Wychodzą maluszki, my gubimy brzuszki- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz. IX.

[anoxa]

pilotka ja mam taka sciagawke karmiacej mamy


Ściągawka karmiącej mamy
Wydrukuj i powieś na lodówce

NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.

[AGAMARCIO]

anoxa ściąga przydatna ja również skorzystam

justynacz-dobrze że już jesteś w domciu

[roztrzepaniec989]

Dostałam wiadomość od hd na fb:

"Czesc, tu hd2005
Niestety zablokowali mi tymczasowo konto na wizażu Nie wiem o co chodzi. Napisali,że za to cenzurowałam posty. Zacytowali post, w którym umieściłam swoje zdjęcie brzucha a potem je usunęłam...
Tak czy inaczej mam blokadę na 7 lub 14 dni... więc do porodu nic nie napiszę ((((
Mogę Was czytać ale nie mogę pisać.


Proszę przekaż tą wiadomość w moim imieniu na wizaż bo wiem, że będziecie sie martwić, że się nie odzywam "

Idę was nadrabiać, bo cały dzień mnie nie było praktycznie

[pilotka f16]

Napisane przez anoxa

pilotka ja mam taka sciagawke karmiacej mamy

dziekuje! super jest

[anoxa]

nie ma za co

HD szkoda ze cie nie bedzie z nami pisz chociaz na fb albo jak cos sie zacznie dziac to smsa do ktorejs z nas

[anuszka1401]

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny.. mam głupie pytanie
Ile czasu się gotuje zieloną fasolkę szparagową?
Robię po raz pierwszy
Mam zamiar ją jeszcze podsmażyć z bułką tartą

Aż będzie miękka ale nie rozlazła

Napisane przez AGAMARCIO

uwaga!
madziorek została do poniedziałku na obserwacji w szpitalu w sumie nic się nie dzieje to co z niej poleciało jak upadła to prawdopodobnie były wody ale tak to cisza. nic się nie dzieje i jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy to ją wypiszą!
trzymamy!

smsa dostała bassienkaw a ja przekazuję.

Napisane przez roztrzepaniec989

Dostałam wiadomość od hd na fb:

"Czesc, tu hd2005
Niestety zablokowali mi tymczasowo konto na wizażu Nie wiem o co chodzi. Napisali,że za to cenzurowałam posty. Zacytowali post, w którym umieściłam swoje zdjęcie brzucha a potem je usunęłam...
Tak czy inaczej mam blokadę na 7 lub 14 dni... więc do porodu nic nie napiszę ((((
Mogę Was czytać ale nie mogę pisać.


Proszę przekaż tą wiadomość w moim imieniu na wizaż bo wiem, że będziecie sie martwić, że się nie odzywam "

co za lipa!! hd trzymam kciuki w takim razie za poród!! Szkoda, że nie będziesz się odzywac

[niezawsze]

Napisane przez farminka

To komplecik z tesco.Skusiliśmy się ostatnio,bo sa wyprzedaże i takie słodkie ciuszki za nieduże pieniądze

n0 wlasnie mialam pytac gdzie kupilas fantastyczne ubranko naprawde

Napisane przez Zuziunia

Kupiłam 2 koszulki do karmienia o takie:
http://www.allegro.pl/item1098846416...szlafroka.html
http://www.allegro.pl/item1119017198...nia_5_kol.html niebieską

bardzo ladne, ktoras z dziewczyn chyba takie kupila

Napisane przez jusdan77

Wklejam Wam fotkę Michałka od Linki:

cudny!!!!!!!!!!!!

Napisane przez kasandra82

Ciekawe ktora nastepna i kto bedzie przedemna, bo ja cesarke mam jednak 15go a nie 22 lipca, czyli za 5 dni!!
Sylwia na usg wazy 2300 gram w 37 tyg 4 dniu, malutka kruszynka, AFI 8 wiec troche malo, polozona dalej miednicowo.

niezle juz niedlugo, Sylwia tylko malutka jeszcze mam nadzieje, ze podrosnie.

Napisane przez AGAMARCIO

uwaga!
madziorek została do poniedziałku na obserwacji w szpitalu w sumie nic się nie dzieje to co z niej poleciało jak upadła to prawdopodobnie były wody ale tak to cisza. nic się nie dzieje i jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy to ją wypiszą!

Mam nadzieje, ze bedzie dobrze wszystko

Napisane przez justynacz80

Cześć. Ja już w domku
Dzięki dziewczyny za troske Że też nie widziałam, że Kociamborek leży gdzieś ze mną. Zaraz bym przeszła po pokojach z pytaniem, czy jest tu KOCIAMBOREK heheheh Pokoi raptem kilka.

no i super, ze w domku

My juz po kinie(fajny nawet ten shrek) teraz sie relaksujemy na kanapie aczkolwiek ide do kuchni bo jestem znow glodna niesamowicie

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Hd nie mozesz wyjasnic tego jakos? W razie czego kciuki za porod

[AGAMARCIO]

hd- trzymaj się kochana (a może to jakaś pomyłka?)
Jesteśmy z Tobą !

[roztrzepaniec989]

kolejna wiadomość od hd:


"Byłam dzisiaj rano na USG. To miało być ostatnie przed CC.
Niestety okazało się, że moja operacja zapowiada się na nieco trudniejszą niż zwykłe CC
Mały przekręcił sie znowu główką do góry więc tak czy inaczej czeka mnie CC
Mięśniak niestety przesunął się w kierunku dróg rodnych i wygląda to tak jakby chciał sie urodzić Tak okreslił to lekarz.
Najgorsze jest to, że wewnątrz mieśniaka zaobserwował "ogniska rozmiękania". Oznacza to, że wewnątrz znajdują sie przestrzenie wypełnione krwią. Ważne teraz będzie jak wyjdą mi wyniki na krzepliwość. Lekarz określił, że powinni mi podać przed CC leki na krzepliwość.
Ułożenie mieśniaka jest teraz najgorsze z mozliwych – tak okreslił to lekarz. Nie wiadomo czy uda się go wyciąć,w jaki stopniu itp.
Jeśli mieśniak jest rzeczywiście uszypułowany (tak jak to określano przed ciążą) to nie powionno być tak żle bo macica nie zostanie mocno uszkodzona. Jesli natomiast okaże się, że mięśniak jest śródścienny to niestety czeka mnie wycięcie części macicy lub nawet całej.
Sprawa jest skomplikowana i wszystko wyjaśni się dopiero jak mnie otworzą. Wszystko zależy od lekarza, który przeprowadzi operację (tak przynajmniej lekarz, który mnie dzisiaj badał).
Najbardziej przeraża mnie myśl o usunięciu macicy... lub wycięciu części bo to jest równoznaczne z tym, że nie będziemy mieć więcej dzieci...
Obawiam się, że 19 lipca nie wykonają CC tylko zlecą jeszcze jakieś badania, dadzą leki. Zobaczymy
Najważniejsze, że maluch jest zdrowy, wszystkie parametry w normie, serduszko bije jak dzwon, ilość wód w normie. Waży 2750 ale lekrz twierdził, że na jego oko ma ok. 3000

Wiem, że mały to wytrzyma!!! obym ja wytrzymała "

hd2005

[AGAMARCIO]

Napisane przez roztrzepaniec989

kolejna wiadomość od hd:

"Byłam dzisiaj rano na USG. To miało być ostatnie przed CC.
Niestety okazało się, że moja operacja zapowiada się na nieco trudniejszą niż zwykłe CC
Mały przekręcił sie znowu główką do góry więc tak czy inaczej czeka mnie CC
Mięśniak niestety przesunął się w kierunku dróg rodnych i wygląda to tak jakby chciał sie urodzić Tak okreslił to lekarz.
Najgorsze jest to, że wewnątrz mieśniaka zaobserwował "ogniska rozmiękania". Oznacza to, że wewnątrz znajdują sie przestrzenie wypełnione krwią. Ważne teraz będzie jak wyjdą mi wyniki na krzepliwość. Lekarz określił, że powinni mi podać przed CC leki na krzepliwość.
Ułożenie mieśniaka jest teraz najgorsze z mozliwych – tak okreslił to lekarz. Nie wiadomo czy uda się go wyciąć,w jaki stopniu itp.
Jeśli mieśniak jest rzeczywiście uszypułowany (tak jak to określano przed ciążą) to nie powionno być tak żle bo macica nie zostanie mocno uszkodzona. Jesli natomiast okaże się, że mięśniak jest śródścienny to niestety czeka mnie wycięcie części macicy lub nawet całej.
Sprawa jest skomplikowana i wszystko wyjaśni się dopiero jak mnie otworzą. Wszystko zależy od lekarza, który przeprowadzi operację (tak przynajmniej lekarz, który mnie dzisiaj badał).
Najbardziej przeraża mnie myśl o usunięciu macicy... lub wycięciu części bo to jest równoznaczne z tym, że nie będziemy mieć więcej dzieci...
Obawiam się, że 19 lipca nie wykonają CC tylko zlecą jeszcze jakieś badania, dadzą leki. Zobaczymy
Najważniejsze, że maluch jest zdrowy, wszystkie parametry w normie, serduszko bije jak dzwon, ilość wód w normie. Waży 2750 ale lekrz twierdził, że na jego oko ma ok. 3000

Wiem, że mały to wytrzyma!!! obym ja wytrzymała "

hd2005

o Matko kochana!HD będzie dobrze musi być dobrze Całym sercem jestem z Tobą Grunt że z dzidzią wszystko ok ale z Tobą też będzie nie ma innej możliwości! Trzymam mocno

[lazurowa]

Napisane przez roztrzepaniec989

kolejna wiadomość od hd:


"Byłam dzisiaj rano na USG. To miało być ostatnie przed CC.
Niestety okazało się, że moja operacja zapowiada się na nieco trudniejszą niż zwykłe CC
Mały przekręcił sie znowu główką do góry więc tak czy inaczej czeka mnie CC
Mięśniak niestety przesunął się w kierunku dróg rodnych i wygląda to tak jakby chciał sie urodzić Tak okreslił to lekarz.
Najgorsze jest to, że wewnątrz mieśniaka zaobserwował "ogniska rozmiękania". Oznacza to, że wewnątrz znajdują sie przestrzenie wypełnione krwią. Ważne teraz będzie jak wyjdą mi wyniki na krzepliwość. Lekarz określił, że powinni mi podać przed CC leki na krzepliwość.
Ułożenie mieśniaka jest teraz najgorsze z mozliwych – tak okreslił to lekarz. Nie wiadomo czy uda się go wyciąć,w jaki stopniu itp.
Jeśli mieśniak jest rzeczywiście uszypułowany (tak jak to określano przed ciążą) to nie powionno być tak żle bo macica nie zostanie mocno uszkodzona. Jesli natomiast okaże się, że mięśniak jest śródścienny to niestety czeka mnie wycięcie części macicy lub nawet całej.
Sprawa jest skomplikowana i wszystko wyjaśni się dopiero jak mnie otworzą. Wszystko zależy od lekarza, który przeprowadzi operację (tak przynajmniej lekarz, który mnie dzisiaj badał).
Najbardziej przeraża mnie myśl o usunięciu macicy... lub wycięciu części bo to jest równoznaczne z tym, że nie będziemy mieć więcej dzieci...
Obawiam się, że 19 lipca nie wykonają CC tylko zlecą jeszcze jakieś badania, dadzą leki. Zobaczymy
Najważniejsze, że maluch jest zdrowy, wszystkie parametry w normie, serduszko bije jak dzwon, ilość wód w normie. Waży 2750 ale lekrz twierdził, że na jego oko ma ok. 3000

Wiem, że mały to wytrzyma!!! obym ja wytrzymała "

hd2005

Wytrzymasz- silna z Ciebie kobieta.
Ja wierzę, że wszystko będzie dobrze, że aż taka ingerencja w macicę nie będzie potrzebna.
Trzymam kciuki i nie zamartwiaj się tym... ciesz się ostatnimi dniami ciąży a na pewno wszystko będzie dobrze

[Siala_Bala]

HD będzie dobrze! Musi być!

[Misiulka1]

farminka jaka cudna

Napisane przez jusdan77

Wklejam Wam fotkę Michałka od Linki:

śliczny a te usteczka słodkie

Napisane przez AGAMARCIO

uwaga!
madziorek została do poniedziałku na obserwacji w szpitalu w sumie nic się nie dzieje to co z niej poleciało jak upadła to prawdopodobnie były wody ale tak to cisza. nic się nie dzieje i jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy to ją wypiszą!
trzymamy

Napisane przez roztrzepaniec989

"Byłam dzisiaj rano na USG. To miało być ostatnie przed CC.

Niestety okazało się, że moja operacja zapowiada się na nieco trudniejszą niż zwykłe CC

Mały przekręcił sie znowu główką do góry więc tak czy inaczej czeka mnie CC
Mięśniak niestety przesunął się w kierunku dróg rodnych i wygląda to tak jakby chciał sie urodzić Tak okreslił to lekarz.
Najgorsze jest to, że wewnątrz mieśniaka zaobserwował "ogniska rozmiękania". Oznacza to, że wewnątrz znajdują sie przestrzenie wypełnione krwią. Ważne teraz będzie jak wyjdą mi wyniki na krzepliwość. Lekarz określił, że powinni mi podać przed CC leki na krzepliwość.
Ułożenie mieśniaka jest teraz najgorsze z mozliwych – tak okreslił to lekarz. Nie wiadomo czy uda się go wyciąć,w jaki stopniu itp.
Jeśli mieśniak jest rzeczywiście uszypułowany (tak jak to określano przed ciążą) to nie powionno być tak żle bo macica nie zostanie mocno uszkodzona. Jesli natomiast okaże się, że mięśniak jest śródścienny to niestety czeka mnie wycięcie części macicy lub nawet całej.
Sprawa jest skomplikowana i wszystko wyjaśni się dopiero jak mnie otworzą. Wszystko zależy od lekarza, który przeprowadzi operację (tak przynajmniej lekarz, który mnie dzisiaj badał).
Najbardziej przeraża mnie myśl o usunięciu macicy... lub wycięciu części bo to jest równoznaczne z tym, że nie będziemy mieć więcej dzieci...
Obawiam się, że 19 lipca nie wykonają CC tylko zlecą jeszcze jakieś badania, dadzą leki. Zobaczymy
Najważniejsze, że maluch jest zdrowy, wszystkie parametry w normie, serduszko bije jak dzwon, ilość wód w normie. Waży 2750 ale lekrz twierdził, że na jego oko ma ok. 3000

Wiem, że mały to wytrzyma!!! obym ja wytrzymała "

hd2005

O rety, ale wszystko będzie dobrze, najważneijsze, że maluszek zdrowy, napewno to przetrzymacie
A ja wróciłąm z grilla od znajomych, posiedziałabym jeszcze ale mała tak strasznie mnie kopie po szyjce, że ni mogłam wysiedzieć nie mówiąc o chodzeniu, oprócz tego jeszcze jakieś skurcze mnie łapią i boli krzyż, zaraz idę pod prysznic i sie kłądę mam nadzeiję, ze przyjdzie, a mała jak do południa była spokojna tak teraz strasznei szaleje.

[roztrzepaniec989]

Napisane przez bassienkaw

SMS OD JASZCZKI:
"Już jestem po! Patryk urodził się o 7:12, ma 3,6kg, jest zdrowiutki i kochany. Próbujemy przystawić się do cycusia. .Pozdrawiam"

Gratuluję

Napisane przez niezawsze

Roztrzepaniec kuruj sie nie dziwie sie A, ze tak reaguje broni swojego i juz. M bedzie chcial zobaczyc mala? Rozmawialas z nim? Wie, ze A bedzie prawnie ojcem malej?

Napisane przez pilotka f16

porozmawiaj z a. - w koncu m. ma prawo i gorzej bedzie jesli zalezy mu na prawie do opieki
jestescie dorosli i musicie robic tak, zeby wszyscy wlacznie z dzieciatkiem byli szczesliwi
trzymam kciuki!

Wiem, że A. broni swojego - prawnie jest ojcem, prywatnie tatą - ale mimo, że M. wie (i nie wydaje mi się, żeby rościł sobie jakieś prawa do małej) to nie zdziwiłabym się, gdyby chciał ją jednak zobaczyć... Nie powiedział mi tego wprost - zresztą ostatnio widzieliśmy się półtora miesiąca temu - ale...

Napisane przez anuszka1401

Do mnie jakoś nie dociera, że w brzuszku mam taką małą istotkę, która ma swój nosek, usteczka i całą resztę... Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak wygląda i choć urodzi się za ok. 3 tygodnie to jakoś jest to dla mnie strasznie odległe...

Do mnie też - poza tym nie mogę się pozbyć wrażenia, że młodej się nie spieszy i będzie do oporu w brzuszku siedzieć...

Napisane przez anoxa

do pupy na odparzenia kupilam jeszcze masc tormentiol podobno bardzo dobra i nie jest kosmicznie droga

Ale tej maści nie wolno stosować u noworodków i niemowląt

[justynacz80]

Ufff, nadrobiłam i padam na twarz... Wiecie ile miałam stron? ponad 30! Musze już iść spać.
Hd, trzymam mocno kciuki, żeby operacja nie była taka skomplikowana...

[niezawsze]

Hd mam nadzieje jednak, ze uda sie usunac miesniaka tak aby nie naruszyc macicy

[serduszkoiz]

HD musi byc dobrze

[itakasia]

madziorek
dobrze ze to nic powaznego
hd
strasznie mi przykro ze nie mozesz pisac, i bede mocno trzymala kciuki za cc
kassandra
na suwaczku jestes dzien mniej niz ja, widze ze twoja dzidzia tez mala, czemu zdecydowali o wczesniejszym cc? ze wzgledu na wody i niska mase ciala?

spedzilam super popoludnie i wieczor, duzo siedzialam w basenie, wczoraj taki kupilismy dzieciom
https://ssl.allegro.pl/item110645146...hit_od_ss.html

[idealnecialo]

Napisane przez roztrzepaniec989

Dostałam wiadomość od hd na fb:

Niech sie zalozy konto HDnr2 i moze smialo pisac:P ale ciiii (chyba tak idzie co?)

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez roztrzepaniec989

[LEFT]kolejna wiadomość od hd:

Biedna ma zmartwienie.. .. ale bedzie dobrze! Napewno!

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Hmm tak sie wlasnie zastanawiam i nie wiem.. powiedzcie mi dziewczynki, wy napewno lepiej pamiętacie.. czy któraś z nas już kładła się po terminie do szpitala? czy którejs wywolywano poród po terminie? A moze ktoras wybiera sie w najblizszym czasie?

Czy jak na razie jestem pierwsza ktora w przyszlym tyg idzie sie przyjąc? ( i kto wie kiedy im sie zachce mi wywolywac, no i jak to będzie, skoro to już podobna sytuacja numer 2 w moim macierzynstwie ).

Męzuś przyjechal, ale zmeczony i jakby troche, hmm chyba cos w stylu przeziebienia, czy sama nie wiem,bol gardla, glowy.. Nie skory do igraszek-a liczylam ze powywolujemy-dzis jedyna okazja raczej.. ew jutro po poludniu, jezeli mala bedzie jeszcze u babci wtenczas. Stwierdzil ze moge byc u gory.. ale ja nie daje rady, wlasciwie od poczatku ciazy to nielada wyczyn. Wiec zaraz zobaczymy, czy sie skusi na cos -chocby na lyzeczke- wtedy nie bedzie sie tak meczyl, czy jednak pojdziemy chrapać...

Coraz bardziej mnie przeraza ze poniedzialek tak szybko sie zbliza a porodu ni slychu ni dychu .



To zycze wam spokojnej nocki. I do jutra! Trzymajcie sie

[AGAMARCIO]

Dobrej nocki mamuśki
zmykam do łóżeczka bo ledwo żywa jestem i modlę się żeby mi stopki nie wybuchły bo tak mi spuchły masakra normalnie

[niezawsze]

Idealne Papeteria idzie w czwartek ja ide w piatek lezec jak nie urodzimy do tego cczasu

[anoxa]

Napisane przez roztrzepaniec989

Ale tej maści nie wolno stosować u noworodków i niemowląt

wiem o tym ale mysle ze u takiego maluszka odparzenia od razu sie nie pojawia a dzieciaczki szybko rosna wiec nieco pozniej mozna go stosowac a mojej siostrzen icy nic nie pomagalo poza tormentiolem gdzie drugiej wystarczal sam sudocrem

Napisane przez idealnecialo

Niech sie zalozy konto HDnr2 i moze smialo pisac:P ale ciiii (chyba tak idzie co?)

Hmm tak sie wlasnie zastanawiam i nie wiem.. powiedzcie mi dziewczynki, wy napewno lepiej pamiętacie.. czy któraś z nas już kładła się po terminie do szpitala? czy którejs wywolywano poród po terminie? A moze ktoras wybiera sie w najblizszym czasie?

Czy jak na razie jestem pierwsza ktora w przyszlym tyg idzie sie przyjąc? ( i kto wie kiedy im sie zachce mi wywolywac, no i jak to będzie, skoro to już podobna sytuacja numer 2 w moim macierzynstwie ).

nie da rady zalozyc innego loginy i pisac pod inna nazwa bo jedna dziewczyna na innym watku tak probowala i po kolei kazdy login jej banowali

jesli chodzi o wywolywanie to u papateri jak nic sie nie zacznie dziac to tez w tym tyg bedzie szla do szpitala

poza tym szpital to nie koniec swiata! wiadomo ze w domu najlepiej ale nie ma co sie nakrecac i zle nastawiac

lazurka a jak tam z lozeczkiem? wstawione?

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

dobranoc mamuski

[Siala_Bala]

Dziewczyny a jak ratować dzieciaki przed tymi morderczymi upałami? Ja lada chwila (mam nadzieję) rodzę a w domu skwar i zaduch niemiłosierny mimo wentylatora :/ kursuję wanna-wiatrak non stop, ale jak urodzi się maluszek to wentylatora nie odpalę przecież a i okna chyba powinny być zamknięte jemu też będzie gorąco.. można wtedy w domu w samym pampersiku go trzymać czy trzeba ubrać? Nie ugotuje mi się dziecię? Co tu zrobić..

[jusdan77]

Napisane przez AGAMARCIO

uwaga!
madziorek została do poniedziałku na obserwacji w szpitalu w sumie nic się nie dzieje to co z niej poleciało jak upadła to prawdopodobnie były wody ale tak to cisza. nic się nie dzieje i jeśli do poniedziałku nic się nie wydarzy to ją wypiszą!
trzymamy!

smsa dostała bassienkaw a ja przekazuję.

Dobrze że z maleństwem wszystko w porządku,mam nadzieję że do poniedziałku wszystko będzie OK i że cię wypiszą


Hd Może z tym wizażem to da radę jakoś odkręcić, pisałaś do nich o co chodzi? Szkoda że nie możesz z nami pisać
A co do CC to trzymam za ciebie mocno kciuki i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i uda się uniknąć jakichkolwiek komplikacji.Wiele już przeszłaś więc wierzę że dasz radę!!!!

[niezawsze]

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny a jak ratować dzieciaki przed tymi morderczymi upałami? Ja lada chwila (mam nadzieję) rodzę a w domu skwar i zaduch niemiłosierny mimo wentylatora :/ kursuję wanna-wiatrak non stop, ale jak urodzi się maluszek to wentylatora nie odpalę przecież a i okna chyba powinny być zamknięte jemu też będzie gorąco.. można wtedy w domu w samym pampersiku go trzymać czy trzeba ubrać? Nie ugotuje mi się dziecię? Co tu zrobić..

Czemu masz wentylatora nie odpalic i okien nie otworzyc? Wazne aby maly nie byl w przeciagu a tak to ok. Wentylator moze chodzic tylko nie moze byc skierowany na malego.

[jusdan77]

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny a jak ratować dzieciaki przed tymi morderczymi upałami? Ja lada chwila (mam nadzieję) rodzę a w domu skwar i zaduch niemiłosierny mimo wentylatora :/ kursuję wanna-wiatrak non stop, ale jak urodzi się maluszek to wentylatora nie odpalę przecież a i okna chyba powinny być zamknięte jemu też będzie gorąco.. można wtedy w domu w samym pampersiku go trzymać czy trzeba ubrać? Nie ugotuje mi się dziecię? Co tu zrobić..

Siala nic się nie stanie maleństwu, tym bardziej że ono ciągle śpi, wystarczy zwykłe body albo krótki rękawek i pielucha.Normalnie tak jak sama siebie ubierasz, nic mu na pewno nie będzie a okno możesz mieć otwarte, nawet balkon tylko żeby przeciągu nie było.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Kurcze cały dzień mam twardy brzuch, jeszcze nigdy tak często mi się nie stawiał, nie miałam z tym problemu.Biorę magnez 2x dziennie ale dziś jakoś tak dziwnie Na szczęście nic nie boli i reszta OK.

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Śmiałam się dziś z M że znając moje szczęście to urodzę 13.07 bo strasznie nie chcę a tak samo miałam z Martyną, ciągle mówiłam żeby tylko nie urodziła się 01.11 i co?...ma urodziny na Wszystkich Świętych

[Siala_Bala]

W moim mieszkaniu to nawet przeciągu się zrobić nie da xD
a wentylator odpada bo łózeczko małego musi stać tak a nie inaczej i gdzie bym wentylator nie postawiła to i tak na łóżeczko coś tam będzie wiuchać.
Ale ok, jakoś damy radę
będzie leżakował w pieluszce i skarpetkach

kurde.. dziś cały dzień mam wrażenie jakby mi coś ciekło.. patrzę co jakiś czas bo mi się zdaje jakbym się zesikała a tu wkładka sucha albo wilgotna ledwo. Jakieś paranoje mam chyba

Jusdan - ja też mam wrażenie, ze się urodzi mój 13 xD czego raczej nie chcę.. wystarczy, ze ślub był 13-go

[jusdan77]

Napisane przez Siala_Bala

Jusdan - ja też mam wrażenie, ze się urodzi mój 13 xD czego raczej nie chcę.. wystarczy, ze ślub był 13-go

No to do kompletu 13-stego może być łatwiej wszystkim będzie zapamiętać.
Ty juz nie świruj i przestań w majty patrzeć, gorąco jest to się wszystko poci a nie coś tam cieknie

[dzidziadziumdzia]

Hd wierzę, że wszystko się ułoży i nie będzie tak źle jak przewidują. No bo przecież ile złych wiadomości może spaść na jedną niewinną osobę? Musi być dobrze. Trzymam kciuki!!!

Hej dziewczyny. Dzisiaj upał, to nikt nie siedzi przed kompem?
My byliśmy na basenie. I dopiero tam zdałam sobie sprawę z tego, jak ciąży mi brzuszek. Bo gdy byłam zanurzona, to lekko się go nosiło, ale jak wyszłam na płytsze i on się wynurzył, to od razu dostałam cios podbrzusze.

Ale było super. W tą pogodę mogłabym tam siedzieć cały dzień.
Teraz jestem padnięta. Dobranoc!!!

[Siala_Bala]

Napisane przez jusdan77

No to do kompletu 13-stego może być łatwiej wszystkim będzie zapamiętać.
Ty juz nie świruj i przestań w majty patrzeć, gorąco jest to się wszystko poci a nie coś tam cieknie

No właśnie.. ale się nie poci bo się smaruję zasypką nivea dla dzieci
Niby noszę przewiewne ubrania, prysznicuję kilka razy dziennie a na brzuchu i na tyłku zrobiła mi się taka wysypka.. nie wiem jak wyglądają potówki.. może to to. W każdym razie zapociło mi się chyba i od obcierania ubraniami tak wysypało.. byłam u dermatologa bo się wystraszyłam ale kazała mi jedynie smarować alantanem... swędziało mnie jak cholerka, szczególnie na brzuchu i nie dość, że rozstępy to jeszcze miałam strupy po tych rozdrapaniach bo nie mogłam się opanować i drapałam jak szalona - w efekcie na brzuchu skórę miałam jak rybią łuskę, taką szorstką.. teraz już jest prawie wygojone i zasypuję się tym pudrem coby nie wróciło.. po domu śmigam w samych majtach i koszulce podwiniętej do cyców. Wszystko przez te spodnie z gumą po pachy no i jakaś bluzka - dwie warstwy - za dużo widać jak dla mnie w taki upał.. teraz nie wychodzę prawie z domu, więc śmigam po domowemu