Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

[płatek1]

Napisane przez kociulek

Właśnie przeczytałam na styczniowych mamusiach,że dziewczyna sraciła swoje dzieciątko.
Smutno mi się zrobiło....

Ojej Kociulku to straszne, a co się stało, o kim piszesz

[kociulek]

Napisane przez płatek1

Ojej Kociulku to straszne, a co się stało, o kim piszesz

Wiem,że tak niestety sie zdarza,ale to przykre. Dziewczyna poroniła. Zapomniałam napisać,że chodzi mi o mamusie styczeń 2008.

Płatku, trudno mi poradzić cos w sprawie Twojego Mateuszka,bo u mnie to jest raczej odwrotnie. Adrianek bardzo lgnie do dzieci, tuli sie do nich,a one go odpychają

[płatek1]

Napisane przez kociulek

Wiem,że tak niestety sie zdarza,ale to przykre. Dziewczyna poroniła. Zapomniałam napisać,że chodzi mi o mamusie styczeń 2008.

Niestety przykre wiem coś na ten temat.

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

Napisane przez płatek1

To co Wrocław lepiej pasuje? Jak wiecej osób będie za Wrocławiem to oczywiście się dostosuje

Dostałam na meilaW normalnym kraju mężczyzna bez konta, żony i prawa jazdy jest zerem
- a w Polsce - Premierem!!!


Dziewczyny mam taki problem i nie radze sobie Mati bije swoich rówieśników Ostatnio szarpał takiego ładnego chłopczyka, a dzisiaj wziął złapał za ubranie i zaczął szarpać dziewczynkę, aż ta się przewróciła i zaczeła płakać tak mi głupio jest przed ich rodzicami, mówię Matiemu, że tak nie wolno, że aty, aty, brzydki Mateuszekjak tak robi itd. że dzidzia jest cacy, ale to nic nie skutkuje co byście mi poradziły, nie chcę się za niego ciągle wstydzić, nie podoba mi się takie zachowanie.

Płatku Ty sie nie zamartwiaj Mateuszek nie jest jakims dziwnym dzieckiem ze tak robi...on poprostu chce nawiazac kontakt z dziecmi i nie wiem jak to zrobic Natan tez tak robił na początku al ja pokazywałam ze nie wolno i pokazywałam jak trzeba z dziecmi postepować głaskałam dziecko po głowce zeby zobaczył
pocałowałam i on tak mnie nasladował, teraz jakodwiedziłam kolezanke z 8 msc synkiem to |Natus go przytulał całował głaskał hustał na hustawce, karmił i bawił sie znim a wczesniej go bił i odtracał....takze nie martw sie płatku bedzie dobrze tylko bądz wytrwała i pokazuj mu

[agika11]

Kociulek-przykra sprawa, ale nie myśl o tym proszę.
Kasiulek, jak tam byłaś na badaniach?
Płatek trudno powiedzieć jak się zachować, dużo o tym myślałam i doszłam do wniosku, że ja bym w takim momencie spokojnie, acz stanowczo powiedziała, że tek nie wolno ponieważ to boli. I powiedziałabym, że jak jeszcze raz tak zrobi to pójdziemy do domu. Jakby tak zrobił, powiedziałabym, że ponieważ popchnął dziewczynkę (czy takie tam) idziemy. Wsadziłabym do wózka i poszła do domu. Ignorując krzyki wrzaski itp. Wiem, że może głupio brzmi takie rozmawianie z rocznym dzieckiem, ale tak bym zrobiła. POdobnie postępowałam jak nie chciał iść w miejscach publicznych za rączkę i rzucał się na podłogę. Jak się rzucił, to mówiłam, albo idziesz za rączkę, albo zapnę cię w wózku. I jak tylko się rzucił, albo wyrywał zapinałam go w wózku. 2 tygodnie zajęło mi to, ale teraz sam daje rączkę i idzie. Czasem mu odbija i mnie sprawdza wtedy chwytam go mocniej za rączkę i jest ok.
Milcio już w łóżeczku więc się wzięłam, jeśli coś pominęłam sorrki. Wynik następujący:

Agika - Wrocław, Kraków, najlepiej druga połowa sierpnia
Ch_aga - daleko
Daria -??, coś pisała że będzie w Polsce w sierpniu
Gosiaczek - Kraków, Łódź (17-18 sierpnia)
Hania - Wrocław, Łódź, jak wróci z wakacji
Joasia - Wrocław, Łódź, termin ??
Kasiulek - Wrocław, Kraków, Katowice, druga połowa sierpnia
Kociulek - niestety za daleko i ciąża
Kostka - raz był Wrocław, potem Łódź, koniec sierpnia
Meme - niestety nie, nieobecna usprawiedliwona
Płatek - Łódź, Wrocław po wakacjach, druga połowa sierpnia
Tiaara - ??, mówi, że się dostosuje, ale jakieś preferencje

Z moich kalkulacji wychodzi mi: Wrocław 6 głosów, Łódź 5 głosów. Proponuję by te dwa miasta jeszcze przegłosować. Każda niech rozważy co jej najlepiej pasuje i ostatecznie poda swój typ. Data do głosowania jest jedna 25 sierpnia, tu proszę tylko się wypowiedzieć komu pasuje komu nie. W odniesieniu do daty proponuję nie głosowanie i wygrywa większość tylko musimy osiągnąć 100 % porozumienie. Jeśli choć jednej nie pasuje szukamy innej daty. Taka moja propozycja. Miasto wybieramy większością głosów.
Proszę o krytykę i pomysły jak inaczej wybrać miejsce i termin spotkania.
Jeszcze raz mam ale myślę, że nasze wspólne:ro tfl: są tego warte
teraz oddaję wam głos:

[hania024]

Ja to wsumie wole Łódź bo to region pracy męża i mogła bym z nim wtedy jechać Ale może być i Wrocław mi wszystkie terminy pasują, tak jak powiedziałam jak akurat nie będe na wczasach, no ale tego kiedy to będzie jeszcze nie wiem


Płatku u mnie znowu Pati zaczyna nas bić,gryść,szczypać i jak się zezłości to aż się trzęsie ale ja jej mówie że tak nie wolno i ona jeszcze chwile się wyżywa i daje sobie spokój.
Jeśli chodzi o prawko to miałam identycznie zawsze bałam się tirów tak się trzęsą że mam wrażenie że zjeżdza na nas i nie raz narobiłam mężowi stracha krzycząc a ronda nie są wcale straszne ja uczułam się w mieście gdzie wjeżdzasz z ronda w rondo To naprawde nie trude jak spróbujesz to napewno ci się spodoba

Piosenka super

[kasiulka]

Ja głosuje na Wrocław, do Łodzi daleko i dojazd kiepski, Oliwka by nie wytrzymala w aucie.

Płątku, mysle ze Agika bardzo mądrze radzi, Mati powinien zrozumiec ze nie wolno tak robic, w sumie nasze dzieciaki rozumieja czasem wiecej niz nam sie wydaje, Oliwka to mnie nie raz zdumiewa. Najważniejsza konsekwencja i nie poddawac sie wrzaskom i histeriom. Dasz rade

Agiko, wybieram sie w przyszłym tygodniu do lekarza, a dalej co będzie - zobaczymy. Mam tylko nadzieje ze mi w sierpniu zaden szpital nie wyskoczy .

wklejam fotki pudernicy

[kasiulka]

jeszcze jedno... juz dawno miałam to zrobic:
Joaasia

i jeszcze

za to ze czytasz a nie piszesz - jeszcze raz

[Joasiaa]

Napisane przez kasiulka

jeszcze jedno... juz dawno miałam to zrobic:
Joaasia

i jeszcze

za to ze czytasz a nie piszesz - jeszcze raz

Dzięki Kasiulka, lubię ostro a tak serio to sama nie wiem czytam ale że sporadycznie się udzielam to jakoś wypadłam z rytmu i wydaje mi się że nie mam o czym pisać. Dobra wiem głupie tłumaczenie.
Pasuje mi i Wrocław i Łódź więc dostosuje się do większości. Nie mam jeszcze grafika TŻta na sierpień ale myśle że nawet jak będzie miał zmiane to jakby co to wycygani jeden dzień urlopu. Z terminem jestem na tak
Mam chyba owsiki, normalnie nie moge usiedzieć w domu. Jak tylko się da to wędrujemy z Julką w różne dziwne miejsca. Dzisiaj np poszłysmy hektar na jakąś łąke tarzać się w skoszonej trawie. Jak siedze w domu dłużej niż 4h to dostaje kręćka. Jak nie można wyjść bo np pada to np chodzimy wyrzucać śmieci, albo jeździmy windą Ktoś tu mówił o korbie??? To mnie proszę zdiagnozować.
Oliwka wymiata niezła z niej agentka
Julka zaczyna nieźle gadać: baba, oko, kot, dziadzia, żaża czyli zjawa itp siasia to Asia niezłe to jak mnie woła S I A S I A!!!
Płatku Agika dobrze radzi. Jak skojarzy bicie z brakiem zabawy, przyjemności to szybko załapie że nie wolno. Julka mnie gryzie nieźle mnie wtedy nerwy ponoszą.
Kostko i na Natalke przyjdzie czas. Ja też późno zaczęłam chodzić a mam się całkiem dobrze :chyba bo może nie jestem obiektywna ) Jeszcze trochę a napewno się przełamie. Problem byłby gdyby wogóle nie próbowała.

[agika11]

Kasiulek i prawidłowo dyscyplina musi być. Choć może nie powinnyśmy Joasi klapsów przesyłać, bo biciu mówimy NIE, tylko tłumaczyć, tłumaczyć i wprowadzić rodzaj ewentualnej kary?? Może stawia lody na spotkaniu? A ataki złości i krzyków ignorować?

Zdjęcia Oliwki (zwłaszcza z koralami na głowie, przed powiększeniem zdjęcia myślałam, że to wałki ) super ekstra. Korale też super ekstra.

[płatek1]

Napisane przez kasiulka

jeszcze jedno... juz dawno miałam to zrobic:
Joaasia

i jeszcze

za to ze czytasz a nie piszesz - jeszcze raz

i jeszcze ode mnieżeby Cię pupa zapieła, a jak przestanie boleć masz usiąść i pisać, pisać i jeszcze raz pisać.


Haniu Mati tez zaczyna gryźć, szczypać i szarpać za włosypoczątkowo tylko tż mnie jakoś słuchał, ale teraz nic sobie nie robi z moich gróźb.

Dziekuje Wam dziewczyny za rady, Agiko zrobie następnym razem tak jak mówisz a raczej piszesz.

Babeczki ja mam 260km do Wrocławia i 200km do Łodzi tak czy siak będe musiała wyjechać wcześnie rano i zrobić jedną przynajmniej godzinną przerwę podczas cały trasy bo Mati tyle nie usiedzi wiadomo więc jak padnie na Wrocław to ok. najlepiej właśnie 25 tylko niech wszystkie się wypowiedzą, a nie tylko garstka.

Kasiulko pudernica jest szałowa.

[płatek1]

Napisane przez agika11

Zdjęcia Oliwki (zwłaszcza z koralami na głowie, przed powiększeniem zdjęcia myślałam, że to wałki ) super ekstra. Korale też super ekstra.

ja też myślałam, że to wałki

[Joasiaa]

Napisane przez agika11

Kasiulek i prawidłowo dyscyplina musi być. Choć może nie powinnyśmy Joasi klapsów przesyłać, bo biciu mówimy NIE, tylko tłumaczyć, tłumaczyć i wprowadzić rodzaj ewentualnej kary?? Może stawia lody na spotkaniu? A ataki złości i krzyków ignorować?

Napisane przez płatek1

i jeszcze ode mnieżeby Cię pupa zapieła, a jak przestanie boleć masz usiąść i pisać, pisać i jeszcze raz pisać.

Spokój mi tu proszę nie podniecać się tak

zeżarłam miche sałatki pieczarkowej i chyba zaraz padne

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

Spokój mi tu proszę nie podniecać się tak

o jaka szybka reakcja

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

o jaka szybka reakcja

i nawet długiego posta wysmarowałam

A oto co moje dziecko robi wieczorami

[kasiulka]

nie no posikam sie przez Was
wałki , jeszcze tylko szlafroka brakuje i rozdeptanych kapci
jakbym dała Oliwce wałki to na bank by je sobie założyła na głowe , ona sie bezustannie dekoruje, trawą z ogródka i innym zielskiem, chrupkami i w te pędy do piekarnika
Joasia ja widze ze Ci musimy czesciej manto sprawiac - to działa

Ales znowu wyjechała z sałatką pieczarkową , a mnie tak w żołądku ssie, jesem głodna jak skurczybyk ale walcze ze sobą, tylko jak napisałąs tej sałatce to czuje ze przegram . Skąd Ty kobieto bierzesz przepisy na te cuda - a propos moze wrzucisz instrukcje na tą pieczarkową - uwielbiam pieczarki

[kasiulka]

Napisane przez Joasiaa

i nawet długiego posta wysmarowałam

A oto co moje dziecko robi wieczorami

nie no teraz to naprawde sie posikam

kurde a mnie sie ostatnio radyjko zepsuło, moze podesle Julce toby mi naprawila
To jest fota miesiąca

a jeszcze zapomnialam napisac - Oliwka tez "mówi" - po śląsku , najczęsciej ze czegoś "ni ma" a wczoraj wziela mnie za reke zaprowadziła do kuchni, pokazała na jagody w misce i powiedziała "dej mi"

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

i nawet długiego posta wysmarowałam

A oto co moje dziecko robi wieczorami

Joasiu to by dopiero Mati miał kompana, a raczek kompankę do kabli, wtyczek, kontaktów itd. normalnie widze ich razem jak składają kompa dla tatusiów a Ty dasz rade wytrzymać jak jeszcze informatyczkę będziesz miała w domu?.

Ja się obrzarłam(dosłownie) fasolką szparagową.

Kasiulko coś jest w tym piekarniku na starym mieszkaniu Mati ciągle przegladał się w nim i go całował.

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

Joasiu to widze ze nie tlyko oje dziecko próbuje mówic mi po imineiu \Natan mówi do mnie Goka a na moja siostre tez Asie ciocia Ana

dziewczyny jaki jest przepis na to wspaniałe rafaello wasze

[Joasiaa]

Napisane przez kasiulka

Ales znowu wyjechała z sałatką pieczarkową , a mnie tak w żołądku ssie, jesem głodna jak skurczybyk ale walcze ze sobą, tylko jak napisałąs tej sałatce to czuje ze przegram . Skąd Ty kobieto bierzesz przepisy na te cuda - a propos moze wrzucisz instrukcje na tą pieczarkową - uwielbiam pieczarki

Wcisnęłam brzuch pod klawiature i pisze
pieczarki w zalewie krojone ole!
2-3 jajka
szczypiorek

wrzucasz do michy, solisz, pieprzysz, bełtasz majonezem i już możesz wcinać
mozna też dać do tego czerwoną fasole albo groszek
najważniejsze to się nie narobić a się najeść
a przepisy: z głowy, z wizażu, z moich tajemnych notatek, słowem różnie

Wy sie nie śmiejcie, Julka rano wstaje i leci zobaczyć do drugiego pokoju czy ojciec naprawia kompa - jak nie to ryk. A dłubać tak może godzinami. I profesjonalnie robi reset
Płatku nie nie nie ja już nie chce kolejnego informatyka w moim życiu!

[Joasiaa]

Napisane przez gosiaczek94@buziaczek.pl

Joasiu to widze ze nie tlyko oje dziecko próbuje mówic mi po imineiu \Natan mówi do mnie Goka a na moja siostre tez Asie ciocia Ana

dziewczyny jaki jest przepis na to wspaniałe rafaello wasze

Przepis na rafaello jest tutaj Gosiu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=rafaello

Tak jak piszą tam dziewczyny koniecznie na słonych krakersach.

[tiaara]

no no widze ze humory dopisuja.

co do naprawy komputerow to ja juz mam to za soba. tez moje dziecie siedzialo a nawet wchodzila do srodka chyba zeby udeptac. teraz przechodzimy etap gptowania - jak tylko zmywam to Wiktoria wszytskie garczki z szafki wyjmuje, etap odkurzania wlasnie przed chwila wyciagnela odkurzacz z szafy. oraz segregacje plyt tatusia. a no i moje dziecko mysli intensywnie o przemeblowanie bo kilka razy dziennie wyjezdza lozeczkiem na srodek a fotel przesuwa w miejsce lozeczka.

moj TZ wlasnie wyszedl na piwko - pije z sasiadem przez plot. ubaw na calego moja babcia to sie z nich smieje. bo sasiad wlazi na belki i goruje nad moim TZtem .czasem tak to wyglada jak spowiedz. siasiad robi za ksiedza i im wieksze grzechy tym nizej sie schyla. kiedys jak moj TZdowali to sasiad chyba przez plot przeleci i orzelka zrobi po naszej stronie.

a co do kuchenki my mamy z lustrzanom szybe i Wiki tez gada do tej dziewuszki po drugiej stronie. czasem sie nad nia zlituje i jak juz sie za bardzo zabrudzi to leci po sciereczke i wytrze jej lustro.

a ja dzisiaj mlode ziemniaczki z maslaneczka mialam i zupke szczawiowa. Wiki zjadla zupke z jajeczkiem a ja tylko ziemniaczki z maslanka. potem tak mi swidrowalo w brzusiu ze zastanawialam sie czy leciec juz do lazienki czy to tylko sciema.

Joasiu czy ta salatka pieczarkowa to z pieczarek jajka kukurydzy i ogoreczka??

co do dyscypliny to Joasiu nie zdziw sie jak na spotkaniu Kasiulka z Agika wezma cie za lapki i za kare zebys sie poprawila przeprowadza cie po parku.

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

Napisane przez Joasiaa

Przepis na rafaello jest tutaj Gosiu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=rafaello

Tak jak piszą tam dziewczyny koniecznie na słonych krakersach.

dzieki

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

Przepis na rafaello jest tutaj Gosiu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=rafaello

Tak jak piszą tam dziewczyny koniecznie na słonych krakersach.

Teraz to ośliniłam klawiaturę hm gdybym miała czas to chyba bym zrobiła, ale póki co ide skrobać warzywka na zupę dla Matiego. Wczoraj udało mi się nie zjeść nic skłodkiego.


Mati wstał wściekły jak osa, odkąd wychodzą mu te zęby to nie schodzi mi prawie wcale z rąk przebił się jedenasty, a gdzie jeszcze 9 tż w Łodzi pada deszcz więc znowu opuszczeni siedzimy w domu.


Tiaaro bynajmniej masz na oku swjego chłopa jakby co za chabety i do domu.

[Joasiaa]

Rafaello ze mną wygrało i zaraz idziemy z Julka po składniki. A co tam raz się żyje. Najwyżej znowu odzyskam to co straciłam
Płatku Ty to naprawde biedna jesteś ciągle sama to idzie na głowe dostać. U nas trochę lepiej ale jesienią znowu się zacznie i coś czuje że tego nie wytrzymam. Z moim szukaniem pracy ciągle zima. Zaproponowali mi do kiosku Ruchu. Jak dla mnie parodia. Wiadomo gdybym musiała to co innego ale śmieszy mnie że mialam lepsze oferty jak nie miałam studiów niż teraz.
Obcinałam rano Julce włosy. Ale był horror. Już lepiej wygląda tak to miała z tyłu takie pióra rosnące w nieładzie.

[kostka.kr]

Kasiulko, Joasiu, niezłe wymiataczki z Waszych dziewczyn . Oliwka chyba przygotowuje sie do zawodu modelki , a Julcia... no cóż Joasiu, chyba bedziesz miała kolejnego informatyka w domu

Co do spotkania, 25 sierpnia, ok. Jestem bardziej za Wrocławiem niż Łodzią, ale sie dostosuję.

[tiaara]

Platku pewnie ze na oku ale co mi z tego jak ja z Wiktoria siedze w domu a on sie relaksuje. o tyle dobrze ze Wikitoria juz nie kombinuje podczas zasypiania tak jak to bylo wczesniej. np. wczoraj w poludnie kiedy widzialam ze jest spiaca to powiedzialam czas spac i poszla do lozeczka. polozyla sie troszku pokrecila i zasnela. a wieczorem poscielilam lozko i sama do mnie przyszla i zasnela. najgorsze ze w domu zasypia spokojnie pomimo ze np. ja ogladam telewizor ( nie przeszkadza jej to) ale wystarczy ze gdzies pojedziemy zaczyna sie kombinacja.

wiecie za mna tez chodzi rafaello, ale dzisiaj nie zdaze zrobic. zaraz TZ powinien wrocic z pracy i znow jedziemy do jego brata.

Joasiu ja tez sie boje tego co bedzie w pazdzierniku. chce przyzwyczaic Wiktorie do zlobka i szaczac szukac pracy. ale watpie ze znajde cos fajnego. ja lubie robote papierkowa jak i reczna. ale nie marze ze znajde cos na poczatku za okolo 1500 zł. podejrzewam ze zaczne od najnizszej krajowej. i bede szukac dalej. a robota w kiosku - kolega przez wakacje pracowal. powiedzial ze nie zyczy nikomu. rano i po poludniu ruch a pomiedzy cisza i spokoj ze modlil sie o klientow. za to na biezaco byl ze wszelkimi plotkami. zaczynal sie czuc jak dziewczyna

[kociulek]

Joasiu, a ja myslałam,że to tylko z mojego dziecka mały elektryk-informatyk

Kasiulka, Oliwka super

Ja to chyba jakaś nienormalna jestem. Wczoraj w nocy zachciało nam się z mężem oglądać horrory,a poźniej bałam się nawet do łazienki wyjść Dla mnie to chyba trzeba bajeczki,a nie horrory

Joasiu, Twój przepis na sałatkę to coś dla mnie nowego, napewno wypróbuję. Ja znam tylko ze sparzonych pieczarek.

[Joasiaa]

Napisane przez kostka.kr

Kasiulko, Joasiu, niezłe wymiataczki z Waszych dziewczyn . Oliwka chyba przygotowuje sie do zawodu modelki , a Julcia... no cóż Joasiu, chyba bedziesz miała kolejnego informatyka w domu

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

no a teraz czas na zdjecia Natka