Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[BrandyOrange]

sorry dziewczyny przeliczyłam się brakuje mi czasu żeby z Wami pisać, bo cały mój czas i energię poświęcam dziecku, wieczorem przed snem podczytuje Was z telefonu i trzymam kciuki!!!

Ogólnie dziś waga pokazała ok 71 więc byłby jakiś postęp... mimo kilku potknięć.
12 wyprawiamy 1 urodziny synkowi ciekawe czy utrzymam apetyt na wodzy, pewnie na tora się skuszę

[kotori0212]

Brandy nie szkodzi ze nie masz czasu tutaj, dziecko na prawde pochlania czas, ciesz sie nim. na pewno jest uroczy, a kawalek torta nie zaszkodzi. ;-)
Pendulka jesli chcesz biegac zacznij od spacerow itp, powoli ja wlasnie zaczynam powoli. Sama biegam bo nie lubie gdy ktos jest ze mna wtedy nie musze patrzec i z kims sie porownywac temptem biegania. Biegam ruszam sie w swoim tempie

Dzis z rana zamiast samochodem wybralam sie rowerem do sklepu. Ok 14km.

[201607111017]

Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, ale mam zawirowania w pracy i całe dnie jestem poza domem. Dietę trzymam Na wadze 86,5, więc jest dobrze Do tego wszyscy dookoła zauważają, że schudłam Motywuje to jak nie wiem!

Jak już mówiłam całe dnie jestem poza domem, martwię się o to, gdzie mnie przyjmą na studia i w ogóle.. Mam czas tylko na gotowanie sobie jedzonka i minimalne życie towarzyskie

Podczytuje Was mniej lub bardziej regularnie Trzymam kciuki na zrzucanie kilogramów!

[kotori0212]

Hej dziewczyny
Dzis moj plan na posilek
Sniadanie chleb zgotowanym jajkiem chrzan z jogurtem pomieszany, salata i czerwona herbata.
2 sniadanie jogurt z odrobina siemienia lnianego i platkow owsianych z waflem ryzowym
Obiad pierozki z truskawkami i moze smietana ale nie wiem
Podwieczorek twarog z chlebem
Kolacja kasza jaglana z bananem.

W piatki nie jem miesa stad tutaj go nie znajdziecie ;-) bo dzis piatek.
Co o tym myslicie.

[Dotka90]

Napisane przez kotori0212

Sniadanie chleb zgotowanym jajkiem chrzan z jogurtem pomieszany, salata i czerwona herbata.

Dorzuć więcej warzyw, bo sama sałata to mało

Napisane przez kotori0212

2 sniadanie jogurt z odrobina siemienia lnianego i platkow owsianych z waflem ryzowym

Duży jogurt? wafli ryżowych bym unikała, to wysokoprzetworzona żywność.

Napisane przez kotori0212

Obiad pierozki z truskawkami i moze smietana ale nie wiem

Pierogi tylko jeśli robisz sama i z ciasta pełnoziarnistego i mega cienkie ciasto. Śmietana, to mam nadzieję, że żart?

Napisane przez kotori0212

Podwieczorek twarog z chlebem

Gdzie warzywa?

Napisane przez kotori0212

Kolacja kasza jaglana z bananem.

To jest posiłek na śniadanie, nie na kolację.


Ja się mało odzywam, bo urwanie głowy mam ostatnio.
Na szczęście kończymy już zapraszanie gości, no ale nowe rzeczy się pojawiają, także szalony czas
Gotuję i piekę ostatnio na potęgę, TŻ max szczęśliwy

[kotori0212]

Dotka pierogi zawsze swoje robie, nigdy nie jadlam kupionych. Jadlam bez smietany.
Twarog ze szczypiorkiem i marchewka sobie zrobie jak tak
Kolacja pomysle

A co to jest TŻ? widze nie poraz pierwszy ale nie wiem o co chodzi..

[Dotka90]

Towarzysz Życia

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Co do pierogów, z ciasta pełnoziarnistego były? Cienkie ciasto?
Od czasu do czasu można zjeść, ale raczej unikaj pierogów na diecie.

[Miss Saeki]

Można do Was dołączyć? Też by się przydało nieco zrzucić

A co do obiadu: ryż z kurczakiem, zielonym groszkiem i marchewką

[kotori0212]

Dotka zrobilam tak jak mowilas, dziekuje ze mi pomagasz

Dzis w ramach sportu tylko rower 16km. Przez dwie godziny kosilam trawe w ogrodku :-P wiem to nie sport ale jest tak goraco ze i przy koszeniu mozna sie nie zle napocic.
Miss Saeki witaj! Przedstaw sie.

Dziewczyny co polecacie do zrobienia na kolacje?

[eliza40]

szczurku w lipcu wypadam z tabelki wrócę w sierpniu jesli tak mogę.W poniedziałek nie będę mogła się zważyć i w następny też bo wtedy wyjeżdżam.Wrócę pewnie z nadwyżką i nie chcę psuć całej tabelki.

[bialaczekoladka]

Hej laski

Mozna się do Was dołaczyc?

Duzy macie ruch ?

[jmz]

Hej dziewczyny

Na początek przepraszam was za moją nieobecność . Miałam bardzo dużo problemów i w ogóle bardzo dużo spraw na głowie i najzwyczajniej w świecie zapomniałam o udzielaniu sie . A jeszcze jak w polsce byłam to juz całkowicie cały swój czas poświęciłam rodzinie i znajomym . Mam nadzieje ,że nie jesteście złe i zacznę was nadrabiać gdzieś w poniedziałek .

PS. Czas w Polsce spędzony super a teraz trzeba się ogarnąć i zacząć prace .

[missmanhattan]

Widzę, że mamy wakacje na wątku Ja właśnie wróciłam z dwugodzinnej przejażdżki rowerowej, bo pogoda jest przepiękna. Od wtorku mnie nie ma i jest jeszcze sporo rzeczy do zrobienia, więc nie wiem czy będę miała czas zajrzeć. Bawcie się dobrze Dziewczyny i nie przesadzajcie z kaloriami, żeby nie było na dużo do zrzucania na jesień

jmz_ cieszę się, że wykorzystałas w stu procentach czas spędzony w Polsce! Brawo za pracę! Co udało Ci się znaleźć? Trzymam kciuki za Ciebie!

[kotori0212]

Miss super brawo za Dwugodzinna wycieczke, ja tez z checia bym sie na taka dluzsza wybrala, ale brak czasu dluzszego wolnego i cos pogrzmiewalo u mnie.wiec dzis jezdzilam 52 minuty dokladnie

Ostatnio troche nie przestrzegalam swojej diety i zjadlam lody. Co sadzicie o tym to nir grzech?
mysle nad zrobieniem swoich lodow beda mniej kaloryczne moze robilysci?

[missmanhattan]

Kotorio_ Dzięki! Tobie też wielkie brawa za ruch! Nieważne jak długo, ważne że systematycznie i że w ogóle się ruszasz Jesli chodzi o lody - to nie jest największy grzech ajki można popełnić na diecie. O wiele gorsze są batony, chipsy itp. Wszystko zależy od tego jakie lody wybierasz i w jakiej ilości je jesz. Polecam Big Milki, bo mają nie dużo kalorii, a są pyszne, także owocowe sorbety itp. Natomiast odradzam różnego rodzaju rożki z wypełnieniem karmelem i batonikami, jak np. Kit Katy itd. Jak zjesz nawet kilka razy w tygodniu jednego Big Milka dziennie, a jednocześnie będziesz jeździć na rowerze czy na rolkach to nic złego się nie stanie. Pod warunkiem oczywiście, że jednoczęsnie będziesz przestrzegała diety w posiłkach. W końcu są wakacje i takie drobne grzeszki się nam należą O wiele większą głupotą jest rygorystyczne przestrzeganie diety, tylko po to, żeby potem rzucić się na jedzenie jak potwór...

[kotori0212]

Ja akurat uwielbiam wody wodne i akurat to byl lod wodny twister. Sorbety tez sa dla mnie pyszne, ja nie lubie takich lodow maslanych czy cos takiego smaku. A co do czipsow jakos mnie do nich nie ciagnie.. wole slodkiego arbuza ostatnio czipsy jadlam ze 2 miessiace temu jak zaczelam jezdzic i zmienilam swoje odywianie sie.wiec obym trzymala tak dalej.

Ja juz wystrojona na spotkanie z TŻ

[missmanhattan]

Napisane przez kotori0212

Ja akurat uwielbiam wody wodne i akurat to byl lod wodny twister. Sorbety tez sa dla mnie pyszne, ja nie lubie takich lodow maslanych czy cos takiego smaku. A co do czipsow jakos mnie do nich nie ciagnie.. wole slodkiego arbuza ostatnio czipsy jadlam ze 2 miessiace temu jak zaczelam jezdzic i zmienilam swoje odywianie sie.wiec obym trzymala tak dalej.

Ja juz wystrojona na spotkanie z TŻ

E tam, duży Twister ma ledwie 100 kcal. Nie przejmuj się tym w ogóle.

[Dotka90]

Waga do tabelki 78,1.

[thenerdqueen]

cat: no niestety są, ale to jest coś, co zawsze chciałam w życiu robić, więc stanę na rzęsach, ale będę to robić

mamdwaoka: to musisz ogólnie być już na czekoladę spieczona, co? tyle czasu na plaży

Kas: nie wczytał mi się Twój obrazek jak się masz?

żyrafka: bez kitu, ja wiedziałam że miss sra żarem ze strachu, ale co do czego to rozwali system

Pudel: odpoczęłaś już po sesji? ogarniasz się?

Eliza: mam nadzieję, że pływasz więcej niż wcinasz zgodnie z prośbą - zawiesiłam Cię w tabeli i masz otwarte drzwi żeby startować od sierpnia, więc pamiętaj zapisać sobie ostatnią lipcową wagę w okolicy 28.07 żeby było z czego bilans liczyć

szafirowa: ciśniesz ćwiczenia i gotujesz obiadki, jak pisałaś?

Brandy: mnie też najbardziej słodycze gubią i wpadki własnie z tego powodu

Dotka: też szukałam tego masła, ale go cholera u mnie nie ma. W ogóle ten mój lidl to wystawia rzeczy jak chce i kiedy chce :/ te wszystkie tygodnie tematyczne to sprawa umowna :/

miss: no i za wcześnie z tym udzielaniem się i kryzysem pochwaliłaś

Kasiula: jak się trzymasz? Hania nie daje w kość?

Pendulka: wskakujesz do tabeli dziś, więc wyskakuj standardowo z danych wzrost, starotwa, z zeszłego tygodnia, obecna i cel.

kotorio: mi też świeczki w oczach stają jak patrzę ile miss jest w stanie przebiec, ja momentalnie zdycham, nie wiem nawet czy bym te 2km jednym ciągiem przebiegła

Miss Saeki, bialaczekolada: można, tylko trzeba się udzielać i nie złościć jak początkowo mało kto zaczepia i odpisuje, bo trzeba się wkręcić i dać sobie i nam trochę czasu na przygarnięcie odsyłam do pierwszej strony i polecam zapoznać się z regulaminem

jmz: baterie naładowane pozytywną energią, co? jak tam dentysta, ogarnęłaś też co chciałaś?

[eliza40]

Szczurku ja dopiero wyjeżdżam w sobotę ale dzisiaj tez nie mam dostępu do wagi

[ojp]

Hej.

Nie udzielam się, bo w sumie nie mam o czym pisać. Dietę jako tako trzymam, chodzę na siłownię 2-3 razy w tyg, waga nie idzie w górę, ale też nie spada. Jakiś chyba mały kryzys przechodzę. Jedyny plus to taki, że weszłam w moją sukienkę motywacyjną, którą kupiłam jakiś czas temu, rozmiar 40. Wtedy nie umiałam nawet jej na tyłek założyć, teraz pasuje, ale przydałoby się się jeszcze kilka kg zrzucić, żeby fajnie się w niej czuć.

Cieszę się, że u Was w porządku, że idziecie do przodu i coś się dzieje. Gratuluje spadków, zaliczeń w egzaminach, nowonarodzonych pociech.

Wrzucam zdjęcie, przed i obecnie w mojej motywacyjnej sukience. Może kogoś to zmotywuje do zmian. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Trzymajcie za mnie też.

[Pendulka]

Napisane przez thenerdqueen

Pendulka: wskakujesz do tabeli dziś, więc wyskakuj standardowo z danych wzrost, starotwa, z zeszłego tygodnia, obecna i cel.

Startowa: 105,2
Wzrost: 177
Z zeszłego tygodnia: 99,2
Obecna: 98,3
Cel: 65


witam nowe koleżanki
jmz
ojp baaardzo ładnie Ci poszło, moje wielkie brawa naprawdę bardzo zasłużone!

[K_A_S_I_U_L_A]

Dziewczyny nie odzywałam się kilka dni bo miałam gości. Przyjechała do mnie mama, bo chciała zobaczyć wnuczkę. Niestety dzisiaj już pojechała.
U mnie wszystko ok. Dobrze się czuję, rana pooperacyjna już prawie nie boli. Waga spada i to dosyć szybko. W tym tygodniu spadło mi 4 kg nie bójcie się bo nie głodzę się. Ten wynik to mieszanka diety, karmienia piersią i wody która ze mnie schodzi po ciąży. Niestety tylko na początku waga tak szybko spada, z każdym dniem będzie coraz trudniej zrzucić każdy kg.

Szczurku Helenka (nie Hania ) jest grzeczna, płacze tylko wtedy jak jest głodna albo jak po przebudzeniu "kapnie się" że nie ma w buzi cycusia. Wtedy jest płacz. Dlatego karmienie zajmuje mi sporo czasu. W nocy muszę wstawać do niej 2-3 razy (o 1,3 i 5). Przy takim maluchu cay dzień jest co robić

Witam nowe dziewczyny

Eliza zazdroszczę wyjazdu. Ja w tym roku byłam już na wczasach na bocianówce. Wczasy all inclusive, pełne wyżywienie i do tego za darmo Polecam!

Ojp jaka przemiana! Wielkie brawa Świetnie wyglądasz w tej sukience

[szafirowa]

cisnę, ale nic nie spada .. mega zastój .
i strasznie sie zniechęcilam.
zmieniam sposob zywienia.
wiecej napisze wieczorkiem.
do tabelki 78,2

[BrandyOrange]

Hej dziewczyny dawno nie pisałam, mam urwanie głowy z moim urwisem... ja muszę się niestety przyznać że sporo sobie pofolgowalam i kłamstwem byłoby jakbym powiedziała ze się odchudzać! Na tyg jest ok a w weekend totalne szaleństwo! W sobotę urzadzalam urodziny tz i pojadlam i popilam ajjj a w ten weekend urodziny synka też pewnie kiepsko z dietka bedzie! Wiem jedno, muszę częściej do Was zaglądać bo jesteście motywacją! Trzymam kciuki za postępy!

[eliza40]

gratuluję spadków
KASIULA Tobie gratuluję córeczki bo chyba jeszcze nic nie pisałam

Jestem w czarnej dupie.Dieta leży ponad tydzień.Dopiero dzisiaj się ogarnęłam.Teraz chodzę i wyję bo pewnie jest ponad 80 kg.Jutro mogę się zważyć,ale chyba poczekam do piątku bo może coś spadnie i wyjadę w lepszym humorze,chociaż pewnie nie bo cały czas marudzę ,że nie chce mi się jechać.

[bialaczekoladka]

Napisane przez thenerdqueen

Miss Saeki, bialaczekolada: można, tylko trzeba się udzielać i nie złościć jak początkowo mało kto zaczepia i odpisuje, bo trzeba się wkręcić i dać sobie i nam trochę czasu na przygarnięcie odsyłam do pierwszej strony i polecam zapoznać się z regulaminem

jmz: baterie naładowane pozytywną energią, co? jak tam dentysta, ogarnęłaś też co chciałaś?

[thenerdqueen]

Kasiula: matko, przepraszam że przekręciłam sierota ze mnie takim dzieciom to dobrze, tylko jeść i spać

Eliza: ja jestem zdania, że jak nie podajesz wyniku to się nie waż dla świętego spokoju

Ms_E i Pudel zostały.

[201607111017]

thenerdqueen Ja ogólnie mam ciemniejsza karnację niż większość Polek (nie jestem z tych co biorą zawsze najjaśniejszy odcień podkładu ). Ale nie lubię siebie jeszcze bardziej opalonej. Dlatego cały sezon, równo co 2 godziny- spf 50 na twarz, 30 na całe ciało.
To jest już mój któryśtam sezon takiej pracy i zauważyłam, że z każdym rokiem opalam się coraz mniej

Dieta ogólnie to... niezbyt. Nie rzucam się na słodycze, lody czy czipsy (w ten upalny weekend zdarzyła mi się tylko puszka zimnej coca-coli). Ale jem zdecydowanie za mało. Zjadam śniadanie, potem jakiś owoc i czasami to jest wszystko. Ewentualnie na siłę wciśnięta kolacja. Do tego bardzo dużo się ruszam. I to w pełnym słońcu przy tych temperaturach. Nie mam czasu się napić czasami, a co dopiero zjeść. Zresztą nawet ochoty nie mam. I właśnie przez to waga stoi

Dzisiaj starałam się zjeść nieco lepiej...:
9:00- 2 jajka sadzone+ sałatka (rukola, pół puszki zielonego groszku, 10 zielonych oliwek, polane oliwą),
13:00- 250 gram twarogu półtłustego+łyżeczka miodu+ około 40 gram płatków migdałów,
16:00- 1/2 główki kalafiora, 4 łyżki siemienia lnianego, 50 gram sera feta, sos czosnkowy,
19:00- 2 kanapki z twarożkiem, ogórkiem małosolnym i sosem czosnkowym+ 2 szklanki soku pomarańczowego 100%.

Najgorzej, że najwięcej pracy mam od 15 do 19. Czyli obiadu czasami nie mam kiedy zjeść, a na kolacje zwyczajnie nie mam ochoty. Postaram się wciskać w siebie posiłki i lepiej je komponować, bo chcę chudnąć dalej

[Dotka90]

Oko, to jedz obiad wcześniej. Ja jem obiad o 14.