Cudactwa Mariki :)

[aglaya]

Ach cudne, cudne, cudne!!! Kocham Twoje misiaczki!!!

[sagap]

Och one sa przecudne, uwielbiam je Marikusiu ja chce je, chociaz jednego...

[Tygrysek333]

Postanowiłam poogladac twoje cudaczki z pod igły- rewelacja Robisz megakonkurencje sławnym firmom. A ty pisałaś, ze nie masz talentu do igły. to ja nie umiem szyc a Ty.... Wyrabiasz cuda!

[Mgławica]

Napisane przez marikusia

Wszystkim Wam Kochane wielkie dzięki później będą całuski dla każdej z osobna ale nie mogłam się nie poprawić, bo nie powiedziałam Wam, że misiaki są malusińskie.. Następnym razem będę kładła coś do porównania wielkości... Te mają tak ok 15 cm wysokości stojącej (o ile dobrze pamiętam mierząc "na oko"... Może Mgławica lub Katasiaczek zmierzy i powie

już służę - na stojaco ( z wyprostowanymi łapkami) Krzywusek ma ok. 18 cm, ale ponieważ woli siedzieć to w tej pozycji zajmuje 14 cm czyli tak w sam raz żeby potrzymać w ręku i zabrać ze sobą w podróż

ps. Krzywusek Platfusek ma już "domowe" imię - Miś Mikołajek

[ila710]

jakie śliczniutkie misie

[hejasz]

Marika chcę Cię powiadomić, że Twoj wątek jest ulubionym wątkiem Szymonka. On mial do niedawana mnostwo rożnych przytulanek, ale oddalismy prawie wszystkie na aukcje charytatywna. Prawie wszystkie, bo nie sgodzil się oddac ani jednego misia. Wszystkie zostaly. On bafrdzo lubi miski i śpi z nimi razem do dziś (ma za 19 dni i miesiac 8 lat).

[katasiaczek]

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=5970158 o tego mam Cudowny jest. Pachnacy taka nowoscia. Siedzi i patrzy na mnie bo obok monitora siedzi.

moja niunia jak stoi to ma 18 cm. Boska jest. I jest moja Marika wieeeeeeeeelkie dzieki

A i doszlam do wniosku ze sukienke jej uszyje. Bo siedzi taka gola. Mam nadzieje ze sie nei obrazisz

[marmati]

Misie śliczne aż mi dech zaparło.

[`Aronia]

Twoje misie są cudowne, piękne, smerfastyczne, oryginalne, milusie, słodkie, jak zaczarowane, urokliwe itd. :P

ale słodkie misie ja tes cem takiego

[Yoanna21]

no Marika nic tylko pogratulować kartki robisz piękniaste i misiaki również Masz talent!! I chyba jesteśmy z jednej uczelni, więc tym bardziej Ci gratuluję

[ZielonyKot]

Totalny nokaut estetyczny! Zwalasz z nóg dziewczyno!

[igusia13]

Mariko śliczne są te twoje misiaczki aż chce sie je przytulić . Powiedz mi czy ty szyjesz je ręcznie? Jak wychodzą ci takie kształty od ręki bo mi jakoś nie zbyt się kiedyś to udawało

Pozdrawiam

[betis00]

Kurcze ... kobito masz talent! I to jaki talent , ja myslalam ze te miski sa ze sklepu :O , strasznie mi sie podobaja chcialabym takie!

[marikusia]

Beaux: ach dziękuję bardzo

Couver de Neige: nie tul monitora on nie jest milusi strasznie dziękuję

Bewix: ale zarymowałaś dziękuję przeogromnie

Kamilcia_W: one jak już wspomniałam są malusińskie i nie wiem czy da radę je poprzytulać ale dziękuję Ci serdecznie

Maromavath: a ja muszę powiedzieć, że jestem miłośniczą tych stworzeń, ale strasznie wybredną... sklepowych misiaków nie lubię- no chyba, że takie robione na staro, które kosztują majątek a takich kochanych misiaków sklepowych ciężko mi znaleźć w sklepach- całe szczęście mój Limaczek je odnajduje A tak w ogóle to przeogromnie się cieszę, że się na coś przydałam i dziękuję

[marikusia]

Nirshya.dwbh.: a tam zaraz przesłodkie dziękuję ogromnie

Ludjadka: Strasznie sie cieszę i dziękuję

Nela007: na pluszaki nigdy nie jest za późno dziękuję za miłe słowa

Castilia: hehe... Ja też je pokochałam, ale oddałam (bez serca jestem )- ale w dobre ręce, więc wybaczone Tak mnie teraz taka dygresja naszła, że zawsze mi się Misiunia kojarzyła ze starszą siostrą, a Platfusek z jej niesfornym młodszym braciszkiem łap buziaka oczywiście

Skimos: odpowiedzieć już odpowiedziałam, ale podziękować raz jeszcze nie zaszkodzi

Mamuta: dziękuję Ci przeogromnie

Bydgoszczanka: dziękuję bardzo, bardzo

Arizoona: Tobie też strasznie dziękuję

Irena49: to chyba nie do mnie z tymi ażurkami chociaż chciałabym móc Ci pomóc- koniecznie muszę nauczyć się dziergać na drutach

Aglaya: z Twoich ust to prawdziwy zaszczyt bo ja kocham Twoje gdybym tylko choć w połowie umiała robić im takie ubranka jak Ty... ehhh Dziękuję

Sagap: te stety/niestety już są w świecie Ale dziękuję bardzo za chęć ich przygarnięcia- będę pamiętać następnym razem

Tygrysek333: kłócić się nie będę z tą igłą, bo i tak mi nie wierzycie, ale wierzcie mi, że mam np. maszynę do szycia już kilka lat i jeszcze absolutnie nic na niej prosto nie zszyłam- tylko misiaki mi wychodzą, bo te krzywuskowe nóżki, łapki, główki, brzuszki dodają im trochę uroku Ale dziękuję bardzo

Mgławica: pozdrów Platfuska-Mikołajka

Ila710: cieszę się, że się podobają- baaardzo

Hejasz: urodzinki przespałam, ale ja i tak mam olbrzymi dług wdzięczności wobec Ciebie, więc po kryjomu możesz zaglądać za jakiś czas do skrzynki (mam nadzieję, że do świąt się wyrobię) łap buziaka

[marikusia]

Katasiaczek: a szyj, szyj i pokaż mi jak się będzie prezentowała cieszę się, że się u Ciebie odnalazła

Marmati: dziękuję serdecznie

Aronia: ehhh... podziękuję tylko ładnie, bo słów już mi brak

Diamencik18: to już... igiełka i szyjemy to naprawdę proste ale dziękuję serdecznie za miłe słowa

Yoanna21: mówisz? A co studiujesz? Bo ja to przesiaduję na Chodkiewicza ale już niedużo mi tych studiów zostało a za miłe słowa oczywiście dziękuję

ZielonyKot: Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję

Igusia13: kształty wychodzą mi tylko wtedy kiedy szyję ręcznie wszystko- nie umiem obsługiwać tej piekielnej maszyny i jak już coś pod nią podłożę to zawsze krzywo przeszyję Ale, że już się trochę tych misiaków naszyłam, opanowałam przeszywanie wszystkich większych rzeczy na maszynie, a małe elementy przeszywam ręcznie... Jednak od razu widać kiedy przeszywałam maszyną a kiedy ręką- ręką jest o wiele lepiej i co śmieszne misie są większe, bo nie przeszywam ich w połowie, tylko tam gdzie trzeba zapomniałabym:

Betis00- dziękuję przeogromniaście



Pewnie wszyscy chcieliby zobaczyć jakiegoś misiaka, ale ja pokażę Wam na razie PAZNOKCIA hehe... Jak zawsze przedszkolaki sprawiły, że wymyśliłam coś głupiego- muszę ich nauczyć, że nie wolno obgryzać paznokci i oto jest mój pomocnik- przyjaciel Pani Bakterii

Płytka paznokcia jest na rzep- jak nie trudno zauważyć- raz jest obgryziony i brudny, a raz czysty i uśmiechnięty

(trzecie zdjęcie, po to by ukazać jego wielkość- jest taki na całe przedramię)

[sagap]

Marika pomysl z paluszkami swietny, mam nadzieje ze bedzie skuteczny klaski;

[hejasz]

Marika Pan Paznokieć zyskal moje nieziemskie uznanie i podoba sie mi, ale tez o dziwo Szymonowi. Może w końcu przestanie ogryzać paznokcie? Mowi, że nie gryza paznokci tylko skórki, a paznokcie sie tak przy okazji zaczepiaja i też odpadaja kawałkami

[Yoanna21]

Yoanna21: mówisz? A co studiujesz? Bo ja to przesiaduję na Chodkiewicza ale już niedużo mi tych studiów zostało a za miłe słowa oczywiście dziękuję

A no mówię No popatrz -ja też przesiaduję na Chodka i studiuję pedagogikę (EO III rok) A skojarzyłam Cię przez Twoje misiaki, które zaprezentowałaś też na forum UKW
Pozdrawiam

[writer]

Jacie, miśki mnie rozbroiły... sa takie sympatyczne... i 100 razy ładniejsze od tych sklepowych !!!

[marikusia]

Dodam do paznokcia jeszcze wierszyk:

Pamiętacie Panią bakterię?

Pani Bakteria skończyła już ferie

I zamieszkała tu za paznokciem

I często z ranka go stuka łokciem.

I mówi do niego: Paznokciu kochany

Lubię jak jesteś tak ubabrany

Wszystkie kurze i piach cały

To posiłek doskonały.

Paznokieć problem miał jeszcze taki,

Że wciąż do buzi go brały dzieciaki

I tam obgryzały go swymi ząbkami

Tak, że wciąż płakał, całymi dniami.

Lecz za to Bakteria była szczęśliwa

Bo wraz z masą brudów już w ustach przebywa

A potem dzieci są chore straszliwie

A wszystko mogło się skończyć szczęśliwie

Gdyby wszyscy przedszkolacy

I dziewczynki, i chłopacy

O paznokciu pamiętali

i do ust go już nie brali.

[natalka_rulez]

łoł ale cudeńka. Śliczne misiaczki...eh no...ale bym takiego przytuliła

[writer]

eeech, poruszył mnie ten wierszyk bo ja własnie mam ten okropny zwyczaj obgryzania i sie odzywczaic nie ,moge

[CrazyOwieczkA]

Jakie śliczne te misiaczki a kartki też niczego sobie jestem pod wrażeniem całego tego wątku nie mogę się doczekać kolejnych cudów

[malgwa]

Wyprawa przez Twój wątek była wspaniałą przygodą!!!

Gratuluję Ci talentu do robienia fajnych misiaków, przepięknych zdjęć, fantastycznych karteczek oraz posiadania świetnych pomysłów na przedszkolaki...

Wielkie i zasłużone brawa

[sabatowa]

Witam Was, dziewczyny.
Na wątek Mariki trafiłam już kilka tygodni temu, zafascynowana róznorakimi robótkami ręcznymi, najbardziej decoupage'em, ręcznie robionymi kolczykami i misiami. Postanowiłam, że najwyższa pora zacząć, a nie tylko "ślinić się" na widok prac innych osób
W każdym bądź razie zakupiłam odpowiednie książki, znalazłam wspaniały sklep z drewnianymi, i nie tylko, rzeczami do zdobienia decoupage'em, natomiast... zupełnie nie potrafię znaleźć internetowego sklepu z materiałami na miśki.

W związku z tym - znacie jakieś internetowe pasmanterie, sklepy, gdzie dostanę wszelkie materiały potrzebne do uszycia misiów?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ciepło
Natalia

[marikusia]

Sagap: czy skuteczny? hmmmm... następnego dnia po zajęciach przyszła Madzia z paznokciami pomalowanymi korektorem (chyba chciała, żeby były bielusieńkie- bez brudów) Ale generalnie się powiodło, bo już mruczą "no nie bierz tych paluchów do buzi--> tam mieszka pani Bakteria, nie pamiętasz" A tak w ogóle to dziękuję

Hejasz: dzieciaki to mają wyobraźnie i wiedzą co powiedzieć w odpowiednim momencie: za to je uwielbiam a za miłe słowa jak zawsze dziękuję

Yoanna: rzeczywiście kilka razy zdarzyło mi się o forum zaczepić na Chodka to pewnie się już nie spotkamy: no chyba, że uda mi się mój plan i się spotkamy w innym (chyba mniej przyjemnym momencie )

Writer: dziękuję strasznie miło słyszeć takie słowa a paluchów to obgryzać nie można- nawet przedszkolaki to wiedzą, więc do roboty silna wolo

Natalka_rulez: a dziękuję, dziękuję

CrazyOwieczkA: dziękuję i zapraszam

Malgwa: ech... znowu się zawstydziłam dziękuję ogromnie

Sabatowa: postaram się pomóc --> najważniejsze to jest mieć z czego misia uszyć. Do uszycia misiaka możesz tak naprawdę użyć wszystkiego: sztucznego futerka, polaru, bawełny, naprawdę czegokolwiek- najłatwiej szyje się długowłose futerko, bo nie widać ewentualnych krzywych szwów. Wszystkie materiały kupisz w sklepie z tkaninami. Następną rzeczą jest wypychanie misia- oczywiście możesz wypchać go czymkolwiek, ale wtedy może nie być mięciutki, albo po jakimś czasie może się środek misia po prostu zbić w kłębek, dlatego najlepiej użyć poszarpanej watoliny (również do nabycia w sklepie z tkaninami- to taka wata z metra używana do ocieplania kurtek bodajże) Tego potrzebujesz koniecznie a teraz to co sprawia jaki misio ma charakter, czyli kończyny, oczy, nosy i inne pierdołki... Aby kończyny się ruszały ja używam części do mocowania tapicerki, ale musisz sama znaleźć sobie swój własny osprzęt, bo ja ze swojego w 100% zadowolona nie jestem. Jeśli chodzi o oczy i nosy, można użyć guziczków, ale Tobie pewnie chodzi o profesjonalne części, wiec warto napisać do już wcześniej wspominanej przeze mnie hurtowni "bracia darscy" oni sa chyba jedynym dystrybutorem owych części w Polsce. W pasmanteriach nie ma szans na zdobycie takich rzeczy, chociaż może będziesz miała to niesłychane szczęście. Ze strony braci Darskich można zamawiać jedynie ilości hurtowe (bodajże po 50 par), dochodzą do tego koszty przesyłki i wykonania paczki- więc jeżeli to ma być tylko jeden misio to warto przemyśleć sens kupna takiej ilości oczu To chyba wszystko....



a teraz kolejny misio... w czwartek trafi do swojego właściciela solenizantowego, stąd moje szybkie tempo jego wykonania... Muszę mu jeszcze dorobić szaliczek, bo na razie odciachałam kawałek polaru i go obwiązałam oto on:

[hejasz]

No tego miśka to nazwalabym "Elegancik", bo jakis taki wymuskany. Piękny jest przystojniaczek, ale takie ma jakies surowe spojrzenie. Musi jest bardzo dojrzaly i pewnie jest dla faceta, co? No, tak tylko sobie pomyślalam.

[castilia]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa no i znowuuuuuuuuuuuuuuu ja chcę takiego wypłoszka cudnego ja ja ja jaaaaaaaaaaaaaa. Marika litości
Mogę Ci wyprodukować aniołki co chcesz tylko sprezentuj mi jednego takiego futrzaczkaaa Jest cudny po prostu cudnyyyyyy!!!!!

Bakteria i paznokieć podobały mi się niesamowicie, o wierszach nie wspomne... Ja też kiedyś pisałam wiersze takie krótkie metaforyczne formy. Może kiedyś do tego wrócę.