Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[Migotka8923]

Madzia o takie rzeczy to nie.
Tylko odnosnie zamieszkania.

[Lady Audrey]

Napisane przez madziara889

Migotka ale nie chodzi o sam temat wspólnego zamieszkania tylko ogółem. Np masz ochotę wyjść do kina ale nie zaproponujesz tego, bo będzie, że napierasz?

Też nie rozumiem

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Migotka8923

Madzia o takie rzeczy to nie.
Tylko odnosnie zamieszkania.

A to nie było tak, że A. sam proponował Ci mieszkanie?

[maybelline]

Sylwusia, no przez tydzien to ciezko cos stwierdzic. Ale ta dziewucha wyjechala. Z reszta raczej by nie ryzykowal a z tym kolega no to mu nie zabronie, nie bede odbierac kolegow

[Migotka8923]

Moim zdaniem facet powinien dojrzec w srodku do powazniejszych decyzji na przyszlosc.

Jezeli ja zaproponuje mu wypad do innego miasta, wyjscie do kina lub inna ☠☠☠☠☠☠☠e to z tym nie ma problemu

[Lady Audrey]

Napisane przez maybelline

Sylwusia, no przez tydzien to ciezko cos stwierdzic. Ale ta dziewucha wyjechala. Z reszta raczej by nie ryzykowal a z tym kolega no to mu nie zabronie, nie bede odbierac kolegow

Dobrze, że laska się wyniosła w ogóle ona była tu przejazdem u jakiegoś kuzyna? Kolegi TŻ? Bo wiemy, że to była koleżanka wszystkich oprócz TŻ.

[maybelline]

Napisane przez Lady Audrey

Dobrze, że laska się wyniosła w ogóle ona była tu przejazdem u jakiegoś kuzyna? Kolegi TŻ? Bo wiemy, że to była koleżanka wszystkich oprócz TŻ.

Ona tu przyjezdza do naszego kolegi, w wiadomych celach w sumie to jest nie chciana przez niego, ale przyjezdza i nocuje kasy na powrot nie ma wiec on ja musi odwozic a on ja tylko traktuje do wkladania w dziurke

[Migotka8923]

Lady proponowal, ale stwierdzilismy, ze poczekamy, bo zima itp.
I temat zostal zakonczony, a ja sama teraz o tym nie wspominam
Nie zamierzam naciskac i tyle. Wiem, ze traktuje mnie i malego powaznie. Ufam mu i bede czekac az znow zacznie wspominac o tym

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez maybelline

Ona tu przyjezdza do naszego kolegi, w wiadomych celach w sumie to jest nie chciana przez niego, ale przyjezdza i nocuje kasy na powrot nie ma wiec on ja musi odwozic a on ja tylko traktuje do wkladania w dziurke

Zapchaj dziura, na poczatku zwiazku z tz tez tego typu laski odzywaly sie do tz, ale nie odpisywal i przestaly sie do niego odzywac

[Moniika95]

Ale skoro on cos mówił o tym mieszkaniu to teraz jak byś wróciła do tematu czy cos napomknela to ni było by naciskanie. Ale to według mnie

[201701300922]

Napisane przez pannaagacinska

Kiedys ludzie bardziej optymistycznie podchodzili do tego tematu. Kochali sie, chcieli byc ze soba to brali slub i "jakos to bedzie"
No ale wtedy bylo chyba prosciej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie.
A ja teraz nie chciałabym zdawać się na los i stwierdzenie "jakoś to będzie" i chyba większość ludzi myśli teraz w ten sposób.
Bo to nie problem wziąć ślub - problemem jest już właśnie ułożenie sobie tego wspólnego życia po ślubie oraz zaplanowanie wszystkiego, aby żyło się dobrze i nie w biedzie (jak to często było kiedyś).

Napisane przez Lady Audrey

Tak w ogóle to zdałam sobie sprawę, że kiedyś miałam większe parcie na zaręczyny A teraz sobie myślę, że jak oboje myślimy o ślubie w określonym czasie, to to, czy oświadczy mi się za miesiąc czy za pół roku nie ma większego znaczenia bo i tak jesteśmy razem. Wolę, żebym o tym nic nie wiedziała i z całej inicjatywy TŻ. A potem będziemy wszystko planować co dotyczy ślubu

Widzę, że naprawdę mamy podobne zdanie na ten temat.

[Lady Audrey]

Napisane przez maybelline

Ona tu przyjezdza do naszego kolegi, w wiadomych celach w sumie to jest nie chciana przez niego, ale przyjezdza i nocuje kasy na powrot nie ma wiec on ja musi odwozic a on ja tylko traktuje do wkladania w dziurke

To taka umowa wiązana
Ona przyjedzie pozwiedzać i balować za ostatnie pieniądze, nie ma jak wracać, więc da zamoczyć i heja

Napisane przez Migotka8923

Lady proponowal, ale stwierdzilismy, ze poczekamy, bo zima itp.
I temat zostal zakonczony, a ja sama teraz o tym nie wspominam
Nie zamierzam naciskac i tyle. Wiem, ze traktuje mnie i malego powaznie. Ufam mu i bede czekac az znow zacznie wspominac o tym

Aha, rozumiem Bo myślałam, że zaproponował a potem to odwołał. W waszym przypadku jest też inna sytuacja bo jest Mały.

[201701300922]

Napisane przez Moniika95

Ale skoro on cos mówił o tym mieszkaniu to teraz jak byś wróciła do tematu czy cos napomknela to ni było by naciskanie. Ale to według mnie

Według mnie też.

[maybelline]

No laska jest ogolnie brzydka i paskudna, to nie mam ja sie co obawiac

[Migotka8923]

Ale doszlismy do wniosku zeby poczekac i nie wchodzic na ten temat

Poza tym samo z siebie tak wychodzi i nie wchodzimy na ten temat

[Lady Audrey]

Napisane przez Dysia1990

No właśnie.
A ja teraz nie chciałabym zdawać się na los i stwierdzenie "jakoś to będzie" i chyba większość ludzi myśli teraz w ten sposób.
Bo to nie problem wziąć ślub - problemem jest już właśnie ułożenie sobie tego wspólnego życia po ślubie oraz zaplanowanie wszystkiego, aby żyło się dobrze i nie w biedzie (jak to często było kiedyś).



Widzę, że naprawdę mamy podobne zdanie na ten temat.

Życie na "jakoś to będzie" to nie życie moim zdaniem. Liczenie wszystkiego i czy starczy od 1 do 1. My z TŻ chcemy mieć jakąś stabilność finansową bo też oboje po ślubie od razu chcemy mieć dziecko.

No na to wychodzi, że mamy to samo zdanie Ważne że mamy wszystko obgadane, te same priorytety i wiemy czego chcemy od siebie A wszystko przyjdzie w swoim czasie.

[maybelline]

Sylwusia, to jest proste. Gdy bedziecie gotowi i gdy przyjdzie na to czas to bd razem mieszkac i tyle, nie ma co drazyc tematu

[Lady Audrey]

Napisane przez Migotka8923

Ale doszlismy do wniosku zeby poczekac i nie wchodzic na ten temat

Poza tym samo z siebie tak wychodzi i nie wchodzimy na ten temat

A ja myślę, że dobrze, że czekasz na ponowną propozycję. Bo A. nie bierze tylko Ciebie pod uwagę ale także dziecko. Nie każdy facet weźmie na siebie taką odpowiedzialność. Myślę, że dobrze czekać aby on dobrze przemyślał wszystko niż podejmował pochopną decyzję na szybko. Lepiej przemyśleć wszystko 2 razy.

[maybelline]

Patrzylam ostatnio na ceny mieszkan, przeciez jak wezmiemy kredyt to sie do konca zycia nie splacimy

[Migotka8923]

Lady
Chcemy miec w miare stabilna sytuacje finansowa zeby malemu nic nie zabraklo.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Moja mama wziela kredyt tylko na dzialke, a wybudowac dom chca ze swoich oszczednosci

[pannaagacinska]

Napisane przez maybelline

Ona tu przyjezdza do naszego kolegi, w wiadomych celach w sumie to jest nie chciana przez niego, ale przyjezdza i nocuje kasy na powrot nie ma wiec on ja musi odwozic a on ja tylko traktuje do wkladania w dziurke

Ciekawe uklady hah

Napisane przez Moniika95

Ale skoro on cos mówił o tym mieszkaniu to teraz jak byś wróciła do tematu czy cos napomknela to ni było by naciskanie. Ale to według mnie

A Wy caly czas mieszkacie razem?

Napisane przez maybelline

Patrzylam ostatnio na ceny mieszkan, przeciez jak wezmiemy kredyt to sie do konca zycia nie splacimy

I tak sobie zyjesz przez 20 lat oddajac co miesiac 800 zl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moniika95]

Panna tak tak

[pannaagacinska]

Napisane przez Moniika95

Panna tak tak

Z tego co pamietam to juz ladne pare miesiecy bedzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maybelline]

No ja sobie tego nie wyobrazam zalozmy TZ zarobi 2 tys, ja okolo 1200 i co? Cala moja wyplata idzie na oplaty plus pewnie jeszcze troche z jego

[pannaagacinska]

Dziewczyny przepraszam jak dodaje jakies dziwne posty. Zaczelam z aplikacji pisac i czasami nie ogarne Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Napisane przez maybelline

No ja sobie tego nie wyobrazam zalozmy TZ zarobi 2 tys, ja okolo 1200 i co? Cala moja wyplata idzie na oplaty plus pewnie jeszcze troche z jego

A chcialo by sie mieszkac i zyc na jakims tam poziomie

[201701300922]

Napisane przez maybelline

Patrzylam ostatnio na ceny mieszkan, przeciez jak wezmiemy kredyt to sie do konca zycia nie splacimy

Dlatego my póki co nie bierzemy pod uwagę kredytu.
To pętla na szyję.

[Migotka8923]

Napisane przez Dysia1990

Dlatego my póki co nie bierzemy pod uwagę kredytu.
To pętla na szyję.

A jeszcze jak by ktores stracilo prace to juz wcale masakra

[201711281122]

Napisane przez Migotka8923

Moim zdaniem facet powinien dojrzec w srodku do powazniejszych decyzji na przyszlosc.

Jezeli ja zaproponuje mu wypad do innego miasta, wyjscie do kina lub inna ☠☠☠☠☠☠☠e to z tym nie ma problemu

Kazdy powinien dojrzeć, niezaleznie od plci

Napisane przez maybelline

Patrzylam ostatnio na ceny mieszkan, przeciez jak wezmiemy kredyt to sie do konca zycia nie splacimy

Mialam podobna reakcje

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[201701300922]

Napisane przez Migotka8923

A jeszcze jak by ktores stracilo prace to juz wcale masakra

No daj spokój. A co z dzieckiem? Jak kobieta jest na urlopie wychowawczym lub na umowie śmieciowej to nie ma żadnych dochodów.
I jak z jednej pensji spłacić kredyt, opłacić rachunki i żyć?

[maybelline]

No o zyciu na jakimkolwiek poziomie juz nie wspomne. By nie brakowalo do konca miesiaca i w ogole.

No tak, ale jak ktos nie ma innego wyjscia to co? Jedynie kredyt

[201701300922]

To już chyba wolałabym mieszkać z rodzicami.