Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[jagodzia133]

Napisane przez wik_and_ola

No niestety jak na takie małe dziecko to nie jest mała A nie było wcześniej żadnych sygnałów, że jest coś nie tak. Dopiero ostatnio wracając z przedszkola kazalam jej czytać różne napisy z daleka i zauważyłam, że coś jest nie tak, no i od razu ją zapisałam, no i proszę.. A nosić będzie musiała już non stop, wyjścia nie ma. Narazie wykupimy te okularki a po zimie przejdę się z nią jeszcze do innego lekarza, żeby sprawdził czy dobrze dobrane.

oby mała szybko się przyzwyczaiła

Napisane przez Juliette25

Hej . U nas znow od wczoraj jest okropnie. Mlody zasnal o 19:00 i w ciagu godziny budzil sie 3 razy z placzem. O 20:30 bylo koniec spania w lozeczku. Wzielam go do siebie a ten cala noc sie wiercil i jeczal. Oggolnie to budzil sie co chwile gdy udalo mu sie wreszcie zasnac. Dzis pobudka o 5 i tak do teraz dawal czadu z jeczeniem. Dalam paracetamol i ululalam go wiec spi. Ja tez ide
Za cholere nie wiem co mu jest.
Nic mi sie nie chce a jest dopiero poranek

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Współczuję ciężkiej nocki

Napisane przez manieczka1

Bylsm na ip. Temp ponad 39, silbe drgawki bol.glowy. bol piersii silny, zaczerwienienie.. ma przejsc/poprawic sie do jutra popoludnia jak nie to znowuip.mam tabsy na bol antybiotyk i jak sie nie poprawi to dalej dzialania lub naklucie tego...z chorej mam sciagac ze zdrowej przykladac. Okladac kapusta. Jestem zalamana...

Napisane przez manieczka1

Walczylam caly tydzien no i sciagam pokarm laktatorem i podajemy moje mleko plus mm...wiem co wiekszosc z Was sobie pomysli,ale po wczorajszej akcji wysiadlam. Ja nawet nie mialam sil malego przewinac czy wlozyc mu smoczka przez te drgawki...maly teraz powinien jesc 70-80 ml za jednym razem, a ja z chorej piersi sciagam niecale 10, ze zdrowej max 30...poki co sciagam pokarm co 3 h jak radzili w szpitalu. Chcialam bardzo kp, mialam wyrzuty i chyba nadal mam male jak dajemy mu butle...ale Franek w koncu sie najada...maz po wczorajszej akcji tez powiedzial ze nie chce powtorki z rozrywki. Dalej kiepsko sie czuje. Mam nadz ze antybiotyk pomoze, bo samo sciagniecie nic praktycznie nie daje skoro tak malo schodzi. No i oklady z kapusty robie.

Biedna u nas babka na porodówce miała zapalenie piersi i babki jej cycek masowały, ugniatały odciągała laktatorem. Ona sama też go cały czas ugniatała masowała odciągała. Liście z kapusty drapiesz widelcem tak żeby sok był i wkładasz do stanika. I przeszło po 1 dniu czy 2 dniach. I nie ściągała mleka co 3 h tylko częściej. ale non stop tego cycka maltretowała było widac że ją boli ale babki mówiły że jak tego nie będzie robić to będzie tylko gorzej.

[ma.ko]

Jul dzięki za odp odnośnie kawy

Jagatka na piersiach tez mi wyszły i czekam kiedyy wyjdą na brzuchu, bo orzez alergie nie mogę niczym smarowac. No może nive baby

Myślałam że po nocy bol krocza mi pezejdzie, ale dalej pobolewa wiecie co, czasem to mysle ze chciałabym juz urodzić, ale z drugiej niech Leo jeszcze siedzi w brzuchu bo jeszcze za wczesniej dla Niego.

[God Of War 20]

Napisane przez ma.ko

Jul dzięki za odp odnośnie kawy

Jagatka na piersiach tez mi wyszły i czekam kiedyy wyjdą na brzuchu, bo orzez alergie nie mogę niczym smarowac. No może nive baby

Myślałam że po nocy bol krocza mi pezejdzie, ale dalej pobolewa wiecie co, czasem to mysle ze chciałabym juz urodzić, ale z drugiej niech Leo jeszcze siedzi w brzuchu bo jeszcze za wczesniej dla Niego.

Ja na piersiach tez mam rozstępy i wyszły mi jak zaczęłam karmić mała. Na brzuchu na szczęście nie mam.

Mnie też krocze bolało. To chyba normalne na końcowym etapie. Manie tez bolało. To już spory ucisk dziecka.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Wrzuciłam na pocztę zdjęcia Zuzki potem wrzucę jeszcze filmik jak ładnie gaworzy

Moja Zuzka od 2 tyg strasznie się ślini i wpycha rączki do buzi czego wcześniej nie robiła no chyba, że na samym początku jak sygnalizowała, że jest głodna
Wszyscy mówią, że już ją dziąsełka swędzą na ząbki

[wik_and_ola]

God, na tym etapie to niekoniecznie muszą być ząbki. W tym czasie zaczynają pracować ślinianki i produkować ślinę, a dziecko jeszcze nie wie co z nią zrobić, nie umie hej polykac, stąd jest wiecznie zaslinione. Ania slini się i wypycha rączki do buzi od ukończenia dwóch miesięcy życia, a ząbków ani śladu

[God Of War 20]

Napisane przez wik_and_ola

God, na tym etapie to niekoniecznie muszą być ząbki. W tym czasie zaczynają pracować ślinianki i produkować ślinę, a dziecko jeszcze nie wie co z nią zrobić, nie umie hej polykac, stąd jest wiecznie zaslinione. Ania slini się i wypycha rączki do buzi od ukończenia dwóch miesięcy życia, a ząbków ani śladu

No różnie może być nie mówię, że jej ząbki wyjdą już

I nie chwaliłam się ale już przechodzimy na pieluchy "3" jeszcze nam parę "2" zostało więc zużyjemy a potem "3"

[wik_and_ola]

A Zuza śliczna, ma piękne ciemne oczka

[Juliette25]

Napisane przez agaaga89

O widzisz, bo u nas też najgorzej słychać w nocy! A jak ściągasz aspiratorem to coś mu schodzi? U Heli już nawet ta woda co jej psikałam przed ściąganiem nie schodziła, zdążała się wchłaniać i nic nie wylatywało... Dziś dopiero widzę w nosku, że zeszło jej trochę suchych kóz do nosa, zatrważające jak musi mieć sucho w tym nosie skoro psikam prawie co godzinę-dwie a kozy dalej suche. Tak jak piszesz, sezon grzewczy robi swoje, na dworze przy wilgotnym powietrzu jak ręką odjął, a najgorzej jest właśnie w nocy przy odkręconym kaloryferze.... Masakra. A jak myślisz może jakieś inhalacje by pomogły bardziej nawilżyć śluzówkę? Tylko z czego? Bo zwykła sól nie wiem czy da radę.
Herbi teraz to już nawet nie znasz dnia ani godziny i sam usiądzie albo zaraczkuje ma już dużo siły, pięknie siedzi prosto sam, także te ćwiczenia prędzej niż później obrócą się w efekty czekam na ten dzień jak napiszesz o pierwszym raczku!
Hela z reguły usypia między 19 a 20. Zależy jak jej się uśnie w ciągu dnia. Budzi się ok. 2 na butlę a po 6 już śpiewa ale chyba zacznę jednak doceniać tą 6:30 w takim razie
Tak, jaglanej daję z łyżkę, dwie, nie więcej bo bardzo mi zagęszcza zupki. Też gotuję na wywarze razem ze składnikami obiadków, po prostu dosypuję na ostatnie 15 minut gotowania także no właśnie sprostuję od razu: piszę o suchych łyżkach, bo tak jak kiedyś pisałaś ugotowanej wychodzi więcej. I gotuję zwykle obiadki na 2 dni więc to porcja dwudniowa kaszy gdzieś czytałam, że to bogate źródło żelaza więc to może być dla was niezła alternatywa dla żółtka, a skoro Bertuś się zajada to bomba
Zdradzę Ci, że ja już dodaję do deserków Heli biszkopta, zamiast porcji manny do obiadu coby nie przesadzić. Robię to tak, że ze dwie ćwiartki jabłuszka zagotowuję w garnuszku z wodą i potem w tym kompociku co wyjdzie wymaczam biszkopt i dodaję do deseru. Muszę tylko uważać, bo ostatnio miałam słodkie jabłko, do tego był banan i biszkopt też słodki i całość wyszła paskudnie słodka próbujcie, może jednego dnia pół, następnego cały i zobaczysz czy Mały będzie się zajadał
Super, że efekty przyszły tak szybko, oby więcej nie trzeba było interweniować elocomem

Schodzi jak się zakropi wodą no i nie czekam długo, parę sekund i wyciągam, inaczej jak piszesz: spływa.
Możesz robić inhalację samą solą fizjologiczną, ponoć pomaga, my już nie robimy bo Bertuś nienawidzi dymka z inhalatora Ledwie podleczyliśmy go Mucosolvanem
Właśnie dlatego postanowiłam wprowadzić jaglankę. Jest zdrowa, no i wiele pożytecznyh właściwości ma, jak to kasza
Ale niestety dziś jej nie rozgotowałam no i była w postaci grudek, Herbi protestował, nie chciał jeść, miał odruch wymiotny, więc mu nie dałam. Zjadł za to sporo mleka z cyców i poszedł spać.
Dzięki za wytłumaczenie odnośnie porcji kaszy

I ciągle o tym biszkopcie myślę. Z drugiej strony są tam jaja, no a on na to żółtko uczulony eh.

Napisane przez Jagatka_N

Jull też chciałabym wiedzieć kiedy póki co nie zapowiada się chyba
Super ze ten lek pomógł Małemu

No czekamy na Twój poród z niecierpliwością

Napisane przez wik_and_ola

God, na tym etapie to niekoniecznie muszą być ząbki. W tym czasie zaczynają pracować ślinianki i produkować ślinę, a dziecko jeszcze nie wie co z nią zrobić, nie umie hej polykac, stąd jest wiecznie zaslinione. Ania slini się i wypycha rączki do buzi od ukończenia dwóch miesięcy życia, a ząbków ani śladu

Tja, u nas to samo było, ale pod koniec 3 miesiąca pojawiły się dwa ząbki
Więc ślinienie się może ale nie musi być oznaką ząbkowania


My dziś tradycyjne schabowe, ziemniaczki + sałatka z rukolą, roszponką i kiełkami

God - piękna Zuza

Dobra lecę na obiad.


Ahaaa- pytanie: ile u Was czasu trwa spacer w takie zimno? U nas jest -2 i nie wiem w sumie na ile powinno się wychodzić z takim maluchem...

[wik_and_ola]

Napisane przez God Of War 20

No różnie może być nie mówię, że jej ząbki wyjdą już

I nie chwaliłam się ale już przechodzimy na pieluchy "3" jeszcze nam parę "2" zostało więc zużyjemy a potem "3"

My mamy to samo z pieluchami, tylko ze przechodzimy z trojek na czwórki. I te dady świąteczne są po prostu boskie

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez Juliette25

Schodzi jak się zakropi wodą no i nie czekam długo, parę sekund i wyciągam, inaczej jak piszesz: spływa.
Możesz robić inhalację samą solą fizjologiczną, ponoć pomaga, my już nie robimy bo Bertuś nienawidzi dymka z inhalatora Ledwie podleczyliśmy go Mucosolvanem
Właśnie dlatego postanowiłam wprowadzić jaglankę. Jest zdrowa, no i wiele pożytecznyh właściwości ma, jak to kasza
Ale niestety dziś jej nie rozgotowałam no i była w postaci grudek, Herbi protestował, nie chciał jeść, miał odruch wymiotny, więc mu nie dałam. Zjadł za to sporo mleka z cyców i poszedł spać.
Dzięki za wytłumaczenie odnośnie porcji kaszy

I ciągle o tym biszkopcie myślę. Z drugiej strony są tam jaja, no a on na to żółtko uczulony eh.


No czekamy na Twój poród z niecierpliwością

Tja, u nas to samo było, ale pod koniec 3 miesiąca pojawiły się dwa ząbki
Więc ślinienie się może ale nie musi być oznaką ząbkowania


My dziś tradycyjne schabowe, ziemniaczki + sałatka z rukolą, roszponką i kiełkami

God - piękna Zuza

Dobra lecę na obiad.


Ahaaa- pytanie: ile u Was czasu trwa spacer w takie zimno? U nas jest -2 i nie wiem w sumie na ile powinno się wychodzić z takim maluchem...

No właśnie, też miałam o te spacery pisać. My wczoraj nie byłyśmy i dziś tez nie pójdziemy, bo jest mróz i wiatr brzydki a ja zaziebiona jestem. Ale jutro już chyba się ruszymy o ile wiatru nie będzie, myślę że taka godzinka wystarczy.

[Juliette25]

Napisane przez wik_and_ola

My mamy to samo z pieluchami, tylko ze przechodzimy z trojek na czwórki. I te dady świąteczne są po prostu boskie

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------


No właśnie, też miałam o te spacery pisać. My wczoraj nie byłyśmy i dziś tez nie pójdziemy, bo jest mróz i wiatr brzydki a ja zaziebiona jestem. Ale jutro już chyba się ruszymy o ile wiatru nie będzie, myślę że taka godzinka wystarczy.

Slodkie pingwinki my tez je mamy ale 4. Wikrorka pewnie zlozyla sobie pudelko i ma domek?


Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[wik_and_ola]

No my juz też pierwszą paczkę czwórek
A Wiktoria już drugi domek składała ostatnio W jedynym mieszkały kucyki a w drugim sama próbowała się zmieścić ;-)

[God Of War 20]

Jull małemu mojej siostry zęby wyszły w 4 miesiącu.

Wik no świąteczna edycja jest super. Szybko te pampersy u nas w biedronce znikały. Na ile takie giga paki starczaja?


Dzięki. Zuza ma oczka po tatusiu. W ogóle to jest cały tatuś.

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

Schodzi jak się zakropi wodą no i nie czekam długo, parę sekund i wyciągam, inaczej jak piszesz: spływa.
Możesz robić inhalację samą solą fizjologiczną, ponoć pomaga, my już nie robimy bo Bertuś nienawidzi dymka z inhalatora Ledwie podleczyliśmy go Mucosolvanem
Właśnie dlatego postanowiłam wprowadzić jaglankę. Jest zdrowa, no i wiele pożytecznyh właściwości ma, jak to kasza
Ale niestety dziś jej nie rozgotowałam no i była w postaci grudek, Herbi protestował, nie chciał jeść, miał odruch wymiotny, więc mu nie dałam. Zjadł za to sporo mleka z cyców i poszedł spać.
Dzięki za wytłumaczenie odnośnie porcji kaszy

I ciągle o tym biszkopcie myślę. Z drugiej strony są tam jaja, no a on na to żółtko uczulony eh.


No czekamy na Twój poród z niecierpliwością

Tja, u nas to samo było, ale pod koniec 3 miesiąca pojawiły się dwa ząbki
Więc ślinienie się może ale nie musi być oznaką ząbkowania


My dziś tradycyjne schabowe, ziemniaczki + sałatka z rukolą, roszponką i kiełkami

God - piękna Zuza

Dobra lecę na obiad.


Ahaaa- pytanie: ile u Was czasu trwa spacer w takie zimno? U nas jest -2 i nie wiem w sumie na ile powinno się wychodzić z takim maluchem...

My bylismy na wyborach plus pepco i spacer nam zajal z godzine a tez na minusie z -3 a wyczuwalne z -7. Ale Alusiowi bylo super, bo spal

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

My bylismy na wyborach plus pepco i spacer nam zajal z godzine a tez na minusie z -3 a wyczuwalne z -7. Ale Alusiowi bylo super, bo spal

Moge wiedziec jak go ubralas? I czy mial na sobie jeszcze koc? W spacerowce go wiozlas?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

Moge wiedziec jak go ubralas? I czy mial na sobie jeszcze koc? W spacerowce go wiozlas?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Zalozylam mu: body z dlugim rekawem, na to bluzke z dlugim i grubsze rajstopki,na to kombinezon i oczywiscie czapka i rekawiczki. Byl w spacerowce przykryty kocem i zalozylam jeszcze taka to oslonke na wozek, bo zaczął wiać zimny wiatr

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

Zalozylam mu: body z dlugim rekawem, na to bluzke z dlugim i grubsze rajstopki,na to kombinezon i oczywiscie czapka i rekawiczki. Byl w spacerowce przykryty kocem i zalozylam jeszcze taka to oslonke na wozek, bo zaczął wiać zimny wiatr

Dziekuje

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

Dziekuje

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Nie ma za co

[Juliette25]

A koc gruby? Ten welurowy?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Zalamana_girl]

Napisane przez Juliette25

A koc gruby? Ten welurowy?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Znaczy, nie mamy tego grubego koca( musze kupic), wiec byl przykryty dwoma cienkim. Czyli jakby jednym grubym


God jaka ta Twoja Zuzia śliczna i te oczka tez ma tak duze jak moj Alus

[Juliette25]

Napisane przez Zalamana_girl

Znaczy, nie mamy tego grubego koca( musze kupic), wiec byl przykryty dwoma cienkim. Czyli jakby jednym grubym


God jaka ta Twoja Zuzia śliczna i te oczka tez ma tak duze jak moj Alus

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Jagatka_N]

Sama sie zastanawiam jak to będzie z tymi spacerami pewnie na poczatek werandowanie mi zostanie jak będą mrozy

God śliczna ta Twoja mała brunetka
I juz kolejny numerek pieluch

[Zalamana_girl]

Też wrzuciłam zdjęcie na pocztę

[manieczka1]

Ja wlasnie nadrobilam poczte wszystkie dzieciaczki super i brzuszki ciazowe tez sliczne
Ode mnie tez dwa zdjecia

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

Ja wlasnie nadrobilam poczte wszystkie dzieciaczki super i brzuszki ciazowe tez sliczne
Ode mnie tez dwa zdjecia

Jaki śpioch z Twojego Frania
Ładną macie pościel

[manieczka1]

Napisane przez Zalamana_girl

Jaki śpioch z Twojego Frania
Ładną macie pościel

[God Of War 20]

Dzięki dziewczynki.

Zalamana no ma duże oczka jak Twój synuś . Uśmieszek ma czarujący hehe.

[Zalamana_girl]

Napisane przez God Of War 20

Dzięki dziewczynki.

Zalamana no ma duże oczka jak Twój synuś . Uśmieszek ma czarujący hehe.

:-*

Mój synek sam usiadł

[Kamel]

Hej.
Ja się witam jeszcze z samochodu bo dopiero wracamy od rodziców z Buska Z.
Mały dostał od dziadków kolejkę i szczęśliwy a ja marzę o łóżku bo poszłam spać ok 2:30 w nocy bo mały kaszlał, jutro zobaczymy co laryngolog powie.
Aga cieszę się że na wizycie nic złego nie wyszło.
Mania biedactwo trzymaj się, ja z małym w czasie nawał pokarmu miałam początek zapalenia lewej piersi, mały chyba nie pił dużo a ja jeszcze wtedy nie miałam laktatora i bolało, tzn taki rwący ból, potem przeszło jak m pożyczył od kuzynki laktator, potem własny kupiłam.
Trzymaj się.

Nie wiem co jeszcze, pozdrawiam

[agaaga89]

Napisane przez wik_and_ola

Agaaga, super, że Helcia zdrowa Teraz musi wszystkie dzieciaczki pozarazać. Wada jest spora, bo ma po -1,5 na oba oczka :-( Około wtorku mamy juz mieć okularki

Kurczę, to sporo Mam nadzieję, że zapał do okularków nie minie prędko, zresztą ma dobry przykład u Mamy (bo rozumiem, że Ty chodzisz na codzień w okularach przy swojej wadzie?) więc oby było dobrze

Napisane przez Jagatka_N

6:30? eee to chyba nie jest źle wygodnisia do 8 by cały czas chciała

Dać palec to bym całą rękę od razu chciała a na serio to chyba faktycznie muszę się ogarnąć, ta 6:30 nie jest tragiczna

Napisane przez Juliette25

Schodzi jak się zakropi wodą no i nie czekam długo, parę sekund i wyciągam, inaczej jak piszesz: spływa.
Możesz robić inhalację samą solą fizjologiczną, ponoć pomaga, my już nie robimy bo Bertuś nienawidzi dymka z inhalatora Ledwie podleczyliśmy go Mucosolvanem
Właśnie dlatego postanowiłam wprowadzić jaglankę. Jest zdrowa, no i wiele pożytecznyh właściwości ma, jak to kasza
Ale niestety dziś jej nie rozgotowałam no i była w postaci grudek, Herbi protestował, nie chciał jeść, miał odruch wymiotny, więc mu nie dałam. Zjadł za to sporo mleka z cyców i poszedł spać.
Dzięki za wytłumaczenie odnośnie porcji kaszy

I ciągle o tym biszkopcie myślę. Z drugiej strony są tam jaja, no a on na to żółtko uczulony eh.

Ahaaa- pytanie: ile u Was czasu trwa spacer w takie zimno? U nas jest -2 i nie wiem w sumie na ile powinno się wychodzić z takim maluchem...

Właśnie włączę chyba jakieś dwie tury dziennie inhalacji, może nawilży ta sól... Generalnie dziś już słychać poprawę w ciągu dnia i sporo kózek zlazło z nosa, także jestem happy
Hehe, to tak jak Heli ostatnio dałam do gryzienia skórkę od chleba, oddziamdziała większy okruch i od razu odruch wymiotny Zupek niby staram się już nie blendować na gładko, ale też przy większym kawałku jej się cofa.
Kurczę no tak, ja to inteligentka jestem jednak przecież jasne, że w biszkopcie są żółtka....... Ech, gdzie ja mam rozum.

Średnio dziennie ok.godziny w takie zimno, więcej ja nie wytrzymuję Hela to ma w nosie jak jest opatulona po czubek nosa, zresztą jej się świetnie oddycha na takim powietrzu więc od razu idzie w kimę. Widziałam pytanie dotyczące ubierania, i podpisuję się praktycznie pod odpowiedzią Załamanej, ubieramy się tak samo tylko w wózku jest w takim polarowym śpiworku (on był w komplecie z wózkiem, taki na cały wózek, zapinany na zamek błyskawiczny z boku) i na to grubszym kocem opatulona i jest okej.

Napisane przez wik_and_ola

No my juz też pierwszą paczkę czwórek
A Wiktoria już drugi domek składała ostatnio W jedynym mieszkały kucyki a w drugim sama próbowała się zmieścić ;-)

Haha i zmieściła się? U nas też pudło służy jako garaż dla samochodów

Załamana krążysz koło moich rejonów i krążysz, a ja Cię w ogóle nie mogę spotkać A sama dziś trochę łaziłam też po okolicy.

[Jagatka_N]

Śliczne Wasze dzieciaczki
A Franio jak słodko śpi

Mako! Ty czasem mi sie w kolejkę nie wbijaj

[agaaga89]

I teraz:
Manieczka śliczny ten Wasz Franio, małe cudo a jaka czupryna, Heli do dziś takie włosiska nie wyrosły
Załamana niesamowity ten Twój Aluś, uśmiech od ucha do ucha a jaką ma charakterystyczną urodę! W ogóle wygląda na starszaka jak nic! Do kogo taki podobny?
God śliczna Zuza, ten śpioch na końcu rozczulający duża dziewczynka jak na 2 miesiące
Mako świetny brzuch, duży już!!! I fajną masz fryzurę
Elfka rozkoszne to Twoje Elfiątko taką ma roztargnioną minkę na tym pierwszym zdjęciu, kochana
Wik śliczne te Twoje córy, udały Ci się dziewczyny
Zuken śliczna Mela, oczy jak sowa, a ten bezzębny uśmiech gigantyczny
Marszałka kolejna bardzo charakterystyczna buzia, do kogo to się wrodziła córcia? śliczności
Zubi Twoja Majcia jak i moja Hela, prawie łysa kiedy my te warkocze będziemy pleść

I chyba tyle, mam nadzieję, że żadnej z Was nie ominęłam Sama może dziś coś wrzucę na pocztę