Dlaczego nie chcemy miec dzieci?

[your Angel]

Napisane przez lutien

No tak - kupa, wymiociny tak - ale dziewczyny nie pisały, ze to je obrzydza. One pisały, że samo dziecko je obrzydza. Nie widzisz różnicy?

Na litość boską...
Mogłabym raz jeszcze podjąć próbę tłumaczenia - między innymi tego, że to są właśnie elementy składowe niemowlęcia - ale straciłam ochotę na przeliterowywanie.

[konwalijka82]

Widzę że w udowadnianiu sobie racji odbiegłyście znacznie od tematu. Sama skończyłam studia dawno temu, mieszkam sobie z facetem , oboje pracujemy, planujemy wybudować mały śliczny domek w którym na pewno znajdzie się pokoik dziecięcy ale... Jest i druga strona medalu, bo dla mnie dziecko oznacza odpowiedzialność do końca życia i w pewien sposób jest do człowieka przywiązane , czy to nam się podoba czy nie. Ja wciąż nie jestem gotowa na takie zobowiązanie i na takie poświęcenie. Nie mogę również patrzeć i słuchać wszystkich pseudo matek-polek których celem życiowym jest posiadanie dziecka i próbują usilnie przekonać inne kobiety że to jest nasze wspólne powołanie. Ja chce nadal wychodzić gdzie chcę i kiedy chcę, wydawać pieniądze na własne przyjemności a nie na zasypki i pampersy. Pewnie za kilka lat zdecyduje się na dziecko ale chcę żeby to była moja świadoma decyzja , żeby dziecko nie było dla mnie tylko spełnieniem mojego kobiecego obowiązku. Chcę się nim cieszyć zachowując przy tym siebie-swoje hobby i przyzwyczajenia.Dziecko ma być dopełnieniem w życiu człowieka a nie przewracać jego świat do góry nogami. Rozumiem kobiety które wogóle nie chcą mieć dzieci-kiedyś sama głośno tak mówiłam. Nie każda z nas musi mieć jakiś instynkt - bo tak każe biologia i tradycja. To jest forum i każdy może wyrazić swoje opinie i używać słów jakie uważa za stosowne. Dyskusja ma chyba na celu wymianę poglądów a nie obrzucanie się błotem

[lutien]

Napisane przez your Angel

Na litość boską...
Mogłabym raz jeszcze podjąć próbę tłumaczenia - między innymi tego, że to są właśnie elementy składowe niemowlęcia - ale straciłam ochotę na przeliterowywanie.

A ja cały czas uważam, że jest różnica między tym, że obrzydza nas rzecz (kupa) czy zachowanie (wymiotowanie), a obrzydzeniem do osoby przez to, że to robi. Dorośli także robią kupę, wymiotują itp. i też często muszą oglądać kupy czy wymiociny (no chyba, że ktoś inny po tobie sprząta jak się zerzygasz). Są to składowe bycia osobą. I jeśli kogoś obrzydza fizjologia ludzi to niech mówi, że czuje obrzydzenie do wszystkich a nie tylko do dzieci.

To jest forum i każdy może wyrazić swoje opinie i używać słów jakie uważa za stosowne.

To myślisz, że nie dostanę bana za słowa "Nienawidzę Żydów" albo "Czarni do gazu"? (hipotetycznie )

[19 KiKa]

Napisane przez nask

Sa watki na plotkowym o tym dlaczego chcemy miec dzieci
Ja chcialabym sie zapytac o Wasze powody dla ktorych nie chcecie miec dzieci.

Moje sa takie:
*chce robic w zyciu bardzo duzo, uczyc sie, studiowac, poznawac i mysle ze takie zobowiazanie mogloby mnie troszke ograniczac.
*chcialabym podrozowac a z dzieckiem nie zawsze mozesz wskoczyc do samolotu i leciec gdzies bo okazyjnie kupilo sie bilety
*z dzieckiem nie mozesz mieszkac w byle jakim hotelu
*nie wiem czy potrafilabym 'odstapic' dziecko co moje. W koncu dzieciaczki male sa piekne, ale potem pojda do szkoly i bede coraz chcialy nowe zabawki i zamiast chodzic na zakupy sama trzeba by kupowac dzieciom.
*Nie mamy nigdy gwarancji, ze uda nam sie wychowac dziecko tak jakbysmy chcieli. Nie chcialabym zeby moje dziecko cierpialo przez to ze nie zgadzam sie z jego pogladami a czasami nie sposob sie zgodzic
*jak patrze co sie dzieje ze spoleczenstwem to sie boje i po prostu nie chcialabym zeby moj potomek zyl w takim swiecie. Z drugiej strony izolacja to tez zly pomysl.

Nie dezaprobuje mam, uwazam ze niektore dzieciaczki sa slodkie i wiem ze sprawiaja rodzicom duzo radosci.

Pozdrawiam!

100% sie zgadzam ;] mam 19 lat i od kiedy tylko pamietam powtarzałam wszystkim że nigdy nie bede miec dzieci. Jestem egositka i osoba nieodpowiedzialna - co wyklucza mnie z grona kobiet odpowiednich na matki. A tak bardziej refleksyjnie to zbyt duzo zla jest na tym swiecie zeby pozwolic sobie na to, by miec dziecko. Z góry wiemy, że nie bedzie szczęśliwe.
Co innego jezeli mamy ku temu warunki materialne, partnera, który nigdy nas nie zostawi, jestesmy zdrowi, sprawni i mamy chec, aby zmierzyc sie z wyzwaniem jakim jest dziecko.
Ale jak dla mnie za duzo ryzyka. Za dużo "ale".
Ja na swiat sie nie prosilam ale jestem. Powiedzialam to nie raz mojej matce. Gdybym uslyszala takie cos od swojego dziecka - zalamalabym sie. A wiem, ze lepsza matka nie bede niz moja - to co sie wynosi z dziecinstwa zostaje na cale zycie - takie powielanie schematow. Ja mojego nie zamierzam.

[konwalijka82]

To myślisz, że nie dostanę bana za słowa "Nienawidzę Żydów" albo "Czarni do gazu"? (hipotetycznie )[/QUOTE]

To jest ewidentny rasizm ale użycie słowa obrzydliwe w stosunku do dziecka przejawem dyskryminacji nie jest. Koleżanka chciała wyrazić swoją niechęć do posiadania dzieci i użyła słowa które moim zdaniem nie jest obraźliwe, oddaje tylko jej stosunek do macierzyństwa i tylko w tym kontekście twierdzę że na forum można wyrażać swoje myśli w dowolny sposób. Rasistowskie teksty to przejaskrawienie problemu.

[lutien]

Napisane przez konwalijka82

To jest ewidentny rasizm ale użycie słowa obrzydliwe w stosunku do dziecka przejawem dyskryminacji nie jest. Koleżanka chciała wyrazić swoją niechęć do posiadania dzieci i użyła słowa które moim zdaniem nie jest obraźliwe, oddaje tylko jej stosunek do macierzyństwa i tylko w tym kontekście twierdzę że na forum można wyrażać swoje myśli w dowolny sposób. Rasistowskie teksty to przejaskrawienie problemu.

A jak napiszę "obrzydzają mnie Żydzi, bo robią kupę i wymiotują"?

[kropka75]

Napisane przez Vampirria

Mnie tez brzydza, draznia i masakrycznie wnerwiaja,zwlaszcza w miejscu publicznym-nie mozna juz wyjsc na zakupy ani do restauracji-zawsze sie znajdzie rozwydrzony bachor ktory zakloca spokoj;] p.sik.Najlepiej smakuję dobrze wysmazona z musztarda sarepska;]

No to mamy i dyskryminację dzieci. Bosko. XXI wiek.

Zakazać wstępu do restauracji, banku, przychodni, parku, sklepu. Do 18 roku życia najlepiej.

Litości...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez your Angel

Na litość boską...
Mogłabym raz jeszcze podjąć próbę tłumaczenia - między innymi tego, że to są właśnie elementy składowe niemowlęcia - ale straciłam ochotę na przeliterowywanie.

Tylko niemowlęcia?
Ja jakoś znam wielu dorosłych robiących kupę, niektórzy nawet kilka razy dziennie. I nikt im dupek nie wyciera - robią to sami własną rączką. A niektórzy nawet wymiotują, plują, sikają...

[ira21]

Napisane przez kropka75

No to mamy i dyskryminację dzieci. Bosko. XXI wiek.

Zakazać wstępu do restauracji, banku, przychodni, parku, sklepu. Do 18 roku życia najlepiej.

Litości...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


Tylko niemowlęcia?
Ja jakoś znam wielu dorosłych robiących kupę, niektórzy nawet kilka razy dziennie. I nikt im dupek nie wyciera - robią to sami własną rączką. A niektórzy nawet wymiotują, plują, sikają...

Kropka,mnie kiedyś babka z wózkiem do sklepu nie wpuściła,bo raz że dziecko pozrzuca buty(kij że dziecko miało wtedy 5 miesięcy i śpi spokojnie w wózku) a dwa że dopiero pomyła podłogi

[kropka75]

Napisane przez your Angel

Obiektywnie rzecz biorąc każda istota, która ślini się w sposób niekontrolowany, wymiotuje bez powodu, wypróżnia się kilkanaście (dziesiąt?) razy na dobę a przy tym nie jest w stanie się samemu wyczyścić i wygłasza nieartykułowane dźwięki jest obrzydliwa.

Przysięgam, nie kumam...

Ślinią się też ludzie starci, chorzy, ślinią się słodkie pieski i niektóre kotki. Też są obrzydliwe?

A jak ktoś kupa dwa razy, to jest ok. A jeśli naście, jak niemowlak, to już obrzydliwy?

Jakie są kryteria ocena, w tym przypadku, bo całkiem nie kminię.

Rozumiem, że komuś nie pasuje mycie niemowlęcej dupy, ale ten obrzydzony też chyba robi kupę? Czy on może nie?

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez ira21

Kropka,mnie kiedyś babka z wózkiem do sklepu nie wpuściła,bo raz że dziecko pozrzuca buty(kij że dziecko miało wtedy 5 miesięcy i śpi spokojnie w wózku) a dwa że dopiero pomyła podłogi

Ludzie mają nasrane we łbach, naprawdę. Skończyłabym tę sprawę w sądzie, przysięgam. Choć nie mam jeszcze dzieci, głupota ludzka mnie drażni.

[ira21]

miałam nie pisać,ale te dziewczyny co piszą że obrzydza je kupa dziecka,to pewnie nie załatwiają potrzeb fizjologicznych wogóle,a nie mówie już o jakim kolwiek podcieraniu,to takie obrzydliwe przecież


effcia82 nie rozumiem co oznacza że dziecko fajda sie publicznie?
przepraszam ciebie ale ja będąc z dzieckiem na powiedzmy zakupach nie wyciągam nockika nie stawiam na środku sklepu i moje dziecko publicznie sie nie fajda

[kropka75]

Napisane przez 201708220937

Treść usunięta

Kobieta tam po zagojeniu wcale nie wygląda jakoś specjalnie inaczej. Okolice intymne u pań nie są jakoś tak super mega piękne, żeby jedna kilkucentymetrowa blizna robiła wielką różnicę i wywoływała obrzydzenie.

A gdy jest świeże to się seksu nie uprawia, po prostu.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez ira21

effcia82 nie rozumiem co oznacza że dziecko fajda sie publicznie?
przepraszam ciebie ale ja będąc z dzieckiem na powiedzmy zakupach nie wyciągam nockika nie stawiam na środku sklepu i moje dziecko publicznie sie nie fajda

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

A ja sobie właśnie pomyślałam, że zwierzęta stoją wyżej w tej kwestii od nas. Żadna suka ani kotka nie pomyślałaby o tym, że mając macicę może nie mieć młodych. Ani że jej małe jest obrzydliwe. Ani nie patrzyłaby na nie ze wstrętem bo zrobiło kupę. Myje mu dupę i niczego nie analizuje. Wychowano ją, ona wychowuje również. Tak tylko przetrwa jej gatunek. Proste.

Czasem te dodatkowe zwoje mózgowe, idą w dziwnych kierunkach...

[OYE]

Napisane przez lutien

Tylko, że dziecko to nie zwierze czy jakiś przedmiot. Ja bym nigdy nie mogła powiedzieć, że ktoś jest obrzydliwy. Po prostu z szacunku do tej osoby (lub osób wogóle). Rozumiem, że kupa, ślina czy co tam jeszcze innego może być obrzydliwe samo w sobie. Ale nie rozumiem, jak można powiedzieć, że KTOŚ jest obrzydliwy jako osoba (np. jako niemowlę). Po prostu mi się to w głowie nie mieści!!
Dla mnie to poniżanie innych osób i nie świadczy dobrze o osobie tak twierdzącej. Gdyby ktoś z moich znajomych tak stwierdził, zostałby skreślony w moich oczach. No bo jak ktoś tak myśli, to może równie dobrze myśleć, że jestem obrzydliwa, bo mam wadę wzroku, albo dlatego, że jako kobieta dostaję okres.

Masz calkowita racije. A ta osoba co powiedziala ze dziecko jest obrzydliwe poprostu....... jest nie dojrzala i ma brak szacunku do ludzi! Bo dzieci to tez ludzie. Jakos nie moge tego pojac ze tak moga wypowiadac sie dorosle kobiety

[ira21]

Napisane przez Brook

a ja dalej nie dostalam odp na moj post co jest z mala po porodzie ze facet uciekl...pomijam to ze kretyn

ja byłam nacina,miałam 3 szwy,i teraz prawie rok po porodzie mam cieniutką kreskę ,ktora nawet dla mojego Tż jest niezauważalna.

duzo kobiet w czasie porodu nie godzi sie na nacięcie krocza,ich prawo,ale czasam skutki są poprostu tragiczne,ze mną leżała kobieta co nie zgodziła sie na nacięcie i tak ją "porozrywało" ze na 6 dzień od porodu tylka nie mogła podnieśc ,nie mówie juz o blisko 30szwach zewnętrznych jak w tym też węwnętrznych.


a moja "mała" po porodzie wyglądała o wiele lepiej niż w czasie ciązy,bo wreszcie wrócił normalny kolor(w ciązy zazwyczaj ciemnieje) i zeszła opuchlizna,więc byłam mega szczęsliwa,prawie jak nowo narodzona

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez OYE

Masz calkowita racije. A ta osoba co powiedziala ze dziecko jest obrzydliwe poprostu....... jest nie dojrzala i ma brak szacunku do ludzi! Bo dzieci to tez ludzie. Jakos nie moge tego pojac ze tak moga wypowiadac sie dorosle kobiety

[anielec]

no wlasnie!spoko,naprawde rozumiem dziewczyny ktore nie chca dzieci,
nawet troche mi imponuja swoja niezaleznoscia
ale wkurza mnie to jak slysze te narzekania,ze do restauracji nie mozna spokojnie isc,bo dzieciaki tam sa i sie wydzieraja,w sklepie to samo,w samolocie tez,w pociagu,na dworcu,w parku,nad jeziorem,,nad mozrem ,w gorach
no ludzie!opamietajcie sie!czy w takim razie poki dzieciak nie skonczy 18-roku zycia nie mozna z nim nigdzie wyjsc?!bo wszystkim przeszkadza???
no to jest chore troche
kurcze tak juz natura wymyslila dziecko=placz...
i nawet my rodzice czasami nie jestesmy w stanie zapanowac nad emocjami brzdąca....
a chamskie spojrzenia,ostentacyjne wywracanie gałami nam nie pomaga.

[kropka75]

Napisane przez OYE

Masz calkowita racije. A ta osoba co powiedziala ze dziecko jest obrzydliwe poprostu....... jest nie dojrzala i ma brak szacunku do ludzi! Bo dzieci to tez ludzie. Jakos nie moge tego pojac ze tak moga wypowiadac sie dorosle kobiety

Co ciekawe mówi też o sobie przed paru laty...

Ciekawe że żadna nie uważa, że sama jest obrzydliwa, bo też srała pod siebie, ulewała, rzygała i pluła się niekontrolowanie. I pewnie też innym przeszkadzała, bo nie raz darła ryja w jakimś sklepie albo w parku, czyli również była rozpuszczonym bachorem...

Zaskakująco wybiórcze myślenie.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Teraz mi przyszło do głowy... że też ja nigdy nie pomyślałam, jak dostawałam w laborze do badania materiał fizjologiczny, jakie te wszystkie baby przynoszące mi swoje siury i sranie są obrzydliwe. No jak one mogły... Fuj...

[konwalijka82]

Napisane przez lutien

A jak napiszę "obrzydzają mnie Żydzi, bo robią kupę i wymiotują"?

Nie odnosiłam się do fizjologii człowieka bo mam taką jak każdy i dzieci mają taką samą. Używanie słowa Żydzi w takim kontekście jest obraźliwe tak jak używanie słowa Murzyn i Czarnuch. Nie rozumiem tej całej dyskusji która prowadzi donikąd. Ile na świecie ludzi tyle punktów widzenia. Dziewczyna wyraziła głośno swoje zdanie bo po to ten wątek został stworzony, użyła słowa które za obraźliwe nie uchodzi ale określa jej stosunek do całej kwestii i kropka. Mnie nie podobają się matki-polki -męczennice , ktoś nie lubi lodów a inna osoba dzieci. To forum dyskusyjne więc każdy ma takie samo prawo do wyrażania własnych opinii. A tu taka nagonka jakby conajmniej stado mamusiek się rzuciło.

[effcia82]

i znowu polityczna poprawność posunięta do granic absurdu

[mabi84]

Napisane przez kropka75

Ciekawe że żadna nie uważa, że sama jest obrzydliwa, bo też srała pod siebie, ulewała, rzygała i pluła się niekontrolowanie. I pewnie też innym przeszkadzała, bo nie raz darła ryja w jakimś sklepie albo w parku, czyli również była rozpuszczonym bachorem...

Zaskakująco wybiórcze myślenie.

zgadzam się z Tobą całkowicie, ja jestem wręcz przerażona tą znieczulicą społeczną! jak można wogóle mówic takie rzeczy o dzieciach czy ogólnie o ludziach? jestem pedagogiem, humanistką i takie rzeczy nie mieszczą mi się w głowie po prostu. Niektórych takich podłych wypowiedzi to aż żal czytac więc lepiej tu nie zaglądac bo szkoda nerwów

[lutien]

Napisane przez konwalijka82

Nie odnosiłam się do fizjologii człowieka bo mam taką jak każdy i dzieci mają taką samą. Używanie słowa Żydzi w takim kontekście jest obraźliwe tak jak używanie słowa Murzyn i Czarnuch. Nie rozumiem tej całej dyskusji która prowadzi donikąd. Ile na świecie ludzi tyle punktów widzenia. Dziewczyna wyraziła głośno swoje zdanie bo po to ten wątek został stworzony, użyła słowa które za obraźliwe nie uchodzi ale określa jej stosunek do całej kwestii i kropka. Mnie nie podobają się matki-polki -męczennice , ktoś nie lubi lodów a inna osoba dzieci. To forum dyskusyjne więc każdy ma takie samo prawo do wyrażania własnych opinii. A tu taka nagonka jakby conajmniej stado mamusiek się rzuciło.

Chodzi o to, że nie ważne jest czy obrzydza cię Żyd czy dziecko - tak samo jest to dyskryminacja. Koniec kropka.

[ira21]

Napisane przez kropka75

Co ciekawe mówi też o sobie przed paru laty...

Ciekawe że żadna nie uważa, że sama jest obrzydliwa, bo też srała pod siebie, ulewała, rzygała i pluła się niekontrolowanie. I pewnie też innym przeszkadzała, bo nie raz darła ryja w jakimś sklepie albo w parku, czyli również była rozpuszczonym bachorem...

Zaskakująco wybiórcze myślenie.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Teraz mi przyszło do głowy... że też ja nigdy nie pomyślałam, jak dostawałam w laborze do badania materiał fizjologiczny, jakie te wszystkie baby przynoszące mi swoje siury i sranie są obrzydliwe. No jak one mogły... Fuj...

bo widisz te dziewczyny nie zdają chyba sobie sprawy,że były też kiedyś dziecmi,że rodzice ich myli ,przebierali(kiedyś nie było pampersów,jak teraz,ze sciągasz zawijasz i do kosza),wycierali sline,zmieniali pościel np przy chorobie jak one wymiotowały,bo to takie nienaturalne i zwierzęce.
weżcie jakieś kwiaty kupcie rodzicom i podziękujcie że musieli poświęcic najpiękniejsze lata swojego zycia na zajmowanie sie "obrzydzającymi bachorami",tudzież Wami i i wszystkimi rzeczami z tym związanymi.

[kropka75]

Napisane przez mabi84

zgadzam się z Tobą całkowicie, ja jestem wręcz przerażona tą znieczulicą społeczną! jak można wogóle mówic takie rzeczy o dzieciach czy ogólnie o ludziach? jestem pedagogiem, humanistką i takie rzeczy nie mieszczą mi się w głowie po prostu. Niektórych takich podłych wypowiedzi to aż żal czytac więc lepiej tu nie zaglądac bo szkoda nerwów

W ramach prawa do inności, w ramach walki o tolerancję dla innych zachowań, innego myślenia, zaczynamy mieć terror mniejszości... marsze gejów (jakby ktoś robił marsze hetero), demonstrowanie wszelakiej inności posunięte do granic absurdu, żądanie specjalnych praw (jak adopcje dla związków homo), narzucanie tej inności, wciskanie komuś prawie w mordę i jeszcze krzyk, że to normalne, bo przecież wszystko co inne jest normalne.
A to wszystko okraszone wielkimi hasłami o tolerancji. A że ci sami walczący o tę tolerancję stają się nietolerancyjni dla ogólnie przyjętej normalności, to już nie jest ważne, oni tylko walczą o swoje racje i prawo do ich wyrażania... I gratis jeszcze: obraźliwe hasła i gesty. I dyskryminacja.

Rzygać się chce.

[ira21]

Napisane przez kropka75

W ramach prawa do inności, w ramach walki o tolerancję dla innych zachowań, innego myślenia, zaczynamy mieć terror mniejszości... marsze gejów (jakby ktoś robił marsze hetero), demonstrowanie wszelakiej inności posunięte do granic absurdu, żądanie specjalnych praw (jak adopcje dla związków homo), narzucanie tej inności, wciskanie komuś prawie w mordę i jeszcze krzyk, że to normalne, bo przecież wszystko co inne jest normalne.
A to wszystko okraszone wielkimi hasłami o tolerancji. A że ci sami walczący o tę tolerancję stają się nietolerancyjni dla ogólnie przyjętej normalności, to już nie jest ważne, oni tylko walczą o swoje racje i prawo do ich wyrażania... I gratis jeszcze: obraźliwe hasła i gesty. I dyskryminacja.

Rzygać się chce.

bo w ciązy kobieto jesteś

[hihi]

Napisane przez kropka75

W ramach prawa do inności, w ramach walki o tolerancję dla innych zachowań, innego myślenia, zaczynamy mieć terror mniejszości... marsze gejów (jakby ktoś robił marsze hetero), demonstrowanie wszelakiej inności posunięte do granic absurdu, żądanie specjalnych praw (jak adopcje dla związków homo), narzucanie tej inności, wciskanie komuś prawie w mordę i jeszcze krzyk, że to normalne, bo przecież wszystko co inne jest normalne.
A to wszystko okraszone wielkimi hasłami o tolerancji. A że ci sami walczący o tę tolerancję stają się nietolerancyjni dla ogólnie przyjętej normalności, to już nie jest ważne, oni tylko walczą o swoje racje i prawo do ich wyrażania... I gratis jeszcze: obraźliwe hasła i gesty. I dyskryminacja.

Rzygać się chce.

Kochana, weź mi stąd idź, bo niepotrzebnie się denerwujesz i ciśnienie podnosisz, a to niedobrze, zdecydowanie niedobrze działa No!

[kropka75]

Napisane przez ira21

bo w ciązy kobieto jesteś

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez hihi

Kochana, weź mi stąd idź, bo niepotrzebnie się denerwujesz i ciśnienie podnosisz, a to niedobrze, zdecydowanie niedobrze działa No!

Ty masz szczęście, że ja Cię lubię.

Ale ale... tak w temacie obrzydliwości... kiedyś usłyszałam hasło, że koty są obrzydliwe, bo najpierw srają do kuwety, nie myją dupy, a potem wchodzą ludziom na kolana. To już coś dla nas obu, nie?

[mabi84]

Napisane przez kropka75

koty są obrzydliwe, bo najpierw srają do kuwety, nie myją dupy, a potem wchodzą ludziom na kolana.

chyba pierwszy post jaki wywołał u mnie szczery uśmiech w tym wątku

[hihi]

Napisane przez kropka75

Ty masz szczęście, że ja Cię lubię.

Ale ale... tak w temacie obrzydliwości... kiedyś usłyszałam hasło, że koty są obrzydliwe, bo najpierw srają do kuwety, nie myją dupy, a potem wchodzą ludziom na kolana. To już coś dla nas obu, nie?

W tym temacie zrozumiemy sie idealnie. Najobrzydliwsze jest to, że kopią łapkami w kuwecie te obesrane żwirki, a później ugniatają tymi samymi łapeczkami człowiekowi np. dekolt

edit. Gorzej - jęzorem sobie dupę wyszlifuja, a później przyjda Ci ręce wylizać okazując tym miłość i przywiązanie

Swoją drogą to ja jestem tolerancyjna chyba jak pisałam gdzie indziej - to, że mnie coś nie kręci nie sprawia, że odmawiam komu innemu kręcenia. To tak, jakbym czując niechęć do jedzenia tatara mówiła osobie go jedzącej ze smakiem, że to co je jest obrzydliwe i w ogóle masakra i zaraz będę rzygać Przecież to ona go je i póki mi go do ust nie wciska, to smacznego życzę i nie mam nic przeciwko temu, żeby sama konsumowała...

No jak to powiedziałaś, uważam, że dyplomacji się troszke przyda

[TmargoT]

Napisane przez ira21

bo widisz te dziewczyny nie zdają chyba sobie sprawy,że były też kiedyś dziecmi,że rodzice ich myli ,przebierali(kiedyś nie było pampersów,jak teraz,ze sciągasz zawijasz i do kosza),wycierali sline,zmieniali pościel np przy chorobie jak one wymiotowały,bo to takie nienaturalne i zwierzęce.
weżcie jakieś kwiaty kupcie rodzicom i podziękujcie że musieli poświęcic najpiękniejsze lata swojego zycia na zajmowanie sie "obrzydzającymi bachorami",tudzież Wami i i wszystkimi rzeczami z tym związanymi.

Jezu ale wyjechałyście na manhatan17 ;/ WYRAZILA SWOJA OPINIE PO PROSTU..mnie tez brzydzą i co?? zjecie mnie? smacznego!

ciekawe co mowili sąsiedzi państwa skłodowskich,lub edisonw.

[ira21]

Napisane przez mabi84

chyba pierwszy post jaki wywołał u mnie szczery uśmiech w tym wątku

taaaa,bo z psami jest podobnie,z tym że myją dupe, liżą sie po jajkach i za chwile z tym jęzorem do właściciela lecą

i dlaczego tak dużo ludzi trzyma w domu psy i koty,przecież to takie afeeee

[awia]

Napisane przez ira21

i dlaczego tak dużo ludzi trzyma w domu psy i koty,przecież to takie afeeee

No ale są ludzie którzy zwierzat absolutnie nie, bo brudzą, smierdzą i roznoszą zarazki.
Ale sa to ludzie z grupy tych, którzy uważają ze ich kupa nie smierdzi

[kropka75]

Napisane przez hihi

W tym temacie zrozumiemy sie idealnie. Najobrzydliwsze jest to, że kopią łapkami w kuwecie te obesrane żwirki, a później ugniatają tymi samymi łapeczkami człowiekowi np. dekolt

edit. Gorzej - jęzorem sobie dupę wyszlifuja, a później przyjda Ci ręce wylizać okazując tym miłość i przywiązanie

Swoją drogą to ja jestem tolerancyjna chyba jak pisałam gdzie indziej - to, że mnie coś nie kręci nie sprawia, że odmawiam komu innemu kręcenia. To tak, jakbym czując niechęć do jedzenia tatara mówiła osobie go jedzącej ze smakiem, że to co je jest obrzydliwe i w ogóle masakra i zaraz będę rzygać Przecież to ona go je i póki mi go do ust nie wciska, to smacznego życzę i nie mam nic przeciwko temu, żeby sama konsumowała...

No jak to powiedziałaś, uważam, że dyplomacji się troszke przyda

A ktoś potem jeszcze te łapki całuje.

Tak, tak ręce też mam lizane, choć nie wiem czy po myciu dupy czy przed.

I o to chodzi, kochana, ale Tobie tego tłumaczyć nie muszę, bo Ty to wiesz i ja wiem, że Ty to wiesz.
To, że jestem w ciąży, nie znaczy, że zachwyt świeżym powietrzem zamienię na zachwyt nad dziecięcym gównem. Po prostu będzie ono normalne, tak jak moje. Taką ludzie mają fizjologię.

A czy będzie rozwrzeszczanym bachorem czy nie to już kwestia mojego wychowania. I zrobię co w mojej mocy, żeby nikt w sklepie nie musiał słuchać jak moje dziecko drze mordę, bo ma akurat takiego focha i chce zabawkę, której ja nie zamierzam kupić.

I nie znaczy to też, że kogoś zmuszam. Niech sobie własnego nie ma. Ale trochę dyplomacji i kultury wypowiedzi mile widziane.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez ira21

i dlaczego tak dużo ludzi trzyma w domu psy i koty,przecież to takie afeeee

Ja mam dwa koty i będę miała dziecko. To jest dopiero patologia.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez awia

No ale są ludzie którzy zwierzat absolutnie nie, bo brudzą, smierdzą i roznoszą zarazki.
Ale sa to ludzie z grupy tych, którzy uważają ze ich kupa nie smierdzi

Zapewne pachnie różami.