Mamusie wrześniowe 2017

[ajakasia]

Napisane przez marttb

Witam się

Wstałam o 10 i o 11 znowu się położyłam

Ja jeszcze nic nie kupuję ani sobie ani dzidzi. Jedynie kupiłam nowe staniki większe bo szybko piersi poszły w górę i tamte mnie dusiły i odciskały. Dla siebie będę kupować w miarę potrzeby a dla dzidzi jak poznam płeć

Ja mam dużo ciuchów po starszym, jeśli będzie chłopiec. Oczywiście kupię też trochę nowych rzeczy, ale dopiero, jak poznam płeć.
Jeśli będzie dziewczynka, to męża siostra właśnie urodziła córkę w sierpniu, a że jej druga córka pracuje w HM to ma po prostu górę ciuchów.

[rudaska]

Ja płeć poznałam w 14t i 5t. I zaczęło się zakupowe szaleństwo
Więc jeszcze przynajmniej 8 tygodni niewiadomej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kornelia]

Napisane przez ajakasia

Owulacja była 31.12-02.01, a termin OM to 19 grudnia.

Sprawdziłabym poziom bety i progesteronu. Dla własnego spokoju. Czasem w 6tc według om jest już serduszko, a czasem dopiero w 8tc widać zarodek.

Napisane przez marttb

Witam się

Wstałam o 10 i o 11 znowu się położyłam

Ja jeszcze nic nie kupuję ani sobie ani dzidzi. Jedynie kupiłam nowe staniki większe bo szybko piersi poszły w górę i tamte mnie dusiły i odciskały. Dla siebie będę kupować w miarę potrzeby a dla dzidzi jak poznam płeć

Ja też jeszcze nic nie kupuję. Jakoś nawet mnie nie ciągnie na takie zakupy

Napisane przez rudaska

U nas teściowa i rodzice,z resztą wszyscy chcą dziewczynkę. Tż obojętnie A ja już mam imię dla chłopca😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie, jakie? 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

KORNELIA Olgierd 😊. a Jeśli dziewczynka to pewnie Olga albo Jagna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[89Otojestkasia]

U mnie mdlosci ciąg dalszy ... od 00:45 nie śpię ... czuje sie fatalnie , gorzej niż wczoraj bo niestety doszly wymioty. Nie moge spać ani w nocy ani w dzień - przez ostatnie 48 h spałam 7.Próbowałam juz chyba wszystkiego. Jeszcze tylko ostatnia nadzieja w migdałach. Po moim cudownym samopoczuciu i niebywale pięknym wyglądzie śmiem twierdzić ze to bedzie dziewczynka Syn by tego matce nie zrobił Mdli mnie nawet jak przewijak forum żeby was poczytać Co do zakupów to o jak tylko sie spionizuje to musze jakies spodnie kupić bo w żadne sie nie dopinam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Co do płci to ja najpierw chciałabym chłopca i nie wiem czy to mój mózg sobie wmawia czy co... ale czuję że jest Adaś
A mąż mówi że dziewczynka

Z zabobonów to nie mam ochoty na słodkie ale znowu mam wysyp na twarzy i plecach

No cóż zawsze jest 50% szans

[strawberry_orange]

[QUOTE=89Otojestkasia;7042 3616]U mnie mdlosci ciąg dalszy ... od 00:45 nie śpię ... czuje sie fatalnie , gorzej niż wczoraj bo niestety doszly wymioty. Nie moge spać ani w nocy ani w dzień - przez ostatnie 48 h spałam 7.Próbowałam juz chyba wszystkiego. Jeszcze tylko ostatnia nadzieja w migdałach. Po moim cudownym samopoczuciu i niebywale pięknym wyglądzie śmiem twierdzić ze to bedzie dziewczynka Syn by tego matce nie zrobił Mdli mnie nawet jak przewijak forum żeby was poczytać Co do zakupów to o jak tylko sie spionizuje to musze jakies spodnie kupić bo w żadne sie nie dopinam


Współczuję Ci bardzo... kurcze ciekawe od czego to zależy. Ja patrząc na siebie, mogę głosić poglądy, że ciąża to nie choroba i o co chodzi a Ty ledwo żyjesz. Trzymaj się cieplutko - spróbuj imbiru, dziewczyny pisały, że pomaga

[juka_juka]

No to jesli patrząc na zabobony to u mnie cora jak nic.Chce mi się słodkiego gdzie przed ciaza nie jadłam wcale.Mdlosci mam tylko rano.I wyglądam jak szogun.Wszyscy mi mówią ze na bank dziewczynka.Na szczęście nie mówią ze wyglądam strasznie.Skora schodzi mi platami.W zyciu nie miałam tak suchej.Podkladu nie nakladam bo wygląda to gorzej niż bez niej.

[czbasia]

Napisane przez ajakasia

Byłam wczoraj na wizycie - jest pęcherzyk, nie widać zarodka Minęły 4 tygodnie od zapłodnienia, lekarz twierdzi, że nie ma się czym martwić. A ja się martwię oczywiście.

Mam ta sama sytuację. 42dc. Ale mnie uspokaja trochę to że w poprzedniej ciąży w 41dc też tylko pecherzyk był. Więc trzymam kciuki za serducho na nast wizycie. Czego i sobie życzę

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez juka_juka

Ja mam przeczucie na córkę.Dzisiaj tez mi troche lepiej bo zjadłam i o dziwo nie wymiotowalam.Ja tez caly dzień z serialami.Mam takiego lenia ze totalnie nic nie robię i leze całymi dniami.Troche mnie to przeraza.Wizyta coraz bliżej i zaczynam się denerwować.Co do samopoczucia to mnie puszcza tak ok 15.Internetow tez sie naczytalam juz dawno.Maz na mnie krzyczy ze na czas ciąży mi zabierze neta.

heheh.. Też czytałam i czytam i się nakręcam. Gin jak przychodziłam z obawami stwierdził, że mąż powinien mi blokadę rodzicielską na neta założyć

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez NaamaH6669

Witam się
Ja po wizycie, serduszko bije dzidziuś ma 7mm i wszystko jest ok. Nie mam plamien od niedzieli, ale do końca tyg leżący tryb życia mode on, kolejny tydzień powoli wracać do normalnego funkcjonowania.
l]

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Co do płci jakbym miała wybierać to chciałabym drugą dziewczynkę Ale mam przeczucie, że będzie chłopak. Chociaz czuję sie podobnie jak w poprzedniej ciąży. Zero objawów zero mdłości... wiec dziewczynka

[ajakasia]

Napisane przez czbasia

Mam ta sama sytuację. 42dc. Ale mnie uspokaja trochę to że w poprzedniej ciąży w 41dc też tylko pecherzyk był. Więc trzymam kciuki za serducho na nast wizycie. Czego i sobie życzę

W poprzedniej ciąży byłam na pierwszej wizycie ok. 5 tygodnia po zapłodnieniu, też był tylko pęcherzyk. Później wylądowałam na IP z krwiakiem i to był ok. 8 tydzień i było serduszko. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, nie będę się zamartwiać, bo to i tak nic nie da.
Wizytę mam 24 lutego. Ty masz chyba szybciej, więc już trzymam kciuki za nas dwie

[juka_juka]

Oooo tak to jest to.Nie czytalabym to byłabym duzo spokojniejsza.A tak zle się czuje to narzekam ze jest zle.Dzisiaj czuje sie dobrze i juz durne myśli przychodzą czy wszystko ok.Mam nadzieje ze wizytya mnie uspokoi.Ale chyba lekarzowi nie wspomnę o moich rozkminach bo bedzie krzyczał ze mam nie czytać heh

[czbasia]

Napisane przez ajakasia

W poprzedniej ciąży byłam na pierwszej wizycie ok. 5 tygodnia po zapłodnieniu, też był tylko pęcherzyk. Później wylądowałam na IP z krwiakiem i to był ok. 8 tydzień i było serduszko. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, nie będę się zamartwiać, bo to i tak nic nie da.
Wizytę mam 24 lutego. Ty masz chyba szybciej, więc już trzymam kciuki za nas dwie

JA wizyta 10 lutego. No i faktycznie co ma być to będzie powtarzam to sobie ale.. i tak ten wewnętrzny niepokój i strach silniejsze niestety.

[NaamaH6669]

czbasia ja tez mam kolejna wizytę 10 lutego

Z tym ze nie widać na usg jeszcze serduszka to zwykle wina samego aparatu. Na ip jak byłam to koszmar, sam śnieg widać na usg, a u mojej gin co ma jeden z najlepsZych aparatów widać zarodek i słuchać serduszko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

Napisane przez NaamaH6669

czbasia ja tez mam kolejna wizytę 10 lutego

Z tym ze nie widać na usg jeszcze serduszka to zwykle wina samego aparatu. Na ip jak byłam to koszmar, sam śnieg widać na usg, a u mojej gin co ma jeden z najlepsZych aparatów widać zarodek i słuchać serduszko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze masz racje. Byłam na NFZ i faktycznie zdezelowany sprzet tam jest. Teraz 10 jeszcze na NFZ a nast wizyta prywatnie. Ten sam gin ale prywatnie wiecej czasu ma i wszystko pokaze i wytłumaczy. Poprzrdnio tez tak robilam. Ciaza prowadzona w przychodni a usg wazniejsze prywatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaSz86]

Hej dziewczyny. Przyszłam ponarzekać.... nie umiem sobie znaleźć zajęcia w domu. Na niczym się nie umiem skupić a jak się już za coś wezmę to mi nie wychodzi.

Mąż poszedł dzisiaj do pracy pierwszy raz po L4 i jakoś tak pusto bez niego.

Córka wróciła z zajęć zuchowych ze stanem podgoraczkowm. Nocka pewnie będzie cudowna...

Niech ta zima sie juz kończy...

[myk]

Jest serduszko ❤❤❤ i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[89Otojestkasia]

Napisane przez myk

Jest serduszko i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie Gratuluje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

MartaSz86 jutro będzie lepszy dzień. zdrówka dla córy
Myk super wieści 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dzia_Ja]

Ja mam wizytę po 3 tygodniach w ten poniedziałek a i tak mi się tak ciągnie ten czas że szok. Najpierw było oczekiwnie na serduszko a teraz czy tam nadal jest i czy bije :/ i tak siedzę jak na szpilkach. Ja poszłam do gina pierwszy raz 2 stycznia zaraz po terminie planowanej @ i wtedy zapisał mi duphaston 2x1 i 2 opakowania ale potem zmieniłam gina bo ten miał kiepskie opinie jeżeli chodzi o opiekę nad ciążą i ten nowy kazał mi zjeść do końca te 2 opakowania i przestać bo nie widzi wskazań do brania a lekarze u nas zapisują podobno wszystkim na wszelki wypadek. Niby nie mam i nie miałam żadnych plamień ale stresik jest. Jakoś tak pewniej się czułam chyba z tym " wsparciem" duphastonu no i faktycznie internet powinni kobietom w ciąży odgórnie blokować bo co się naczytałam o przerwaniu stosowania duphastonu to moje

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

zgłoś zły post napisz wiadomość

myk 2017-02-01 20:27:50

Jest serduszko ❤❤❤ i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Gratulacje myk który tydzień?

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez myk

Jest serduszko ❤❤❤ i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję

Napisane przez Dzia_Ja

Ja mam wizytę po 3 tygodniach w ten poniedziałek a i tak mi się tak ciągnie ten czas że szok. Najpierw było oczekiwnie na serduszko a teraz czy tam nadal jest i czy bije :/ i tak siedzę jak na szpilkach. Ja poszłam do gina pierwszy raz 2 stycznia zaraz po terminie planowanej @ i wtedy zapisał mi duphaston 2x1 i 2 opakowania ale potem zmieniłam gina bo ten miał kiepskie opinie jeżeli chodzi o opiekę nad ciążą i ten nowy kazał mi zjeść do końca te 2 opakowania i przestać bo nie widzi wskazań do brania a lekarze u nas zapisują podobno wszystkim na wszelki wypadek. Niby nie mam i nie miałam żadnych plamień ale stresik jest. Jakoś tak pewniej się czułam chyba z tym " wsparciem" duphastonu no i faktycznie internet powinni kobietom w ciąży odgórnie blokować bo co się naczytałam o przerwaniu stosowania duphastonu to moje

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

zgłoś zły post napisz wiadomość

myk 2017-02-01 20:27:50

Jest serduszko ❤❤❤ i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Gratulacje myk który tydzień?

ja poszłam pierwszy raz chyba 3 stycznia
Wizyta dopiero za 2 tygodnie i też mi się strasznie dłuży. Chciałabym wiedzieć czy wszystko z dzidzią w porządku

[myk]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Ja już 2 tydzień na l4. Ale mam taką pracę, że bezsensu byłoby tam siedzieć i to po 12 h dziennie
Zasypiałam w połowie dnia, a zarobki będę miała takie same więc mogę się polenić

Mój też twierdzi, że syn ale ja z kolei wcale nie mam mdłości

Dobrze, że już dzisiaj lepiej się czujesz, oby tak już zostało

Czyli to są chyba "informacje życzeniowe" z tą płcią No ale to fakt, mój mąż bardzo chce syna, a ja generalnie nie mam życzeń - oprócz zdrowej dzidzi

Napisane przez juka_juka

Ja mam przeczucie na córkę.Dzisiaj tez mi troche lepiej bo zjadłam i o dziwo nie wymiotowalam.Ja tez caly dzień z serialami.Mam takiego lenia ze totalnie nic nie robię i leze całymi dniami.Troche mnie to przeraza.Wizyta coraz bliżej i zaczynam się denerwować.Co do samopoczucia to mnie puszcza tak ok 15.Internetow tez sie naczytalam juz dawno.Maz na mnie krzyczy ze na czas ciąży mi zabierze neta.

Ja nie mam żadnych przeczuć Nic, a nic... zobaczymy, może później

Z tym Internetem to prawda niestety - ja też czytałam na początku sporo, teraz już nie - od razu jestem spokojniejsza :0

Napisane przez bambusiek

Ja niestety od dzisiaj jestem na zwolnieniu, bo dostałam mocnego plamienia ostatnie dni siedziałam w domu z chorymi dziećmi, więc nie miałam szans się przemęczyć

Ojej Zdrówka dużo! Odpoczywaj!

Napisane przez NaamaH6669

Witam się
Ja po wizycie, serduszko bije dzidziuś ma 7mm i wszystko jest ok. Nie mam plamien od niedzieli, ale do końca tyg leżący tryb życia mode on, kolejny tydzień powoli wracać do normalnego funkcjonowania. 10 lutego wizyta. Chce zwolnienie dalej, w pierwszej ciąży byłam cały czas na l4.
Zgadzam się, bielizna z alles jest super, tym razem kupię sobie ze 3 staniki do karmienia, bo ostatnim razem miałam 2 i było mało a jeśli szykuje się kolejny cyckoholik to się przydadzą, Stasia karmiłam ponad 15 miesięcy. No i ciuszki do karmienia, najfajniejsze są w hm.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! U mnie też 7 mm

Napisane przez marttb

Witam się

Wstałam o 10 i o 11 znowu się położyłam

Ja jeszcze nic nie kupuję ani sobie ani dzidzi. Jedynie kupiłam nowe staniki większe bo szybko piersi poszły w górę i tamte mnie dusiły i odciskały. Dla siebie będę kupować w miarę potrzeby a dla dzidzi jak poznam płeć

Ja też raczej tak, chyba że coś mnie opęta Ale nie planuję aktualnie żadnych zakupów dzieciaczkowych przed poznaniem płci Zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu

Napisane przez MartaSz86

Hej dziewczyny. Przyszłam ponarzekać.... nie umiem sobie znaleźć zajęcia w domu. Na niczym się nie umiem skupić a jak się już za coś wezmę to mi nie wychodzi.

Mąż poszedł dzisiaj do pracy pierwszy raz po L4 i jakoś tak pusto bez niego.

Córka wróciła z zajęć zuchowych ze stanem podgoraczkowm. Nocka pewnie będzie cudowna...

Niech ta zima sie juz kończy...

Jeszcze troszkę... Może za miesiąc będzie już pięknie na zewnątrz (oby!)

Napisane przez 89Otojestkasia

Cudownie Gratuluje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Napisane przez rudaska

MartaSz86 jutro będzie lepszy dzień. zdrówka dla córy
Myk super wieści 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję!

Napisane przez Dzia_Ja

zgłoś zły post napisz wiadomość

myk 2017-02-01 20:27:50

Jest serduszko ❤❤❤ i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Gratulacje myk który tydzień?

Dziękuję Wg USG 6 tydzień 4 dzień był wczoraj


Teraz czas na serię badań

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez myk

Jest serduszko ❤❤❤ i 7mm szczęścia idę Was teraz poczytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje


U mnie 7 dni do wizyty
I muszę zrobić badania na tą wizytę. Jakie badania Wam dr kazał zrobić?
Ja mam:
-grupę krwi
-Poc
-VDRL
-HIV
-HCV
-HBS
-Toksoplazmoza
-IGG
-IGM
-Różyczka
-Glukoza
-TSH
-Morfologia

[Dzia_Ja]

Ja miałam te same badania robione. Chociaż większość koleżanek się dziwiła że POC mi kazał zrobić bo one nie miały. Mało tego jeszcze mi w tym badaniu wyszły alloprzeciwciała, które niby pojawiają się we krwi matki albo po poronieniu ale takiej zaawansowanej ciąży albo po transfuzji więc wszyscy nawet w laboratorium szok że nic takiego nie miałam. Szybkie powtarzanie badania, prawie 2 tygodnie czekania i okazało się ze to był błąd labo. :O ale 200zł i 2 tygodnie nerwów nie moje :/ tamte badania mam już wszystkie, teraz mam powtórzyć toksoplazmozę tylko i doktor mi się kazał zastanowić czy chcę badania prenatalne robić po 12 tygodniu- te wykrywające niektóre wady wrodzone :/ ale pewnie się zdecyduję bo taka niepewność najgorsza.

[myk]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Gratuluję


ja poszłam pierwszy raz chyba 3 stycznia
Wizyta dopiero za 2 tygodnie i też mi się strasznie dłuży. Chciałabym wiedzieć czy wszystko z dzidzią w porządku

Dziękuję

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;70457401]Gratulacje


U mnie 7 dni do wizyty
I muszę zrobić badania na tą wizytę. Jakie badania Wam dr kazał zrobić?
Ja mam:
-grupę krwi
-Poc
-VDRL
-HIV
-HCV
-HBS
-Toksoplazmoza
-IGG
-IGM
-Różyczka
-Glukoza
-TSH
-Morfologia[/QUOTE]

Dziękuję

Ja mam trochę mniej:
- Morfologia
- Badanie ogólne moczu
- Glukoza na czczo
- Toksoplazmoza IgM
- Toksoplazmoza IgG
- HIV
- HCV
- VDRL
- TSH
- Grupa krwi

[_kornelia]

Dziwi mnie, że nie ma stałej listy badań tylko co lekarz, to więcej lub mniej zleca.

Ja poprzednio miałam taką listę jak Schmetterling. Tzn prawie, bo nie miałam Poc, a miałam obie klasy przeciwciał cytomegalii.
Teraz byłam u innego lekarza (w sumie tylko potwierdzić ciążę i wziąć receptę na luteine, bo nie będę u tej pani doktor prowadzić ciąży, bo ona sama jest w ciąży ). Oczywiście nie mówiłam jej tego. I ona kazała mi zrobić jedynie grupę krwi, morfologię, ogólny mocz, tsh, glukozę i toksoplazmozę.
Dzisiaj idę już do lekarza u którego chcę zostać do końca i pewnie jeszcze inną listę badań dostanę.

Tych dwóch pierwszych lekarzy mimo, że przyjmują prywatnie, to dają skierowanie na usg genetyczne na nfz. Nie wiem, jak ten lekarz do którego dziś idę, bo sam w swoim gabinecie robi genetyczne, więc raczej nie opłaca mu się kierować gdzie indziej na nfz 😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NaamaH6669]

Witam się
Ja sobie leżę, bo młodego tata zawiózł do babci także odpoczywam. Dalej mam mdłości. Nic mi się nie chce. Oby ten pierwszy trymestr jakoś już przeleciał...
badania krwi mam już porobione, wszystko ok.
A słuchajcie macie konto na belly best friend? Możemy się dodać i obserwować swoje kalendarze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambusiek]

Cześć

Ja dziś się czuję paskudnie - mdłości + początki przeziębienia zaraz do dzieci przychodzi babcia, to się z córą chwilę prześpię i może będzie lepiej

Co do badań, to ja nie pamiętam jakie miałam ale bez grupy (bo robiłam przy pierwszej ciąży) było tego powyżej 10, aż się Pani laborantka zdziwiła ilością i wyszły 3 fiolki.
Ale te badania z rpku na rok się zmieniają. Przy synku nawet tsh nie miałam robione

[juka_juka]

Wlasnie jak to jest z cytomegalia?W mojej rodzinie i znajomych zadna nie robiła.Kolezanka ktora urodzila nawet o tym badaniu nie słyszała.Wiem ze jesli jest zarazenie w pierwszym trymestrze to prawie na pewno sie poroni.Potem im większa ciaza tym większe ryzyko wad.Ale tak z drugiej str tak naprawde na zarazenie większego wpływu sie nie ma.Pozostaje mycie rak i nic wiecej.A i tak to może nie uchronić.Moj lekarz pewnie tego badania nie zleci bo on się bardzo skupia na toxoplazmozie i mi jeszcze przed ciąża kazał zrobić.Cytomegali i tak się nie leczy.Wiec w razie pozytywnego wyniku pozostaje tylko czekać i zyc w strachu czy będzie ok.Jakie jest Wasze zdanie?Mam koleżankę ktora jest aktualnie zarazona.Nie wiedząc o ciazy spotkałam sie z nią.Wiadomo ze nie miałam z nią jakiegoś bliskiego kontaktu.Ale tez mam w rodzinie sporo maltch dzieci.A przeciez nie urwę kontaktu na czas ciazy.I tak sama nie wiem.Co myślicie na ten temat?Bo widzę ze nie dostałyście tego badania.

[_kornelia]

Napisane przez juka_juka

Wlasnie jak to jest z cytomegalia?W mojej rodzinie i znajomych zadna nie robiła.Kolezanka ktora urodzila nawet o tym badaniu nie słyszała.Wiem ze jesli jest zarazenie w pierwszym trymestrze to prawie na pewno sie poroni.Potem im większa ciaza tym większe ryzyko wad.Ale tak z drugiej str tak naprawde na zarazenie większego wpływu sie nie ma.Pozostaje mycie rak i nic wiecej.A i tak to może nie uchronić.Moj lekarz pewnie tego badania nie zleci bo on się bardzo skupia na toxoplazmozie i mi jeszcze przed ciąża kazał zrobić.Cytomegali i tak się nie leczy.Wiec w razie pozytywnego wyniku pozostaje tylko czekać i zyc w strachu czy będzie ok.Jakie jest Wasze zdanie?Mam koleżankę ktora jest aktualnie zarazona.Nie wiedząc o ciazy spotkałam sie z nią.Wiadomo ze nie miałam z nią jakiegoś bliskiego kontaktu.Ale tez mam w rodzinie sporo maltch dzieci.A przeciez nie urwę kontaktu na czas ciazy.I tak sama nie wiem.Co myślicie na ten temat?Bo widzę ze nie dostałyście tego badania.

Ja miałam zlecone, ale nie zdążyłam zrobić. Zrobiłam po poronieniu. W obu klasach wyszedł mi ujemny wynik. Jeśli Ty miałaś kontakt z chorą osobą, to na pewno bym zrobiła badanie. Ten wirus może wady u dziecka powodować, więc ja wolałabym wiedzieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Myk - gratuluję serduszka