Adopcja - wątek zbiorczy

[bzyczka1]

Ukryciorku czytałam ten wątek od dawna, ale dopiero dzisiaj przeczytałam te wspaniałe wieści Cieszę się, że w końcu się doczekaliście na maleństwo. Gratuluję zostania rodzicami i życzę wszystkiego dobrego

[cappi]

Ukryciorku, trafiłam na Twój wątek przypadkiem, i przez wiele Twoich wypowiedzi nie jedna łezka kręciła mi się w oku. Gdy napisałaś, że w końcu macie swoją Marysię, to po prostu tak się ucieszyłam jakby ta sprawa dotyczyła mnie. Twoja historia jest bardzo wzruszająca. Przesyłam całuski dla młodych rodziców i oczywiście malutkiej Marysi

[santos]

Szczesliwego Nowego Roku zycze calej trojce

[Agusia_a9]

Ukryciorku przesledzilam caly wątek. Jestes cudowna!

Ja jesterm adoptowana. Mialam zaledwie miesiac jak moi rodzice zabrali mnie do domu, mialam anemie i tylko dzięki ich pomocy wyzdrowaialam i zyje. Jestem im ogromnie wdzieczna a wszytsko co dla mnie robia i bardzo ich kocham. Teraz mam swojego synka ktory ma 14miesiecy i jestesmy bardzo szczesliwi. Moi rodzice ciagle powtarzaja jakie ogromne szczescie ich spotkalo ze maja upragniona corke i na dodatek wspanialego wnuczka.

Duzo milosci wam, calej trojeczce zycze! Kochajcie sie bardzo i badzcie zdrow bo to jest najwazniejsze! Nie moge sie doczekac kiedy zobacze twoja malutka Marysie na pewno jest cudowna!

[zebra666]

Ukryciorku gratuluję z całego serca! Wzruszyłam się jak przeczytałam, że się doczekałaś tego cudu! wyprawka nawte tak na szybko to sama radość Mam nadzieje, że ze wszystkim sobie poradziłaś i, że teściowie zareagowali pozytywnie Trzymam kiuki za całą trójeczkę!!!!! Teraz może być tylko lepiej

Agusia nie wiedziałam, że jesteś adoptowana... Ale wspaniale, że takich masz rodziców

[paula78]

Nie ma to jak miec refleks szachisty ale i tak gratuluje i bardzo się cieszę i mam nadzieje ,że jesteście we trójkę w domku

[Honcia]

Kiedyś czytałam ten wątek i co jakiś czas zaglądam sprawdzić czy nic się nie ruszyło. Teraz patrze a tu taka wspaniała wiadomość!
Gratuluje mamusi i tatusiowi!
Popłakałam się... jesteście wspaniałymi ludźmi i zasługujecie na cudowne dziecko

[biedronka19876]

Pisalam tutaj moze raz
Gratuluje Marysi Świeta pewnie spędziliście już w trójeczke

[ania p]

Napisane przez Agusia_a9

Ukryciorku przesledzilam caly wątek. Jestes cudowna!

Ja jesterm adoptowana. Mialam zaledwie miesiac jak moi rodzice zabrali mnie do domu, mialam anemie i tylko dzięki ich pomocy wyzdrowaialam i zyje. Jestem im ogromnie wdzieczna a wszytsko co dla mnie robia i bardzo ich kocham. Teraz mam swojego synka ktory ma 14miesiecy i jestesmy bardzo szczesliwi. Moi rodzice ciagle powtarzaja jakie ogromne szczescie ich spotkalo ze maja upragniona corke i na dodatek wspanialego wnuczka.

Duzo milosci wam, calej trojeczce zycze! Kochajcie sie bardzo i badzcie zdrow bo to jest najwazniejsze! Nie moge sie doczekac kiedy zobacze twoja malutka Marysie na pewno jest cudowna!

Piekna Twoja historia .
Choć jak ja czytam to pytam dlaczego ?
ogladałyście ostatnią uwagę . O matce która urodziła i zabiła swoje dziecko a gdyby je oddała mogłoby mieć takie szczęśliwe życie jak TY .
Co się dzieje z tymi ludzmi to brak słów
A tyle mam czeka na takie maluszki jakim TY byłaś

[majka versace]

Ukryciorku ogromne gratulacje!!!!!!!! Z braku czasu długo nie zaglądałam na twój wątek ale dzis miałam chwilke i proszę co za super wiadomość Cieszę się razem z wami i życzę dużo szczęścia

[solaola]

Ciekawe, co tam u Ukryciorka...

[ilonkaczapela]

Ja szczerze mówiąc okropnie się martwię, bo kilka miesięcy nieobecności to jednak dużo. Czy któraś z was ma jakieś wiadomości o niej? Czy wszystko w porządku? Bo nie odezwała się od dnia przed wzięciem małej do domu. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że to ze szczęscia i braku potrzeby ta nieobecność.

[solaola]

Napisane przez ilonkaczapela

Ja szczerze mówiąc okropnie się martwię, bo kilka miesięcy nieobecności to jednak dużo. Czy któraś z was ma jakieś wiadomości o niej? Czy wszystko w porządku? Bo nie odezwała się od dnia przed wzięciem małej do domu. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że to ze szczęscia i braku potrzeby ta nieobecność.

Ja też się martwię, nie było jej na wizażu od 15 listopada. Jeśli którakolwiek z wizażanek ma z nią kontakt, prosimy o jakiekolwiek info...

[anciaahk]

Też się martwię i zaglądam.

[paula78]

Miejmy nadzieje ,że zwyczajnie nie ma czasu bo pierze pieluchy

[majka versace]

Może by któraś wysłała do niej prywatną wiadomość? Jak nie zagląda na wizaż to przy PW dostanie maila i może coś napisze... Która się podejmie?

[ilonkaczapela]

Myślę, że niejedną pw już miała, a czy dostanie maila to zależy od ustawień konta. Ja nie dostaję nic na maila, bo tak sobie to ustawiłam. A na jej profilu ewidentnie widziałam, że nie wchodziła w ogóle na wizaż od jesieni. Kurczę, martwię się.

[ania p]

Ja też się martwię pisała chwilkę u nas na watku i też jej nie było :mad

[andzia1989r]

Mam nadzieję, że z ukryciorem i małą wszystko ok. Taka radośc i potem cisza...

Jeśli znajdziesz chwilkę to daj znac ukrycior co u Ciebie. Trzymam kciuki, że to po prostu brak czasu

[zebra666]

Mam nadzieje, że jest pochłonięta swoim szczęściem i macierzyństwem...

[marta899]

Witam serdecznie!

Zwracam się z prośbą o wypełnienie ankiety do mojej pracy licencjackiej na temat postaw rodzicielskich. W swojej pracy porównuję postawy rodziców adopcyjnych i biologicznych.

Ankieta jest w pełni anonimowa.

Jej wypełnienie nie zajmie Państwu więcej niż 10 min.
Ankieta składa się z 41 twierdzeń jednokrotnego wyboru oraz krótkiej metryczki.

Proszę o rzetelne wypełnienie ankiety.

Ewentualne pytania proszę kierować na maila :

martaa899@o2.pl bądź wiadomość prywatna na wizaż.

Link do ankiety : http://www.ankietka.pl/ankieta/55769...-rodzicow.html

Jeśli znają Państwo rodziny adopcyjne, które mogłyby ankietę wypełnić również proszę o kontakt, ankietę mogę również wysłać na maila, a po opracowaniu wyników zainteresowanym przedstawić wnioski.

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc
Marta

[Lily Rose]

Ukryciorku?

[Darianna25]

A czy któraś z was próbowała pisać emaila do Ukryciorka?

Troche czuję się oszukana gdyż każda z nas czytała,dopingowała ją, dodawała otuchy a ona nas po prostu olała.

[lewaloff]

Napisane przez Darianna25

A czy któraś z was próbowała pisać emaila do Ukryciorka?

Troche czuję się oszukana gdyż każda z nas czytała,dopingowała ją, dodawała otuchy a ona nas po prostu olała.

jak rozumiem, masz sprawdzone informacje, że wszystko u niej w porządku i nie wchodzi tutaj, bo jej się nie chce i olała nas, bo nasze wsparcie nie jest jej więcej potrzebne.

[paula78]

Napisane przez Darianna25

A czy któraś z was próbowała pisać emaila do Ukryciorka?

Troche czuję się oszukana gdyż każda z nas czytała,dopingowała ją, dodawała otuchy a ona nas po prostu olała.

Ukrycior z pewnością nie potrzebuje adwokata więc nie napiszę nic jako komentarz do twojej wypowiedzi ale uważam ,że przesadzasz..

Trzymam za nia kciuki i czekam cierpliwie na info.

[kulbit]

Napisane przez Darianna25

A czy któraś z was próbowała pisać emaila do Ukryciorka?

Troche czuję się oszukana gdyż każda z nas czytała,dopingowała ją, dodawała otuchy a ona nas po prostu olała.

Uważam, że te słowa były zbędne.
I wolałabym byś nie pisała w imieniu Nas, czytających i piszących w tym wątku, bo ja jako taka osoba kompletnie nie identyfikuję się z Twoją wypowiedzią.


Ukryciorku dużo wirtualnych serdeczności ciągle i niezmiennie

[Darianna25]

Napisane przez kulbit

Uważam, że te słowa były zbędne.
I wolałabym byś nie pisała w imieniu Nas, czytających i piszących w tym wątku, bo ja jako taka osoba kompletnie nie identyfikuję się z Twoją wypowiedzią.


Ukryciorku dużo wirtualnych serdeczności ciągle i niezmiennie

Napisałam przecież, że to JA się czuje oszukana.
No dobrze to ja się czuje olana.

Ja też myślę,że pochłoneło ją macierzyństwo itp. ale ja mama 2 dzieci a czas na wizaż mam.Nie wierze,że nie korzysta z kompa.

Napisane przez lewaloff

jak rozumiem, masz sprawdzone informacje, że wszystko u niej w porządku i nie wchodzi tutaj, bo jej się nie chce i olała nas, bo nasze wsparcie nie jest jej więcej potrzebne.

Jakbym miała jakies sprawdzone informacje to bym tak nie pisała i wiedząc,że czekacie na jakieś wieści bym o tym napisała.

No to która napisała do niej meila?

[bzyczka1]

Ukryciorek chyba od swojej ostatniej wiadomości w tym wątku nie pojawiła się na wizażu, więc nie jest tak że olała ten wątek, którego była założycielką.

Ja wierzę że u rodzinki wszystko dobrze, że pochłonęło ich szczęście i zapomnieli o całym świecie

[Darianna25]

Napisane przez bzyczka1

Ja wierzę że u rodzinki wszystko dobrze, że pochłonęło ich szczęście i zapomnieli o całym świecie

No bez przesady.

[marta899]

Trafiłam na wątek ukryciorka w listopadzie, przy poszukiwaniu informacji do mojego licencjatu. Przeczytałam cały

Wzruszyła mnie jej "walka" o szczęście. Przez ponad 2 lata ukryciorek dzielił się swoimi troskami, wątpliwościami z wizażankami... teraz zamilkła, w jednym z ostatnich postów obiecała, ze odezwie się jak wszystko się uspokoi. Pozostaje czekać.