Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapraszają ( - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-06-29, 11:03   #781
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jakby mi zmarła matka za godzinę, to mam głęboko w zadzie, co uważasz o moim limonkowym płaszczu.

Fajnie coś mieć, ale pogrzeb to nie jest uroczystość, o której dowiadujesz się pół roku wcześniej, więc jak nie masz, to ostatnią rzeczą, o jakiej myślisz jest "o kurcze, potrzebuję nowej garderoby".
Z jednej strony masz rację, z drugiej niekoniecznie. Rok temu zmarł mój tata, dość nagle. Ja mam dużo czarnych ciuchów, moja mama nie miała ani jednego, poza bluzką, w której już była na pogrzebie babci. Pomiędzy śmiercią a pogrzebem owszem, jest masa rzeczy do załatwienia, ale jest też kilka dni, więc bez problemu poszłyśmy kupić jej coś czarnego. Bo po pierwsze wiedziała, że wszyscy będą jej składać kondolencje i nie chciała się czuć jeszcze gorzej w jakimś niestosownym ciuchu. Bo po drugie nie chciała zostać obgadana, bo o ile najbliższa rodzina by zrozumiała, to już inni ludzie, dalsi znajomi itp niekoniecznie. I po trzecie, paradoksalnie nam to pomogło, bo pozwoliło na pół h zająć umysł czymś innym niż rozmyślaniem o śmierci najbliższej osoby. Tak wiem, o to jest żałoba, tylko jak się nie ma nic do roboty i tylko siedzi i rozmyśla, to naprawdę można zwariować.
Więc różnie to bywa. Nie oceniałabym nikogo za wygląd na pogrzebie, no chyba że by przyszedł naprawdę nieodpowiednio ubrany, czyli bardziej jak na wesele w remizie niż na smutną uroczystość to by wzbudził moje zdziwinie. Ale to nie w kontekście koloru jedynie, ale całego "imidżu". Mimo to i tak byłabym wdzięczna że przyszedł i był ze mną w ten ciężki dzień.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 11:55   #782
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Przykre to jest to, że czuła się zmuszona do ubrania czarnych rzeczy "bo co ludzie powiedzo". Jeśli komuś jest lepiej, jak się tak ubierze, to proszę bardzo, ale społeczne wymuszanie takich zachowań to masakra.

Ludzie różnie przeżywają żałobę, moja mama i babcia by nie wyszły do sklepu, bo nie dały rady. Wszystkie ubrania kupował na oko mój ojciec, za przeproszeniem ze stanikami włącznie. Sprawy pogrzebowe załatwiał brat babci, sąsiadka wpadła pomóc ogarnąć w domu. Pamiętam, że przez dobry tydzień żyliśmy na chińskich zupkach i jakiś czekoladach, bo nikt nie miał głowy do gotowania najprostszych rzeczy. Dużo zależy kto umiera, w jaki sposób, jak kto przeżywa żałobę. Dlatego szlag mnie trafia jak ktoś ocenia żałobę innych osób: "ona za mało płakała na pogrzebie, nie kochała go wcale", "czekała na jego śmierć, dwa dni później już poszła do pracy", "nie są na czarno, tylko czekali na spadek i sie cieszą". Takie teksty wzbudzają we mnie straszną agresję
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 11:57   #783
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez cojarobietu_uu Pokaż wiadomość
Znajomej jakiś czas temu zmarła mama. Mówiła, że w żałobie nie potrafiła nosić wesołych kolorów. Po prostu psychicznie lepiej się czuła w czymś ciemnym, niekoniecznie czarnym, ale ciemnym. Z czasem wróciła do pełnej gramy kolorystycznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I co w związku z tym? O czym to ma świadczyć/co ma udowadniać/w jakim celu zostało napisane?

Dyskutowanie o tym, w jaki sposób ktoś przeżywa żałobę, traumę, inne ciężkie wydarzenie jest grazynowaniem x100000

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2017-06-29 o 12:01
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 11:59   #784
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Czarna2000 Pokaż wiadomość
A ja sądzę, że dorosły, w pełni zdrowy człowiek powinien ubierać się stosownie do okazji. To czy jego ubranie kosztowało 1 zł cz 10000 zł mnie nie interesuje. I nie pasuje mi zarówno wściekły róż na pogrzebie (podparty kolorową chustką), ani japonki i smerfy na ślubie, ani te dzieci w codziennych ubraniach na weselu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się z Tobą.
__________________
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:01   #785
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez kejtiCe Pokaż wiadomość
Ja byłam w identycznej sytuacji.
Moja mama zmarła w marcu. Nie miałam czarnej kurtki, to pojechałam kupić. Później ubierałam się tylko i wyłącznie na czarno. Ale nie robiłam tego 'bo co ludzie powiedzo', tylko po prostu ja psychicznie lepiej czułam się w takim kolorze (albo źle się czułam w kolorowych ubraniach).
Teraz już wracam do kolorów, choć moja żałoba wcale nie minęła.
Miałam dokładnie to samo.
Jak dowiedziałam się o śmierci taty to kupiłam czarną sukienkę stricte na pogrzeb. Potem też chodziłam w ciemnych kolorach... tak po prostu.

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7505243 6]A według mnie to zależy od konkretnych ludzi. Gdy żegnaliśmy bardzo bliskiego członka rodziny było nam bardzo serdecznie wszystko jedno kto w czym przyszedł, jakoś mieliśmy głowę gdzie indziej. I ani wujek w błękitnej koszuli, ani drugi w białej, ani ciocia w żółtym w żaden sposób ani nam, ani zmarłemu nie uchybli. Sama o ile się nie mylę miałam na sobie swoją ulubioną czerwoną koszulę, a marynarkę później zdjęłam.[/QUOTE] Ale ja nigdzie nie napisałam, że ktoś ma być ubrany na czarno. Napisałam o eleganckich ubraniach stosownych do okazji, w stonowanych kolorach. Nie mam nic przeciwko jasnej koszuli czy sukience na pogrzebie. Byle było schludnie, elegancko i stonowanie Pogrzeb mojego taty był przy ponad 30sto stopniowym upale i mało osób było ubranych na czarno, ale też nikt nie przyszedł (chyba) w żadnych walących po oczach kolorach.

p.s. akurat czerwonej koszuli bym nie założyła na niczyj pogrzeb, ale ja to ja
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:04   #786
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
Zmoja mama nie miała ani jednego, poza bluzką, w której już była na pogrzebie babci.
Pogrubione - no i...? W czym problem gdyby poszłaby w niej tym razem?

Rozumiem zakupy jako oderwanie się od tego wszystkiego, niektórym to pomaga i bardzo dobrze, mają chociaż chwilę oddechu. Ale pomijając już fakt, że nie każdy tak ma, nie rozumiem takiego myślenia, że ciuch raz założony już się po raz drugi nie nadaje do "zaprezentowania w tym samym towarzystwie". W latach gimnazjalno-licealnych budziła moją wesołość koleżanka, która co kilka miesięcy narzekała, że znoooowu musi iść kupować sukienkę, bo na nowe wesele ciotki jadzi nie pójdzie przecież w tej, w ktorej była na weselu kuzyna błażeja.

Ja to w ogóle jakaś nieprzystosowana jestem, bo mam tylko jedną jedyną sukienkę, i to małą czarną
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:06   #787
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7505634 1]Pogrubione - no i...? W czym problem gdyby poszłaby w niej tym razem?

Rozumiem zakupy jako oderwanie się od tego wszystkiego, niektórym to pomaga i bardzo dobrze, mają chociaż chwilę oddechu. Ale pomijając już fakt, że nie każdy tak ma, nie rozumiem takiego myślenia, że ciuch raz założony już się po raz drugi nie nadaje do "zaprezentowania w tym samym towarzystwie". W latach gimnazjalno-licealnych budziła moją wesołość koleżanka, która co kilka miesięcy narzekała, że znoooowu musi iść kupować sukienkę, bo na nowe wesele ciotki jadzi nie pójdzie przecież w tej, w ktorej była na weselu kuzyna błażeja.

Ja to w ogóle jakaś nieprzystosowana jestem, bo mam tylko jedną jedyną sukienkę, i to małą czarną [/QUOTE]

to nie jest wcale taki odosobniony pogląd - połowa mojej żeńskiej rodziny na każde wesele/imprezę kupuje nową kieckę ''bo w tamtej już ją widzieli"
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:15   #788
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez cojarobietu_uu Pokaż wiadomość
Znajomej jakiś czas temu zmarła mama. Mówiła, że w żałobie nie potrafiła nosić wesołych kolorów. Po prostu psychicznie lepiej się czuła w czymś ciemnym, niekoniecznie czarnym, ale ciemnym. Z czasem wróciła do pełnej gramy kolorystycznej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Możliwe, że nie kupiłabym niczego kolorowego. Ale na pewno nie leciała na zakupy między śmiercią, a pogrzebem.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
Z jednej strony masz rację, z drugiej niekoniecznie. Rok temu zmarł mój tata, dość nagle. Ja mam dużo czarnych ciuchów, moja mama nie miała ani jednego, poza bluzką, w której już była na pogrzebie babci. Pomiędzy śmiercią a pogrzebem owszem, jest masa rzeczy do załatwienia, ale jest też kilka dni, więc bez problemu poszłyśmy kupić jej coś czarnego. Bo po pierwsze wiedziała, że wszyscy będą jej składać kondolencje i nie chciała się czuć jeszcze gorzej w jakimś niestosownym ciuchu. Bo po drugie nie chciała zostać obgadana, bo o ile najbliższa rodzina by zrozumiała, to już inni ludzie, dalsi znajomi itp niekoniecznie. I po trzecie, paradoksalnie nam to pomogło, bo pozwoliło na pół h zająć umysł czymś innym niż rozmyślaniem o śmierci najbliższej osoby. Tak wiem, o to jest żałoba, tylko jak się nie ma nic do roboty i tylko siedzi i rozmyśla, to naprawdę można zwariować.
Więc różnie to bywa. Nie oceniałabym nikogo za wygląd na pogrzebie, no chyba że by przyszedł naprawdę nieodpowiednio ubrany, czyli bardziej jak na wesele w remizie niż na smutną uroczystość to by wzbudził moje zdziwinie. Ale to nie w kontekście koloru jedynie, ale całego "imidżu". Mimo to i tak byłabym wdzięczna że przyszedł i był ze mną w ten ciężki dzień.
Nie chciala być obgadana przez ludzi, którzy będą jej skladać kondolencje z powodu śmierci męża. Czy ty czytasz, co piszesz?

Serio, uważasz, że to spoko?

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Przykre to jest to, że czuła się zmuszona do ubrania czarnych rzeczy "bo co ludzie powiedzo". Jeśli komuś jest lepiej, jak się tak ubierze, to proszę bardzo, ale społeczne wymuszanie takich zachowań to masakra.

Ludzie różnie przeżywają żałobę, moja mama i babcia by nie wyszły do sklepu, bo nie dały rady. Wszystkie ubrania kupował na oko mój ojciec, za przeproszeniem ze stanikami włącznie. Sprawy pogrzebowe załatwiał brat babci, sąsiadka wpadła pomóc ogarnąć w domu. Pamiętam, że przez dobry tydzień żyliśmy na chińskich zupkach i jakiś czekoladach, bo nikt nie miał głowy do gotowania najprostszych rzeczy. Dużo zależy kto umiera, w jaki sposób, jak kto przeżywa żałobę. Dlatego szlag mnie trafia jak ktoś ocenia żałobę innych osób: "ona za mało płakała na pogrzebie, nie kochała go wcale", "czekała na jego śmierć, dwa dni później już poszła do pracy", "nie są na czarno, tylko czekali na spadek i sie cieszą". Takie teksty wzbudzają we mnie straszną agresję
Jak umarł mój dziadek, mama spędziła miesiąc w łóżku. A ja chodzilam do przedszkola bez majtek, bo tata robił co mógł, ale nie pomyślał o wszystkim.

Nie mam pojęcia, co ktokolwiek mial na pogrzebie. Pewnie nie zauważyłabym gdyby któraś ciotka przyjechała na różowym jednorożcu.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:40   #789
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Limonka, pisałaś że ostatni pogrzeb u Ciebie był 10 lat temu. U mnie rok temu dwa pogrzeby w jednym miesiącu, musiałam jakoś funkcjonować, byłam w sklepie po ubrania na pogrzeb, ba - cały pogrzeb ojca sama organizowałam, bo nie miałam wyjścia. Nie każdy po śmierci bliskiej osoby leży miesiąc w łóżku i nie kontaktuje, każdy inaczej przyjmuje takie rzeczy i inaczej sobie z nimi radzi. Nikt Ci od dawna nie zmarł, więc nie wiesz co byś robiła w takiej sytuacji.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Pamiętam niektórych z pogrzebu mojego taty i mniej więcej wiem, że większość mężczyzn była ubrana w jasne koszule. W sumie to dużo pamiętam z pogrzebu. Pewnie jestem Grażyną w Twoich oczach
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:46   #790
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Limonka, pisałaś że ostatni pogrzeb u Ciebie był 10 lat temu. U mnie rok temu dwa pogrzeby w jednym miesiącu, musiałam jakoś funkcjonować, byłam w sklepie po ubrania na pogrzeb, ba - cały pogrzeb ojca sama organizowałam, bo nie miałam wyjścia. Nie każdy po śmierci bliskiej osoby leży miesiąc w łóżku i nie kontaktuje, każdy inaczej przyjmuje takie rzeczy i inaczej sobie z nimi radzi. Nikt Ci od dawna nie zmarł, więc nie wiesz co byś robiła w takiej sytuacji.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Pamiętam niektórych z pogrzebu mojego taty i mniej więcej wiem, że większość mężczyzn była ubrana w jasne koszule. W sumie to dużo pamiętam z pogrzebu. Pewnie jestem Grażyną w Twoich oczach
Pisałam, że to hipotetyczna sytuacja, nie moja.

No to gratuluję, ale pozwól wszystkim przeżywać żałobę tak, jak tego potrzebują.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:46   #791
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

jedni zauważają więcej szczegółów, inni mniej. jednych coś razi innych nie. będziemy się teraz przekomarzać kto ma rację i czyja racja jest bardziej racjonalna? ile ludzi tyle poglądów
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-29, 13:50   #792
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Pisałam, że to hipotetyczna sytuacja, nie moja.

No to gratuluję, ale pozwól wszystkim przeżywać żałobę tak, jak tego potrzebują.
a komu ja zabraniam cokolwiek przeżywać po swojemu? To Ty wypisujesz czego to byś nie mogła robić po śmierci bliskiej osoby, nie ja
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:50   #793
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Trochę ciężko mi uwierzyć, że ktoś jest tak pogrążony w żałobie, że nie widzi oczoebnej kurtki na pogrzebie wśród samych stonowanych ubiorów. Nawet przez mgłę spowodowaną łzami taka kurtka zwraca jednak uwagę.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:54   #794
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

I po co się licytujecie na Wasze "żałoby"? I to co NOSIŁYŚCIE na sobie po śmierci kogoś bliskiego? No tego jeszcze nie grali.

Nie widzicie jakie to grazynowate? Zarówno jedna, jak i druga strona próbuje coś udowodnić w temacie, który nie powinien być tematem dyskusji. Przeżywanie cierpienia po śmierci bliskiej osoby to osobisty temat i na pewno nie podlega żadnej ocenie, a tym bardziej "graza czy nie graza", "dasie czy niedasie"

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2017-06-29 o 13:59
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 13:57   #795
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Nie wiem, czy to licytowanie.

Jedna strona uwaza, ze sa jakies odgorne prawa, ktore nakazuja ludziom przezywac zalobe w konkretny sposob.

Druga grupa mowi, ze kazdy ma prawo przezywac zalobe na swoj sposob i nikomu nic do tego.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 14:00   #796
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to licytowanie.





Jedna strona uwaza, ze sa jakies odgorne prawa, ktore nakazuja ludziom przezywac zalobe w konkretny sposob.





Druga grupa mowi, ze kazdy ma prawo przezywac zalobe na swoj sposob i nikomu nic do tego.

Nie no ja tu widzę z obu stron konkretną licytację.
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 14:14   #797
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie chciala być obgadana przez ludzi, którzy będą jej skladać kondolencje z powodu śmierci męża. Czy ty czytasz, co piszesz?

Serio, uważasz, że to spoko?
Tak, czytam Dokładnie tak było. To co jej miałam powiedzieć? Że głupio myśli? Że na ...uj jej czarny płaszcz? Pokłócić się z własną matką, która właśnie straciła męża? Czuła, że musi być ubrana na czarno, choć nie cierpi tego koloru, to ja wsparłam i poszłam z nią na zakupy. Jaki problem? Mogłam się z tym nie zgadzać, mogłam uważać, że to bez sensu, ale to było jej odczucie, nie moje.

Może Ty się zastanów nad tym, co Ty piszesz. Nie jesteś pępkiem świata i Twoja opinia nie jest jedyną prawdziwą. Niestety, ludzie gadają. Ludzie się gapią. Ludzie obgadują. To że Tobie to wisi, nie znaczy że innym też. Niektórzy są na to bardziej wrażliwi. Odrobinę empatii, a mniej egoizmu i egocentryzmu.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7505634 1]Pogrubione - no i...? W czym problem gdyby poszłaby w niej tym razem?[/QUOTE]

Źle zrozumiałaś, a ja też nie doprecyzowałam. Żaden problem. W niej właśnie poszła. Ale pogrzeb babci był w lipcu, przy 30 stopniowym upale, a pogrzeb taty w kwietniu, przy może 10 stopniach i trzeba było coś jeszcze na tę bluzkę ubrać. Więc poszłyśmy szukać czarnego płaszcza/trencza, który kupiłyśmy w pierwszym sklepie w najbliższej galerii.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jak umarł mój dziadek, mama spędziła miesiąc w łóżku. A ja chodzilam do przedszkola bez majtek, bo tata robił co mógł, ale nie pomyślał o wszystkim.

Nie mam pojęcia, co ktokolwiek mial na pogrzebie. Pewnie nie zauważyłabym gdyby któraś ciotka przyjechała na różowym jednorożcu.
Jak latałaś do przedszkola bez majtek, czyli miałaś mniej niż 6 lat, to prawdopodobnie nie wiedziałbyś nawet, że wojna wybuchła, więc argument co najmniej z d...
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.





Edytowane przez Veredise
Czas edycji: 2017-06-29 o 14:08
Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 14:35   #798
jag_na
Rozeznanie
 
Avatar jag_na
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Myślę, że jeżeli nawet dana osoba jest w takim szoku po stracie bliskiego, że nie ogarnia spraw przyziemnych, to w jej otoczeniu znajdzie się jakaś siostra, kuzynka, przyjaciółka, dobra sąsiadka, no ktokolwiek kto zainteresuje się, zapyta: A ty kochana masz się w co ubrać? Wiem, że nie masz teraz do tego głowy, więc pomogę ci kupić, pożyczę itd.
jag_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:08   #799
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

W ogóle mam wrażenie że mówimy o dwóch rożnych rzeczach:
1) przeżywanie żałoby (niezależne od ubioru)
2) strój na pogrzeb (tutaj uważam że obowiązują reguły by wybrać ubiór stonowany)

Natomiast ocenianie osób którym wlasnie zmarła bliska osoba jest głęboko nie na miejscu choćby miały przyjść w dresach na pogrzeb.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-29, 15:14   #800
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość

Natomiast ocenianie osób którym wlasnie zmarła bliska osoba jest głęboko nie na miejscu choćby miały przyjść w dresach na pogrzeb.
Zgadzam się. Tak samo jak ocenianie osoby, która jednak zdecydowała się w dresach ani w jasnych kolorach nie przyjść, tylko jednak w czymś czarnym, co musiała zakupić na ostatnią chwilę.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:31   #801
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
W ogóle mam wrażenie że mówimy o dwóch rożnych rzeczach:
1) przeżywanie żałoby (niezależne od ubioru)
2) strój na pogrzeb (tutaj uważam że obowiązują reguły by wybrać ubiór stonowany)

Natomiast ocenianie osób którym wlasnie zmarła bliska osoba jest głęboko nie na miejscu choćby miały przyjść w dresach na pogrzeb.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:36   #802
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Na pogrzebie mojego taty miesiąc temu były dwie Graże. Nie wiem, po jaki grzyb w ogóle przyszły. Jedna gadała w kościele z mężem, kto w co jest ubrany, jak wygląda itp. Druga oceniała, że moje siostrzenice są zbyt wrażliwe, bo zanosiły się szlochem w kaplicy.
Co o mnie mówili i mówią, to mam w zadzie. Tak jak vision napisała, każdy po swojemu pewne rzeczy przyjmuje. Dzień po śmierci ojca pojechałam po żakiet, bo nie miałam żadnego ciemnego. Też musiałam jeździć i załatwiać wszystko, z moim rodzeństwem, bo mama nie dała rady. Na pogrzebie nie płakałam, bo z reguły staram się nie płakać na oczach obcych ludzi. W komunii nie byłam, bo jestem niewierząca. Pewnie jakaś Graża mnie oplotkowała, ale właśnie to jest dla mnie objawem Grażynizmu. Obgadywanie w czym kto jest na pogrzebie, kto jak wygląda w trumnie, kto jak się zachował.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

aaa i moje ulubione. Ocenianie uczuć wobec zmarłego na podstawie noszenia żałoby ileś miesięcy po pogrzebie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:39   #803
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Na pogrzebie mojego taty miesiąc temu były dwie Graże. Nie wiem, po jaki grzyb w ogóle przyszły. Jedna gadała w kościele z mężem, kto w co jest ubrany, jak wygląda itp. Druga oceniała, że moje siostrzenice są zbyt wrażliwe, bo zanosiły się szlochem w kaplicy.
Co o mnie mówili i mówią, to mam w zadzie. Tak jak vision napisała, każdy po swojemu pewne rzeczy przyjmuje. Dzień po śmierci ojca pojechałam po żakiet, bo nie miałam żadnego ciemnego. Też musiałam jeździć i załatwiać wszystko, z moim rodzeństwem, bo mama nie dała rady. Na pogrzebie nie płakałam, bo z reguły staram się nie płakać na oczach obcych ludzi. W komunii nie byłam, bo jestem niewierząca. Pewnie jakaś Graża mnie oplotkowała, ale właśnie to jest dla mnie objawem Grażynizmu. Obgadywanie w czym kto jest na pogrzebie, kto jak wygląda w trumnie, kto jak się zachował.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

aaa i moje ulubione. Ocenianie uczuć wobec zmarłego na podstawie noszenia żałoby ileś miesięcy po pogrzebie.
sąsiadka mojej babci chodziła na pogrzeby każdego kogo znała chociażby ze słyszenia. (a że małe miasteczko, to znała tak prawie każdego) A potem właśnie plotkowała o tym ile ludzi było, kto dał jaki wieniec a jaką wiązankę, kto był jak ubrany etc etc.
Takie hobby
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:40   #804
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
sąsiadka mojej babci chodziła na pogrzeby każdego kogo znała chociażby ze słyszenia. (a że małe miasteczko, to znała tak prawie każdego) A potem właśnie plotkowała o tym ile ludzi było, kto dał jaki wieniec a jaką wiązankę, kto był jak ubrany etc etc.
Takie hobby
sympatyczna kobieta
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:43   #805
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
sympatyczna kobieta
niestety niemili ludzie nie zrewanżowali się tym samym i na jej pogrzebie tłumów nie było
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:43   #806
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Hobby dla niektórych jest tez czytanie klepsydr i komentowanie, kto umarł.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:44   #807
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Hobby dla niektórych jest tez czytanie klepsydr i komentowanie, kto umarł.


i snucie teorii dlaczego i jak
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:48   #808
jag_na
Rozeznanie
 
Avatar jag_na
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Hobby dla niektórych jest tez czytanie klepsydr i komentowanie, kto umarł.


oooo mam takiego klienta, starszego pana, systematycznie sprawdza kto (jak to on mówi) wszedł na afisz 😊
jag_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 15:51   #809
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez jag_na Pokaż wiadomość
oooo mam takiego klienta, starszego pana, systematycznie sprawdza kto (jak to on mówi) wszedł na afisz 😊
skojarzyło mi się z tym

201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-29, 16:48   #810
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Hobby dla niektórych jest tez czytanie klepsydr i komentowanie, kto umarł.
Ja czytam! Ale nie komentuje.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-25 21:08:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.