O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Też w takie zabobony nie wierzę Kiedyś zaczęłam czytać sobie te różna ślubne przesądy i normalnie masakra Było tam wszystko, łączni z tym, kto pierwszy powinien składać parze młodej życzenia
Jedyny przesąd, ktory chcę zachować, to ten z oglądaniem panny młodej w sukience przed ślubem i te rzeczy, które panna młoda mieć powinna, czyli cosik nowego, starego, niebieskiego i pożyczonego (być może cosik pominęłam)

doszla do ciebie moze moja wiadomosc?

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

doszla do ciebie moze moja wiadomosc?

Doszła i już właśnie odpisałam

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Doszła i już właśnie odpisałam

to spoko juz przeczytalam

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Doszła i już właśnie odpisałam

Podam sytuację mój kolega ma dziewczyne niby super związek a tu dowiaduje się, że ma drugą na boku i sam nie wie z którą chce być więc powiedzmy, że umieszczę pierwszą na zaproszeniu nie wiedząc o sytuacji i on z nią zerwie a zechce przyjść z drugą to ja na miejscu drugiej powiedziałabym nie ide bo nie mam zaproszenia widocznie mnie nie chcą widzieć i tłumaczenia nie pomogłyby a co do siostry to nie wierze, że nie chce ślubu tylko poprostu co ma powiedzieć rodzinie widząc podejście swojego mężczyzny do tych spraw, to tak jak ktoś nie może mieć dzieci mówi w rodzinie, że stawia na kariere bo takie przypadki również znam .

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

to spoko juz przeczytalam

Więc gadamy tutaj o różnych sprawach związanych z organizacją ślubu
Wiesz, jestem w szoku, bo przed chwilką zamówiłam zaproszenia, a tu już na maila dostałam propozycje tekstów i wybór czcionek no i wierszy!!! Szkoda, że Piotrek ma dzisiaj pracę, bo byśmy już dzisiaj mogli wybrać jaki tekst ma być wpisany
W ogóle myślałam nad tym, żeby za zaproszeniu umieścić zamiast wiersza fragment jakiejś piosenki Myślałam nad Nosowską, Kazikiem, czy Myslovitz Zaraz poszukam tych fragmentów i Ci napiszę o co mi chodzi

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Więc gadamy tutaj o różnych sprawach związanych z organizacją ślubu
Wiesz, jestem w szoku, bo przed chwilką zamówiłam zaproszenia, a tu już na maila dostałam propozycje tekstów i wybór czcionek no i wierszy!!! Szkoda, że Piotrek ma dzisiaj pracę, bo byśmy już dzisiaj mogli wybrać jaki tekst ma być wpisany
W ogóle myślałam nad tym, żeby za zaproszeniu umieścić zamiast wiersza fragment jakiejś piosenki Myślałam nad Nosowską, Kazikiem, czy Myslovitz Zaraz poszukam tych fragmentów i Ci napiszę o co mi chodzi

tak gadamy tutaj zeby potem nie bylo
oj to szkoda ze go nie ma, a bedzie wieczorem?
to czekam i zobaczymy

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Podam sytuację mój kolega ma dziewczyne niby super związek a tu dowiaduje się, że ma drugą na boku i sam nie wie z którą chce być więc powiedzmy, że umieszczę pierwszą na zaproszeniu nie wiedząc o sytuacji i on z nią zerwie a zechce przyjść z drugą to ja na miejscu drugiej powiedziałabym nie ide bo nie mam zaproszenia widocznie mnie nie chcą widzieć i tłumaczenia nie pomogłyby a co do siostry to nie wierze, że nie chce ślubu tylko poprostu co ma powiedzieć rodzinie widząc podejście swojego mężczyzny do tych spraw, to tak jak ktoś nie może mieć dzieci mówi w rodzinie, że stawia na kariere bo takie przypadki również znam .

Miałam tak z kumplem, który był z laską jakiś czas, ona już nawet planowała zaręczyny i ustalała jakąś datę ślubu, a tu nagle kumpel mi się ostatnio podłącza na gadu i mówi, że jednak do nas na ślub na chwilę obecną idzie sam, bo się rozstali. Kumpel stwierdził, że jednak nie kocha tej dziewczyny i jej to powiedział prosto w oczy Cham kurde, bo jak można po latach związku powiedzieć dziewczynie, ze się jej nie kocha i mało tego nigdy nie kochało!!!
Myślałam nad tym, żeby zapisać na zaproszeniu nazwiska tych bardzo pewnych, ale prawda jest taka, że nic nie jest pewne

Mi też się wydaje, że moja siostra tylko taka gada, bo kto nie chce wziąć ślubu? Ja też tak gadałam, jak się rozstałam z moim byłym facetem, wtedy też twierdziłam, że tylko wolny związek, ale teraz nie wyobrażam sobie, że miałabym być z Piotrkiem bez ślubu
U mojej siostry to jest w ogóle zakręcona sytuacja, bo jej facet ma dziecko i jest po rozwodzie mimo bardzo młodego wieku, bo ma 29 lat i 5 letnią córkę Pewnie dlatego on się już w ślub nie chce babrać, ale podziwiam moją siostrę, że nie chce chociaż cywilnego wziąć Nie jest to to samo, co kościelny, ale zawsze...

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Esti10

tak gadamy tutaj zeby potem nie bylo
oj to szkoda ze go nie ma, a bedzie wieczorem?
to czekam i zobaczymy

No właśnie dzisiaj nie da rady, bo wieczorem będzie znowu jechał do pracy Nie zostaje nic innego jak czekać do jutra
Chciałabym umieścić następujące fragmenty utworów:

"Więc spleć palce z moimi palcami i chodź!!!
Prowadź i daj się prowadzić,
Tam gdzie czeka nas czas,
Dobry czas spełnienia" K. Nosowska

"Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności,
Tylko wtedy wyjdę do słońca, kiedy Ty,
Pójdziesz ze mną, tak naprawdę, do końca" Myslovitz

Te dwa podobają mi sie najbardziej i wydaje mi się, że pasują

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Miałam tak z kumplem, który był z laską jakiś czas, ona już nawet planowała zaręczyny i ustalała jakąś datę ślubu, a tu nagle kumpel mi się ostatnio podłącza na gadu i mówi, że jednak do nas na ślub na chwilę obecną idzie sam, bo się rozstali. Kumpel stwierdził, że jednak nie kocha tej dziewczyny i jej to powiedział prosto w oczy Cham kurde, bo jak można po latach związku powiedzieć dziewczynie, ze się jej nie kocha i mało tego nigdy nie kochało!!!
Myślałam nad tym, żeby zapisać na zaproszeniu nazwiska tych bardzo pewnych, ale prawda jest taka, że nic nie jest pewne

Mi też się wydaje, że moja siostra tylko taka gada, bo kto nie chce wziąć ślubu? Ja też tak gadałam, jak się rozstałam z moim byłym facetem, wtedy też twierdziłam, że tylko wolny związek, ale teraz nie wyobrażam sobie, że miałabym być z Piotrkiem bez ślubu
U mojej siostry to jest w ogóle zakręcona sytuacja, bo jej facet ma dziecko i jest po rozwodzie mimo bardzo młodego wieku, bo ma 29 lat i 5 letnią córkę Pewnie dlatego on się już w ślub nie chce babrać, ale podziwiam moją siostrę, że nie chce chociaż cywilnego wziąć Nie jest to to samo, co kościelny, ale zawsze...

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



No właśnie dzisiaj nie da rady, bo wieczorem będzie znowu jechał do pracy Nie zostaje nic innego jak czekać do jutra
Chciałabym umieścić następujące fragmenty utworów:

"Więc spleć palce z moimi palcami i chodź!!!
Prowadź i daj się prowadzić,
Tam gdzie czeka nas czas,
Dobry czas spełnienia" K. Nosowska

"Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności,
Tylko wtedy wyjdę do słońca, kiedy Ty,
Pójdziesz ze mną, tak naprawdę, do końca" Myslovitz

Te dwa podobają mi sie najbardziej i wydaje mi się, że pasują

To zmienia sytuację bo wiesz zraził się raz i Twoja siostra wchodząc w to wiedziała, że raczej ślubu nie będzie ech ale podziwiam ją za odwage

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Miałam tak z kumplem, który był z laską jakiś czas, ona już nawet planowała zaręczyny i ustalała jakąś datę ślubu, a tu nagle kumpel mi się ostatnio podłącza na gadu i mówi, że jednak do nas na ślub na chwilę obecną idzie sam, bo się rozstali. Kumpel stwierdził, że jednak nie kocha tej dziewczyny i jej to powiedział prosto w oczy Cham kurde, bo jak można po latach związku powiedzieć dziewczynie, ze się jej nie kocha i mało tego nigdy nie kochało!!!
Myślałam nad tym, żeby zapisać na zaproszeniu nazwiska tych bardzo pewnych, ale prawda jest taka, że nic nie jest pewne

Mi też się wydaje, że moja siostra tylko taka gada, bo kto nie chce wziąć ślubu? Ja też tak gadałam, jak się rozstałam z moim byłym facetem, wtedy też twierdziłam, że tylko wolny związek, ale teraz nie wyobrażam sobie, że miałabym być z Piotrkiem bez ślubu
U mojej siostry to jest w ogóle zakręcona sytuacja, bo jej facet ma dziecko i jest po rozwodzie mimo bardzo młodego wieku, bo ma 29 lat i 5 letnią córkę Pewnie dlatego on się już w ślub nie chce babrać, ale podziwiam moją siostrę, że nie chce chociaż cywilnego wziąć Nie jest to to samo, co kościelny, ale zawsze...

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



No właśnie dzisiaj nie da rady, bo wieczorem będzie znowu jechał do pracy Nie zostaje nic innego jak czekać do jutra
Chciałabym umieścić następujące fragmenty utworów:

"Więc spleć palce z moimi palcami i chodź!!!
Prowadź i daj się prowadzić,
Tam gdzie czeka nas czas,
Dobry czas spełnienia" K. Nosowska

"Nawet gdybym ślepy chciał podążać w ciemności,
Tylko wtedy wyjdę do słońca, kiedy Ty,
Pójdziesz ze mną, tak naprawdę, do końca" Myslovitz

Te dwa podobają mi sie najbardziej i wydaje mi się, że pasują

oj to szkoda, mam nadzieje ze szybko Ci zleci czas do jutra
oba bardzo fajne ale mnie osobiscie bardziej ten 1 sie podoba

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

To zmienia sytuację bo wiesz zraził się raz i Twoja siostra wchodząc w to wiedziała, że raczej ślubu nie będzie ech ale podziwiam ją za odwage

Wiesz, własnie jak zaczęli być razem to on jej powiedział, że zaraz sie zabierze za uzyskanie rozwodu kościelnego, bo bardzo chce, żeby mogli wziąć ślub. Mija kolejny rok jak są razem, a on nic w tej sprawie nie robi!!! Jak mu moja siostra wspomniała ostatnio o tym rozwodzie, to powiedział, że załatwi to, ale drugiego ślubu brać nie chce już, bo ma dość po tym pierwszym Kłocili się o to ostro, ale siostra w końcu ustąpiła A on ją nazwyczajniej okłamał i tyle
Też ją podziwiam, bo ja sobie nie wyobrażam być z takim facetem

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Esti10

oj to szkoda, mam nadzieje ze szybko Ci zleci czas do jutra
oba bardzo fajne ale mnie osobiscie bardziej ten 1 sie podoba

Znowu podoba się nam to samo Oba sa fajne i oba pokażę Piotrkowi, ale ja się skłaniam bardziej do pierwszego Jeszcze poczytamy, co proponują nam Ci od zaproszeń i cosik wybierzemy

[Esti10]

Aniu bede na troszke spadac bo ide z przyszla tesciowa i szwagierką na sklepy z ciuchami, troszke mi sie nie chce bo taka nie wyspana jestem no ale trudno
to do wieczorka jesli oczywiscie bedziesz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Forget_me

Wiesz, własnie jak zaczęli być razem to on jej powiedział, że zaraz sie zabierze za uzyskanie rozwodu kościelnego, bo bardzo chce, żeby mogli wziąć ślub. Mija kolejny rok jak są razem, a on nic w tej sprawie nie robi!!! Jak mu moja siostra wspomniała ostatnio o tym rozwodzie, to powiedział, że załatwi to, ale drugiego ślubu brać nie chce już, bo ma dość po tym pierwszym Kłocili się o to ostro, ale siostra w końcu ustąpiła A on ją nazwyczajniej okłamał i tyle
Też ją podziwiam, bo ja sobie nie wyobrażam być z takim facetem

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------



Znowu podoba się nam to samo Oba sa fajne i oba pokażę Piotrkowi, ale ja się skłaniam bardziej do pierwszego Jeszcze poczytamy, co proponują nam Ci od zaproszeń i cosik wybierzemy

no nie moge my to jestesmy udane a my mamy taki
Ty i Ja spośród tysięcy
mocno trzymamy się za ręce,
niezwykły dzień, doniosła chwila
i szept nieśmiały: miły... miła...
Odtąd już razem zawsze i wszędzie.
Tak miało być i tak niech będzie.
/Bolesław Leśmian/

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

Aniu bede na troszke spadac bo ide z przyszla tesciowa i szwagierką na sklepy z ciuchami, troszke mi sie nie chce bo taka nie wyspana jestem no ale trudno
to do wieczorka jesli oczywiscie bedziesz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------


no nie moge my to jestesmy udane a my mamy taki
Ty i Ja spośród tysięcy
mocno trzymamy się za ręce,
niezwykły dzień, doniosła chwila
i szept nieśmiały: miły... miła...
Odtąd już razem zawsze i wszędzie.
Tak miało być i tak niech będzie.
/Bolesław Leśmian/

Ja też zaraz się zbieram, bo obiecałam mamie, że podjadę po nią do pracy i potem skoczymy po jakieś małe zakupy
Zazdroszczę Ci, że masz taką super teściową, ja z moją nigdy nie będę miała pewnie takiego kontaktu
Wieczorkiem zapewne będę, więc pogadamy sobie
A wiersz macie śliczny!!! Podeślę potem te, które my wybierzemy

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Do wieczorka I owocnych zakupów

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja też zaraz się zbieram, bo obiecałam mamie, że podjadę po nią do pracy i potem skoczymy po jakieś małe zakupy
Zazdroszczę Ci, że masz taką super teściową, ja z moją nigdy nie będę miała pewnie takiego kontaktu
Wieczorkiem zapewne będę, więc pogadamy sobie
A wiersz macie śliczny!!! Podeślę potem te, które my wybierzemy

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Do wieczorka I owocnych zakupów

dzieki to juz jestem ciekawa ktory
to do wieczorka i milych zakupow

[fistaszek24]

Napisane przez Esti10

oj to szkoda, mam nadzieje ze szybko Ci zleci czas do jutra
oba bardzo fajne ale mnie osobiscie bardziej ten 1 sie podoba

patrzcie na to cudo

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

patrzcie na to cudo

Sukienka jest fajna, ale ja bym takiego fasonu dla siebie nie wybrała, bo bym brzydko w takim wyglądała
Ale dekolt wykonany mistrzowsko

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

patrzcie na to cudo

sliczna plecy sa cudne, przod rowniez ale bez tego czegos na szyi
to do wieczorka dzieczyny narka

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Sukienka jest fajna, ale ja bym takiego fasonu dla siebie nie wybrała, bo bym brzydko w takim wyglądała
Ale dekolt wykonany mistrzowsko

Prawie zdechłam ja chce dwie suknie do slubu se kupie a co ta druga na noc poślubną i do sprzątania mieszkania

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

sliczna plecy sa cudne, przod rowniez ale bez tego czegos na szyi
to do wieczorka dzieczyny narka

No ten naszyjnik troszkę psuje całość, bo za dużo się dzieje w okoloci dekoltu

Do wieczorka

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez fistaszek24

Prawie zdechłam ja chce dwie suknie do slubu se kupie a co ta druga na noc poślubną i do sprzątania mieszkania

Przypomniała mi się moja mama, jak jeszcze nie planowaliśmy z Piotrkiem ślubu, spodobała mi się taka kiecka wystawiona w salonie w moim mieście I tak szłam kiedyś z mamą i jej mówię, że kiecka jest zarąbista i moim marzeniem jest, ją mieć, a moja mama mi na to, że mi ją kupić, jak mi się ona tak marzy i będę ją sobie zakładać w domu, jak będę sprzątać albo oglądać Tv

Fistaszek, może lepiej nie oglądaj już sukienek, bo jeszcze rzeczywiście kupisz drugą

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Dobra, ja też uciekam, bo mama kończy o 15:15, a jeszcze dojechać po nią muszę
Będę wieczorkiem

[Forget_me]

Hej dziewczyny!!!
U mnie tak dzisiaj przysypało, że szok!!! śniegu po same łydki!!! A ja jeszcze w taką pogodę musiałam zasuwać po nowy podkład, bo ten kupiony tydzień temu Rimmel'a się w ogóle nie sprawdza!!! Dawno nie miałam takiego gówna Przy okazji odwiedziłam mój ulubiony sklepik z ciuchami i wróciłam z nowym podkładem i prześliczna sukienką Od razu mi się humor poprawił Dzisiaj ostatecznie wybieramy tekst do zaproszeń i będę mogła wyczekiwać listonosza

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny!!!
U mnie tak dzisiaj przysypało, że szok!!! śniegu po same łydki!!! A ja jeszcze w taką pogodę musiałam zasuwać po nowy podkład, bo ten kupiony tydzień temu Rimmel'a się w ogóle nie sprawdza!!! Dawno nie miałam takiego gówna Przy okazji odwiedziłam mój ulubiony sklepik z ciuchami i wróciłam z nowym podkładem i prześliczna sukienką Od razu mi się humor poprawił Dzisiaj ostatecznie wybieramy tekst do zaproszeń i będę mogła wyczekiwać listonosza

no witam!
a u mnie znowu pada deszcz badziew
a jak tam wczorajsze zakupy? bo widze ze dzisiaj sie udaly sukieneczka fajnie a jaka tak bardziej elegancka czy na luzaka i jaki kolorek?
a jaki kupilas podkladzik jest godny polecenia?
czyli dzisiaj wreszcie wyberacie tekst to daj znac jak juz zapadnie decyzja
ja dzisiaj od rana sprzatalam bo jutro mamy gosci, a teraz wlasnie upieklam moje ulubione ciacho

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no witam!
a u mnie znowu pada deszcz badziew
a jak tam wczorajsze zakupy? bo widze ze dzisiaj sie udaly sukieneczka fajnie a jaka tak bardziej elegancka czy na luzaka i jaki kolorek?
a jaki kupilas podkladzik jest godny polecenia?
czyli dzisiaj wreszcie wyberacie tekst to daj znac jak juz zapadnie decyzja
ja dzisiaj od rana sprzatalam bo jutro mamy gosci, a teraz wlasnie upieklam moje ulubione ciacho

U mnie to niedługo będzie śniegu po kolana!!! cały czas od wczoraj pada, a służby drogowe znowu zaskoczone zimą, bo ja na razie to ulice i chodniki ledwo co odśnieżyli
Wczoraj zakupy się za bardzo nie udały, ale dzisiaj sukienka kupiona Strasznie dawno nic sobie nie kupiłam, więc tym większa radość z tej sukienki Sukienka jest w kolorowe kwiaty, z tyłu zapinana na zamek i ma taką fajną zakładkę na biuście Jak ją zobaczyłam to od razu się zakochałam
Podkład kupiłam Maybelline'a Affinitone Już go kiedyś miałam i byłam zadowolona, więc stwierdziłam, że lepiej znowu nie ryzykować i kupić cosik sprawdzonego Tydzień temu kupiłam Rimmel'a Stay Mate i powiem Ci, że większego gówna nie miałam w życiu!!! Fatalnie się rozprowadza i do tego w ogólne nie kryje
A Tobie jak tam się udały wczorajsze zakupy z teściową?
Ja dzisiaj wieczorkiem idę na 2012 do kina. Miałam iść z Piotrkiem, ale się okazało, że ma szkołę niby do 19:00, a film jest na 19:30 i nie zdąży dojechać. Wkurzył mnie ogólnie i postanowiłam, że pójdę sobie do kina bez niego Pytałam mu się kilka razy, czy rezerwować bilety na sobotę wieczór, a on, że tak, jemu pasuje, zarezerwowałam, a on mi wczoraj, że może zadzwonię i przełożę na niedzielę, bo on ma szkołę Powiedziałam mu, że nic przekładać nie mam zamiaru, mógł wcześniej sprawdzić,a nie mi mówi na dzień przed kinem, że jemu cosik nie pasuje No i postanowiłam, że pójdę sobie sama, bo z jakiej racji mam rezygnować z filmu tylko dlatego, że Piotrkowi nie pasuje?
Jakie ciacho upiekłaś? Zjadłabym sobie ciacho Ale niestety zaczęłam dietkę i słodyczom mówię zdecydowane NIE

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

U mnie to niedługo będzie śniegu po kolana!!! cały czas od wczoraj pada, a służby drogowe znowu zaskoczone zimą, bo ja na razie to ulice i chodniki ledwo co odśnieżyli
Wczoraj zakupy się za bardzo nie udały, ale dzisiaj sukienka kupiona Strasznie dawno nic sobie nie kupiłam, więc tym większa radość z tej sukienki Sukienka jest w kolorowe kwiaty, z tyłu zapinana na zamek i ma taką fajną zakładkę na biuście Jak ją zobaczyłam to od razu się zakochałam
Podkład kupiłam Maybelline'a Affinitone Już go kiedyś miałam i byłam zadowolona, więc stwierdziłam, że lepiej znowu nie ryzykować i kupić cosik sprawdzonego Tydzień temu kupiłam Rimmel'a Stay Mate i powiem Ci, że większego gówna nie miałam w życiu!!! Fatalnie się rozprowadza i do tego w ogólne nie kryje
A Tobie jak tam się udały wczorajsze zakupy z teściową?
Ja dzisiaj wieczorkiem idę na 2012 do kina. Miałam iść z Piotrkiem, ale się okazało, że ma szkołę niby do 19:00, a film jest na 19:30 i nie zdąży dojechać. Wkurzył mnie ogólnie i postanowiłam, że pójdę sobie do kina bez niego Pytałam mu się kilka razy, czy rezerwować bilety na sobotę wieczór, a on, że tak, jemu pasuje, zarezerwowałam, a on mi wczoraj, że może zadzwonię i przełożę na niedzielę, bo on ma szkołę Powiedziałam mu, że nic przekładać nie mam zamiaru, mógł wcześniej sprawdzić,a nie mi mówi na dzień przed kinem, że jemu cosik nie pasuje No i postanowiłam, że pójdę sobie sama, bo z jakiej racji mam rezygnować z filmu tylko dlatego, że Piotrkowi nie pasuje?
Jakie ciacho upiekłaś? Zjadłabym sobie ciacho Ale niestety zaczęłam dietkę i słodyczom mówię zdecydowane NIE

jak co roku z tym odsniezaniem wielkie zdziwko ze w zime pada snieg no ale coz poradzimy
ja to wczoraj bylam tak do towarzystwa bo moja przyszla szwagierka jakis czas temu kupila sobie ode mnie sukienke bo strasznie jej sie podobala i ladnie lezala chwile potem znajoma jej mamy zapytala czy moze jej pozyczyc i wyobraz sobie ze jej ja zniszczyla, oddala jej kase i byla wlasnie sobie jakas kupic, ale ja bym byla wsciekla gdyby mnie takie cos spotkalo
ale Cie zalatwil, no ale masz racje czemu przez niego masz zrezygnowac z mile spedzonego wieczorku tym bardziej, ze tak na ostatnia chwile Cie informuje, skoro juz sie nastawilas to idz bez zastanowienia
a ciacho takie czekoladowe z orzeszkami bardzo latwe chyba nigdy latwiejszego przepisu nie widzialam jak bedziesz chciala to moge podac
Lukasz teraz robi karpatke strasznie lubie
no ja tez juz mialam ograniczyc ale sama rozumiesz jak sa goscie to jak mam sobie odmowic nawet nie wypada ale od poniedzialku juz musze na 100%

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

jak co roku z tym odsniezaniem wielkie zdziwko ze w zime pada snieg no ale coz poradzimy
ja to wczoraj bylam tak do towarzystwa bo moja przyszla szwagierka jakis czas temu kupila sobie ode mnie sukienke bo strasznie jej sie podobala i ladnie lezala chwile potem znajoma jej mamy zapytala czy moze jej pozyczyc i wyobraz sobie ze jej ja zniszczyla, oddala jej kase i byla wlasnie sobie jakas kupic, ale ja bym byla wsciekla gdyby mnie takie cos spotkalo
ale Cie zalatwil, no ale masz racje czemu przez niego masz zrezygnowac z mile spedzonego wieczorku tym bardziej, ze tak na ostatnia chwile Cie informuje, skoro juz sie nastawilas to idz bez zastanowienia
a ciacho takie czekoladowe z orzeszkami bardzo latwe chyba nigdy latwiejszego przepisu nie widzialam jak bedziesz chciala to moge podac
Lukasz teraz robi karpatke strasznie lubie
no ja tez juz mialam ograniczyc ale sama rozumiesz jak sa goscie to jak mam sobie odmowic nawet nie wypada ale od poniedzialku juz musze na 100%

Jak co roku, zima zawsze zaskakuje służby drogowe Mam tylko nadzieję, że do kina się będzie jechało w miarę dobrze, no i że do pracy w poniedziałek też
Wkurzył mnie Piotrek z tym kinem na maxa!!! Jak wczoraj wieczorem mi oznajmił, że raczej nie zdąży i żebym przełożyła bilety na niedzielę, to się ostro wkurzyłam!!! Ale stwierdziłam, że idę z nim czy też bez niego Może go to czegoś nauczy!!! Dzisiaj mi napisał, że postara sie dojechać, ale nie wie, czy da radę. W razie co przyjedzie do mnie po kinie. Ciekawe czy sprawdził niektóre nazwiska gości ze swojej strony. Przypuszczam, że nie i znowu się będę musiała denerwować
Przepis na ciacho poproszę Może upiekę jutro, jeśli będę miała wszystkie skadniki Chociaż ta dieta... Od poniedziałku odkurzę rowerek treningowy i troszkę popedałuję donikąd Może szybciej zrzucę te nagromadzone przez zimę kilogramy
Bym musiała jakieś 5 kg zrzucić W ostatnim czasie to tylko non stop słodycze, fast foody i jakieś wieczorne podjadanie,a teraz przerażona jestem tym, jak mi waga poszła w górę!!! Jeszcze pięć miesięcy mam żeby schudnąć Mam nadzieję, że dam radę
A na miejscu Twojej przyszłej szwagierki bym się ostro wkurzyła!!! Nie rozumie, jk można porzyczyć od kogoś ciuch i go zniszczyć!!!

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Jak co roku, zima zawsze zaskakuje służby drogowe Mam tylko nadzieję, że do kina się będzie jechało w miarę dobrze, no i że do pracy w poniedziałek też
Wkurzył mnie Piotrek z tym kinem na maxa!!! Jak wczoraj wieczorem mi oznajmił, że raczej nie zdąży i żebym przełożyła bilety na niedzielę, to się ostro wkurzyłam!!! Ale stwierdziłam, że idę z nim czy też bez niego Może go to czegoś nauczy!!! Dzisiaj mi napisał, że postara sie dojechać, ale nie wie, czy da radę. W razie co przyjedzie do mnie po kinie. Ciekawe czy sprawdził niektóre nazwiska gości ze swojej strony. Przypuszczam, że nie i znowu się będę musiała denerwować
Przepis na ciacho poproszę Może upiekę jutro, jeśli będę miała wszystkie skadniki Chociaż ta dieta... Od poniedziałku odkurzę rowerek treningowy i troszkę popedałuję donikąd Może szybciej zrzucę te nagromadzone przez zimę kilogramy
Bym musiała jakieś 5 kg zrzucić W ostatnim czasie to tylko non stop słodycze, fast foody i jakieś wieczorne podjadanie,a teraz przerażona jestem tym, jak mi waga poszła w górę!!! Jeszcze pięć miesięcy mam żeby schudnąć Mam nadzieję, że dam radę
A na miejscu Twojej przyszłej szwagierki bym się ostro wkurzyła!!! Nie rozumie, jk można porzyczyć od kogoś ciuch i go zniszczyć!!!

no nie dziwie Ci sie tez bym sie wkurzyla jak bym sie juz nastawila na sobotni wieczor w kinie a tu nagle zmienia, oby to go czegos nauczylo
o to widze ze ty tez bedziesz pedalowac ja strasznie tez lubie bieznie ale nie chce mi sie chodzic po silowniach szkoda ze sa takie drogie bo bym sobie kupila
prosze Cie ty i przerazona waga na ktoryms watku czytalam ze sie zazwyczaj miescisz w 34 tez bym tak chciala
Juz podaje przepis:
2 gorzkie czekolady najlepsze sa wedla, kostka masla, 100g mąki, 300g cukru i orzeszki wloskie a no i 6 jajek
czekolade z maslem roztopić w kapieli wodnej, jajka ubic dodac make, cukier i dalej ubijac dodac mase czekoladowa wymieszac i dorzucic posiekane orzeszki
piec 20 minut w 200 stopniach piekarnik nagrzany i najlepiej wsadzic do lodowki na troche bo jak jest zimne to jest lepsze chyba o niczym nie zapomnialam

[fistaszek24]

Cześć. Ja dziś kupiłam bieliznę do ślubu i jeszcze buty nacodzień i bluzeczke i jestem mega zadowolona a pozatym z panem od obrączek jesteśmy umówieni na przyszły tydzień i wogóle mam dobry dzień.

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

Cześć. Ja dziś kupiłam bieliznę do ślubu i jeszcze buty nacodzień i bluzeczke i jestem mega zadowolona a pozatym z panem od obrączek jesteśmy umówieni na przyszły tydzień i wogóle mam dobry dzień.

czesc czesc o to widze ze rzeczywiscie udany dzien, tez bym sie cieszyla jak bym tyle rzeczy kupila a bielizna jaka jesli mozna zapytac? tzn majetczki i staniczek czy jakis gorsecik moze?

[fistaszek24]

taka oto http://www.donna.pl/kolekcja/kolekcj...t/natalie/s/24 także udane zakupy były a mój troche marudził ale przy wyborze bielizny już był miły i nawet zakupy mu się spodobały

[Esti10]

Napisane przez fistaszek24

taka oto http://www.donna.pl/kolekcja/kolekcj...t/natalie/s/24 także udane zakupy były a mój troche marudził ale przy wyborze bielizny już był miły i nawet zakupy mu się spodobały

bardzo ładna tez mi sie taki pas do ponczoch podoba
a jak mogłoby byc inaczej to oczywiste, ze przy bieliznie juz byl mily

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

no nie dziwie Ci sie tez bym sie wkurzyla jak bym sie juz nastawila na sobotni wieczor w kinie a tu nagle zmienia, oby to go czegos nauczylo
o to widze ze ty tez bedziesz pedalowac ja strasznie tez lubie bieznie ale nie chce mi sie chodzic po silowniach szkoda ze sa takie drogie bo bym sobie kupila
prosze Cie ty i przerazona waga na ktoryms watku czytalam ze sie zazwyczaj miescisz w 34 tez bym tak chciala
Juz podaje przepis:
2 gorzkie czekolady najlepsze sa wedla, kostka masla, 100g mąki, 300g cukru i orzeszki wloskie a no i 6 jajek
czekolade z maslem roztopić w kapieli wodnej, jajka ubic dodac make, cukier i dalej ubijac dodac mase czekoladowa wymieszac i dorzucic posiekane orzeszki
piec 20 minut w 200 stopniach piekarnik nagrzany i najlepiej wsadzic do lodowki na troche bo jak jest zimne to jest lepsze chyba o niczym nie zapomnialam

Przepraszam, że wczoraj tak nagle zniknęłam, ale neta mi wyłączyli!!! Siedziałam i czekałam, ale net załączyć się nie chciał, a zbliżała się godzina wyjazdu do kina, więc odpuściłam sobie próby podłączenia
Ogólnie film rzeczywiście przereklamowany i cholernie długi!!! Ja bym go skróciła o całą godzinę, bo masa była wątków zupełnie niepotrzebnych!!! No i oczywiście przeżyli w większości Amerykanie W ogóle o mało co bym nie dojechała do kina, bo są takie zaspy, ze szkoda gadać!!! W jedną wjechałam i już myślałam, że nie dam rady wyjechać, ale na szczęście się udało
Piotrek do kina nie zdążył dojechać i poszłam sama, po filmie do mnie przyjechał i się troszkę pokłóciliśmy, bo stwierdził, że się pośpieszyłam ze zamawianiem zaproszeń!!! Wkurzyłam się ostro, bo jakbyśmy mieli czekać na niego, to trzeba by przekładać ślub Na szczęście kłótnia nie trwała długo, a teraz przynajmniej atmosfera się oczyściła
Dzięki wielkie za przepis Już mam ochotę wypróbować ciacho, bo wygląda na smakowite, a ja do tego uwielbiam takie murzynkowate ciacha Niestety nie mam w domu gorzkiej czekolady, ale może to i lepiej bo dietę będę cały czas trzymać
A moja waga mnie naprawdę przeraża Zawsze ważyłam 47-48 kg, a teraz od wakacji przytyłam strasznie i mam 53!! Do tego tłuszcz mi się zaczął odkładać na brzuchu i udach i zaczynam się z tym niedobrze czuć Jak na razie nie jem słodyczy, a od jutra rowerek odkurzę i mam nadzieję, że uda mi się zrzucić 3-4 kg Najbardziej załamałam się wczoraj, kiedy przymierzałam sukienkę, bo mieściłam się w rozmiarze 34, a teraz masakra, wszystko mi się wylewa bokami Trzeba się za siebie ostro zabrać i poprawić sobie samopoczucie

Napisane przez fistaszek24

taka oto http://www.donna.pl/kolekcja/kolekcj...t/natalie/s/24 także udane zakupy były a mój troche marudził ale przy wyborze bielizny już był miły i nawet zakupy mu się spodobały

Piękna bielizna Nie ma się co dziwić, że Twojemu Teżetowi od razu poprawił się humor
Też mi się marzy pas do pończoch Jednak jak na razie kupno bielizny leży w odległej przyszłości Przez te zaspy to nawet nie wiem, czy uda mi się dojechać do krawcowej

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Przepraszam, że wczoraj tak nagle zniknęłam, ale neta mi wyłączyli!!! Siedziałam i czekałam, ale net załączyć się nie chciał, a zbliżała się godzina wyjazdu do kina, więc odpuściłam sobie próby podłączenia
Ogólnie film rzeczywiście przereklamowany i cholernie długi!!! Ja bym go skróciła o całą godzinę, bo masa była wątków zupełnie niepotrzebnych!!! No i oczywiście przeżyli w większości Amerykanie W ogóle o mało co bym nie dojechała do kina, bo są takie zaspy, ze szkoda gadać!!! W jedną wjechałam i już myślałam, że nie dam rady wyjechać, ale na szczęście się udało
Piotrek do kina nie zdążył dojechać i poszłam sama, po filmie do mnie przyjechał i się troszkę pokłóciliśmy, bo stwierdził, że się pośpieszyłam ze zamawianiem zaproszeń!!! Wkurzyłam się ostro, bo jakbyśmy mieli czekać na niego, to trzeba by przekładać ślub Na szczęście kłótnia nie trwała długo, a teraz przynajmniej atmosfera się oczyściła
Dzięki wielkie za przepis Już mam ochotę wypróbować ciacho, bo wygląda na smakowite, a ja do tego uwielbiam takie murzynkowate ciacha Niestety nie mam w domu gorzkiej czekolady, ale może to i lepiej bo dietę będę cały czas trzymać
A moja waga mnie naprawdę przeraża Zawsze ważyłam 47-48 kg, a teraz od wakacji przytyłam strasznie i mam 53!! Do tego tłuszcz mi się zaczął odkładać na brzuchu i udach i zaczynam się z tym niedobrze czuć Jak na razie nie jem słodyczy, a od jutra rowerek odkurzę i mam nadzieję, że uda mi się zrzucić 3-4 kg Najbardziej załamałam się wczoraj, kiedy przymierzałam sukienkę, bo mieściłam się w rozmiarze 34, a teraz masakra, wszystko mi się wylewa bokami Trzeba się za siebie ostro zabrać i poprawić sobie samopoczucie




Piękna bielizna Nie ma się co dziwić, że Twojemu Teżetowi od razu poprawił się humor
Też mi się marzy pas do pończoch Jednak jak na razie kupno bielizny leży w odległej przyszłości Przez te zaspy to nawet nie wiem, czy uda mi się dojechać do krawcowej

To tak jak ja przytyłam i w sumie waga ta sama a boki mi urosły. Dzięki mi też się podobała już długi czas ta bielizna i zeszłam inne sklepy bo myślałam, że znajde ładniejszą ale nic z tego nie było ładnej i w moim rozmiarze dlatego wczoraj zakupiłam tą . Musze mieć na pierwszą przymiarkę. Butów wcale nie ma z czego się nie cieszę i chyba muszę się szrpnąć na te dla tancerzy z tym, że cena podstawowej wersji to 230zł ;(