Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 12

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez truskawkaxx

A ja mam kryzys wiary w swoje możliwości. Nie wiem czy wszystko robię dobrze , nie wiem czy dam radę z takim maluchem 24/7. Tylu rzeczy nie wiem :-( boję się że jestem złą matka bo dopadają mnie wątpliwości czy aby na pewno chciałam takiej zmiany w życiu. Chyba mi hormony po porodzie szaleją bo mam od mega radości po doła pełen rozrzut.

Jak widac po naszym watku kazda tak ma

A u mnie pierwsza sprzeczka z tz(

Powiedzialam mu ze niechce juz karmic moim mlekiem bo wykancza mnie to odciaganie szczegolnie w nocy ani sie wyspac a w dzien nic nie moge zrobic jeszcze to wyparzanie.. Myslalam ze powie mi cos w stylu ze to moja decyzja i ze moze tak lepiej niz jak mam chodzic jak zombie a on mi powiedzial ze nie rozumie dlaczego tak szybko sie poddalam z przystawianiem do piersi. Tylko nie rozumie ze moj poczatek macierzynstwa byl inny niz normalnie. Smutno mi

[Izuniaa89]

Napisane przez xhankax

Niestety nie wiem.

Zalatwialyscie juz becikowe? Kto wystawia zaświadczenie, że byłam pod opieką gina? Może to być nasza pediatra? Bo do gina mam strasznie daleko.

Gin albo polozna. .zapytaj swoja polozna. Moze na podstawie karty ciazy

[moniisia90]

Truskawka - ja tez tak mam, wątpliwości, cierpliwości brakuje... A ona jest taka kochana i niczemu nie winna i jak się wtula we mnie i zasypia z uśmiechem to płacze...



Hanka - mi położna wystawila zaswiadczenie



Lily - no szkoda ze nie masz wsparcia od tz... Moj ciągle marudzi ze nie mam zapasu odciągniętego mleka ale kurde jak mala mi opróżnia pierś co 2h to z czego mam miec zapas?? :/



Mam okropnie suche dłonie, żaden krem mi nie pomaga a pije tez sporo... Masakra :/



A i tz jednak dzis wychodzi wiec zostaje z młodą sama na noc... Juz się boje, bo ona ciągle ryczy...

[dorka607]

Emilia, Scotasia za kikuk

Napisane przez Santilia

ja też nie rodzę.. dzisiaj cały dzień spędzam na kanapie i co chwilę drzemię

ale jakoś dziwnie się czuję. więc może coś się w końcu ruszy samo

oby sobota a zadna nie rodzi? Oj dziewczyny

Napisane przez Santilia

wszystkie małe dzieci, z któymi miałam styczność lubiły z gołą pupcią leżeć ale co się dziwić, pielucha to nic przyjemnego...

zaczynam mieć nadzieję, że się zacznie coś dziać przed czwartkiem, boli mnie brzuch i od rana ćmi w krzyżu. także może się coś zmieniło od czwartku? jutro się okaże

tez mi sie wydawalo ze wszystkie dzieci tak lubieja ale mojej nie ma roznicy. Lubi to ona tylko cycusie a reszte toleruje lub nie

Napisane przez Kinga_20

A ja stwierdziłam pi.....e nie rodzę nażre się truskawek, pomidorów, rzodkiewki itp. Z tej okazji zrobiłam bułeczki z dżemem truskawkowym polane na gurbo lukrem codziennie micha pomidorów z cebulą i śmietaną, a dzisiaj też kiełbaska z grilla.

Dzieć się wyszalał na deszczu i teraz śpi.

ej nie szczuj nas truskawki

Napisane przez Izuniaa89

Pierwszych podobno nie wolni. I tez sie zastanawiam czy moja ma te drugie, bo sie drapie bardzo

naprawde? Ja mojej po 2tygodniach obcielam a nie wiedzialam ze nie wolno

Napisane przez SzaraaMyszka

Hej, czy wy musicie pieluszkowac? Bo ja mam takie zalecenie i nie wiem ile czasu to robić itd

od kogo masz zalecenie? ja nie pieluszkuje-ortopeda mowil na jakims spotkaniu ze profilaktycznie sie nie pieluszkuje ale rodzinny zas mowil mi ostatnio zeby pieluszkowac tak samo na tenat usg bioderek-ortopeda ze w pierwszych 2miesiacach a rodzinny ze po 3 miesíacu. No barany wzieli by sie dogadali bo wkurzyli mnie tylko.

Napisane przez Lily ofthe Valley

Jak widac po naszym watku kazda tak ma

A u mnie pierwsza sprzeczka z tz(

Powiedzialam mu ze niechce juz karmic moim mlekiem bo wykancza mnie to odciaganie szczegolnie w nocy ani sie wyspac a w dzien nic nie moge zrobic jeszcze to wyparzanie.. Myslalam ze powie mi cos w stylu ze to moja decyzja i ze moze tak lepiej niz jak mam chodzic jak zombie a on mi powiedzial ze nie rozumie dlaczego tak szybko sie poddalam z przystawianiem do piersi. Tylko nie rozumie ze moj poczatek macierzynstwa byl inny niz normalnie. Smutno mi

No tak, najlepiej oceniac Ciebie bo on nie wie jakie to jest trudne-im sie wydaje ze naturalne. Oby tz zrozumial

[Izuniaa89]

Napisane przez moniisia90

Truskawka - ja tez tak mam, wątpliwości, cierpliwości brakuje... A ona jest taka kochana i niczemu nie winna i jak się wtula we mnie i zasypia z uśmiechem to płacze...



Hanka - mi położna wystawila zaswiadczenie



Lily - no szkoda ze nie masz wsparcia od tz... Moj ciągle marudzi ze nie mam zapasu odciągniętego mleka ale kurde jak mala mi opróżnia pierś co 2h to z czego mam miec zapas?? :/



Mam okropnie suche dłonie, żaden krem mi nie pomaga a pije tez sporo... Masakra :/



A i tz jednak dzis wychodzi wiec zostaje z młodą sama na noc... Juz się boje, bo ona ciągle ryczy...

Czemu wychodzi?

[sara3008]

Cieknie mi pokarm z lewej piersi.. czy to znaczy, ze jest go wiecej niz w prawej? I czesciej mam lewa podawac?

[moniisia90]

Izunia - ludzie z kumplami na grilla, a jak on wychodzi to wraca nad ranem...



Sara - mi tez cieknie z lewej ale podaje na zmianę... Ew dokarmiam z lewej jak jest zbyt pelna :P

[mimi_77]

Monisia piona. Tez jestesmy same dzis bo tz w pracy ale mama bedzie ze mna spac. Jutro tez same. Tz dzis.plakal jak wychodzil z domu...

Truskawka czuje sie tak samo... albp jeszcze gorzej. Wszechogarniajaca bezsilnosc ..

Mam znow pokarm, dostawiam mala do cyca. Spi po pol godz, raz godz. Chyba taki jej urok bo gdyby byla chora to by plakala prawda??

[Izuniaa89]

Napisane przez moniisia90

Izunia - ludzie z kumplami na grilla, a jak on wychodzi to wraca nad ranem...



Sara - mi tez cieknie z lewej ale podaje na zmianę... Ew dokarmiam z lewej jak jest zbyt pelna :P

Dziecko placze, Ty wykonczona a on idzie na grilla?!?!

[moniisia90]

Tak Izuniu Bylam przeciw ale przeciez sila go nie zatrzymam. Oby w nocy byla spokojna...

[Baset]

podczytuje Was, ale nie mam jak się wbić.
zrobiłam kolacje, mąż smaży kiełbasę na grillu.

[agnes188]

Napisane przez Kinga_20

A ja stwierdziłam pi.....e nie rodzę nażre się truskawek, pomidorów, rzodkiewki itp. Z tej okazji zrobiłam bułeczki z dżemem truskawkowym polane na gurbo lukrem codziennie micha pomidorów z cebulą i śmietaną, a dzisiaj też kiełbaska z grilla.

Dzieć się wyszalał na deszczu i teraz śpi.

Smacznego!

Napisane przez sara3008

Jestem z siebie dumna obcielam maluchowi pazurki
Az sie pocilam z nerwow

Ja sie boje tz obcina

Napisane przez truskawkaxx

A ja mam kryzys wiary w swoje możliwości. Nie wiem czy wszystko robię dobrze , nie wiem czy dam radę z takim maluchem 24/7. Tylu rzeczy nie wiem :-( boję się że jestem złą matka bo dopadają mnie wątpliwości czy aby na pewno chciałam takiej zmiany w życiu. Chyba mi hormony po porodzie szaleją bo mam od mega radości po doła pełen rozrzut.

Truskawka tez tak mialam na poczatku
ale powiem wam dziewczyny ze pozniej jest lepiej na poczatku czlowieka wszystko boli nie wysypia sie nowa sytuacja ale pozniej tez ciezko jest ale coraz lepiej

Napisane przez sara3008

Mial strasznie dlugie :/ podrapal sie po buzi, a niedrapki spadaja, zakladalam skarpetki na raczki to tez spadaly..

Ja zakladalam skarpetki bo niedrapki zlatywaly

Napisane przez SzaraaMyszka

Hej, czy wy musicie pieluszkowac? Bo ja mam takie zalecenie i nie wiem ile czasu to robić itd

Ja mialam od pediatry zalecenie ale ze za dwa tyg mam ortopede to sobie darowalam profilaktyczne pieluszkowanie

Napisane przez xhankax

Niestety nie wiem.

Zalatwialyscie juz becikowe? Kto wystawia zaświadczenie, że byłam pod opieką gina? Może to być nasza pediatra? Bo do gina mam strasznie daleko.

Ja juz zalatwilam.dostaniemy dwa tys bo zalapalismy sie tez na rodzinne i drugi tysiac to dodatek z racji urodzenia dziecka

Napisane przez Lily ofthe Valley

Jak widac po naszym watku kazda tak ma

A u mnie pierwsza sprzeczka z tz(

Powiedzialam mu ze niechce juz karmic moim mlekiem bo wykancza mnie to odciaganie szczegolnie w nocy ani sie wyspac a w dzien nic nie moge zrobic jeszcze to wyparzanie.. Myslalam ze powie mi cos w stylu ze to moja decyzja i ze moze tak lepiej niz jak mam chodzic jak zombie a on mi powiedzial ze nie rozumie dlaczego tak szybko sie poddalam z przystawianiem do piersi. Tylko nie rozumie ze moj poczatek macierzynstwa byl inny niz normalnie. Smutno mi

Kochana u mnie tz na poczatku w szpitalu na mnie krzyczal wrecz ze mam probowac piersia ze nie bedziemy mm karmic.czyn mnie wpedzal w wiekszego dola. Ale moja mama pogadals z nim ze ja w koncu wpadne w depresje i teraz sam jak widzi ze zmeczona jestem albo mala dlugo ciagnie i sie jie najada idzie robic mm albo sie pyta czy robic

Napisane przez moniisia90

Izunia - ludzie z kumplami na grilla, a jak on wychodzi to wraca nad ranem...



Sara - mi tez cieknie z lewej ale podaje na zmianę... Ew dokarmiam z lewej jak jest zbyt pelna

Moj byl na rybach jedna noc ale wczesniej mi pomagal. I nast dbia tez przejal opieke nad mala wieczorem po pracy.

[Izuniaa89]

Napisane przez moniisia90

Tak Izuniu Bylam przeciw ale przeciez sila go nie zatrzymam. Oby w nocy byla spokojna...

Pozwol ze nie skomentuje.

Napisane przez Baset

podczytuje Was, ale nie mam jak się wbić.
zrobiłam kolacje, mąż smaży kiełbasę na grillu.

[myszonka88]

Emilia, scotasia za kikut!

Właśnie sobie leżę z tż i zajadamy sobie truskawki A na kolację piecze się rabarbarowiec, któraś chętna, może podzielimy się jak ładnie poprosicie

[Izuniaa89]

Czy wasze dzieci tez się tak męczą z zasypianiem? Bo ja to od kilku dni myślę zeby mojej cos "na sen: dac. Bo taka zmęczona a spac nie moze:/

[ruskaa]

Ja tez sie wbic nie moge...

Dokonczylam sprzatanie i mam czysciurko i pachnaco, uwielbiam to
Przygotowalam posciel do zmiany jak juz bede do domu wracac
Dzis na obiad byla pizza
Boli mnie krocze i ogolnie cale podwozie.

Jutro upieke ciasto z owocami i kruszonka bo dzis mi sie nie chce juz

Myszonka a Ty nie rodzisz ?

[TienShan]

Napisane przez sara3008

Cieknie mi pokarm z lewej piersi.. czy to znaczy, ze jest go wiecej niz w prawej? I czesciej mam lewa podawac?

Jeśli czujesz, że któraś pierś więcej produkuje to przystawiaj częściej do tej drugiej by wyrównać raczej.

[truskawkaxx]

Moją anemia daje o sobie znać. Po kąpieli małej zemdlałam w kuchni. Tz przerażony mnie łapał dzięki niemu sobie głowy nie rozbiłam.

Rana na wieczór znów mocniej boli. Najgorsze są noce . . . Zobaczymy jak będzie dziś. Bo za dnia było do wytrzymania.
Dzień kiedy przestanie boleć a ja przestanę mdleć po jakimkolwiek wysiłku to będzie jak nowe życie po prostu . . . I czekam tego dnia z wytęsknieniem.

Tz za to jest cudowny. Zajmuje się mała świetnie. Zakochany w niej jest na maksa. Mną też się zajmuje i dba o mnie a do tego mimo że mam cienie pod oczami chodzę jak paralityk i wyglądam średnio to przytula mnie , głaszcze , całuje. Mówi że jestem piękna że super wyglądam a najczęściej że bardzo mnie kocha i podziwia że daje ze wszystkim radę choć mi bardzo ciężko. Ehh kocham go. <3

[Emilia 25]

Napisane przez Kinga_20

Hehe brawo!

Te pierwsze są cieniutkie i praktycznie same odpadają, jeśli ma twarde i się drapie to ja bym obcieła.

My już też obcięliśmy, za radą położnej.
Btw., miałyście już wizyty położnych? Jak wrażenia? U nas w miarę spoko położna. Na początku mnie denerwowała, ale to chyba mi hormony buzowały. Na szczęście mój nastrój się już stabilizuje. Mam nadzieję.

Napisane przez Izuniaa89

Ja do dzisiaj mam takie obawy. Fakt, nie mogłam
przewidziec ze zostane sama. Nie zmienia to faktu ze lekko nie ma. Wierze ze niedługo wszystko się unormuje


Ja sie boje niedrapek.. ze wezmie do buzi i się zadlawi..

My też nie używamy. Jak się podrapie parę razy, to się nauczy, że tak nie można, bo będzie bolało. Czasem się gdzieś podrapie, ale na szczęście nie za mocno.

[olimpia2009]

Witam wybieramy sie na pierwszy spacer nie dlugi jakies pol godziny...dzisiaj bylismy u lekarza Alex wazy 3340 a przy urodzeniu wazyl 3415 czyli dobija wagi urodzeniowej...za tydzien znowu wazenie...

[scotasia]

Moja Agatka w ogóle się nie drapie. Aż jestem w szoku, bo synek wiecznie był podrapany do krwi

Emilia u nas była położna we wtorek. Mąż to miał jej dosyć, bo gadkę to ona ma niezłą. I oczywiście nie na temat Ale my ją już znaliśmy, bo przychodziła, jak synka urodziłam. Ma przyjść jeszcze raz w przyszłym tygodniu z wagą.

Truskawka uważaj na siebie

Ruska ja w sobotę jadłam pizzę a w nocy jechaliśmy na porodówkę

Izunia a może spróbuj otulania? Jak moja mała się przebudzi po zapakowaniu w rożek, to chwilę bujam ją na kolanach i przytrzymuję rączki. Myślę nad kupnem otulaczka

[TienShan]

Scotasia ja dziś mam pizzę na kolację! i ciasto czekoladowe też było, może urodzę?

W sumie łapią mnie delikatne skurcze ale odstępy między nimi są dłuuuuugie mega, no i nie bolą jeszcze prawie wcale.

[Nadzieja87]

Aj biedne jesteście dziewczyny... jak nie KP, to depresje, anemie... oj wierze w to, ze nastaną lepsze czasy dla nas.
Sama rano miałam jakiś dołek...bo znowu dzień świstaka, ale wiecie co? Kocham te dni, bo mam przy sobie swoje dwa największe szczęścia. TŻ i naszego synka. Dodatkowo, synuś wynagrodził mi te ostatnie 5 tygodni zmęczenia i niewyspania-swym ślicznym uśmiechem..łzy mi w oczach staja na samą myśl i wspomnienie

Właśnie zamówiłam na tą moją dupeczke malutka pampersy 3... w domu mam jeszcze 100 sztuk 2, ale te z kolei mu sie odciskają już na wałeczkach i mam wrażenie ze mu ciasno wiec jeszcze z 2 tygodnie z 2 i czas na 3

[scotasia]

Tien w takim razie bądź czujna Moim zdaniem skurcze przy drugim porodzie są mniej bolesne
Za to coś brzuch mi nie chce znikać i te paskudne rozstępy

[Nadzieja87]

Co do pazurków... K. ma przycięte i się nie drapie

[TienShan]

Napisane przez scotasia

Tien w takim razie bądź czujna Moim zdaniem skurcze przy drugim porodzie są mniej bolesne
Za to coś brzuch mi nie chce znikać i te paskudne rozstępy

Koleżanka mówi to samo
Kurcze, chyba faktycznie tę rycynę łyknę. Fajnie by było urodzić do jutra wieczora

[Nadzieja87]

Napisane przez TienShan

Scotasia ja dziś mam pizzę na kolację! i ciasto czekoladowe też było, może urodzę?

W sumie łapią mnie delikatne skurcze ale odstępy między nimi są dłuuuuugie mega, no i nie bolą jeszcze prawie wcale.

mówisz rodzisz w ten weekend?

Napisane przez scotasia

Tien w takim razie bądź czujna Moim zdaniem skurcze przy drugim porodzie są mniej bolesne
Za to coś brzuch mi nie chce znikać i te paskudne rozstępy

oo to następny poród bedzie dla mnie jak wizyta u kosmetyczki

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez TienShan

Koleżanka mówi to samo
Kurcze, chyba faktycznie tę rycynę łyknę. Fajnie by było urodzić do jutra wieczora

nie chce cie namawiać, ale wiesz...
będziemy dopingować

[TienShan]

Nadzieja nie chcę się nastawiać by się nie zawieść Zobaczymy co przyniesie weekend

[Nadzieja87]

Napisane przez TienShan

Nadzieja nie chcę się nastawiać by się nie zawieść Zobaczymy co przyniesie weekend

Zawsze możesz łyknąć bez nastawiania się

[scotasia]

U mnie po pizzy jeszcze pomogło także do dzieła