30,40 plus od A do Z cz.3

[Michell72]

Irenka, az wlazłam na FB zobaczyc fotki.. Zapuszczaj! chodz fryzurka fajna,zawadiacka -teraz, to jednak dłuzsze włosy to atrybut kobiecości..Ten wąż mnie nadal przeaża hi hi

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Kama ,odnosnie bratowej..mnie też by zatkałono i @ nie darowałabym długoCo za babsztyl..Na pocieszenie dodam,ze bratową tez mam czasami-ufo

[irenkaaa]

Miszka slonce nie na fb . wrzucilam na wizazu w albumie

[Kamlisa]

Nowy, piękny tydzień Pierwszy telefon - o 6.50 A od 8 to już ciurkiem...Czyli praca...

[aussiewoman]

Hi No tak kolejny poniedziałek. Jeszcze tylko tydzień i wakacje
Po południu fryzjer i wizyta u mechanika bo coś mi w kole??? wydaje dźwięki I jak zwykle tylko ja je słyszę

Trzeba byłoby zastanowić się co i jak spakować. Nie znoszę pakowania Zawsze mam czegoś za dużo i czegoś za mało

Irenkaa- dzięki za zaproszenie

[LAPIEL]

bry

oj nie wyspałam się dziś ....

Kama mam nadzieję ,że te boczki choć trochę wytrzęsę na tym rowerze

zaraz prysznic i heja do roboty ...u mnie niebo czyste , słoneczko ale widziałam wczoraj 2 tyg prognoze i mam być letnio cały czas teraz , od jutra nawet upały ...

miłego dnia

[Anyzkowa]

Hej hej

Ja już w pracy i po drugiej kawie. Ładnie dziś ale do temp optymalnej jak dla mnie ciut za chłodno.

Ausii ja jutro też swoje auto do mechanika wstawiam, aż boję się dnia kolejnego jak trzeba będzie uregulować należność

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Miszka Ty już w domu, czy nadal się gościsz ?

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Kama - 6:50 ale tacy są ludzie. Ostatnio dałam ogłoszenie do prasy. Ludzie dzwonią po godź 22 : dzień dobry, czy nie za późno? Jakie "dzień dobry" ? a o czasie wykonywania połączenia nie wspomnę.

[aussiewoman]

Anyżkowa- oj znam te obawy o końcowy rachunek. Ja w zeszłym tyg 1300 zostawiłam i teraz znowu coś. I to tak tuż przez wakacjami.

Lapiel- ja też niewyspana. Obudziłam się o 3 rano i z boku na bok przekręcałam do 5. Jak budzik zadzwonił o 6;30 to czułam się jakbym wracała zza światów

[butterfly 1]

Dzień dobry , ciepło ,fajnie ;ja też trochę źle spałam ,bo za ciepło było ,pies też nie mógł spać i po domu chodził ,a ja śpię jak zając wszystko słyszę . Dziś idę do fryzjera z dzieckiem ,jakieś małe zakupy i kończe się pakować ,bo w tym tygodniu Was opuszczam kochane i długo mnie nie będzie , ale jak tylko będę miała dostęp do internetu to Was odwiedze

[Joanna Karolina]

Kama, fajny pomysł z tym zdjęciem w tym samym- o ile się mieścisz...ja mam buty, co mają z 15 lat, balerinki Baty i poza futrem mojej mamy to najstarsza część mojej garderoby. W futrze nie chodzę, wartość sentymentalna, ale w balerinach tak, super wygodne. Mogłabym sobie robić zdjęcia w balerinkach i futrze, wyglądałabym jak demoniczna przekupka. Był taki malarz Roman Opałko, co robił sobie codziennie zdjęcia przez czterdzieści bodajże lat...
Ale chyba upływ czasu to nie jest najfajniejsza rzecz do kontemplacji- chyba, że w poczuciu triumfu, ile się zrobiło...

[Michell72]

Malarze i ich zamiłowanie do fotografii..hm..jakoś mi znaneJoaśka wakacje gdzie spędzasz?W sierpniu ,mam zamiar przybyc do W-wy..Na kawę wpaść i pozyczyc kartę wstepu do centrum nauki ..tego Kopernika czy jako to tamAnyzku wróciłam..i wiesz co..jestem kurna łaciata..W dupie mam to opalanie..ponad 200zł poszło ..Efekt co prawda po..powalający ,ale za krótki by szastać stówkami..Wrrrr..Kama to brak kultury..o tej godz wydzwaniac..Butterfly 1 miłego wyjazdu

[irenkaaa]

aussie zaskoczylas mnie musze Ci powiedziec i jak tylko bede nastepnym razem w PL to sie musimy spotkac bo jak bede to calkiem niedaleko

odwalilam prasowanie
tak tak odwalilam , upal taki ( hihi 24C ale jak na Irl to upal) a zwlekalam z tym z 3 tyg

[Anyzkowa]

Miszka ... jakby to powiedzieć... wiedziałam, że łatki wyjdą Teraz tylko ścierać naskórek i tyle.

[Kamlisa]

Joanna, w ciuchy się mieszczę, aczkolwiek ostatnio, przez wieczorne podjadanie - przybyło mnie. oczywiście kolejny raz sobie powtarzam - precz z biała czekolada, czereśniami, sucharami wojskowymi itp. Cały dzień nie mam problemu, 2 pierwsze posiłki, a po południu się zaczyna Kiedyś tak nie miałam, więc musze wrócić do tego schematu - normalnie 1 rzecz na kolację, a nie trochę tego, potem tego, potem tego itd.
Po mamie mam szpilki, super vintage, ale ciut za duże. Pewnie w sklepie vintage - byłaby mała fortunka, bo sliczne, oryginalne i nie zniszczone - węzowa skórka, a drugie koronka...Lata 60 Mam tez bluzki i sweterek Całe studia nosiłam szlafrok, który ona miała uszyty, jak szła na studia
Butterfly, miłego wypoczynku i daj znac, jak będziesz w necie. Jak długo Cię nie będzie...?
Miszka, jak już wole balsamy brązujące i samoopalacze. Lavera jest bardzo dobra, z tych ostatnio testowanych...Pociesze Cię, ja się łuszczę , przy jakimkolwiek kremie tonującym czy podkładzie widać...

[Joanna Karolina]

Aaa, wspomnienia odżyły...po mamie mam szpileczki nr 34, maleńkie amerykańskie cudeńka, kilka par, niespotykane fasony jak dla gwiazdy filmowej...chyba, że siostra wywaliła...
Kama, suchary wojskowe w zestawie pokus są punktem najmocniejszym .
Miszka, teraz jako rasowa czterdziecha jadę poszukiwać siebie w Grecji, a od połowy sierpnia będę w domu- zapraszam na kawę. Karnet do Kopernika się skończył, ale jak dasz znać z wyprzedzeniem to może uda mi się kupić bilety? Tak czy siak- zapraszam
Wiecie, bez dwóch zdań kocham lato!

[Kamlisa]

tak, Joanna, bardzo lubię wojskowe
http://allegro.pl/suchary-specjalne-...363553612.html
są smaczniejsze, niż typowe, sklepowe suchary bieszczadzkie ( choć i te nie są złe). Wzięłam suchary na wycieczkę do Czech, podjadałyśmy z przyjaciółką Ona wzięła słoiczek nutelli i przez tydzień jadła głownie chrupki chleb z nutella Robiło mi się słabo od samego patrzenia
Gdzie do Grecji jedziesz...? A Miszka, kiedy Ty wybywasz...? Lapi, Ty tez już niedługo...?

[LAPIEL]

Kama ja 30 lipca

[fuertavertura]

oooooo Miszu, to dawaj mi znać jak będziesz w Waw i znajdziesz chwilę i ochotę na kawę (z Tobą nawet ja kawy, której raczej nie pijam się napiję)tylko daj znać z wyprzedzeniem, bo ja ostatnio w potrzasku czasowym jestem...karta do kopernika hmmm bilety trzeba kupic z wyprzedzeniem bo tam zawsze sa gigantyczne kolejki, chyba że coś się zmieniło...

U mnie super gorąco i póki co to ma się nie zmieniać, rozmawiałam ostatnio z kolega, który mieszka w hiszpanii i mówi, że u nich lato wyjątkowo chłodne..u nas był upał a u niego 20C i deszcz...

Aussie jak Ty dziewczyno tego Australijczyka do PL ściągnęłaś?hmm ja kiedyś znałam jednego braziliana, nawet do PL przyleciał i mieszkał tu kilka miesięcy, wstrząśnięty był tempertaturą -20 w zimie i tym, że lata potrafią być upalne...a był to rok 2008, pamiętne lato gdy z nieba lał się żar...

[Kamlisa]

czyli okres wyjazdów się zbliża Ilana, a Ty kiedy...?

[Michell72]

U mnie Kam nie ma terminu..Chciałam małemu pokazać Centrum Kopernika ..Parę dni pozwiedzać(kawy z wszystkimi Wamisię napić...)a pózniej do Budapesztu..ale to też pod znakiem zapytania..Pracownica mi odchodzi 20 lipca..Narazie mam jedną na zastępstwo..ale nowa,nie przyuczona..Trzeba będzie samej,dupsko ruszyc ..i tak plany mogą ulec zmianie..Moja kolezanka z dziecinstwa,ma męża murzyna..typowo murzyńskiegoI chłop daje radę zimą..Opatulony ,czarny bałwanek..chadza sobe z dziecmi do przedszkola..a popołudniami -uczy samby..

[fuertavertura]

Kama, nie mam póki co konkretnych planów, chciałam w tym roku do stanów lecieć - wschodnie wybrzeże NY i Miamiwspominałam tutaj jakiś czas temu, że mam taki plan i chęć na koniec września, ale koleżanka, która miała ze mną lecieć zmieniła plany w ostatniej chwili...więc zostałam na lodzie teraz myślę o Capri bo mi ostatnio wpadło spontanicznie do głowy ale zobaczymy, ja nie jestem typowo wakacyjna, plaża, morze, miesiące lipiec - sierpień, najczęściej urlop mam w kwietniu i wrześniu/pażdzierniku więc póki co u mnie względna cisza na morzu w tym temacienajprawdopodobni ej wyjdzie coś jak zawsze spontanicznie
ahh jak fajnie byłoby miec otwarty bilet na cały świat nieograniczone przeloty...mmhhhmm

wróciłam z francuskiego, zaraz toczę się na fitness a później jeszcze praca domowa na jutrzejszy ruski heh życie z zegarkiem w ręku własne wybory, ambicje i chęci ale czasami tak sobie myślę po co mi to i co z tego będę mieć (oprócz satysfakcji) może lepiej byłoby zainwestowac w usta i cycki i szukać męża póki przeklęta 30 mnie nie dopadnie

[aussiewoman]

Helo
Kawa...spać mi się chce. Obudziłam się o 2 w nocy i po spaniu było Teraz mogłabym spać na biurku. Aby dotrzymać do końca dnia
Gorący dzień się zapowiada...oj gorący..ciężko mi w takie dni w pracy wysiedzieć. Nogi same chciałyby po trawie polatać, albo po lesie, piasku na plaży Ale co tak, za tydzień już w drodze do Sirmione będziemy

Fuertavertura- oj tak taki bilet to marzenie człowiek tylko by latał i latał


Mój TŻ od 5 lat w PL na "stałe". Ciągle się nie może przyzwyczaić. Ale nie ma problemu z klimatem, połowę swojego życia w Niemczech mieszkał. Problem za to ma z mieszkańcami PL, naszą mentalnością itp Książkę można byłoby o tym napisać.
Spaaaaaaaaać...

[JUKA73]

Hej !

Głowa mi pęka od wczoraj, w życiu mnie tak nie bolała, ale właśnie się zebrałam, żeby poczytać co tu ciekawego napisałyście Dziewczyny.

Fuerta, podziwiam, naprawdę podziwiam: francuski, ruski, fitness i nie wiem co tam jeszcze....Myślę , że będziesz z tego mieć o wiele więcej poza satysfakcją oczywiście (chociać według mnie sama satysfakcja to już dużo). Jeśli chodzi o mnie to nie sądzę abym jeszcze zmobilizowała się do jakiejkolwiek nauki (skoro po przyjściu z pracy nawet na orbitrek nie mam siły się wdrapać). Ale tak sobie marzę, że może moja córka będzie kiedyś równie ambitna jak Ty. Jesli natomiast chodzi o usta i cycki, to skoro przeklęta 30 jeszcze Cię nie dopadła (Ty młodzicha jesteś !!!!) to masz czas, a mąż sam się znajdzie

Aussie, nie dziwię się że Twój TŻ ma problemy z mieszkańcami PL i polską mentalnością, skoro ja będąc polką mam z tym problemy

Widzę, że na wakacyjnej liście wyjazdów to chyba ja ostatnia jestem

Kama, jak tam Twoja buźka ? Dziś to już pewnie gładka i piękna

[butterfly 1]

Kami ,Michell dzięki ,jadę na całe wakacje ,także trochę mnie nie będzie .
Aussie ja podobnie jak JUKA73 nie dziwie się Twojemu mężowi ,ja też mam problem z mentalnością polaków i dlatego trochę się obawiam tego mojego wyjazdu do kraju ,że nerwy mi nie wytrzymają
U nas też piękny dzień się zapowiada ,miłego dnia dziewczyny

[JUKA73]

Napisane przez butterfly 1

Kami ,Michell dzięki ,jadę na całe wakacje ,także trochę mnie nie będzie .
Aussie ja podobnie jak JUKA73 nie dziwie się Twojemu mężowi ,ja też mam problem z mentalnością polaków i dlatego trochę się obawiam tego mojego wyjazdu do kraju ,że nerwy mi nie wytrzymają
U nas też piękny dzień się zapowiada ,miłego dnia dziewczyny

Butterfly, będzie fajnie, bo dlaczego miałoby być inaczej ? Dla mnie każdy wakacyjny wyjazd już sam w sobie jest fajny, byle nie siedzieć w domu i nie nudzić się, a problemy z polską mentalnością zawsze możesz potrakowac jako przygodę socjologiczną
Miłego wypoczynku i samych radosnych przygód !

[Kamlisa]

dziewczyny, na wakacje polecam to
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...cy.html&next=1
przyzwoita cena, fajny efekt. Oliwka lekko brązuje skórę i nadaje złocisty blask, akurat na urlop

[fuertavertura]

Kama, a miałaś oleje z Nuxe, można go porównać do tego Sephora?bo Nuxe mnie nie zachwycił a sporo kosztuje.

Juka, to wszystko rzecz jasna mieści się w konwencji żartu tak się moje niektóre koleżanki śmieją ze mnie, że zamiast biegać nie wiadomo gdzie i po co znowu się czegoś uczyć to męża bym poszukała...bo zostane starą pomarszczoną babą z nieprzydatną nagromadzoną wiedzą w głowie... cycki i poślady opadną i żaden facet przy zdrowych zmysłach nie zainteresuje się (tym bardziej w kontekście żony) dziewczyną 30+
ahh i powiem Ci , że na kursie hiszpańskiego mam dziewczynę, która pracuje, ma 2 dzieci i biega sobie na hiszpański bo język i kraj bardzo lubi, co ciekawe i co podziwiam jest też Pani Małgosia, która ma 55lata i postanowiła wrócić do nauki tego języka...podziwiam to, że nie przejmuje się sterotypowym ględzeniem pt. "kobieta w takim wieku, zgłupiała i jeszcze jej nauka języków w głowie" świetnie, że chce jej się chcieć i nie traktuje swojego życia jako zapisanej karty, która dawno została wyrzucona do kosza...

Czytam kolejną już część książek E.G "coś niebieskiego" i muszę przyznać, że przyjemnie się to czyta, tak jak Tig powiedziała, nic super ambitnego, niemniej jednak dosłownie wciąga się te książeczki nosem, bardzo miła i frywolna lektura

Obejrzałam też kolejny odcinek Dextera i wyjaśniło się dlaczego Pani psychiatra Vulog (czy jak jej tam) nie sypie Dexa...teraz czekam kiedy postanowi i ją usunąć, położyc na swój magiczny stół i poćwiatrować

[Anyzkowa]

Oj Kama po raz pierwszy nie zgadzam się z Twoim poleceniem Olejek jest okropny, drażni mnie zapach, to że brudzi ubrania, bieliznę. Nie polecam do stosowania w dzień, na wieczór jeszcze ujdzie. Mam opakowanie i stosuję od czasu do czasu wieczorem na wyjście tylko na łydki.
Ilana olejki z Nuxe te z drobinkami również miałam. Nic szczególnego, efekt ciut lepszy od polecanego przez Kamę ale na kolana nie powala. Nuxe bez drobinek bardzo fajny.
Wakacje w NY..... moje marzenie

[Kamlisa]

Ilana, miałam Nuxe, dla mnie jest ok, ale do kitu butelka. Tu masz pompkę, no i cena bardziej przyjazna. Brązer, trzeba rozprowadzić, pod białe ubrania na pewno nie, ale szybkie rozświetlenie ramion, nóg, dekoltu - jak najbardziej. Złota poświata, nie brokat, trwała Tak sobie dziś posmarowałam ramiona, by nadać letni look...Ilana, w stolicy jesteś, wypróbuj w sephorze
Anyżku, każdemu pasuje coś innego i dobrze Rozświetlacze tego typu używam, jak sobie przypomnę. mam jeszcze to
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ek.html&next=1
ale ma bardzo intensywny zapach ciasteczkowy. Lubię takie, lecz nie latem. Balsamy limitowane z sephory mają właśnie drobinki, parę przetestowałam. zabieram na urlop na przykład - a sa białe, więc nie brudzą, jak ta oliwka...
No to jeszcze to Wam podsunę
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...m-spf-50-.html
Całkiem przyzwoity filtr, u mnie nie bieli ( choć optycznie rozjasnia twarz), nie tłuści, szybko się wchłania...
Tak gadu gadu o wakacjach - to zastanowiłam się, gdzie byśmy pojechali...w przyszłym roku I wychodzi, że kłania się Grecja, Korfu na przykład. Wynalazłam nawet hotel, przydusiłam mojego pana z biura podróży, by uśrednił, ile to może kosztować w wersji first minute...
Siedzę sobie teraz i popijam napój piwno-jabłkowy z biedronki, chyba sommersby...? Całkiem, całkiem, jak piwa nie pijam - to to nieźle smakuje, schłodzone, rzecz jasna...
I nieustannie polecam maski nawilżające na lato - teraz ich sobie nie żałuję - lancaster i declare. można kupić często miniatury na all, lepsze sa dla mnie od kanebo i sisley

[Joanna Karolina]

Kam, ja na Kretę. Na Korfu też pojadę. A w przyszłym roku może do Albanii, o ile znajomym się sprawdzi? A potem jakieś polskie wyjazdy, chociaż mąż o kulach (wypadek na paralotni), więc raczej muszę szukać czegoś sama z córką .
Miszka, to kicha bez pracownicy .

[Kamlisa]

Kreta jest super, Elafonissi, Gramvousa ( jeśli tak się pisze). Byliśmy jeszcze na Zakhyntos i na Kos, kłania się Korfu i Rodos Z Korfu jest wycieczka do Albanii