Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II

[Izumi]

Już piję właśnie.... mam nadzieję, że pomoże, bo jak nie to normalnie chyba mnie skręci.....

[ASIULEK_23]

Napisane przez Izumi

Już piję właśnie.... mam nadzieję, że pomoże, bo jak nie to normalnie chyba mnie skręci.....

Hmmm... mi pomaga mężowy masaż, a potem może... małe "co nieco"...

[Izumi]

Właśnie na męża jestem wku..... (...) zdenerwowana. Nawet do domu go nie wpuściłam.... Grrrrrrr.... ma przechalapane na dobrych kilka miesięcy!

[drcron]

Napisane przez Izumi

Właśnie na męża jestem wku..... (...) zdenerwowana. Nawet do domu go nie wpuściłam.... Grrrrrrr.... ma przechalapane na dobrych kilka miesięcy!

o boziu to niezle musial nabroic
ale nie martw sie zobaczysz pewnie wszystko bedzie dobrze za chwilke ci przejdzie

[madziwnia]

Napisane przez Izumi

Właśnie na męża jestem wku..... (...) zdenerwowana. Nawet do domu go nie wpuściłam.... Grrrrrrr.... ma przechalapane na dobrych kilka miesięcy!

Izumi oj musiał nieźle przegiąc skoro az tak złą jestes!!!! Pierwszy raz chyba u nas... ale wybacz mu, oni nie mieli wpływu na kształtowanie sie ich mózgów.. niestety

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

a co do zakupow dla dzidzi zdecydowanie kupimy wszystko w lutym, teraz nie ma sensu lalki ubierac nie bede:P a tylko bym ogladala i sie maltretowala ze doczekac sie nie moge a tak to luty ubranka i inne *******ki, tez nie bede przesadzac bo po miesiacu wymiana garderoby a chodzi o to zeby maluchowi wygodnie w domu bylo a gdzies jak bedziemy szli to wtedy sie go slicznie ubierze, takze ja jeszcze 2 miechy i dopiero zakupy

A ja jeśli będę miała kupić jeszcze jakieś ubranka zrobie to na przełomie grudnia i stycznia bo są przeceny zawsze tak ubranka kupuje i małemu pewnie kupie na zime na przyszły rok jakies rzeczy

Napisane przez drcron

Dziewczyny jak to jest z tymi rozmiarami bo nigdzie nei moge znalesc ??
56 - 62 to noworodek
68 - to ilo miesieczne dziecie ?? i tak dalej i tak dalej ??

Różnie mój chodził jak się urodził w 56-62 a 68 nosił jak miał jakieś 3 miechy ale on duży sie urodził bo 4kg a dwa zalezy to wszystko od firmy z jakiej są rzeczy

Napisane przez martuko

hejhej, wróciłam już
pierwszy dzień był okropny, od 7 na Izbie Przyjęć jakieś 3-4 godziny a potem kwitłąm na korytarzum jak mi już przydzielili łóżko to się okazało że ktoś jeszcze je zajmuje, wylalo mi się za wszystkie czasy, sił już nie mialam i bałąm się że jeszcze mi się pogorszy od tego siedzenia na twardym krześle... Jak już się położyłam to bylo lepiej, ale do wieczora nawet lekarza nie widzialąm, choc opieka taka nawet fajna. Jedna pielęgniarka mnie wkurzyła, bo ja tu niedoświadczona, nie wiem co robić, co jak opisać a ona mnie pyta o skurcze, bole, to powiedziałam,że czuję coś w dole brzucha. Efekt był taki że dostałąm zastrzyk z pyralginy teraz sie z tego śmieję bo to mnie uleczyło natychmiast. Postanowiłąm że już nie będę wymyślać żadnych bólów, chyba że będę pewna że to to. Za to wczorajszy dzień było tempo- od rana badania, USG trochę na szybko, potem wizyta, wezwanie na badanmie ginekologiczne, i na fotelu lekarz mi mówi,że zakłądamy pessar (* a włąściwie nie mi tylko pielęgniarce)/ Więc nawet nie zdążyłam się zorentować a już było po interwencji. A dzisiaj rano polożna do mnie mówi,że na wieczó dostanę inny lek, a na obchodzie pani ordynator mówi " to puszczamy panią do domu". Byłąm w takim szoku że aż sie zaczełam zastanawiać czy to dobry pomysł NO ale chyba wszystko jest OK a o resztę dopytam mojego wlasnego gina. OSzczędzać się muszę niestety nadal i chyba bardziej będę. Ale dzieciaki rosną, razem mam kolo kilograma dzieci Są odpowiednie do wieku, jedno 465 drugie 20g lżejsze. Dziwi mnie że nie jest podana długość, ale może na tym etapie już tego nie da się zmierzyć???

Sorry za choaos, ale najpierw przeczytałam wszystko coście nastukały i już nie mam siły. Może poźniej, odniosę się no do pytań o storczyki. Jeśłi jeszcze nie wyrszucony to ja akurat nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań...

A teraz ide dzwonić do mojego gina chyba

Z tym mierzeniem to chyba cięzko u ciebie jak jest dwoje a dwa że i tak sie podaje wymiar tylko od główki do pupy a nie całkowity . Ale waga ważniejsza tym bardziej u ciebie jak jest dwoje . Potem jak dzieciecia większe to już wogóle nie można zmierzyć .

Napisane przez drcron

Martuko - jak dobrze ze juz jestes z nami mam nadzieje ze teraz juz bedzie wszystko dobrze musisz sie kochana oszczedzac
a co do mojego storczyka to jeszcze nie wyzucony stoi teraz zdala od kaloryfera mam nadzieje ze odzyje troszke te suche liscie odcielam i ucielam go w 3 oczku i czekam co bedzie dalej

Nie znam się na kwaiatach ale mój tesciu zawsze ratował kwiatki i mu się udawało . przede wszystkim przesadzał do nowej ziemi i doniczki i podlewał dośc sporo i nawet takie umarłe łysolce potrafiły się zregenerować . Ale ja się na kwiatkach nie znam wogóle a to trzeba mieć jakis dar do nich

Napisane przez madziwnia

przyszły moje meble moja sypialnia!!!!
w tygodniu bedziemy montowac bo we wtorek dopiero montuja panele a dzis brat pokój maluje narazie na biało a w poniedziałek na kolor ale mam problem
pomożecie:

Taka mam sypialnie:
http://www.gawin.pl/index.php?page=main&lang=pl
pościel do łożeczka i zasłonki seledynowe:
http://www.allegro.pl/item830364458_...20_milpol.html
narzuta na łożko tez delikatnie sielona ale nioe taki rażacy jak posciel

i nie wiem jaki kolor ścian
aby pasowało do tego wszystkiego plus pod uwage że tam bedzie dziecko bo ogolnie ten kolor co jest przy meblach na scianie jest fany ale nie do pokoiku dla dziecka

Prosze pomóżcie

Daj jeszcze raz linka z sypialnią , bo mi tylko wyskakuje strona główna firmy meblowej i mebli nie widziałam .

Napisane przez mrowak

AniaP, nawet nie wiem jak się kształtowały ceny bubchen'a- jak pisałam, jakoś mnie tąpnęło w tym sklepie, zarejestrowałam tylko, że jest właśnie sporo tych niebieskich- czyli chyba dla całkiem małych ludków, ale ceny... nie wiem.

Martuko, dobrze że już jesteś

Ja w storczykowej sprawie nie pomogę. Książkę o hodowli tłumaczyłam niedawno- to fakt, ale niespecjalnie się w nią zagłębiałam, więc nic nie pamiętam

Izumi, na spacer pewnie za późno, to może napisz na forum co Cię tak wpieniło?

Napisane przez Izumi

Właśnie na męża jestem wku..... (...) zdenerwowana. Nawet do domu go nie wpuściłam.... Grrrrrrr.... ma przechalapane na dobrych kilka miesięcy!

[Darusiaaaa]

jejq ale sobie musial maz nagrabil!!;/
meble przesliczne
Ja sie zdrzemnelam i dopiero teraz otworzylam oczy

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Izumi nie ma rady, nie ma sie co denerwowac, faceci do 6 roku zycia dojrzewaja pozniej rosna tylko wiec trzeba brac to pod uwage.
A prosze sie nie denerwowac bo dzidzia nie spokojna bedzie!

[JoannM]

Dziewczyny poradzcie, ja czuje ruchy od 19 tygodnia(teraz jestem w 24), normalnie to tak ze kilka razy dziennie czuje kopniaczki,wiercenie itd.
A od wczoraj jakby coraz mniej. Dzisiaj to moze poczulam ja po poludniu i jakies pol godziny temu,ale tylko takie 4 razy pukniecie. i to dlatego ze wlaczylam jej muzyke co wczesniej jej puszczalam, zaczelam sie przekrecac z boku na bok i pukalam w brzuch. I nie wiem czy to normalne, ze czasem dziecko jest mniej aktywne(wczesniej tak nie mialam) czy powinnam isc do szpitala na sprawdzenie?
Czy Wam tez to sie zdarza?

[Darusiaaaa]

podobno zupelnie normalne dzieci tez maja juz humorki , to tak jak u doroslych raz jestes rozgadana a raz nie masz na nic ochoty prawda? Wazne ze ja czujesz, bo gdybys w ogole nie czula to jedz

[MadCat]

Napisane przez madziwnia

i nie wiem jaki kolor ścian

Beż, żółty. Ew. jakaś mieszanka tych kolorów. Żeby dziecko miało jasno a jednocześnie nie krzykliwie. Tak mi się wydaje przynajmniej. Jak byłam dzieckiem to miałam pokój w takim słonecznym żółtym i nawet bez słońca w pokoju było jasno i przyjemnie.

[martuko]

Izumi, wygadaj się

madziwnia, chętnie bym cos podpowiedziala,ale jakie to meble???

JoannM, ja CI tyle mogę powiedzieć, że w szpitalu kazali nam liczyć ruchy (ja dopiero się uczylam i mówili,że jeszcze nie będę dokladnie czułą wszystkich ruchów). Dziewczynom w późniejszej ciąży mowili,że mają zgłąszać każdą zmianę - na bardziej lub mniej ruchliwe. Ale dziewczyny znaly mniej więcej aktywność dzieci i np jednamówiła,że jej dziecko nigdy się przed południem dużo nie rusza, dopiero wieczorem. NO i w sumie nie wiem co z tego wynika dla CIebie, bo jesteś na takim etapie,że dziecko moze ustalać swój rytm, może zobacz czy będzie teraz się bardziej ruszać, a może zjedz coś słodkiego? Jak sie niepokoisz to zawsze możesz sie zglosić i powiedzieć że się mniej rusza niż zwykle przez cały dzień.
A może zmieniłąś zwyczaje, Ty jesteś bardziej aktywna i tak nie czujesz? Albo dziecko ma jeszcze sporo miejsca i dlatego nie czujesz? No nie mam pojecia, mogą być wytłumaczenia różne ale może trzeba to sprawdzić...

[drcron]

Napisane przez JoannM

Dziewczyny poradzcie, ja czuje ruchy od 19 tygodnia(teraz jestem w 24), normalnie to tak ze kilka razy dziennie czuje kopniaczki,wiercenie itd.
A od wczoraj jakby coraz mniej. Dzisiaj to moze poczulam ja po poludniu i jakies pol godziny temu,ale tylko takie 4 razy pukniecie. i to dlatego ze wlaczylam jej muzyke co wczesniej jej puszczalam, zaczelam sie przekrecac z boku na bok i pukalam w brzuch. I nie wiem czy to normalne, ze czasem dziecko jest mniej aktywne(wczesniej tak nie mialam) czy powinnam isc do szpitala na sprawdzenie?
Czy Wam tez to sie zdarza?

mi sie wydaje ze to normalne jest ale jesli bardzo sie martwisz to ja proponuje zadzwonic do lekarza ewentualnie podjechac do szpitala albo rano pojsc do lekarza zeby to sprawdzili bo lepiej dmuchac na zimne

Aniap - ja to jestem totalne beztalencie jelsi chodzi o kwiaty udalo mi sie kilkakrotnie ususzyc nawet kaktusa jedyne kwiatki jakie u mnie rosna to bambusy bo stoja w szklanej misie i widze kiedy trzeba dolac wody bo sie konczy

dziewczyny cos mis ei stalo po wypiciu wapna czuje tak jakby cos stalo mi w gardle i nie chce spasc w dol co to moze byc??

[Darusiaaaa]

Co do scian jestem swiezo po remoncie i rowniez jest sloneczny pokoj

[drcron]

Napisane przez Darusiaaaa

Co do scian jestem swiezo po remoncie i rowniez jest sloneczny pokoj

ja tez bede miala sloneczno zolty pokoj z jedna sciana w zielone paski ale sypialnia bedzie na kremowo czerwono jedna sciana czerwona a reszta kremowe a pokoj dzidzi na kolorowo

[ania p]

Ja mAM DWA pokoje jeszcze do zrobienia bo sa tu stare tapety ale narazie się wstrzymamy bo w tym roku i tak już sporo w domek wpakowaliśmy , w sypialni mam seledynek taki delikatny no a młodego pokój już widziałyście że jest kolorowy . Tego jednego chyba wogóle nie zrobimy narazie jest tam graciarnia i pranie się suszy tylko jak dziecie drugie podrośnie to zrobimy im osobne pokoje od razu , bo i tak kiedyś trzeba będzie zrobić

[drcron]

u nas tez zostanie jeszcze dwa pomieszczenia do remontu z tym ze ja z jednego z nich cialabym zrobic kuchnie i lazienke bo fajnie by bylo miec wszystko na gorze i nie biegac co chwile na dol ja uwielbiam remonty moglabym wszystko sama robic dlatego musimy z reszta poczekac az sie dzidzia urodzi i troszke podrosnie

[martuko]

drcron, apropos tego ucisku to mi przypomina coś co i ja mam. W internecie zidentyfikowałam to jako refluks przełykowy, ale nie wiem czy to to samo. A masz zgagę często??? Ponoć w ciąży zdarzają sietakie problemy bo macica się podnosi, unosi żołądek i stąd wracanie pokarmu i takie uczucie w przełyku. Ja to aż sie dusiłam jak mi się pierwszy raz to zrobiło i nie chciało puścić. Puściło w końcu ale czasem wraca i chyba nie mam innego wyjśćia jak się przyzwyczaić... Ale lekarza na wizyie zawsze możesz spytac jakby się powtarzało.

ojjjjjjjj ale zmęczona jestem po tym szpitalu, ostatnią noc przespalam bez wstawania na siku, ale o 6 była pobudka. Codziennie mnie to rozśmieszało - przychodziła położna i mierzyła wszystkim temperaturę takim dziwnym termometrem ( na podczerwień???bo nawet go nie przykładała do czola) i potem słuchała tętna dzidziusiów. Z boku wyglądało to jak w futurystycznej fabryce dzieciaczkow - każda mama była skanowana, ten termometr tak piszczal jak czytnik do kart albo kodow kreskowych, no komedia, mówię wam. Zawsze miałam takie skojarzenia że mamy czipy i nas w ten sposób identyfikują żeby zapisać odczyt

idę spać bo już bredzę troszku. A Izumi gdzieś się podziała????

[Darusiaaaa]

o jejku ja tez cos dzisiaj padnieta, ale interwencje o 1 i tak obejrze Izumi chyba dosc miala i sobie poszla

[ania p]

Napisane przez drcron

Aniap - ja to jestem totalne beztalencie jelsi chodzi o kwiaty udalo mi sie kilkakrotnie ususzyc nawet kaktusa jedyne kwiatki jakie u mnie rosna to bambusy bo stoja w szklanej misie i widze kiedy trzeba dolac wody bo sie konczy
??

To musiałaś go w lato wysuszyć bo ostatnio wyczytałam że w zime mozna kaktusa nawet trzy miechy nie podlewać i nic mu się nie stanie . Ja też wszystko ususze he he. Mój J to nawet bonsaje ma teraz i dobrze się mają nie wiem jak on to robi. Ja jakbym się dotkneła do jakiegoś by marnie skończył

Napisane przez martuko

drcron, apropos tego ucisku to mi przypomina coś co i ja mam. W internecie zidentyfikowałam to jako refluks przełykowy, ale nie wiem czy to to samo. A masz zgagę często??? Ponoć w ciąży zdarzają sietakie problemy bo macica się podnosi, unosi żołądek i stąd wracanie pokarmu i takie uczucie w przełyku. Ja to aż sie dusiłam jak mi się pierwszy raz to zrobiło i nie chciało puścić. Puściło w końcu ale czasem wraca i chyba nie mam innego wykśćia jak się przyzwyczaić... Ale lekarza na wizyie zawsze możesz spytac jakby się powtarzało.


idę spać bo już bredzę troszku. A Izumi gdzieś się podziała????

Chyba jedyna metoda teraz na refluks to jeść czesto a mało żeby żoładek nie był wypełniony i nie miało mu się co wylać , jakoś trzeba przebidować .

Izumi - pamiętaj kochana to tylko facet , gorszy gatunek , słabszy itp. Nie ma się co denerwować .

[drcron]

Dzien dobry

nie wiem czy to refluks czy co innego ale spalam dzis na siedzaco

powiedzcie czy was tez bola sutki ?? to jedno pytanie a drugie czy kazda kobieta ma pokarm po porodzie ?? bo ja mam mega wymionki ale co z tego jak je naciskam a tam nawet kropka nie poleci

[madziwnia]

kurcze... ale juz daje link do sypialni.
http://www.gawin.pl/index.php?page=main&lang=pl
laguna sie nazywa

[aneczkkaa]

Witam brzuchate koleżanki

Nastrój mam straszny miałam koszmary w nocy(sen dotyczył ciąży) Obudziłam się z płaczem !!! Szok !!! Żeby tylko się nie sprawdziło nie wiem co wtedy zrobię

Z samego rana zapisałam się na wizytę idę dzis na 11-30 Już nie mogę się doczekać wizyty

Umieram ze strachu ....

[asienka240]

nikt mi nie odpisze na temat tych norm?? (

[mrowak]

Dzień dobry.
Moja pyza od wczoraj siedzi cicho... zaczynam się niepokoić. Teoretycznie wiem, że lepsze, słabsze dni, więcej aktywności, mniej aktywności, ale żeby tak NIC??

[Baobabek]

Napisane przez mrowak

Dzień dobry.
Moja pyza od wczoraj siedzi cicho... zaczynam się niepokoić. Teoretycznie wiem, że lepsze, słabsze dni, więcej aktywności, mniej aktywności, ale żeby tak NIC??

mrowak ubiegłaś mnie bo miałam napisać to samo... u mnie też cisza kompletna na pukanie, stukanie, głaskanie i mowienie też nie reaguje mój mały...
achizy mi się załączyły:
1) Przytulaliśmy się rano z tż i teraz mnie pobolewa brzuszek - już do końca ciąży obiecałam sobie - 0 miziania i przytulania, mam nadzieję, że nic się nie dzieje tam złego...
2) Zgrzeszyłam wczoraj - objadłam się w Mc Donald's i nie wiem czy to jedzenie nie miało czasem jakiegoś wpływu na małego alem głupia wiem wiem...
3) Umoczyłam - dosłownie UMOCZYŁAM końcówkę języka w szampanie (imieniny mamy) i zjadłam chyba z 10 kulek ferrero roche (czy jakoś tak) na raz... czy to nie zaszkodziło?? (głupek jestem)

Ps. GMYRELKA a co z Tobą???

[mrowak]

Baobabek, nie sądzę żeby któreś z tych Twoich "przewinień" mogło zaszkodzić.

Wczoraj jak czytałam wieczorem, że u niektórych dziewczyn też cisza w brzuszkach to pomyślałam- może pełnia? I postanowiłam nie panikować. Wciąż jeszcze nie panikuję, ale jest mo do tego coraz bliżej. Zjadłam niedawno śniadanie i jak za jakieś pół godziny nic się nie ruszy to będę miała niedobre myśli.

ŁODZIANKI, byłyście w Ikei?????
A mnie jeszcze korci pojechać w czwartek na koncert TZta, ale po pierwsze boję się zatłoczonej sali kinowej i tego, co ludki mogą ze sobą przywlec, no i nie wiem czy nie byłoby dla młodej za głośno. Podejrzewam, że z ciężkim sercem sobie podaruję. Chlip...

[drcron]

Napisane przez asienka240

nikt mi nie odpisze na temat tych norm?? (

tutaj znalazlam normy glukozy z tym przelicznikiem mogle na mg. moze sie przyda


ZAKRES WARTOŚCI PRAWIDŁOWYCH
Noworodki 2,8-4,4 mmol/l lub 50-115 mg/dl
Dzieci 3,9-5,8 mmol/l lub 70-105 mg/dl
Dorośli 3,9-6,4 mmol/l lub 70-115 mg/dl

WARTOŚCI PODWYŻSZONE
-bezwzględny lub względny niedobór insuliny spowodowany cukrzycą lub zniszczeniem układu insulinowego przez przewlekłe stany zapalne lub nowotwory
-podawanie niektórych leków
-stany zapalne lub nowotwory mózgu
-wylew do mózgu
-przewlekła i ostra mocznica -
zatrucie tlenkiem węgla
-wstrząs
-zawał mięśnia sercowego
-wysoka gorączka
-oparzenia ( pierwsze 24 godziny )

WARTOŚCI OBNIŻONE
-niedostateczna podaż węglowodanów w pokarmach ( głodzenie, jadłowstręt )
-zespół wadliwego wchłaniania glukozy z przewodu pokarmowego
-nadmierna utrata glukozy z moczem
-nadmierne zużycie glukozy przy wysiłku fizycznym lub przy niektórych stanach nowotworowych
-uszkodzenie miąższu wątroby, niedobór hormonów tarczycy lub hormonu wzrostu
-wrodzone defekty metaboliczne

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

a tutaj masz linka do forum gdzie pisza o tescie obciazenia glukoza moze sie przyda
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=58729

[EciaPecia]

Dzień dobry dziewczynki wielosercowe

Widzę, że martwią Was ciche dni dzieciaczków. Ja tak miałam parę dni temu, lekkie bardzo sporadyczne ruchy ale u mnie już się unormowało i mały mocniej i częściej dokazuje. Mam nadzieję, że u wszystkich Was to normalne i dzieciaczki po prostu śpiące i zmęczone bardziej są. Może to ta senna pogoda
Ja za to nietomna chodzę. Dla mnie ciąża to katorga, pierwsze 3 miesiące wymiotów, kolejne to potężny ból kręgosłupa, ostatnimi czasy to wieczne przemęczenie, senność, duszność i wszystko co najgorsze chyba już tylko to pukanie w brzuszku trzyma mnie przy życiu jeszcze Mój chłopek martwi się i mówi, że nie służy mi ta ciąża (któraś pisała o zatruciu ciążowym i ja to chyba mam). Czuję się upośledzona i niezdolna do chodzenia w ciąży. Ale już mniej niż więcej i będzie lepiej jak mały wyjdzie z brzucha hyhy.
Miłego weekendu, trzymajcie się cieplutko i dzielnie

[asienka240]

dziękuję

[Darusiaaaa]

Napisane przez mrowak

Dzień dobry.
Moja pyza od wczoraj siedzi cicho... zaczynam się niepokoić. Teoretycznie wiem, że lepsze, słabsze dni, więcej aktywności, mniej aktywności, ale żeby tak NIC??

mrowak moja wlasnie tez;/