Jestem w zwiazku z obcokrajowcem III czyli kolejne losy Mieszadełek

[emanko]

Napisane przez Romanaccia

Wlasnie rozmawialam z moim makaronem i pytam czy przyjedzie w srode (tak jak mowil ) ,a on .... nie wiem ,ale jak nie w srode to w czwartek ...
ja ,ze mowil,ze w srode ... pytam czy znowu nie moze ,a on ,ze tak moze ! i ,ze mam byc spokoja ,przyjedzie napewno ...

pozatym ciagle mnie pyta czy jak gdzie wychodze,to ktos mnie zaczepial,czy poznalam kogos,dlaczego ciagle wychodze z przyjaciolmi i wracam pozno ... jest zazdrosny i czasem (raczej niechcacy) przez to mowi cos co mnie zaboli... przykro mi z tego powodu, nie ufa mi ? ja mu nie zadaje takich pytan ....

dzisiaj na msnie mnie pyta wysylajac smutna minke,czy jestem tylko jego ...
ja mowie,ze oczywiscie,ze tak ! ,ale przykro mi przez te jego pytania

Napisane przez Amoura

Odrobina zazdrosci jest ok ale tylko odrobina. Bez zaufania do siebie dlugo zwiazku nie pociagniecie a takie wypytywanie sie tylko by mi na nerwy dzialalo ja czesto mowie tz gdzie bylam i co robilam ale to z samej siebie a nie na sile. Wytlumacz mu ze zdecydowalas sie z nim byc i nie masz zamiaru go zdradzac ( przy okazji powiedz ze on jest najlepszy i nie masz po co szukac innego dziala )

zgadzam się z Amourą
a ja dalej nie spakowana
bede musiała jutro to zrobić bo inaczej zonk bedzie...która mnie spakuje??

[Amoura]

Napisane przez emanko

zgadzam się z Amourą
a ja dalej nie spakowana
bede musiała jutro to zrobić bo inaczej zonk bedzie...która mnie spakuje??

Tz sie ucieszy z ciebie wiedz mozesz nawet jechac bez niczego

[emanko]

Napisane przez Amoura

Tz sie ucieszy z ciebie wiedz mozesz nawet jechac bez niczego

ja: i don't know what i should pack
tż: take only strings

tak więc Amoura jakbyś zgadła

[Amoura]

Napisane przez emanko

ja: i don't know what i should pack
tż: take only strings

tak więc Amoura jakbyś zgadła

No widzisz wiec problem z glowy

[emanko]

Napisane przez emanko

ja: i don't know what i should pack
tż: take only strings

tak więc Amoura jakbyś zgadła

Napisane przez Amoura

No widzisz wiec problem z glowy

hmmm problem z głowy ale... tylko w okresie letnim
na jesień coś jednak innego musze zabrać
pewnie wyjmę wszystko z szafy i połowę wrzucę do torby
a jutro (jak bede się pakować) bede mieć i w domu ....

[Amoura]

Napisane przez emanko

hmmm problem z głowy ale... tylko w okresie letnim
na jesień coś jednak innego musze zabrać
pewnie wyjmę wszystko z szafy i połowę wrzucę do torby
a jutro (jak bede się pakować) bede mieć i w domu ....

To sprobuj jednak spakowac sie dzisiaj na spokojnie. I nie daj sie sprowokowac do klotni- to nic nie zmieni.
i pamietaj- tutaj masz wsparcie

[emanko]

Napisane przez Amoura

To sprobuj jednak spakowac sie dzisiaj na spokojnie. I nie daj sie sprowokowac do klotni- to nic nie zmieni.
i pamietaj- tutaj masz wsparcie

dziękuję za wsparcie.
to czy się spakuję dziś, czy jutro nie zmieni tego, że mama bedzie się wsciekała...no chyba, że nie (co mnie zdziwi i to bardzo)

[Czarnaroe]

Witam wszystkich
Wyjeżdżam 28 lipca do Anglii, i mam głupie myśli, a raczej takie coś, że zastanawiam się czy znajdę tam swojego wymarzonego TŻ, bo jakoś tak odczuwam że coś się ciekawego wydarzy, czy to nie jest chore??
Chyba wariuje na samą myśl, że tam będzie inne życie, mam nadzieje że mi się spodoba

[Amoura]

Napisane przez Czarnaroe

Witam wszystkich
Wyjeżdżam 28 lipca do Anglii, i mam głupie myśli, a raczej takie coś, że zastanawiam się czy znajdę tam swojego wymarzonego TŻ, bo jakoś tak odczuwam że coś się ciekawego wydarzy, czy to nie jest chore??
Chyba wariuje na samą myśl, że tam będzie inne życie, mam nadzieje że mi się spodoba

Wymarzonego Tz mozna spotkac wszedzie. Zadna z nas chyba jednak nie planowala ze bedzie to obcokrajowiec i ze poznamy tz akurat gdy gdzies wyjedziemy

Emanko- zycze ci zeby obylo sie bez klotni i awantur

[Mustique]

Napisane przez Amoura

Wymarzonego Tz mozna spotkac wszedzie. Zadna z nas chyba jednak nie planowala ze bedzie to obcokrajowiec i ze poznamy tz akurat gdy gdzies wyjedziemy

Emanko- zycze ci zeby obylo sie bez klotni i awantur

potwierdzam!!!! Przynajmniej ja za obcokrajowcem nie marzyłam. Zresztą wyjeżdżając na emigrację miałam co innego na głowiem niż szukanie tego jedynego. Sam mnie znalazł i zaskoczył!

[emanko]

Napisane przez Amoura

Wymarzonego Tz mozna spotkac wszedzie. Zadna z nas chyba jednak nie planowala ze bedzie to obcokrajowiec i ze poznamy tz akurat gdy gdzies wyjedziemy

Emanko- zycze ci zeby obylo sie bez klotni i awantur

Amoura oby...
ech....

[Czarnaroe]

hehe to miłe co piszecie, ja jadę do pracy i możliwe że już tam zostanę i tak mnie naszło nagle, po prostu że tam będę miała więcej znajomych i lepsze życie
P.S ogólnie świetny temat, troche poczytałam Gratuluje Obcokrajowców ;P

[Mustique]

z tymi znajomymi na emigracji to też różnie bywa!

[Romanaccia]

Napisane przez Amoura

Odrobina zazdrosci jest ok ale tylko odrobina. Bez zaufania do siebie dlugo zwiazku nie pociagniecie a takie wypytywanie sie tylko by mi na nerwy dzialalo ja czesto mowie tz gdzie bylam i co robilam ale to z samej siebie a nie na sile. Wytlumacz mu ze zdecydowalas sie z nim byc i nie masz zamiaru go zdradzac ( przy okazji powiedz ze on jest najlepszy i nie masz po co szukac innego dziala )

Ja mu zawsze mowie gdzie i z kim bylam,powiedzialam mu nawet,ze jak przyjedzie,to mu przedstawie moich przyjaciol,juz raz na ten temat rozmawialismy,wytlumaczyl am mu jasno,ze inni mnie nie interesuja i nawet jesli kogos spotykam,to jest mi to kompletnie obojetne.... nie patrze nawet na innych,myslalam,ze zrozumial,ale znowu zaczyna .... raz jak zegnalam sie z kolega (jak to we wloszech) pocalowalam go trzy razy w policzek ,a raczej "polacowalam" ,normalne pozegnaie i przywitanie we wloszech,robia to wszystcy codzienne,a on odrazu zazdrosny ,dlaczego,a kto to,jak dlugo go znam...
Ja tez czasem mam rozne mysli,jest przystojnym mezczyzna,podoba sie kobieta,czasem sobie mysle,ze jakas moze chciec mi go zabrac... ale mu tego nie mowie,tez jestem zazdrosna,ale nie okazuje tego w ten sposob ...

[sylwunia3009]

czesc Mieszadelka. wpadlam tylko dac znac, ze zyje i ze mam sie dobrze. nie mam nawet czasu poczytac Waszych postow. ale nadrobie zaleglosci- obiecuje. po prostu po 9 godz w pracy przy komputerze juz nie mam sily w domu. a do tego jeszcze ciagle sie ucze. kiedys moglam to robic w pracy i domu mialam spokoj, ale jak juz pisalam nie mam nawet czasu sie po podrapac.
I poniewaz mnie tymczasowo przeniesli nie widze sie z TZ caly dzien wiec nadrabiamy w domu.

[Opiumalfa]

wrocona z Rock Werchter!!! bylo bosko, 80tys ludzi i my szal cial :
niesttey nie mam czasu przeczytac zaleglosci..

[Amoura]

Napisane przez Czarnaroe

hehe to miłe co piszecie, ja jadę do pracy i możliwe że już tam zostanę i tak mnie naszło nagle, po prostu że tam będę miała więcej znajomych i lepsze życie
P.S ogólnie świetny temat, troche poczytałam Gratuluje Obcokrajowców ;P

Wiecej znajomych i lepsze zycie? Uwazaj z takim sposobem myslenia bo mozesz sie bardzo rozczarowac. Wielu moich znajomych bardzo zle wspomina swoj pobyt za granica. Ciezko przewidziec jak naprawde sie ci ulozy. Ja zycze zeby ci sie lepiej zylo.

Co do pogrubionej czesci- nie wiem czy to mialas na mysli ale dla mnie zabrzmialo to jakby zwiazek z obcokrajowcem byl trofeum lub, w powiazaniu do slow powyzej, przepustka do lepszego zycia. To nie jest tak. Zwiazek, jak zwiazek- bez roznicy czy jest sie z Polakiem czy nie. Moze tylko te ´obce´zwiazki sa trudniejsze- zazwyczaj problem odleglosci, czasem kultury i jezyka...

Moze jestem troche przewrazliwiona

Napisane przez Romanaccia

Ja mu zawsze mowie gdzie i z kim bylam,powiedzialam mu nawet,ze jak przyjedzie,to mu przedstawie moich przyjaciol,juz raz na ten temat rozmawialismy,wytlumaczyl am mu jasno,ze inni mnie nie interesuja i nawet jesli kogos spotykam,to jest mi to kompletnie obojetne.... nie patrze nawet na innych,myslalam,ze zrozumial,ale znowu zaczyna .... raz jak zegnalam sie z kolega (jak to we wloszech) pocalowalam go trzy razy w policzek ,a raczej "polacowalam" ,normalne pozegnaie i przywitanie we wloszech,robia to wszystcy codzienne,a on odrazu zazdrosny ,dlaczego,a kto to,jak dlugo go znam...
Ja tez czasem mam rozne mysli,jest przystojnym mezczyzna,podoba sie kobieta,czasem sobie mysle,ze jakas moze chciec mi go zabrac... ale mu tego nie mowie,tez jestem zazdrosna,ale nie okazuje tego w ten sposob ...

Tutaj tez sie wszyscy caluja co zaczyna mnie denerwowac idziemy na impreze z kumplami tz- kazdego musze wycalowac
Twoj tz przesadza. Postaraj mu sie to wytlumaczyc albo zrob mu 1-2 dni ciaglych pytan, oskarzen itp...moze zadziala

[Czarnaroe]

Napisane przez Amoura

Wiecej znajomych i lepsze zycie? Uwazaj z takim sposobem myslenia bo mozesz sie bardzo rozczarowac. Wielu moich znajomych bardzo zle wspomina swoj pobyt za granica. Ciezko przewidziec jak naprawde sie ci ulozy. Ja zycze zeby ci sie lepiej zylo.

Co do pogrubionej czesci- nie wiem czy to mialas na mysli ale dla mnie zabrzmialo to jakby zwiazek z obcokrajowcem byl trofeum lub, w powiazaniu do slow powyzej, przepustka do lepszego zycia. To nie jest tak. Zwiazek, jak zwiazek- bez roznicy czy jest sie z Polakiem czy nie. Moze tylko te ´obce´zwiazki sa trudniejsze- zazwyczaj problem odleglosci, czasem kultury i jezyka...

Moze jestem troche przewrazliwiona




Tutaj tez sie wszyscy caluja co zaczyna mnie denerwowac idziemy na impreze z kumplami tz- kazdego musze wycalowac
Twoj tz przesadza. Postaraj mu sie to wytlumaczyc albo zrob mu 1-2 dni ciaglych pytan, oskarzen itp...moze zadziala

tak wiem że moge się rozczarować, dlatego nie przesadzam zbytnio i się nie jaram.
Co do tego obcokrajowca, miałam namyśli połączenie z tematem chciałam żeby dobrze wyszło :P wybacz

[emanko]

Napisane przez Amoura

Wiecej znajomych i lepsze zycie? Uwazaj z takim sposobem myslenia bo mozesz sie bardzo rozczarowac. Wielu moich znajomych bardzo zle wspomina swoj pobyt za granica. Ciezko przewidziec jak naprawde sie ci ulozy. Ja zycze zeby ci sie lepiej zylo.

Co do pogrubionej czesci- nie wiem czy to mialas na mysli ale dla mnie zabrzmialo to jakby zwiazek z obcokrajowcem byl trofeum lub, w powiazaniu do slow powyzej, przepustka do lepszego zycia. To nie jest tak. Zwiazek, jak zwiazek- bez roznicy czy jest sie z Polakiem czy nie. Moze tylko te ´obce´zwiazki sa trudniejsze- zazwyczaj problem odleglosci, czasem kultury i jezyka...

Moze jestem troche przewrazliwiona

Tutaj tez sie wszyscy caluja co zaczyna mnie denerwowac idziemy na impreze z kumplami tz- kazdego musze wycalowac
Twoj tz przesadza. Postaraj mu sie to wytlumaczyc albo zrob mu 1-2 dni ciaglych pytan, oskarzen itp...moze zadziala

hmm przepustka do lepszego życia?? wątpię - bo do tego nie potrzeba obcokrajowca. wręcz odwrotnie - bo my związane z obcymi mamy przechlapane (tęsknota, odległość, czasami można sobie wyobrazić to co nie należy, inna kultura, inne państwo, baaa inny język i inne podejście do życia).
Hmmm u mnie na szczęscie nie trzeba wszystkich całować :P ewentualnie jedynie płeć żeńska wymienia "dubeltówki" bo panowie są powściągliwi może to i lepiej
hmm 1-2 dni ciągłych pytań?? może i zafunkcjonować bo pokaże jak Ty się czujesz jak on Cię nono stop wypytuje i nie ma do Ciebie za grosz zaufania a tak to wygląda.

oki doki smigam na spacerek
bede potem
Amoura :brawo: i

[Amoura]

Napisane przez Czarnaroe

tak wiem że moge się rozczarować, dlatego nie przesadzam zbytnio i się nie jaram.
Co do tego obcokrajowca, miałam namyśli połączenie z tematem chciałam żeby dobrze wyszło :P wybacz

Jestem troche przewrazliwiona na tym punkcie wiec tak to odczytalam

Mam nadzieje ze sie nie rozczarujesz

[Czarnaroe]

Ja też mam taką nadzieje
pozdrawiam wizażystki

[Romanaccia]

Napisane przez Amoura

Tutaj tez sie wszyscy caluja co zaczyna mnie denerwowac idziemy na impreze z kumplami tz- kazdego musze wycalowac
Twoj tz przesadza. Postaraj mu sie to wytlumaczyc albo zrob mu 1-2 dni ciaglych pytan, oskarzen itp...moze zadziala

Pogotuje troche makarona

[Amoura]

Napisane przez emanko

hmm przepustka do lepszego życia?? wątpię - bo do tego nie potrzeba obcokrajowca. wręcz odwrotnie - bo my związane z obcymi mamy przechlapane (tęsknota, odległość, czasami można sobie wyobrazić to co nie należy, inna kultura, inne państwo, baaa inny język i inne podejście do życia).
Hmmm u mnie na szczęscie nie trzeba wszystkich całować :P ewentualnie jedynie płeć żeńska wymienia "dubeltówki" bo panowie są powściągliwi może to i lepiej
hmm 1-2 dni ciągłych pytań?? może i zafunkcjonować bo pokaże jak Ty się czujesz jak on Cię nono stop wypytuje i nie ma do Ciebie za grosz zaufania a tak to wygląda.

oki doki smigam na spacerek
bede potem
Amoura :brawo: i

Zdarzylo mi sie slyszec np `ta to ma faceta anglika, pewnie kasy ma jak lodu` ( o jakiejs znajomej znajomych)... Chyba wytworzyl sie juz taki stereotyp nadzianego obcokrajowca... No a dziewczyna w takim zwiazku leci na kase i sie wywyzsza. Nawet Lovely pisala o wrednej i zawistnej kolezance ze jej zazdrosci `anglika`
A to niewiele ma wspolnego z prawda jak same wiemy

Dlatego proponuje metode jak Kuba bogu tak bog Kubie mnie tz tak oduczyl zaczynania zdania i nie konczenia go

[Lovely_Girl]

No i zostalam wywolana do tablicy
Tak , pisalam o mojej "znajomej" ktora chciala abym wracala do kraju i zerwala z TZtem bo tam z moja inteligencjá i uroda moge miec dwudziestu takich jak on ..
Mysle ze Czarnaroe buja troszke w oblokach -mimo iz mowi co innego

Witam tá nowá co jest z chorwatem (wybacz nie pamietam nicku a jestem zbyt zakrecona dzis by to sprawdzac)

Co u mnie? Nie mam czasu za bardzo, chc podczytuje Was
Mam troche problemów na glowie i chodze zakrecona-nie wiem co sie dzieje.
oby mi sie poukladalo i te problemy sie rozwiazaly. takze dziewczyny oki?

[Amoura]

Napisane przez Lovely_Girl

No i zostalam wywolana do tablicy
Tak , pisalam o mojej "znajomej" ktora chciala abym wracala do kraju i zerwala z TZtem bo tam z moja inteligencjá i uroda moge miec dwudziestu takich jak on ..
Mysle ze Czarnaroe buja troszke w oblokach -mimo iz mowi co innego

Witam tá nowá co jest z chorwatem (wybacz nie pamietam nicku a jestem zbyt zakrecona dzis by to sprawdzac)

Co u mnie? Nie mam czasu za bardzo, chc podczytuje Was
Mam troche problemów na glowie i chodze zakrecona-nie wiem co sie dzieje.
oby mi sie poukladalo i te problemy sie rozwiazaly. takze dziewczyny oki?

Wydalo sie kto podglada a nie pisze
Jak sie w pracy uklada? uz lepiej? Kciuki oczywiscie trzymamy
No i odzywaj sie czesciej

[Lovely_Girl]

Tak mi sie jeszcze przypomnialo o tej zazdrosci.. Ludzie mysla sobie "o jest z anglikiem to ma kupe kasy i wogole super" ale prawda jest inna i tylko my wiemy jak jest. I nie mowie tylko o kasie ale o tych naszych klopotach z roznicá kulturowa itd.

Pozatym przypomnialo mi sie wlasnie.. Bo u mnie w pracy oprocz mnie jest inna osoba z anglikiem (tajka wie o kim mowie) i ostatnio kucharz (PL) jak sie dowiedzial ze moj TZ jest anlikiem mowi tak do mnie" Ty i "...." macie dobrze.. kurcze z anglikami jestescie. a ja do niego " no i co z tego? pod jakim wzgledem dobrze?" a on do mnie " no paszport bedziecie miec angielski"
No to mu powiedzialam ze Ja niepotrzebuje angielskiego paszportu bo w niczym lepszy od polskiego dla mnie nie jest. Pozatym zawsze bede polká. a on mnie skwitowal.. to moze on z Toba jest dla Polskiego paszportu.
bez komentarza juz to zostawie.

[roux666]

zgadzam sie z Emanko, związek z obcokrajowcem przeciez jest o niebo trudniejszy niz z polakiem i nie traktowałabym tego jak jakiś mega wyczyn, którego należy gratulowac.

gratulowac, owszem, mozna szczescia....i milosci, zarówno w związkach polsko- polskich jak i polsko-...innych.


Emanko, strasujesz sie bardzo pakowankiem i przeprawą z Mamą??

Amoura- widzę postępy w a6w.. gratki!

Lovely.mojego kciuka zawsze masz!!!

[emanko]

Napisane przez roux666

zgadzam sie z Emanko, związek z obcokrajowcem przeciez jest o niebo trudniejszy niz z polakiem i nie traktowałabym tego jak jakiś mega wyczyn, którego należy gratulowac.

gratulowac, owszem, mozna szczescia....i milosci, zarówno w związkach polsko- polskich jak i polsko-...innych.


Emanko, strasujesz sie bardzo pakowankiem i przeprawą z Mamą??

Amoura- widzę postępy w a6w.. gratki!

Lovely.mojego kciuka zawsze masz!!!

roux chyba bardziej stresuję się przeprawą z Mamą niż pakowaniem.....
Lovely

[Amoura]

Napisane przez roux666

zgadzam sie z Emanko, związek z obcokrajowcem przeciez jest o niebo trudniejszy niz z polakiem i nie traktowałabym tego jak jakiś mega wyczyn, którego należy gratulowac.

gratulowac, owszem, mozna szczescia....i milosci, zarówno w związkach polsko- polskich jak i polsko-...innych.


Emanko, strasujesz sie bardzo pakowankiem i przeprawą z Mamą??

Amoura- widzę postępy w a6w.. gratki!

Lovely.mojego kciuka zawsze masz!!!

I tego sie trzymajmy

postepy sa, nawet pierwsze efekty tez

PS. Teraz Tajka zostala wywolana do tablicy- ciekawe czy sie odezwie

[emanko]

Napisane przez Amoura

I tego sie trzymajmy

postepy sa, nawet pierwsze efekty tez

PS. Teraz Tajka zostala wywolana do tablicy- ciekawe czy sie odezwie

mówisz, że efekty są....
hmmm może i ja zacznę ćwiczyć???
szczególnie jakby mi się udało wzmocnić plecy nie tylko brzuszek spalić