|
|
#781 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Przypomniało mi się że wygrałam z gazety Mam dziecko zestaw kosmetyków Nivea baby dla małego( chusteczki, oliwka, płyn do kąpieli, kremy i mydełko) i też byłam zaskoczona, bo nie wierze w te sms-y, a tu nagle taki fart
. Kasiulko graj w totolotka może się uda .
|
|
|
|
#782 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko już jutro będzie tydzień jak choruje
mam dość, tak to jest jak się samemu kuruje .
|
|
|
|
#783 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
|
#785 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Płatku, dużo zdrówka dla Ciebie
.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#786 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 626
|
Dziewczyny pozwólcie, że się wtrącę
Tak Was poczytuję choć mamą jeszcze nie jestem, ale lubię obserwować rozwój Waszych dzieciaczków i czytać co u Was. Całuski dla wszystkich piękności w tym wątku!Ja do rafaello daję pod spód zwykłe biszkopciki, takie okrągłe i według mnie nadają się do tego idealnie. Szczerze mówiąc zdziwiły mnie te słone krakersy no ale może kiedyś też wypróbuję.Pozdrawiam serdecznie!! |
|
|
|
#787 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Po jaką choinke chodze z Julką do parku??? Moje dziecko w miłym cieniu drzew dostaje amoku. Wystarczy że wyjdę na ulice i jest spokój, śpi jak suseł
Może nagram odgłosy ulicy i będe jej puszczać to w domu też będzie spać?Widze że każdy ma inny sposób na rafaello. Ja chyba zrobię tak jak radzi Gosia_Szymonek. Płatku to pochwal się jaką książke zamówiłaś? To mój kolejny bzik po kosmetykach. I ty się weź za swoje zdrowie bo bić będziemy
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#788 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Chciałam wam tylko powiedzieć, ze bardzo wam zazdroszczę siedzenia w domu z waszymi pociechami. Zdecydowanie wolę "kierat kury domowej", niż matki pracujacej. Dzień w pracyu ciagnie sie okropnie, a jak juz jestemśmy w domu, to mija raz dwa.
NA chwile obecną cza spedzony w pracy jest dla mnie po mprostu czasem straconym....i csały czas mam wrazenie, ze to wszystko lada chwila sie skonczy i znów bede całymi dniami z fifkiem...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#789 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme to trzymam kciuki zeby tak własnie było... wiesz co masz robic
![]() Ja tez juz w stresie jestem choc jeszcze cały miesiąc został, ale to zleci jak z bicza strzelił. Na razie postanowiłam ze biore 1/2 etatu do konca roku a potem to juz niestety kierat gryzipiórka... ja tez chyba wole byc kurą z dwojga złego. |
|
|
|
#790 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Częstochowa city
Wiadomości: 357
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
potomka jeszcze nie mam,ale mam taka mala perelke
Oliwierek urodzony 1 lutego cudenko wrecz a ja jestem kochana ciocia
__________________
Zapomniałam , że mogę jeszcze zobaczyć Tyle pięknych rzeczy Zapomniłaam , że mogę chcieć odkryć Co może życie jeszcze przynieść ----Nigdy się nie zaakceptuje. ![]() |
|
|
|
#791 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Mi wszystko łącznie z urlopem, opieką nad zdrowym dzieckiem kończy się 3 października. W sam raz kiedy Natalka skończy pół roku. I powiem Wam że to za dwa miesiące, a ja się już martwię. U mnie niestety pół etatu nie wchodzi w grę. Albo cały, albo żegnamy panią. Także pewnie pójdę na wychowawczy.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#792 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A moja Oliwka jest chora, buuuu
. Zaczeło sie w nocy, obudziła nas takim kaszlem ze skoczyliśmy na równe nogi, katar, sapka, kichanie. Własnie wróciłam od lekarza, jst przeziebiona, chyba ja gdzies zawiało bidulke . Straszny stres, szczegolnie jak mała kaszle tak przeraźliwie, mam nadzieje ze jej to szybko minie.Przy okazji pani doktor ją zważyła - mała ma 5900, ma prawie 4,5 miesiąca, pani doktor powiedziala ze waga w porządku. Tak wiec Agika nie martw sie wagą Kamilka bo na pewno wszystko jest ok.
|
|
|
|
#793 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Biedna Oliweczka
Trzymaj się cieplutko Dzieki KAsiulek za info. JA to bym się nie martwiła - ale ciągle ktoś mi mówi jaka chudzina . ALe olał to. U nas dzisiaj jest wiaterek więc nie odczuwa sie tak bardzo gorąca - nawet wyeksmitowałam KAmilka na spacerek z ciotkami więc chyba w końcu pomaluję pazurki. Bo nie mogę się zebrać już chyba z miesiąc - a pomyśleć że jak chodziłam do pracy to zawsze latem pazurki pomalowane (oczywiście jasne kolorki )
__________________
Papatki |
|
|
|
#794 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 83
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
w koncu powrocil moj maz i juz nie mam tak wiele czasu na poczytywanie sobie o Waszych dzieciaczkach.Weronika jak go zobaczyla po prawie dwuch miesiacach ,zrobila wielkie oczy i nie mogla wzroku z niego spuscic
teraz non stop sie do niego cieszy a śmiejucha sie bardzo słodko.Kasiulko bardzo szkoda mi Oliwki.ostatnio mojej kolezanki dzieciak mial zapalenie oskrzeli.strasznie sie meczyl i calymi dniami marudzil okropnie.mam nadzieje ze pani doktor nie przepisala Oliwce antybiotykow zadnych.mam do nich awersje po tym jak sasiadki dziecko praktycznie stracilo słuch w wieku 2 lat.teraz trzeba duzo pracy wlozyc zeby w ogole cos mowił.straszne.oby Oliwka szybko wyzdrowiala i katarek mocno ja nie meczyl.a rafaello jest najlepsze na krakersach,mniam mniam.z cherbatnikami juz tak nie smakuje. |
|
|
|
#795 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko -- Oliwkę mógł przewiać nawet letni wiaterek, w sumie w upały dzieciaczki sią pocą, plecki mokre a jak wiaterek powiał to mógł przeziębić
Buziaczki dla Córci coby się nie męczyła i szybciutko wyzdrowiała A wiecie, że jak wychodziłam ze szpitala po porodzie to zapomniałam wziąć wypis i dziś mi go pocztą przysłali, po 3 miesiącach ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#796 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Szkoda Oliwki
Pamiętam jak Julka miała 3 tygodnie i dopadł ją katar. Straszna męczarnia. Oby szybko wróciła do zdrowia.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#797 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hello dziewczyny.
po wczorajszym otepieniu juz sie dzisiaj w miare czuje. nie wiem co mi sie dzialo ale wszystkie miesnie mnie bolaly, glowa oczy i cala reszta wlacznie z jajnikami. newet sie z lozka podniesc nie moglam. ledwo dotarlam do szuflady aby lyknac dwie aspiryny by moc Wiktorii ubeltac mleka na sniadanie. TŻ daleko wszyscy w pracy, wiec ja zdana tylko na siebie. a dzisiaj nie moge porzadnie szczeka dolna poruszac. tak jakbym miala spuchniete gardlo na wysokosci migdalkow. TŻ mnie nie poznal przez telefon, podobno niewyraznie mowie zastanawiam sie tylko po czym mnie tak zlapalo. ani nic zimnego nie spozywalam, ani mnie nie zawialo. teraz pilnuje Wiki aby na nia nie przeszlo, kazde dychniecie witam mini zawalem. wystarczy ze ledwo sie wyleczyla ostatnio. boze oszczedz ja tym razem.Kasiulka wiem co przezywasz. oby Oliwka jak najszybciej wrocila do zdrowia. Wiki miala antybiotyk w zawiesinie i jeszcze deflegmin, eurespal, lakcid, spray do nosa. a czym Oliwke mecza? dziewczyny jesli chodzi o to rafaelo to caly sens w tych krakeesach. dzieki temu ciasto ma taki a nie inny niepowtarzalny smak. jesli uzyjecie herbatnikow to wyjdzie mdle i slodkie przeokropnie. jesli ktos bedzie chcial to prosze dac znak wkleje moj przepis.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#798 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Tiaaro Oliwka na szczescie anybiotyków nie dostała, tylko lek przeciwgorączkowy, Cebion i Sterimar do noska - a propos poradźcie ja to aplikowac? Bo Oliwka tak rusza główką ze pryskam tym Sterimarem po ścianach prawie a do noska nic nie wlatuje... a no i jeszcze jeden problem sie pojawił - mierzenie temperatury - lekarka kazała mierzyc w pupie, ale łatwo powiedziec trudniej wykonac, Oliwka tak wierzga nóżkami i szaleje ze normalnie porządne zmierzenie graniczy z cudem. A Wy jak mierzycie?
Tiaaro dawaj swój przepis, mam taki smak na słodkie ze chyba zwariuje. A robiła któras z Was może fale dunaju? Ja kiedys robiłam z wiśniami, wyszło niesamowicie pyszne no i zgubiłam przepis
|
|
|
|
#799 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulka ja też poległam przy aplikowaniu soli morskiej i zakraplałam tylko solą fizjologiczną
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#800 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
. Muszę zacząć coś czytać bo normalnie tylko dom i dziecko, nawet wiadomości już nie oglądam i robię się jakaś zacofana nie wiem co się dzieje na świecie. Wczoraj dojechał do nas tż i dzisiaj już zdążyliśmy się pokłócić średnio mi się uśmiecha, ale jakoś to zniosę . Wiecie, że jeszcze mi pozostał kaszel i katarKasiulko życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Oliwci .Buziaczki
|
|
|
|
|
#801 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
strasznie sie za wami stęskniłam pozdrwaiam was i wasze pociechy cmok cmok
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#802 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
hej Malina, kope lat
.... zaglądaj do nas częsciej . Ale Tomcio juz duży i raczkuje , a moja Oliwka nawet jeszcze sie nie podciąga do siadania. Ale z chodzikiem uważaj, nie za często bo słyszałam ze to nie jest jednak najzdrowsze dla nóżek. A moze bys zdjecie jakies wkleiła? Moja Oliwka mały cyborg juz wraca do zdrowia , wczoraj przespala praktycznie cały dzien, a jak nie spała to marudziła okrutnie a dzis juz w pełni sił i daje nam popalic, choc w nosku jej jeszcze straszliwie bulgocze i śpiki do pasa ... ale ogolnie nie jest zle, mysle ze jutro wyjdziemy na mały spacerek. .
|
|
|
|
#803 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
napewno wkleje jutro lub pojutrze poniewaz niemam kabla do komputera takze czekam na koniec urlopu
z tym chodzikiem to chyba masz racje moze jeszcze troche poczekam
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#804 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witaj MAlina. RZeczywiście szybkie tempo ma twój Tomcio
My dzisiaj prawie cały dzień spędziliśmy na basenie. Trochę się obawiałam w taki upał iść z KAmilciem, ale znaleźliśmy miejsce pod olbrzymim drzewem i słońce nas wogóle do nas nie dochodziło a wiał przyjemny wiaterek. Siedzieliśmy więc prawie cały dzień. KAmilek fajnie się bawił więc było naprawdę super. Po powrocie grill i kawcia ze znajomymi i dzień zleciał. KAmil padł zaraz po kąpieli. NAwet zastanawiamy się z TŻ, czy nie powtórzyć tego jutro, bo nie odczuliśmy tak bardzo tego upalnego dnia. OStatnio dowiadywałam się o zajęcia na basenie dla takich maluszków jak nasze. U nas sprawa kosztuje 240 zł za kwartał. 13 spotkań. TRochę mi nie pasuje bo zajęcia są w niedzielę KAmilek bardzo lubi wodę więc się nad tym zastanawialiśmy, ale słyszałam, że własciwie takie zajęcia nie mają zbyt dużego wpływu na rozwój dziecka, a dodatkowo można złapać jakieś choróbska na basenie . Chciałam się was zapytać, czy macie jakieś doświadczenia w tej sprawie. I czy moze rozważacie, czy zapisać wasze maluchy na basen. Pozdrawiam i życzę milej niedzielki. Idę sleepać
__________________
Papatki |
|
|
|
#805 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Malinko nie zapomnimy o Tobie tak szybko
fajnie, że napisałaś co u Ciebie i może doczekamy się tych zdjęć zwłaszcza z Twoją buźką . Malinko poczekaj z tym chodzikiem mi babki mówiły, że dopóki sam nie zacznie chodzić to żadnych chodzików Agika ja Ci nie pomogę, taki basen to super sprawa, ale z drugiej strony jest jednak obawa o choroby. To tak jak z przeczkolem dziecko zaczyna wtedy szybko łapać choroby od innych dzieci .
|
|
|
|
#806 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A ja mam straszliwą ochote wybrac sie z małą na basen, ona uwielbia sie pluskac. Jedyne co mnie powstrzymuje to własnie strach przed różnymi bakteriami (choc z drugiej strony nich sie dziecko przyzwyczaja, szczególnie ze zyjemy na Slasku), no i może jeszcze wygląd własnego dupska i odnóży w kostiumie kąpielowym
... powinnam sobie sprawic kąpielowe gacie przynajmniej do kolan zeby sie nie pokazywac ludziom w takim stanie.Te pieluchy do kąpania Huggies są chyba od 7 kg, mała ma niecałe 6, to moze poczekamy jeszcze z miesiac i wybierzemy sie na basen pod koniec wakacji
|
|
|
|
#807 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cześć dziewczynki! Postanowiłam u Was trochę popisać, jeśli nie macie nic przeciwko, bo u nas na styczniowych dzieciaczkach grobowa cisza. Nikogo nie ma, nie ma zupełnie z kim popisać. A Wy to takie aktywne jesteście.
Ja chcialam zabrać głos w sprawie basenu. Właśnie się dzisiaj wybieramy po raz pierwszy. Już mieliśmy zamiar iść jak mała skońćzy 3 miesiace ale ciagle coś. A to jeszcze była mała, a to zimno było, a potem chora i tak ciagle coś aż karnet się skończył. Teraz miesiac temu dostałam z pracy następny ale ciągle brak czasu. Ale mysle, ze dzis juz sie uda pójść. O tym jak będę wyglądać to wcale nie mysle, bo wiem, że będę największym stworem i obawiam się żeby w basenie cała woda się nie wylała jak wejdę. |
|
|
|
#808 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko daje ci sprawdzony przepis na fale dunaju. Przepraszam za brak polskich liter ale pisze jedna reka bo na drugiej spi alicja- strasznie mi dzisiaj marudzi i nie daje sie polozyc do lozeczka a ja nie mam jej komu przekazac :ehem: Ciasto
5 jaj 1 szkl cukru 1,5 szkl maki 1,5 lyzeczki proszku do pieczenia 3 jablka 1 margaryna 2 lyzki kakao 1 lyzka mleka Margaryne utrzec z cukrem i zoltkami. Do tego dodac make wymieszana z proszkiem i ubita piane z bialek. Ciasto podzielic na dwie czesci. Do jednej dodac kakao i lyzke mleka i wymieszac. Wylac na jasne ciast. Jablka pokroic w osemki i polozyc na wierzch. Piec w temp 180 stopni 40 minut. [U][B]Masa: [/U[/B]] Ugotowac budyn (smietankowy) z 4 lyzkami cukru i ostudzic. Utrzec maslo, dodawac po trochu budyn i troche soku z cytryny. Wylozyc na upieczone i wystudzone ciasto. Polac na wierz polewe czekoladowa. Smacznego
|
|
|
|
#809 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Dziewczyny ale mi zrobiłyscie apetyt na to rafaello, aż tak bardzo, ze musiałam wczoraj je zrobić
własnie się kończy.Kasiulka życze dużo zdrówka dla Oliwci, jeśli to tylk ozwykły katar to zobaczysz, że szybciutko jej przejdzie. Dobrym sposobem oczyszczania noska jest aspirator frida, naprawde o wiele lepszy niz tradycyjne gruszki. A tą wode morską to ja zakraplałam tak, oczka zasłaniałam małej i potem psyk, psyk. Oczywiscie wiecej znalazło się tak gdzie nie trzeba czyli poza noskiem, ale po jakiś półgodzinnych zmaganiach, kręceniach głową, trzepotaniem łapkami itd udało się. Malina jak to twój Tomcio juz raczkuje ? Tak szybko ? Az trudno uwierzyć. Wklej zdjęcie, niech zobacze bo naprawde tempo rozwoju to ma wysoce przyspieszone. A co do chodzika to ja ja z tego co słyszałam to nie polecam, a przynajmniej nie tak wczesnie. Buziaczki dla wszystkich waszych dzieciaczków
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
|
|
#810 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Malina myślami Cie ściągnęłam. Tomcio to kawał gościa juz raczkuje fiu fiu. Koniecznie wrzuć zdjęcia! Ciesze się że dajecie sobie radę.
Jesli chodzi o basen to też o tym myślałam ale sama nie wiem czy to nie za wcześnie. Zresztą ja i tak nie pływam. Niecierpie wody brrr. Pływać z Julką mógłby TŻ a jego ciągle nie ma. Ja to najwyżej brodzik i to taki do kostek bo bałaby się utopić. ![]() Chodzika napewno nie kupię bo osobiście jestem mu przeciwna. Myslę za to nad zakupem kojca. Teraz Julka może leżeć na kocu na kanapie ale jak zacznie raczkować to strach! Nic nie będe mogła zrobić. Nawet nie wiem ile takie cudo kosztuje? Co o tym sądzicie? Oliwka to wiadać mały terminator. Nawet wirusy i bakterie wykańcza Mały, kochany, prześliczny urwisek Ja Was błagam nie kuście już tym ciastem... bo się zemszcze i pokuszę Was innymi pysznościami!
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:58.




. Kasiulko graj w totolotka może się uda
mam dość, tak to jest jak się samemu kuruje
.
Może nagram odgłosy ulicy i będe jej puszczać to w domu też będzie spać?






. ALe olał to.
Bo nie mogę się zebrać już chyba z miesiąc - a pomyśleć że jak chodziłam do pracy to zawsze latem pazurki pomalowane (oczywiście jasne kolorki
nie wiem co się dzieje na świecie. Wczoraj dojechał do nas tż i dzisiaj już zdążyliśmy się pokłócić


z tym chodzikiem to chyba masz racje moze jeszcze troche poczekam
. Chciałam się was zapytać, czy macie jakieś doświadczenia w tej sprawie. I czy moze rozważacie, czy zapisać wasze maluchy na basen.

