Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9

[LyraBea]

Napisane przez sante

nie wiem co wpisać w rubrykę verification du mot de passe bez jej uzupełnienia stoję w miejscu

A może nie męcz się z tym francuskim...bo znawcy głoszą, że z francuskiego to najlepsza miłość jeśli Tobie będzie łatwiej po angielsku to zrób sobie test na anglojęzycznej stronce
http://www.dukandiet.co.uk/

[Marta 33]

Napisane przez sante

nie wiem co wpisać w rubrykę verification du mot de passe bez jej uzupełnienia stoję w miejscu

to potwierdzenie hasła,
tak jak Ayu napisała - tłumaczenie masz na 1 stronie.

[joanna110977]

Napisane przez JeannyGd

Joanna, jaki masz wynik w II fazie , ile kg mniej ? Chyba razem zaczynałyśmy Dukana i z podobnymi gabarytami . U mnie to dosyć idzie opornie. Idę systemem 1/1 , dzisiaj białka , więc jutro spodziewam się chociaz kilku gramów

Mnie też raczej opornie idzie,bo są wzloty i upadki. W sumie bilans mam -1,1kg po 8 dniach II fazy jutro ostatni dzień P i potem warzywka,ale jak na początku PW chudłam to pod koniec coś mi przybyło i dopiero po 3 dniach P mam ubytek znowu..ale bardzo się cieszę ,że w końcu ruszyło i naprawdę lepiej jeść więcej mięcha wtedy szybciej leci

[sante]

haha dobre,ale to ostatnia rubryka.Poczekam moze trafi się ktoś kto zna jeszcze i mowę

[grupies]

Napisane przez sante

haha dobre,ale to ostatnia rubryka.Poczekam moze trafi się ktoś kto zna jeszcze i mowę

jeszcze raz wpisz hasło już ci 2 osoby odpisały

[Chooo]

Witam, witam.
Przyszłam powiedzieć, że żyję. Dukam (zaraz równo 2 miesiące)
Zaprezentować się w mojej fryzurze, co tak obiecywałam.
http://img17.imageshack.us/img17/9572/adalb.jpg

Powiedzieć, że na wadze 68kg czyli równo -10 aktualnie.
I uciekam dalej w Świat
Kiedyś- tam znów się pokażę

[LyraBea]

Napisane przez sante

haha dobre,ale to ostatnia rubryka.Poczekam moze trafi się ktoś kto zna jeszcze i mowę

Napisane przez grupies

jeszcze raz wpisz hasło już ci 2 osoby odpisały

http://www.mtranslator.pl/translator...olski,pol.html

Napisane przez Chooo

Witam, witam.
Przyszłam powiedzieć, że żyję. Dukam (zaraz równo 2 miesiące)
Zaprezentować się w mojej fryzurze, co tak obiecywałam.
http://img17.imageshack.us/img17/9572/adalb.jpg
Powiedzieć, że na wadze 68kg czyli równo -10 aktualnie.
I uciekam dalej w Świat
Kiedyś- tam znów się pokażę

Super fryzura!!! Pasuje do Twojej buzi, no i oczu....jak ja zazdroszczę Ci koloru oczu... eeych

[moose1979]

Zapomniałem jeszcze o coś zapytać. Może był już ten wątek poruszany, ale nie mogę nigdzie go znaleźć. Jak to jest z musztardą?? Można, czy nie??

[sante]

Dziękuję udało mi się.(posty wolno idą)

[grupies]

Napisane przez Chooo

Witam, witam.
Przyszłam powiedzieć, że żyję. Dukam (zaraz równo 2 miesiące)
Zaprezentować się w mojej fryzurze, co tak obiecywałam.
http://img17.imageshack.us/img17/9572/adalb.jpg

Powiedzieć, że na wadze 68kg czyli równo -10 aktualnie.
I uciekam dalej w Świat
Kiedyś- tam znów się pokażę

WOW jaka zmiana. Super fryzura, a KOLOR wprost boski (jaki to)??


GRATULACJE -10 kg (mam tyle samo) klask i:

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez moose1979

Zapomniałem jeszcze o coś zapytać. Może był już ten wątek poruszany, ale nie mogę nigdzie go znaleźć. Jak to jest z musztardą?? Można, czy nie??

można, ale taką bez cukru. jednya dostepna w Polsce (chyba) to Dijon - piekielnie ostra, ale bez cukru.

[mara30]

Napisane przez moose1979

Zapomniałem jeszcze o coś zapytać. Może był już ten wątek poruszany, ale nie mogę nigdzie go znaleźć. Jak to jest z musztardą?? Można, czy nie??

Można, ale tylko taką, co w składzie nie ma cukru
Ale ponieważ u nas bezcukrową można dostać tylko dijon, której nie lubię, to ja jem inne Tylko broń boże nie żadne miodowe itp - tam to już węgli zdecydowanie za dużo

[Marta 33]

Napisane przez sante

haha dobre,ale to ostatnia rubryka.Poczekam moze trafi się ktoś kto zna jeszcze i mowę

wtpisz w moja znajomość francuskiego ?
pewnie źle wpisujesz po raz drugi hasło i dlatego tkwisz w miejscu

[milaminka80]

Napisane przez grupies

Zrób sobie dukanową nutelle z przepisowni, albo skręc kogla mogla ze słodzikiem (mnie nie smakuje, ale niektóre sie nim zajadają). Upiecz sobie dukanowego sernika, zjedz trochę mleka w proszku, napij się coca coli zero, itd. Wybór jest duży, a i sa batoniki otrębowe w przepisowni. Próbuj coś na ciebie za dziala i nie bedziesz grzeszyć...

Dzieki własnie znalazłam przepis na te Nutelle i chyba zrobie tak, że zawsze bede miała to gdzies w lodówce, że w razie tego mojego wilczego głodu, bede miała po co siegnąć. Bo problem polega nieraz na tym, ze ochota na slodkie jest etraz, a jedyne co pod ręką to ta "okropna" czekolada!! Tak w ogole to musze wyrobic w sobie nawyk szykowania wszystkiego wczesniej i układania jadłospisu "na jutro".

[Ayu]

Napisane przez moose1979

Zapomniałem jeszcze o coś zapytać. Może był już ten wątek poruszany, ale nie mogę nigdzie go znaleźć. Jak to jest z musztardą?? Można, czy nie??

Tylko Dijon z Kamisa lub Develey (osobiście wolę tą drugą większa jest, a słoiczek potem może być ładną szklanką )

[LyraBea]

Napisane przez milaminka80

Dzieki własnie znalazłam przepis na te Nutelle i chyba zrobie tak, że zawsze bede miała to gdzies w lodówce, że w razie tego mojego wilczego głodu, bede miała po co siegnąć. Bo problem polega nieraz na tym, ze ochota na slodkie jest etraz, a jedyne co pod ręką to ta "okropna" czekolada!! Tak w ogole to musze wyrobic w sobie nawyk szykowania wszystkiego wczesniej i układania jadłospisu "na jutro".

Z tym robieniem nutelli na zapas to odradzam! Zapasy się nie sprawdzą, pożresz wszystko na raz a nutella, nawet taka dukanowska w naszej diecie powinna stać się produktem luksusowym (za dużo w niej składników z listy III) Absolutnie nie polecam tego na czystych proteinkach a w razie zastojów wagowych szczerze radzę odstawić. Zresztą, jak waga się zatrzyma, to już sama będziesz wiedzieć od czego

[adia82]

Napisane przez Ayu

Tylko Dijon z Kamisa lub Develey (osobiście wolę tą drugą większa jest, a słoiczek potem może być ładną szklanką )

Nie wpadlam na to,trzymajac ja przedwczoraj w reku Jutro kupie

[sante]

Marta33 nie wątpię w twoją wiedzę i język ,ale nie zdążyłam doczytać bo posty idą wolno

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

idę wypatroszyć jakiś drób z wątroby

[LyraBea]

Napisane przez Ayu

Tylko Dijon z Kamisa lub Develey (osobiście wolę tą drugą większa jest, a słoiczek potem może być ładną szklanką )

Ja już uzbierałam przez kilka lat cały serwis szklanek i nawet kilka świeczników się znajdzie

[majowa_b]

Witajcie, witajcie, ja już ostatni dzień I fazy, od jutra upragniona zielenina:P, dziś na obiad omlet z szynką. Od wczoraj znów ubył prawie kilogram, więc po pięciu dniach już w sumie 3 kg mniej Mała rzecz, a cieszy, zwłaszcza, że jakby co nieco gęba efektowniejsza(choć to zapewne autosugestia:P)

[adia82]

Napisane przez LyraBea

Ja już uzbierałam przez kilka lat cały serwis szklanek i nawet kilka świeczników się znajdzie

:sciana: a ja dopiero przedwczoraj pierwszy raz widzialam je w takiej ladnej szklanie...Co za strata no...Szklanek brak w chacie,wszystkie pobite,a ja kamisa kupuje ,durna...

[Ayu]

Napisane przez LyraBea

Z tym robieniem nutelli na zapas to odradzam! Zapasy się nie sprawdzą, pożresz wszystko na raz a nutella w naszej diecie powinna stać się produktem luksusowym. Absolutnie nie polecam tego na czystych proteinkach a w razie zastojów wagowych szczerze radzę odstawić. Zresztą, jak waga się zatrzyma, to już sama będziesz wiedzieć od czego

W zasadzie nutelka składa się z samych tolerowanych, więc nadaje się tylko wtedy jak waga spada. A zastoje po niej miałam cudne

Wiecie co, ja na razie odstawiłam dodatkowe dukanowe słodkości. Owsiankę robię ze słodzikiem i czasami na kolację omlet z twarożkiem na słodko. Chcę się nauczyć, że ochota na słodycze to tylko OCHOTA, którą można zwalczyć.
Poza tym, przyzwyczajony do słodkiego organizm, jak tylko poczuje smak normalnego cukru, nie będzie tak się rozkoszował zastępczym dukanowym deserkiem. Będzie wolał prawdziwe słodkości, a to prosta droga do powrotu na złe tory, przez które muszę się odchudzać. Po Dukane chcę się odżywiać zdrowo, a wiadomo, słodycze takie nie są

Mój kolejny zdrowy nawyk do wdrożenia: słodkości dukanowe tylko od wielkiego dzwonu

[kunfu1987]

hej Dziewczyny! Powiedzcie mi czy moja waga w końcu spadnie?? Jestem na diecie 18-sty dzień... Niby zgubiłam kilka centymetrów, ale szału nie ma. Wagowo to w ogóle kiepsko... Sama już nie wiem. Jeśli po miesiącu nie będzie mnie mniej chociaż o 4 kg to się bardzo zdenerwuję Co jest ze mną nie tak....? Jak widzę Wasze wpisy "zgubiłam 6kg, zgubiłam kolejne 2kg" to zaczynam się nad sobą zastanawiać A jem naprawdę prawie samo mięsko, rybki, jajka, czasem serek homo... Pocieszcie mnie, proszę...

[majowa_b]

Napisane przez kunfu1987

hej Dziewczyny! Powiedzcie mi czy moja waga w końcu spadnie?? Jestem na diecie 18-sty dzień... Niby zgubiłam kilka centymetrów, ale szału nie ma. Wagowo to w ogóle kiepsko... Sama już nie wiem. Jeśli po miesiącu nie będzie mnie mniej chociaż o 4 kg to się bardzo zdenerwuję Co jest ze mną nie tak....? Jak widzę Wasze wpisy "zgubiłam 6kg, zgubiłam kolejne 2kg" to zaczynam się nad sobą zastanawiać A jem naprawdę prawie samo mięsko, rybki, jajka, czasem serek homo... Pocieszcie mnie, proszę...

Wiem, że ja krócej na diecie, to nie chcę sie za bardzo mądrzyć, ale widzisz to jest tak, że ważny jest też ten efekt wizulany, nawięcej bowiem w organiźmie wcale nie waży tłuszcz(sic!)Do tego dochodzą różne czynniki- nadużywanie soli prowadzące do zatrzymania wody itp.

[Marta 33]

Napisane przez kunfu1987

hej Dziewczyny! Powiedzcie mi czy moja waga w końcu spadnie?? Jestem na diecie 18-sty dzień... Niby zgubiłam kilka centymetrów, ale szału nie ma. Wagowo to w ogóle kiepsko... Sama już nie wiem. Jeśli po miesiącu nie będzie mnie mniej chociaż o 4 kg to się bardzo zdenerwuję Co jest ze mną nie tak....? Jak widzę Wasze wpisy "zgubiłam 6kg, zgubiłam kolejne 2kg" to zaczynam się nad sobą zastanawiać A jem naprawdę prawie samo mięsko, rybki, jajka, czasem serek homo... Pocieszcie mnie, proszę...

każdy organizm inaczej reaguje na diete, im mniej do zgubienia tym trudniej na dukanie. A te kilka cm to ile dokładnie?? Porcelanke masz regularnie? Wprowadz teź twaróg bo tez ma dużo białka - nie musisz się go bać

eDIt: rozumiem że otreby to dla Ciebie nic nowego

[milaminka80]

Napisane przez LyraBea

Z tym robieniem nutelli na zapas to odradzam! Zapasy się nie sprawdzą, pożresz wszystko na raz a nutella, nawet taka dukanowska w naszej diecie powinna stać się produktem luksusowym (za dużo w niej składników z listy III) Absolutnie nie polecam tego na czystych proteinkach a w razie zastojów wagowych szczerze radzę odstawić. Zresztą, jak waga się zatrzyma, to już sama będziesz wiedzieć od czego

Zapamiętam. Dla mnie nagorsze sa te 3 dni przed okresem. Później nie mam problemu z panowaniem nad apetytem na słodkie. Póki co jestem dobrej mysli.

[majowa_b]

A tak w temacie szklanek i w temacie nutelli, to własnie u mnie w domu "musztardówki" sa po nutelli. Całkiem ładne. No ale nam nutelli zakazano;P

[LyraBea]

Napisane przez kunfu1987

hej Dziewczyny! Powiedzcie mi czy moja waga w końcu spadnie?? Jestem na diecie 18-sty dzień... Niby zgubiłam kilka centymetrów, ale szału nie ma. Wagowo to w ogóle kiepsko... Sama już nie wiem. Jeśli po miesiącu nie będzie mnie mniej chociaż o 4 kg to się bardzo zdenerwuję Co jest ze mną nie tak....? Jak widzę Wasze wpisy "zgubiłam 6kg, zgubiłam kolejne 2kg" to zaczynam się nad sobą zastanawiać A jem naprawdę prawie samo mięsko, rybki, jajka, czasem serek homo... Pocieszcie mnie, proszę...

Z tego co piszesz, jesz idealne produkty, po których waga MUSI spadać, ale....
Dukan w książce przestrzega i ostrzega: może być ciężko lecieć z wagi, gdy:
- za cel wzięło się znaczne zaniżenie wagi (typu a co tam, zgubię więcej to potem będzie na zapas z czego przybierać);
- chcesz zgubić tylko zdeczko, dla kosmetyki a wagę już i tak masz w normie;
- chcesz ważyć tyle, ile waży koleżanka, która na przyklad ma tyle samo wzrostu, a waży malutko, (ale nie wzięłaś pod uwagę, że każdy ma indywidualnie wpisaną wagę w organizm i że może Twoja maksymalna życiowa waga zwyczajnie nie pozwala Tobie na spektakularny efekt końcowy)
Ostrzega również przed długimi, deprymującymi zastojami, gdy wcześniej próbowało się różnych diet.. nie wiem Kochanieńka, jak jest u Ciebie, ale coś musi być na rzeczy, skoro organizm przez długie dni broni się ze spalaniem tłuszczyku (może go już zwyczajnie nie masz), albo organizm po złym starcie diety wpadł w popłoch i w swoistą śpiączkę i ogranicza spalanie pokarmu, obniżył ciepłotę ciała i "oszczędza" każdą kalorię, by jak najmniej spalić a jak najwięcej odłożyć z zagrabianych zapasów tłuszczu. Przeanalizuj dokładnie swoj tryb życia i dietę ładnie to zresztą jest wytłumaczone w książce "Nie potrafię schudnąć" przy temacie kuracji utrwalającej aktualną wagę a szczególnie polecam fragment od str 100 "Jak ustalić odpowiednią wagę do ustabilizowania", bo może już w tym momencie u Ciebie (i u wielu innych dziewczyn pojawiło się nieporozumienie).
Ale się powymądrzałam, ale naprawdę chciałabym, żeby Wam wszystkim służyła dieta tak, abyście mogły cieszyć się życiem i lato zacząć piękniejsze, radośniejsze, spełnione i szczęśliwsze, bo lżejsze o kilka kilogramów....

[marcele]

Cześć Wszystkim Dukającym!

Wracam po pół roku (8 wątkach) na dietę. Niestety nie udało mi się doprowadzić diety do końca przez różne zawirowania, a i teraz myślę, że nie będę mogła ściśle się stosować do niej (idę za miesiąc na zabieg do szpitala), ale będę się starać.

Cały czas Was podglądam. Widzę, że dobrze sobie radzicie . Nie widzę już wprawdzie nikogo ze starej wiary... mam nadzieję, że tylko dlatego, że już osiągnęli swój cel , ja za to wracam na łono forum.

Mam nadzieję, że uda mi się zrzucić upragnione 10kg i poczuję się w końcu jak we własnej skórze.
Trzymać za mnie kciuki . A jak będę niegrzeczna to lanie!!

[mrofka]

Weszłam sobie przed chwilą na wagę, tak z ciekawości... i pokazała mi moją wagę początkową! Nie wiem, albo ja nie schudłam jednak, albo moja waga jest do wczoraj jeszcze rano pokazywała 53,5!

Czy wy też tak macie jak się ważycie w środku dnia? Bo ja się zdołowałam teraz no

[adia82]

Napisane przez kunfu1987

hej Dziewczyny! Powiedzcie mi czy moja waga w końcu spadnie?? Jestem na diecie 18-sty dzień... Niby zgubiłam kilka centymetrów, ale szału nie ma. Wagowo to w ogóle kiepsko... Sama już nie wiem. Jeśli po miesiącu nie będzie mnie mniej chociaż o 4 kg to się bardzo zdenerwuję Co jest ze mną nie tak....? Jak widzę Wasze wpisy "zgubiłam 6kg, zgubiłam kolejne 2kg" to zaczynam się nad sobą zastanawiać A jem naprawdę prawie samo mięsko, rybki, jajka, czasem serek homo... Pocieszcie mnie, proszę...

15 dzien na diecie i mam DOKLADNIE to samo,ale sie nie lamie, bo inna nie jestem jakas,zeby nie moc schudnac,wiec musi sie kiedys ruszyc porzadnie.