Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Szprycha174

Laski dajcie te kawałki do Teksty facetów cz. II

Dasz linka?

[Hanka20]

a tak w ogóle przed chwila zajadalam się rurkami waflowymi z kremem kakaowym i zaczynam tego żalowac jestem chyba niezlym grubaskiem w porównaniu z Tobą Orlico

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Hanka20

Dziewczyno! Gdzie Ty jestes przytyta? Masz bardzo ładna figurke! Na zdjeciu ze studniówki wygladasz inaczej, ale masz też strój podkreslajacy talie, która chcialabym miec, ja niestety mam raczej chlopieca budowe talia prawie zerowa, male biodra i tylek, zazdroszcze wszystkim "gruszkom"

Wiem wiem, że dla niektórych mogę wyglądać "normalnie", ale całe życie byłam chudzielcem bez tyłka i cycków, a teraz przybyło mi strasznie wszystkiego
Choć dupsko i 'nowe' cycki chętnie bym zachowała
Ja w sumie bardziej klepsydrą jestem, a nie gruszką, bo tą talię nadal mam bardzo wciętą (kiedyś miałam w talii mniej niż w udzie , ale to jak jeździłam konno, więc uda miałam umięśnione, a chuda byłam )

[viva91]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;28843426]Te są z czerwca.
Może nie ma tragedii, ale na pewno jest gorzej niż to półtora roku temu (już wtedy byłam 'przytyta', ale wtedy było tak w sam raz)
Teraz mogłabym przystopować...[/QUOTE]
no kurczaczek

faktycznie, tłuszcz po tobie spływa nie masz już na co marudzić chyba to sobie "przytytość" wymyśliłaś ile bym dała za takie nogi...

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;28843866]Choć dupsko i 'nowe' cycki chętnie bym zachowała [/QUOTE]
tego też zazdroszczę

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez viva91

no kurczaczek

faktycznie, tłuszcz po tobie spływa nie masz już na co marudzić chyba to sobie "przytytość" wymyśliłaś ile bym dała za takie nogi...

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------


tego też zazdroszczę

To dobrze, że nie widziałaś moich "starych" nóg - jak ja je kochałam
Miałam się za najgorszego paszteta i twierdziłam, że chętnie byłabym samymi chodzącymi nogami

[Szprycha174]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=284416&page=138

część pierwsza też jest fajna

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

a mój najlepszy komplement to od mojego byłego faceta - taka szczenięca miłość była
Masz piekne sraczkowate oczy Bo myślał ze zielony to sraczkowaty kolor

[Hanka20]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;28843866]Wiem wiem, że dla niektórych mogę wyglądać "normalnie", ale całe życie byłam chudzielcem bez tyłka i cycków, a teraz przybyło mi strasznie wszystkiego
Choć dupsko i 'nowe' cycki chętnie bym zachowała
Ja w sumie bardziej klepsydrą jestem, a nie gruszką, bo tą talię nadal mam bardzo wciętą (kiedyś miałam w talii mniej niż w udzie , ale to jak jeździłam konno, więc uda miałam umięśnione, a chuda byłam )[/QUOTE]
No tak to już jest, że każdy sam siebie ocenia inaczej niz ludzie wokoło(choc w Twoim przypadku dziwi, ze dają Ci 65kg ). Jednak zawsze tak było i będzie że znajdziemy w sobie zawsze cos co się nam nie podoba i już!
Dobra na dzisiaj koncze czas do łozeczka ide poczytac romansidło do poduszki
Wyśpijcie sie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Też mam romansidło, wstyd się przyznać, ale uwielbiam takie 'powieści' - romansidła historyczne, chyba DaCapo wydało całą wielką serię takich
Dziś siostra mi dwa takie przyniosła z biblioteki

[chiccoo]

dobry wieczór
ja po pracy, nogi bolą :p więc już leżę w łóżku i czytam
widzę, że o komplementach gadałyście mój tż chyba z niczym takim 'ciekawym' nie wyskoczył, chyba, że nie pamiętam raz tylko jak tańczyliśmy na weselu, bardzo szeroko się uśmiechnęłam i on zaczął się ze mnie śmiać, tzn z mojego aparatu.. zrobiło mi się przykro i wyszłam, na szczęście przeprosił co nie zmienia faktu, że ma minus ;p
staram się nadrobić wszystkie strony, jestem na 15

[Szprycha174]

to juz niedużo ci zostało

Ja też byłam aparatką górną i dolną Ale już nie jestem chociaż moja ort mówi że do pełnej satysfakcji daleko bo najlepiej by było gdybym zrobiła operację poszerzenia szczęki - bo mam nietypową - ale nie zamierzam się aż tak katować dla uśmiechu W końcu jakaś powykrzywiana nie jestem

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ja mam mocno cofniętą dolną jedynkę, a drugą wysuniętą, ale nie będę wydawać takiej kasy dla dwóch zębów, których i tak nie widać przy uśmiechu ani nic Mi nie przeszkadzają.
A TŻ ma taką samą, ale symetryczną wadę zgryzu

[IgnisDivine]

Orliczko, o co chodzi z Twoją wagą ? Jesteś z niej niezadowolona? :|? Uważam, że wyglądasz świetnie ! Ja przy 160cm wzrostu ważę 53 kilo i jestem z tego bardzo zadowolona. Pilnuję się tylko, coby waga nie skakała za bardzo i już! Najważniejsza samoakceptacja Jak ja podobam sie sobie, to od razu wydaje mi się że całej reszcie też się podobam A ja, do tego, że jestem niechuda mam jeszcze bardzo wystający tyłek...no ale, ale....taka moja uroda!

Ja też byłam aparatką, dziewczęta Ale wychodzę z założenia, że zadrutowali mnie za wcześnie. Zaczęłam aparat nosic jak miałam 12 lat a przestałam jak mialam 13... A teraz właściwie wszystko mi się porozjeżdżało ... ale przynajmniej są w równej linii te zębiska.

Jeśli chodzi o książki to ja nad morzem obkupiłam się w 'taniej książce'. Co prawda kupiłam głównie książki do nauki języków, ale i jeden kryminał też wpadł i poczytuję właśnie

[Szprycha174]

Orlica - to żeście się dobrali

A mi się zawsze podobali faceci z defektem - albo leworęczni, albo z jakimś małym zezem czy uciekającym okiem, albo z wada wymowy Nie wiem dlaczego za to mój TZ lekko sepleni więc poniekąd się spełniło
To taka ciekawostka

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez IgnisDivine

Orliczko, o co chodzi z Twoją wagą ? Jesteś z niej niezadowolona? :|? Uważam, że wyglądasz świetnie ! Ja przy 160cm wzrostu ważę 53 kilo i jestem z tego bardzo zadowolona. Pilnuję się tylko, coby waga nie skakała za bardzo i już! Najważniejsza samoakceptacja Jak ja podobam sie sobie, to od razu wydaje mi się że całej reszcie też się podobam A ja, do tego, że jestem niechuda mam jeszcze bardzo wystający tyłek...no ale, ale....taka moja uroda!

Ja też byłam aparatką, dziewczęta Ale wychodzę z założenia, że zadrutowali mnie za wcześnie. Zaczęłam aparat nosic jak miałam 12 lat a przestałam jak mialam 13... A teraz właściwie wszystko mi się porozjeżdżało ... ale przynajmniej są w równej linii te zębiska.

Jeśli chodzi o książki to ja nad morzem obkupiłam się w 'taniej książce'. Co prawda kupiłam głównie książki do nauki języków, ale i jeden kryminał też wpadł i poczytuję właśnie

Wagę mam OK, wygląd gorzej

[Szprycha174]

Napisane przez IgnisDivine

Orliczko, o co chodzi z Twoją wagą ? Jesteś z niej niezadowolona? :|? Uważam, że wyglądasz świetnie ! Ja przy 160cm wzrostu ważę 53 kilo i jestem z tego bardzo zadowolona. Pilnuję się tylko, coby waga nie skakała za bardzo i już! Najważniejsza samoakceptacja Jak ja podobam sie sobie, to od razu wydaje mi się że całej reszcie też się podobam A ja, do tego, że jestem niechuda mam jeszcze bardzo wystający tyłek...no ale, ale....taka moja uroda!

Ja mam tylko 4 cm więcej i przy tej samej wadze chudzielec ze mnie straszny

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A ja mam 169cm i przy tej wadze (też 53kg) wyglądam jak wyglądam.
Gdzie tu sprawiedliwość, ja się pytam?!

[Szprycha174]

tam gdzie pierścionek Karolaka

[IgnisDivine]

No ja akurat mam ciałko...mimo tego, że jestem tylko 4 cm niższa od Ciebie, Szprycho To zależy jak kto jest zbudowany i w co komu idzie. mnie na szczęście (lub nieszczęście) idzie głównie w biust i pupę, także przy moim wzroście kurczaka te części ciała wydają się być dosyć....okazałe, ujmując delikatnie No ale, ale... trudno

Ja uważam, Orlico, że wyglądasz właśnie na tyle na ile wyglądasz... Nie wiem co za ignoranci dają Ci 60 kilo o.O...

[Szprycha174]

Najważniejsze że jesteśmy kochane przez naszych TŻ-ów z którymi nam dobrze i którym dobrze z nami i cześć Koniec pieśni we Wrześni A mówię to ja - rodowita wrześnianka

[lala2506]

Nadrobiłam Was! Grrr Nie spamujcie tyle jak mnie nie ma! Orlica jesteś śliczna i nie pierdziel głupot.

Komplementy naprawdę mega

[kaarooo]

Dokładnie Szprycho - to najważniejsze. I najważniejsze, że nas akceptują, takimi jakie jesteśmy

Ja sobie zaraz zrobię herbatkę, i mykam na poszukiwanie sukienki. Za późno się za to zabieram, wiem, dzisiaj piątek, a kiecka potrzebna na niedzielę, ale cóż Uda się

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Oj, i nawet nie powiedziałam Wam dzień dobry

Dzień dobry

[lala2506]

A co jest w niedzielę?

[lupinka]

dzień dobry widzę trochę naklikałście

Napisane przez IgnisDivine

Opalona....pff....chciała bym Pierwsze pięć dni lało a później, mimo słońca, było zimno. Zdecydowanie za zimno żeby leżeć na plaży A biorąc pod uwagę, że jak nie leżę plackiem na plaży przez pół dnia to nie jestem się w stanie opalić (nie wiem czemu tak mam...?) jestem bielutka jak byłam Ale powiem wam że było całkiem przyzwoicie. Byliśmy w miejscowości, w której cztery lata temu zaczął się nasz związek więc dosyć romantycznie

No ale grunt, że chociaż 5 dni słońca było i odpoczęłaś wiadomo, nad morzem najważniejszy jest jod ;p my byliśmy 2 tygodnie i też pogoda w kratkę, raz 30 stopni raz ulewa cały dzień.

Napisane przez Szprycha174

Laski dajcie te kawałki do Teksty facetów cz. II

No a przykład wybitnego tekstu faceta (co prawda nie TŻa, a mojego taty, ale w końcu to też facet, a nic innego zabawnego nie pamiętam z ostatnich czasów) to kiedy przyjaciółka mojej mamy u nas w domu odmawiała ciastek, bo jest na diecie, bo się odchudza i twierdzi, że jest gruba, tata do niej "nie, co ty mówisz, przecież nie jesteś gruba, tylko... KORPULENTNA" jakoś eufemizmy mu nie wychodzą, teraz się dziwi, że ta kobieta już do nas nie przychodzi... ;p

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;28843942]To dobrze, że nie widziałaś moich "starych" nóg - jak ja je kochałam
Miałam się za najgorszego paszteta i twierdziłam, że chętnie byłabym samymi chodzącymi nogami [/QUOTE]

oj, nie podpuszczaj nas żebyśmy Ci tu same komplementy prawiły wyglądasz świetnie i nie masz się czym przejmować! chociaż z drugiej strony rozumiem Cię, ja sama też niby nie mam problemów z wagą i są dni kiedy czuję się cudownie w swoim ciele, ale są i takie, że jednak wprost marzę, żeby zrzucić te 2-3 kg... niby mało, a mi to robi różnicę.

Napisane przez chiccoo

mój tż chyba z niczym takim 'ciekawym' nie wyskoczył, chyba, że nie pamiętam raz tylko jak tańczyliśmy na weselu, bardzo szeroko się uśmiechnęłam i on zaczął się ze mnie śmiać, tzn z mojego aparatu.. zrobiło mi się przykro i wyszłam, na szczęście przeprosił co nie zmienia faktu, że ma minus ;p

eee, mój tż uwielbia aparat (chociaż ja mam już tyle elementów w buzi, że czasem trochę przeszkadza... ), mówi że to biżuteria i strasznie mu się podoba

A ja mając silną motywację (2 dni bez treningów z TŻ to stanowczo za długo!) wstałam dzisiaj o 5.30 i pobiegłam do Niego żeby zdążyć się Nim nacieszyć jeszcze zanim wyjdzie do pracy o 9 jednak nieduży dystans, który dzieli nasze domy od siebie (10 min szybkim marszem) dziś wydawał mi się wyjątkowo długi, może za sprawą faktu, że nic nie miałam pod spódnicą wróciłam pełna pozytywnej energii i mogę zacząć znowu tą koszmarną naukę, ble wszystkim życzę miłego dzionka

[kaarooo]

Napisane przez lala2506

A co jest w niedzielę?

50 rocznica ślubu moich dziadków.
Szkoda tylko, ze idę sama...
Jak ja się nie mogę doczekać grudnia, to sobie nawet nie wyobrażacie!

[viva91]

Napisane przez Szprycha174

Najważniejsze że jesteśmy kochane przez naszych TŻ-ów z którymi nam dobrze i którym dobrze z nami i cześć

Napisane przez kaarooo

Dokładnie Szprycho - to najważniejsze. I najważniejsze, że nas akceptują, takimi jakie jesteśmy

taa, ja ogólnie utrzymywałam stałą wagę, lecz dawno się nie ważyłam i gdy w końcu na niej stanęłam to przybyło mi 3 kilo. jak dla mnie żadna rozpacz, bo moja waga mi nie przeszkadza (tylko ciążowy brzuch) ale powiedziałam TŻtowi że jeśli przytyję kolejne 3 kg to już zacznie się robić niefajnie. a co on na to? przygotował mi zestaw ćwiczeń jakie mam wykonywać sam trenuje ze sztangą więc się na tym zna i masz - będzie pilnował żebym nie przytyła

Napisane przez lupinka

jednak nieduży dystans, który dzieli nasze domy od siebie (10 min szybkim marszem) dziś wydawał mi się wyjątkowo długi, może za sprawą faktu, że nic nie miałam pod spódnicą

[chiccoo]

widzę, że pięknie zboczuszki tutaj są
ja wracam do świata żywych po odstawieniu tabletek skończyłam z tym gównem i nie polecam nikomu!

a jeśli chodzi o mój aparat to mój tż też go lubi, tylko mówi, że wtedy jakoś szeroko się uśmiechnęłam i śmiesznie wyglądałam

w następną niedzielę idziemy na chrzciny, mój tż chrzestnym
on daje pieniądze a ja zamówiłam album:
http://allegro.pl/chrzest-album-29x2...761298958.html
symbol 3Ch w środku będzie dedykacja p

[viva91]

Napisane przez chiccoo

ja wracam do świata żywych po odstawieniu tabletek skończyłam z tym gównem i nie polecam nikomu!

masz na myśli tabletki anty?

[chiccoo]

Napisane przez viva91

masz na myśli tabletki anty?

tak

[viva91]

w takim razie co polecasz w zamian?

[IgnisDivine]

Dołączam się do pytania Vivy...
Ja właśnie biorę od tygodnia (po rocznej przerwie) no i fakt faktem, przyjemnie nie jest bo zamieniłam się w jednego WIELKIEGO pryszcza, plamię, etc, etc.... Ale będę się męczyła bo kolejnego miesiąca życia w stresie i wyczekiwania z utęsknieniem okresu chyba bym już nie zniosła. Jak nie brałam tabletek to niszczyłam sobie organizm ciągłym, intensywnym stresem więc wychodzę z założenia, że to nie ma znaczenia czym sobie psuję zdrowie: tabsami czy nerwami. A tak przynajmniej nie będę miała dzieciaka.