Dlaczego kochamy kotki?

[isa666]

A ja staram się od kilku dni oswoić błąkajacego się koło mojego domu czarnego kotka
Boi się biedak ludzi i jest nieco dziki, ale może uda mi się go jakoś oswoić

[kamaO]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=121849

Dziewczynki - już mi zaglądać na ten wątek Nie pożałujecie

[deb]

Bosh dziewczyny weźcie mnie stąd wywalcie bo inaczej wywalą mnie z pracy za siedzenia na wizażu a nie pracowanie (na razie za to mi nikt nie chce płacić ).
A jeśli chodzi o kotki to je kocham miłością bezgraniczną Ale psy też kocham tylko parendsi nie chcą się zgodzić na żadnego psiaka
Kotki mam dwie, jedną grubą drugą chudą
Chudą przygarnęłam ze wsi (jej mama porzuciła ją u kogoś w szopie), a grubą "znalazłam" w necie, jej właścicielka musiała ją oddać bo też skądś ją uratowała a miała już dwie kocicie i nie mogła pozowlić sobie na kolejną (a tamte dwie jej nie lubiały ).
Ach a za co kocham koty? Jeny za WSZYSTKO! Za miauczące opowiadanie co porabiały jak mnie w domu nie było, za mruczenie mi do uszka w środku nocy, za bolesne ale jakże słodkie ugniatanie i smarkanie mi na rękę, za obryzanie moich suszonych róż, za wykopywanie ziemi z doniczek, za ciekawskie zaglądanie mi w talerz, za ganianie się ze mną po mieszkaniu Kocham je absolutnie za wszystko, mają swój charakterek i obie diametralnie się różnią od siebie
W avatarku akutalnie mam tą chudą, wcześniej (jeśli ktoś mnie zna z mody to może pamięta) miałam grubą. Wieczorkiem postaram się wkleić jakieś zdjecia a teraz dajcie mi na dupe i mnie stąd wypędzcie!!!

[isa666]

Deb ja cię pamiętam po poprzednim avatarku

Tamta kicia była cała brązowa I miała taką samą minke jak ta - taką z otwartym pyszczkiem

[kamaO]

Napisane przez deb

Bosh dziewczyny weźcie mnie stąd wywalcie bo inaczej wywalą mnie z pracy za siedzenia na wizażu a nie pracowanie (na razie za to mi nikt nie chce płacić ).
A jeśli chodzi o kotki to je kocham miłością bezgraniczną Ale psy też kocham tylko parendsi nie chcą się zgodzić na żadnego psiaka
Kotki mam dwie, jedną grubą drugą chudą
Chudą przygarnęłam ze wsi (jej mama porzuciła ją u kogoś w szopie), a grubą "znalazłam" w necie, jej właścicielka musiała ją oddać bo też skądś ją uratowała a miała już dwie kocicie i nie mogła pozowlić sobie na kolejną (a tamte dwie jej nie lubiały ).
Ach a za co kocham koty? Jeny za WSZYSTKO! Za miauczące opowiadanie co porabiały jak mnie w domu nie było, za mruczenie mi do uszka w środku nocy, za bolesne ale jakże słodkie ugniatanie i smarkanie mi na rękę, za obryzanie moich suszonych róż, za wykopywanie ziemi z doniczek, za ciekawskie zaglądanie mi w talerz, za ganianie się ze mną po mieszkaniu Kocham je absolutnie za wszystko, mają swój charakterek i obie diametralnie się różnią od siebie
W avatarku akutalnie mam tą chudą, wcześniej (jeśli ktoś mnie zna z mody to może pamięta) miałam grubą. Wieczorkiem postaram się wkleić jakieś zdjecia a teraz dajcie mi na dupe i mnie stąd wypędzcie!!!

Nie licz na to Wpadłaś

[deb]

Napisane przez isa666

Deb ja cię pamiętam po poprzednim avatarku

Tamta kicia była cała brązowa I miała taką samą minke jak ta - taką z otwartym pyszczkiem

Hihi buziak dla Ciebie za świetną pamięć Tamta się darła do mnie: I lof ju A ta wrzeszczy: A daj mi pańcia spać

Napisane przez kamaO

Nie licz na to Wpadłaś

Eh i wiedze że tutaj nikt mnie nie uratuje od uzależnienia
Jakbym była głupia to założyłabym AW - Anonimowe Wizażanki i leczyłabym siebie i Was, najwidoczniej głupia nie jestem

[Laura2112]

Napisane przez isa666

A ja staram się od kilku dni oswoić błąkajacego się koło mojego domu czarnego kotka
Boi się biedak ludzi i jest nieco dziki, ale może uda mi się go jakoś oswoić

Isa, jeśli chcesz go naprawdę oswoić i przygarnąć, musisz na to poświęcić trochę czasu Dawaj mu jakieś jedzonko i siedź przy nim, ile masz czasu, w końcu powinien nabrać do Ciebie zaufania. Dziczki są takie, bardzo strachliwe, a potem na ogół okazuje się, że spragnione miłości człowieka do bólu, trzeba tylko przełamać tę barierę
Często czytam, że takie biedulki, zaniedbane, bezdomne, tym bardziej okazują potem miłośc i przywiązanie swojemu panu

[isa666]

Napisane przez Laura2112

Isa, jeśli chcesz go naprawdę oswoić i przygarnąć, musisz na to poświęcić trochę czasu Dawaj mu jakieś jedzonko i siedź przy nim, ile masz czasu, w końcu powinien nabrać do Ciebie zaufania. Dziczki są takie, bardzo strachliwe, a potem na ogół okazuje się, że spragnione miłości człowieka do bólu, trzeba tylko przełamać tę barierę
Często czytam, że takie biedulki, zaniedbane, bezdomne, tym bardziej okazują potem miłośc i przywiązanie swojemu panu

Wiem, że takie oswajanie wymaga czasu
Mojego poprzedniego kotka też ja oswoiłam, bo się błąkał i bał ludzi i w końcu okazało się, że przesiaduje w mojej przydomowej szopie z drewnem
Ja z mamą przynosiłam mu mleczko i jedzenie aż któregoś dnia go złapałam i zaczęłam głaskać, a on się wcale nie bał i szybko się przyzwyczaił do mnie
Po niecałym tygodniu już sypiał u nas w domu

Mam nadzieję, że ten kociak też się oswoi Widzę go niestety rzadko, bo chyba wychodzi na polowania w pobliskie krzaki
Raz tylko udało mi się podejśc do niego na wycianięcie ręki - niestety uciekł
Muszę być cierpliwa

[Izunia86]

Napisane przez Laura2112

Izunia - udanej rekonwalescencji dla Garfielda
Pamiętam, że moja diablica całe sreberko zlizała sobie przy pierwszej okazji, na szczęście goiło się modelowo

Dziekujemy

Napisane przez Kattarina

Izunia ucałowania dla rekonwalescenta i dla Ciebie

Dziekujemy

Makadamia sliczny ,ten kotek

Deb juz nic na to nie poradzisz , wizazowanie i nasz ten koci watek uzaleznia szybciej od czegokolwiek innego



Garfield jest znany z tego ,ze przy ruszaniu konczynami ,siadaniu ,ruszaniu ogonkiem ,lub nawet bez ruszania wydaje z siebie rozne dzwieki , mrauuu , miiiauuu , auauu , lub mamaaaa (wtedy zawsze mowie : " mama , tu jest mama chodz do mamy" a on tupu tupu ) Po tej kastracji ,przedwczoraj i wczoraj niewiele sie odzywal . Mnie to zaczelo odrobinke smucic bo naprawde kocham jak pokazuje ,ze zyje ,a TZ byl zadowolony , mowi ,ze z ta cisza czuje wielka ulge ( czasem mrauczy tak w nocy i TZ ma chyba uraz )
A dzis kochane ,od razna slysze jego rozkoszne mrauuu Nawet nie wiecie jak sie ciesze

[Castalamare]

Napisane przez Izunia86

A dzis kochane ,od razna slysze jego rozkoszne mrauuu Nawet nie wiecie jak sie ciesze

Cieszymy się razem z Tobą

Wczoraj mój Filemon dał popalić panu doktorowi, ledwo co mu się udało zaglądnąć do ucha a jak przyszło do zastrzyku w kark... mój TŻ, wet i ja go trzymalismy a on i tak dawał sobie z nami radę ... Ale jakoś się udało, lecz nie obyło się bez przykrycia Fila kocem, bo inaczej tego zastrzyku chyba nigdy by nie dostał... Poza tym kupiłam mu jakieś krople do uszu i mam wkraplać przez tydzien raz dziennie...mam nadzieję, że mi nie będzie dawal tak popalic

Dziewczyny, dziękuję za trzymanie kciuków Jesteście Kochane

[vilandra]

Napisane przez sousa

Castalamareoba kiciusie supersłodkie

a ja mam do Was kociary, pytanie:jaką "zieleninę" je Wasz kot?no bo chyba każde kocię musi sobie raz na jakis czas wszama jakąś rośline.mój kot kiedys zeżarł nam całą dracenę(został sam badyl), wiec przestaliśmy ją "hodowac" zeby przypadkiem jej nie zaszkodziła.teraz wsuwa por, szczypior, pietruchę.kiedys kupiłam jej specjalną trawę dla kotów ale jej nie podchodziła,pare razy skubneła i grzecznie przeczekała aż ta wyschnie i ją wyrzucimy

ja na trawke sieje pszenice, obydwa kocury wcinaja, ze hej!
Na rozpuszczenie sierści jest takie cudo,zel. Smaruje sie tym zelikiem łapke kotka a on sobie wylizuje, takie cwane

[Laura2112]

Isa666 - powodzenia i trzymam kciuki Tylko nie dawaj kociastym zwykłego mleka, bo mogą im się układy trawienne zbuntować

Izunia - świetne wiadomości! Pewnie wczoraj był jeszcze otępiały po głupim jasiu Przydadzą mi się te wiadomości, bo stawiam przy następnym dokoceniu na płeć brzydką, dobrze, że tutaj zabieg jest o wiele prostszy

Wciąż nie wiem, co z tym moim dokoceniem Przebąkujemy sobie z TŻtem ostatnio o wyjeździe do UK, więc z dwoma kotami byłby problem. Nie jesteśmy jeszcze zdecydowani, a MCO nam się marzy... Pozostaje czekać :/

[Izunia86]

Napisane przez Laura2112

Izunia - świetne wiadomości! Pewnie wczoraj był jeszcze otępiały po głupim jasiu Przydadzą mi się te wiadomości, bo stawiam przy następnym dokoceniu na płeć brzydką, dobrze, że tutaj zabieg jest o wiele prostszy

Wciąż nie wiem, co z tym moim dokoceniem Przebąkujemy sobie z TŻtem ostatnio o wyjeździe do UK, więc z dwoma kotami byłby problem. Nie jesteśmy jeszcze zdecydowani, a MCO nam się marzy... Pozostaje czekać :/

Nio napewno prostszy , to dobrze
A co do nowego kotka to rozumiem ,finanse , wyjazdy itp to jest pewne utrudnienie ,ale dla kici napewno bylaby to ogromna przyjemnosc A z mco troche trudniej zabrac sie w podroz , mam na mysli doroslego kota i to jeszczce kocur , bedzie duuuuzyyy Zastanowcie sie dobrze , nad plusami i minusami , moim zdaniem plusow jest wiecej Pozdrawiam

Napisane przez Castalamare

Wczoraj mój Filemon dał popalić panu doktorowi, ledwo co mu się udało zaglądnąć do ucha a jak przyszło do zastrzyku w kark... mój TŻ, wet i ja go trzymalismy a on i tak dawał sobie z nami radę ... Ale jakoś się udało, lecz nie obyło się bez przykrycia Fila kocem, bo inaczej tego zastrzyku chyba nigdy by nie dostał... Poza tym kupiłam mu jakieś krople do uszu i mam wkraplać przez tydzien raz dziennie...mam nadzieję, że mi nie będzie dawal tak popalic

Nio to w przypadku naszych kotw jest o wiele prosciej , mysle ,ze daloby sie zrobic zastrzyk bez jakiego kolwiek trzymania ale lepiej przytrzymac
Napewno dasz sobie rade

Ps: Pieknie swieci slonce , koty jak lwy wygrzewaja sie na oknie

[makadamia]

Napisane przez Kattarina

Piękny kotek Szkoda , że może będziesz musiała go oddać , ale na szczęście już go uratowałaś

kocurek zostaje

[deb]

Napisane przez makadamia

kocurek zostaje

Och jak się cieszę Jesteś cudną osobą

[Izunia86]

Napisane przez deb

Och jak się cieszę Jesteś cudną osobą

Ja tez sie ciesze

[Kattarina]

Napisane przez makadamia

kocurek zostaje

Szczęściarze I Ty i On B. się cieszę

[deb]

A ja obiecałam, że dam fotki i znalazłam akurat bardzo fajne
Zatem podziwiajcie moje kociambry

[Izunia86]

Na pulsie jest program o kotach ale jedyne co slysze do tej pory to jakie robia szkody ,ile biednych ptakow zjadaja ,ze nie mozemy glaskac wolno zyjacych kotow bo sa choroby. Teraz zastanawiaja sie jak sie pozbyc ich z Polskich lasow i ,ze najprostszym sposobem jest odstrzal ,bo wylapane ich do schronisk jest zbyt trudne . Scenariusz i realizacja Tomasz Okoń
Do pana T. Okonia to bym sie pofatygowala i zapytala czy wszyscy w rodzinie zdrowi . Wyobrazacie sobie , oblawa na koty, wolno zyjace bo zabijaja ptaki . Ktos sie chyba biologi nie uczyl i nie wie ,ze robaczki jedza glebe , ptaszki robaczki , kotki ptaszki a kotki tez sa przec cos niekiedy zjadane .
Nio i oczywiscie w programie byla mowa o tym ,ze nie mamy zadnego wplywu na rozrod i powiekszanie sie gatunku o nazwie kot , pan Tomasz jest chyba nieuswiadomiony jesli chodzi o temat sterylizacji i kastracji .
Zal mi takich ludzi , ktorzy pozuja na takich co cos wiedza a tak naprawde nie potrafia powiedziec nic sensownego na temat na ktory sie wypowiadaja ...

[Izunia86]

Napisane przez deb

A ja obiecałam, że dam fotki i znalazłam akurat bardzo fajne
Zatem podziwiajcie moje kociambry

Deb przynajmniej mi humor poprawilas pieknymi zdjeciami

A ja dodam zdjecie nawiazujace do Twojego pierwszego zdjecia
Tu jeszcze mial jajeczka ;(

[deb]

Izunia86 - Bosh co za straszny program I oglądają go pewnie jakieś tempaki i potem zaczynają nienawidzić koty bo przecież w tv mówią jakie to one są be. Och denerwuje mnie takie coś Jak ktoś nie ma pojęcia o sprawie to niech się na jej temat nie wypowiada!

Ciesze się, że troszkę Cię moimi zdjęciami rozwelseliłam

[Izunia86]

Napisane przez deb

Izunia86 - Bosh co za straszny program I oglądają go pewnie jakieś tempaki i potem zaczynają nienawidzić koty bo przecież w tv mówią jakie to one są be. Och denerwuje mnie takie coś Jak ktoś nie ma pojęcia o sprawie to niech się na jej temat nie wypowiada!

Ciesze się, że troszkę Cię moimi zdjęciami rozwelseliłam

Dokladnie . Puls wiadomo katolicka stacja (tak mi sie przynajmniej wydaje ) nie mam nic przeciwko bo jestem wierzaca ,ale boje sie tego ,ze ta stacja jest ogladana przede wszystkim przez starsze osoby i potem takie zlosliwe babcie potrafia dac popalic biednym nic NIEWINNYM kotom Sa osoby , ktore kochaja koty ,wiem bo mieszkamy na parterze , i zatrzymuje sie przy oknie dziennie ok 10 osob przynajmniej Jest duzo starszych osob ale istnieja rowniez starsze osoby ,ktore "dla zdrowia " i "dla dobra Polski " posluchaja sie rad zawartyh w programie i podsypia trutki

[deb]

Napisane przez Izunia86

Dokladnie . Puls wiadomo katolicka stacja (tak mi sie przynajmniej wydaje ) nie mam nic przeciwko bo jestem wierzaca ,ale boje sie tego ,ze ta stacja jest ogladana przede wszystkim przez starsze osoby i potem takie zlosliwe babcie potrafia dac popalic biednym nic NIEWINNYM kotom Sa osoby , ktore kochaja koty ,wiem bo mieszkamy na parterze , i zatrzymuje sie przy oknie dziennie ok 10 osob przynajmniej Jest duzo starszych osob ale istnieja rowniez starsze osoby ,ktore "dla zdrowia " i "dla dobra Polski " posluchaja sie rad zawartyh w programie i podsypia trutki

kurcze może by jakiś adres do tej stacji znaleźć i napisać jakieś listy z protestami czy coś Jakby tak kilkanaście listów dostali od różnych osób może by się przejeli i przestali to emitować, albo reżyser by się douczył i nakręcił prawdę o kotach, o możliwości sterylizacji itp.

[Izunia86]

http://www.pulstv.pl/index.php?t=kontakt Tylko taki kontakt

[deb]

Dzięki A powiedz jeszcze jaki tytuł ma ten program - jak nie pamiętasz to tak mniej więcej to poszukam w gazecie. Coś bym wymyśliła i do nich napisała bo takich idiotycznych kłamstw nie powinni w telewizji puszczać.

[isa666]

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...6&d=1149659040
Świetna poza
Poza tym obydwa kotki śliczne

[deb]

Napisane przez Izunia86

Deb przynajmniej mi humor poprawilas pieknymi zdjeciami

A ja dodam zdjecie nawiazujace do Twojego pierwszego zdjecia
Tu jeszcze mial jajeczka ;(

Ale cudo
Haha moja grubaska w takiej pozycji dupkę sobie próbowała umyć, ale jak jej pstryknęłam po oczach to zrezygnowała i zasnęła

Isa666

[Izunia86]

Nie wiem ale teraz jest byl jakis program co gadali o polityce a wczesniej ten wlasnie program . Nie widzialam nawet tylulu .
A Twoje kotki sa cudowne ,jak ja lubie takie pulchniutkie koty

[deb]

Napisane przez Izunia86

Nie wiem ale teraz jest byl jakis program co gadali o polityce a wczesniej ten wlasnie program . Nie widzialam nawet tylulu .
A Twoje kotki sa cudowne ,jak ja lubie takie pulchniutkie koty

Kurcze no ja nie wiem...patrze na program w necie no i nie wiem który to program może być zarezerwuje sobie dzisiaj wieczór na Puls i obadam te ich programy

Dziękuję Właśnie ta brązowa jest grubiutka a ta biała w łatki szczuplejsza Obie są przekochane

[Izunia86]

Napisane przez deb

Kurcze no ja nie wiem...patrze na program w necie no i nie wiem który to program może być zarezerwuje sobie dzisiaj wieczór na Puls i obadam te ich programy

PS: u mnie koty rozrabiaja ,mieszkanie sie wali Biegaja i rozwalaja wszystko po drodze