Czarna lista targowisko- plotki

[Mariola13]

Napisane przez beyza

Z bardzo dobrym zoomem, to by sie przydal celownik optyczny, nie musi byc bron ostra, wystarczy moze jakis karabin do paintballa, strzelic do kilku na probe-przestana przylazic- problem rozwiazany a nawet dwa... gdyz wszelkie dylematy moralne odlozyc na bok- jak ktos jest takim burakiem- to moze lepiej zeby sie nie rozmnazal.

[hathayoga]

Napisane przez vilandra

Mam problem i o radę proszę.
Może to nie bezpośrednio związane z targowiskiem, ale pośrednio tak.
No bo tak: targowisko jest na wizażu, wizaż przeglądam na lapku, lapek stoi na stole, stól koło okna, a za oknem łąka.
I ja a`propos tej łąki. Łąka piękna, no może nie teraz, ale jak się tylko zazieleni, no CUD
I tak sobie siedze na lapku pracuje, na łake zerkam w celu relaksacji. I co często widzę??Ano widzę takich osobników płci brzydszej, tych z marsa, co to właża na łąke po to , żeby się ..... wysiakć!!!! Wyjmuje taki jeden bez żenady.......no normalnie
No I tak sobie mysle, mam aparat z dobrym , ba, bardzo dobrym zoomem, żeby takiemu fote zrobić i na youTube zamieścić albo gdzie indziej. Jak myślicie , dobry pomysł??

Fuu, po co komu taka fota obszczy... łąkowca. Rzuć w nich jajkiem, święta w końcu mamy
A patrząc od pozytywnej strony (o ile jest takowa) - trzeba się cieszyć, że inaczej nie nawożą

[ana761]

noooooooooooo .... to byłby widok

Napisane przez hathayoga

Fuu, po co komu taka fota obszczy... łąkowca. Rzuć w nich jajkiem, święta w końcu mamy
A patrząc od pozytywnej strony (o ile jest takowa) - trzeba się cieszyć, że inaczej nie nawożą

[vilandra]

Napisane przez beyza

Z bardzo dobrym zoomem, to by sie przydal celownik optyczny, nie musi byc bron ostra, wystarczy moze jakis karabin do paintballa, strzelic do kilku na probe-przestana przylazic- problem rozwiazany a nawet dwa... gdyz wszelkie dylematy moralne odlozyc na bok- jak ktos jest takim burakiem- to moze lepiej zeby sie nie rozmnazal.

pomysła dobry, aczkolwiek kosztowny, bo taki karabinek to zapewne kosztuje i co , mam wydatek sobie jeszcze robić dla takiego kogoś, no buraka takiego
A jak mu rozmnażalnik popsuje, to mnie jeszcze zaskarży do sądu

Napisane przez Mariola13

Napisane przez hathayoga

Fuu, po co komu taka fota obszczy... łąkowca.

Napisane przez hathayoga

Rzuć w nich jajkiem, święta w końcu mamy

nie doleci, chyba że z procy,ale chybic mogę ,no i jajek szkoda na obszczy ...

Napisane przez hathayoga

A patrząc od pozytywnej strony (o ile jest takowa) - trzeba się cieszyć, że inaczej nie nawożą

nie dobijaj mnie

[mhm0808]

Ja doradzam zaprosić kilka koleżanek (na przykład mnie,nie przymierzając); zaczaić się,otworzyć okienko i obśmiać gościa na głos czyniąc stosowne uwagi co do jego wyposażenia
Korzyść będzie podwójna - 1) gruntownie wyśmiany być może już więcej na miejsce wyśmiania nie zechce powrócić 2) można się troszkę zrelaksować dając upust złym emocjom skumulowanym względem tego,co i owszem. 3) dodatkowy walor integrujący wizazową społeczność w realu.
Miłych Świąt,Koleżanki

[vilandra]

Napisane przez beyza

Z bardzo dobrym zoomem, to by sie przydal celownik optyczny, nie musi byc bron ostra, wystarczy moze jakis karabin do paintballa, strzelic do kilku na probe-przestana przylazic- problem rozwiazany a nawet dwa... gdyz wszelkie dylematy moralne odlozyc na bok- jak ktos jest takim burakiem- to moze lepiej zeby sie nie rozmnazal.

Napisane przez Mariola13

Napisane przez hathayoga

Fuu, po co komu taka fota obszczy... łąkowca. Rzuć w nich jajkiem, święta w końcu mamy
A patrząc od pozytywnej strony (o ile jest takowa) - trzeba się cieszyć, że inaczej nie nawożą

Napisane przez mhm0808

Ja doradzam zaprosić kilka koleżanek (na przykład mnie,nie przymierzając); zaczaić się,otworzyć okienko i obśmiać gościa na głos czyniąc stosowne uwagi co do jego wyposażenia
Korzyść będzie podwójna - 1) gruntownie wyśmiany być może już więcej na miejsce wyśmiania nie zechce powrócić 2) można się troszkę zrelaksować dając upust złym emocjom skumulowanym względem tego,co i owszem. 3) dodatkowy walor integrujący wizazową społeczność w realu.
Miłych Świąt,Koleżanki

Ale czad!! wizażowy zlot na łące Wyładujemy wszystkie frustracje na obszczy.... Tyle bab, normalnie łąka postrachem będzie
Ale trzeba poczekać , bo teraz krzaki jeszcze łyse, a jak się zazielnią, to moża się schować i na takiego z zaskoczenia zrobić mu "BU" ( nie mylić z biochemą urody ) i jajkami można obrzucić, albo pomidorami zgniłymi

Ale Małgoś prawda jest taka, że kto zechce na tą nasza wies przyjechać. WIęc póki co zapraszam Ciebie

[Marei]

Dziewczyny, ja się składam ze śmiechu jak Was czytam i nie mam siły już na komentarze : hahaha:

[vilandra]

Napisane przez Marei

Dziewczyny, ja się składam ze śmiechu jak Was czytam i nie mam siły już na komentarze : hahaha:

Marei, tu nie ma się co śmiac, to powazna sprawa

A tak w ogóle, to jak tam historia z a`la Apart-owską bransoletą? odzyskałs perfumy??

[Marei]

Napisane przez vilandra

Marei, tu nie ma się co śmiac, to powazna sprawa

A tak w ogóle, to jak tam historia z a`la Apart-owską bransoletą? odzyskałs perfumy??

wyslalam maila i cisza, wlasnie zbieram sie za drugiego, gdzie napisze lilmary, ze zglosze to na policje. I jak bedzie trzeba, to zglosze ehh :/

[Layla79]

Napisane przez Marei

wyslalam maila i cisza, wlasnie zbieram sie za drugiego, gdzie napisze lilmary, ze zglosze to na policje. I jak bedzie trzeba, to zglosze ehh :/

prosiłaś Virtual o wsparcie?

[Marei]

Napisane przez Layla79

prosiłaś Virtual o wsparcie?

Tak, na razie poradziła napisac maila i postraszyć policją Napisanie maila nie poskutkowało, więc pora na straszenie

[Layla79]

[vilandra]

Napisane przez Marei

Tak, na razie poradziła napisac maila i postraszyć policją Napisanie maila nie poskutkowało, więc pora na straszenie

A może udało by Ci się znaleźć ja na NK? wtedy mogłabys sie wpisac w profilu. Wiesz, znajomi by zobaczyli......

[Mariola13]

Napisane przez vilandra

A może udało by Ci się znaleźć ja na NK? wtedy mogłabys sie wpisac w profilu. Wiesz, znajomi by zobaczyli......

To chyba może lepiej zadziałać niż Policja

[7medeis]

dziewczyny, czy któraś z Was miała do czynienia z angel899?

[Marei]

lilmary odpisala i obiecala odeslac perfumy w piatek... no to czekam.

[Ceith]

Napisane przez 7medeis

dziewczyny, czy któraś z Was miała do czynienia z angel899?

Ja z nią się umawiałam na osobistą wymianę, ale po pytaniu gdzie i kiedy nie odpisała mi, nie wiem co jest.
A coś się stało?

[7medeis]

jej przesyłka długo nie dochodzi, tłumacze sobie to działaniem poczty, no ale ile można...

[Nana93klb]

dziewczyny mam takie pytanie, mianowicie mam dziwną sytuacje z Hess. umówiłyśmy się na przesyłkę i to ona miała wysłać pierwsza a ja miałam wysłać zaraz po otrzymaniu paczki od niej jako że jest początkująca. pominę to że paczka szła dość długo...jednak wczoraj dostałam awizo więc dzisiaj poszłam na pocztę, a tam okazało się że wysłała ona mgiełkę do ciała w zwykłej kopercie, nie bąbelkowej i mgiełka się rozwaliła...dotarła ona do mojego miasta już rozwalona. napisałam do niej, że się rozwaliła i niestety ale muszę wystawić negatywa i że mojego kosmetyka nie dostanie, a jej mgiełkę moge jej odesłać na jej koszt lub po prostu u siebie wyrzucić. napisałam że już nawet ta przekupka nie będzie za to że się rozwaliła mgiełka ale za to że wysłała w zwykłej kopercie, a ona mi na to że nie było mowy w jakiej kopercie wysyłamy...a mi się wydawało że koperta bąbelkowa jest w zasadach ogólnych...i zawsze się w takiej wysyła...więc teraz nie wiem czy ta przekupka będzie słuszna...

[Layla79]

wysyła się wyłącznie w bąblach.

[beata_1988]

Napisane przez Layla79

wysyła się wyłącznie w bąblach.

oczywiście że tak, chyba takich rzeczy jak to że wszystko trzeba tak zabezpieczyć żeby się nie rozbiło, nie wylało, nie pękło itd to nie trzeba nikomu tłumaczyć

[fanusia92]

witam, ja po pytanie do was drogie wizażystki

a więc kilka dni temu umówiłam się z jedną z użytkowniczek na wymiankę /zapytałam czy znajdzie coś u mnie u niej w wątku, ona odpisała mi , że chciałaby za to tusz/ , wymianiłyśmy się adresami na PW, wszytsko było ustalone jak wysylamy i kiedy, ja oznaczyłam oczywiście na szaro, że tusz nieaktualny, po czym wczoraj otrzymuję informację od niej prywatną, że ona się rozmysliła i że nie chce wymianić swojego kremu za tusz i odwołuje wszytsko..

co w takiej sytuacji? należą jej się jakieś punktry karne czy coś? wystawiłąbym negatywa, ale oczywiscie pewnie w odwecie również takową przekupkę dostanę, więc trochę mi szkoda, zwłąszcza że to zupełnie nie moja wina..

doradźcie !

[Kasza Manna]

Napisane przez fanusia92

witam, ja po pytanie do was drogie wizażystki

a więc kilka dni temu umówiłam się z jedną z użytkowniczek na wymiankę /zapytałam czy znajdzie coś u mnie u niej w wątku, ona odpisała mi , że chciałaby za to tusz/ , wymianiłyśmy się adresami na PW, wszytsko było ustalone jak wysylamy i kiedy, ja oznaczyłam oczywiście na szaro, że tusz nieaktualny, po czym wczoraj otrzymuję informację od niej prywatną, że ona się rozmysliła i że nie chce wymianić swojego kremu za tusz i odwołuje wszytsko..

co w takiej sytuacji? należą jej się jakieś punktry karne czy coś? wystawiłąbym negatywa, ale oczywiscie pewnie w odwecie również takową przekupkę dostanę, więc trochę mi szkoda, zwłąszcza że to zupełnie nie moja wina..

doradźcie !

miałam kiedyś taką sytuację, ale akurat taka zmiana decyzji trafiła na mój dobry humor, więc niczego w prezencie Wizażanka ode mnie nie dostała. (to była jej pierwsza wymianka, a oferty spadały licznie, zagubiła się, jak widać)
Dziś wystawiłabym neutrala - co i Tobie polecam.

[fanusia92]

Napisane przez Kasza Manna

miałam kiedyś taką sytuację, ale akurat taka zmiana decyzji trafiła na mój dobry humor, więc niczego w prezencie Wizażanka ode mnie nie dostała. (to była jej pierwsza wymianka, a oferty spadały licznie, zagubiła się, jak widać)
Dziś wystawiłabym neutrala - co i Tobie polecam.

dzięki za odp ;*

no własnie nie wiem co zrobić, bo wizażystka ma niby 5 przekupek /niby początkująca, ale też nie do końca [trochę pojęcie ma co i jak] /. nie jestem jakaś wredna, jestem w stanie zrozumieć pewne sytuacje; kiedyś już miałam podobną na wizażu, ale użytkowniczka przeprosiła mnie i powiedziała, ze nie może, ze względu na sytuację finansową -okej, nic jej nie wystawiłam, różnie się w życiu zdarza, ale jak mi osoba pisze, że 'zmieniła zdanie' to mnie tzw 'krew zalewa', bo takie decyzje się podejmuje /mogła przemyśleć wcześniej/ przed wymianą adresów i ustaleniami ostatecznymi..

[Kasza Manna]

Napisane przez fanusia92

dzięki za odp ;*

no własnie nie wiem co zrobić, bo wizażystka ma niby 5 przekupek /niby początkująca, ale też nie do końca [trochę pojęcie ma co i jak] /. nie jestem jakaś wredna, jestem w stanie zrozumieć pewne sytuacje; kiedyś już miałam podobną na wizażu, ale użytkowniczka przeprosiła mnie i powiedziała, ze nie może, ze względu na sytuację finansową -okej, nic jej nie wystawiłam, różnie się w życiu zdarza, ale jak mi osoba pisze, że 'zmieniła zdanie' to mnie tzw 'krew zalewa', bo takie decyzje się podejmuje /mogła przemyśleć wcześniej/ przed wymianą adresów i ustaleniami ostatecznymi..

zdecydować musisz sama - nie ma ustalonej i "nie do ruszenia" reguły w takiej sytuacji.

edit: Wizażanki, a nie Wizażystki nie licząc niewielkiej ilości nas, z Wizażem profesjonalnym niewiele mamy wspólnego

[ukrycior]

Co do kopert bąbelkowych. Wydaje mi się, że nie są konieczne, o ile produkt jest generalnie dobrze zabezpiecznony. Bo jesli ja owinę kosmetyk w bąble, włożę między tekturki i wyślę w zwykłej kopercie to jestem przekonana, że dotrze równie bezpiecznie jak w bąbelkowej kopercie. A takie rzeczy jak zapachy to ja się w ogóle w cienkich kartonikach staram wysyłać.

Dla mnie sytuacja z mgiełką to negatyw. Nie chodzi właśnie ani o tę mgiełkę, ani o tę kopertę ale o złe zabezpieczenie kosmetyku do wysyłki. A tego nie trzeba nigdzie dogadywać, bo wymiany mają być rzetelne, a rzetelność ma polegać między innymi na nienagannym zabezpieczeniu wysyłki.

[misianka]

Napisane przez ukrycior

Co do kopert bąbelkowych. Wydaje mi się, że nie są konieczne, o ile produkt jest generalnie dobrze zabezpiecznony. Bo jesli ja owinę kosmetyk w bąble, włożę między tekturki i wyślę w zwykłej kopercie to jestem przekonana, że dotrze równie bezpiecznie jak w bąbelkowej kopercie. A takie rzeczy jak zapachy to ja się w ogóle w cienkich kartonikach staram wysyłać.

Dla mnie sytuacja z mgiełką to negatyw. Nie chodzi właśnie ani o tę mgiełkę, ani o tę kopertę ale o złe zabezpieczenie kosmetyku do wysyłki. A tego nie trzeba nigdzie dogadywać, bo wymiany mają być rzetelne, a rzetelność ma polegać między innymi na nienagannym zabezpieczeniu wysyłki.

no ja bym tam jednak upierała się przy wyższości bąbelkowych nad zwykłymi - chodzi o to, że przy ewidentnym niedbalstwie poczty, zwykła koperta może się łatwiej rozedrzeć i zawartość wypadnie i żadne zapezpieczenie jej poza kopertą już raczej nie pomoże, a bąbelkowa jednak jest mocniejsza, przez tę warstwę folii, nie tyle same bąble są tu ważne (o ile zawartość dobrze, dodatkowo zabezpieczona), ile ta folia właśnie. I dlatego ja pakuję w folię bąblową, a potem i w kopertę z bąblami, a niektóre to i w kartonik, może jest to oznaka fioła, a może pewien przez lata narosły pesymizm i jakaś taka nieufność co do poczty, he, he - ciekawe skąd?)

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez Kasza Manna

edit: Wizażanki, a nie Wizażystki nie licząc niewielkiej ilości nas, z Wizażem profesjonalnym niewiele mamy wspólnego

fłaśnie, fłaśnie, mnie jakoś zaraz wizażowa plaga czyli "ten perfum" i "ta perfuma" przed oczami stanęły, nie obrażając ofkorse nikogo

[ukrycior]

Misianko, ale ja się z Tobą generalnie zgadzam, bo jak napisałam sama większość ładuję do kartonów. Ale czasem to są drobiazgi, a dobrze zabezpieczona koperta zwykła - mam tu na mysli porządne zabezpieczenie szeroką taśmą np.- i zawartość bąblami, dają gwarancję dobrze zabezpieczonej przesyłki. Inna sprawa jest taka, że gdy wysyłam coś super zabezpieczone i w kartonie, a mimo to zawartość dochodzi uszkodzona, to ja biorę na siebie odpowiedzialność za te uszkodzenia. To jest kwestia przyzwoitości.

[7medeis]

wypowie sie studentka filologii polskiej: "ten perfum" i "ta perfuma" są oficjalnie przyjętę do języka polskiego (o zgrozo!!!!)

[Aneta???]

Byłam nie raz świadkiem,kiedy panie na poczcie dość energicznie rzucały moimi przesyłkami na podłogę,gdy je wysyłałam.Także ja również preferuję tylko i wyłącznie bąbelki