Polecamy:

**Mimiko** · 2021-01-25, 06:48

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88460221]W pierwszej połowie lat 90? To były ekstremalnie rzadkie samochodu, my mieliśmy malucha. Moja mama z kolei nie zna nikogo kto miał w tamtych czasach fotelik, normalne było jeżdżenie na kolanach. Chcialabym zobaczyc jakiś przykład fotelika w pl w pierwszej połowie lat 90, masz jakiś? No nawet internet jest bezradny albo nie umiem szukać.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Tak, urodziłam się w 1990, więc 4-5 lat miałam w pierwszej połowie lat 90. Nie wiem czy to były rzadkie samochody, czy nie. Ojciec miał malucha, a mama te co wymieniłam (najpierw jeden, potem drugi). Jeździłam głównie z mamą, więc pamiętam ten fotelik. Jak z niego wyrosłam to miałam właśnie taką podkładkę podwyższającą (poddupnik). Nie wiem, czemu cię to tak dziwi. To, że twoja mama nie zna nikogo to żaden dowód. Nie mam żadnego przykładu, bo i skąd. Przecież nie pamiętam nazwy. Nie chce mi się szukać w internecie fotelika z lat 90., żeby ci udowodnić. W każdym razie muszę podziękować rodzicom, że dbali o moje bezpieczeństwo skoro większość tu pamięta w dzieciństwie jazdę na kolanach, bez pasów itd

.

ateris · 2021-01-25, 07:00

Ja rocznik 88 i zastanawiam się jak przezylam dzieciństwo

fotelika nie widziałam jako dziecko na oczy, na rowerach ani sankach nikt nie miał kasku. Jako mała dziewczynka wspinałam się wysoko po drzewach i naprawdę chyba jestem już stara, bo dziś to nie do pomyślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-25, 07:34

Cytat:

Napisane przez Mimiko

Tak, urodziłam się w 1990, więc 4-5 lat miałam w pierwszej połowie lat 90. Nie wiem czy to były rzadkie samochody, czy nie. Ojciec miał malucha, a mama te co wymieniłam (najpierw jeden, potem drugi). Jeździłam głównie z mamą, więc pamiętam ten fotelik. Jak z niego wyrosłam to miałam właśnie taką podkładkę podwyższającą (poddupnik). Nie wiem, czemu cię to tak dziwi. To, że twoja mama nie zna nikogo to żaden dowód. Nie mam żadnego przykładu, bo i skąd. Przecież nie pamiętam nazwy. Nie chce mi się szukać w internecie fotelika z lat 90., żeby ci udowodnić. W każdym razie muszę podziękować rodzicom, że dbali o moje bezpieczeństwo skoro większość tu pamięta w dzieciństwie jazdę na kolanach, bez pasów itd

.

No dziwi mnie to, bo jak widać należysz do bardzo rzadkiego i elitarnego grona osób, które na początku lat 90 widziały fotelik na oczy, ja niestety zaliczam się do grupy osób, których rodzice nie dbali bezpieczeństwo

szkoda, ze Ci się nie chce pokazać tego fotelika, bo bardzo mnie ciekawi jak wyglądał ponieważ niestety nie znam nikogo kto w takowym podróżował (ludzie w moim wieku mniej więcej plus trochę starsi). Nawet męża pytałam wczoraj, jako że się urodził i wychował w bogatym i bardziej rozwiniętym kraju niż PL w latach 90, czy mieli jakieś foteliki i powiedział, ze na oczy nie widział i dzieci normalnie jeździły bez niczego. On miał dzieciństwo w latach 80, ale ma najmłodszego brata mniej więcej w moim wieku.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2021-01-25, 07:37

Ja nie pamiętam fotelików. Ale też wydaje mi się, że pierwszy samochód mieliśmy, jak już byłam za duża na ewentualny fotelik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_vixen_ · 2021-01-25, 07:59

Cytat:

Napisane przez ateris

Ja rocznik 88 i zastanawiam się jak przezylam dzieciństwo

fotelika nie widziałam jako dziecko na oczy, na rowerach ani sankach nikt nie miał kasku. Jako mała dziewczynka wspinałam się wysoko po drzewach i naprawdę chyba jestem już stara, bo dziś to nie do pomyślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niektórzy przeżyli, inni nie.
Kiedyś o ofiarach kuligu samochodowego słyszano tylko w powiecie, teraz wie cała Polska.
Zreszta nie wszystkie dzieci jeżdżą w kaskach.
Trzylatka z mojego bloku w życiu nie widziałam w kasku, a regularnie jeździ na hulajnodze. Zawsze zastanawiam się, czemu rodzice mu tego kasku nie kupią i nie założą, bo to dla mnie niepojęte nie dbać w tak elementarny sposób o bezpieczeństwo dziecka. Jak uderzy potylica w krawężnik, to będzie nieszczęście.

wika82 · 2021-01-25, 08:29

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Niektórzy przeżyli, inni nie.
Kiedyś o ofiarach kuligu samochodowego słyszano tylko w powiecie, teraz wie cała Polska.
Zreszta nie wszystkie dzieci jeżdżą w kaskach.
Trzylatka z mojego bloku w życiu nie widziałam w kasku, a regularnie jeździ na hulajnodze. Zawsze zastanawiam się, czemu rodzice mu tego kasku nie kupią i nie założą, bo to dla mnie niepojęte nie dbać w tak elementarny sposób o bezpieczeństwo dziecka. Jak uderzy potylica w krawężnik, to będzie nieszczęście.

Też mnie dziwią rodzice puszczający dzieci bez kasku na rower i hulajnogę.
Przecież kask kosztuje 59 zl w decathlonie, na moim osiedlu wszystkich stać na taki wydatek.

Moje dzieci wprost pytają kolegów dlaczego nie mają kasków na głowie, doskonale pamiętają tragedię w naszej rodzinie. Teściowa dzień przed emeryturą, (60 lat), całe życie na rowerze - jadąc mijała pieszych, zachwiała się, upadła.

Trzy tygodnie walki o życie, śpiączka, praktycznie w stanie wegetatywnym skazana na ZOL. Najprawdziwszym cudem wyszła z tego po wielu miesiącach, nawet jest sprawna, ale intelektualnie poziom dziecka, mowa bardzo słaba.

Ja noszę kask odkąd w życiu dorosłym wróciłam do roweru i rolek, moi rodzice i znajomi po tym wypadku również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2021-01-25, 08:33

Ale kask sie kupuje taki z certyfikatami. A nie jak najtanszy.
Ja za mój kask płaciłam ponad 300zl.

Warto poczytać. Na YT jest mnóstwo filmów na temat kasków tanich bez certyfikatów.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_vixen_ · 2021-01-25, 08:37

Potwierdza się moje zdanie, ze za głupotę rodziców płaca dzieci, i to wysoka cenę.
Podobnie z fotelikami, stać ludzi na fotelik, a woza nieduże dzieci, nawet kilkuletnie, na podstawce. Jak dziecko w razie drobnej stłuczki przywali głowę w szybę na tej podstawce, do kogo będą pretensje? Już nie mówiąc o większych nieszczęściach.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88460980]Ale kask sie kupuje taki z certyfikatami. A nie jak najtanszy.
Ja za mój kask płaciłam ponad 300zl.

Warto poczytać. Na YT jest mnóstwo filmów na temat kasków tanich bez certyfikatów.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Przede wszystkim dobrze dobiera do dziecka, bo wiele dzieci nosi za małe kaski zapięte praktycznie na czubku głowy, całe czoło odsłonięte.
Ale myśle, ze lepszy z Decathlonu niż żaden.

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2021-01-25, 08:42

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Potwierdza się moje zdanie, ze za głupotę rodziców płaca dzieci, i to wysoka cenę.
Podobnie z fotelikami, stać ludzi na fotelik, a woza nieduże dzieci, nawet kilkuletnie, na podstawce. Jak dziecko w razie drobnej stłuczki przywali głowę w szybę na tej podstawce, do kogo będą pretensje? Już nie mówiąc o większych nieszczęściach.

Albo takim najtańszym foteliku.

Sa tez fajne zabezpieczenia na pasy aby właśnie odpowiednio dopasować do niego i dziecko nie przywaliło w szybę.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Przede wszystkim to sie kupuje dobry i z certyfikatem.

A nie na zasadzie „lepszy najtańszy niz żaden”
Bo piszesz o poddupkach jak to rodzic nie myśli...
A sama myślisz, ze taki lepszy niz nic.

Wiele osób które maja wiedzę na ten temat uważają, ze to nie ma znaczenia. Bo i tak nie chroni jak należy.
Moze nawet zaszkodzić.

Tak samo jak wiele osób po upadku groźnym zakłada w ciąż ten sam kask. A powinno sie wymienic.

wika82 · 2021-01-25, 08:42

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88460980]Ale kask sie kupuje taki z certyfikatami. A nie jak najtanszy.
Ja za mój kask płaciłam ponad 300zl.

Warto poczytać. Na YT jest mnóstwo filmów na temat kasków tanich bez certyfikatów.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Mnie tego nir mów, moje mają uvexy albo abusy.

Ale te z decathlonu też można dobrać do rozmiaru głowy i spełniają swoje zadanie, mają podstawowy certyfikat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

invisible_01 · 2021-01-25, 08:43

Ja nie mogę szczerze mówiąc czytać zachwytów starymi czasami, że "dzieci się samopas bawiły, kuligi za traktorem były i wszyscy przeżyli". No właśnie nie wszyscy. Jak jesteśmy tutaj tak na pewno każdy jest w stanie podać jakąś tragedię z własnego otoczenia czy miasta. Mnóstwo głupot miało miejsce, bezpieczeństwo dzieci bardzo często nie było zachowywane i nie ma co się zachwycać, że taka była wolność, swoboda i zabawa, tylko cieszyć, że się to przetrwało bez uszczerbku na zdrowiu. Jako dziecko te kuligi za samochodem czy jechanie na kolanach dorosłego w samochodzie uważałam za frajdę, ale teraz mi włos na głowie staje, że dorośli na to zezwalali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2021-01-25, 08:48

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Ja nie mogę szczerze mówiąc czytać zachwytów starymi czasami, że "dzieci się samopas bawiły, kuligi za traktorem były i wszyscy przeżyli". No właśnie nie wszyscy. Jak jesteśmy tutaj tak na pewno każdy jest w stanie podać jakąś tragedię z własnego otoczenia czy miasta. Mnóstwo głupot miało miejsce, bezpieczeństwo dzieci bardzo często nie było zachowywane i nie ma co się zachwycać, że taka była wolność, swoboda i zabawa, tylko cieszyć, że się to przetrwało bez uszczerbku na zdrowiu. Jako dziecko te kuligi za samochodem czy jechanie na kolanach dorosłego w samochodzie uważałam za frajdę, ale teraz mi włos na głowie staje, że dorośli na to zezwalali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie zachwyca zupełnie co innego w tych czasach.

Akurat na te samowolkę patrzę dość krytycznie.
Jednak było tak niestety.

Dzieci puszczone samopas, blisko ulicy, pociągu... wieczorem wracały do domu.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Cytat:

Napisane przez wika82

Mnie tego nir mów, moje mają uvexy albo abusy.

Ale te z decathlonu też można dobrać do rozmiaru głowy i spełniają swoje zadanie, mają podstawowy certyfikat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba, ze maja ten podstawowy. To Ok.
Wiem, ze ludzie kupują te rzeczy na Ali. Albo te najtańsze kaski bo myszka miki na nim jest...
to chyba ochroni jak sie lekko upadnie, przed zadrapaniem.

_vixen_ · 2021-01-25, 08:48

Wiadomo, ze Decathlon to taka sportowa Biedronka, ale leży w zasięgi kieszeni każdego rodzica (w końcu jest 500 plus, można z tego kask kupić). Moje dzieci maja lepsze kaski, ale większości dzieci ma z Decathlonu i chyba tez jakaś funkcje spełniają. Jeżeli są dobrze dobrane, bo z tym już większy problemem. Jak słyszę rodziców wołających za dzieckiem załóż kask, a potem wciskają mu na czubek głowy za mała skorupkę, to tez mnie dziwi, czy nie widza jak to wyglada i ze żadnej funkcji nie spełnia.

I tez dziwi mnie wspominanie z nostalgia dawnych czasów. Ciekawe jak wyglądaliby statystyki wypadków i poważnych urazów u dzieci.

kasztanka3 · 2021-01-25, 08:50

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Ja nie mogę szczerze mówiąc czytać zachwytów starymi czasami, że "dzieci się samopas bawiły, kuligi za traktorem były i wszyscy przeżyli". No właśnie nie wszyscy. Jak jesteśmy tutaj tak na pewno każdy jest w stanie podać jakąś tragedię z własnego otoczenia czy miasta. Mnóstwo głupot miało miejsce, bezpieczeństwo dzieci bardzo często nie było zachowywane i nie ma co się zachwycać, że taka była wolność, swoboda i zabawa, tylko cieszyć, że się to przetrwało bez uszczerbku na zdrowiu. Jako dziecko te kuligi za samochodem czy jechanie na kolanach dorosłego w samochodzie uważałam za frajdę, ale teraz mi włos na głowie staje, że dorośli na to zezwalali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdybym miala dziecko, to w zyciu bym mu nie pozwolila tak sobie przebywac poza domem caly dzien, bo masz racje, tragedie sie zdarzaly, mniejsze i wieksze, u mnie zdarzylo sie troche zlamanych kosci i chyba zawalu bym dostala, gdyby moje dziecko przyszlo do domu ze zlamana reka czy noga.

czekooczekolada · 2021-01-25, 08:52

może tak te foteliki wyglądały

hurraganka · 2021-01-25, 08:55

Ja jestem za bardzo analizującą osobą i jednak trzeba powiedzieć sobie, ze kulig jest niebezpieczny

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2021-01-25, 08:58

Kulig samochodowy jest niebezpieczny, a taki konny czy psi to serce sie kraja

No nie chciałabym aby mnie zwierze ciągnęło.
Wiem, ze tez ciężar jest inaczej wyczuwalny.
Ale jednak dla mnie to nie jest frajda.
Niech inni ludzie sobie ciagną

wika82 · 2021-01-25, 09:01

Cytat:

Napisane przez _vixen_

Wiadomo, ze Decathlon to taka sportowa Biedronka, ale leży w zasięgi kieszeni każdego rodzica (w końcu jest 500 plus, można z tego kask kupić). Moje dzieci maja lepsze kaski, ale większości dzieci ma z Decathlonu i chyba tez jakaś funkcje spełniają. Jeżeli są dobrze dobrane, bo z tym już większy problemem. Jak słyszę rodziców wołających za dzieckiem załóż kask, a potem wciskają mu na czubek głowy za mała skorupkę, to tez mnie dziwi, czy nie widza jak to wyglada i ze żadnej funkcji nie spełnia.

I tez dziwi mnie wspominanie z nostalgia dawnych czasów. Ciekawe jak wyglądaliby statystyki wypadków i poważnych urazów u dzieci.

Umówmy się, że jednak większość rodziców ma źle przymocowane foteliki w autach. I źle zapina pasy.

Kaski też źle zakłada.

A wystarczyłoby zwyczajnie obejrzeć filmik jak zrobić ww. rzeczy poprawnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_vixen_ · 2021-01-25, 09:08

Spotkałam się z osobami, które się dziwiły, ze wszystkie z 3 moich dzieci jeździ s porządnym foteliku i mamy 7 osobowe auto, żeby te foteliki się zmieściły. A już ośmiolatka spokojnie mogłaby jeździć wg niektórych na poddupniku. No kurde, skoro decyduje się na tyle dzieci, to moim obowiązkiem jest im zapewnić bezpieczeństwo. Co winne takie małe dziecko, ze ma głupiego rodzica, który wozi go ze skąpstwa czy bezmyślności na podstawce? Malucha w wózku tez zawsze zapinam pasami, nie pozwalałam na takie akcje typu jazda w wózku na stojąco, jak czasem można zaobserwować.

ateris · 2021-01-25, 09:12

Ja też się nie zachwycam moimi czasami dzieciństwa bez fotelików i kasków. Dobrze, że teraz dba się o bezpieczenstwo dzieciaków. Ja się tylko dziwie ile miałam szczęścia jak sobie przypomnę głupie pomysły za dzieciaka i brak tych zabezpieczeń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kalindaa · 2021-01-25, 09:17

Co do fotelików samochodowych to też trochę trudno porównywać te czasu z latami 80/90. Wtedy mniej się jednak jeździło, mniejsze były prędkości, mniej samochodów na drogach.
Nie mówię, że z fotelikami nie było by bezpieczniej. Po prostu inne czasy były.

natalia_t · 2021-01-25, 09:20

Cytat:

Napisane przez ateris

Ja też się nie zachwycam moimi czasami dzieciństwa bez fotelików i kasków. Dobrze, że teraz dba się o bezpieczenstwo dzieciaków. Ja się tylko dziwie ile miałam szczęścia jak sobie przypomnę głupie pomysły za dzieciaka i brak tych zabezpieczeń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi jak czasami mama zacznie opowiadać moje przygody z czasów gdy miałam 3-7 lat, to wiele razy mogłam zginąć, zaginąć, zostać porwana, uszkodzona. Nawet pamiętam kilka z tych sytuacji i szczerze nie chciałabym, żeby moje jeszcze niespłodzone dziecko doświadczyło takich rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kasztanka3 · 2021-01-25, 09:23

Cytat:

Napisane przez ateris

Ja też się nie zachwycam moimi czasami dzieciństwa bez fotelików i kasków. Dobrze, że teraz dba się o bezpieczenstwo dzieciaków. Ja się tylko dziwie ile miałam szczęścia jak sobie przypomnę głupie pomysły za dzieciaka i brak tych zabezpieczeń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawda, wlos mi sie jezy, jak sobie przypomne, jak w wieku 4-5 lat sie potknelam i prawie wpadlam do studni u ciotki na wsi. W ostatniej chwili mnie zlapala za chustke, ktora mialam zawiazana na glowie

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2021-01-25, 09:25

Na dawne czasy trzeba wziąć poprawki. Było mniej samochodów, mniej chodników i krawężników, mniej asfaltowych czy wybrukowanych dróg, a samochody jeździły z mniejszą prędkością, bo ile mógł jechać maluch, a ile może jakiś współczesny samochód. Kiedyś po prostu było mniej tego typu zagrożeń.
Hulajnóg elektrycznych też nie było.

wika82 · 2021-01-25, 09:32

Cytat:

Napisane przez Kalindaa

Co do fotelików samochodowych to też trochę trudno porównywać te czasu z latami 80/90. Wtedy mniej się jednak jeździło, mniejsze były prędkości, mniej samochodów na drogach.
Nie mówię, że z fotelikami nie było by bezpieczniej. Po prostu inne czasy były.

W latach 80 nie bylo fotelików i kasków dla dzieci.

Mój tata rygorystycznie przestrzega wobec moich dzieci wożenia w fotelikach, zakładania kasków, etc.

W 86 jechaliśmy maluchem znad morza w Bieszczady 4 osobową rodziną z kanistrem benzyny w "bagażniku".

Teraz tata dostaje prawie zawału jak pomyśli co mogło się stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2021-01-25, 09:38

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88460990]Przede wszystkim to sie kupuje dobry i z certyfikatem.

A nie na zasadzie âlepszy najtańszy niz żadenâ
Bo piszesz o poddupkach jak to rodzic nie myśli...
A sama myślisz, ze taki lepszy niz nic.

Wiele osób które maja wiedzę na ten temat uważają, ze to nie ma znaczenia. Bo i tak nie chroni jak należy.
Moze nawet zaszkodzić.

Tak samo jak wiele osób po upadku groźnym zakłada w ciąż ten sam kask. A powinno sie wymienic.[/QUOTE]

przecież w europie sklepy oficjalnie nie mogą sprzedawać kasków bez żadnych certyfikatów, więc trochę nie rozumiem o co Ci chodzi

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2021-01-25, 09:40

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

przecież w europie sklepy oficjalnie nie mogą sprzedawać kasków bez żadnych certyfikatów, więc trochę nie rozumiem o co Ci chodzi

Ale ludzie zamawiają na Ali.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**Pani_Mada** · 2021-01-25, 09:41

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88461152]Ale ludzie zamawiają na Ali.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

ale wszyscy pisali od początku o decathlonie, nie o ali

**07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce** · 2021-01-25, 09:45

Cytat:

Napisane przez czekooczekolada

może tak te foteliki wyglądały

No chyba przekopałam pół internetu i nie jestem w stanie znaleźć fotelika z 1990 r. Idę zaraz do roboty to zrobię dziś wywiad po ludziach czy znali taki wynalazek. Autentycznie mnie to zafascynowało i muszę dowiedzieć się więcej.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

madziara_07 · 2021-01-25, 09:50

Cytat:

Napisane przez Kalindaa

Co do fotelików samochodowych to też trochę trudno porównywać te czasu z latami 80/90. Wtedy mniej się jednak jeździło, mniejsze były prędkości, mniej samochodów na drogach.
Nie mówię, że z fotelikami nie było by bezpieczniej. Po prostu inne czasy były.

no dokladnie, moj ojciec jak maluchem rozwinal zawrotna predkosc 50km na godzine to byla rzadkosc bo wies i drogi nierowne a i tak jezdzil malo, do miasta na wieksze zakupy mama jezdzila sama autobusem. Moje dziecinstwo to jeszcze czasy PRL i samochody nie byly popularne. od 7 roku zycia jezdzilam sama rowerem (oczywiscie bez kasku) 2km do szkoly. Teraz sobie tego niewyobrazam zeby moja 5 latka nie miala kasku na glowie i sie naprawde dziwie ludziom wozacym dzieciaki bez fotelikow.

Wika zazdroszcze podejscia rodzicow wobez kaskow/fotelikow. 2 lata temu bylismy na urlopie w Pl i moje tesciowie jawnie sie dziwili po co fotelik dla takiego juz duzego dzieka (miala 3lata!) przeciez kuzyn mojego partnera wozi dzieciaki w poddupnikach i w porzadku jest, i w ogole jakies mamy dziwne fanaberie bo kto to slyszal o takich wymaganiach

2021-01-25, 06:48	#781
Mimiko BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 4 421	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88460221]W pierwszej połowie lat 90? To były ekstremalnie rzadkie samochodu, my mieliśmy malucha. Moja mama z kolei nie zna nikogo kto miał w tamtych czasach fotelik, normalne było jeżdżenie na kolanach. Chcialabym zobaczyc jakiś przykład fotelika w pl w pierwszej połowie lat 90, masz jakiś? No nawet internet jest bezradny albo nie umiem szukać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Tak, urodziłam się w 1990, więc 4-5 lat miałam w pierwszej połowie lat 90. Nie wiem czy to były rzadkie samochody, czy nie. Ojciec miał malucha, a mama te co wymieniłam (najpierw jeden, potem drugi). Jeździłam głównie z mamą, więc pamiętam ten fotelik. Jak z niego wyrosłam to miałam właśnie taką podkładkę podwyższającą (poddupnik). Nie wiem, czemu cię to tak dziwi. To, że twoja mama nie zna nikogo to żaden dowód. Nie mam żadnego przykładu, bo i skąd. Przecież nie pamiętam nazwy. Nie chce mi się szukać w internecie fotelika z lat 90., żeby ci udowodnić. W każdym razie muszę podziękować rodzicom, że dbali o moje bezpieczeństwo skoro większość tu pamięta w dzieciństwie jazdę na kolanach, bez pasów itd.

2021-01-25, 07:00	#782
ateris Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 5 897	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Ja rocznik 88 i zastanawiam się jak przezylam dzieciństwo fotelika nie widziałam jako dziecko na oczy, na rowerach ani sankach nikt nie miał kasku. Jako mała dziewczynka wspinałam się wysoko po drzewach i naprawdę chyba jestem już stara, bo dziś to nie do pomyślenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-25, 07:37	#784
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Ja nie pamiętam fotelików. Ale też wydaje mi się, że pierwszy samochód mieliśmy, jak już byłam za duża na ewentualny fotelik. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-25, 08:33	#787
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Ale kask sie kupuje taki z certyfikatami. A nie jak najtanszy. Ja za mój kask płaciłam ponad 300zl. Warto poczytać. Na YT jest mnóstwo filmów na temat kasków tanich bez certyfikatów. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2021-01-25, 08:37	#788
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Potwierdza się moje zdanie, ze za głupotę rodziców płaca dzieci, i to wysoka cenę. Podobnie z fotelikami, stać ludzi na fotelik, a woza nieduże dzieci, nawet kilkuletnie, na podstawce. Jak dziecko w razie drobnej stłuczki przywali głowę w szybę na tej podstawce, do kogo będą pretensje? Już nie mówiąc o większych nieszczęściach. ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ---------- [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88460980]Ale kask sie kupuje taki z certyfikatami. A nie jak najtanszy. Ja za mój kask płaciłam ponad 300zl. Warto poczytać. Na YT jest mnóstwo filmów na temat kasków tanich bez certyfikatów. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Przede wszystkim dobrze dobiera do dziecka, bo wiele dzieci nosi za małe kaski zapięte praktycznie na czubku głowy, całe czoło odsłonięte. Ale myśle, ze lepszy z Decathlonu niż żaden.

2021-01-25, 08:42	#790
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88460980]Ale kask sie kupuje taki z certyfikatami. A nie jak najtanszy. Ja za mój kask płaciłam ponad 300zl. Warto poczytać. Na YT jest mnóstwo filmów na temat kasków tanich bez certyfikatów. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Mnie tego nir mów, moje mają uvexy albo abusy. Ale te z decathlonu też można dobrać do rozmiaru głowy i spełniają swoje zadanie, mają podstawowy certyfikat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2021-01-25, 08:43	#791
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Ja nie mogę szczerze mówiąc czytać zachwytów starymi czasami, że "dzieci się samopas bawiły, kuligi za traktorem były i wszyscy przeżyli". No właśnie nie wszyscy. Jak jesteśmy tutaj tak na pewno każdy jest w stanie podać jakąś tragedię z własnego otoczenia czy miasta. Mnóstwo głupot miało miejsce, bezpieczeństwo dzieci bardzo często nie było zachowywane i nie ma co się zachwycać, że taka była wolność, swoboda i zabawa, tylko cieszyć, że się to przetrwało bez uszczerbku na zdrowiu. Jako dziecko te kuligi za samochodem czy jechanie na kolanach dorosłego w samochodzie uważałam za frajdę, ale teraz mi włos na głowie staje, że dorośli na to zezwalali. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-25, 08:48	#793
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Wiadomo, ze Decathlon to taka sportowa Biedronka, ale leży w zasięgi kieszeni każdego rodzica (w końcu jest 500 plus, można z tego kask kupić). Moje dzieci maja lepsze kaski, ale większości dzieci ma z Decathlonu i chyba tez jakaś funkcje spełniają. Jeżeli są dobrze dobrane, bo z tym już większy problemem. Jak słyszę rodziców wołających za dzieckiem załóż kask, a potem wciskają mu na czubek głowy za mała skorupkę, to tez mnie dziwi, czy nie widza jak to wyglada i ze żadnej funkcji nie spełnia. I tez dziwi mnie wspominanie z nostalgia dawnych czasów. Ciekawe jak wyglądaliby statystyki wypadków i poważnych urazów u dzieci.

2021-01-25, 08:52	#795
czekooczekolada Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 10 058	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. może tak te foteliki wyglądały __________________ . Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________

2021-01-25, 08:55	#796
hurraganka Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-03 Wiadomości: 69	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Ja jestem za bardzo analizującą osobą i jednak trzeba powiedzieć sobie, ze kulig jest niebezpieczny

2021-01-25, 08:58	#797
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Kulig samochodowy jest niebezpieczny, a taki konny czy psi to serce sie kraja No nie chciałabym aby mnie zwierze ciągnęło. Wiem, ze tez ciężar jest inaczej wyczuwalny. Ale jednak dla mnie to nie jest frajda. Niech inni ludzie sobie ciagną

2021-01-25, 09:08	#799
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Spotkałam się z osobami, które się dziwiły, ze wszystkie z 3 moich dzieci jeździ s porządnym foteliku i mamy 7 osobowe auto, żeby te foteliki się zmieściły. A już ośmiolatka spokojnie mogłaby jeździć wg niektórych na poddupniku. No kurde, skoro decyduje się na tyle dzieci, to moim obowiązkiem jest im zapewnić bezpieczeństwo. Co winne takie małe dziecko, ze ma głupiego rodzica, który wozi go ze skąpstwa czy bezmyślności na podstawce? Malucha w wózku tez zawsze zapinam pasami, nie pozwalałam na takie akcje typu jazda w wózku na stojąco, jak czasem można zaobserwować.

2021-01-25, 09:12	#800
ateris Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 5 897	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Ja też się nie zachwycam moimi czasami dzieciństwa bez fotelików i kasków. Dobrze, że teraz dba się o bezpieczenstwo dzieciaków. Ja się tylko dziwie ile miałam szczęścia jak sobie przypomnę głupie pomysły za dzieciaka i brak tych zabezpieczeń. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-01-25, 09:17	#801
Kalindaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 1 127	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Co do fotelików samochodowych to też trochę trudno porównywać te czasu z latami 80/90. Wtedy mniej się jednak jeździło, mniejsze były prędkości, mniej samochodów na drogach. Nie mówię, że z fotelikami nie było by bezpieczniej. Po prostu inne czasy były.

2021-01-25, 09:25	#804
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. Na dawne czasy trzeba wziąć poprawki. Było mniej samochodów, mniej chodników i krawężników, mniej asfaltowych czy wybrukowanych dróg, a samochody jeździły z mniejszą prędkością, bo ile mógł jechać maluch, a ile może jakiś współczesny samochód. Kiedyś po prostu było mniej tego typu zagrożeń. Hulajnóg elektrycznych też nie było.

2021-01-25, 09:38	#806
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88460990]Przede wszystkim to sie kupuje dobry i z certyfikatem. A nie na zasadzie âlepszy najtańszy niz żadenâ Bo piszesz o poddupkach jak to rodzic nie myśli... A sama myślisz, ze taki lepszy niz nic. Wiele osób które maja wiedzę na ten temat uważają, ze to nie ma znaczenia. Bo i tak nie chroni jak należy. Moze nawet zaszkodzić. Tak samo jak wiele osób po upadku groźnym zakłada w ciąż ten sam kask. A powinno sie wymienic.[/QUOTE] przecież w europie sklepy oficjalnie nie mogą sprzedawać kasków bez żadnych certyfikatów, więc trochę nie rozumiem o co Ci chodzi Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2021-01-25 o 09:39

2021-01-25, 09:41	#808
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65. [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88461152]Ale ludzie zamawiają na Ali. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] ale wszyscy pisali od początku o decathlonie, nie o ali

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)