Filologia polska - WĄTEK ZBIORCZY

[gelus]

Napisane przez nafiyqa

Swietna pamiec

Ja juz wlasciwie skonczylam zajecia z tej specjalizacji.
Powiem Ci tak... Przedmioty same w sumie sa interesujace i moglyby byc naprawde ciekawie prowadzone... Ale niestety nie sa. Nie da sie ukryc, ze czesc wykladowcow to nie specjalisci i za bardzo sami nie wiedza o czym maja mowic.
Tak, na opracowaniu redaktorskim uczylismy sie znakow korektorskich, zajmowalismy sie glownie znajdowaniem i poprawianiem wszelkiego rodzaju bledow. Inne przedmioty to: estetyka i kompozycja ksiazki, tekstologia, nowoczesne techniki druku i skladu, historia ksiazki.
Nie jest trudno. Wszystkie przedmioty sa na zaliczenie, w wiekszosci decyduje jedynie obecnosc. Tak naprawde jest to straszne - bardziej cisnela kobieta z laciny niz profesorowie, z ktorymi mialam, wydawaloby sie najwazniejsze, zajecia specjalizacyjne.
Wlasciwie to nikt do nich wiekszej wagi nie przywiazuje... Smutne, ale prawdziwe.

Trochę zasmuciło mnie to, co napisałaś. Myslałam, że jak pójdę na UG to te zajęcia będą na właściwym poziomie.. ale cóż.. narazie nie mam co narzekać, poczekam na drugi rok i sama przekonam się, jak to jest. A może na studiach II stopnia będzie inaczej, lepiej? Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź

[gelus]

Wiecie, czego ja się boję najbardziej? Oprócz sesji oczywiście. Te prace semestralne, roczne, licencjackie i jakie tam jeszcze mnie przerażają. Teraz w grudniu na lit. staropolską mam oddać pracę semestralną. Muszę zinterpretować Pieśń albo trzy fraszki Jana Kochanowskiego. W ogóle nie wiem, jak to napisać, boję się, że napiszę nie na temat.. a szczerze mówiąc nie jestem zbyt dobra w interpretacji wierszy z tegoż właśnie okresu. Może poradzicie, jak zacząć taką pracę?

[Megan19]

Napisane przez gelus

Wiecie, czego ja się boję najbardziej? Oprócz sesji oczywiście. Te prace semestralne, roczne, licencjackie i jakie tam jeszcze mnie przerażają. Teraz w grudniu na lit. staropolską mam oddać pracę semestralną. Muszę zinterpretować Pieśń albo trzy fraszki Jana Kochanowskiego. W ogóle nie wiem, jak to napisać, boję się, że napiszę nie na temat.. a szczerze mówiąc nie jestem zbyt dobra w interpretacji wierszy z tegoż właśnie okresu. Może poradzicie, jak zacząć taką pracę?

Dziwny temat. Ten przedmiot to historia polskiej literatury dawnej tak?
Na tych zajęciach raczej nie chodzi o dogłębną interpretację osobistą, ale o zebranie różnych opinii badaczy na temat danego tekstu literackiego. Trzeba poszukać w bibliotece. W końcu to historia literatury a nie analiza dzieła.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez nafiyqa

Ja juz wlasciwie skonczylam zajecia z tej specjalizacji.
Powiem Ci tak... Przedmioty same w sumie sa interesujace i moglyby byc naprawde ciekawie prowadzone... Ale niestety nie sa. Nie da sie ukryc, ze czesc wykladowcow to nie specjalisci i za bardzo sami nie wiedza o czym maja mowic.
Tak, na opracowaniu redaktorskim uczylismy sie znakow korektorskich, zajmowalismy sie glownie znajdowaniem i poprawianiem wszelkiego rodzaju bledow. Inne przedmioty to: estetyka i kompozycja ksiazki, tekstologia, nowoczesne techniki druku i skladu, historia ksiazki.
Nie jest trudno. Wszystkie przedmioty sa na zaliczenie, w wiekszosci decyduje jedynie obecnosc. Tak naprawde jest to straszne - bardziej cisnela kobieta z laciny niz profesorowie, z ktorymi mialam, wydawaloby sie najwazniejsze, zajecia specjalizacyjne.
Wlasciwie to nikt do nich wiekszej wagi nie przywiazuje... Smutne, ale prawdziwe.

To przykre. W końcu kiepski redaktor to żaden redaktor.

Ja dopiero zaczęłam tę specjalizację (UKSW) i bardzo sobie chwalę - jak na razie. Zajęcia mamy z osobami, które są znane w środowisku i potrafią przekazać swą wiedzę. Na razie mam przedmiot: krytyczna analiza tekstu w praktyce redakcyjnej , ale to dopiero początek.

[makeupnotwar]

że dziwny to się zgodzę, my mieliśmy jakieś dużo trudniejsze prace (kiedy to było! )
a moim zdaniem UKSW to bardzo przeciętny uniwersytet... ale mam wrażenie, że zaraz po tym, jak to napisałam, rozpęta się burza

[_Balba_]

no cześć zapraszam Was do mojego wątku , szukam rad w sprawie przygotowywania się do matury rozsz. z j.pol. może Wy mogłybyście doradzić, czy opisać procesy Waszego przygotowania.
z góry dziękuję.

[gelus]

[QUOTE=Megan19;23166820]Dziwny temat. Ten przedmiot to historia polskiej literatury dawnej tak?
Na tych zajęciach raczej nie chodzi o dogłębną interpretację osobistą, ale o zebranie różnych opinii badaczy na temat danego tekstu literackiego. Trzeba poszukać w bibliotece. W końcu to historia literatury a nie analiza dzieła. /[QUOTE]

Poniekąd tak U nas to się nazywa literatura staropolska Na ćwiczeniach właśnie dogłębnie interpretujemy utwór, więc raczej o to chodzi
A jak u Was jest/było z łaciną??

[LoieFuller]

Napisane przez gelus

Wiecie, czego ja się boję najbardziej? Oprócz sesji oczywiście. Te prace semestralne, roczne, licencjackie i jakie tam jeszcze mnie przerażają. Teraz w grudniu na lit. staropolską mam oddać pracę semestralną. Muszę zinterpretować Pieśń albo trzy fraszki Jana Kochanowskiego. W ogóle nie wiem, jak to napisać, boję się, że napiszę nie na temat.. a szczerze mówiąc nie jestem zbyt dobra w interpretacji wierszy z tegoż właśnie okresu. Może poradzicie, jak zacząć taką pracę?

Ja na I roku też miałam pietra przed pisaniem pracy zaliczeniowej. Miałam beznadziejną polonistkę w LO, która niczego mnie nie nauczyła i największe problemy miałam właśnie z analizą i interpretacją. Prace z fraszek Kochanowskiego poprawiałam chyba z 3 razy, bo pisałam u wspaniałej, ale bardzo wymagającej pani dr. U mnie większość osób musi poprawiać prace zaliczeniowe, uważam, że to dobry sposób, żeby nauczyć się pisać takie prace. Nie ma się czego bać Pozdrawiam

P.S. Polecam książkę U. Eco - "Jak napisać pracę dyplomową? Poradnik dla humanisty". A w przypadku Kochanowskiego oczywiście dzieła wszystkie i publikacje Janusza Pelca

[kat123]

Dziewczyny! Czytała któraś z was jakieś inne książki Marii Kuncewiczowej (prócz "Cudzoziemki" i "Tristana")?

[Zuza229]

Napisane przez LoieFuller

P.S. Polecam książkę U. Eco - "Jak napisać pracę dyplomową? Poradnik dla humanisty". A w przypadku Kochanowskiego oczywiście dzieła wszystkie i publikacje Janusza Pelca

ta książka ułatwi mi pisanie prac róznego rodzaju;>

[Megan19]

Napisane przez makeupnotwar

że dziwny to się zgodzę, my mieliśmy jakieś dużo trudniejsze prace (kiedy to było! )
a moim zdaniem UKSW to bardzo przeciętny uniwersytet... ale mam wrażenie, że zaraz po tym, jak to napisałam, rozpęta się burza

Dlaczego burza? Każdy może mieć swoje zdanie. Ja po prostu trafiłam na ludzi, którzy znają się na rzeczy, ale nie wszyscy mieli takie szczęście. Jest mnóstwo opinii na temat tego uniwersytetu, zresztą jak na temat każdego.

[alkaaa00]

Cześć Mam do was pytanie z innej beczki , mam nadzieje ze mnie nie zlinczujecie
No więc, co was skusiło żeby iść na filologię ; > ? ?
Ja kończę teraz liceum i w przyszłym roku właśnie na ten kierunek chce iść bo moim marzeniem od takiego małego dzieciaczka jest praca jako nauczycielka j.polskiego. Wokół tylko słyszę "mało przyszłościowy kierunek' bla bla bla
Studiuje któraś z was na dwóch specjalizacjach ? ;>Da sie to pogodzić ?

[Zuza229]

Napisane przez alkaaa00

Cześć Mam do was pytanie z innej beczki , mam nadzieje ze mnie nie zlinczujecie
No więc, co was skusiło żeby iść na filologię ; > ? ?
Ja kończę teraz liceum i w przyszłym roku właśnie na ten kierunek chce iść bo moim marzeniem od takiego małego dzieciaczka jest praca jako nauczycielka j.polskiego. Wokół tylko słyszę "mało przyszłościowy kierunek' bla bla bla
Studiuje któraś z was na dwóch specjalizacjach ? ;>Da sie to pogodzić ?

ja studiuje filologię jako drugi kierunek. a poszłam bo chciałam. i mi sie podoba strasznie a mało przyszłościowy to hmm jak ktoś jest zaradny to sobie poradzi

[lovela91]

Mam do Was pytanie, które dręczy mnie już jakiś czas. Jak wygląda ustny egzamin z lit. staropol.? Rozumiem, że wykładowca zadaje jakieś ogólne pytanie, a ja mam opowiedzieć na poły o pracach badaczy nad tym tekstem, na poły o samym tekście, czyli treści?

[Megan19]

Napisane przez alkaaa00

Cześć Mam do was pytanie z innej beczki , mam nadzieje ze mnie nie zlinczujecie
No więc, co was skusiło żeby iść na filologię ; > ? ?
Ja kończę teraz liceum i w przyszłym roku właśnie na ten kierunek chce iść bo moim marzeniem od takiego małego dzieciaczka jest praca jako nauczycielka j.polskiego. Wokół tylko słyszę "mało przyszłościowy kierunek' bla bla bla
Studiuje któraś z was na dwóch specjalizacjach ? ;>Da sie to pogodzić ?

Na nauczycieli polskiego zawsze jest zapotrzebowanie. Ja mam dwie specjalizacje (w żadnym wypadku nauczycielską) i na razie daję radę, choć czasem siedzę na uczelni przez 12 godzin.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez lovela91

Mam do Was pytanie, które dręczy mnie już jakiś czas. Jak wygląda ustny egzamin z lit. staropol.? Rozumiem, że wykładowca zadaje jakieś ogólne pytanie, a ja mam opowiedzieć na poły o pracach badaczy nad tym tekstem, na poły o samym tekście, czyli treści?

Mój egzamin był jednym wielkim kabaretem. Dostałam pytanie o to co czytałam zaraz przed wejściem.

Trzeba wyczuć egzaminującego i na każdą swoją teorię mieć potwierdzenie w tekście. Nie da się nauczyć wszystkich abstrakcyjnych hipotez badaczy, ale podstawowe informacje o powstaniu i datach wydań należy znać. Ważne jest to czym tekst się charakteryzuje i wyróżnia. Ja miałam pytania o twórcę a potem należało wymienić i omówić jego dzieła.

No i oczywiście zależy kim jest egzaminator. Radzę popytać studentów z wcześniejszych lat. To zawsze pomaga.

[makeupnotwar]

Napisane przez alkaaa00

Cześć Mam do was pytanie z innej beczki , mam nadzieje ze mnie nie zlinczujecie
No więc, co was skusiło żeby iść na filologię ; > ? ?
Ja kończę teraz liceum i w przyszłym roku właśnie na ten kierunek chce iść bo moim marzeniem od takiego małego dzieciaczka jest praca jako nauczycielka j.polskiego. Wokół tylko słyszę "mało przyszłościowy kierunek' bla bla bla
Studiuje któraś z was na dwóch specjalizacjach ? ;>Da sie to pogodzić ?

u nas zabronili w tym roku już podwójnych specjalizacji; moim zdaniem to kosmiczna strata czasu.

Napisane przez Zuza229

ja studiuje filologię jako drugi kierunek. a poszłam bo chciałam. i mi sie podoba strasznie a mało przyszłościowy to hmm jak ktoś jest zaradny to sobie poradzi

ja też w końcu, po 3 latach myślenia o polonistyce poszłam na coś innego, traktuję ją jako pożyteczny suplement do moich 2 studiów. polecam wam dziewczyny polonistykę jako odniesienie do... tłumaczeń jest się dużo bardziej świadomym językowo niż ludzie tylko po filologii obcej

Staropolka - u nas byla najpierw wypowiedz na temat pracy rocznej, pozniej pytania do lektur, pozniej 2 pytania dowolne ja to chyba zdałam dlatego, że prof. nie chciał nikogo uwalić.... 2 pierwsze części zaliczyłam, a na jego pytania o ludzi z epoki nic

[nina219]

Napisane przez lovela91

Mam do Was pytanie, które dręczy mnie już jakiś czas. Jak wygląda ustny egzamin z lit. staropol.? Rozumiem, że wykładowca zadaje jakieś ogólne pytanie, a ja mam opowiedzieć na poły o pracach badaczy nad tym tekstem, na poły o samym tekście, czyli treści?

U nas, na USie, dostaliśmy do wglądu 13 zestawów. Każdy po 3 pytania. Pierwsze dotyczyło zawsze jakiegoś gatunku (np. co to jest tren, cechy gatunkowe, przedstawiciele, trzy przykłady), drugie utworu/problematyki utworów staropolskich/toposów, trzecie kazało nakreślić sylwetkę konkretnego twórcy, podać tytuły jego utworów, ulubione gatunki
Brzmi strasznie, ale dało się przeżyć

[LoieFuller]

Co do egzaminu z literatury staropolskiej - u mnie na uniwerku był niezły przesiew, Było kilku zabójczych egzaminatorów (jeden z nich egzaminował mnie), ale z reguły nikt nie był zbyt łaskawy. Były 2 pytania: jedno bardzo wyczerpujące (np. literatura baroku) i drugie trochę mniej - o konkretne zjawisko w danej epoce np. wzory osobowe, gatunki literackie etc. Mało kto przerobił podręczniki z PWN, głównie uczono się ze skryptu, od starszych roczników, ale lektury trzeba było znać. Na ustnych zawsze jest loteria. Lepiej trafić na pytanie o szerszym zakresie, wtedy jest łatwiej wybrnąć.

[Sarcoptes scabiei]

Witam studentki!
Mam pytanie moze nasuwa sie wam na mysl jakas bajka z moralem na temat przedmiotowego traktowania ludzi? albo w ogole jakis wiersz czy krotkie opowiadanie moze jakies porownanie do zabawek, lalek itp....

[absurdalna89]

Bajki to Krasicki albo Trembecki, poszukaj u nich. Na pamięć nie znam, ale jak poczytasz to może coś znajdziesz.

Chociaż chyba i tak zbyt późno odpisuję...

[anetika]

Witam koleżanki polonistki Jestem studentką V roku, czyli już finiszuję - jestem na etapie I rozdziału magisterki i praktyk w liceum... I właśnie mam do Was pytanie byłam na obserwowanych lekcjach na których klasa pisała wypracowanie maturalne na 2 godzinach lekcyjnych i nie bardzo wiem jak napisać do tego wypracowania konspekt tak żeby było dobrze... Czy któraś z Was miała takie obserwowane lekcje i mogłaby podpowiedzieć jak to mniej więcej napisać? Byłabym bardzo wdzięczna

Już sobie poradziłam

[scarletswalks]

Wiem, że ja tak nie do końca w temacie, ale mam pytanko do pań polonistek
Czy możecie mi powiedzieć, jak można nazwać następującą figurę stylistyczną?

" obwiniam dzień, besztam światło". Bo chyba nie jest to personifikacja, prawda?

[gelus]

Napisane przez scarletswalks

Wiem, że ja tak nie do końca w temacie, ale mam pytanko do pań polonistek
Czy możecie mi powiedzieć, jak można nazwać następującą figurę stylistyczną?

" obwiniam dzień, besztam światło". Bo chyba nie jest to personifikacja, prawda?

Personifikacja to nie jest ;-) Raczej metafora.

[LoieFuller]

Cześć dziewczyny

Piszę z prośbą o radę, bo dotknął mnie typowy wśród moich znajomych na 3 roku - stan zwątpienia. Studia na polonistyce to była przemyślana decyzja i wybrałam je z określonym celem - chce pisać w gazecie. No ale w ciągu 3 lat okazało się, że drugim Pilchem nie będę. Czuje ogromne rozczarowanie moim kierunkiem, bo niczego konkretnego się w ramach niego nie nauczyłam, a organizacyjne - robią nas nieźle w balona. Planuję magisterkę z czegoś innego, jeśli się nie uda, chce zacząć drugi kierunek, ale za bardzo nie wiem, co wybrać, tak żeby dobrze kleiło się z polonistyką. Znajomi po polonistyce radzą, żeby uczyć się języków i zdobyć w międzyczasie jakiś praktyczny fach, więc zastanawiam się nad jakąś obcą filologią, może jakimś studium. Czy któraś z Was studiuje coś poza polonistyką? Jakie macie plany? Nie marzę o wielkiej karierze, tylko strasznie boje się bezrobocia, na brak pracy pozwolić sobie nie mogę i tak kombinuje, co dalej...

[makeupnotwar]

Napisane przez LoieFuller

Cześć dziewczyny

Piszę z prośbą o radę, bo dotknął mnie typowy wśród moich znajomych na 3 roku - stan zwątpienia. Studia na polonistyce to była przemyślana decyzja i wybrałam je z określonym celem - chce pisać w gazecie. No ale w ciągu 3 lat okazało się, że drugim Pilchem nie będę. Czuje ogromne rozczarowanie moim kierunkiem, bo niczego konkretnego się w ramach niego nie nauczyłam, a organizacyjne - robią nas nieźle w balona. Planuję magisterkę z czegoś innego, jeśli się nie uda, chce zacząć drugi kierunek, ale za bardzo nie wiem, co wybrać, tak żeby dobrze kleiło się z polonistyką. Znajomi po polonistyce radzą, żeby uczuć się języków i zdobyć w międzyczasie jakiś praktyczny fach, więc zastanawiam się nad jakąś obcą filologią, może jakimś studium. Czy któraś z Was studiuje coś poza polonistyką? Jakie macie plany? Nie marzę o wielkiej karierze, tylko strasznie boje się bezrobocia, na brak pracy pozwolić sobie nie mogę i tak kombinuje, co dalej...

ja studiuję jedną z fil. obcych, dla mnie to idealne połączenie np pod tłumaczenia

[AnnaEf]

Zdawała może któraś z Was metodologię badań językoznawczych?
Odczuwam niepokój przed jutrem

[scarletswalks]

A ja filologii obcej nie polecam. Sama studiuję, jestem na 3 roku i uważam, że to zmarnowany czas i bardzo żałuję swojej decyzji, więc po licencjacie robimy bye bye.

[makeupnotwar]

uważasz, że polonistyka jest lepsza? u mnie 3/4 grupy jest polonem sromotnie zawiedzione

[bubus900]

Ja równiez jestem zawiedziona polonistyką. W cholerę czytania i nic więcej. Męczą nas okrutnie i tyle mam z polonistyki, nie mówiąc o gramatyce historycznej, która jest po prostu u mnie czczona...

[NinaSimone]

Przepraszam, ze tak sie wcinam w temat. Mam wazne dla mnie pytanie i mam nadzieje, ze jest to realne

Chce sie dostac na filologie polska UAM

Czy mam szanse zdajac polski (pr) matma (pp) ang (pp) i wos (pp) lub z rezygnacja z wosu?

[scarletswalks]

Napisane przez makeupnotwar

uważasz, że polonistyka jest lepsza? u mnie 3/4 grupy jest polonem sromotnie zawiedzione

Nie, uważam, że generalnie każda filologia, to zawód dla 99% studiujących.