Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[jowisz]

to tanie wizyty. tu 100-150.

zapisałam Igę na 17stą prywatnie po drugiej str. miasta bo kaszel już ją męczy, w nocy było sporo łażenia do niej i miała lekką temp.
Niestety u mnie z lekarzem krucho, wypisuję ją z tej przychodni obok bo znów nie ma pediatry i przyjął nas ostatnio konował rodzinny. z pediatrów w poprzedniej też byłam w sumie średnio zadowolona bo raz trafiałam na dyżur konkretnej babki a innym razem już na inną nieciekawą.. no ale i tak było lepiej niż tu, będzie sporo dalej (dwa razy dalej niż do przedszkola) ale co począć.

miałam nadzieję,że dziś dyżur ma innny rodzinny ale niestety,stąd prywatna wizyta.

[Kasiulka22]

Cześć babeczki

Jowiszkowa a jak tam Igulcowej zdrówko?

Cestusia ja mam takie samo zdanie odnośnie świadków Jehowy bez przesady, żeby mnie nachodzić i nawracać w domu. Na szczęście ja z nikim zbyt natrętnym się nie spotkałam, ale sam fakt łażenia po domach jest dla mnie wkurzający. Nie obchodzi mnie, że oni mają "takie zasady", ja nikogo nie nachodzę i nie nawracam na siłę.

Aniś super, że urodzinki się udały.

My dziś pospałyśmy do 9

Edit już doczytałam o Igusi zdrówka maluszku!

[kristi75]

witam
jeszcze się inhalujemy,i zmykamy do BB
Karolek niestety osłuchowo jest od poniedziałku bez zmian, czyli dalej mu świszczy.
ma jeszcze zastrzyki dopisane do soboty

Napisane przez jowisz

ile płacicie za pryw. wizytę lekarza w domu ?

My płacimy 50 zł. a jak mi bada 2 dzieci to 70



dobra zmykam

[dorbar]

Witajcie Kochane,

ostatnio nie mam wcale czasu na wizazowanie, do pracy przyjeżdżam później przez tą rehabilitację i tak będzie do końca miesiąca.
Wkurza mnie to, że wcześniej wychodzę z domu później wracam, z Alicją się mało widzę

Alicja maluje po stoliku, który jej kupiłam , nie wiem jak jej to wybić z głowy

Dużo zdrówka dla chorujących dzieciaczków naszych.

[Kasiulka22]

U nas dziś całkiem ciepło, tylko -2 myślałam że będzie gorzej. Git w takim razie niedługo pójdziemy z Olą na spacer. Śnieżek u nas sobie prószy

Dorbarku ja ostatnio zwątpiłam bo Ola pomalowała telewizor kredką, na szczęście zeszło i nic się nie stało, ale dostałam zawału

[dorbar]

O, to Ola się do TV z kredką dobrała, nieźle.
Moja jak na razie nie wpadła na taki pomysł i mam nadzieję, że tego nie zrobi.

[taka sobie]

Napisane przez Anisia25

czyli jej sie dopiero infekcja zaczynała.. tak jak przypuszczałam
Dobrze, ze Wikula wychodzi na prostą

Bo musimy się znów spiknąć by się nasze dzieciaki pobawiły

koniecznie
choc mysle ze dopiero po świętach albo nawet po Nowym Roku bo teraz mam tyle do zrobienia
dzis np miałam umyc jeszcze 2 okna co mi zostały i co? -11 stopni cuuuuudnie

wyjładzine mam zamiar prac tym proszkiem vanisha ale wtedy przez 15 minut musi byc okno otwarte

[marticia]

Ojej ale sie pochorowaly dzieciatka zdrowka zycze, babki, naprawde rowneiz polecam podawanie czegos na wzmocnienie, u mnie poskutkowala taka kuracja wzmacniajaca i Mario odpukac, ale sie trzyma.

Dorbarku, nie martw sie kochana, u mnie wszystko pomalowane, taki chyba maly Picasso mi rosnie (ciekawe po kim to odziedziczyl, niedawno moj tata wywalal boazerie i odkryl super rysunki na scianie, oczywiscie moje). Pare dni temu mylismy razem z lobuzem wszyzstkie sciany, oczywiscie niektore sie nie domyly, bo pomalowal dlugopisem. A wczoraj wszystko znowu piekie wymalowane

Cestusiu dziekuje za wsadzenie mojego linka . Mialam juz 3 wizyty z Twojej strony! kazda taka pomocna dlon jest mi teraz bardzo potrzebna, bo im bardzije popularna bedzie strona tym wieksze zainteresowanie produktami. Juz widze pierwsze efekty, odezwaly sie restauracje z Wawy te z najlepszych hoteli

[taka sobie]

Marti gratulacje

Kristi całusy dla chłopców, niech zdrowieją. I dla Igi równiez

a Wiki dzis nówka nieśmigana jak to gorączka zmienia dziecko. I pewnie nici z dzisiejszej drzemki wczoraj po tej 3 godzinnej padła dopiero po 22. A szkoda bo fajnie tak sie walnąć w południe

[Cestia]

Marti, cieszę się Kochana, a może bannerek jakiś zrobisz? Lepiej przyciągnie uwagę No i gratuluję oczywiście!

[Mijalea]

Witojcie

Marti, ja juz ostatnio mialam pochwalic twoja stronke, podoba mi sie bardzo
I ciesze sie, ze pierwsi klienci sie zjawiaja


A my bylismy u lekarza, ale nic noweo sie nie dowiedzialam. Ponoc nie jest tak zle i syrop mam podawac No kuuuurcze bylam pewna, ze Edik ma gardlo zawalone, bo tak to mi wygladalo, tymbardziej, ze wczoraj zwymiotowal, a tu nic

[taka sobie]

Mija oby nie było tak jak u Wiki na poczatku nic a 3 dni pozniej angina a gorączkuje? u nas gorączka była od razu wysoka

[marticia]

Babeczki tak sie ciesze, w koncu jakeis efekty pracy,a juz sie zniechecalam
Cestusia zobacze najpierw jak sie robi taki banerek.. a mzoe wiesz?

[Kasiulka22]

Napisane przez marticia

Ojej ale sie pochorowaly dzieciatka zdrowka zycze, babki, naprawde rowneiz polecam podawanie czegos na wzmocnienie, u mnie poskutkowala taka kuracja wzmacniajaca i Mario odpukac, ale sie trzyma.

Dorbarku, nie martw sie kochana, u mnie wszystko pomalowane, taki chyba maly Picasso mi rosnie (ciekawe po kim to odziedziczyl, niedawno moj tata wywalal boazerie i odkryl super rysunki na scianie, oczywiscie moje). Pare dni temu mylismy razem z lobuzem wszyzstkie sciany, oczywiscie niektore sie nie domyly, bo pomalowal dlugopisem. A wczoraj wszystko znowu piekie wymalowane

Cestusiu dziekuje za wsadzenie mojego linka . Mialam juz 3 wizyty z Twojej strony! kazda taka pomocna dlon jest mi teraz bardzo potrzebna, bo im bardzije popularna bedzie strona tym wieksze zainteresowanie produktami. Juz widze pierwsze efekty, odezwaly sie restauracje z Wawy te z najlepszych hoteli

Marti a gdzie masz ten link? wsadze na moj nowo powstały blog, dopiero sie rozkrecam ale zamierzam go prowadzic wiec moze tez sie przyda jak wkleje tam Twój link

[Mijalea]

Napisane przez taka sobie

Mija oby nie było tak jak u Wiki na poczatku nic a 3 dni pozniej angina a gorączkuje? u nas gorączka była od razu wysoka

Takusna, na szczescie goraczki nie ma wczoraj ledwo 37 mial i tak zostalo

[Cestia]

Marti, ja o htmlu nie mam bladego pojęcia niestety, a tworzenie bannerka na tym chyba też polega Ale skoro stworzyłaś taką stronę to jestem pewna, że będzie to dla Ciebie pryszcz

Pisałaś kiedyś o Photoshopie... polecam Gimp jest tylko marnym darmowym zamiennikiem, PS ma znacznie większe możliwości. Jak tak sobie radzisz w Gimpie to w PSie zdziałasz cuda

Kasiunia, ja już byłam i skomentowałam nawet

[marticia]

Napisane przez Kasiulka22

Marti a gdzie masz ten link? wsadze na moj nowo powstały blog, dopiero sie rozkrecam ale zamierzam go prowadzic wiec moze tez sie przyda jak wkleje tam Twój link

Kasiu www.dapulia.com, dzieki
Cestusiu mam nadzieje,z e to bedzie pryszcz. Tyle ze moze w swieta poprobuje jak bede miala chwilke

[dorbar]

Napisane przez marticia

Kasiu www.dapulia.com, dzieki
Cestusiu mam nadzieje,z e to bedzie pryszcz. Tyle ze moze w swieta poprobuje jak bede miala chwilke

Marti gratuluję strony klask i:


Dziewczyny podajecie może tran swoim pociechą? Bo ja Alicja podaję (gastroenterolog kazała), ale ostatnio moja mama przyniosła jakąś gazetkę z apteki, w której jest napisane, że tran powinno się podawać dopiero od 11roku życia

[Kasiulka22]

Cestunia dziękuję, jesteś przekochana zaraz polecę przeczytać

Właśnie wróciłam ze spaceru, kupiłam pół chleba dla kaczek i rozrzuciłyśmy z Olą zimno jednak jest niby tylko -2 ale jakoś tam mocno mroźno.

Cestunia kochana a napisz mi proszę adres MAtylkowego blGA TO TEŻ DODAM SOBIE DO LINKÓW I BĘDĘ CZĘŚCIEJ ODWIEDZAĆ wybaczcie za capsa, włączył mi sie

MArti piękna ta Twoja strona cudo!!!

[Sosnowa]

Napisane przez marticia

Ale Edek kawal chlopa!

No u mnie to odpukac, ale nie ma na raize problemow ze snem, chyba juz za malego sie nawiercil, wiec teraz spokoj. Mlody ladnie spi nawet 12 h

No i całe szczęście! Bo jak sobie przypomne Twoje opowieści... przecież chyba prze 1,5 r. się nie wyspałaś? A małemu też się zdrowy sen przyda... ciekawe co go tak męczyło.

Napisane przez marticia

Dorbarku, nie martw sie kochana, u mnie wszystko pomalowane, taki chyba maly Picasso mi rosnie (ciekawe po kim to odziedziczyl, niedawno moj tata wywalal boazerie i odkryl super rysunki na scianie, oczywiscie moje). Pare dni temu mylismy razem z lobuzem wszyzstkie sciany, oczywiscie niektore sie nie domyly, bo pomalowal dlugopisem. A wczoraj wszystko znowu piekie wymalowane

Cestusiu dziekuje za wsadzenie mojego linka . Mialam juz 3 wizyty z Twojej strony! kazda taka pomocna dlon jest mi teraz bardzo potrzebna, bo im bardzije popularna bedzie strona tym wieksze zainteresowanie produktami. Juz widze pierwsze efekty, odezwaly sie restauracje z Wawy te z najlepszych hoteli

To sobie z moją księżniczką mogą ręce podać

A linki umieszczone po zaprzyjaźnionych stronach są bardzo ważne też ze względu na pozycjonowanie więc jak któraś ma gdzie, to niech wstawia. Marti załóż firmie profil na facebooku. Każda, co ma konto będzie go mogła "polubić" i tym samym robić Ci darmową reklamę.


A co do świadków J, to spotkałam bardzo różnych. Są tacy, co im wystarczy powiedzieć "dziękuję" i z uśmiechem znikają. Są tacy, co trochę mękolą "a może, a jednak, a kiedy"... a kiedyś trafiłam na chłopa, który normalnie zaczął za mną iść(powiedziałam, że nie mam czasu, a on, ze pójdzie ze mną) złapał mnie pod kościołem i nie chciał się odczepić! Aż się w pewnym momencie przestraszyłam. Całą drogę chciałam go spławić a ten we mnie cytatami, pytaniami, słowotok... nawet pod sklepem chciał czekać.

[kristi75]

Jestem już w domku
Karolek ma niedomykalną zastawkę i miejscami większą przepuszczalność krwi co powoduje te szmery
wszystko jednak jest zaliczane do wybryków rozwojowych i mam nadzieję że mu to minie //choć może nie minąć /
konieczne są co jakiś czas kontrolę
a ekg ma dobre


Rozmawiałam z doktorka moją o Krystianie
i Martwi mnie to że on niestety musi być leczony jako astmatyk
Jako tako nie można takiemu dziecku zrobić konkretnego badania żeby sprawdzić czy to astma,
więc u takich dzieci to się raczej patrzy na objawy i sposób leczenia
Mam tylko nadzieję że mu to minie
Bo tej prawdziwej astmy nie idzie się pozbyć, z nią trzeba żyć do końca



Karolek też się nieraz bawi w piccaso
ostatnio zauważyłam na ścianie jakieś krechy
a wczoraj długopisem pomalował mi krzesło, całe szczęście że to takie byle jakie skajowe a nie jakieś z kompletu


Jowiszku u was może dlatego takie ceny za prywatne wizyty bo nie macie lekarzy i inni to wykorzystują

I z tego co pamiętam to kiedyś nad morzem brałam prywatną wizytę do dziecka z wizytówki z apteki i płaciłam 100 zł a badał dwoje dzieci
i wiadomo było że to raczej wizytówki dla turystów, więc mógł gościu pociągnąć na cenie //choć dla mnie to i tak dużo, bo ja wtedy płaciłam u nas ok 40 zł.


marticia gratuluję

[Cestia]

Sosno Masz cierpliwość O tego gościa mi chodzi


Co do rysowania, Mati też pobazgrała dwie ściany w swoim pokoju i nowy stolik Na szczęście wszystko zeszło i takie rysunki więcej się nie pojawiły. Przypuszczam, że za sprawą sztalugi zrobionej przez tatę na której 2 razy w miesiącu trzeba po prostu zmienić bristol


Kasiunia też już Cię dodałam u siebie

[marticia]

Kristi powazne problemy ma Karolek

Sosna, juz mam profil na Facebooku i ja nic nie wiem ze Ty jestes tez zarejestrowana? wyslij na prva imie i nazwisko to Cie zaprosze
A tak, z mlodym to 1,5 roku sie meczylam, jemu to chyba te zeby tak dokuczaly, bo odkad wszystkie 20 wyszlo uspokoil sie.

Ja wam chyba kiedys musze nagrac jak Mario obrysowal wszystko . U mnie dom to wielkie pobojowisko i co posprzata to wszystko po 5 min. fruwa

[Kasiulka22]

Cestunia dziękuję MAti też już dodana super zacieszam

Kristi współczuję u Was też będzie dobrze, Ola miała szmery miała jakąś strunę rzekomą? czy co nie pamiętam już wsio zniknęło

[kristi75]

Kasiulka mam nadzieję że będzie dobrze i że mu to zniknie

Bo Krystian jak miał rok to też mu wyszło że ma szmery i po badaniu to kardiologicznym okazało się że też ma zastawkę niedomykaną, też w jednym miejscu ma większą przepuszczalność krwi do tego jedna /lewa/komora jakoś się słabiej rozwija /tzn jest mniejsza /
a w ekg też mu wychodziły jakieś nierówności \
bo jemu w ogóle to serce raz szybciej biło raz wolniej /nie równe rytmy/
i wszystko miało się uregulować,
mniej więcej do 5 roku życia te sprawy się prostują same,
jemu jeszcze się nie znormowały a za niedługo kończy 6 lat

Najchętniej to bym usiadła i płakała, ale wiem że to nic nie da

Ja to w ogóle to mam chyba jakiegoś pecha
Muszę się jakiś specjalistów popytać czemu wszystkie moje dzieci tak chorują \
przecież większość dzieci choruje tak od czasu do czasu
Jak jest więcej dzieci to jak już jedno choruje przewlekle, to jest norma
ale czemu moja trójka choruje ciągle od początku //ledwo zobaczy ten świat

czy może ktoś zna odpowiedzi na moje pytania

[Mijalea]

Napisane przez kristi75

Kasiulka mam nadzieję że będzie dobrze i że mu to zniknie

Bo Krystian jak miał rok to też mu wyszło że ma szmery i po badaniu to kardiologicznym okazało się że też ma zastawkę niedomykaną, też w jednym miejscu ma większą przepuszczalność krwi do tego jedna /lewa/komora jakoś się słabiej rozwija /tzn jest mniejsza /
a w ekg też mu wychodziły jakieś nierówności \
bo jemu w ogóle to serce raz szybciej biło raz wolniej /nie równe rytmy/
i wszystko miało się uregulować,
mniej więcej do 5 roku życia te sprawy się prostują same,
jemu jeszcze się nie znormowały a za niedługo kończy 6 lat

Najchętniej to bym usiadła i płakała, ale wiem że to nic nie da

Ja to w ogóle to mam chyba jakiegoś pecha
Muszę się jakiś specjalistów popytać czemu wszystkie moje dzieci tak chorują \
przecież większość dzieci choruje tak od czasu do czasu
Jak jest więcej dzieci to jak już jedno choruje przewlekle, to jest norma
ale czemu moja trójka choruje ciągle od początku //ledwo zobaczy ten świat

czy może ktoś zna odpowiedzi na moje pytania

Kristi Nie wiem nawet jak cie pocieszyc, bo specjalista nie jestem. Jestes silna

[marticia]

Kristi moze ja Cie pociesze tym, ze ja i moi 2 braci ciagle chorowalismy, jedno drugiego zarazalo.. mysle, ze to normalne.. no ale to zalezy tez od rodzaju chorob

[kristi75]

Napisane przez marticia

Kristi moze ja Cie pociesze tym, ze ja i moi 2 braci ciagle chorowalismy, jedno drugiego zarazalo.. mysle, ze to normalne.. no ale to zalezy tez od rodzaju chorob

Marticia no właśnie to zależy na co się choruje
oni zawsze same poważne choroby
też bym chciała by mieli tylko zwykłe przeziębienie
Ja też pamiętam że chorowaliśmy w domu /a mam duże rodzeństwo/ale nigdy na coś poważniejszego
bardzo często wystarczył domowy sposób leczenia

Ale dzięki za pocieszenie

[anka1900]

hello
byłam dziś na odciąganiu krwi, aż dwie fiolki mi utoczyła paniusia
siki i krew ok, ale te tarczycowe sprawy jakieś dziwne dla mnie niby w mieszczą się w normach, ale chyba muszę z endokrynologiem skonsultować

a ja powiem szczerze nie ufam lekarzom jak wmawiają nam że cos jest mega dobre dla nas czy dla bobasów, odwiedzają ich wszak tabuny przedstawicieli medycznych co wiadomo nie pozostaje bez echa, więc mam minimalne zaufanie przez to
ja jestem jak Veronka , lepiej jak podczytam opinie użytkowników na dane tematy
a tran zawsze ok, tak na moj chłopski rozum,
tylko że ja i Miki jesteśmy uczuleni na tę oleistą konsystencję, wiec nie kupuję w płynie, bo Miki mówi mama nie , inny syjopek

zamówiłam kawy w Silesii, naprawdę mega szybka przesyłka, dziś nie testuję jeszcze bo resztek domowej nigdy bym nie wybrała
mam 3 polecane przez Jowiszka i Anisię, mam zagwostkę od ktorej zacząć

Miki dziś nie drzemał, robi się już mega upierdliwy


Kristi głowa do góry, matka polka przetrzyma wszystko, do wesele się wszystko chłopaczkom zagoi, trzymam kciuki, nie płacz tylko kobieto, chyba że dla relaksu i oczyszczenia emocji

[taka sobie]

Kristi będzie dobrze głowa do góry, Ty to silna kobietka jestes i najwazniejsze masz wparcie w rodzinie, zawsze mówiłaś ze masz wspaniałą rodzinę. To skarb
ale powiem ze w szoku byłam jak pisałaś tego pierwszego posta o serduszku Karolka, taki spokojny, opanowany. Ja mysle ze wywaliłabym mega spanikowanego, ale jak juz pisałam jestes silna i to najwazniejsze. Napisałaś ze to moze byc wybryk rozwojowy wiec trzeba byc dobrej mysli

Wiki juz padła, nawet jej nie kąpałam bo zasnęła mi przy mleku. Na szybko tylko rączki buzka, ząbki i pupa i do spania. Zasnęła w 5 sekund Zeby zawsze tak zasypiała

kupiłam ten kidabion i powiem Wam ze w smaku straszny niby pomaranczowy ale taki ma posmak ohydny ze juz zaczynam załować. Nastepny kupie tran, jak i tak wszystko siłą będę podawac