, dużo roboty, ale też nieoczekiwane zwroty akcji. Największy był taki, że wczoraj wrócił do domu TŻ więc mogliśmy wspólnie spędzić drugą rocznicę ślubu I wspólnie lecimy w niedziele. Mieszkanie znalazł, ale dostępne od weekendu więc nie było sensu, żeby siedział tam i czekał, kiedy tu jest potrzebny

Diabi Dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe

Sofia raz lepiej, raz gorzej. Coraz bardziej jestem pewna, że jej brzuszkowe problemy to podrażnienie po antybiotyku + nietolerancja laktozy. Jak trzymam drakońską dietę to jest super. Jak pozwolę sobie na odstępstwo (np. drożdżówka z jabłkiem, szpinak) lub pominę dawkę delicolu to są cyrki. Poza tym jest słodka

[banka26]

czesc laski maly pospal od 20 na spiocha nakarmilam go o 22 i spal do 4 potem juz jeczal od 5 wiec kiwalam , zjadl o 7 i 7,30 spi do teraz, pomimo tego ze budowlancy na moim pietrze cos stukaja , pukaja achh
a my sie szykujemy do szpitala , mamy dzisiaj bioderka na 10,30 wiec kciukasyy
Ada widze ze dal wieksze dawki niz producent zaleca , ciekawe czy ja tez bym mogla sprobowac dawac wiecj tych specyfikow ...hmmm
Elusiek - Adi wyglada jak by mial spiochy po starszym bracie a mama nie zdazyla nowych kupic heheh

[salviae]

:Hi:
jooasia gratuluje nareszcie
diabli wybacz za tule śliczne są i kurde nie wiem czemu mnie ciągnie do tych dinozaurów ale to jeszcze przynajmniej pół roku żeby mały był gotowy do tego nosidła
elusiek Adi wygląda nie jak po starszym bracie tylko siostrze dużo zdrówka dla niego
axella ja też u mojego nie mogę się nadziwić jak mama coś powie to już już bo się obrazi, a moje obrażanie na niego nie działa zrobiłam awanturę o to bo zapomniał jakiejś farby dla niej i łaził cały dzień i gadał o tym już myślałam, że z tą farbą ekstra pojedzie i nadrabiał wszystkie moje prośby więc Ci nic za bardzo nie doradzę bo u mnie jest tak samo, może dlatego, że wychowywała go sama
ash fajnie, że TZ przyjechał pomóc, samej musiało Ci być ciężko, zdrówka dla Sofi
ada to mieliście nieźle, ale dobrze, że nic poważniejszego, mój mały coraz lepiej radzi sobie z kupą, Gabryś po tych środkach tez pewnie lepiej się poczuje, biedne sa te maluszki
banka, a Michaś dalej reaguj tak jak na początku, czy mu się już poprawia ? bo mu tez już trzeci miesiąc leci

My dzisiaj idziemy na kontrole z uchem, katar dalej jest, ale już nie kaszle, padłybyście po widoku mojego syna wciągającego syrop normalnie aż się trzęsie za to przy kropleniu uszu jest taki ryk, że go uspokoić nie mogę, a podejrzewam, że syropki odpadną, a kropelki zostaną

jenny widzę, że nasze dzieci na pierwszej stronie mają pełne poważne imiona oficjalne przedstawienie

[vil84]

Elusiek dobrze że wszystko ok

Biedny Gabryś mam nadzieję że będzie wszystko w porządku już

Axella qrcze dlaczego ma być wszystko na Twojej głowie? ehh ... kiedy tylko TŻ będzie miał wolne zostaw go z małą, każ posprzątać, ugotować obiad i wyjdź na kilka godzin ... zobaczy jak to jest ...

P. dziś pięknie pospał, do 4, i potem prawie do 8 ja byłam na badaniu krwi, ogarnę dom i zostawiam Przemka z mężem i jadę do koleżanki na kilka godzin. od dzieci się nie oderwę bo ma 1,5 rocznego synka i dziewczynkę w brzuszku

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

a nam pediatra mowil, ze jeśli zdecydujemy się na refundowana to już nia trzeba szczepic caly cykl. zebysmy zastanowili się wcześniej i podjeli decyzje, bo on nie chce sytuacji gdzie mówimy nfz, a jak dziecko będzie plakalo to przy kolejnym stwierdzimy, ze jednak skojarzona, bo nam dziecka szkoda itd. mowil, ze sa inne składowo i nie powinno się ich mieszac
(nie odebrałam tego jako namowa do skojarzonej!)

nieprawda z refundowanych na skojarzone bez problemu można przejść (przecież zacznie się płacić ), odwrotnie również ale... właśnie lekarze często mówią, że nie bo skoro rodzic zaczął płacić to niech płaci ale można

Napisane przez happy blue

my jednak chyba nie będziemy mieć doradczyni mam nadzieję, że dam radę jutro pierwsza próba, z kieszonką oczywiście.


słodki jest, a zakupów zazdroszczę a! podobno w krakowskiej jest przewijak, ale tylko w tej toalecie dla...niepełnosprawnych.

powodzenia, w razie czego służę radą

u nas przewijaki są w specjalnych toaletach, są one oznaczone odpowiednim znakiem w zwykłych nie ma

Napisane przez maarchewka

o a co mogą wywołać, bo ja jak się dorwałam do czareśni to od razu 1 kg opyliłam.. ale już chyba z 3 kg w przeciągu 2 tygodni zjadłam wiec chyba już nic nie będzie
A w ogóle to mój albo nie reaguje na owoce albo ja wszelkie symptomy wypieram już poszły truskawki, czaresnie, brzoskwinie, śliwki, jabłka, banany, winogrona, czarne jagody, morele hmmm czy ja jeszcze coś jadłam?? a i wiśnie w dżemie..jedyny problem( rzygowy) był z arbuzem ale to mogło być rownie dobrze coś innego

bo oczywiście jak tylko oczy otworzył to każdy nade mną siedział i kazał wpychać cyca bo głodny... ledwo półprzytomny oderwał się od cyca to go każdy musiał ponosic... jak trochę zająknął - nie że płakał nie, odezwał się paszczą. to znowu ze głody i znowu siedzenie nademną ze musi zjesc.. i jaki każdy dumny jak ten tego cycka złapał i siąpał.. i nic nie dawało tłumaczenie ze jemu można tego cycka w ogóle co 10 minut wkładać i on będzie ssał bo to dziecko to typ no limit..

no ale jakoś to przeżyliśmy wszyscy... mam tylko nadzieje, ze mi się dziecko nie zepsuło i nie będzie chciało od jutro zasypiać tylko na rękach.. bo oczywiscie przez 5 dni nic innego nie robił tylko był noszony - bo się nie chwaliłam ze on ma 2 babcie, 2 dziadków, 3 prababcie, 2 pradziadków i 1 praprababcie.. takze tego jak się te babcie i dziadki dorwali ....

A i oczywiscie dowiedziałam się masę cennych rad:
1. powinnam pić jak najwiecej mleka, najlepiej to 2 l dziennie
2. Jak nie chce mleka to koniecznie herbate z mlekiem, to nic ze nienawidze takiego zestawienia i co ma piernik do wiatraka...
3. powinnam zakładać mu czapeczka nawet w 40 stopniowy upał...
4. dziecko jak się odzywa to na pewno jest głodne, przeciez dziecko nie może domagać sie niczego innego...ewentualnie ma mokrą pieluchę.. to nic ze on w tych pampuchach to mało co czuje..
5.do dziecka się mówi gu gu i bez twardych liter... czyli cieść zamiast cześć, klasnialku, zamiast krasnalku... no i oczywiscie nie można do niego normalnie mówic tylko głównie aguuu aguuu
6.dziecko się nosi i telepie.. nawet jak jest w stanie sam zasnąc to się go lula... trzeba nim potrzącac wtedy mu najlepiej...
7.Jak zaśnie to trzeba nad nim non stop stać nad głową, bo a nóz się obudzi... niech wam ktoś stoi w trakcie snu nad głową ciekawe czy się nie obudzisz...
jak dobrze ze nie mieli w pobliżu żadnych grzechotek bo by mu grzechotali jeszcze non stop...
8. A i mam smarować cycki maścią witaminową bo mi na pewno krwawią.. to nic ze już mineło 6 tygodni od porodu i mi krwawiły tylko minimalnie 3 dnia po porodzie..

Chyba wzdęcia a co do reszty to ręce opadają ja bym nie wytrzymała jakby mi ktoś mówił ciągle co mam robić...

a za rady dziękuję - bankowo skorzystam

Napisane przez maarchewka

Laski mam mały problem... dzisiaj wizyta u gina ale się zapisałam na 11... no i mąż pracuje wtedy i nie mam z kim zostawic małego.. Tak głupio z nim pójśc do gina na wizytę po 6 tygodniach, nie?

bierz małego

Napisane przez Purely

Macie chusty dla swoich maluszków ? Jeżeli tak, to możecie polecić jakąś ?

NATI tkana


Ada biedny Gabryś

==

dzień dobry!
jedziemy z Bartoszem oddać brakujący papier do becikowego, małe zakupy, szczepienie, szybko ogarniemy mieszkanie, zrobimy obiad a później mamy gości

[salviae]

Pisałam posta, a mały śpi w łóżku w sypialni i teraz poszłam zobaczyć, czy dycho, a on odwrócony o 180 stopni i śpi dalej, nie wiem jak to zrobił skubaniec bo niania nic nie zarejestrowała no ale najważniejsze, że się nie zbudził

[lonely_lady]

Dzien dobry

Wczoraj Mały książe zrobił nas w bambuko.. Pól dnia dokazywal, aż w końcu o 19 zasnął u mnie na brzuszku.. Stwierdziłam ze poleze tak z nim żeby przestał z godzinke bo bedzie narudny przy kąpieli.. O 20.30 wstałam ale on spał jak mops, odpuscilam mu kąpiel.. Poszłam nastawiac pranie, a on wstał przed 23 i gadulec mu sie włączył

Dzisiaj świętujmy miesiąc

Pozniej do Was wpadne jak Mały Książe pozwoli

[ankaaa206]

Napisane przez nuna2

kurcze to już sama nie wiem jak robić z tymi kąpielami, jak mówicie, że nie wybudzacie... Bo jedni,że o stałej porze... Sama nie wiem

Dostałam chyba zapalenia piersi na dodatek do ucha Mam 38 stopni, wzięłam paracetamol piersi jak skały... masakra

Młoda dziś jest też jak to mówicie wrzaskunkiem... Ciekawe, co ją boli

my wybudzaliśmy na początku o 19.30, teraz tak się przyzwyczail że zawsze od 18 nie śpi i czeka na pluskanie się w wodzie

Napisane przez axella

Poddaje sie.
Help hilfe ajudo pomocy
Z zapomniala jak sie zasypia. Lezy 5min cicho a potem ryk.. I tak w kolko. Macha rekami strasznie, jak pRykryje to ok, ale jak Now macha i roKrywa to Now sie wybudza. To kolejna godIna z rzędu! chce aie wykapac i spac. I zjesc cos. Zjadlam dIs tylko kilka jagod i wypilam energetyka

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Jej.. Wybaczcie literowki ale durny telefon wie lepiej

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

u nas wczoraj usypianie trwało 2 godziny, prawie suszarka nam sie przepaliła jadla i plakał, nic go nie bolało, i nie mam pojęcia czemu takie cyrki

Właśnie wróciliśmy z kilkudniowego pobytu u rodziców/teściów.. Młody miał chrzest bojowy.. widziało go pół rodziny, przewinęło się przez 5 dni około 20 osób.. no i wszyscy go musieli ponosić, pogugać, porobić zdjecia i się trochę nim pozachwycać.. zniósł to dzielnie..

przytył masakrycznie bo po tygodniu sie juz w ubranka nie mieścił w które mieścił się przed wyjazdem..

bo oczywiście jak tylko oczy otworzył to każdy nade mną siedział i kazał wpychać cyca bo głodny... ledwo półprzytomny oderwał się od cyca to go każdy musiał ponosic... jak trochę zająknął - nie że płakał nie, odezwał się paszczą. to znowu ze głody i znowu siedzenie nademną ze musi zjesc.. i jaki każdy dumny jak ten tego cycka złapał i siąpał.. i nic nie dawało tłumaczenie ze jemu można tego cycka w ogóle co 10 minut wkładać i on będzie ssał bo to dziecko to typ no limit..

no ale jakoś to przeżyliśmy wszyscy... mam tylko nadzieje, ze mi się dziecko nie zepsuło i nie będzie chciało od jutro zasypiać tylko na rękach.. bo oczywiscie przez 5 dni nic innego nie robił tylko był noszony - bo się nie chwaliłam ze on ma 2 babcie, 2 dziadków, 3 prababcie, 2 pradziadków i 1 praprababcie.. takze tego jak się te babcie i dziadki dorwali ....

A i oczywiscie dowiedziałam się masę cennych rad:
1. powinnam pić jak najwiecej mleka, najlepiej to 2 l dziennie
2. Jak nie chce mleka to koniecznie herbate z mlekiem, to nic ze nienawidze takiego zestawienia i co ma piernik do wiatraka...
3. powinnam zakładać mu czapeczka nawet w 40 stopniowy upał...
4. dziecko jak się odzywa to na pewno jest głodne, przeciez dziecko nie może domagać sie niczego innego...ewentualnie ma mokrą pieluchę.. to nic ze on w tych pampuchach to mało co czuje..
5.do dziecka się mówi gu gu i bez twardych liter... czyli cieść zamiast cześć, klasnialku, zamiast krasnalku... no i oczywiscie nie można do niego normalnie mówic tylko głównie aguuu aguuu
6.dziecko się nosi i telepie.. nawet jak jest w stanie sam zasnąc to się go lula... trzeba nim potrzącac wtedy mu najlepiej...
7.Jak zaśnie to trzeba nad nim non stop stać nad głową, bo a nóz się obudzi... niech wam ktoś stoi w trakcie snu nad głową ciekawe czy się nie obudzisz...
jak dobrze ze nie mieli w pobliżu żadnych grzechotek bo by mu grzechotali jeszcze non stop...
8. A i mam smarować cycki maścią witaminową bo mi na pewno krwawią.. to nic ze już mineło 6 tygodni od porodu i mi krwawiły tylko minimalnie 3 dnia po porodzie..

Kurcze więcej nie pamiętam, ale jak mi się przypomni to Wam koniecznie napisze, bo na pewno Wam też się to przyda

-.[/QUOTE]
haha co za ludzie

Napisane przez axella

Obudzilam sie w podlym nastroju. Nie mam checi na przezywanie dzisiejszego dnia. Nie mam sil utrzymac butelki z mlekiem.. Ktora ku*wa laduje na Zuziowej buzi

Nie chce znow wstac i patrzec na nieumyte gary i niewymiesione smieci. Tz nigdy nie wpadnie by sam z siebie cos zribic a mam dosc proszenia sie.
Czuje ze dzis się poklocimy. I znow bedzie moja wina.

u mnie jest to samo, od porodu mój mąż zapomniał jak się zmywa naczynia i się sprząta, więc dom, obiady i mały należą do mnie, dobrze że Niko zawsze śpi nocnym snem do 13 wiec mam czas ogarnąć wszystko


wczoraj był armagedon, 2 godziny mocnego płaczu przy usypianiu, jadł, wypuszczał i płakał tak mocno włączyliśmy suszarkę i na chwilę się uspokajał i jadł spokojnie i potem znowu, nie wiem nóg nie podkurcza, tyle że podczas tego wyrywania się mnóstwo powietrza łykal bo co chwilę go do odbicia bralam i zawsze porządny bek, może to nietolerancja laktozy, nie mam pojęcia, od 3 dni takie cyrki sa przed spaniem, w dzień w miarę ok, trochę po południu się wyrywa od piersi i płacze

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez salviae

Pisałam posta, a mały śpi w łóżku w sypialni i teraz poszłam zobaczyć, czy dycho, a on odwrócony o 180 stopni i śpi dalej, nie wiem jak to zrobił skubaniec bo niania nic nie zarejestrowała no ale najważniejsze, że się nie zbudził

u nas w nocy w łóżeczku też się tak obrócił i oczywiście twarz sobie całą nakrył kocykiem, nie wiem jak on to zrobił, obudził się cały spocony jak mysz

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Dzisiaj świętujmy miesiąc

Napisane przez ankaaa206

u nas wczoraj usypianie trwało 2 godziny, prawie suszarka nam sie przepaliła jadla i plakał, nic go nie bolało, i nie mam pojęcia czemu takie cyrki

nie szkoda Ci suszarki? znajdź sobie na yt i mu puszczaj


spadam

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

nie szkoda Ci suszarki? znajdź sobie na yt i mu puszczaj


spadam

kompa mamy w salonie, a małego zawsze usypiam w sypialni i tam tylko suszarka pod ręką, ale grunt że działa

[axella]

Napisane przez vil84

Elusiek dobrze że wszystko ok

Biedny Gabryś mam nadzieję że będzie wszystko w porządku już

Axella qrcze dlaczego ma być wszystko na Twojej głowie? ehh ... kiedy tylko TŻ będzie miał wolne zostaw go z małą, każ posprzątać, ugotować obiad i wyjdź na kilka godzin ... zobaczy jak to jest ...

P. dziś pięknie pospał, do 4, i potem prawie do 8 ja byłam na badaniu krwi, ogarnę dom i zostawiam Przemka z mężem i jadę do koleżanki na kilka godzin. od dzieci się nie oderwę bo ma 1,5 rocznego synka i dziewczynkę w brzuszku

Zostaje z nia czasem. I nawet naczyn nie umyje bo "nie ma kiedyc" eh

Anka-u mnie tak samo..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[ankaaa206]

Napisane przez axella

Zostaje z nia czasem. I nawet naczyn nie umyje bo "nie ma kiedyc" eh

Anka-u mnie tak samo..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

tyle że masz o tyle lepiej że możesz małą zostawić tż, a mój mały jest uparty i butli nie ruszy, wczoraj było chyba setne podejście z 4 butelkami, pluł i się wykrzywiał, tak samo jest ze smoczkiem, a dziwne jest to ze 2 tyg temu pięknie wypił z butelki moje mleko

[axella]

Napisane przez ankaaa206

tyle że masz o tyle lepiej że możesz małą zostawić tż, a mój mały jest uparty i butli nie ruszy, wczoraj było chyba setne podejście z 4 butelkami, pluł i się wykrzywiał, tak samo jest ze smoczkiem, a dziwne jest to ze 2 tyg temu pięknie wypił z butelki moje mleko

Glupie pytanie-moze jak zglodnieje to zje? :p Z czasem wydziwia z butla jak naprawde nie chce jesc? I moze sproboj z tt-seria sla karmiacych i piersia i butla. Musi sie udac...

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[komiksowa]

Marchewka uśmiałam się z Twojego posta. Dzięki za dobre rady. Na bank się przydadzą

Mysia - cudne zdjęcie!

Ada współczuję. Dobrze, że wszystko już ok

U nas po dokarmianiu mm ciężka noc. Wiedziałam, że tak będzie Kupy nie było od wczorajszego popołudnia...ale nareszcie 10 minut temu poszła. Aż mi ulżyło.
Dziewczyny karmiące mm - jakie mleko stosujecie? Ja mam Nestle Nan Pro 1. Może jakieś lipne?

Elusiek - a już miałam pisać, że zwariowałaś ubierając tak Adiego

[ankaaa206]

Napisane przez axella

Glupie pytanie-moze jak zglodnieje to zje? :p Z czasem wydziwia z butla jak naprawde nie chce jesc? I moze sproboj z tt-seria sla karmiacych i piersia i butla. Musi sie udac...

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

dzisiaj kupuję tt bo to chyba jedyna której nie mam, na głodnego jeszcze gorzej, płacze jakby go ze skóry obdzierali

dziś kupuję te krople delicol, może to nietolerancja laktozy że tak się wyrywa przy cycku i wieczorami ma ataki płaczu zadzwonię do położnej może mi coś poradzi

[axella]

Wiedziałam że tak będzie! Poklocilismy sie i stanelo na tym ze ma nie wracac. Bo "woli zostac w pracy bo tam go doceniaja a ja mu psuje humor '

No coz. Wyszlam z mloda, siedze na lawce ale sie nudzi. Zazdroszcze mamom ktorych dzieci spia w wozkach..

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Magiusa]

Napisane przez Elusiek

raczej normalne, widziałam kilka dziewczyn które szły na 1 wizytę ze swoimi maluszkami, ja na krzywą cukrzycową z Adim się wybieram



gratulacje

Śliczne fotki maluszków, już nie będę cytować bo Adi się budzi


My już po pierwszej nocy po powrocie, Adisiek cały czas uśmiechnięty, chyba czuje że w domu już jest, ja też już pozytywnie nastawiona, choć trochę musiałam odespać.

Fota tuż przed operacją w szpitalnych o 20 rozmiarów za dużych ciuszkach
Załącznik 5311348

Ale super zdjęcie. Widać. że Mały szczęśliwy.

My od rana pobraliśmy świezy mocz, tym razem już tylko przyklejony na penisku Przez 1h zrobił więcej niż wczoraj No i znów biedakowi krew pobierali, więc teraz w nagrode ciumkamy sobie cycka

No i dzis chrzest bojowy- jedziemy tylko na biogai. Trzymajcie kciuki by kolek nie było.

Kończymy 3 tygodnie i przeszlismy na dada2

[Veronic]

witam sie

już jako pani mgr

wczoraj o 7 wyruszylismy do poznania , przed 12 obrona, potem obiad , potem sklepy i w domu bylismy o 20...

Młody troche płakał ale generalnie było ok, ja byłam wyrąbana .... całe szczescie noc była wspaniała

potem Was troszke nadrobie... 7 stron naskrobałyscie jak mnie nie było


miłego dnia

[Magiusa]

Napisane przez Veronic

witam sie

już jako pani mgr

wczoraj o 7 wyruszylismy do poznania , przed 12 obrona, potem obiad , potem sklepy i w domu bylismy o 20...

Młody troche płakał ale generalnie było ok, ja byłam wyrąbana .... całe szczescie noc była wspaniała

potem Was troszke nadrobie... 7 stron naskrobałyscie jak mnie nie było


miłego dnia

GRATULUJĘ klask i:

Dostaliśmy chuste ( a w gratisie prześliczną pieluchę wielorazową),, idę oglądać film o motaniu

[vil84]

Napisane przez komiksowa

Dziewczyny karmiące mm - jakie mleko stosujecie? Ja mam Nestle Nan Pro 1. Może jakieś lipne?

my też nan, kupa jest raz na dwa dni, dziś dzień kupy na szczęście wychodzę za chwilę i mąż ma trzecią kupę pod rząd

Napisane przez axella

Wiedziałam że tak będzie! Poklocilismy sie i stanelo na tym ze ma nie wracac. Bo "woli zostac w pracy bo tam go doceniaja a ja mu psuje humor '

No coz. Wyszlam z mloda, siedze na lawce ale sie nudzi. Zazdroszcze mamom ktorych dzieci spia w wozkach..

ja też, u nas musi być bujanie wózkiem, więc nie ma opcji poczytania książki czy gazetki na ławce. tzn. Przemo czasem śpi, ale po godzince spaceru zasypia dopiero tak samo w aucie, dojeżdżamy do mamy czy teściów a on dopiero zasypia a zawsze się śmiejemy z niego że na światłach stoimy 10 sekund i od razu płacz.

współczuje podejścia TŻ :/ jak mąż zostanie z małym to posprząta, na spacer wyjdzie, czasem nawet obiad zdąży ugotować ....

cholera, kupa .... nie zdążyłam wyjść

Veronic gratuluje !!!

[cloche]

Napisane przez maarchewka

o to u mnie tak jest i wtedy idzie jakaś trudna do wyduszenia kupa.. najgorzej ze on wtedy chce ssac cyca (nie wiem moze myśli ze popchnie tak kupe? ale ma problemy zeby go złapać i ssać ciągle mu się wyślizguje i zaczyna płakać.. wczoraj mu już smoczka wciskałam, trzymałam zeby nie wypadł i czekałam az zrobił kupę i się uspokoi..

moj tez tak ostatnio ma... i polozna powiedziala mi, ze jak mnie nie boli, to mam mu pozwolic sie troche powiercic, bo taki mocny odruch ssania pobudza prace jelit i wtedy faktycznie latwiej wypchnac kupalca no ale jak maluch przesadza, to oczywiscie trza byc brutalnym i cycka zabrac. niech smoka maltretuje!

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez komiksowa

Marchewka uśmiałam się z Twojego posta. Dzięki za dobre rady. Na bank się przydadzą

Mysia - cudne zdjęcie!

Ada współczuję. Dobrze, że wszystko już ok

U nas po dokarmianiu mm ciężka noc. Wiedziałam, że tak będzie Kupy nie było od wczorajszego popołudnia...ale nareszcie 10 minut temu poszła. Aż mi ulżyło.
Dziewczyny karmiące mm - jakie mleko stosujecie? Ja mam Nestle Nan Pro 1. Może jakieś lipne?

Elusiek - a już miałam pisać, że zwariowałaś ubierając tak Adiego

A próbujesz przepajać? Bo na mm mogą się zdarzyć zatwardzenia, dlatego się przepaja. Ja jak podawałam wodę zamiast mleka to po chwili kupa leciała.
My mamy Pepti, ale to dlatego że ona jest narażona na alergię (ja, ojciec, brat alergiczni).

[Veronic]

Napisane przez joooasia

Dziwyczyny, dzisiaj przez cc urodził się mój syn Jaś 57 cm, 4030 g ledwo żyje, było ciężko...
Odezwę się na dniach
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oooo nareszcie! wielkie gratulacje


Elusiek - tak sie ciesze , ze już po wszystkim i z synkiem wszystko dobrze



vil, magusia -dzięki