Mamusie październik 2021 cz. 3.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Carillon

Gratulacje ! 🥳🥳🥳

Bycie na końcu kolejki jest dołujące 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przynajmniej nikt kto jest za tobą cię nie wyprzedza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez kawowa_lkj

Dzięki za pamięć ja na początku wątku się przypominałam, że mnie brakuje na liście, z Michałkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już poprawiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez bonnie_j

Jeszcze jako pierwsza na liście rozpakowanych powinna być kawowa a nadal jest w oczekujących. I brakuje niem. Więc jak możesz dopisać obie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A niem jakie imię wybrała?

Już uzupełniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Napisane przez rumianek89

Ja chciałam zameldować, że dziś o 8.15 urodziłam Udało się SN, bez nacięcia, a nie było łatwo, bo waga 3870g. W nocy odeszły mi wody, nad ranem akcja rozkręciła się szybko i nie zdążyli mi podać zzo, ale najważniejsze, że już jesteśmy po i wszystko dobrze.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje jak się czujecie?

Dla tych co bez fb to u mnie nerka w normie, nic nie trzeba indukować 🥰 główka nisko przyparta i rozwarcie na palec czekamy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Karla w Twoich postach mega ekscytację czuć zbliżającym się porodem, super się to czyta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a_n_n_a87]

Napisane przez LadyWhisper

Karla w Twoich postach mega ekscytację czuć zbliżającym się porodem, super się to czyta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I taki spokój... Każda z nas z taką niecierpliwością czeka na ten poród, a tu taki spokój. Zazdroszczę podejścia

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[A_Lios92]

Napisane przez rumianek89

Ja chciałam zameldować, że dziś o 8.15 urodziłam Udało się SN, bez nacięcia, a nie było łatwo, bo waga 3870g. W nocy odeszły mi wody, nad ranem akcja rozkręciła się szybko i nie zdążyli mi podać zzo, ale najważniejsze, że już jesteśmy po i wszystko dobrze.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje! ❤

Napisane przez karla906

Gratulacje jak się czujecie?

Dla tych co bez fb to u mnie nerka w normie, nic nie trzeba indukować 🥰 główka nisko przyparta i rozwarcie na palec czekamy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że z nerką wszystko w porządku 😊

Napisane przez LadyWhisper

Karla w Twoich postach mega ekscytację czuć zbliżającym się porodem, super się to czyta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też o tym pomyślałam 😊 Wieczny optymizm, aż głupio tu narzekać 😂

[karla906]

Hejka, haha, no bo po prostu jakoś w miarę godnie znoszę końcówkę i z jednej strony bardzo czekamy na Gabi, nie mogę się doczekać porodu i przytulenia jej, z drugiej ostatnie dni w trójkę a starsza to ostatnio taki przytulas że cieszę się z tych chwil.

Mam przeczucie że u mnie w brzuchu coś tam rusza pomału, przed chwilą przepakowalam jeszcze raz walizkę jestem bardzo ciekawa kiedy urodzę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

U nas była położna właśnie i Mała już przebiła wagę urodzeniowa waży 3440g. Także cycki dają radę
Bożena też się ładnie goi także moje histerie jak widać zupełnie niepotrzebne
Poza tym Mała trochę na buzi żółta ale ze ładnie je i się wybudza to nie ma się czym martwić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonnie_j]

Napisane przez LadyWhisper

U nas była położna właśnie i Mała już przebiła wagę urodzeniowa waży 3440g. Także cycki dają radę
Bożena też się ładnie goi także moje histerie jak widać zupełnie niepotrzebne
Poza tym Mała trochę na buzi żółta ale ze ładnie je i się wybudza to nie ma się czym martwić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To super szybko przybrała na wadze moja tyle ważyła po ponad tygodniu a urodziła się cięższa. A żółtaczka to nie tylko kolor skóry. Więc dobrze, że jest aktywna mniej zmartwień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Napisane przez LadyWhisper

U nas była położna właśnie i Mała już przebiła wagę urodzeniowa waży 3440g. Także cycki dają radę
Bożena też się ładnie goi także moje histerie jak widać zupełnie niepotrzebne
Poza tym Mała trochę na buzi żółta ale ze ładnie je i się wybudza to nie ma się czym martwić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ładnie pakuje, nic tylko życzyć żeby dalej tak gładko szło

Napisane przez karla906

Hejka, haha, no bo po prostu jakoś w miarę godnie znoszę końcówkę i z jednej strony bardzo czekamy na Gabi, nie mogę się doczekać porodu i przytulenia jej, z drugiej ostatnie dni w trójkę a starsza to ostatnio taki przytulas że cieszę się z tych chwil.

Mam przeczucie że u mnie w brzuchu coś tam rusza pomału, przed chwilą przepakowalam jeszcze raz walizkę jestem bardzo ciekawa kiedy urodzę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo, tzn już chce być po porodzie ale jednocześnie nie mogę się nacieszyc tymi ostatnimi chwilami tylko z Mikim..

Napisane przez rumianek89

Ja chciałam zameldować, że dziś o 8.15 urodziłam Udało się SN, bez nacięcia, a nie było łatwo, bo waga 3870g. W nocy odeszły mi wody, nad ranem akcja rozkręciła się szybko i nie zdążyli mi podać zzo, ale najważniejsze, że już jesteśmy po i wszystko dobrze.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Gratulacje! Następny szybki poród, same ekspresy mamy na wątku

Napisane przez A_Lios92

Ja to już zapomniałam, że jestem w połogu (a za mną dopiero połowa). Przez tydzień miałam huśtawki nastrojów, dużo ryczałam (ale to bardziej było takie ciągłe wzruszenie, bo ja czułam, że płaczę z miłości ) i było mi na zmianę zimno i gorąco. A teraz jest totalny luz. Podkłady poporodowe nosiłam długo (z 2 tyg), ale nie z potrzeby, a dlatego że miałam ich cały zapas i chciałam zużyć, a majtki z siatki nadal noszę, bo blizna się goi i zaczyna mnie swędzieć, a taką zwykłą bielizną tylko bym ją obcierała. Naprawdę, biorąc pod uwagę mój wygląd i samopoczucie, sama nie mogę uwierzyć, że jeszcze 3 tygodnie temu byłam w ciąży.

To nic tylko pozazdrościć, że tak lekko połóg przebiega

Ja w sumie nie pamiętam jak było przy pierwszym połogu, tzn no byłam zmęczona dość, leciała krew ale to pierwsze dni były takie se, a potem to już jak miesiączka w zasadzie, ja chyba na 3 czy 4 dzień już na zwykle podpaski mogłam przejść. Żeby się coś ponad to działo to nie

Ja się melduję po wizycie. Jest lekko skrócona szyjka w stosunku do ostatniej wizyty, rozwarcie na dwa luźne palce. Lekarka tylko zmacala u góry brzucha gdzie siedzi mała to już załamana kręciła głową, że dalej będzie lipa ale okazało się, że ona jest po prostu taka duża, że czuć ją pod samymi cyckami i na samym dole też . Masę na dzisiaj usg wyliczyło na 4100g także ja wysiadam, niech ktoś inny ją urodzi za mnie
Mam na razie czekać, ale lekarka mówi, że powinno samo się zacząć na dniach. Gdyby nie to 19.10 mam się zgłosić do szpitala.

Dostałam od tego rozwarcia natchnienia i poprzyklejalam w domu karteczki takie małe na meblach z podpisami gdzie jest kawa, cukier, jakieś makarony, gdzie są od młodego piżamy/koszulki itp. Jakby jakaś babcia na dłużej musiała zostać u nas to przynajmniej będzie wiedzieć co gdzie jest. Mężowi te kartki pewnie też pomogą

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[szmyglo]

Napisane przez Johasia28

Ładnie pakuje, nic tylko życzyć żeby dalej tak gładko szło Mam to samo, tzn już chce być po porodzie ale jednocześnie nie mogę się nacieszyc tymi ostatnimi chwilami tylko z Mikim.. Gratulacje! Następny szybki poród, same ekspresy mamy na wątku To nic tylko pozazdrościć, że tak lekko połóg przebiega

Ja w sumie nie pamiętam jak było przy pierwszym połogu, tzn no byłam zmęczona dość, leciała krew ale to pierwsze dni były takie se, a potem to już jak miesiączka w zasadzie, ja chyba na 3 czy 4 dzień już na zwykle podpaski mogłam przejść. Żeby się coś ponad to działo to nie

Ja się melduję po wizycie. Jest lekko skrócona szyjka w stosunku do ostatniej wizyty, rozwarcie na dwa luźne palce. Lekarka tylko zmacala u góry brzucha gdzie siedzi mała to już załamana kręciła głową, że dalej będzie lipa ale okazało się, że ona jest po prostu taka duża, że czuć ją pod samymi cyckami i na samym dole też . Masę na dzisiaj usg wyliczyło na 4100g także ja wysiadam, niech ktoś inny ją urodzi za mnie
Mam na razie czekać, ale lekarka mówi, że powinno samo się zacząć na dniach. Gdyby nie to 19.10 mam się zgłosić do szpitala.

Dostałam od tego rozwarcia natchnienia i poprzyklejalam w domu karteczki takie małe na meblach z podpisami gdzie jest kawa, cukier, jakieś makarony, gdzie są od młodego piżamy/koszulki itp. Jakby jakaś babcia na dłużej musiała zostać u nas to przynajmniej będzie wiedzieć co gdzie jest. Mężowi te kartki pewnie też pomogą

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Poproszę trochę masy dla mojej Małej Pszczoły

Słuchajcie, wczoraj udało mi się kupić w lidlu pieluchy jedynki po 3zl za opakowanie 24szt, aż kasjerka oczy przecierała. Zerknijcie sobie, bo cena super

[karla906]

Napisane przez LadyWhisper

U nas była położna właśnie i Mała już przebiła wagę urodzeniowa waży 3440g. Także cycki dają radę
Bożena też się ładnie goi także moje histerie jak widać zupełnie niepotrzebne
Poza tym Mała trochę na buzi żółta ale ze ładnie je i się wybudza to nie ma się czym martwić.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super wieści <3 A jak Twoje samopoczucie?

Napisane przez Johasia28

Ładnie pakuje, nic tylko życzyć żeby dalej tak gładko szło Mam to samo, tzn już chce być po porodzie ale jednocześnie nie mogę się nacieszyc tymi ostatnimi chwilami tylko z Mikim.. Gratulacje! Następny szybki poród, same ekspresy mamy na wątku To nic tylko pozazdrościć, że tak lekko połóg przebiega

Ja w sumie nie pamiętam jak było przy pierwszym połogu, tzn no byłam zmęczona dość, leciała krew ale to pierwsze dni były takie se, a potem to już jak miesiączka w zasadzie, ja chyba na 3 czy 4 dzień już na zwykle podpaski mogłam przejść. Żeby się coś ponad to działo to nie

Ja się melduję po wizycie. Jest lekko skrócona szyjka w stosunku do ostatniej wizyty, rozwarcie na dwa luźne palce. Lekarka tylko zmacala u góry brzucha gdzie siedzi mała to już załamana kręciła głową, że dalej będzie lipa ale okazało się, że ona jest po prostu taka duża, że czuć ją pod samymi cyckami i na samym dole też . Masę na dzisiaj usg wyliczyło na 4100g także ja wysiadam, niech ktoś inny ją urodzi za mnie
Mam na razie czekać, ale lekarka mówi, że powinno samo się zacząć na dniach. Gdyby nie to 19.10 mam się zgłosić do szpitala.

Dostałam od tego rozwarcia natchnienia i poprzyklejalam w domu karteczki takie małe na meblach z podpisami gdzie jest kawa, cukier, jakieś makarony, gdzie są od młodego piżamy/koszulki itp. Jakby jakaś babcia na dłużej musiała zostać u nas to przynajmniej będzie wiedzieć co gdzie jest. Mężowi te kartki pewnie też pomogą

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ten pomysl z karteczkami niezly, chyba sie zastanowie bo u nas z Malgosia ma zostac nasz kolega, aktualnie najlepszy wujek naszej córki, ale chyba by mu to pomoglo...A faktycznie moze byc tak ze masz wrazenie ze Młoda ciagle jest wysoko bo duza po prostu jest, nie wpadlam na to Życze Ci aby to bylo 4100 ale jednak z pomyłką w górę

[Johasia28]

Napisane przez karla906

Super wieści <3 A jak Twoje samopoczucie?







Ten pomysl z karteczkami niezly, chyba sie zastanowie bo u nas z Malgosia ma zostac nasz kolega, aktualnie najlepszy wujek naszej córki, ale chyba by mu to pomoglo...A faktycznie moze byc tak ze masz wrazenie ze Młoda ciagle jest wysoko bo duza po prostu jest, nie wpadlam na to Życze Ci aby to bylo 4100 ale jednak z pomyłką w górę

Ja już sobie nie życzę niczego poza tym, żeby ta waga nie była niedoszacowana, bo lekarka mi mówiła, że generalnie im większe dziecko tym te widełki pomyłki też są coraz szersze Ale podobno głową przypiera już w dole a nogami i pupą rozpycha się o zebra, lekarka nie była w stanie zmieścić między cyckami a górą macicy dwóch palców..
A karteczki polecam, niby taki banał, ale jak sobie pomyślę, że zacznie się popołudniu i moja mama czy teściowa będą np szukać piżamy od małego, albo odwrotnie - zacznie się w nocy i rano trzeba będzie młodego w coś ubrać, to przynajmniej zamiast szukać po dwóch komodach i szafie od razu wiadomo gdzie co jest. W kuchni tak samo, ja np trzymam kawy, herbaty cukier w takiej szafce nad okapem, no to też trzeba jakoś na to wpaść

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Johasia28

Ładnie pakuje, nic tylko życzyć żeby dalej tak gładko szło Mam to samo, tzn już chce być po porodzie ale jednocześnie nie mogę się nacieszyc tymi ostatnimi chwilami tylko z Mikim.. Gratulacje! Następny szybki poród, same ekspresy mamy na wątku To nic tylko pozazdrościć, że tak lekko połóg przebiega

Ja w sumie nie pamiętam jak było przy pierwszym połogu, tzn no byłam zmęczona dość, leciała krew ale to pierwsze dni były takie se, a potem to już jak miesiączka w zasadzie, ja chyba na 3 czy 4 dzień już na zwykle podpaski mogłam przejść. Żeby się coś ponad to działo to nie

Ja się melduję po wizycie. Jest lekko skrócona szyjka w stosunku do ostatniej wizyty, rozwarcie na dwa luźne palce. Lekarka tylko zmacala u góry brzucha gdzie siedzi mała to już załamana kręciła głową, że dalej będzie lipa ale okazało się, że ona jest po prostu taka duża, że czuć ją pod samymi cyckami i na samym dole też . Masę na dzisiaj usg wyliczyło na 4100g także ja wysiadam, niech ktoś inny ją urodzi za mnie
Mam na razie czekać, ale lekarka mówi, że powinno samo się zacząć na dniach. Gdyby nie to 19.10 mam się zgłosić do szpitala.

Dostałam od tego rozwarcia natchnienia i poprzyklejalam w domu karteczki takie małe na meblach z podpisami gdzie jest kawa, cukier, jakieś makarony, gdzie są od młodego piżamy/koszulki itp. Jakby jakaś babcia na dłużej musiała zostać u nas to przynajmniej będzie wiedzieć co gdzie jest. Mężowi te kartki pewnie też pomogą

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

No i już mnie wyprzedziłaś z rozwarciem. 🤦

Ale dziś nie narzekam. Mały zlazł z pęcherza i można powiedzieć, że się "wyspałam". Przynajmniej spędziłam całą noc w łóżku, a nie na zmianę kibel, kanapa i wanna.

U nas takie karteczki by się najbardziej przydały tż-towi.

Napisane przez szmyglo

Poproszę trochę masy dla mojej Małej Pszczoły

Słuchajcie, wczoraj udało mi się kupić w lidlu pieluchy jedynki po 3zl za opakowanie 24szt, aż kasjerka oczy przecierała. Zerknijcie sobie, bo cena super

Nie lubię tych pieluch z Lidla. Raz kupiłam i w całym domu waliło plastikiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Tak karteczki też polecam na komodach u młodego mam ponaklejane bo chłopaki nie ogarniały po zamianie pokoi gdzie co jest

Karla dziękuję, z dnia na dzień coraz lepiej
Wczoraj tylko lekko chlipałam 2x więc postęp jest. Dzisiaj na razie humor dopisuje nawet męża opieprzylam więc wracam do sił

A Nini mało spadła z wagi w szpitalu więc łatwiej też jej było nadrobić po wyjściu. No ale jak wisiała na cycu 24h to No miała co ssać.

Johasia a ponad 4kg to naturalnie będziesz rodzic? To nie jest wskazanie do cc?

Zubi co u was?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Johasia28]

Napisane przez LadyWhisper

Tak karteczki też polecam na komodach u młodego mam ponaklejane bo chłopaki nie ogarniały po zamianie pokoi gdzie co jest

Karla dziękuję, z dnia na dzień coraz lepiej
Wczoraj tylko lekko chlipałam 2x więc postęp jest. Dzisiaj na razie humor dopisuje nawet męża opieprzylam więc wracam do sił

A Nini mało spadła z wagi w szpitalu więc łatwiej też jej było nadrobić po wyjściu. No ale jak wisiała na cycu 24h to No miała co ssać.

Johasia a ponad 4kg to naturalnie będziesz rodzic? To nie jest wskazanie do cc?

Zubi co u was?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas w szpitalu na cc kierują chyba dopiero powyżej 4,5 kg. Jak się uda to będę próbowała naturalnie, chyba żeby faktycznie usg przy przyjęciu do szpitala pokazywało jakąś mocno wysoka masę.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[szmyglo]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88944742]No i już mnie wyprzedziłaś z rozwarciem.

Ale dziś nie narzekam. Mały zlazł z pęcherza i można powiedzieć, że się "wyspałam". Przynajmniej spędziłam całą noc w łóżku, a nie na zmianę kibel, kanapa i wanna.

U nas takie karteczki by się najbardziej przydały tż-towi. Nie lubię tych pieluch z Lidla. Raz kupiłam i w całym domu waliło plastikiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja dziś też pięknie przespałam noc w przeciwieństwie do wczoraj
Kurczę, mam nadzieję, że te pieluchy nie odparzą dupki mojej Małej Królewnie To się połasiłam na promocję…

[justynka87]

Napisane przez Johasia28

U nas w szpitalu na cc kierują chyba dopiero powyżej 4,5 kg. Jak się uda to będę próbowała naturalnie, chyba żeby faktycznie usg przy przyjęciu do szpitala pokazywało jakąś mocno wysoka masę.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Mi lekarka mówiła, że cc od 4200.

Mnie od 3 dni bardzo boli. Dzisiaj mam już serdecznie dosyć. Nawet siły pisać nie mam. Nospa nie pomaga. Kąpiel też nie. Czuję się jakbym miała okres. I już sama nie wiem... skurcze to to nie są. Ale z drugiej strony chyba nie powinno boleć przez 3 dni.

Normalnie przy okresie wziełabym końską dawkę leków i poszła spać z termoforem. Ale teraz mogę tylko leżeć i czekać, aż ten ból się skończy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez szmyglo

Ja dziś też pięknie przespałam noc w przeciwieństwie do wczoraj
Kurczę, mam nadzieję, że te pieluchy nie odparzą dupki mojej Małej Królewnie To się połasiłam na promocję…

Większość ludzi chwali te pieluchy. Nie wiem czy na jakieś felerne opakowanie wtedy trafiłam czy co.

Teraz mam każdą paczkę z innej firmy i będziemy testować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Justynka a nie chcesz na IP jechać? Kiedy masz kontrolę? Może tam się już coś mega ładnie rozwiera lala skoro to taki bol

Kurcze mam mega napady raz uderzenia gorąca i mega pocenie a raz dreszcze i bóle mięśni i muszę pod dwiema kołdrami leżec i termoforem, gorączki nie mam, cycki w normie, zapomniałam zapytać położnej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[justynka87]

Napisane przez LadyWhisper

Justynka a nie chcesz na IP jechać? Kiedy masz kontrolę? Może tam się już coś mega ładnie rozwiera lala skoro to taki bol

Kurcze mam mega napady raz uderzenia gorąca i mega pocenie a raz dreszcze i bóle mięśni i muszę pod dwiema kołdrami leżec i termoforem, gorączki nie mam, cycki w normie, zapomniałam zapytać położnej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skoro mam tylko bóle jak na okres to chyba na IP mnie wyśmieją.Skurczy nie mam. Wody nie odeszły. Młoda sie rusza. Nie dzieje sie nic niepokojącego. Ale myślałam o tym. Tylko, że wtedy pewnie mnie już na patoligie wsadzą patrząc na moją historie. W ksiażece mam wpisane: ciąża szczególna - Paraliż u siostry!!

Ja patologie źle wspominam.

Lekarza mam pojutrze i pewnie skierowanie na cc

Czuję się poprostu jak z okresem. Mam dokładnie identyczne objawy. Ale rozważam IP.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Napisane przez Johasia28

Ja już sobie nie życzę niczego poza tym, żeby ta waga nie była niedoszacowana, bo lekarka mi mówiła, że generalnie im większe dziecko tym te widełki pomyłki też są coraz szersze Ale podobno głową przypiera już w dole a nogami i pupą rozpycha się o zebra, lekarka nie była w stanie zmieścić między cyckami a górą macicy dwóch palców..
A karteczki polecam, niby taki banał, ale jak sobie pomyślę, że zacznie się popołudniu i moja mama czy teściowa będą np szukać piżamy od małego, albo odwrotnie - zacznie się w nocy i rano trzeba będzie młodego w coś ubrać, to przynajmniej zamiast szukać po dwóch komodach i szafie od razu wiadomo gdzie co jest. W kuchni tak samo, ja np trzymam kawy, herbaty cukier w takiej szafce nad okapem, no to też trzeba jakoś na to wpaść

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ja chyba zrobie na szybko dla Małej po prostu zestawy do ubeirania na kilka dni itp, jeszcze myslalam nad "awaryjnym boksem" w ktorym beda jakies jej ulubione przekaski, kolorowanki ktorych jeszcze nie zna, kredki do kąpieli bo ostatnio jej kupilam i jeszcze nie widzialam itp zeby bylo jak ją jakos rozweselać.

Napisane przez justynka87

Mi lekarka mówiła, że cc od 4200.

Mnie od 3 dni bardzo boli. Dzisiaj mam już serdecznie dosyć. Nawet siły pisać nie mam. Nospa nie pomaga. Kąpiel też nie. Czuję się jakbym miała okres. I już sama nie wiem... skurcze to to nie są. Ale z drugiej strony chyba nie powinno boleć przez 3 dni.

Normalnie przy okresie wziełabym końską dawkę leków i poszła spać z termoforem. Ale teraz mogę tylko leżeć i czekać, aż ten ból się skończy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej tule, trzymaj sie jakos

Oficjalne zalecenia ogolnopolskie są dla CC >4,5kg. Ale szpitale wiadomo wszedzie moga sobie robic jakies ustepstwo i tez umowmy sie dla jednej 4,5kg widac ze pojdzie a u malej kobiety to sie zastanawiamy przy badaniu czy te 4 kg "przepcha" i dopiero wlasnie na usg przed samym porodem lekarz podejmuje tą decyzje.


Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

[szmyglo]

Napisane przez karla906

Ja chyba zrobie na szybko dla Małej po prostu zestawy do ubeirania na kilka dni itp, jeszcze myslalam nad "awaryjnym boksem" w ktorym beda jakies jej ulubione przekaski, kolorowanki ktorych jeszcze nie zna, kredki do kąpieli bo ostatnio jej kupilam i jeszcze nie widzialam itp zeby bylo jak ją jakos rozweselać.



Ojej tule, trzymaj sie jakos

Oficjalne zalecenia ogolnopolskie są dla CC >4,5kg. Ale szpitale wiadomo wszedzie moga sobie robic jakies ustepstwo i tez umowmy sie dla jednej 4,5kg widac ze pojdzie a u malej kobiety to sie zastanawiamy przy badaniu czy te 4 kg "przepcha" i dopiero wlasnie na usg przed samym porodem lekarz podejmuje tą decyzje.


Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

Ja mam dostawkę Chicco, stelaż złożony, części materiałowe uprane i na razie schowane. Tatuś zrobi jak będę w szpitalu

[a_n_n_a87]

Napisane przez karla906

Ja chyba zrobie na szybko dla Małej po prostu zestawy do ubeirania na kilka dni itp, jeszcze myslalam nad "awaryjnym boksem" w ktorym beda jakies jej ulubione przekaski, kolorowanki ktorych jeszcze nie zna, kredki do kąpieli bo ostatnio jej kupilam i jeszcze nie widzialam itp zeby bylo jak ją jakos rozweselać.







Ojej tule, trzymaj sie jakos



Oficjalne zalecenia ogolnopolskie są dla CC >4,5kg. Ale szpitale wiadomo wszedzie moga sobie robic jakies ustepstwo i tez umowmy sie dla jednej 4,5kg widac ze pojdzie a u malej kobiety to sie zastanawiamy przy badaniu czy te 4 kg "przepcha" i dopiero wlasnie na usg przed samym porodem lekarz podejmuje tą decyzje.





Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

Łóżeczko już mam przygotowane. Jak wrócimy ze szpitala, to tylko zmienię prześcieradło na nowe

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[justynka87]

Napisane przez karla906

Ja chyba zrobie na szybko dla Małej po prostu zestawy do ubeirania na kilka dni itp, jeszcze myslalam nad "awaryjnym boksem" w ktorym beda jakies jej ulubione przekaski, kolorowanki ktorych jeszcze nie zna, kredki do kąpieli bo ostatnio jej kupilam i jeszcze nie widzialam itp zeby bylo jak ją jakos rozweselać.



Ojej tule, trzymaj sie jakos

Oficjalne zalecenia ogolnopolskie są dla CC >4,5kg. Ale szpitale wiadomo wszedzie moga sobie robic jakies ustepstwo i tez umowmy sie dla jednej 4,5kg widac ze pojdzie a u malej kobiety to sie zastanawiamy przy badaniu czy te 4 kg "przepcha" i dopiero wlasnie na usg przed samym porodem lekarz podejmuje tą decyzje.


Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

Dziękuje 🥰

Moje niegotowe. Mąż rozłoży jak będę w szpitalu. Nie chce, żeby się kurzyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Hej


Tez mieliśmy kontrol właśnie i wszystko ok.
Ja się goje dobrze a mała spadła z wagi tylko 4% a do 10 jest ok niby wiec nie jest zle.

Walczymy z KP jeszcze ale to już i na historia

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez karla906

Ja chyba zrobie na szybko dla Małej po prostu zestawy do ubeirania na kilka dni itp, jeszcze myslalam nad "awaryjnym boksem" w ktorym beda jakies jej ulubione przekaski, kolorowanki ktorych jeszcze nie zna, kredki do kąpieli bo ostatnio jej kupilam i jeszcze nie widzialam itp zeby bylo jak ją jakos rozweselać.



Ojej tule, trzymaj sie jakos

Oficjalne zalecenia ogolnopolskie są dla CC >4,5kg. Ale szpitale wiadomo wszedzie moga sobie robic jakies ustepstwo i tez umowmy sie dla jednej 4,5kg widac ze pojdzie a u malej kobiety to sie zastanawiamy przy badaniu czy te 4 kg "przepcha" i dopiero wlasnie na usg przed samym porodem lekarz podejmuje tą decyzje.


Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

Chicco dostawkę złożyliśmy tak ogolnie ale została schowana w pokrowiec

Jak wróciliśmy ze szpitala tylko ja Tz rozstawił i ogarnął prześcieradełko 3 min info dpraeie

[LadyWhisper]

Justynka a to jak masz za chwilę wizytę to Cię sprawdzi tam. Ja czuje ze juz coś się dzieje u Ciebie
Sama miałam tak że skurczy zero tylko mega bol plecow (pierwsze kilka kroków musiałam "rozchodzić" bo jak Wstawałam to zgięta wpol), na ktg zero skurczy a rozwarcie w jedną noc z 1.5cm do 4cm bezboleśnie.
Także kciukow ogrom


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

My łóżeczko mamy od dawna, sama zresztą je składałam przykryte było materac w folii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[justynka87]

Napisane przez LadyWhisper

Justynka a to jak masz za chwilę wizytę to Cię sprawdzi tam. Ja czuje ze juz coś się dzieje u Ciebie
Sama miałam tak że skurczy zero tylko mega bol plecow (pierwsze kilka kroków musiałam "rozchodzić" bo jak Wstawałam to zgięta wpol), na ktg zero skurczy a rozwarcie w jedną noc z 1.5cm do 4cm bezboleśnie.
Także kciukow ogrom


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

My łóżeczko mamy od dawna, sama zresztą je składałam przykryte było materac w folii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki🥰

Plecy też mnie bolą. I krocze...

W czwartek u lekarza zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez karla906

Ja chyba zrobie na szybko dla Małej po prostu zestawy do ubeirania na kilka dni itp, jeszcze myslalam nad "awaryjnym boksem" w ktorym beda jakies jej ulubione przekaski, kolorowanki ktorych jeszcze nie zna, kredki do kąpieli bo ostatnio jej kupilam i jeszcze nie widzialam itp zeby bylo jak ją jakos rozweselać.



Ojej tule, trzymaj sie jakos

Oficjalne zalecenia ogolnopolskie są dla CC >4,5kg. Ale szpitale wiadomo wszedzie moga sobie robic jakies ustepstwo i tez umowmy sie dla jednej 4,5kg widac ze pojdzie a u malej kobiety to sie zastanawiamy przy badaniu czy te 4 kg "przepcha" i dopiero wlasnie na usg przed samym porodem lekarz podejmuje tą decyzje.


Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

U mnie łóżko było ogarnięte jak byłam w szpitalu. Podniesienie, zmiana boku, materac i prześcieradło było dopiero ogarnięte jak byłyśmy w szpitalu. [1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88944821]Hej


Tez mieliśmy kontrol właśnie i wszystko ok.
Ja się goje dobrze a mała spadła z wagi tylko 4% a do 10 jest ok niby wiec nie jest zle.

Walczymy z KP jeszcze ale to już i na historia

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------




Chicco dostawkę złożyliśmy tak ogolnie ale została schowana w pokrowiec

Jak wróciliśmy ze szpitala tylko ja Tz rozstawił i ogarnął prześcieradełko 3 min info dpraeie[/QUOTE]A co się dzieje z kp u ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kawowa_lkj]

Napisane przez justynka87

Skoro mam tylko bóle jak na okres to chyba na IP mnie wyśmieją.Skurczy nie mam. Wody nie odeszły. Młoda sie rusza. Nie dzieje sie nic niepokojącego. Ale myślałam o tym. Tylko, że wtedy pewnie mnie już na patoligie wsadzą patrząc na moją historie. W ksiażece mam wpisane: ciąża szczególna - Paraliż u siostry!!

Ja patologie źle wspominam.

Lekarza mam pojutrze i pewnie skierowanie na cc

Czuję się poprostu jak z okresem. Mam dokładnie identyczne objawy. Ale rozważam IP.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z takimi bólami jechałam na IP, ale fakt, że to było w 6 miesiącu. Bardzo poważnie mnie potraktowali. Zresztą przy pierwszym porodzie tylko takie bóle czułam, a nie "normalne" skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez karla906

Dziewczyny, czy łóżeczka macie(miałyście- dla juz rozpakowanych) wczesniej zlozone i poscielone? Bo ja wciaz nie mam, nie chcialam zeby sie kurzylo i sama nie wiem.

Łóżeczko było skręcone, pościel czekała wyprasowana w komodzie. Materac z folii rozpakowaliśmy już po porodzie i wtedy szybko się też prześcieradło założyło i tyle. U mnie w domu strasznie sie kurzy, więc wolałam to na ostatnią chwilę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz