Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

[nataluska175]

Oj Behind.. opornie z Nim, opronie idzie. Do tej pory sie nie odezwal. Ja na jego miejscu, jakbym sie obudzila to bym sobie dala kulke w łeb a tak na serio, to na jego miejscu... zadzwonilabym do siebie, przeprosila i zaproponowala spotkanie w zamian za te wszystkie nieprzyjemnosci.. Ale wiecie co? Nie zrobi tak i wlansie dlatego nie warto.

Morire, dokladnie! Ciebie tylko zaczepic,a Ty juz sypiesz tekstami jak z rekawa no to dupa, nie wcielimy sie w role e-ciotek

Ja tez w piorka ide, jutro znowu nauka. Dobranoc Krolewny

[Serpentine]

Jeju dziewczyny, ale Wy produkujecie... Gdy nie to, że w pracy Was podczytuje, to nie byłabym w stanie nadrobić tych zaległości

Ja czwartek spędziłam u mojego M. Oglądaliśmy Paranormal Activity. Słyszałam, że film jest naprawdę przerażający, na taki właśnie liczyłam ale zawiodłam się na tych opiniach...
M jest tak nakręcony na mnie, że wszelkie wątpliwości odeszły Jejku jaki on jest cudowny! Aaa!
Ja niestety się trochę pochorowałam, także weekend w łóżku mnie czeka

Nataluska kiedyś ten moment musi nadejść. Jeśli On nie zdecyduje się na przyszłość z Tobą, to nie ma innego wyjścia... Wcześniej czy później...
Behind powodzenia w starciu z rodzinką K
A chmurka precz!
Morire nie ma dzidzi?
Besio podoba mi się Twoje podejście do mężczyzn. Tak spokojnie do wszystkiego podchodzisz...

[behindblueeyes]

Napisane przez MorireAmore

Besio Ja jestem jak najbardziej za spotkaniem jogging z 0,7 %

ja też chcę!

Napisane przez MorireAmore

hehe no powiem Wam , że mnie tylko delikatnie zaczepić
ale mam na myśli takie żarty , sama nigdy nie wyskakuję z czymś obraźliwym.

poczucie humoru musi być, a co a i w pracy masz ciekawie

Napisane przez MorireAmore

aah i news dnia dostałam okres . I tak , pół na pół się ucieszyłam .

marzenia o byciu e-ciotką padły

Napisane przez MorireAmore

eh jutro ten fryzjer idę i sama nie wiem co chcę dokładnie .
chciałam polatać , sukienki szukać na weselicho a tu chyba nic z tego .

pochwal się nową fryzurką
A kiedy wesele?

Ja mam kieckę z Sylwka i chyba w niej pójdę. Chociaż ostatnio zakochałam sie w sukience w Top Secret...jejku piękna jest ale nie mam kasy

Napisane przez nataluska175

Oj Behind.. opornie z Nim, opronie idzie. Do tej pory sie nie odezwal. Ja na jego miejscu, jakbym sie obudzila to bym sobie dala kulke w łeb a tak na serio, to na jego miejscu... zadzwonilabym do siebie, przeprosila i zaproponowala spotkanie w zamian za te wszystkie nieprzyjemnosci.. Ale wiecie co? Nie zrobi tak i wlansie dlatego nie warto.

No dokładnie
skoro się nie odzywa - to Ty też tego nie rób..sam niech się trochę wysili,a nie

Napisane przez Serpentine

Ja czwartek spędziłam u mojego M. Oglądaliśmy Paranormal Activity. Słyszałam, że film jest naprawdę przerażający, na taki właśnie liczyłam ale zawiodłam się na tych opiniach...
M jest tak nakręcony na mnie, że wszelkie wątpliwości odeszły Jejku jaki on jest cudowny! Aaa!
Ja niestety się trochę pochorowałam, także weekend w łóżku mnie czeka

Echhh,widze że milość kwitnie I dobrze
Zdrowiej

Ja już po zakupach, pół miasta zlatałam żeby miśka znaleźć

[nataluska175]

Morire, wlasnie! Pochwal sie pochwal

Serpenitne, super,ze tak z M wszystko sie pieknie uklada a kiedy powiesz Rodzicom?

Behind, tez mi sie podobaja rzeczy w Top Secret
Kiecek nigdy nie za wiele, dodatkowo przy nastawieniu kobiet,ze jak mnie juz ktos w niej widzial na poprzednim weselu, to na kolejne musze miec nowa masz stresa przed dzisiejszym wyjsciem? Bedzie dobrze a M sie o 2 odezwal, bo zasnął z dziećmi..
A dzis nie moze sie spotkac, bo ma jakies ognisko z sąsiadami.
Zadzwonil do mnie i powiedzial,ze zrobi tak,ze bedzie dobrze. Phi..

[behindblueeyes]

Napisane przez nataluska175

Behind, tez mi sie podobaja rzeczy w Top Secret
Kiecek nigdy nie za wiele, dodatkowo przy nastawieniu kobiet,ze jak mnie juz ktos w niej widzial na poprzednim weselu, to na kolejne musze miec nowa

Ja byłam w mojej na Sylwku, ubieram ją na Bal i na wesele też A na poprawiny wskoczę w jakąś starą, letnią i już. Wystarczy,że mam tyle wydatków z ta obroną,absolutorium..masa kra..mówię Wam.

Napisane przez nataluska175

masz stresa przed dzisiejszym wyjsciem? Bedzie dobrze

Mam..chociaż narazie jest mały Rano obudziłam się z taką migreną..a przy niej zawsze umieram..nie wiem czy z wrażenia,ale do teraz głowa mnie boli więc jestem na przeciwbólowych
Kupiłam miśka dla Małej, a dla chłopca gryzak-bo to jedyne na co było mnie stać. Chociaż zastanawiam się czy go brać, czy tylko prezent dla Julki.

Napisane przez nataluska175

a M sie o 2 odezwal, bo zasnął z dziećmi..
A dzis nie moze sie spotkac, bo ma jakies ognisko z sąsiadami.
Zadzwonil do mnie i powiedzial,ze zrobi tak,ze bedzie dobrze. Phi..

O proszę, alez się wysilił. Będzie dobrze..ale dla niego czy dla Ciebie? Tacy niezdecydowani są najgorsi, no jakbym widziała pana dj-a M. Może jak zmienisz do niego podejście-przestawisz się na odbiór-pomilczysz trochę..to zrozumie,że nie może mieć Cię na każde zawołanie i zobaczy ile może stracić

[nataluska175]

Ja mam 3 fajne, z czego 2 po razie ubrane, 3 wogole, wiec mam w czym chodzic. Kurde Behind, wyobrazam sobie...
Ja tez finansowo kuleje,ale nie mam zadnych wydatkow teraz, procz takich biezacych. A pracy bedziesz szukac w Poznaniu, prawda?

Behind, wez oba prezenty. Na pewno sie dzieciaczki uciesza

No ja jestem ciekawa co mial na mysli mowiac,ze "bedzie dobrze"...
Eh, niech sie muska

[behindblueeyes]

Napisane przez nataluska175

Ja mam 3 fajne, z czego 2 po razie ubrane, 3 wogole, wiec mam w czym chodzic. Kurde Behind, wyobrazam sobie...
Ja tez finansowo kuleje,ale nie mam zadnych wydatkow teraz, procz takich biezacych. A pracy bedziesz szukac w Poznaniu, prawda?

Szukam już od jakiegoś czasu, wysyłam cv i nic. I właściwie w całym kraju. Pewnie,że najlepiej w Pzn-znajomi, rodzinka blisko, znam to miasto..Ale jak trafi się coś fajnego gdzie indziej-jestem w stanie się przeprowadzić

Napisane przez nataluska175

Behind, wez oba prezenty. Na pewno sie dzieciaczki uciesza

Może i racja

Napisane przez nataluska175

No ja jestem ciekawa co mial na mysli mowiac,ze "bedzie dobrze"...
Eh, niech sie muska

Oczywiście. W końcu należy Ci się porządne traktowanie

[nataluska175]

Behind, a w jakich branzach chcesz pracowac? W kosmetykach chyba mozesz, prawda

Jak ja mam dosc tego prawa! Juz mnie tylek boli od tego siedzenia nad tymi ustawami.. marny moj zywot. Dodatkowo, jestem przed okresem i chyba pojde po komplet szklanek, tylko po to zeby je potłuc

A ogladnelam wczoraj "Kwiat Pustynii" - ojjj, polecam

Za 2 i pol godzinki widzisz sie z Romeo

[behindblueeyes]

Napisane przez nataluska175

Behind, a w jakich branzach chcesz pracowac? W kosmetykach chyba mozesz, prawda

Firma kosmetyczna to moje marzenie Poza tym to artykuły przemysłowe - od benzyn i tkanin po beton i pastę do zębów

Napisane przez nataluska175

Jak ja mam dosc tego prawa! Juz mnie tylek boli od tego siedzenia nad tymi ustawami.. marny moj zywot. Dodatkowo, jestem przed okresem i chyba pojde po komplet szklanek, tylko po to zeby je potłuc

Ojojojjj..cóż za bojowe nastawienie Jakiś egz się szykuje?

Napisane przez nataluska175

A ogladnelam wczoraj "Kwiat Pustynii" - ojjj, polecam

Muszę go skombinować

Napisane przez nataluska175

Za 2 i pol godzinki widzisz sie z Romeo

Dzwonił niedawno czy się nie rozmyśliłam Po kilku minutach kolejny telefon..że może dam radę wcześniej przyjechać. Pojdziemy do jego brata przed czasem, pogadamy na spokojnie. No i super-już się nie mogę doczekać w ogóle to uprzedził,że -jeśli będę miała ochotę - to po ur. jego znajomi,których ostatnio poznałam będą gdzieś na miescie i możemy się do nich dołączyć albo jakaś tam laska jego kumpla robi coś w domu i do nich możemy wpaść. Także ja uciekam, jestem już prawie gotowa. Trzymajcie kciuki za mnie i mój mega wielki stresik Na pewno zdam relację, jak wrócę, a kiedy to będzie to nie wiem, hihi
Miłego popołudnia

[Aivilo]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post18638355

wpadnijcie do tego wątku kochane, może coś ciekawego napiszecie

[Serpentine]

Napisane przez behindblueeyes

Echhh,widze że milość kwitnie I dobrze
Zdrowiej

Dzięki
No i już czekam na relacje jak było!!!

Napisane przez nataluska175

Serpenitne, super,ze tak z M wszystko sie pieknie uklada a kiedy powiesz Rodzicom?

Właśnie nie wiem czy i, jak już, co im powiedzieć... No bo co, pojadę teraz do domu, zawołam mamę i powiem "mamuś, mam chłopaka, jest fantastyczny, ale wiesz... ma 37 lat"
Mój brat nie chwalił się ile lat ma jego dziewczyna A jest starsza od niego o parę lat, nadal nikt nie wie ile... I nikt problemu nie robi
Tak myślę, że jak będzie okazja wpaść na trochę do domu z nim, to zadzwonię wcześniej, że przyjeżdżamy. I Go poprostu poznają Zresztą M nie wygląda na tyle lat ile ma...
Jak uważacie?

Napisane przez nataluska175

Kiecek nigdy nie za wiele, dodatkowo przy nastawieniu kobiet,ze jak mnie juz ktos w niej widzial na poprzednim weselu, to na kolejne musze miec nowa

Hihihi Pewnie!
Ja mam taką taktyke: jak chodzę po sklepach i wyłowię jakąś tanią kiecke, która mi się spodoba, to ją kupuję, mimo, że nie mam w najbliższym czasie żadnego wyjścia Raz kupiłam w Orsayu sukienkę, która strasznie mi się spodobała. Kosztowała 40zł!!! (zeszła ze 149zł ) Wykorzystałam ją kilka miesięcy później, na weselu kuzyna. Teraz też jedna już czeka w kolejce

[foremka001]

Morire i ja tez chce zobaczyc Cie w nowej fryzurce

Sukienki jeszcze nie mam. Obeszlam tyyyyle sklepow i przymierzylam tylko 2 Moje kolezanki stwierdzily, ze wiecej nie pojada ze mna, bo nie istnieje sukienka, ktora moglaby sie mi spodobac Jakis czas temu byla taka w Mango, ale wtedy nie mialam czasu przymierzyc i oczywiscie juz nie ma jest na stronie, ale nie bede ryzykowac. Wiecie moze czy jest szansa, zeby sprowadzili ja do sklepu?? chyba musze tam zadzwonic.

Behind przeoczylam duzo postow, ale widze, ze znajomosc z K. idzie w dobrym kierunku ciesze sie bardzo

Serpentine jesli powiesz wczesniej ile ma lat, to Twoja rodzicielka moze miec z gory jakies negatywne nastawienie. Z drugiej strony, jesli dopiero poznajac Go dowie sie, ze jest starszy (nie pamietam ile ) moze miec jakis zal, ze to ukrywalas? Ty najlepiej znasz swoja Mame. Bedzie dobrze

Nataluska jak tam M.? Troche podczytalam, ale nie ogarnelam wszystkich postow

Z TZ odpoczywamy od siebie, ale nie bylo zadnej klotni...tak po prostu. Ogolnie jest dobrze.
Milego wieczorku zmykam na pogaduchy z przyjacielem.

[morenica]

Oj tak...w Top Secret są śliczne rzeczy. ja wczoraj się skusiłam na spódnicę jeansową, ciemna, dłuższa w sam raz do pracy Bo ja nie wiem co mi się ostatnio stało, ale nie mogę patrzeć na spodnie, źle się czuję, pozbyłam się wszystkich jakie miałam (mam tylko dresy ) i kupuję spódnice... jakaś taka mania

Behind powodzenia Kochana na pewno będzie dobrze...

Ja spędziłam miłe popołudnie z tż, jak ja lubię tak wtulać się w Niego, leżeć sobie, patrzeć mu w oczka i w ogóle powiedział że zobaczy jak będzie w ten nowej pracy po południu, ale może uda się, żebym z Nim jeździła na elce czasami więc może nie będzie takiej długiej przerwy między Nami pożyjemy, zobaczymy

A ja nie mogę nigdzie Kwiata pustyni dorwać, jeszcze poluję na film Różyczka. A ja dzisiaj obejrzałam sobie Dom zły i Enen - nawet fajne, jak na polskie kino.

[nataluska175]

Behind, w przemysle kosmetycznym Ci pracy zycze a no egzamin, egzamin,a po drodze 2 zaliczenia...
Oj ale jestem ciekawa jak sobie tam radzisz na tej randce!

Kurde Serpentine, ja osobiscie bym sie bała nie powiedziec i zapewnie bym powiedziala.. Dla Ciebie moze nie wygladac na tyle ile ma, a dla kogos innego moze. Ja bym sie bała,a Ty zrobisz jak uwazasz tylko czekac na przeceny z tymi kiecuniami

Foremeczko, z M tkwie w jakims martwym punkcie,ale powoli zmierzam ku zyciu bez Niego.. bo co to za zycie, gdzie wiecej Cie smuci i dołuje, niz unosi i wzmacnia. Oj, po 4.5 roku macie prawo do małej przerwy od siebie

Morenica, elka mi sie cholernie przyjemnie kojarzy^^ poznalas Tz jak robilas kurs? Oj, na Rozyczke tez poluje

[Serpentine]

Napisane przez foremka001

Serpentine jesli powiesz wczesniej ile ma lat, to Twoja rodzicielka moze miec z gory jakies negatywne nastawienie. Z drugiej strony, jesli dopiero poznajac Go dowie sie, ze jest starszy (nie pamietam ile ) moze miec jakis zal, ze to ukrywalas? Ty najlepiej znasz swoja Mame. Bedzie dobrze

Napisane przez nataluska175

Kurde Serpentine, ja osobiscie bym sie bała nie powiedziec i zapewnie bym powiedziala.. Dla Ciebie moze nie wygladac na tyle ile ma, a dla kogos innego moze. Ja bym sie bała,a Ty zrobisz jak uwazasz tylko czekac na przeceny z tymi kiecuniami

Właśnie tego się boję, że się z góry źle nastawią do M... A przy ostatniej wizycie w domu powiedziałam mamie, że spotykam się z kimś, ale to nie jest tak jak zwykle, bo ten ktoś jest starszy ode mnie. O nic nie pytała. Tylko rozsądku życzyła i kazała być ostrożna.
A między nami jest 15 lat.
Więc nie wiem czy wchodzić w szczegóły...

[Aivilo]

Kochane, muszę wam powiedzieć,że w Krakowie jest ARMAGEDDON

Wlasnie z rynku i nie wyobrażam sobie tego, co jutro będzie się działo... no ale sama zobaczę

Wybaczcie, że tak rzadko jestem, ale ostatnio w ogóle mnie w domu nie ma

[MorireAmore]

ah przed chwilką misiowaty mnie przywiózł do domku .
hahaha przyłapała nas policja na baraszkowaniu ale jaja . Było im bardziej głupio niż nam
Bylismy w kinie i tak połazić , chwilkę u znajomych

Blond jest , nie to , co chciałam , ale przeciez nie od razu będę miała z brązu blond taki jaki chcę zdjęć nie wysyłam bo rewelacji nie ma , Misiek powiedział że ładnie , aleeee woli ciemny .

Dziewuszki idę spać bo padam , dziś myslałam ,że się wyśpię , a tu znów pobudka o 6 , caały Boży dzień na nogach w szpilach ;/
Dobranoc Kochane moje !

[nataluska175]

Serpentine,a idz na zywiol i nie mow ile ma lat.. jak nie wyglada na 35, to moze mama sie nie zorientuje załozmy,ze ma 30

Aivilo, kolega wlasnie mowil,ze nie wie jak On jutro dotrze do pracy i z niej wroci, bo ludzie juz sie ustawiaja na rynekmowilam mu,ze troche zaluje,ze mnie nie bedzie na pogrzebie,a On,ze i tak bym sie tam nie dostala, skoro jeszcze nie jestem w kolejce... masakra.

Morire,ale czad mojego eks brata tez przyłapali na baraszkowaniu - gdzies nad jakims jeziorkiem ze swoja dziewczyna kochali sie na trawie,a tu policja nad nimi stoi no i Grzesiek w w samych majteczkach udzielal informacji Morire, cos niechetna jestes na wysylanie zdjec ale i tak Ci nie odpuszcze - kolejna wizyta u fryzjera=zdjecie!

A ja przystepuje do ogladniecia jakiegos filmu..

M przed chwila napisal,ze nadal sie grilluje,ale nie ma chwili zeby o mnie nie myslal i o tym co robie.. Juz Jego slodkie slowka przyjmuje na klate.. no tak połowicznie przynajmniej

Spijcie Krolewny dobrze

[behindblueeyes]

Co to był za wieczór Jestem wykończona
Wszystko po kolei. Na urodzinkach Małej nie było tak strasznie. Na początku mega stres. Okazało się,że mama K. nic nie wiedziała,że ja tam będę. Myślałam,ze go zabiję Julcia nawet siedziala u 'cioci'(sama tak do mnie wołała,hihi ) na kolankach, nosiła mój zegarek itd. To dziecko jest nie do podrobienia, nadaje jak katarynka..a jaka mądrala z niej Wyszliśmy od jego brata i poszliśmy do pubu z jego kumplem i laską tego kolegi. Calkiem sympatycznie było. Potem przenieśliśmy się w inne miejsce. Poznałam kilku jego znajomych. Wychodzimy już do domu,jakiś znajomy taksówkach przyjechał..i mowi,że może po mnie przyjechać dopiero za godzinę (bo ja mieszkam 10km od tego miasta, w którym byliśmy). No i pojechaliśmy do tych znajomych do mieszkania. Wypiliśmy coś, a po tym czasie podjechal nasz transport. Ja już przygotowałam pieniądze..wysiadam u siebie, a K. nie chciał wziąc tej kasy. Mówię,że się na niego obrażę,a ten że nie weźmie Ale chce buziaka A ja,że buzi będzie jak weźmie kase W końcu dał mu buzi-takie mm ale dalej stał przy swoim. No i nie wziął pieniędzy..kurczę tak mi głupio. On za każdym razem za mnie płaci, no już ten raz mogłam to ja zrobić..tym bardziej,że to nie było 5zł
A najlepsze jak siedzimy u jego rodzinki..a K. sprawdza w telegazecie wyniki meczu..a jakaś tam babka do niego,że dziewczyna obok siedzi,a ten w tv zapatrzony Albo dziś miał trening i nie poszedl ze względu na impr rodzinna..a w pubie spotkaliśmy kumpli z drużyny..i ten jeden z tekstem,że teraz ma dziewczynę,to już go na mecze nie puszcza
Ogólnie zakręcony wieczór..i ten buziak na pożegnanie..achh Ale trochę mi niefajnie przez tą taxi..no juz mówiłam,ze proszę żeby wziął pieniądze,bo nie będe się do niego odzywac..a on mi na to,że zaryzykuje

[MorireAmore]

behind no widzisz kochana nie było co się tak stresować hehee widać , że Ci się podobało skoro o 5.35 musiałaś się z nami podzielić ale wiecie co ja też tak mam , że nawet jak na bombie wracam to mam ochotę coś napisać ,ale czasem nie mam sił

behind to waszy pierwszy taki buziiak mmm ? aa co do tv , że sprawdza mój potrafi przy znajomych i przy mnie allegro przegladać .
aa co do pieniążków , ja na początku również się źle z tym czułam , a teraz przyzwyczaił mnie to niech płaci a tak serio to myślę , że to będzie tak , że na początku znajomości facet nie da Ci zapłacić nawet za gumy do żucia aaa z biegiem czasu trochę to się zmienia , tak jakby wie , że już zrobił ( wg faceta ) wrażenie na Tobie .

aa ja wstałam waga pokazuje mniej ojoj cieszę się ogromnie
nataluska kochana przy następnej wizycie zdjęcie bedzie obowiązkowo zwłaszcza , że będzie trwała na głowieee aaaaaaaaaaaaaaa!

[nataluska175]

Behind! No widzisz, nie było tak strasznie jak sie zapowiadalo^^ no i ten buuuuziak jak nie dał Ci zapłacic, to przeciez siła Go nie zmusisz zebys to Ty zapłacila - wazne,ze chcialas, bo niektore tylko na to czekaja ( taka znajoma kiedys dowiedziawszy sie,ze podbija do mnie dobrze usatwiony koles " Natiii, no co Ty, nie cheeeesz? bedziesz miała sponsora, zawsze to cos..).. rece opadaja.

Morire, trwała?! Osz Ty Szalencze!

[morenica]

Nataluska tak...podczas kursu się poznaliśmy, niesamowicie między Nami zaiskrzyło. Jak tylko Go zobaczyłam to pamiętam, że nogi się pode mną ugieły. Nie wiem do końca nawet czemu, bo nie jest jakiś zabójczo przystojny, ale to właśnie była ta magia... to coś co miał i ma w sobie dalej,że mnie tak cholernie pociąga. I tak przez rok się uczyłam jeździć, walcząc jednocześnie sama ze sobą i mówiąc do siebie głupia, przecież On na Ciebie nawet nie poleci, że ja mogłabym być Jego córką i co ja sobie głupia wyobrażam. Ale jednocześnie Jego gesty, słowa były takie dziwne. Pamiętam raz kiedyś miałam prezentację co samochód ma pod maską, On stał tak za mną z tyłu i nagle mnie przytulił. Ja dosłownie skamieniałam. On ponoć też walczył sam ze sobą, że też Go do mnie ciągneło ale właśnie myślał sobie, że jestem o tyle młodsza od Niego, że to nie ma sensu...no ale w końcu pewnego dnia przestaliśmy się o to martwić I tak już 2 lata się "męczymy" ze sobą

Behind to co...możemy już mówić oficjalnie - TŻ?

Miałam kiedyś trwałą, walczyłam o to z moją fryzjerką, która mówiła, że to szalony pomysł... może i był szalony, ale byłam nawet zadowolona...

[nataluska175]

Morenica, jakbym siebie czytala... ugiecie kolan bylo, magia była, tylko prawo jazdy zrobilam w 3 miesiace no i watpliwosci co do bycia razem rozwiane nie zostaly. Czesto wspominamy z M jak to bylo na poczatku, co myslelismy i co czulismy i M zawsze powtarza - jak szedl na jazde to mowil sobie "Ty stary Byku, nawet o niej tak nie mysl, nie patrz tak na nia i mow neutralnie "czesc" jak sie z Nia witasz,a nie "Witaj Natalia" z dodatkiem maślanych oczu!"
Ehh...

[morenica]

Tylko, że ja jeszcze nie zrobiłam prawka...jakoś tak wyszło, że się nie udało, a teraz nie potrafię się zmotywować, żeby dalej to kontynuować

Popatrzę troszkę na tvn 24 na mój Kochany Kraków, potem może jakiś film obejrzę Chyba się skusze na film Elegia z P. Cruz uwielbiam Ją

[behindblueeyes]

Achh..Po tym moim porannym poście dostałam jeszcze od niego smsa
W śr rano wyjeżdzam i wrócę dopiero 1 maja..i tyle czasu nie będe go widziała
Morire- no TAKI buziak,to faktycznie pierwszy,hihi

morenica - TŻ to chyba jeszcze nie

[nataluska175]

Morenica, a Tz Cie nie zyluje z tym prawkiem? Zebys zrobila?
Tez uwielbiam Penelope

Behind, szybciutko zleci.. zobaczysz a lecisz do Tunezji?

[kitkulka]

Cześć Dziewczyny
znalazłam wątek idealny dla mnie - 16 lat różnicy.
Mogę też?

[morenica]

Nie powiem...troszkę czasem mi tam gada, że warto byłoby zrobić...ale póki co jakoś tak wychodzi, że jednak się nie decyduję...a to kasy brak, a to czasu...Zawsze jest jakaś wymówka...

Kitkulka a witamy i zapraszamy... I czekamy na jakieś słowo o Tobie, jak długo jesteście razem itd.

Tak się zapatrzyłam na uroczystości pogrzebowe, ze nie obejrzałam filmu, ale może zaraz to nadrobię

[kitkulka]

Razem od roku.
Ja: 22 lata, On: 38 lat
Trudne chwile - były.
Ciche dni - były.
Kłótnie: raczej brak, ewentualnie nie-dogadanie się
Mimo wszystko był to najpiękniejszy rok mojego życia.

Aż nie wiem od czego zacząć

[behindblueeyes]

Napisane przez nataluska175

Behind, szybciutko zleci.. zobaczysz a lecisz do Tunezji?

No niby mam lecieć w czwartek, poki co lotniska są pozamykane..więc nie wiem co dalej

Echhh ja się chyba zakochałam

kitkulka - Witaj Napisz jak się poznaliście

morenica - jak będziesz miała możliwośc to zrób, zawsze się przyda