QLAIRA - wątek zbiorczy

[Neciak89]

Napisane przez aishaaaaa

cześć dziewczyny
qlaira-bralam o 21 ,ale od nowego opakowania w tym miesiacu zmienilam godzine na 18 ...
że jestem pałą i godziny prawka kolidują mi z przyjeciem tabletki o 18 to chcialabym zmienic ta godzne na 17...a obecnie jestem przy 14

pytanie brzmi : czy moja antykoncepcja zostaje zachowana ?

Przeczytaj ulotkę. Tam jest dokładnie napisane. Ewentualnie wyszukiwarka, bo było wałkowane tysiące razy.

[aishaaaaa]

gdybym znalazła to bym sie nie rejestrowała i nie pisała,zwrocilam sie o pomoc ,czy ktos jest w stanie mi odpowiedziec?

[Neciak89]

Jezu. Przeczytaj sobie fragment na temat czasu brania tabletek i na temat ewentualnego opóźnienia.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Poza tym, skoro dopiero się zarejestrowałaś, to na pewno czytałaś regulamin, który mówi żeby najpierw korzystać z wyszukiwarki!

[aishaaaaa]

bana na google nie mam ,szukała info,zmienilam po 2 latach tabletki jednofazowe na qlaire i sie gubie

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

widze ze uprzejmosc i pomoc siega granic,nie lepiej odpowiedziec ,lepiej sie spruć

[Neciak89]

O, moment. Już trochę na forum jesteś zarejestrowana. Skoro czytasz powinnaś wiedzieć co i jak.
My po prostu mamy dość takich właśnie osób, które nie potrafią szukać i myślą, że my tylko siedzimy i tłumaczymy. Wałkowane tysiąc razy - jeszcze raz mówię WYSZUKIWARKA i nie GOOGLE tylko wizażowa!

[aishaaaaa]

o,moment. w ciagu 2 lat bylam tu moze z 10 razy. ciekawe czy tylko mnie denerwujesz

[Neciak89]

To już twoj problem. Regulamin wyraźnie mówi o wyszukiwarce. Ja kończę, bo szkoda palców na takich jak ty. Żegnam.

[MargheritaStrawberry]

Witajcie,

właśnie kończę pierwsze opakowanie Q - 24 tabl.
Niestety od ok 2 tygodni mam tzw plamienia (wrr straszne słowo)
Wcześniej mi się to nie zdarzało a brałam kilka rodzajów tabletek - Cielest, Hermonet, Jasminelle. Mój organizm jest dość odporny na tego typu skutki uboczne.
Z pewnościa niektórym z Was również się to zdarzyło dlatego będę wdzięczna za odpowiedź jak długo utrzymywał się ten stan.
Dodam tylko, że zdecydowałam się na zmianę pigułek ze względu na potworny spadek libido oraz zmienne nastroje. I tu nasuwa mi się kolejne pytanie do Was - czy po Q jest lepiej? gorzej?
Oczywiście zdaję sobie sprawę i uprzedzę komentarze, że to zależy od Kobiety..wiem o tym.. lecz pozytywne / negatywne słowa od bardziej doświadczonych (w tych tabletkach) Kobiet pomogą podjąć decyzję czy warto czekać te 3 miesiące..

[Annuar]

Napisane przez morrigan1986

Dla mnie gin powiedział, że będę zabezpieczona po 9 dniach, ale to moje pierwsze tabletki, u mnie to nie była zmiana jak u Ciebie. Ale ja dodatkowo zabezpieczalam się przez miesiąc. Tak mi poradziła koleżanka, której mama jest położną. Nie wiem czy to prawda, ale wolałam mieć spokój ducha A Q biorę już prawie rok i jest wszystko w porządku, cera ładna, libido super, nie przytyłam a nawet schudłam.

Dzięki za wpis.
Potrzebuję teraz takich pozytywnych informacji nt stosowania Qlairy , gdyż w necie jest zbyt dużo opisów przykrych dolegliwości i skutków ubocznych. Mam nadzieję, że mi będzie służyć.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez MargheritaStrawberry

właśnie kończę pierwsze opakowanie Q - 24 tabl.
Niestety od ok 2 tygodni mam tzw plamienia (wrr straszne słowo)
Wcześniej mi się to nie zdarzało a brałam kilka rodzajów tabletek - Cielest, Hermonet, Jasminelle. Mój organizm jest dość odporny na tego typu skutki uboczne.
Z pewnościa niektórym z Was również się to zdarzyło dlatego będę wdzięczna za odpowiedź jak długo utrzymywał się ten stan.
Dodam tylko, że zdecydowałam się na zmianę pigułek ze względu na potworny spadek libido oraz zmienne nastroje. I tu nasuwa mi się kolejne pytanie do Was - czy po Q jest lepiej? gorzej?

Też się męczyłam z plamieniami, nawet przy 4. opakowaniu, więc zmieniłam pigułki na inne. Co do libido - nie miałam z nim żadnych problemów, teraz przy Yazie mam słabsze, niestety...

[sicuroo]

hej Dziewczynki
ja na dniach zaczynam Qlairę...
a powiedzcie czy do waszych pigułek łykacie dodatkowo kwas foliowy i witaminki? bo ja przeczytałam, ze zalecane jest łykać kwas foliowy gdy sie bierze tabletki...
Pozdrawiam

[anipok]

Napisane przez Annuar

Dzięki za wpis.
Potrzebuję teraz takich pozytywnych informacji nt stosowania Qlairy , gdyż w necie jest zbyt dużo opisów przykrych dolegliwości i skutków ubocznych. Mam nadzieję, że mi będzie służyć.

Biorę Qlairę od 3 tyg i jestem bardzo zadowolona - wszystko super- cera lepsza, włosy, które wcześniej trochę mi wypadały przestały wypadać, zyskały jakby na objęości i nie przetłuszczaja sie, libido bez zmian, nie mam plamien, waga bez zmian. Także mnie słuzy i oby tak dalej. Wszelkie objawy uboczne zawsze mijaja po 3 miesiącach, no chyba, że są to objawy zagrażajace zdrowiu lub życiu wtedy trzeba odstawić. Wydaje mi się jednak, że na Qlaire narzeka nieco mniej kobiet niz na inne antykoncepty. Czytałam wiele opinii na forach i odniosłam takie wrażenie.
Ja jeszcze czekam na efekt pozytywny jeśli chodzi o torbiele piersi, które powstały wskutek zaburzeń hormonów. Zobaczymy.
Pozdrawiam

[aneczka2238]

Napisane przez anipok

Wszelkie objawy uboczne zawsze mijaja po 3 miesiącach

Nie wszystkie...

[jean09]

Czesc,
zostało mi jedno opakowanie qlairy, wraz z paragonem z apteki. Chętnie odsprzedam mieszkance Warszawy.

[Katia_Vanilla]

Cześć dziewczyny,

mam niemały problem jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne.
Qlairę wzielam niecale jedno opakowanie - musialam je odstawic ponieważ pojawiły się bardzo szybko skutki uboczne. Zaczęło się od bardzo silnych huśtawek nastroju, bolał mnie brzuch i mialam mdlości. mdlości dopadaly mnie zazwyczaj popoludniu. mój narzeczony rowniez odczul zmianę poniewaz zrobilam sie bardzo rozdrażniona...
tabletki odstawilam.
moj problem polega na tym, że jest to kolejna próba z nowymi tabletkami. w przeciągu ostatniego pól roku zażywałam : microgynon, regulon, yasminelle i teraz qlaire.. te zmiany spowodowane są tym, ze po kilku latach zazywania microgynonu, z którego byłam bardzo zadowolona, najprościej w swiecie spadło mi libido. był i nadal jest to dla mnie dramat.
kazde kolejne opakowanie nowych tabletek to bylo wyczekiwanie na "cud" zmianę a raczej powrót do normalnosci.
po tych wszystkich testach najlepiej czulam sie po yasminelle. nie bylam opuchnieta, nie skora mi sie poprawila i nie mialam skokow nastroju. libido mi wzroslo ale nie na tyle aby bylo tak jak kiedys.

miesiąc temu mialam wypadek samochodowy i lekarz polecił mi odstawienie tabletek na miesiąc ze względów bezpieczeństwa, ponieważ bylam bardzo poobijana.
myslalam ze jak nie bede brala tabletek to libido mi od razu wzrosnie. tak sie nie stalo. zaczelo mnie to bardzo martwic. czy miesiąc nie wystarczy aby libido wzroslo po odstawieniu tabletek? czy tabletki mogą na stale to zmienic? orientujecie się moze?

obecnie jestem przed kolejną wizytą u ginekologa, mam dosc testowania kolejnych tabletek i najchetniej bym je calkowicie odstawila. myslalam o spirali ale to jest dla kobiet, ktore juz rodzily i nie zamierzają miec wiecej dzieci - to wszystko jeszcze przede mną, chce w przyszlosci miec dzieci.


podkreślę jeszcze, ze nigdy nie mialam zadnych problemow ginekologicznych, zadnej nadżerki, cytologia zawsze w normie. czuję sie trochę jakbym stracila czesc swojej kobiecosci i jest mi z tym bardzo źle.

przy okazji: mam jedno opakowanie qlairy do odsprzedania, kupilam je ok 15 dni temu, jest ofoliowane, nie ruszane. sprzedam je nawet za pół ceny. w innym wypadku wyrzucę. jeśli któraś z was jest chętna to prosze o kontakt.

[eyesmayshine]

Napisane przez sicuroo

hej Dziewczynki
ja na dniach zaczynam Qlairę...
a powiedzcie czy do waszych pigułek łykacie dodatkowo kwas foliowy i witaminki? bo ja przeczytałam, ze zalecane jest łykać kwas foliowy gdy sie bierze tabletki...
Pozdrawiam

Należy łykać, przede wszystkim witaminki Bcomplex lub jakiś zestaw witamin zawierający duże ilości wit z grupy B i magnezu.

[MargheritaStrawberry]

Napisane przez Katia_Vanilla

Cześć dziewczyny,

mam niemały problem jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne.
Qlairę wzielam niecale jedno opakowanie - musialam je odstawic ponieważ pojawiły się bardzo szybko skutki uboczne. Zaczęło się od bardzo silnych huśtawek nastroju, bolał mnie brzuch i mialam mdlości. mdlości dopadaly mnie zazwyczaj popoludniu. mój narzeczony rowniez odczul zmianę poniewaz zrobilam sie bardzo rozdrażniona...
tabletki odstawilam.
moj problem polega na tym, że jest to kolejna próba z nowymi tabletkami. w przeciągu ostatniego pól roku zażywałam : microgynon, regulon, yasminelle i teraz qlaire.. te zmiany spowodowane są tym, ze po kilku latach zazywania microgynonu, z którego byłam bardzo zadowolona, najprościej w swiecie spadło mi libido. był i nadal jest to dla mnie dramat.
kazde kolejne opakowanie nowych tabletek to bylo wyczekiwanie na "cud" zmianę a raczej powrót do normalnosci.
po tych wszystkich testach najlepiej czulam sie po yasminelle. nie bylam opuchnieta, nie skora mi sie poprawila i nie mialam skokow nastroju. libido mi wzroslo ale nie na tyle aby bylo tak jak kiedys.

miesiąc temu mialam wypadek samochodowy i lekarz polecił mi odstawienie tabletek na miesiąc ze względów bezpieczeństwa, ponieważ bylam bardzo poobijana.
myslalam ze jak nie bede brala tabletek to libido mi od razu wzrosnie. tak sie nie stalo. zaczelo mnie to bardzo martwic. czy miesiąc nie wystarczy aby libido wzroslo po odstawieniu tabletek? czy tabletki mogą na stale to zmienic? orientujecie się moze?

obecnie jestem przed kolejną wizytą u ginekologa, mam dosc testowania kolejnych tabletek i najchetniej bym je calkowicie odstawila. myslalam o spirali ale to jest dla kobiet, ktore juz rodzily i nie zamierzają miec wiecej dzieci - to wszystko jeszcze przede mną, chce w przyszlosci miec dzieci.


podkreślę jeszcze, ze nigdy nie mialam zadnych problemow ginekologicznych, zadnej nadżerki, cytologia zawsze w normie. czuję sie trochę jakbym stracila czesc swojej kobiecosci i jest mi z tym bardzo źle.

przy okazji: mam jedno opakowanie qlairy do odsprzedania, kupilam je ok 15 dni temu, jest ofoliowane, nie ruszane. sprzedam je nawet za pół ceny. w innym wypadku wyrzucę. jeśli któraś z was jest chętna to prosze o kontakt.

Mam ten sam problem co Ty... Moje libido osiągnęło poziom zerowy po kilku latach zażywania Cielest. Eksprerymentowałam z innymi tabletkami aż w końcu całkowicie odstawiłam. Libido poprawilo się do tego stopnia, że najchętniej z łóżka bym nie wychodziła Tabletki nietety brać muszę (muszę=nie wyobrażam sobie inaczej). Więc znów eksperymenty hermonrt, teraz Q ponieważ libido znów spadło. Licze na poprawę. Teraz jestem na 27 tbletce pierwszego opakowania i niestety od ostatnich 2 tygodni mam plamienia, a po miesiączce ani śladu...
Ja postanowiłam przeczekać pierwsze 3 miesiące zanim ewentualnie będę szukała czegoś innego, aby nie dać zwariować organizmowi
powodzenia!

[Annuar]

Napisane przez anipok

Biorę Qlairę od 3 tyg i jestem bardzo zadowolona - wszystko super- cera lepsza, włosy, które wcześniej trochę mi wypadały przestały wypadać, zyskały jakby na objęości i nie przetłuszczaja sie, libido bez zmian, nie mam plamien, waga bez zmian. Także mnie słuzy i oby tak dalej. Wszelkie objawy uboczne zawsze mijaja po 3 miesiącach, no chyba, że są to objawy zagrażajace zdrowiu lub życiu wtedy trzeba odstawić. Wydaje mi się jednak, że na Qlaire narzeka nieco mniej kobiet niz na inne antykoncepty. Czytałam wiele opinii na forach i odniosłam takie wrażenie.
Ja jeszcze czekam na efekt pozytywny jeśli chodzi o torbiele piersi, które powstały wskutek zaburzeń hormonów. Zobaczymy.
Pozdrawiam

Ja również mam wrażenie, że mimo wszystko te tabletki służą kobietom bardziej niż inne. Na początku przeraziłam się, ile było w necie negatywnych opinii, potem - dla równowagi - zaczęłam czytać fora o innych tabletkach. I się uspokoiłam. Wniosek jest jeden - trzeba samemu się przekonać i odczekać te 3 m-ce (nawet jeśli w trakcie pojawią się np. uciążliwe plamienia). Szkoda tylko, że - mam takie wrażenie - w przypadku różnych tabletek zawsze jest "coś za coś" - jak nie jedne skutki uboczne, to inne Kobiety zmieniają tabletki na inne z uwagi na dane dolegliwości, to się poprawia, a pojawiają się inne skutki uboczne... eh...

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez Katia_Vanilla

Cześć dziewczyny,

mam niemały problem jeśli chodzi o tabletki antykoncepcyjne.
Qlairę wzielam niecale jedno opakowanie - musialam je odstawic ponieważ pojawiły się bardzo szybko skutki uboczne. Zaczęło się od bardzo silnych huśtawek nastroju, bolał mnie brzuch i mialam mdlości. mdlości dopadaly mnie zazwyczaj popoludniu. mój narzeczony rowniez odczul zmianę poniewaz zrobilam sie bardzo rozdrażniona...
tabletki odstawilam.
moj problem polega na tym, że jest to kolejna próba z nowymi tabletkami. w przeciągu ostatniego pól roku zażywałam : microgynon, regulon, yasminelle i teraz qlaire.. te zmiany spowodowane są tym, ze po kilku latach zazywania microgynonu, z którego byłam bardzo zadowolona, najprościej w swiecie spadło mi libido. był i nadal jest to dla mnie dramat.
kazde kolejne opakowanie nowych tabletek to bylo wyczekiwanie na "cud" zmianę a raczej powrót do normalnosci.
po tych wszystkich testach najlepiej czulam sie po yasminelle. nie bylam opuchnieta, nie skora mi sie poprawila i nie mialam skokow nastroju. libido mi wzroslo ale nie na tyle aby bylo tak jak kiedys.

miesiąc temu mialam wypadek samochodowy i lekarz polecił mi odstawienie tabletek na miesiąc ze względów bezpieczeństwa, ponieważ bylam bardzo poobijana.
myslalam ze jak nie bede brala tabletek to libido mi od razu wzrosnie. tak sie nie stalo. zaczelo mnie to bardzo martwic. czy miesiąc nie wystarczy aby libido wzroslo po odstawieniu tabletek? czy tabletki mogą na stale to zmienic? orientujecie się moze?

obecnie jestem przed kolejną wizytą u ginekologa, mam dosc testowania kolejnych tabletek i najchetniej bym je calkowicie odstawila. myslalam o spirali ale to jest dla kobiet, ktore juz rodzily i nie zamierzają miec wiecej dzieci - to wszystko jeszcze przede mną, chce w przyszlosci miec dzieci.


podkreślę jeszcze, ze nigdy nie mialam zadnych problemow ginekologicznych, zadnej nadżerki, cytologia zawsze w normie. czuję sie trochę jakbym stracila czesc swojej kobiecosci i jest mi z tym bardzo źle.

przy okazji: mam jedno opakowanie qlairy do odsprzedania, kupilam je ok 15 dni temu, jest ofoliowane, nie ruszane. sprzedam je nawet za pół ceny. w innym wypadku wyrzucę. jeśli któraś z was jest chętna to prosze o kontakt.

Spadek libido to problem, który również mnie dotyczy (po 3,5 roku Yasmin). Teraz zmieniam na Qlaire, która jest bardziej naturalna i jest szansa że zwiększy libido - a raczej przywróci do stanu bardziej naturalnego. Z tego co czytałam z relacji kobiet, pod względem libido Qlaira służy kobietom.
Myślę, że odstawienie Qlairy po niceałym opakowaniu to jednak zbyt pochopne. Jeśli nie ma skutków ubocznych zagrażających zdrowiu/życiu (na przykład związanych z udarem, zatorami itp) to warto zacisnąć zęby i przeczekać te 3 m-ce. To się wydaje długo, ale tylko wtedy będziemy pewne, że dane tabletki nam nie służą. Ten czas potrzebny jest do aklimatyzacji.
Co do spirali - mi (również nie rodziłam) lekarz proponował spiralę hormonalną. Było to bardzo kuszące - nie obciążam wątroby, okres skąpy i krótki, starcza na 5 lat (w tej perspektywie jest tańsz aniż tabletki), ma zalety tabletek, a brak ich wad. Ale zniechęciła mnie cena - spirale hormonalne sa dużo droższe od zwykłych (u mnie 1200 zł). Pomyślałam sobie, że wydać (jak dla mnie dużo) tyle pięniędzy jednak bez gwarancji jak będe się czuła (skutki uboczne są zawsz emożliwe) to za duże ryzyko. Tabletki w każdej chwili mogę odstawić bez straty, a odstawić spiralę, na która się wydało 1200 zł, to ...hm... spora strata.

[blekitka]

cześć Dziweczyny
Przejrzałam wątek pobierznie, mam pytanie czy macie jakieś sposoby na opuchliznę po tabletkach.... U mnie jest tragedia wyglądam bardzo źle a do tego duży zjazd nastroju potworny dół jestem na 8 tabletce Qlairy pomóżcie nawet obrączka mi się wżyna w palucha

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

co do plamień to mi lekarka powiedziała że po Qlairze okres jet bardzo skąpy, właśnie zmienia się bardziej w plamienia co mi bardzo odpowiada bo zwykłe miesiączki mam barrrrrrrdzo obfite

[aanula]

Hej, biorę Qlaire od kilku miesięcy i właściwie większych skutków ubocznych nie zauważyłam. Może delikatnie przytyłam, ale nie wiem czy to ma powiązanie z tabletkami..... Okres zawsze przychodził i to bardzo regularnie, tj. po drugiej czerwonej tabletce. Jak dla mnie to tabsy spoko, choć cena mogłaby być niższa. Pozdrawiam.

[Katia_Vanilla]

Napisane przez Annuar

Spadek libido to problem, który również mnie dotyczy (po 3,5 roku Yasmin). Teraz zmieniam na Qlaire, która jest bardziej naturalna i jest szansa że zwiększy libido - a raczej przywróci do stanu bardziej naturalnego. Z tego co czytałam z relacji kobiet, pod względem libido Qlaira służy kobietom.
Myślę, że odstawienie Qlairy po niceałym opakowaniu to jednak zbyt pochopne. Jeśli nie ma skutków ubocznych zagrażających zdrowiu/życiu (na przykład związanych z udarem, zatorami itp) to warto zacisnąć zęby i przeczekać te 3 m-ce. To się wydaje długo, ale tylko wtedy będziemy pewne, że dane tabletki nam nie służą. Ten czas potrzebny jest do aklimatyzacji.
Co do spirali - mi (również nie rodziłam) lekarz proponował spiralę hormonalną. Było to bardzo kuszące - nie obciążam wątroby, okres skąpy i krótki, starcza na 5 lat (w tej perspektywie jest tańsz aniż tabletki), ma zalety tabletek, a brak ich wad. Ale zniechęciła mnie cena - spirale hormonalne sa dużo droższe od zwykłych (u mnie 1200 zł). Pomyślałam sobie, że wydać (jak dla mnie dużo) tyle pięniędzy jednak bez gwarancji jak będe się czuła (skutki uboczne są zawsz emożliwe) to za duże ryzyko. Tabletki w każdej chwili mogę odstawić bez straty, a odstawić spiralę, na która się wydało 1200 zł, to ...hm... spora strata.

Może masz rację mowiąc ze odstawienie tak szybko tabletki bylo zbyt pochopne, ale na prawde bardzo źle się czułam. nie mialam tego nigdy po żadnych tabletkach. powodem moze byc to ze mam bardzo wrażliwy żołądek i mam z nim często problemy - stąd bóle brzucha. natomiast nigdy nie zdarzylo mi się zeby mieć takie wahania nastroju tak nagle. nie moglam sie skupic w pracy, bolała mnie głowa, byłam niemila dla ludzi i denerwowalo mnie dosłownie byle co..

pomyślałam też ze powinnam zrobić przerwę i nie brać jakis czas zadnych tabletek zeby zobaczyc jak wogole moj organizm zachowuje sie bez tego. postanowilam też wybrac się na badania i dobrac sobie w ten sposób tabletki. podejmę jeszcze jedną próbę ale nie wrócę do qlairy - trochę się zraziłam.
chcialam wrócic znowu do yasminelle ale ginekolog mi powiedział ze on nie preferuje tych tabletek i przepisal mi yaz. postanowilam ze udam sie jeszcze do innego ginekologa.

zastanawiam się tez czy takie czeste zmiany tabletek mogly byc dla mnie szkodliwe i rozhwiać mi trochę organizm, przez co kolejne tabletki mogly być źle przyswajane i moglo to wzmocnić skutki uboczne?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez anipok

Wszelkie objawy uboczne zawsze mijaja po 3 miesiącach, no chyba, że są to objawy zagrażajace zdrowiu lub życiu wtedy trzeba odstawić.

Napisane przez aneczka2238

Nie wszystkie...

Zgadzam się, nie wszystkie. Ja również później miałam plamienia, a wręcz krwawienia prawie dwutygodniowe. Mój organizm się do Qlairy nie przyzwyczaił, więc nie można uogólniać.

[andziuchna]

hej
ja biore Q juz ok roku i jak dla mnie to najlepsze tabletki (po innych bylo tycie, wahania nastroju i inne rewelacje)...

co do postów wyżej: mi mój gin powiedział, że odstawianie tabletek po miesiącu, krótkie przerwy w braniu itp to tragedia dla organizmu bo funduje się sobie wahania poziomu hormonów. jak się odstawia pigułki powinno się to robić na min. 6 miesięcy

[Annuar]

Napisane przez Slodkaniunia18

hej dziewczyny Dzisiaj poraz pierwszy zaczelam stosować lek Qlaira. Nie jestem za bardzo doświadczona w lekach antykoncepcyjnych ponieważ nigdy ich nie stosowalam. Moglybyscie mi dać jakies rady w stosowaniu tego leku ? czy jesli mam tradzik to on moze sie nasilic jeszcze bardziej bo slyszalam ze ponoc tabsy likwiduja klopoty z cera...? Narazie wzielam dzisiaj dopiero pierwsza tabletke ok 9 rano i jest ok zobaczymy co bedzie potem chcialam sie jeszcze dowiedziec czy wy stosujecie jeszcze jakies inne srodki zabaezpieczajace np prezerwatywy? i czy jestem zabezpieczona od poczatku zazywania tabletek? Bo za bardzo nie moge zrozumiec tej ulotki przeczytalam ja kilka razy ale jednak mam pewne watpliwosci co do niej... czy potem jesli odstawie ten lek bede mogla miec klopoty z ciaza i czy moga sie pojawic przez to jakies powiklania w ciazy? i jeszcze jedno czy mozna pic alkohol czy to nie ma zadnego wplywu na stosowanie Q? dzieki za pomoc ;****

Witaj, Jeśli chodzi o trądzik to jest to sprawa bardzo indywidualna. Ja "od zawsze" miałam kłopoty z cerą, skłonność do wyprysków itp. (a mam 30 lat) i tabletki antykoncepcyjne nic pod tym względem nie zmieniały (brałam Cilest, Yasmin a od 14 dni biorę Qlairę). Na początku byłam nawet rozczarowana gdyż liczyłam na jakąś poprawę, bo wiem że wielu dziewczynom poprawia się cera.
Jeśli chodzi o dodatkowe zabezpieczenia - zabezpieczałam się tylko, gdy zdarzały mi się sytuacje typu wymioty czy biegunka po wzięciu tabletek. Ma tutaj znaczenie w którym dni cyklu (przy której tabletce) to się zdarzy ale ja na wszelki wypadek stosowałam prezerwatywy do końca danego opakowania. Od kiedy jesteś zabezpieczona - hm... w przypadku innych tabletek to od pierwszej, ale w przypadku Qlairy - niestety nie wiem, lekarza nie spytałam a w necie krązą różne informacje. Ulotka jest mało komunikatywna (to najgorsza "tabletkowa" ulotka z jaką miałam do czynienia). Ja na wszelki wypadek do końca tego pierwszego opakowania uzywam jeszcze prezerwatyw.
Tabletki - wbrew temu co piszą przeciwnicy hormonów - generalnie nie wpływają na późniejszą płodność. To kwestia indywidualna, najczęściej jak jakaś kobieta ma problemy po braniu hormonów to miałaby je i tak. Indywidualny jest ten czas 'powrotu płodności" po odstawieniu tabletek. Alkohol nie ma wpływu na stosowanie Q (inaczej sprzedaż takiego leku byłaby bardzo słaba Ale w ulotce jest napisane na jakie substancje uważać (np. zioła z dziurawcem)

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez milenka22

Czytając wasze wypowiedzi odczuwam coraz większe przerażenie... ja do tej pory brałam harmonet (potworne samopoczucie,migreny i ciągłe zdenerwowanie do tego suchość pochwy), Cilest(zerowe libido,suchość pochwy i powiększenie biustu) i Yaz(przy pierwszym opakowaniu-super libido, później- coraz większa suchość pochwy). Dzisiaj gin przepisał mi Qlairę i wzięłam pierwszą tabletkę ale mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam zgadzając się na ten...eksperyment... Bo przeglądając kilka stron widzę, że większość osób ma negatywne doświadczenia z tą innowacyjną tabletką antykoncepcyjną.

Ja również miałam wątpliwości czy zacząć Qlairę, czytając tyle negatywnych opinii. Ale uświadomiłam sobie jedno: taka jest już ludzka natura, że gdy nam coś nie odpowiada, męczymy się, mamy wątpliwości, dolegliwości, to dzielimy się z tym innymi i szukamy opinii innych (również w necie), a pozytywne sprawy najczęściej zostawiamy dla siebie i sowjego grona. Dlatego w necie ZAWSZE będzie więcej negatywnych opinii niż w rzeczywistości. DLa równowagi... warto wejśc na strony innych tabletek. Tam również przeważają negatywne opinie. A mi przy Yasmin dokuczały suchości i spadek libido. Jeśli jest szansa, że przy Q jako "bardziej naturalnych tabletkach" będzie lepiej, to warto ją wykorzystać

Pisz koniecznie jak się czujesz!

[aishaaaaa]

dla mnie Q jest póki co zbawieniem,dobrze sie czuje ,wrocilo mi libido a juz tracilam nadzieje po słowach gina "moze wrocic ale nie musi" (przez pol roku bralam regulon i libido zerowe)
czuje sie naprawde swietnie ,mialam przy wczesniejszych tabletkach potworne nudności ,zmiany apetytu ,humoru ,dla mojego organizmu to zmiana na lepsze

[Katia_Vanilla]

Jakis czas temu pisałam o problemach z qlairą. poradzilam się jednej z was i narazie odstawilam tabletki całkowicie.
Chcialam też odsprzedac jedno opakowanie ponieważ od razu kupiłam dwa. jedna z uzytkowniczek się do mnie zgłosila i mialam juz dzisiaj jej wyslac opakowanie - za pół ceny. inaczej wyrzucilabym do kosza. chcialam być mila.
tak sie zlozylo ze dzisiaj rano jedna z kolezanek z pracy w trakcie rozmowy powiedziala ze zazywa qlairę - wiec chetnie by wziela te tabletki.

chcąc byc fair w stosunku do dziewczyny ktora do mnie napisala odpisalam jej szczerze jak sytuacja wygląda i przeprosiłam za zamieszanie.

w odpowiedzi otrzymalam wiadomosc, że pewnie nie chcialo mi sie isc na pocztę ale za to jej będzie się chcialo zglosic mnie bo sprzedawanie tego typu jest nielegalne. nie wiedzialam o tym.
tak czy owak, poszlam po poradę do znajomego prawnika ktory siedzi pietro wyzej u mnie w pracy. i faktycznie takie cos grozi karą.
dlugo nie mysląc poszlam do kolezanki i odebralam tabletki po czym wyrzucilam je do smieci.

chcialam tylko ostrzec wszystkie was przed tego typu sytuacjami oraz ową Panią z tego forum, ktorej nick to : linka1312.

[stonka_jola]

Napisane przez Katia_Vanilla

Jakis czas temu pisałam o problemach z qlairą. poradzilam się jednej z was i narazie odstawilam tabletki całkowicie.
Chcialam też odsprzedac jedno opakowanie ponieważ od razu kupiłam dwa. jedna z uzytkowniczek się do mnie zgłosila i mialam juz dzisiaj jej wyslac opakowanie - za pół ceny. inaczej wyrzucilabym do kosza. chcialam być mila.
tak sie zlozylo ze dzisiaj rano jedna z kolezanek z pracy w trakcie rozmowy powiedziala ze zazywa qlairę - wiec chetnie by wziela te tabletki.

chcąc byc fair w stosunku do dziewczyny ktora do mnie napisala odpisalam jej szczerze jak sytuacja wygląda i przeprosiłam za zamieszanie.

w odpowiedzi otrzymalam wiadomosc, że pewnie nie chcialo mi sie isc na pocztę ale za to jej będzie się chcialo zglosic mnie bo sprzedawanie tego typu jest nielegalne. nie wiedzialam o tym.
tak czy owak, poszlam po poradę do znajomego prawnika ktory siedzi pietro wyzej u mnie w pracy. i faktycznie takie cos grozi karą.
dlugo nie mysląc poszlam do kolezanki i odebralam tabletki po czym wyrzucilam je do smieci.

chcialam tylko ostrzec wszystkie was przed tego typu sytuacjami oraz ową Panią z tego forum, ktorej nick to : linka1312.

Z tego co mi wiadomo to jeżeli owa "pani" wiedziała, że ewentualne kupno przez nią tabletek jest z innego źródła niż apteka to "przestępstwo" jest również jej udziałem. A poza tym do transakcji nie doszło - poradziłaś się prawnik, a jak dowiedziałaś się, że jest to nielegalne to tabletki wyrzuciłaś. Według mnie - przestępstwa nie ma. A jeżeli rzeczywiście postąpiłaś dokładnie tak, jak to opisałaś to śmiem twierdzić, że zachowałaś się jak wzorowa obywatelka postępująca zgodnie z prawem polskim W sumie to nic tylko pogratulować, a linka1312 się nie przejmuj. Nic Ci nie zrobi - oprócz tego, że trochę na pewno krwi Ci napsuła tym tekstem.

[Melma]

Witam,
Qlaire biore od ok 7 miesięcy na początku mialam plamienia i krawienia bardzo różnie jednak od 4 miesięcy występowały zawsze przy 14 lub 15 tabletce nigdy inaczej, dzisiaj łykam 16 i nawet nie mam tego uczucia w podbrzszu jakie towarzyszy pojawieniu się miesiączki. Czy to możliwe, że organizm się przestawia i miesiączka będzie przy tabletkch placebo tak jak powinna czy powinnam się martwić, że to ciąża?;/ z pewnych względów ciąża wydaje mi sie absurdalna w tej sytuacji, ale różne rzeczy sie zdarzają...

[adriianka]

Witam!
ja pierwy raz na tym forum
mam problem nastepujący i nie mogłam za diabła znaleść odpowiedzi w wyszukiwarce.
a mianowicie w pospiechu pomyliły mi sie tabletki. zamiast nr 20 wziełam 22.niby to dwie takie same zółte które mają ten sam skład, jednak mnie to niepokoi gdyż w ulotce jest napisane że kolejność tabletek ma znaczenie.
za odpowiedz bardzo dziekuję

[stonka_jola]

Napisane przez adriianka

ja pierwy raz na tym forume w pospiechu pomyliły mi sie tabletki. zamiast nr 20 wziełam 22.niby to dwie takie same zółte które mają ten sam skład, jednak mnie to niepokoi gdyż w ulotce jest napisane że kolejność tabletek ma znaczenie.

Jeżeli są to tabletki o takim samym składzie to wszystko jest ok, możesz brać dalej i się nie martwić