Wakacje już za progiem, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem. Rozmów cz.V

[niusiunia20]

wsiowy_gupek możesz sobie już zobaczyć, bo dodałam

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez asik175

Ja wyczytałam bardzo podobnie...
może to przez sposób w jaki ATJ to opisywała - po prostu stworzyła o nim takie wrażenie??
Bo dla mnie też wyszło, że on lata za nią aż do przesady i jest nadto opiekuńczy - i tak słodki, że już bardziej nie można - zastanawiałam się nawet kiedy on ją zagłaska na śmierć.....



podnosisz poprzeczkę mówisz......
u mnie nogi są ok - gorzej z brzuszkiem
jak zbiorę jeszcze siły potem to domacham ich jeszcze z 50 - bo po tym co napisałaś czuję się jak leń.........

ja muszę nad nóżkami pracować i to ostro, ok 18-19 planuje 30 min rowerku mam nadzieję ze burza mi nie przeszkodzi w tym

[asik175]

Napisane przez wsiowy_gupek

Ja tez popieram ATJ

Po prostu zapytałam czy Dzieciak jest zły, co nie oznacza, że uważam, że powinien być
Wiem, że mój TŻ byłby na mnie wściekły, pewnie nawet nie uwazałby że miałam prawo się wkurzyć i oczekiwałby przeprosin cyz coś...

buhahahahahahaha
że co?? że nie miałaś prawa??
jejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
coś z tymi waszymi Tż jest jednak nie haloo
(i żeby nie było, że Luby jest idealny bo też mnie potrafi z równowagi wyprowadzić)
ale są pewne zasady, których wg mnie powinno się w związku trzymać. Kilka z nich na szybko, bo ta lista jest długa :
- nie zdradzaj
- nie okłamuj
- zawsze wracaj na czas - a jeśli wiesz, że z jakiegoś powodu nie wrócisz uprzedź o tym (choćby i w ostatniej chwili - ale uprzedź)
To tak jak matka - pyta dziecka - a gdzie idziesz, o której wrócisz itd = to nie robi tego z ciekawości ale dlatego, że się troszczy. Nigdy nie wiadomo co się może komuś innemu stać.
A siedzenie w domu i myślenie co się dzieje nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie.

[wsiowy_gupek]

Napisane przez A taka jedna

Nasz związek nigdy nie był idealny, nie jest i nie będzie pewnie, o ile będzie wogóle
Dlaczego nie? Obydwoje mamy uparte, mściwe charakterki i często się kłóciliśmy, nawet kilka razy jednego dnia. Nie uważałam, że to jest godne opisywania tego na Wizażu, bo po chwili się godziliśmy.
Łukasz nie lubi kilku moich znajomych i mam wrażenie, że na siłę chciał mnie od nich odciągnąć.
I inne takie...

My z moim TŻ też się kłócimy czasem kilak razy na dzień, bo obydwoje jesteśmy własnie dośc impulsywni i ciężko nam inaczej. Ale obydwoje rozumiemy że sa to "kótnie okolicznościowe" i od razu po nich przechodzimy do 'normlanego trybu związu'.

Troszke nie łądnie że próbował Cię odciągnąć od znajomych, ale chyba nie robił tego nachalnie?

[niusiunia20]

Napisane przez wsiowy_gupek

Ok, tlyko kurde to ja tak się na codzien nie maluje także odpada

do dyplomu można raz zaszaleć

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

wsiowy_gupek możesz sobie już zobaczyć, bo dodałam

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------



ja muszę nad nóżkami pracować i to ostro, ok 18-19 planuje 30 min rowerku mam nadzieję ze burza mi nie przeszkodzi w tym

jakbyś dała radę jeździć codziennie - nawet i te 30 min - to serio zobaczyłabyś za miesiąc dwa efekty - wiem, bo widziałam po sobie jak zaczęłam jeździć

[wsiowy_gupek]

Napisane przez niusiunia20

wsiowy_gupek możesz sobie już zobaczyć, bo dodałam

W porównaniu do Ciebie jestem tapeciara

Napisane przez asik175

buhahahahahahaha
że co?? że nie miałaś prawa??
jejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
coś z tymi waszymi Tż jest jednak nie haloo
(i żeby nie było, że Luby jest idealny bo też mnie potrafi z równowagi wyprowadzić)
ale są pewne zasady, których wg mnie powinno się w związku trzymać. Kilka z nich na szybko, bo ta lista jest długa :
- nie zdradzaj
- nie okłamuj
- zawsze wracaj na czas - a jeśli wiesz, że z jakiegoś powodu nie wrócisz uprzedź o tym (choćby i w ostatniej chwili - ale uprzedź)
To tak jak matka - pyta dziecka - a gdzie idziesz, o której wrócisz itd = to nie robi tego z ciekawości ale dlatego, że się troszczy. Nigdy nie wiadomo co się może komuś innemu stać.
A siedzenie w domu i myślenie co się dzieje nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie.

No mój TŻ taki własnie jest. Czasem wydaje mi się, że on nigdy nie czuje się winny tlyko udaje...:/


Inna sprawa, że mój TŻ nigdy mnie nie zdradził i zawsze wraca o umówionych porahc, jest bardzo punktualny

[A taka jedna]

Zbyt nachalnie tego nie robił, ale gdy wiedział, że mam się z nimi spotkać, to wymyślał mi atrakcyjniejsze zajęcia z nim tak, żebym tylko odwołała spotkanie.



Łukasz też zawsze był punktualny

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

http://www.youtube. com/watch?v=Hy2LFv1cYt0&featu re=related
posłuchajcie spacja po yotube

hehehe dobre to

[wsiowy_gupek]

Napisane przez A taka jedna

Zbyt nachalnie tego nie robił, ale gdy wiedział, że mam się z nimi spotkać, to wymyślał mi atrakcyjniejsze zajęcia z nim tak, żebym tylko odwołała spotkanie.



Łukasz też zawsze był punktualny

Więc pierwszy raz mu się zdarzyło tak zaszaleć?

Acha czyli tak próbował manipulowac troszke jesloi chodiz o tych znajomych...A był jakiś konretny powód dla którego ich nie lubił, cyz o tka bo są "głupi"?

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Zbyt nachalnie tego nie robił, ale gdy wiedział, że mam się z nimi spotkać, to wymyślał mi atrakcyjniejsze zajęcia z nim tak, żebym tylko odwołała spotkanie.



Łukasz też zawsze był punktualny

Tak ale wiesz jak to jest jak się leją tony alkoholu i jest taka biba, że chłopaki sobie wzajemnie golą głowę.....

Nie mów, że nie zasiedziałaś się nigdy z koleżankami przy alko??


Ahhhh zapomniałam wcześniej napisać najważniejszego - że wszystko niestety ale tworzy się i dociera latami.
Na początku mojego związku z Lubym - on pojęcia nie miał co oznacza się nie spóźnić - potrafił mieć poślizg kilkugodzinny !!!!!!!
Na szczęście latami udało mi się mu wytłumaczyć, że takie spóźnialstwo jest nienormalne i raczej szkodzi w życiu bardziej niż pomaga.

[A taka jedna]

Pierwszy.
Nie lubił ich, bo wyśmiali Go kiedyś (moim zdaniem to były żarty z ich strony), że nosi różowe koszulki.

[wsiowy_gupek]

To ja w moim związku ejstem spóźnialska

Ja miałam nawet ra zprzestawiony budzik pierw o 5 póxniej stopniowo 7, 12, 16 i inne niepełne liczby aż do dwudziestukilku, bo po jakimś tygodniu z daną godziną stałam się mistrzem odejmowaniu o 5, 7, 12, itp

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez A taka jedna

Pierwszy.
Nie lubił ich, bo wyśmiali Go kiedyś (moim zdaniem to były żarty z ich strony), że nosi różowe koszulki.

To mnie by też nie lubił bo też bym pewnie sobie coś żaratowała gdybym poznała chłopaka noszacego różowe koszulki Ale nie miałabym na celu go urazić...Pewnie Twoi znajomi też nie mieli, a on jesli tlyko dlatego ich nie lubi to naprawdę jest przewrazliwiony na swoim punkcie i zreczywiście przesadza odciagajac Cię od nich..

[niusiunia20]

Napisane przez asik175

jakbyś dała radę jeździć codziennie - nawet i te 30 min - to serio zobaczyłabyś za miesiąc dwa efekty - wiem, bo widziałam po sobie jak zaczęłam jeździć

chciałabym, ale czas mi nie pozwalał do tej pory, teraz może więcej będę miała, semestr mi się kończy więc ok godzinki znajdę, bo tak jak wracam po 12-15 h to już nic mi sie nie chce

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez asik175

hehehe dobre to

przez przypadek wpadłam na to jak szukałam jakiejś ciekawej piosenki na zakończenie roku w przedszkolu, babka mi dała "wolną rękę" w wybieraniu i uczeniu dzieci

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Pierwszy.
Nie lubił ich, bo wyśmiali Go kiedyś (moim zdaniem to były żarty z ich strony), że nosi różowe koszulki.

Jeśli ktoś śmieje się z różowych koszulek - to raczej właśnie ma to na myśli
Twoi znajomi powinni sobie odpuścić - jeśli nie znali się na tyle z Dzieciakiem aby tak żartować.
A Dzieciak powinien mieć więcej dystansu do siebie i poczucia humoru.

Mój kolega z góry też chodzi w różowych koszulkach przez co naraża się na kpinę ze strony Lubego - ale on ma to w nosie
wiadomo przecież, że każdy ma swój gust a co jak co ale o gustach się nie dyskutuje

[wsiowy_gupek]

Niusiunia mozesz zagladnac do moejgo albumu...Ja będę tak wymalowana...Tak maluje sie na codzien...Chyba nie jest za bardzo tapeciarsko to wyjdzie na zdjeciu takim do dyplomu?

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

chciałabym, ale czas mi nie pozwalał do tej pory, teraz może więcej będę miała, semestr mi się kończy więc ok godzinki znajdę, bo tak jak wracam po 12-15 h to już nic mi sie nie chce[COLOR="Silver"]

a nie mogłabyś na uczelnię albo do przedszkola jeździć rowerkiem??
wtedy byś ćwiczyła w ciągu dnia - więc wieczorkiem mogłabyś odpocząć zamiast myśleć o zbieraniu się na rower....

[niusiunia20]

Napisane przez asik175

a nie mogłabyś na uczelnię albo do przedszkola jeździć rowerkiem??
wtedy byś ćwiczyła w ciągu dnia - więc wieczorkiem mogłabyś odpocząć zamiast myśleć o zbieraniu się na rower....

właśnie nie mogę, nie będę miała go gdzie zostawić, pod pkp jakbym zostawiła to z buta bym wracała bo byłby przebity

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

byłam właśnie w bibliotece niedaleko domu, odczekam z 30 minut i jak nic nie przyjdzie to idę na rowerek

[A taka jedna]

Ejj, to jakieś dziwne jest. Dzwoniłam do tej małolaty i ona odebrała, powiedziała słucham, ja coś tam do niej, a ona że ona nie może teraz rozmawiać, bo jest teraz ze 'swoim Łukaszkiem'. Dzwoniłam do niego i on uważa, że on z żadną małolatą nigdzie nie jest i nie był i jedzie do mnie

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Ejj, to jakieś dziwne jest. Dzwoniłam do tej małolaty i ona odebrała, powiedziała słucham, ja coś tam do niej, a ona że ona nie może teraz rozmawiać, bo jest teraz ze 'swoim Łukaszkiem'. Dzwoniłam do niego i on uważa, że on z żadną małolatą nigdzie nie jest i nie był i jedzie do mnie

✂✂✂✂✂✂✂nę na plecy jak się okaże, że to zbieżność imion

albo ta dupa sobie jawne jaja z Ciebie robi!!

[niusiunia20]

skończyłam poprawiać pracę licencjacką, po raz który? sama już nie wiem, 10 to minimum

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez asik175

✂✂✂✂✂✂✂nę na plecy jak się okaże, że to zbieżność imion

albo ta dupa sobie jawne jaja z Ciebie robi!!

też jestem za tym, że jaja sobie robi z Ciebie, jestem wręcz przekonana o tym

[A taka jedna]

Mam nadzieję

[asik175]

Napisane przez A taka jedna

Mam nadzieję

Nic pozostaje Ci czekać na Dzieciaka i jego wyjaśnienia.
Prawdopodobnie to jakiś głupi żart albo straszna pomyłka - jedno z dwóch.
bo ta historia się kupy nie trzyma.
I już co jak co ale Dzieciak na pewno jadąc do Ciebie nie wstępowałby do jakiejś pindy... - no w to to ja już nie uwierzę.

[niusiunia20]

idę popedałować

[A taka jedna]

Nie wiem Asik, teraz to ja nawet w UFO jestem w stanie uwierzyć...

[niusiunia20]

dziewczyny, ale ja się najeździłam, padam na twarz a tak na serio dojechałam na koniec bloku i zaczęło padać deszcz

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Byłam w sklepie (zaliczyłam tym samym 30 min pedałowania) obeszłam cały i jagody moje wykupione - półka pusta.....

załamałam się
ale
że mam język w gębie to poszłam zapytać i się okazało, że mieli na magazynie ostatnie opakowanie
no i już jedną sobie tabsę zjadłam - to 2 dziennie mają być:
główne tego składniki: to owe jagody acai berry, ekstrakt z zielonej herbaty i chrom - mam nadzieję, że dopomoże to w moim odchudzaniu.

Na diecie przebywa – przynajmniej się stara- jagody od dzisiaj będzie w***lać

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

dziewczyny, ale ja się najeździłam, padam na twarz a tak na serio dojechałam na koniec bloku i zaczęło padać deszcz

no to rekordy odległości bijesz :d
może jutro uda Ci się dojechać do pierwszego zakrętu
ja domachałam trochę brzuszków i zjadłam jednak placek na obiad - wyrzucać żarcia nie będę

Napisane przez Mary Louu

Na diecie przebywa – przynajmniej się stara- jagody od dzisiaj będzie w***lać

Wróżka Mary
widzisz jednak się sprawdziło
zobaczymy tylko co z tego wyniknie.....
No ale jak już na 1 stronie piszą o tym, żem ja na diecie - to muszę jakiś wizerunek trzymać :P

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Wróżka Mary
widzisz jednak się sprawdziło
zobaczymy tylko co z tego wyniknie.....
No ale jak już na 1 stronie piszą o tym, żem ja na diecie - to muszę jakiś wizerunek trzymać :P

ja cię tylko motywuję

[A taka jedna]

Jakiś lepszy humor mam

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Wróżka Mary

a mary mimo wszystko jest dobrą wróżką ....