Mój instruktor jazdy

[pluto17-17]

ja mam od razu całosc nie wiem czy to lepiej
30 listopad hehe nie zle .. no ale wszedzie tak jest

[profesjonal666]

Ja osobiscie uwazam ze lepiej miec jeden stres niz dwa.Teoria jest łatwa niby ale sam egzamin w sobie jest stresujacy.Ja bym szła za ciosem i zdawała odrazu.na teorie sie czeka około tygodnia-połtorej,potem na praktyke 3-4 tygodni.Na całość czeka sie 7 tygodni.

[Małgosia89]

Napisane przez profesjonal666

Ja osobiscie uwazam ze lepiej miec jeden stres niz dwa.Teoria jest łatwa niby ale sam egzamin w sobie jest stresujacy.Ja bym szła za ciosem i zdawała odrazu.na teorie sie czeka około tygodnia-połtorej,potem na praktyke 3-4 tygodni.Na całość czeka sie 7 tygodni.

No nie wszędzie jest taka sielanka... U mnie w mieście czeka się na egzamin prawie 2 miesiące...

[profesjonal666]

hmm 7 tygodni to znaczy prawie 2 miesiące

[Trusmilk]

Napisane przez profesjonal666

hmm 7 tygodni to znaczy prawie 2 miesiące

U nas się czeka około miesiąc. Kolejny egzamin mam 22 października, trzymać kciuki!

[Małgosia89]

Napisane przez profesjonal666

hmm 7 tygodni to znaczy prawie 2 miesiące

A no fakt... A niby z matmy mam 4...

Napisane przez Trusmilk:
U nas się czeka około miesiąc. Kolejny egzamin mam 22 października, trzymać kciuki!

Trzymamy Teraz na pewno Ci się uda, nie ma innej opcji

[pluto17-17]

trusmilk ja też trzymam ja dopiero 29 ;( boje sie ale chce juz spróbowac jak najszybciej

[DsC]

Trusmilk ja mam 18... więc najpierw Ty trzymaj za mnie a potem ja bedę trzymać za Ciebie

[profesjonal666]

Ja za was trzymam kciukolce - jak macie pytanie to chetnie podpowiem

[pluto17-17]

własnie profesjonal ja mam pytanko bo ty sie na wszystkim znasz
ja mam osiemnastke 19.10 egzamin29.10 dowodu wiec nie bede miala jeszcze
pokaże mu paszport czy do tego trzeba jeszcze jaki dokument ???
jednimówia tu na forum o jakims zaswiadczeniu jezeli wiesz co i jak to wytłumacz mi prosze

[moni888]

Napisane przez profesjonal666

A dziekuje
Wybacz ale na necie równie bywa..wolałabym nie trafic na jakąs kobiete która ma do czynienia z chlopakami ode mnie z firmy
W Szczecinie jest wiele firm,na dzien dzisiejszy około 80ciu Szczerze polecałabym szkoły wieksze z tradycją aniezeli małe i nowe..z reguły mają one niedoświadczonych instruktorów i 1 autko Ale z drugiej strony wieksze szkoły są tak oblegane ze długo na jazdy sie czeka

Profejonal oczywiscie przykro mi ze pojawily sie przed Toba takie problemy, ale chcialam nawiazac do Twojej wypowiedzi odnosnie osrodkow, po niej juz wiem co wiesz o szkoleniu, i jak szkolisz, jesli chodzi o duze osrodki jest tam prowadzona taktyka " IDZIEMY NA ILOSC NIE NA JAKOSC" male osrodki choc maja jedno dwa auta potrafi sobie zrobic dobra renome i [B][U]z reguly[U][B] maja doswiadczonych instruktorow bo jak wiadomo jest teraz walka o instruktorow i male osrodki potrafia wiecej zaoferowac niz duze skapiace na wszystkim, poza tym ceny ktursow i jazd dodatkowych tez sa nieporownywalne, nie ma to jak instruktor z duzego osrodka majacy cie gdzies i spiacy na fotelu bo mu nie zalezy a instruktor z malego ktory dba o prace i opinie , skad wiem? bo pracuje w takim "małym , nowym , z jednym autkiem i niedoswiadczonymi instruktorami osrodku" i slysze co mowia osoby przchodzace ze szkol z tradycja bo zaplacili 40zł za jazde a nic po niej nie wynesli
Pozdrawiam...

[asiuk]

Napisane przez mysiamysia

Hmm wczoraj mialam ostatnie 2h jazdy z moim instruktorem...po zdanym egzaminie zadzwonilam i pochwalilam sie Cieszyl sie razem ze mną i w koncu powiedzial,ze wiedzial,ze zdam Troche pogadalismy,Na koniec powiedzialam co mysle,ze bardzo fajnie mi sie z nim jezdzilo i ze juz wiem kogo polecac jesli ktos bedzie szukal dobrego instruktora i takie tam kilka milych slow (To byla wersja delikatna,bo przeciez nie powiem przez telefon prawdy... Zreszta chyba jestem zbyt niesmiala,zeby walnac prosto z mostu i z tego co zaobserwowalam on tak samo...w kazdym badz razie polubilismy sie i dogadywalismy,nie to co moja kumpela-ciągle spięcia z nim Chyba zaskoczylam go,bo za bardzo nie wiedzial co powiedziec i tak jakos po glosie bylo slychac,ze sie zmieszal... Chyba sie nie spodziewal O ja glupia,ze zamiast powiedziec cos innego to powiedzialam 'do zobaczenia na drogach'... W kazdym badz razie mowil,ze jesli beda jakies pytania albo watpliwosci to ,zeby dzwonic ,ze bedziemy w kontakcie...Macie jakis dobry pretekst? :P

Eh,ile ja tu napisalam na forum na temat tego kursu,instruktora...moze czasami az za duzo i część powinnam zachowac dla siebie...no ale juz trudno,stalo sie...jakos zaufalam temu forum i wizazankom [zwlaszcza z działu auto marianna ] tak ,ze moglam tu napisac wszystko ci mi lezy na sercu...wiec już pociągne to dalej.

Oj, znając siebie, nie odpuściłabym i zaprosiłabym go na kawę (żeby nie było - ja Tobie nie radzę, jak masz zrobić ) Albo zaprosiłabym go tak po prostu, po kumpelsku - w podziękowaniu za przygotowanie do egzaminu (tak niektóre dziewczyny robią w moim OSK i bynajmniej nie oznacza to, że się do kogoś "kleją" - raz mój szwagier razem z dwoma innymi instruktorami został zaproszony na piwo, dziewczyna wcześniej poprosiła, żeby spytali swoje żony/dziewczyny, czy nie będą miały nic przeciwko ), albo stawiałabym na całkowitą szczerość (oczywiście, nie pokazując do końca swoich uczuć) i powiedziałabym, że nie chcę być odebrana jak te wszystkie panienki, które go podrywają, ale chciałabym się z nim umówić, oczywiście bez narzucania się - jeśli odmówi, trudno. Nie jestem supeśmiałą babą, ale wiele razy tak postępowałam. Czasem żałowałam trochę, innym razem nie, ale ogólnie - warto było zawsze, choć czasem się nieco sparzyłam. Tak zdobyłam mojego pryzszłego męża
Niestety, pozwalałam sobie kilkakrotnie na takie "intrygi", będąc z moim narzeczonym - to akurat żaden powód do dumy...
Jeździłam wczoraj z Moim Ulubionym Instruktorem i siedzi mi teraz w głowie (jak zawsze zresztą). Cieszę się, że tym razem potrafię się opanować i jestem naprawdę grzeczna

[profesjonal666]

moni888 ja nie mam wielkiej szkoły zaczynalismy od jednego auta i tak trwaliśmy rok.Fakt faktem sie to lekko rozrosło..ale ceny mamy 1200/40 (ceny w Szczecinie 1000/30) zł gdyż akurat nasi instruktorzy sie cenia..co miesiąc stawiaja nowe warunki.Kierownicy sie przebijaja w cenach i podbieraja sobie pracowników.Taki pan D..c (kierownik osrodka) zadzwonił dzis do mnie bezczelnie i pytał ile daje instrultorowi.I nie zarzucaj mi ze działamy na ilośc a nie na jakos..akurat tu soe mylisz.Ja nie chce pracowc rok i splajtowac,ja chce zarabiac mniej ale przez lata.Moi istruktprzy sa wysyłani na szkolenia i walcza o wysoka zdawalnosc.Akurat przedwczoraj miałam kontrole ze starostwa..mamy miejsce na górze jesli chodzi o liste zdawalnosci problem tylko taki..ze instruktorzy wszyscy jak jeden mąz są na kursie egzaminatorów..i lada moment mogą uciec..ale planuje rozszezyc działanosci o szkolenia instruktorów ( szkoła musi miec 5 lat a my mamy 3).
A jeszcze trzecia sprawa..w Szczecinie szkoły otwoerają sie jak grzyby po deszczu..niestety wieksze mają juz po 20-30 lat a te małe trwaja max 6-12 miesięcy...co rusz widzi sie tu pod WORDEm nowe "L" a zaraz sie słyszy za sie zamkneli...

[profesjonal666]

pluto17-17 może byc paszport + (mozesz ale nie musisz) kwitek z urzedu ze czekasz na odbiór dowodu osobistego)

[pluto17-17]

aha tylko ten kwitek ze czekam na dowód ale nie musze go miec ?? koles mnie nie opieprzy ??

[DsC]

najlepiej Pluto to idź i się dowiedz w OSK lub w WORDZIE...będziesz miała stu procentową pewność

[dagirll]

To umuw sie z nim na piwko

[profesjonal666]

Na 100% wystarczy paszpart.Jesli masz takiego nerwa to wez papierek który dostałas w urzedzie od pani jak wniosek o dowód skladałas..on nic nie wazy :P
Paszport jest po to aby zobaczyc czy Ty to Ty a na tym kwitku nie ma zdjęcia..

[pluto17-17]

dobra dziekuje bardzo ty sie znasz na wszystkim wiec bedzie ok
a ja dla pewnosci sie jeszcze 25 na jazdach zapytam

[profesjonal666]

Warunkiem przystąpienia do egzaminu państwowego na prawo jazdy (teoretycznego lub praktycznego) jest posiadanie przez osobę egzaminowaną dokumentu potwierdzającego tożsamość w postaci:

*

dowodu osobistego,
*

karty pobytu,
*

paszportu.


Podstawa prawna: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów z dnia 27 października 2005r. (Dz.U.06.217.1834 ze zm. § 29 pkt 1)

[pluto17-17]

dziękuje bardzo

[DsC]

a ja niedługo pożegnam się z moim instruktorem... i nie będę płakać no chyba że nie zdam :| to jeszcze się pomęcze z nim te kilka dodatkowych godzinek

[Copykat]

a ja niedługo pożegnam się z moim instruktorem... i nie będę płakać no chyba że nie zdam :| to jeszcze się pomęcze z nim te kilka dodatkowych godzinek

Ja sie z moim dzis wstepnie pozegnalam (koniec kursu), ale jak mu powiedzialam przy pozegnaniu: obawiam sie ze to nie ostatnie nasze spotkanie jeszcze napewno wykupie pare godzin przed egzaminem, u mnie sie 2 miesiace czeka to pozapominam wszystko...

[pluto17-17]

ja musze mojego tz wyciągną c przez samym egzaminem moze cos po placu pojeżdże

[DsC]

a u nas są pozamykane place i nie można sobię tak wjechać i pojezdzić, a szkoda :/

[mysiamysia]

Napisane przez DsC

a u nas są pozamykane place i nie można sobię tak wjechać i pojezdzić, a szkoda :/

Nie? hmm,dziwne...moze zapytaj u nich,moze mają przepustki na wjazd? U mnie mozna bylo wjezdzac z przepustka wlasnie,dwa razy skorzystalam i jescze mi dwie przepustki zostaly Tak sie zastanawiam kiedy je wykorzystam
Nie uwierzycie ,ale...wychodze ze sklepu-przejezdza mi przed nosem moj instruktor,stoje na przejsciu-stoi moj instruktor na swiatlach pierwszy,jade autobusem-obok przejezdza moj instruktor,wracam ze sklepu na swoim osiedlu-z daleka jedzie instruktor z kursantka Jeszcze brakuje : otwieram lodowke ,a tam moj instruktor w eLce xD hehe Nie ukrywam ,ze milo sie robi,ale tez wspomnienia powracaja i pozostaje tylko pozazdroscic kursantce! No ale nic...niech no ja tylko odbiore to prawko!

[Małgosia89]

Napisane przez DsC

a u nas są pozamykane place i nie można sobię tak wjechać i pojezdzić, a szkoda :/

nie wolno ćwiczyć bez instruktora tak samemu na placu
u mnie w szkółce jedna dziewczyna tak sobie ćwiczyła i akurat przyszła kontrola... I instruktorzy, i ona mieli przekichane...

[pluto17-17]

u mnie jest plac gdzie 245 na dobe mozesz sobie cwiczyc
mysiamysai przesladuje cie ten twoj instruktor

[mysiamysia]

Napisane przez Małgosia89

nie wolno ćwiczyć bez instruktora tak samemu na placu
u mnie w szkółce jedna dziewczyna tak sobie ćwiczyła i akurat przyszła kontrola... I instruktorzy, i ona mieli przekichane...

Powaznie? Dlaczego przekichane? Przeciez plac to wlasnosc osrodka i co komu do tego kto na nim jezdzi

[profesjonal666]

Plan jest własnoscia/dzierzawą szkoły.Teoretycznie jesli jest oswietlony moze byc uzywany 24h/dobe.Pamięctac tylko nalezy ze jesli sie samemu cwiczy (bez instruktora np autem męza ) mozemy utrwalic błedne nawyki - co niestety czesto sie zdarza.Obiektywnie mówiąc a może i nie - przed egzaminem słuchac sie instr a nie taty,męza,brata czy kolezanki.Kazdy po zdanu egz zaczyna jezdzic incazej - a na egzaminie wymogi są zupełnie inne.Za stary nawyk kierowcy np. dojezdzanie na luzie,niezatrzymanie sie na strzałce warunkowego zatrzymania grozi niezdaniem egzaminu