Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-20, 09:18   #781
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Dzień dobry!
Okazało sie, że idę dziś do pracy Nie chce mi się, ale mnie prosili no to poczłapie. Zresztą będzie to dobry sprawdzian, żeby przekonać się czy dam rade jeszcze pracować.
Pogoda ciut, ciut lepsza, ale nadal zimno i pewnie zaraz spadnie deszcz.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:25   #782
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Okazało sie, że idę dziś do pracy Nie chce mi się, ale mnie prosili no to poczłapie. Zresztą będzie to dobry sprawdzian, żeby przekonać się czy dam rade jeszcze pracować.
Pogoda ciut, ciut lepsza, ale nadal zimno i pewnie zaraz spadnie deszcz.
uważaj na siebie
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:26   #783
roztrzepaniec989
Rozeznanie
 
Avatar roztrzepaniec989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 648
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj czuję się strasznie. Cały dzień Kuba bawi się moimi flakami, jak wcześniej kopał koło żeber, tak dzisiaj mi przestawia na dole wnętrzności.
Do tego mam okropną zgagę, wzdęty brzuch i gazy
Wczoraj miałam imieniny, 3 dni wcześniej przypominałam TŻtowi, dzień wcześniej mu przypominałam i jeszcze wczoraj rano.
I co - i k.... nic
Jeszcze rano pytałam czy będą kwiatki. Tak, tak, będą.
Tylko ciekawe kiedy. Na świętego Dygdy.
A jak szedł się położyć, powiedziałam, żeby teraz nie wchodził, bo wietrzę (no nie wiem czemu mam takie gazy dzisiaj ) a on się wkurzył i poszedł spać do dużego pokoju na nierozkładaną sofę.
Poryczałam się, nawet nie przyszedł spytać czemu płaczę.
Jest mi strasznie smutno.
Wszystkiego najlepszego A TŻtowi podziękuj, za śliczne kwiaty, tak jak radzą dziewczyny - niech mu się głupio zrobi

Idę się wykąpać i zjeść coś. Miałam w nocy zgagę i Muszę wymyślić jakiś sposób na przekonanie córci, że żołądek nie jest mi aż tak zbędny jak jej się wydaje
__________________
Zapuszczanie naturalek od 30.12.13
roztrzepaniec989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:27   #784
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość
uważaj na siebie
Będę Poszła bym w gumiakach, ale mam w kolorowe różyczki a takich do pracy nie mogę nosić. No nic wyciągnęłam moje zimowe buty i mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:27   #785
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
heh no mielismy byc na swoim ale moj maz zachrzania od rana do wieczora i nie ma czasu robic w mieszkaniu. troche sie ruszylo teraz i mam nadzieje ze ogarnie temat do polowy lub konca czerwca. zreszta juz mu powiedzialam ze jak sie młoda urodzi a mieszkanie nie bedzie skonczone to nie wracam do szczecina. obiecal ze zrobi... jakby tyle nie pracowal, to skonczyl by wszystko w 1,5 tygodnia, ale ze robi tylko w niedziele to sie wszystko wydluza
Widze ze tez czekasz na "swoje" gniazdo..
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:28   #786
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez pszczolka87 Pokaż wiadomość
ona w ogóle cała jest koszmarna- strasznie jej nie lubię a mój mąż wrócił z pracy podczas gdy oglądałam ten program i jak ją zobaczył to od razu powiedział "o boże, a ta co na siebie włożyła"
Też zwróciłam uwagę na tą kiecę. Wyglądała, jakby jej ktoś macicę dorysował hyhy. Ale słuchajcie słuchajcie- ONA MA STYLISTKĘ!!!
Cytat:
Napisane przez pszczolka87 Pokaż wiadomość
bajka, wiesz może ile jescze będzie trwać ta promocja w h&m? bo ja po wypłacie też bym z niej z chęcią skorzystała
Też byłam wczoraj, ale babka przez głośnik mówiła coś o wczorajszym dniu...

Cytat:
Napisane przez pszczolka87 Pokaż wiadomość
co do znieczulenia to nastawiam się ak samo... zwłaszcza że większość skutków ubocznych po takim znieczuleniu dotyczy dziecka a nie nas... czasami dziecko trzeba odtruwać po takim znieczuleniu... i w ogóle na szkole rodzenia mówili jakie to jest szkodliwe dla maluszka więc napewno znieczulenia chcieć nie będę
A byłaś popytywać na tej porodówce już?
Ja niby leżałam 2 piętra wyżej, ale głupio mi było...

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
ja raczej CC, więc znieczulenie na bank


Ja dzisiaj czuję się strasznie. Cały dzień Kuba bawi się moimi flakami, jak wcześniej kopał koło żeber, tak dzisiaj mi przestawia na dole wnętrzności.
Do tego mam okropną zgagę, wzdęty brzuch i gazy
Wczoraj miałam imieniny, 3 dni wcześniej przypominałam TŻtowi, dzień wcześniej mu przypominałam i jeszcze wczoraj rano.
I co - i k.... nic
Jeszcze rano pytałam czy będą kwiatki. Tak, tak, będą.
Tylko ciekawe kiedy. Na świętego Dygdy.
A jak szedł się położyć, powiedziałam, żeby teraz nie wchodził, bo wietrzę (no nie wiem czemu mam takie gazy dzisiaj ) a on się wkurzył i poszedł spać do dużego pokoju na nierozkładaną sofę.
Poryczałam się, nawet nie przyszedł spytać czemu płaczę.
Jest mi strasznie smutno.
Faceci czasem mają nierówno pod sufitem. Wszystkiego najlepszego moja droga. A więc masz imieniny z moją siostrą .

Śniło mi się dziś, że mojej Alisce wyrosły jajka i nabrałam do Niej obrzydzenia- a wcale by tak nie było. Owszem, już się nastawiłam na dziewczynkę, ale to mimo wszystko nie ma znaczenia.
I jeszcze mi się śniło, że przybrała w te 2 tygodnie prawie kilogram i lekarz powiedział, że to nie będzie małe dziecko...

Dziewczyny, wstyd się przyznać, ale ja od sierpnia zeszłego roku nie byłam u fryzjera, a moje włosy wyglądają...nie powiem jak .
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:31   #787
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez jaszczka Pokaż wiadomość
wklejam moje brzuszysko, dziś pełne 33 tygodnie, 49 dni do porodu
slodki..
no to dzis razem juz nam zostalo 48dni
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-20, 09:47   #788
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

PSZCZOŁKO - mam wszystkie elementy do kolczyków, o które prosiłaś. Wysłałam info na maila
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 09:58   #789
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Sama w to nie wierzę- usiadłam do pracy mgr.
Szukałam sobie innego zajęcia... Chciałam prasować, ale pranie nie wyschło. Tym samym nie pokażę Wam dzisiaj moich ostatnich zdobycznych ubrań.
Jakbym się spięła w sobie to dziś miałabym gotową analizę wyników badań empirycznych... ale nie wiem czy się zmobilizuję. Kurcze tak to jest jak ktoś powie, że nie ma ciśnienia...
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:13   #790
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez Alguien Pokaż wiadomość
polozna powiedziala, ze przez ostatni rok nacinali tylko 2-3 kobiety!! Mowila, ze grunt to wspolpraca miedzy pacjentka a polozna, a wtedy nie powinno nic tam peknac, ani nie bedzie potrzeby naciecia. No i mowila, ze raczej nie pozwalaja przenosic ciazy powyzej 41 tydzien. Aaa no i powiedziala, ze fakt, ze ktos ma rozwarcie np na 2 cm o niczym nie swiadczy, mozna tak czasem miesiac chodzic i nic sie nie bedzie dzialo
wow... -szczegolnie te naciecie.. no i ten 41 tydz.. ja juz ciaglam polowe 42

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Dziewczyny a ja mialam znieczulenie zewnątrzoponowe... I one uratowalo mnie psychicznie, bo inaczej nie bylabym w stanie zajmowac sie dzieckiem..
Z 3cm nagle zrobilo sie pelne rozwarcie i potem poszlo w miare szybko.
A 3 dni chodzilam z bolami, po oxytocynie ktora mi podali, z rozwarcie nic nie chcialo ruszac... Bylam wykonczona, nienawidzilam dziecka ktore mam w sobie, chcialam by mi je wyjeli by mnie nie bolalo..
A potem ZZO i reszt poszla o wiele sprawniej. Potem same skurcze parte i porod czulam i szczerze moge powiedziec ze rodzenie w moim pryzpadku wtedy to byl pikuś poduk tych bóli trzydniowych..

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Teraz specjalnie ide rodzic do tego szpitala, bo oni je mają, z innym blizej mnie nie maja takiej mozliwosci. (choc trafilam na nieciekawy personel, ale jednak ide tam 2gi raz).

Wole miec tą swiadomosc ze w razie czego mam tą mozliwosci, czy szanse na znieczulenie.. i mam prawo o nie prosic (choc za 300zł).

Ale i tak najpierw czeka mnie wizyta u dermatologa, bo mam twardzine ograniczona (sclerodermie) i nie wiem czy w tym wypadku moge dostac to znieczulenie. Akurat mam plame nr 1 na plecach, przy kregoslupie,ale nizej, jednak lepiej sie upewnic, zapytac.. A niestety zrobila mi sie druga.. z boku na wysokosci biustonosza, narazie jeszcze chyba poczatkowe stadium bo nie ma nic twardego pod skora i kolorow nie zmienila dalej.. Ale pojawila sie w tej ciazy- a bywa ze ciaza aktywuje tą chorobe.. niestety.. Ale wiedzialam na co sie decyduje, chcialam miec teraz drugie dziecko, nie chcialam czekac 10lat, bo nie wiem co mnie czeka...

Ogolnie o tym nie mysle.. mozna z tym zyc.. ale bywaja przypadki gdy ograniczona przechodzi w ogolną/narzadową.. wtedy zostają tylko lata, moze z 5..
No ale poki co jest ok i mam nadzieje ze nie bede tym zadkim wyjątkiem u ktorego z ograniczonej przechodzi w gorszą.

Sorry za wywod, tak jakos mi sie przypomnialo..
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:13   #791
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość

info od justynacz80
wczoraj na chwilę się podłączyła i napisała do mnie, że

"Nie było mnie dosć dawnona wizażu, bo byłam w szpitalu od soboty. Na szczęście nic powaznego się nie stało, ale mam robić wszystko 2x wolniej Pozdrawiam ciepło i zabieram się za nadrabianie zaległości w wątku. Justyna"

Potem niestety już się nie odezwała. Mam nadzieję, że wszystko OK tylko nie ma siły siedzieć przy kompie...
dobrze ze wyszla ze szpitala. oby juz wszystko bylo w porzadku

Cytat:
Napisane przez idealnecialo Pokaż wiadomość
wow... -szczegolnie te naciecie.. no i ten 41 tydz.. ja juz ciaglam polowe 42

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Dziewczyny a ja mialam znieczulenie zewnątrzoponowe... I one uratowalo mnie psychicznie, bo inaczej nie bylabym w stanie zajmowac sie dzieckiem..
Z 3cm nagle zrobilo sie pelne rozwarcie i potem poszlo w miare szybko.
A 3 dni chodzilam z bolami, po oxytocynie ktora mi podali, z rozwarcie nic nie chcialo ruszac... Bylam wykonczona, nienawidzilam dziecka ktore mam w sobie, chcialam by mi je wyjeli by mnie nie bolalo..
A potem ZZO i reszt poszla o wiele sprawniej. Potem same skurcze parte i porod czulam i szczerze moge powiedziec ze rodzenie w moim pryzpadku wtedy to byl pikuś poduk tych bóli trzydniowych..
tak wlasnie slyszalam ze oxytocynie strasznie sa bolesne skurcze. obawiam sie ze to mnie czeka bo duzo dziewczyn po fenoterolu ma potem przenoszona ciaze no i indukcja oby nie
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:20   #792
wiolek1
Zadomowienie
 
Avatar wiolek1
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 202
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez jaszczka Pokaż wiadomość
Dziś na SR miałam głównie o różnych opcjach znieczulenia w czasie porodu i wiem, że jak dam radę, to za chiny ludowe nie wezmę Epiduralu (u was to chyba ZZO?), tyle jest skutków ubocznych, że szok!! Ogólnie to dziękuję, ale postoję
A jak wy się zapatrujecie na znieczulenia i inne takie?
u mnie w szpitalu jak kiedyś już pisałam nie jest dostępne ZZO po tym jak 6 czy 7 lat temu dziewzcyna po nim została roślinką :/ i teraz jej córka wychowuje się bez matki a ona dalej jest roślinką i opiekują się nią rodzice. i nawet jakby znieczulenie było dostępne to ja bym nie chciąła za nic. wiem, że są to skrajne przypadki jeden na milion ale jednak jak się dzieją w małym miasteczku co jest 1 szpital ( w którym będe rodzić) to tak człowiek reaguje

olakola podziękuj ładnie i strzel focha i nie gotuj obiadu czy coś ja bym tak zrobiła ale ja jestem zołza

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Chyba nigdy Was nie nadrobie pół dnia mnie nie było, a tu tyle stron naprodukowałyście Ja za godz idę do lekarza i też nie będzie mnie do popołudnia, bo wstąpie pewnie po drodze do mamy Jutro jadę pooglądać do tego sklepu gdzie wyprzedaż mają może akurat już coś kupie A w przyszłym tyg. zamawiam to łóżeczko http://allegro.pl/item1040972591_loz...uper_cena.html Jest tanie, a my niestety mamy ograniczony budżet no i może nie najlepsze jakościowo, ale na lepsze nas nie stać.
a mi się podoba to łóżeczko takie proste nie wydziwiane i przez to fajne

dzień dobry w kolejnym pochmurnym ,zmulonym dniu. matko koniec maja i taki syf kiedy będzie lato ?

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

pisałam 2 razy ten post bo coś się wizaż zawiesza ;/
wiolek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:22   #793
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
tak wlasnie slyszalam ze oxytocynie strasznie sa bolesne skurcze. obawiam sie ze to mnie czeka bo duzo dziewczyn po fenoterolu ma potem przenoszona ciaze no i indukcja oby nie
u mnie chyba wszystkim wciskaja oxytoc, najpierw proba jak sie zapisuje do szpitala (ja kladlam sie jeszcze ebz skorczy i rozwarcia) -to byl pt, a potem wpon caly dzien lezalam "wywoływali" potem bolalo caly czas a nic nie postepowalo... jak poszlam z wt na sr na trakt (tez niewiele sie dzialo) to rano w sr laski oczywisci mi podlaczyly oxyto, i sobie zarazy podkrecaly na wieksze, ale wtedy ryczalam jeszcze glosniej (o ile to bylo mozliwe) i zaraz spuszczaly na nizej. Ale to bylo masakryczne, jak mozna kobiecie dodawac bolu, skurczy, dodatkowo sprawiac przeciez ze wtedy dzidzi niedotlenione przy skurczach, tylko po to by "przyspieszyc porod" (oczywiscie pewnie dla nich samych, by sie predzej skonczyl, by mialy szybciej robote skonczona).. A jakos wcale mi to nic nie przyspieszylo, rozwarcie i tak nie postepowalo.. dopiero gdy o 19 zadzialalo ZZO to wtedy rozwarcie poszlo i "nagle" stalo sie pelne! Az glupi gin sie zdziwil, ze to niemozliwe! No a potem babki se mogly oxyto tez podkrecac,skoro mnie niebolalo..
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:33   #794
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

cześć dziewczyny...a wy jak zwykle tempo od rana
__________________
Moja wymianka mineralna

papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:43   #795
anoxa
Zakorzenienie
 
Avatar anoxa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

czesc dziewczyny

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość


Ogląda ktoś You Can Dance???
Rusin ma najgorszą sukienkę na świecie. Wygląda koszmarnie, nie przesadzam, czy ona nie ma lustra?
hehe a najlepsze jest to ze ona ma stylistke ostatnio w ddtvn mowili o tym a wyglada z programu na program co raz gorzej!

Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
Dziewczyny wiecie czy cos jest miedzy Ilona a Aleksem ten pocalunek po tancu...fajne to bylo i fakt Ania z Tomkiem najlepiej zatanczyli.
nie chyba nie bo dzisiaj w dzien dobry tvn alex tez sie tlumaczyl ze to tylko i wylacznie horeografia

Cytat:
Napisane przez Alguien Pokaż wiadomość
super! ja tez nie kupowalam, bo wiedzialam, ze dostane na prezent
a jak Twoj brat w ogole sie miewa??
brat srednio tzn nerka pracuje ale ma zerwany nerw strzalkowy i mimo ciaglej rechabilitacji ma problemy z chodzeniem tzn ciagnie stopa potrafi ja opuscic na dol a nie potrafi podciagnac do gory i chodzi w takiej specjalnej lusce poza tym okazalo sie ze zostal zarazony przy ktoryms zabiegu zoltaczka typu c i tu sie zaczynaja schody... jak badali go jeszcze w slubicach wynik byl negatywny pod koniec pobytu w szpitalu badali go ponownie ale juz w zielonej gorze i wynik byl pozytywny jezdzimy do specjlanej poradni teraz dostal skierowanie do szpitala na biopsje watroby i bedzie czekal na leczenie a na to sie czeka 2-3 lata i nie jest to do konca uleczalne tak wiec zawsze cos...

Cytat:
Napisane przez wikimi Pokaż wiadomość
cześć jest tu jeszcze ktoś?
Dziewczyny mam takie pytanie odnośnie wózka, czy któraś z was miała doczynienia z cooperem firmy anmar??? bo już sie zdecydowalismy, a ja sie wacham chodzi mi tez o kółka czy w waszych wózkach są one plastikowe???
i ogólnie co o nim sążdzicie???
oto on z allegro : http://www.allegro.pl/item1044016574...uper_cena.html
bardzo fajny i nie wielkie pieniadze

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
mam takie samo podejscie. po co sie meczyc skoro mozna dostac znieczulenie ja sie nie daje temu glupiemu kultowi matki polki ktora wszystko przetrzyma i jest taka wspaniala. jesli tylko zdarze to prosze o znieczulenie. rozmawialam juz o tym z moja gin i ona tez uwaza ze to nic zlego. tak wogole to poza PL zadko ktora kobieta bez znieczulenia rodzi i jakos dzieciaczki sa cale i zdrowe
tez mysle ze nie warto cierpiec ale ja sie panicznie boje tego wklucia w kregoslup... wiec nie wiem czy sie zdecyduje

siostra mowila ze przy drugiej cesarce bylo strasznie przy pierwszej nie czula jak jej sie wkuli a drugi raz myslala ze paralizu dostanie musial natrafic na jakis nerw

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Zazdroszczę braku sąsiadów. Mnie otaczają z trzech stron. U góry sąsiadka ma straszny kaszel od papierochów i wieczorami ma jakieś ataki. Obok sąsiedzi mają łazienkę i słyszę wszystkie wspaniałe odgłosy...
No a niżej małolata i jej muzyka oraz jej ojciec z bardzo donośnym głosem, który bardzo lubi awantury.
ostatnio jak bylismy u mojej siostry (mieszkaja w nowym bloku) opowiadali jak dokladnie slychac co sasiedzi robia lacznie z uprawianiem sexu i komentowali jak to ostatnio sasiadka glosno stekala jak by jej facet nie wiadomo co jej robil

Cytat:
Napisane przez hd2005;19445336[COLOR=Silver

[/COLOR]info od justynacz80
wczoraj na chwilę się podłączyła i napisała do mnie, że

"Nie było mnie dosć dawnona wizażu, bo byłam w szpitalu od soboty. Na szczęście nic powaznego się nie stało, ale mam robić wszystko 2x wolniej Pozdrawiam ciepło i zabieram się za nadrabianie zaległości w wątku. Justyna"
najwazniejsze ze wszystko dobrze no i ma racje z tym ze wszystko musimy dwa razy wolniej robic...

ja oczywiscie wstala zaczelam od spacerku z psem posprzatalam poodkurzalam umylam podlogi wytarlam kurze wyczyscilam fronty od mebli kuchennych wyszorowalam zlew kuchenke zjadlam platki no i troszke was musialam nadrobic

aaa no i dzwonil maz ze juz jest zrobiony samochod a kolega prtzyjedzie wezmie ode mnie pieniadze i pojedzie go odebrac bardzo sie ciesze bo chciala bym po warzywa i owoce pojechac

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

a na obiad chyba zrobie makaron pene ze szpinakiem
anoxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:44   #796
agravka
Wtajemniczenie
 
Avatar agravka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 378
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

hej dziewczyny!
u nas dzis cieplutko, sloneczko swieci, choc zapowiadaja ze fala idzie do Wawy, ja jakos w to nie wierze!
lazurowa jak Ci sie podoba ksiazka? mi barrrdzo! teraz czytam dziecioodporną, ale niedlugo skoncze i dzis musze sobie kupic cos nowego-moze macie cos fajego do polecenia?
co do znieczulenia, to nie wyobrazam sobie rodzic bez!nie myslcie ze jestem wyrodna matka, ale boje sie ze nie zniose bolu. chyba ze bede miala CC
kochane, wczoraj bylismy na malej imprezce i wkurzalo mnie, ze wszyscy dotykali mojego brzucha- jakos jak ktos nie jest w ciazy to nikt go nie lapie za brzuch!!! poza tym kupilam sobie jedno piwko bezalkoholowe-lech free i wybuchlo wielkie poruszenie, ze przeciez tam jest ileś tam alkoholu, ja mowie ze mniej niz w cukierku, a oni na to ze jest i ze nie powinnam! to tez mnie wkurzylo strasznie, ale ogolnie bylo fajnie
agravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:47   #797
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

jaszczka u nas w szpitalu nie ma zzo...moge liczyc tylko na prochy rozluźniajace typu relanium
Ogólnie to położna mówiła że z tym zoo poród trwa nieco dłużej bo dziecko ma zaburzony naturalny tor porodu czy coś w tym stylu, że może kobiete i mniej boli ale ze dziecko dłużej się meczy z wyjściem ...jakoś tak.
Przewaznie kazde dziecko ma ten sam tor wyjścia i obkręca się jak śrubka jakoś tak tłumaczyła ...
TU jest fajna animacja
__________________
Moja wymianka mineralna

papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:54   #798
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez anoxa Pokaż wiadomość
brat srednio tzn nerka pracuje ale ma zerwany nerw strzalkowy i mimo ciaglej rechabilitacji ma problemy z chodzeniem tzn ciagnie stopa potrafi ja opuscic na dol a nie potrafi podciagnac do gory i chodzi w takiej specjalnej lusce poza tym okazalo sie ze zostal zarazony przy ktoryms zabiegu zoltaczka typu c i tu sie zaczynaja schody... jak badali go jeszcze w slubicach wynik byl negatywny pod koniec pobytu w szpitalu badali go ponownie ale juz w zielonej gorze i wynik byl pozytywny jezdzimy do specjlanej poradni teraz dostal skierowanie do szpitala na biopsje watroby i bedzie czekal na leczenie a na to sie czeka 2-3 lata i nie jest to do konca uleczalne tak wiec zawsze cos...

[/COLOR]a na obiad chyba zrobie makaron pene ze szpinakiem
Na pewno typu C? Nie był szczepiony przed zabiegami? Chyba już we wszystkich szpitalach tego wymagają?

Mój Ł. został zarażony, ale B. I to jest wyleczalne. Fakt, to nie jest łatwe, ale da się. Tylko za jego czasów jedno dziecko na województwo dostawało dofinansowanie na rybawirynę i interferon. Trafiło na Niego, więc za leczenie nie zapłacili ani grosza.

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!
kochane, wczoraj bylismy na malej imprezce i wkurzalo mnie, ze wszyscy dotykali mojego brzucha- jakos jak ktos nie jest w ciazy to nikt go nie lapie za brzuch!!! poza tym kupilam sobie jedno piwko bezalkoholowe-lech free i wybuchlo wielkie poruszenie, ze przeciez tam jest ileś tam alkoholu, ja mowie ze mniej niz w cukierku, a oni na to ze jest i ze nie powinnam! to tez mnie wkurzylo strasznie, ale ogolnie bylo fajnie
Kichać na nich. Po pierwsze- kobieta ma prawo nie dać dotknąć brzucha, jeśli ją to złości lub narusza jej intymność i prywatność i powinnaś o tym mówić głośno. Mi osobiście to nie przeszkadza, ale wiem, że wiele kobiet tego nie lubi. A co do piwa- bez przesady. Ja od czasu do czasu też piję Karmi i mam w nosie co ktoś mówi. Przed ciążą często piłam piwko i najzwyczajniej w świecie mi się to należy .
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:55   #799
anoxa
Zakorzenienie
 
Avatar anoxa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

papateria no ja wlasnie zzo bardziej sie boje niz naturalnego porodu i to jest powod dla ktorego bym nie chciala cesarki

agravka trzeba bylo im powiedziec ze cie wkurza to dotykanie po brzuchu a co do piwka to sie nie przejmuj!
anoxa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-20, 10:56   #800
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
fajnie z tymi ruchami oby tylko nie po zebrach
a sasiadke to bym
Kurcze mi kopie na gorze mala, ale nigdy po zebrach, pod piersiami jakby mam nadzieje, ze to sie nie zmieni.
Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Myślałam, że wcale nie poczuję ruchów powyżej pępka, bo dziecko jest tak niziutko ułożone.
Jak będzie kopać po żebrach to nie wiem jak przeżyję, bo kiedyś miałam pęknięte żebro i skutki odczuwam do dziś.
To oby Cie nie kopalo po zebrach Ci zycze, a czujesz juz tak wysoko bo jest juz duza dzidzia

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
tak wlasnie slyszalam ze oxytocynie strasznie sa bolesne skurcze. obawiam sie ze to mnie czeka bo duzo dziewczyn po fenoterolu ma potem przenoszona ciaze no i indukcja oby nie
U mnie to samo :/ Ja jestem pewna, ze przenosze ciaze, ale nadal mam nadzieje, ze same wody w koncu odejda lub zacznie sie akcja porodowa, bo wole aktywnie spedzic pierwsza faze porodu niz lezec pod oxy.

Cytat:
Napisane przez wiolek1 Pokaż wiadomość
u mnie w szpitalu jak kiedyś już pisałam nie jest dostępne ZZO po tym jak 6 czy 7 lat temu dziewzcyna po nim została roślinką :/ i teraz jej córka wychowuje się bez matki a ona dalej jest roślinką i opiekują się nią rodzice. i nawet jakby znieczulenie było dostępne to ja bym nie chciąła za nic. wiem, że są to skrajne przypadki jeden na milion ale jednak jak się dzieją w małym miasteczku co jest 1 szpital ( w którym będe rodzić) to tak człowiek reaguje
Kurcze ja rozumiem, ze tak sie stalo kiedys, w szpitalu ktorym chce teraz rodzic jak zrobili cesarke to kobieta zmarla tak ja przecieli, ale to bylo bardzo dawno temu, inny zespol lekarzy, inne czasy.
Teraz wydaje mi sie, ze strasza Zzo aby kobiety nie chcialy brac no alebo wlasnie nie ma mozliwosci bo nie ma anastezjologa na miejscu. Zzo nie jest grozne ani dla matki ani dla dzidzi jest po prostu drogie i tyle i dlatego strasza. Tak samo jak czekaja z cesarka dlugo dlaczego? Bo jest drozsza niz poros silami natury.
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:59   #801
justynacz80
Rozeznanie
 
Avatar justynacz80
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 629
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cześć dziewczyny. Pomimo szczerych chęci nie dam rady Was nadrobić. Co za tempo
Jak wiecie byłam w szpitalu. Lekarze dmuchali na zimne i woleli mnie poobserwować. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Tylko tyle, że odradzają mi wyjazd nad morze a miałam jechać na tydzień w poniedziałek. Ale co tam, będzie jeszcze okazja.
Mam nadzieję, że u Was wszystkich jest dobrze i nie ma żadnych nowych problemów ciążowych.
justynacz80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:59   #802
agravka
Wtajemniczenie
 
Avatar agravka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 378
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Kichać na nich. Po pierwsze- kobieta ma prawo nie dać dotknąć brzucha, jeśli ją to złości lub narusza jej intymność i prywatność i powinnaś o tym mówić głośno. Mi osobiście to nie przeszkadza, ale wiem, że wiele kobiet tego nie lubi. A co do piwa- bez przesady. Ja od czasu do czasu też piję Karmi i mam w nosie co ktoś mówi. Przed ciążą często piłam piwko i najzwyczajniej w świecie mi się to należy .
niby kazdy wczesniej pytaj, czy moze dotknąc, ale co mialam powiedziec? NIE? jakos mi glupio bylo. nie denerwuje mnie, to ze dotykają mnie ludzie, których dobrze znam, ale najgorsze bylo, to ze niektórych widzę naprawdę raz na rok a oni z lapami do mojego brzuszka, a dziecko jakby to czulo i przez cala impreze sie nie ruszalo, dopiero w domku sie rozszalalo
a z piwem, to ja tez przed ciążą bardzo lubilam i jak kazdy pije alkohol, to ja mam ochote chociaz sobie przywolac ten smak a bezalkoholowe wg mnie smakuje prawie tak samo! chociaz osobiscie karmi to niezbym mi smakuje, probowalas lecha free albo zywca bezalkoholowego?pyyycha
agravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 10:59   #803
anoxa
Zakorzenienie
 
Avatar anoxa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Na pewno typu C? Nie był szczepiony przed zabiegami? Chyba już we wszystkich szpitalach tego wymagają?

Mój Ł. został zarażony, ale B. I to jest wyleczalne. Fakt, to nie jest łatwe, ale da się. Tylko za jego czasów jedno dziecko na województwo dostawało dofinansowanie na rybawirynę i interferon. Trafiło na Niego, więc za leczenie nie zapłacili ani grosza.


Kichać na nich. Po pierwsze- kobieta ma prawo nie dać dotknąć brzucha, jeśli ją to złości lub narusza jej intymność i prywatność i powinnaś o tym mówić głośno. Mi osobiście to nie przeszkadza, ale wiem, że wiele kobiet tego nie lubi. A co do piwa- bez przesady. Ja od czasu do czasu też piję Karmi i mam w nosie co ktoś mówi. Przed ciążą często piłam piwko i najzwyczajniej w świecie mi się to należy .
tak jest wymagane to szczepienie ale nie w naglych przypadkach tak jak ty bylo u niego.... gdy walczyli o jego zycie i wazna byla kazda minuta no i napewno jest to typu C ostatnio sama z nim bylam u lekarza wiec wiem co pani doktor mowila

a co do piwka to nie mam tego problemu bo nigdy za piwem nie przepadalam najgorzej czasem mialam chcice na whisky jak moj maz pil tak kuszaco pachniala ale nigdy nawet lyka nie wzielam
anoxa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-20, 11:06   #804
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
niby kazdy wczesniej pytaj, czy moze dotknąc, ale co mialam powiedziec? NIE? jakos mi glupio bylo. nie denerwuje mnie, to ze dotykają mnie ludzie, których dobrze znam, ale najgorsze bylo, to ze niektórych widzę naprawdę raz na rok a oni z lapami do mojego brzuszka, a dziecko jakby to czulo i przez cala impreze sie nie ruszalo, dopiero w domku sie rozszalalo
a z piwem, to ja tez przed ciążą bardzo lubilam i jak kazdy pije alkohol, to ja mam ochote chociaz sobie przywolac ten smak a bezalkoholowe wg mnie smakuje prawie tak samo! chociaz osobiscie karmi to niezbym mi smakuje, probowalas lecha free albo zywca bezalkoholowego?pyyycha
Powiem Ci, że nie, ale następnym razem z chęcią spróbuję. Już myślałam ostatnio o tym. Zwłaszcza, że lubię smak "czystego" piwa.

Cytat:
Napisane przez anoxa Pokaż wiadomość
tak jest wymagane to szczepienie ale nie w naglych przypadkach tak jak ty bylo u niego.... gdy walczyli o jego zycie i wazna byla kazda minuta no i napewno jest to typu C ostatnio sama z nim bylam u lekarza wiec wiem co pani doktor mowila

a co do piwka to nie mam tego problemu bo nigdy za piwem nie przepadalam najgorzej czasem mialam chcice na whisky jak moj maz pil tak kuszaco pachniala ale nigdy nawet lyka nie wzielam
Kurcze... Masakra. Ja nie rozumiem jak mogą jeszcze stosować niewysterylizowany sprzęt albo mieć chory personel. To jest nie do pomyślenia.

A ja whisky nie lubię. Dla mnie to paskudztwo. Blee. A niby taki wykwintny alkohol
Ale lubię gin i wermuty... Mogłabym sama butelkę obrócić .
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:06   #805
wiolek1
Zadomowienie
 
Avatar wiolek1
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 202
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

mój ojciec w wieku 39 lat zmarł przez żółtaczke, którą został zarażony w szpitalu ( nie wiem czy B czy C ale chyba C) o której nie wiedział dopóki nie zrobił się cały pomarańczowy czyli miesiąc gdzieć przed śmiercią. pewnie nie tylko przez żółtaczke ale też przez alkohol ( nie upijał się ale codziennie musiał sobie walnąc z 2 piwka ) papierosy, nie zdrowe jedzenie. w każdym razie szlak mnie trafia jak słyszę, że w szpitalu się można zarazić bo to było główną przyczyną rozkładu jego wątroby ( wybaczcie taki opis ale taka prawda poprostu mu się roskładała a zapachu żółci w jego ostatnie dni jak był już w śpiączce chyba nigdy nie zapomne) i nie można było też zrobić przeszczepu bo wiadomo, że by się nie przyjęło. w kazdym razie był zdrowy a w ciągu miesiąca czy 2 tak mu wszystko wysiadło, że umarł. i najlepsze, że cholera wie kogo wina bo mógł z tą zółtaczką życ i 15 lat i nie wiedział i cholera mnie trafia, że takie przypadki się zdarzają
wiolek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:09   #806
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez papeteria Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny...a wy jak zwykle tempo od rana
Dzień dobry
Tempo musi być, a jak!

Cytat:
Napisane przez anoxa Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny



hehe a najlepsze jest to ze ona ma stylistke ostatnio w ddtvn mowili o tym a wyglada z programu na program co raz gorzej!



nie chyba nie bo dzisiaj w dzien dobry tvn alex tez sie tlumaczyl ze to tylko i wylacznie horeografia



brat srednio tzn nerka pracuje ale ma zerwany nerw strzalkowy i mimo ciaglej rechabilitacji ma problemy z chodzeniem tzn ciagnie stopa potrafi ja opuscic na dol a nie potrafi podciagnac do gory i chodzi w takiej specjalnej lusce poza tym okazalo sie ze zostal zarazony przy ktoryms zabiegu zoltaczka typu c i tu sie zaczynaja schody... jak badali go jeszcze w slubicach wynik byl negatywny pod koniec pobytu w szpitalu badali go ponownie ale juz w zielonej gorze i wynik byl pozytywny jezdzimy do specjlanej poradni teraz dostal skierowanie do szpitala na biopsje watroby i bedzie czekal na leczenie a na to sie czeka 2-3 lata i nie jest to do konca uleczalne tak wiec zawsze cos...



bardzo fajny i nie wielkie pieniadze



tez mysle ze nie warto cierpiec ale ja sie panicznie boje tego wklucia w kregoslup... wiec nie wiem czy sie zdecyduje

siostra mowila ze przy drugiej cesarce bylo strasznie przy pierwszej nie czula jak jej sie wkuli a drugi raz myslala ze paralizu dostanie musial natrafic na jakis nerw



ostatnio jak bylismy u mojej siostry (mieszkaja w nowym bloku) opowiadali jak dokladnie slychac co sasiedzi robia lacznie z uprawianiem sexu i komentowali jak to ostatnio sasiadka glosno stekala jak by jej facet nie wiadomo co jej robil



najwazniejsze ze wszystko dobrze no i ma racje z tym ze wszystko musimy dwa razy wolniej robic...

ja oczywiscie wstala zaczelam od spacerku z psem posprzatalam poodkurzalam umylam podlogi wytarlam kurze wyczyscilam fronty od mebli kuchennych wyszorowalam zlew kuchenke zjadlam platki no i troszke was musialam nadrobic

aaa no i dzwonil maz ze juz jest zrobiony samochod a kolega prtzyjedzie wezmie ode mnie pieniadze i pojedzie go odebrac bardzo sie ciesze bo chciala bym po warzywa i owoce pojechac

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

a na obiad chyba zrobie makaron pene ze szpinakiem
Czeeść
Co do Rusin- nie wypowiadam się. Nie trawię kobiety. Nie trawię sposobu w jaki się wypowiada i jak przeciąga niektóre wyrazy. Jak dla mnie to jest jedna z nielicznych osób, których nie da się słuchać a patrzeć też nie bardzo, bo te ubrania odbierają jej całą urodę.

Co do brata- niestety takie są komplikacje po pobycie w naszych szpitalach. Serdecznie mu współczuję, bo teraz z tą wątrobą będzie miał trochę bujania po lekarzach. Jak nie urok to sraczka, a najczęściej wszystko na raz.

Odgłosy sąsiadów... Sex to pikuś. Moi jakoś rzadko ostatnio stękają. Jak dla mnie gorsze są odgłosy z łazienki... pierdzenie w wannie.. stękanie na klozecie.. czułe uściski z klozetem po imprezie...

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
hej dziewczyny!
u nas dzis cieplutko, sloneczko swieci, choc zapowiadaja ze fala idzie do Wawy, ja jakos w to nie wierze!
lazurowa jak Ci sie podoba ksiazka? mi barrrdzo! teraz czytam dziecioodporną, ale niedlugo skoncze i dzis musze sobie kupic cos nowego-moze macie cos fajego do polecenia?
co do znieczulenia, to nie wyobrazam sobie rodzic bez!nie myslcie ze jestem wyrodna matka, ale boje sie ze nie zniose bolu. chyba ze bede miala CC
kochane, wczoraj bylismy na malej imprezce i wkurzalo mnie, ze wszyscy dotykali mojego brzucha- jakos jak ktos nie jest w ciazy to nikt go nie lapie za brzuch!!! poza tym kupilam sobie jedno piwko bezalkoholowe-lech free i wybuchlo wielkie poruszenie, ze przeciez tam jest ileś tam alkoholu, ja mowie ze mniej niz w cukierku, a oni na to ze jest i ze nie powinnam! to tez mnie wkurzylo strasznie, ale ogolnie bylo fajnie
Książka podoba mi się bardzo. Dostałam ją od żony kuzyna jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży.. i jakoś tak powolutku mi idzie czytanie, bo zawsze mam coś innego do roboty..
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:10   #807
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez anoxa Pokaż wiadomość



brat srednio tzn nerka pracuje ale ma zerwany nerw strzalkowy i mimo ciaglej rechabilitacji ma problemy z chodzeniem tzn ciagnie stopa potrafi ja opuscic na dol a nie potrafi podciagnac do gory i chodzi w takiej specjalnej lusce poza tym okazalo sie ze zostal zarazony przy ktoryms zabiegu zoltaczka typu c i tu sie zaczynaja schody... jak badali go jeszcze w slubicach wynik byl negatywny pod koniec pobytu w szpitalu badali go ponownie ale juz w zielonej gorze i wynik byl pozytywny jezdzimy do specjlanej poradni teraz dostal skierowanie do szpitala na biopsje watroby i bedzie czekal na leczenie a na to sie czeka 2-3 lata i nie jest to do konca uleczalne tak wiec zawsze cos...
Wspolczuje bratu

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Na pewno typu C? Nie był szczepiony przed zabiegami? Chyba już we wszystkich szpitalach tego wymagają?

Mój Ł. został zarażony, ale B. I to jest wyleczalne. Fakt, to nie jest łatwe, ale da się. Tylko za jego czasów jedno dziecko na województwo dostawało dofinansowanie na rybawirynę i interferon. Trafiło na Niego, więc za leczenie nie zapłacili ani grosza..
Na C nie ma szczepionki jest tylko na A i B.

Dziewczyny wiecie jaka ja panikara do zastrzykow jestem i igiel, ale tego zzo wbicia sie w ogole nie boje, bo nic nie czuc(tak mi z 10 osob juz mowilo i ja im wierze) Najpierw przeciez znieczulaja, stac sie tez nic nie moze bo to sie wbija ponizej rdzeniu kregowego odpowiadajacego za ruch nogami, ale to wasza sprawa. Duzo slyszalam historii juz, ze jak tylko sie zaczely skurcze to dziewczyny same blagaly o zzo.
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:12   #808
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez idealnecialo Pokaż wiadomość

Dziewczyny a ja mialam znieczulenie zewnątrzoponowe... I one uratowalo mnie psychicznie, bo inaczej nie bylabym w stanie zajmowac sie dzieckiem..
Z 3cm nagle zrobilo sie pelne rozwarcie i potem poszlo w miare szybko.
A 3 dni chodzilam z bolami, po oxytocynie ktora mi podali, z rozwarcie nic nie chcialo ruszac... Bylam wykonczona, nienawidzilam dziecka ktore mam w sobie, chcialam by mi je wyjeli by mnie nie bolalo..
A potem ZZO i reszt poszla o wiele sprawniej. Potem same skurcze parte i porod czulam i szczerze moge powiedziec ze rodzenie w moim pryzpadku wtedy to byl pikuś poduk tych bóli trzydniowych..
No własnie ja też się boję tego, że odrzucę dziecko z powodu tego bólu jaki "ono mi zadaje" . Myślę, że mogłabym narobić sobie wstydu krzycząc coś w stylu "weźcie je ode mnie, nie chcę go" itd.
A znam taki przypadek, że dziewczyna tak właśnie reagowała.. i wiecie co.. dostała w twarz od lekarza, który skomentował ją odpowiednio, że mogło sobie go nie robić, że teraz niech cierpi jak chciała.
Ale czy konsekwencją "chcenia" ma być ból?!
Ja chcę dziecka i chcę je kochać, chcę się nim cieszyć a nie wspominać i wypominać mu jak bardzo cierpiałam.
Nie jestem w stanie przewidzieć czy dadzą mi zzo - może być za późno, dlatego powiedziałam Damianowi, żeby w żadnym wypadku nie pozwolił mi zrzec się dziecka w szpitalu, choćbym nie wiem co mówiła i co krzyczała i co robiła. Ma walczyć o dziecko przede wszystkim i nie pozwolić mi na głupotę.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:15   #809
wiolek1
Zadomowienie
 
Avatar wiolek1
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 202
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
Kurcze ja rozumiem, ze tak sie stalo kiedys, w szpitalu ktorym chce teraz rodzic jak zrobili cesarke to kobieta zmarla tak ja przecieli, ale to bylo bardzo dawno temu, inny zespol lekarzy, inne czasy.
Teraz wydaje mi sie, ze strasza Zzo aby kobiety nie chcialy brac no alebo wlasnie nie ma mozliwosci bo nie ma anastezjologa na miejscu. Zzo nie jest grozne ani dla matki ani dla dzidzi jest po prostu drogie i tyle i dlatego strasza. Tak samo jak czekaja z cesarka dlugo dlaczego? Bo jest drozsza niz poros silami natury.
no u mnie było to 6-7 lat temu to nie aż tak strasznie dawno w każdym razie mimo, że jest w szpitalu anesteziolog( wiem na 100 bo kuzynka pracuje na chirurgii ) to jednak nie jest dostępne to znieczulenie po tamtej akcji właśnie pewnie się przestraszyli i chcą się w jakiś sposób zabezpieczyć bo odszkodowanie co płacą tej rodzinie to gruba kasa na pewno

Cytat:
Napisane przez justynacz80 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Pomimo szczerych chęci nie dam rady Was nadrobić. Co za tempo
Jak wiecie byłam w szpitalu. Lekarze dmuchali na zimne i woleli mnie poobserwować. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Tylko tyle, że odradzają mi wyjazd nad morze a miałam jechać na tydzień w poniedziałek. Ale co tam, będzie jeszcze okazja.
Mam nadzieję, że u Was wszystkich jest dobrze i nie ma żadnych nowych problemów ciążowych.
dobrze, że już w domku i ze nic poważnego. odpoczywaj

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
niby kazdy wczesniej pytaj, czy moze dotknąc, ale co mialam powiedziec? NIE? jakos mi glupio bylo. nie denerwuje mnie, to ze dotykają mnie ludzie, których dobrze znam, ale najgorsze bylo, to ze niektórych widzę naprawdę raz na rok a oni z lapami do mojego brzuszka, a dziecko jakby to czulo i przez cala impreze sie nie ruszalo, dopiero w domku sie rozszalalo
a z piwem, to ja tez przed ciążą bardzo lubilam i jak kazdy pije alkohol, to ja mam ochote chociaz sobie przywolac ten smak a bezalkoholowe wg mnie smakuje prawie tak samo! chociaz osobiscie karmi to niezbym mi smakuje, probowalas lecha free albo zywca bezalkoholowego?pyyycha
ja próbowałam lecha free i dla mnie to siki ale moze dlatego, że ja lubie tylko słodkie piwa warke strong albo dębowe ( i to czasem z sokiem jeszcze ) i inne mi nie smakują a tamte uwielbiam

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość

A ja whisky nie lubię. Dla mnie to paskudztwo. Blee. A niby taki wykwintny alkohol
Ale lubię gin i wermuty... Mogłabym sama butelkę obrócić .
ja whisky nie cierpie z pepsi za to ze spritem albo tonikiem moge pić
a wermuty w stylu martini bianco ( albo zazwyczaj tańsze substytuty) to pół litrową flaszeczke to wyduldam sama eeehhhhh jak ja uwielbiam ten smak
i wina pół wytrawne lubie tez bardzo
wogóle to alkoholu dość sporo kiedyś piłam a teraz to nie wiadomo kiedy będe mogła no ale tak już jest
wiolek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 11:19   #810
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
Na C nie ma szczepionki jest tylko na A i B.
Masz rację. Choć ja ze studiów pamiętałam to inaczej jakoś...Ale nikt nie jest nieomylny . I to faktycznie C miał mój Łukasz.
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013

Edytowane przez dzidziadziumdzia
Czas edycji: 2010-05-20 o 11:21
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.