Mamusie czerwcowe cz. 6

[australia87]

Ooo dzięki za przypomnienie! Bo właśnie chyba muszę spróbować jakichś bardziej naturalnych sposobów...

[Madzia9999]

Napisane przez Radena

Ech,Dziewczyny,nie mogę spać,a to dlatego,że jakieś głupoty mi się śniły, myślałam,że mnie mąż pocieszy,ale gdzie tam. Stwierdził,że wymyślam,więc teraz leżę w lozku i mi się plakac chce:-( mam dziwne uczucie,że jestem z tym sama:-( że to co czuje się wcale nie liczy:-(

Faceci tak mają nie zdają sobie sprawy, że czasem głupie przytulenie da nam
ukojenia w nerewach.
Też się boję, że zostanę sama z dzieckiem na całe dnie a tz wieczorami po pracy będzie zmęczony i pracą i słuchaniem mnie :/ Oby to były obawy na wyrost!

Napisane przez soffinka

Dzień dobry po weekendzie i witamy sie w 37 tygodniu
Jade zaraz oddać siuski, krew i pewnie ktg zaliczę

Nadrobiłam was w czytaniu tylko z cytowaniem kiepsko bo na tel jestem, wybaczcie




Moj TŻ sam powtarza ze facet jest prosty jak konstrukcja cepa - jemu trzeba wprost- kawę na ławę bo na domyslanie stracimy wiecej nerwów niz ustawa przewidziała Ja staram sie tego trzymać chociaż nieraz tez sie zapomnę i oczekuje czegos na co on w życiu nie wpadnie
U nas tematem tabu jest towarzystwo przy porodzie ... Ale odpuściłam bo boje sie ze sie umówimy, któreś z nas zmieni zdanie w trakcie i bedzie foch w tak ważnym dniu

Byliśmy wczoraj w Macu na lodzie i TŻ wymyślił ze powinni miec w sprzedaży stałej zestaw McTRUCK :p czyli lody z podwójnym karmelem w sam raz dla ciezaroweczki :p
Przywieźliśmy tez od znajomych kosz mojzesza i laktator

Miłego dnia i kciuki za wizyty !!!

Witamy w bezpiecznym tygodniu
Soffinka mój tz twierdzi, że chcę być przy porodzie. Tylko on chyba nawet nie wie jak przebieg porodu wygląda. SR go ominęła :/ Problem pojawia się z tym czy zdąży dojechać jak zacznie się akcja.
Nie chcę wylądować sama w bólach na porodowce, ale biorę wszelkie scenariusze pod uwagę.

Napisane przez soffinka

Dziewczyny a moze maść majerankowa? Posmarować sobie na noc pod nosem

Na mnie działała w połączenie z paroma kropelkami Oilbasu na pizamke plus maść pod nosek.

Też już nie mogę spać! :P mała lewy bok kopie szalenie po raz pierwszy pod zebrami ją czuję.

[soffinka]

Napisane przez Madzia9999

Faceci tak mają nie zdają sobie sprawy, że czasem głupie przytulenie da nam
ukojenia w nerewach.
Też się boję, że zostanę sama z dzieckiem na całe dnie a tz wieczorami po pracy będzie zmęczony i pracą i słuchaniem mnie :/ Oby to były obawy na wyrost

Witamy w bezpiecznym tygodniu
Soffinka mój tz twierdzi, że chcę być przy porodzie. Tylko on chyba nawet nie wie jak przebieg porodu wygląda. SR go ominęła :/ Problem pojawia się z tym czy zdąży dojechać jak zacznie się akcja.
Nie chcę wylądować sama w bólach na porodowce, ale biorę wszelkie scenariusze pod uwagę.

No u mnie tez moze byc rożnie i z dojazdem i miejscem porodu :p
Cały czas mam na uwadze ze pewnie ekspresem nie pójdzie i sie szybko zorganizujemy jak sie zacznie

[Madzia9999]

Napisane przez soffinka

No u mnie tez moze byc rożnie i z dojazdem i miejscem porodu :p
Cały czas mam na uwadze ze pewnie ekspresem nie pójdzie i sie szybko zorganizujemy jak sie zacznie

Też jestem dobrej myśli tzn staram się :P
U Nas problem jest tak taki, że tz w pracy nie ma przy sobie tel :/ nie mogą nawet mieć mam numer do laboratorium i w razie co mogą go poprosić. I tak to du***nie wygląda.

[chudziaszek11]

Soffinka to Ty już rodzić możesz jejku kiedy to zleciało.

Soffinka i Madzia najwięcej porodów zaczyna się w nocy i chyba u was było by to najlepsze wyjście
Zbieram się bo dziś obiecałam pomóc tacie i idę do niego do biura pomóc mu to ogarnąć. Prawie jak bym do roboty szła bo na 7h będę tam siedzieć

[australia87]

U mnie też może być problem, bo mój mąż często wyjeżdża, np. 2-3 dni jest w domu, wyjeżdża na 3-4-5 dni. Ale jakoś jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że nasze dziecko wstrzeli się porodem w dzień, kiedy tatuś będzie Choć, nie powiem, cieszę się, że w przyszły weekend przyjeżdżają moi rodzice i mama zostanie na trochę dłużej. Co prawda prawka nie ma, ale w razie czego będzie to jakaś pomocna dłoń. Z drugiej strony, to mam nadzieję, że nie będzie jej się chciało zostać do końca maja np....

Chudziaszek, ho ho, powodzenia w pracy w takim razie

[Madzia9999]

Napisane przez chudziaszek11

Soffinka to Ty już rodzić możesz jejku kiedy to zleciało.

Soffinka i Madzia najwięcej porodów zaczyna się w nocy i chyba u was było by to najlepsze wyjście
Zbieram się bo dziś obiecałam pomóc tacie i idę do niego do biura pomóc mu to ogarnąć. Prawie jak bym do roboty szła bo na 7h będę tam siedzieć

Tak o ile mój tz nie będzie miał nocki w pracy 2zmianowy system pracy :P
Miłego dnia i sprawnej pomocy tacie

[madzius90]

Soffinka za tygodnie!

[Claudette1996]

Cześć dziewczyny
Ja dopiero się melduję po sobotniej wizycie.
Malutki waży już 2340 g, wielowodzie takie jakie było takie i jest, nic w tej kwestii się nie zmieniło, żelazo mam łykać, następna wizyta 18 maja, jak mały się nie przekręci to czeka mnie cc, już po cichu mam się na to nastawiać.
Widzieliśmy Kubusia w 3D i mam nawet zdjęcia, jaki on śliczny po prostu się zakochałam do szaleństwa jutro postaram się wam pochwalić chcieliśmy nagrać na płytkę w 4D ale maluszek postanowił sobie urwać drzemkę i spał przytulony buźką do łożyska.

[australia87]

Napisane przez Claudette1996

Cześć dziewczyny
Ja dopiero się melduję po sobotniej wizycie.
Malutki waży już 2340 g, wielowodzie takie jakie było takie i jest, nic w tej kwestii się nie zmieniło, żelazo mam łykać, następna wizyta 18 maja, jak mały się nie przekręci to czeka mnie cc, już po cichu mam się na to nastawiać.
Widzieliśmy Kubusia w 3D i mam nawet zdjęcia, jaki on śliczny po prostu się zakochałam do szaleństwa jutro postaram się wam pochwalić chcieliśmy nagrać na płytkę w 4D ale maluszek postanowił sobie urwać drzemkę i spał przytulony buźką do łożyska.

A wczoraj właśnie zastanawiałam się co tam u Was słychać Świetnie, że Kubuś rośnie! I trzymam kciuki żeby jeszcze u Ciebie w brzuszku posiedział do czerwca

[Miqesi]

Witam się w nowym tygodniu, w którym zaczynam 'leżenie i pachnienie'. idę wziąć kąpiel, potem jakaś maseczka na twarz i włosy
Czekam dzisiaj na 5(!) paczek z różnymi akcesoriami do wyprawki, jakimiś ciuszkami dla Izuni i dla mnie portkami letnimi.
Pod koniec maja kupię tylko butelki dr Brown's i będzie wsio Szybko się zorganizowałam.

Anuszka, trzymam za Olusia kciuki. To się biedna nastresujesz, zanim go wypuszczą. Oby już więcej nie było żadnych akcji i żeby Oluś już niedługo wyszedł do domku.

Radena, nie płacz, faceci są często niedomyślni, pogadaj mężem i powiedz, co Ci leży na sercu. Do chłopa trzeba prosto, żeby zrozumiał. Zobaczysz, że jak się dzidzia urodzi, to będzie inaczej. Bo dla wielu dziecko w brzuchu to jeszcze abstrakcja

Dzanet, a kto tak powiedział, że Zosia będzie poszkodowana? Wiadomo, że sytuacja się ciut zmieni, bo będzie w domu maluszek, ale to nie znaczy, że będzie się zaniedbywać starsze dziecko.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że jak się urodzi rodzeństwo, to trzeba więcej uwagi poświęcić starszakowi, a małym zajmować się 'przy okazji'.
A spaniem na brzuchu się nie przejmuj, dziecko jest dobrze chronione w brzuszku przez wody płodowe i worek.

soffinka, to Ty masz już zielone światło Możesz już bezpiecznie rodzić, a pamiętasz, jak się stresowałaś tym starzejącym łożyskiem?
Czasem myślę, że faktycznie takie liberalne podejście lekarzy w UK czy IE jest lepsze, bo przynajmniej człowiek by się tyle nie stresował, bo nawet by nie wiedział, że jest coś takiego, jak starzejące się łożysko

A ten zestaw MCTruck, to super pomysł, najlepiej jeszcze jakbym ciężarówkom wydawali to bez kolejki W Macu byłoby wiele ciężarówek

Claudette, brawa za wizytę Pokaż koniecznie zdjęcie Kubusia

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Dzięki dziewczyny :-* spaniem na brzuchu się już nie martwię, w nocy się zestresowalam. Nie pytajcie jak ja to zrobiłam, nie mam pojęcia ;-)

Radena soffinka dobrze napisała-faceci mają prostą konstrukcję i nie można od nich wymagać ze sie domyśla co nam jest. Trzeba to mówić-dużymi literami ;-) ale oczywiście pogadaj z Nim o tym :-*

Powodzenia na dzisiejszych wizytach

Gratulacje za kolejne tygodnie!

'Bezpieczny' jest 38?

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[zebrah]

Napisane przez anuszka1984

Dziś niestety znów stresik Pojawił się częstoskurcz
Lekarz twierdzi, że przyczyną mogła być żółtaczka i to naświetlanie. To obciążyło organizm małego i mogło pobudzić tę drugą drogę przewodzenia w jego serduszku.
Jutro na dyżurze będzie nasza lekarka prowadząca, więc dowiem się czegoś więcej.!

Anuszka trzymamy kciuki za Olusia i jego serduszko. Z tą raną to polecam psikać Octaniseptem- mi pomogło. Dużo zdrowia i siły

Napisane przez Radena

Ech,Dziewczyny,nie mogę spać,a to dlatego,że jakieś głupoty mi się śniły, myślałam,że mnie mąż pocieszy,ale gdzie tam. Stwierdził,że wymyślam,więc teraz leżę w lozku i mi się plakac chce:-( mam dziwne uczucie,że jestem z tym sama:-( że to co czuje się wcale nie liczy:-(

Radena ehh chłopy nie ogarniają naszych nastrojów. W ogóle ja mam wrażenie, że mój mąż to ma włączony tryb "przetrwanie" w ciąży :/ Dawniej mi to przeszkadzało, że nie mogę snuć wywnętrzających długich rozmów, ale tak myślę, że tylko taki rozmemłany facet byłby w stanie to znieść. A ja na szczęście mam konkretnego mężczyznę, takiego stabilnego, a niestety brak zrozumienia dla huśtawki nastrojów się z tym wiąże... Także Radena też masz konkretnego chłopa i to stąd wynika
Nie ma to jak wygadać się drugiej kobiecie- więc od tego masz nas i służymy pomocą

Claudette- super, że Kubuś rośnie
Soffinka za tygodnie
Australia- kciuki, żeby poród się wstrzelił w wolne męża
Dzanet- urodzenie rodzeństwa to dla dziecka zawsze duża sprawa- a im mniejsze dziecko tym szybciej przejdzie do porządku dziennego. Ale z Ciebie akrobatka, że na brzuchu dajesz radę

Motylek- co ile masz ktg?

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Mi na ten zapchany nos nasivin pomaga od razu i efekt długo się utrzymuje, ale widzę że nie na wszystkich tak działa - Australia
Maść majerankowa jest fajna, oibas też-i przydadzą się przy dziecku ( oibas orzy starszym)
Może by pomogło spać wyżej? Ja teraz śpię na dodatkowej wys poduszce

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[justynan01]

Witam
Anuszka, wspolczuje calej tej sytuacji, ale bedzie lepiej, moze faktycznie od lamp Olus dostal tego czestoskurczu. Oby wiecej sie to nie powtorzylo

Miszka, ja mieszkam w IE, w Cork. A Ty gdzie? Ja mam recznok z pepco metr na metr. A z Aldiego z ie chyba 90 x90 ale nie jestem pewna. Teraz czesto z nudow chodze po sklepach to jak gdzies zobacze taki wiekszy recznok z kapturkiem to dam Ci znac.

Radena nie przejmuj sie tztem, faceci czasami maja gorsze dni i nie chce im sie gadac ani okazywac czulosci. Widze to po swoim, i czasami po prostu nie gadamy caly dzien, w lozku minutka na przytulenie przed snem i tyle, trzeba go zostawic w spokoju. Nie masz czym sie orzejmowac, na pewno dzis wroci z pracy w lepszym humorze. Czasami jak nie moge spac w nocy to przytulam sie do niego, a on ze rano wstaje i zebym mu dala spac. Takie zycie z tymi chlopami ale rzadko tako jest. A co do przezyeania ciazy, to oni to jaskiniowcy jak czegos noe zobacza czy nie dotkna to trudno im do tego palac uczuciem. Tak chyba ich natura stworzyla, nie wiem. Moj tak naprawde ciaze moze od niedawna przezywa choc troche, bo jak przytuli sie do brzucha, to Gabrys go kopie, no i niedlugo sie pojawi na swiecie to moj zajmuje sie kwestia organizacyjna czyli gdzue lozeczko postawic, w co zaopatrzyc sie na pepkowe, rodzice jego maja przyjechac, jaki fotelik kupic itd.

Dzanet, tez zastanawiam sie jak to zrobilas? Ja bym na brzuchu juz nie dala rady sie polozyc Nie przejmuj sie na pewno nic noe zrobilas dzidzi bo gdyby cos bylo nie tak to bys poczula bol. Czytalam wypowiedz lekarza ze dziecko w brzuchu trudno od tak uszkocic, ze musi byc naprawde bardzo duza sila zeby cos sie stalo.

Ja dzis obolala troche i spac nie moglam. Wczoraj pomagalam szwagierce popakowac rzeczy jej kolezanki slowaczki aby odeslac jej do domu. Przerzucilysmy ponad 100 kg, gdzie ona wczesniej z dziewczyna posegregowala i spakowala dwa pudla. Ja nic nie dzwigalam, skupialam sie na sklejaniu pudelek i potem obklejaniu folia, ale i tak sie nawyginalam sporo i duzo na kleczkach. Troche nie wygodnie mi bylo z brzuchem, ale nie chcialam zostawiac samej szwagierki z tym wszystkim bo dziewczyna naprawde byla zalamana. Myslala ze wyjdzie moze ze dwa pudla rzeczy, a okazalo sie ze sa 6 i prawie 160 kg. Teraz czekac na kuriera oby szybko to zabral.

[australia87]

Napisane przez Miqesi

Witam się w nowym tygodniu, w którym zaczynam 'leżenie i pachnienie'. idę wziąć kąpiel, potem jakaś maseczka na twarz i włosy
Czekam dzisiaj na 5(!) paczek z różnymi akcesoriami do wyprawki, jakimiś ciuszkami dla Izuni i dla mnie portkami letnimi.
Pod koniec maja kupię tylko butelki dr Brown's i będzie wsio Szybko się zorganizowałam.

Wow, brawo Ty

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60083751]Dzięki dziewczyny :-* spaniem na brzuchu się już nie martwię, w nocy się zestresowalam. Nie pytajcie jak ja to zrobiłam, nie mam pojęcia ;-)
[/QUOTE]
Ja to ledwo pod kątem się położę, a moje dziecko od razu sprzedaje mi serię kopniaków No ale przy takiej wadze to nie ma bata, na pewno coś ją tam uwiera w takiej pozycji

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60083911]Mi na ten zapchany nos nasivin pomaga od razu i efekt długo się utrzymuje, ale widzę że nie na wszystkich tak działa - Australia
Maść majerankowa jest fajna, oibas też-i przydadzą się przy dziecku ( oibas orzy starszym)
Może by pomogło spać wyżej? Ja teraz śpię na dodatkowej wys poduszce

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Tylko, że ja mam ten zapchany nos nie tylko w nocy, w dzień też muszę sobie psikać No nic, zjem zaraz czosnek, bo ostatnio w końcu tego nie zrobiłam

[chudziaszek11]

Napisane przez Claudette1996

Cześć dziewczyny
Ja dopiero się melduję po sobotniej wizycie.
Malutki waży już 2340 g, wielowodzie takie jakie było takie i jest, nic w tej kwestii się nie zmieniło, żelazo mam łykać, następna wizyta 18 maja, jak mały się nie przekręci to czeka mnie cc, już po cichu mam się na to nastawiać.
Widzieliśmy Kubusia w 3D i mam nawet zdjęcia, jaki on śliczny po prostu się zakochałam do szaleństwa jutro postaram się wam pochwalić chcieliśmy nagrać na płytkę w 4D ale maluszek postanowił sobie urwać drzemkę i spał przytulony buźką do łożyska.

O jaki duży chłopak - koniecznie pochwal się zdjęciami ułożeniem się nie przejmuj, w końcu ważne żeby zdrowy się urodził, nie ważne jak

Dziewczyny ogłaszam sukces - Wojtek ma jednak CZKAWKĘ tak mi rytmiczne puka w dole brzucha, więc to chyba to?!?

[australia87]

Aaaa, równo za miesiąc mój TP

Chudziaszek, to raczej to

[zebrah]

Chudziaszek- czkawka na 100% Wojtuś nie pij tyle

Justyna- jej to się narobiłaś. Najgorsze jest schylanie i kucanie właśnie, bo obciąża szyjkę.

Dziewczyny w ciągu 1 dnia, po tej imprezie komunijnej przybyło mi na wadze 0.5kg. Leoś chyba aż tak nie urósł w 1 dzień...

Australia- weź mi ciśnienia nie podnoś, że to już tak szybko z tymi porodami... Mi też równo miesiąc został do CC.

Wyparzacie już butelki/smoczki/laktatory?

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

U mnie też może być problem, bo mój mąż często wyjeżdża, np. 2-3 dni jest w domu, wyjeżdża na 3-4-5 dni. Ale jakoś jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że nasze dziecko wstrzeli się porodem w dzień, kiedy tatuś będzie Choć, nie powiem, cieszę się, że w przyszły weekend przyjeżdżają moi rodzice i mama zostanie na trochę dłużej. Co prawda prawka nie ma, ale w razie czego będzie to jakaś pomocna dłoń. Z drugiej strony, to mam nadzieję, że nie będzie jej się chciało zostać do końca maja np....

Chudziaszek, ho ho, powodzenia w pracy w takim razie

Eeee to nie jestem sama z przejmowaniem się kto mnie zawiezie na porodówkę :P Fajnie, że rodzice do Ciebie przyjadą ZAwsze to mama coś w chacie pomoze albo coś pysznego ugotuję

Napisane przez australia87

Aaaa, równo za miesiąc mój TP

Chudziaszek, to raczej to

Wow to już chwila
Mi aplikacja podpowiada 27dni do tp

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

[QUOTE=zebrah;60085356]Chudziaszek- czkawka na 100% Wojtuś nie pij tyle

Justyna- jej to się narobiłaś. Najgorsze jest schylanie i kucanie właśnie, bo obciąża szyjkę.

Dziewczyny w ciągu 1 dnia, po tej imprezie komunijnej przybyło mi na wadze 0.5kg. Leoś chyba aż tak nie urósł w 1 dzień...

Australia- weź mi ciśnienia nie podnoś, że to już tak szybko z tymi porodami... Mi też równo miesiąc został do CC.

Wyparzacie już butelki/smoczki/laktatory?[/QUOTE]

Nie kupuję laktatora przed porodem. W szpitalu zwykle da się wypozyćzyć jak będzie mi potrzebny to szybko sie zamówi.
Pozostałych rzeczy jeszcze nie wyparzam, ale chyba trzeba się za to wziąć.

[Evelinke]

Hej hej
Witamy się po udanym weekendzie i po pierwszej Komunii

Ale, ten czas leci, zaraz będziemy rodzić aaaaaaa

Anuszka ogromne kciuki dla Olusia i dla Was dużo siły

[australia87]

Napisane przez zebrah

Dziewczyny w ciągu 1 dnia, po tej imprezie komunijnej przybyło mi na wadze 0.5kg. Leoś chyba aż tak nie urósł w 1 dzień...

Australia- weź mi ciśnienia nie podnoś, że to już tak szybko z tymi porodami... Mi też równo miesiąc został do CC.

Wyparzacie już butelki/smoczki/laktatory?

Myślę, że w kategorii wagowej moja córka bije wszystkich na głowę, z tego co widzę, więc nie przejmuj się

Kiedy ja tak bardzo już się nie mogę doczekać... Wkurza mnie ta moja niepełnosprytność - ani to normalnie podnieść się z łóżka, ani wejść po schodach bez miliona przystanków itp itd

Ja jeszcze się za to nie wzięłam

Napisane przez Madzia9999

Eeee to nie jestem sama z przejmowaniem się kto mnie zawiezie na porodówkę :P Fajnie, że rodzice do Ciebie przyjadą ZAwsze to mama coś w chacie pomoze albo coś pysznego ugotuję


Wow to już chwila
Mi aplikacja podpowiada 27dni do tp

Właśnie na to liczę najbardziej...

Kurczę, to już w ogóle niedaleko, a co dopiero nasza Elaine ma powiedzieć

[Evelinke]

Zapomniałam dopisać, miłego dnia i spokojnego

[Miqesi]

Australia, zebrah, Madzia, oo, tojuż niedługo Może pomyję okna, co by dołączyć do szanownego kółeczka

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

zebrah, żeby wyparzać butelki/smoczki, trzeba je najpierw mieć
Czekam na przesyłkę z tymi rzeczami, ale z wyparzaniem poczekam i zrobię to na kilka dni przed porodem.

evelinke, Tobie również miłego dnia!

[motylek1984]

Zebrah dwa razy w tygodniu.

[australia87]

Napisane przez Miqesi

Australia, zebrah, Madzia, oo, tojuż niedługo Może pomyję okna, co by dołączyć do szanownego kółeczka

Uświadomiłaś mi, że mam zarąbiste wytłumaczenie czemu mam mega brudne okna - trzymam je na wywoływanie porodu Od jakiegoś roku, ale co tam

[agusiia69]

Dzień dobry

Rano byłam już na badaniach. Musiałam oddać mocz i miałam robione próby wątrobowe dla diabetologa. Jutro mam u niego wizytę. Mam nadzieję, że chociaż trochę przytyłam

Soffinka gratuluję tygodni

Claudette gratuluję udanej wizyty Ładna waga maluszka

Anuszka trzymam kciuki, aby z Olusiem się poprawiło

Australia mi ostatnio cały czas nos zatyka nad ranem i spać nie mogę

[Evelinke]

Ja w sobotę zaliczyłam pierwsze KTG, moja niuńka trochę zestresowała mamę, bo bardzo mało się ruszała a jak już to czułam ją słabo i pojechalśmy do szpitala, ale na szczęście wszystko ok ufffff
Nie chcę więcej takich rzeczy

[zebrah]

Napisane przez australia87

Uświadomiłaś mi, że mam zarąbiste wytłumaczenie czemu mam mega brudne okna - trzymam je na wywoływanie porodu Od jakiegoś roku, ale co tam

Australia to jak już je pomyjesz, to prosto na porodówkę

Miqesi, Madzia - ja się zastanawiam czy teraz to nie za wcześnie z tym wyparzaniem. Jak to ma być sterylne, to chyba dam sobie spokój na razie.

Rafek wydarł z szafy wszystkie zabawki dla niemowlaków jakie wyprałam dla Leosia. No nie powiem mu- zostaw to braciszka, bo już na wstępie bym go negatywnie nastawiła do brata. Także wytarmoszone już porządnie No nic- takie życie- dobrze by było, żeby małemu smoczków nie oblizywał...

Evelinke- to stresu się najadłaś biedna niepotrzebnie

[Miqesi]

Napisane przez zebrah

Australia to jak już je pomyjesz, to prosto na porodówkę

Miqesi, Madzia - ja się zastanawiam czy teraz to nie za wcześnie z tym wyparzaniem. Jak to ma być sterylne, to chyba dam sobie spokój na razie.

Rafek wydarł z szafy wszystkie zabawki dla niemowlaków jakie wyprałam dla Leosia. No nie powiem mu- zostaw to braciszka, bo już na wstępie bym go negatywnie nastawiła do brata. Także wytarmoszone już porządnie No nic- takie życie- dobrze by było, żeby małemu smoczków nie oblizywał...

Evelinke- to stresu się najadłaś biedna niepotrzebnie

Dokładnie, teraz za wcześnie, bo potem trzeba by było jeszcze raz wyparzać

Moja koleżanka opowiadała, że kiedy urodziła drugiego synka, to ten starszy zabrał małemu wszystkie smoczki i zaniósł do przedszkola. Pokazał je wszystkim dzieciom i dawał im do ciumkania Dydały wszystkie po kolei


---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez Evelinke

Ja w sobotę zaliczyłam pierwsze KTG, moja niuńka trochę zestresowała mamę, bo bardzo mało się ruszała a jak już to czułam ją słabo i pojechalśmy do szpitala, ale na szczęście wszystko ok ufffff
Nie chcę więcej takich rzeczy

Też tak ostatnio miałam, że moja się mniej ruszała, ale to było związane z tym, że zmieniła pozycję i inaczej ją odczuwałam. Ale lekarz od razu podłączył mi KTG i było wsjo OK
Dobrze, że wszystko z Twoją małą OK


---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez australia87

Uświadomiłaś mi, że mam zarąbiste wytłumaczenie czemu mam mega brudne okna - trzymam je na wywoływanie porodu Od jakiegoś roku, ale co tam

Jak Ci zabraknie okien do mycia, serdecznie zapraszam do mnie, mam 8, więc myślę, że to ciut przyśpieszy Twój poród