Praca jako au-pair

[cu.Kinia]

A jeśli ja jestem Kinga, moja mama Ewa i z jej karty bym ściągała kasę, to mogą się przyczepić o to, że się dane nie zgadzają itp.?

Boże, dziękuję za pomoc.

[zanka86]

cu. Kinia, nie mogą się przyczepić najważniejsze jest to, na jaką osobę jest zarezerwowawny, kupiony bilet.... Przewoźnika nie intersuje kto Ci płaci bilet

[kasia_no87]

Napisane przez zanka86

cu. Kinia, nie mogą się przyczepić najważniejsze jest to, na jaką osobę jest zarezerwowawny, kupiony bilet.... Przewoźnika nie intersuje kto Ci płaci bilet

Dokladnie. Mi juz pare razy za bilet placil francuz

A ja aktualnie jestem w Polsce na 'wakacjach' , jutro niestety juz wracam

[cu.Kinia]

Eeee, rodzina mi teraz napisała, że jakaś inna panienka do nich przyjeżdża czy coś, więc szukamy dalej.

Aaaa, i napisali, że wydaje im się, że mogę nie być z nimi szczęśliwa ( he? ), czy coś takiego. Chyba chodzi o to, że zaczęłam zadawać za dużo pytań ( a poprosiłam tylko o kontakt do panienki, która będzie tam przede mną, chyba miałam prawo? )
No ale nic, szukamy dalej.

[nowinka]

Kinia podziwiam za spokoj!Takie postepowanie nie jest w porzadku..

A jesli chodzi o bilet i kwestie tego kto placi za bilet..doradzam na stronach przewoznika zawsze to dokladnie przeczytac. Jak ja kupowalam bilet w Lufthansie to juz mialam placic karta taty,a w ostatnim momencie doczytalam,ze placacy za bilet musi byc jednym z pasazerow i karte, ktora placi nalezy miec przy odprawie!!wiec jak widac nie u wszystkich przewoznikow jest to bez znaczenia

[cu.Kinia]

Wiesz, trochę się zdenerwowałam, ale uznałam, że widocznie mieli coś do ukrycia, skoro poprosiłam o nr do tej panienki albo o maila i taka reakcja. Więc może i lepiej się stało.

[2018070520180950]

znajdziesz, ja tez mialam inna predzej ale potem wzieli francuzke jakas;/
i sie zalamalam ;/

a teraz mam lepsza rodzine bo tak bym w jakiejs dziurze wiocha jakas mieszkala a tak w Londynie

[sanrioo]

Napisane przez Kachaaa

znajdziesz, ja tez mialam inna predzej ale potem wzieli francuzke jakas;/
i sie zalamalam ;/

a teraz mam lepsza rodzine bo tak bym w jakiejs dziurze wiocha jakas mieszkala a tak w Londynie

Kacha a Ty późno lecisz. Oni nie potrzebuja na dłużej?

[cu.Kinia]

Kacha, to samo mówię - nie ma tego złego. A teraz sobie w sumie uświadomiłam, że pytałam tą babkę, czy będę mogła pogadać z dziewczynką tą starszą i też pewnie jej się to nie spodobało, nie wiem czemu ... Może potajemnie te dzieci były nieznośne i chciała kogoś od zaraz koniecznie?
No nieważne.
Sanrioo, niektórzy chcą na tak króciutko, widziałam rodzinę, co chciała tylko, żeby au pair pojechała z nimi na wakacje, tylko po to, żeby pomóc przy dzieciakach w okresie wakacyjnym. Masło maślane.

[2018070520180950]

Napisane przez sanrioo

Kacha a Ty późno lecisz. Oni nie potrzebuja na dłużej?

nieee bo mala do przedszkola pojdzie
a tak to sa w Dublinie w Irlandii bo Hostka jest aktorka i tam gra, tam tez aupair maja a potem ok polowy lipca wroca do Londynu i Hostka rodzine w Kanadzie odwiedza i wroca, przygotuja pokoj dla mnie i przylece dlatego 1 sierpnia

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Kinia skoro cos podejrzanego to dobrze ze nie jedziesz tam

ale mialas jeszcze inne oferty?

[sanrioo]

Napisane przez Kachaaa

nieee bo mala do przedszkola pojdzie
a tak to sa w Dublinie w Irlandii bo Hostka jest aktorka i tam gra, tam tez aupair maja a potem ok polowy lipca wroca do Londynu i Hostka rodzine w Kanadzie odwiedza i wroca, przygotuja pokoj dla mnie i przylece dlatego 1 sierpnia

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Kinia skoro cos podejrzanego to dobrze ze nie jedziesz tam

ale mialas jeszcze inne oferty?

to może się spotkamy jak już tam będziemy. na jakieś zakupy czy coś ;P

[2018070520180950]

a ty tez do Londynu?

[tangozmotylem]

Witam was dziewczyny

moja Hostka wysłała mi umowę [to chyba dobrze?]
jakbyście chciały zobacz jak wygląda to proszę:

http://www.arbeitsagentur.de/zentral...haeftigung.pdf

i tak ciągle mam myśl, że w ostatniej chwili zrezygnują, nie wiem czemu.
napisałam im że na swoim profilu umieściłam informacje, że już nie szukam rodziny a hostka mi odpisała, że nie może tak napisać bo muszą znaleźć kogoś kto przyjedzie po mnie pobycie. Jedynie zmieniła, że teraz szukają kogoś na rok.

Ciągle szukam jakiś tanich lotów do Lipska albo Erfurt ale nic nie ma;/
tak zaczęłam robić rozpoznanie to wiecie bardziej chyba opłaca się pociągiem dojechać bliżej granicy i z tego miasta do Niemiec. Wyszło mi o 80 zł taniej ale podróż 3 godziny dłuższa... ahhhh

[roux666]

Napisane przez tangozmotylem

Witam was dziewczyny

moja Hostka wysłała mi umowę [to chyba dobrze?]
jakbyście chciały zobacz jak wygląda to proszę:

http://www.arbeitsagentur.de/zentral...haeftigung.pdf

i tak ciągle mam myśl, że w ostatniej chwili zrezygnują, nie wiem czemu.
napisałam im że na swoim profilu umieściłam informacje, że już nie szukam rodziny a hostka mi odpisała, że nie może tak napisać bo muszą znaleźć kogoś kto przyjedzie po mnie pobycie. Jedynie zmieniła, że teraz szukają kogoś na rok.

Ciągle szukam jakiś tanich lotów do Lipska albo Erfurt ale nic nie ma;/
tak zaczęłam robić rozpoznanie to wiecie bardziej chyba opłaca się pociągiem dojechać bliżej granicy i z tego miasta do Niemiec. Wyszło mi o 80 zł taniej ale podróż 3 godziny dłuższa... ahhhh

co do umowy, to niemoge jej otworzyc, poniewaz cos tam z kompem mam.
a czy w niej jest wspomniane, co sie stanie jesli oni zrezygnują z Twojego przyjazdu juz po fakcie kupienia przez Ciebie biletu??? bo jesli beda Ci musieli np oddac pieniazki to nie masz sie co martwic
a informacja umieszczona w ich profilu jest ok, wiesz....w sumie musi kogos znalezc...

a nie próbowałas do innych miast popatrzec na loty, takich blizej tego miasta do ktorego masz leciec? albo nawet juz dalszych...a stamtad bys juz jakos komunikacją do nich dojechała albo oni by po Ciebie wyjechali??
a pociagiem ile w sumie bys jechała?

[2018070520180950]

tango ja po niemiecku to nic nie jarze takze

a ja z moja hostka na greataupair.com pousuwalysmy konta by byc pewne jedna drugiej

[cu.Kinia]

Kacha, takich konkretnych, że wymieniamy się na bieżąco mailami, to nie mam. Póki co to rodziny mnie akceptują, lub też nie, ja wysyłam im maile. Już dziś poszło do Szwajcarii, Francji i UK.

Tango, ja bym jechała pociągiem, ale ja jestem strasznie oszczędna, więc nie wiem, czy jestem odpowiednią osobą, żeby Ci doradzić. Zawsze to trochę więcej do kieszeni, a jeśli masz np. połączenie Tanimi Kolejami do granicy, to już w ogóle byłoby super. Ja tak myślę, bo Niemcy to nie jest zbyt duża odległość.
A co do umowy - nic nie rozumiem.

W ogóle zastanawiam się, czy w tym roku jest sens dla mnie to załatwiać, bo kuzyn mnie zaprosił na Ukrainę no i nie wiem, co mnie bardziej kręci.

[2018070520180950]

Kinia szkoda bo juz bylo takie pewne prawei

ale ja tez tak mialam z rodzinka z UK i tamta tez Tanya miala na imie jak moja obecna przyszla Hostka, hehe myslalam ze juz, dzwonili rozmawialismy przez tel ale wybrali laske z Francjii

ja mojej Hostce jak przez tel rozmawialysmy mowilam ze nie chce sie zbytnio nastawiac bo raz sie juz nastawilam i nici z tego wyszly ale Hostka to w sumie mowila ze ze mna pisala od poczatku raczej, ale wyszlo ok

[2018070520180950]

ale tu pustki

[Emi87]

Hej dziewczyny! Tak czytam ten wątek od czasu, kiedy postanowiłam, że wyjadę do Anglii jako au pair. Dzięki za wasze zwierzenia i rady dotyczące wyjazdu. Bardzo pomogły mi przygotować się fizycznie i psychicznie do wyjazdu. Założyłam swój profil na aupair-world.net 10 dni temu i już mam rodzinkę! Wczoraj po liście od ich byłej au pair (również Polki ) będąc na 100% pewna, że dobrze wybrałam kupiłam bilet. Tak wiec za 2 tygodnie wylatuję do Londynu Zauważyłam, że część z was też wyjażdża/wyjechała do Londynu. Ja będę mieszkać w Borehamwood (North London). Ciekawa jestem w jakich okolicach wy mieszkacie/ będziecie mieszkały. Może zorganizujemy jakieś spotkanie londyńskich au pairek? Pozdrawiam was serdecznie

[2018070520180950]

hej Emi87 ja bede miesykala na limes walk, nie mam pojecia jaka to dzielnica, ale ja dopiero w wakacje a ty dokiedy tam bedziez?

[cu.Kinia]

A ja dalej szukam, pomału tracę nadzieję, że w tym roku się uda...

[Madzioonia]

Napisane przez cu.Kinia

A ja dalej szukam, pomału tracę nadzieję, że w tym roku się uda...

a szukasz na jakiś stronach oprócz aupair-world i greataupair? bo ja nic ciekawego oprócz tych dwóch nie mogę znaleźć.

[2018070520180950]

cu.Kinia dalam ci linki na gg, moze cos z nich znajdziesz?

bedzie luz, znajdziesz rdzinke, ale musisz jak najwiecej wysylac i dodawac do ulubionych bo wtedy twoj profil ogladaja

[joplin]

Mi również coś nie idzie to szukanie.
Wczoraj na aupair-world wysłałam kilkanaście wiadomości do rodzinek, na razie tylko jedna z nich przeczytała, ale nie ma odpowiedzi - ani negatywnej, ani pozytywnej.
Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku znaleźć jakąś rodzinkę.

A wszystkim dziewczynom, które już znalazły rodziny gratuluję . Mam nadzieję, że podzielicie się wrażeniami w trakcie pobytu .

[2018070520180950]

joplin a kiedy zaczelas szukac? nie kojarze cie z watku

ja bede miec dostep do neta tak hostka mowi ale kiedy i ile to nie wiem

[cu.Kinia]

Napisane przez Madzioonia

a szukasz na jakiś stronach oprócz aupair-world i greataupair? bo ja nic ciekawego oprócz tych dwóch nie mogę znaleźć.

Ja tutaj i w sumie jeszcze na gronie jedna dziewczyna pisała, że szuka zmienniczki do Paryża dosłownie od zaraz na 2 miesiące i nie wiem, czy się nie zabrać ...
Poza tymi stronkami też nic lepszego nie znalazłam.
Pokażę Wam wiadomość od niej ( musiałabym być już 27. kwietnia w Paryżu ):

Mama Polka, dziecko dwujęzyczne, ale tylko trochę.

" Rodzina to mama(bardzo fajna) i córeczka 6letnia. Clara jest dwujęzyczna więc rozmawia się z nią w stylu:
"Nianiu, les kluski sont trop brules";]Ogólnie dziecko jest przesłodkie, utalentowane plastycznie, bardzo kontaktowe i raczej "easygoing".Czasami wpada babcia, narzeczony Mamy wraz z synkiem Theophilem(czy jakoś tak)
Praca jest w troche nieregularnym trybie, Mama pracuje na godziny zmianowe, albo wczesnie rano, albo po poludniu i wieczorem. Zazwyczaj pracuje 5 dni a potem 4 dni wolnego.Gdy mama ma wolne, niania też np
Dziecko wstaje o 7, trzeba mu zrobić sniadanko, odprowadzić do szkoły na 8.30(szkoła jest 15 minut od domu). Potem o 11.30 dziecko trzeba przyprowadzić na obiadek, ktory przyrządza niania(np jakieś kluski, kotlet schabowy)-jakieś proste rzeczy, ja np nie umiem w ogóle gotować, a z tym nie było problemu.Potem Clarę trzeba zaprowadzić na 13.30 do szkoły. O 16.30 dziecko trzeba odebrać, jest podwieczorek, potem zabawa i ew.odrabianie lekcji, kolacja i "dodo"o20(wcześniej obowiązkowa bajeczka)
w srody nie ma lekcji, jest zabawa i o 17 dziecko trzeba odprowadzić na taniec.
Mama pracuje albo od 5-14, albo 14-23. Kiedy jest w domu, to ona zajmuje się dzieckiem, kiedy ma wolne np 4 dni-Ty też i jest dużo czasu na zwiedzanie Paryża "

[2018070520180950]

no to twoja sprawa, ja mam mature wiec bym nie chciala tak predko jechac, bo to 1,5 tyg tylko

kinia no twoja decyzja, jak chcesz, moim priorytetem jest nauka plynnego ang wiec nie chcialam polek ani tego typu rodzin bo si bym nie nauczyla ale twoja decyzja

[cu.Kinia]

No, ja na szczęście zeszłoroczna maturzystka i przerwałam studia, więc mogę szaleć.

Też trochę mi nie odpowiada to, że Polka, ale z drugiej strony to dobrze mieć kogoś przy sobie na ten okres, kogoś swojego.

[2018070520180950]

a czemu przerwalas?
mi by bylo szkoda

[cu.Kinia]

Po prostu uznałam, że miałam inne wyobrażenie o moich studiach ( byłam na ukrainistyce ). Mam rodzinę na Ukrainie i większość rzeczy językowych rozumiałam i nudziłam się na zajęciach, a z kolei te bardziej literackie też nie były za ciekawe.

Przerwałam i ani trochę nie żałuję, bo się męczyłam.